Ulcia, ja po przygodach w tej ciąży jestem w stanie we wszystko uwierzyć. Mam niby siebie za ogarniętą babkę, a np. od mniej więcej połowy ciąży mam problemy z parkowaniem, podstawowym liczeniem, uciekają mi słowa i zapominam o wielu rzeczach (zapominam o odbiorze wyników badań, po wyjściu z gabinetu nie pamiętam, jezeli sobie nie zapiszę, o zaleceniach; chcę podgrzać na kuchence wodę, a włączam palnik pod pustą patelnią; mam wyprasować sobie bluzkę przed wyjściem, włączam żelazko i prasuję wszystko inne, po czym sobie przypominam po jakimś czasie, że miałam tylko tą bluzkę do wyprasowania i że właściwie od 20 minut już mnie w domu nie powinno być... ;-) ). Cieszę się w tym wszystkim, że mam wskazania do zwolnienia lekarskiego, bo jakbym w takim stanie umysłu musiała być w pracy, podejmować poważne decyzje, czy prowadzić różnego rodzaju rozmowy, to przecież byłaby mega katastrofa i nikt by mnie serio nie traktował.
W pierwszej ciąży dziwiłam się opowieściom położnej ze szkoły rodzenia, że babki w stanie błogosławionym robią głupoty typu: krople do oczu aplikują do buzi, czy odwrotnie, ale teraz naprawdę wierzę w to wszystko, nie zazdroszczę tym, którzy mają schorzenia typu alzheimer i cieszę się, że jednak to zgąbczenie mózgu mija jakiś czas po porodzie.....

Hehe nieźle <strong>Ul_cia</strong> ;) Dobrze że nie pojechałaś.


Ja mam wizytę 10 kwietnia i mam nadzieję, że nie zapomnę po świętach badań zrobić bo zaćmienie ciążowe też mnie dopadło. Usg połówkowe mam 13 kwietnia.

Witam wszystkich jestem Nowa mam pytanie czy jest sens powtarzać bete po 24h od ostatniej ? 2 dni przed planowanym okresem zrobiłam test pozytywny tego samego dnia betę 103.10 - byłam już u lekarza zarodek widać malutki kazał powtórzyć betę w. Sobotę Ale jest to Wielka Sobota i wyniku na pewno nie będę miała o ile w ogóle uda mi się gdzieś zrobić test. Czy jest sens robić badanie dziś? Czy przyrost będzie tak mały po 1 dniu ze nie ma sensu dziękuję za odpowiedź

Przekichane macie z tymi wymiotami
ja w tej ciąży mam za sobą trzy pawie po 20 tc a w poprzedniej jeden
ją od 8-9 tc do końca pierwszego trymestru albo i dłużej straszne mdłości od rana do nocy w obu ciazach
dlatego zawsze musiałam coś przegryzc i mi to na chwilę mijalo
Po tym czasie wszystko minelo ale znów ją z tych mega skurczowych więc ostre stawianie macicy i bolesne pachwiny na obecnym etapie
Ale sama wiem już co z tym robić bo moje ciążę się nie wiele roznia od siebie, obym tylko i tej nie przenosila
co do życzeń to i ja wam pragnę złożyć spokojnych i bezproblemowych dni
bez bólu -no chyba że czas na poród to inna sprawa hehe-buziaczki!!!

Myślę że powinnas iść po Zwolnienie Do swojego gina,bo będzie przerwa
jak dostaniesz jeszcze na tydzień lub dwa i w międzyczasie trafisz do szpitala to dni zwolnienia pokrywają się z tymi w szpitalu ale dla zusu i tak licza się pojedynczo,ją tak miałam poprzednio, bo szpital ci wstecz nie wystawi

Po zwolnienie najlepiej do lekarza rodzinnego, wystawi 2 dni wstecz. Ewentualnie wieczorem na POZ. I w ogóle pierwszy raz słyszę o odmowie zwolnienia przez lekarza.Zawsze dziś możesz wziąć urlop w pracy a po świętach po zwolnienie. Ale lepiej dziś.