Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    TEORKA: Bo mi gin dzisiaj taki wyrostek właśnie pokazał i mówi, że bankowo syn.


    Teo w 16tc pisior to już raczej pisior :p także gratuluję syna :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka85: Teo w 16tc pisior to już raczej pisior :p także gratuluję syna :cool:


    No, ale Ninka w tym samym tygodniu też miała pisiora i też mi go gin pokazywał :tongue::wink:
    A potem nagle zniknął :smile:
    Więc sobie dumam, czy to może ten wyrostek być jeszcze, zwłaszcza że mój gin się dość często w rozpoznawaniu płci myli jednakowoż :wink:


    Ale pochwalił mnie za wagę, bo wychodzi na to że od początku ciąży przytyłam DOPIERO 3 kilogramy !! :wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Hmmm no u nas w 17tc przy Miśku było widać siusiora jak się patrzy a w 16tc przy Gai lekarz mówił, że nic tam pomiędzy nogami nie widać...także ten wyrostek u dziewczynek raczej się już spłaszcza ku pupie i zaczyna tworzyć wargi sromowe...jednak skoro Twój gin się na tym etapie już raz pomylił to nie wiem ;)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo, a ja podtrzymam Twoją nadzieję... :bigsmile:
    Tak do 18-20 tygodnia wyrostek jeszcze może być, ale szczątkowy... Więc jeśli Gin nie badał znowu kąta nachylenia (albo pisior nie jest jakiś spektakularny) to może być prawdopodobna pomyłka. Oczywiście już mniejsza szansa na pomyłkę niż np w 12 czy 13 tygodniu, ale jednak...

    Sardynko wyrostek raczej wędruje ku górze, tworzy łechtaczkę.
    Tu macie wsio ---> LINK
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Sardynko wyrostek raczej wędruje ku górze, tworzy łechtaczkę.


    No może tak być :D
    Grunt, że u nas powędrował raz w jedną raz w drugą :p
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ew3ame bardzo współczuję... :(((
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    The_Fragile Cytuj ja na przykład broniłam się rękami i nogami przed cc, a obaj moi chłopcy mieli powyżej 4 kg. I miałam dosyć lekkie porody, natomiast jest to zasługa a) szerokiej miednicy (przy wąskich biodrach ;)), b) położnej, c) przygotowania do porodu.

    Ooo, a jak się przygotowywałaś do porodu? Są jakieś sposoby, aby go sobie ułatwić?
    Skąd wiedziałaś, że masz szeroką miednicę, przy wąskich biodrach?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Teo ja błam w 17t3 dniu choć moja mała jest większa to już na tamtym USG obstawiałyśmy tulipanka między nóżkami tu mam zdjęcie małej
    !http://28dni.pl/pictures/2268196.jpg!
    ja myślę że na połówce to już jest tak najpewniej choć i tak zdarzają się pomyłki pępowina nóżki złożone ja za tydzień w czwartek też będę chciała jeszcze raz podwozie sprawdzić;)
    -
    Ewa strasznie mi przykro:(
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Endodar, bo mi polozna zmierzyla :)

    Ale dzien przed pierwszym porodem, takze tylko przy drugim wiedzialam, ze bedzie latwiej.

    A przygotowanie do porodu - mam na mysli dobra szkole rodzenia. ja tez sporo sie naczytalam przed, zeby wiedziec kiedy i jak pomoc dziecku w tej, jakby nie patrzec najciezszej przeprawie jego zycia. I tylko tyle albo az tyle. Do porodu szlam juz spokojna, bo wiedzialam co sie moze dziac. Wiadomo, ze wszystkiego nie przewidzimy, ze nie da sie zrobic planu, ale w moim przypadku swiadomosc, ze troche wiem bardzo pomogla. Szczerze? Chcialabym to przezyc jeszcze raz dla samej magii tej chwili, dla tego uczucia jak takie male cialko wyskakuje i za chwile mokre, pachnace laduje mi na brzuchu... Ale juz sie nie zdecyduje, dwa babelasy wystarcza ;)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    endodar: Skąd wiedziałaś, że masz szeroką miednicę, przy wąskich biodrach?


    Nie wiem jak u Frag ale mi przed porodem mierzyli miednicę takim specjalnym metalowym czymś ;) Też mam raczej wąskie biodra a ponoć miednicę stworzoną do sn :p
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    no i Teo brawo za wagę!!!
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Aha, ja joge cwiczylam, podobno to tez ulatwia - chyba chodzi o swiadomosc oddechu.

    Ewa, kurcze, wspolczuje Ci bardzo....
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ew,współczuję bardzo. Trzymaj się dzielnie.

    Mi przed porodem też mierzyli,czy dam radę sn. Dałam i teraz też zamierzam dać :-)

    A wracając do płci,u mnie na genetycznym gin stwierdził,że jest córeczka. Czy jest możliwe,że teraz na połówkowym wyjdzie synuś? Oczywiście,wiem,że lekarz może się mylić. Chodzi mi bardziej o rozwój,jak to sie zmienia itd?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    lija: jak to sie zmienia itd?


    No w tym linku, który wstawiła mangaa widać dokładnie jak to wygląda w ok 12tc (czyli na genetyczym) a jak już ok połowy ciąży :wink: także szansa na pomyłkę na tym etapie jest spora, ale nie oznacza to, że zawsze do pomyłek dochodzi ;) U mnie w obu ciążach w ok 12tc płeć została dobrze określona
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    lija: Chodzi mi bardziej o rozwój,jak to sie zmienia itd?

    Kilka postów wyżej wrzucałam linka jak to się zmienia. Ale jest wersji ANG. Możesz sobie przetłumaczyć translatorem google jakby co.

    A Wy proszę trzymajcie kciuki za moją "dziołszkę" dziś na USG, choć w sumie chyba też nie będzie jeszcze w 100% no ale coś już powinno być widać jak się dobrze ułoży. :bigsmile:

    Sardynko, ubiegłaś mnie. ;)
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Ew3ame, bardzo mi przykro. Trzymaj sie !

    Manga , no to kciuki za "dziolszke" :thumbup:

    Teorka, brawa za wage :clap:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    No wg tego linka, coś Mangoo wkleiła to wychodzi mi, że wyrostek był za duży i za mocno sterczący jak na dziewczynkę :wink:
    Bo u dziewczynki w 17 tygodniu już to jednak bardziej zasklepione jest a u mojego Malucha to było dość spore i dość mocno wystające.
    No nic, będziemy mieć parkę - też fajnie :smile:
    Mąż zwariuje ze szczęścia oraz oszaleje, bo już w pierwszej ciąży o synku marzył :wink:
    Tylko będzie problem ogromny z imieniem, bo dla chłopca nam się nic nie podoba, nic, zero.
    A dla dziewczynki kilka typów mieliśmy.

    Mangaa i kciuki za dzisiejsze USG :wink::wink:

    Kasiakuźniki a Ty wagowo jak ? Jeśli można spytać ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    kasiakuzniki: no i Teo brawo za wagę!!!

    moya212: Teorka, brawa za wage :clap:


    Dzięki dziewczyny :wink::wink::wink:
    Tzn wiecie, to nie jest jakiś mega wyczyn chyba, ale w pierwszej ciąży miałam na tym etapie już bankowo 10 kg a skończyłam z dodatkowymi 24-roma, więc te 3 na plusie to dla mnie niewyobrażalne szczęście i radość :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: będziemy mieć parkę

    Heloł, ja tez mam parkę:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Sardynko bardzo dziękuję Ci za opinię

    Widzę, żę moje zapytanie trochę przepadło wśród innych postów.

    "leoncja ja dla Miśka mam materac lateksowy Hevea -" My również przymierzamy się do Havei - lateks-kokos- kosztuje 239 zł.

    Wciąż mam mieszane uczucia. Wiem, że najpopularniejsze są gryka-kokos.

    Dziewczyny, które mają już maleństwa - a Wy jakie macie materace w łóżeczku?

    Pozdrawiam serdecznie - Leoncja.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    sushka: Heloł, ja tez mam parkę:tongue:



    Dla mnie parka to zawsze oznaczało dzieci różnej płci :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Bo u dziewczynki w 17 tygodniu już to jednak bardziej zasklepione jest a u mojego Malucha to było dość spore i dość mocno wystające.

    Na tym zdjęciu, o którym piszesz chodzi o płód w wieku 17 tygodni, czyli 19 tydzień ciąży. U Was będzie coś pomiędzy tym zdjęciem płodu w wieku 13t (15tc), a 17t (19tc), ale bliżej jednak 13t, więc ten, no może być różnie.
    Choć oczywiście nie upieram się, że na pewno się pomylił, ale życzę Ci tego. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    A ja myślałam, że para to dwie sztuki :tongue:
    Potocznie się przyjęło, że parka to chłopak i dziewczyna ;)
    --
  1.  permalink
    ja mam chłopaka i dziewczyne, ale strasznie mnie wpienia jak ktoś mówi ,że to "parka"
    jakby to jakies kanarki były czy coś :devil:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    sushka: Potocznie się przyjęło, że parka to chłopak i dziewczyna ;)


    No toteż właśnie :wink:

    mangaa: ale bliżej jednak 13t


    No to już prędzej :tongue:

    Kurde mąż mnie namawia znowu na jakieś porządne USG 15 D [ :tongue: ] u jakiegoś mega speca w tym temacie, bo on chce wiedzieć teraz i koniec :wink:
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    The_Fragile "Ja się cc bałam bo to normalna operacja, a ja nie lubię nie mieć kontroli nad tym co się dzieje z moim ciałem"

    Mam takie samo podejście. I bardzo chcę decydować, co będzie się działo z moim ciałem.
    Wczoraj byłam na porodówce i niestety nie ma możliwości rodzenia w pozycji wertykalnej, dlaczego?.... tego położna nie umiała zargumentować, ale nie ma takiej opcji. Dodatkowo dziecko zabierają zaraz po odpępnieniu. I, co prawda jest w tym samym pokoju, ale na jego końcu. W czasie szycia (bo oczywiście nacinają krocze) i rodzenia łożyska dziecko jest daleko, potem też.
    Krzesełko do rodzenia też jest, ale nie można na nim rodzić, bo położna nie będzie się schylać.
    Położna fajna, ale jej myślenie bardzo schematyczne, tak jak ją uczyli, tak ma być. I tyle.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Kurde mąż mnie namawia znowu na jakieś porządne USG 15 D [ ] u jakiegoś mega speca w tym temacie, bo on chce wiedzieć teraz i koniec


    to może połówkowe sobie takie zafundujcie ;) Na tym etapie obraz dziecka w usg 15d ;) jeszcze porywający nie jest...no chyba, że tylko płeć chcecie potwierdzić ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Śledzę wątek z sentymentu, ale to...

    szczypta_chilli: jakby to jakies kanarki były czy coś


    mnie rozwaliło :swingin::crazy::rolling::tooth: Racja, racja :boogie:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    TEORKA: Kasiakuźniki a Ty wagowo jak ? Jeśli można spytać ? :wink:

    hehe można można na dzień dzisiejszy na plusie 3,5 kg a tym prawie dwa przez wyjazd nad jezioro.... wiadomo więcej podjadania lody jedzenie w kanpkach... teraz staram się pilnować ale słabo mi idzie bo jakiegoś głoda mam od wczoraj
    -
    TEORKA: Kurde mąż mnie namawia znowu na jakieś porządne USG 15 D [ :tongue: ] u jakiegoś mega speca w tym temacie, bo on chce wiedzieć teraz i koniec :wink:

    hehe nie dziwię mu się ale myślę że spokojnie te 3 tyg wytrzyma do połówki;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    kasiakuzniki: myślę że spokojnie te 3 tyg wytrzyma do połówki;)


    No właśnie połówkowe mam za 5 tyg, więc to jednak ciut dłużej.
    I wiecie, on po wyjściu z gabinetu sobie powtarzał, że może się gin myli, żeby się nie nakręcać, ale widzę że już w środku skacze ze szczęścia i chce mieć pewność, że tym razem ma powody :wink:


    kasiakuzniki: na dzień dzisiejszy na plusie 3,5 kg


    E no to też super ! :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Endodar, a to jest jedyny szpital? My na pierwszy porod jechalismy 40 km, bo mi zalezalo wlasnie na tej poloznej, bo z nia kliknelo i mowila, ze porod to magia, to cud, to natura... Moglam rodzic jak chcialam, byle bez stawania na glowie... warto o cos takiego zawalczyc...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Haha, Marzenka moj drugi synek taki byl w zyciu plodowym, nawet w nocy fikal i szalal. teraz jest bardzo, ale to bardzo ruchliwym dzieckiem...
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    ew3ame- Trzymaj się
    mangaa-kciuki:-)
    The_Fragile " ja tez sporo sie naczytalam przed, zeby wiedziec kiedy i jak pomoc dziecku w tej, jakby nie patrzec najciezszej przeprawie jego zycia"
    A może pamiętasz co czytałaś, może znasz jakieś materiały na necie lub filmy?
    Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, ale wczoraj położna uczyła mnie oddychać i mówiła, że ok, ale oddychać umiem przez mój zawód akurat, więc trudne nie jest dla mnie świadome oddychanie. Na studiach miałam położnictwo i coś tam wiem, tylko nas uczyli tego nowego podejścia, które w Polsce dopiero raczkuje i może kilka szpitali tak podchodzi do porodów.Cóż
    A jak jeszcze można pomóc dziecku łatwiej przyjść na świat?
    Mnie też wczoraj czymś metalowym mierzyła i mówiła, że w dwóch miejscach ok, a w jednym nie była pewna, więc ogólnie nie wiem. Bo położna też nie była pewna.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: I wiecie, on po wyjściu z gabinetu sobie powtarzał, że może się gin myli, żeby się nie nakręcać, ale widzę że już w środku skacze ze szczęścia i chce mieć pewność, że tym razem ma powody :wink:

    pewnie większość facetów chce powić syna;)
    mojemu było wszystko jedno choć wiedzę że bardzo się na druga córeczkę cieszy
    teściowa liczy na to że jeszcze się płeć zmieni miała ekstra minę jak jej powiedziałam o drugiej wnusi;) a chciałam tę bezcenną minę zobaczyć bo ona od początku była przekonana że będzie synek bo ona tak mówi tak jak mówiła o Milce że córa i jednak dziecię się jej nie posłuchało:D
    -
    co do wagi to ja do końca zadowolona nie jestem bo mam i tak nadwagę:( chciałam się zmieścić w 7kg ale widzę że będzie to nieosiągalne żeby się chociaż 10 udało nie przekroczyć
    --
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    The_Fragile
    No właśnie też takiej położnej szukałam i nici z tego :-( I taki szpital jest ponad 80 km stąd, gdzie na więcej pozwalają.
    A szukam szpital długo i nic z tego. Wszędzie ostatni etap to nogi do góry i na łóżko porodowe. I jak wczoraj byłam, to ona się zdziwiła, że mam plan porodu, bo nigdy jej się nie zdarzyło w tym szpitalu, aby rodząca miała plan porodu. Trochę zaścianek. W okolicy taśmowo podchodzą i żadna magia nie wchodzi w grę :-/
    --
    •  
      CommentAuthorwyder
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Przyszłam się pożegnać może jeszcze kiedyś Bóg da i wrócę tutaj Ale niestety nie tym razem :-( trzymam za was kciuki i życzę spokojnych ciąż :-*
    --
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    The_Fragile: Haha, Marzenka moj drugi synek taki byl w zyciu plodowym, nawet w nocy fikal i szalal. teraz jest bardzo, ale to bardzo ruchliwym dzieckiem...

    O to ja też będę miała iskierkę :)

    Ewa trzymaj się....
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Teo, widzę, że masz rozkminki jak ja tydzień temu, ale fakt - u Ciebie późniejszy już etap, więc i większe prawdopodobieństwo, że to co widział gin, jest tym o czym Was zapewnia:) Poczekaj te 5 tyg do połówkowego - różnie może jeszcze być.

    Ja po zwykłej wizycie. Cytologia pobrana. Mocz OK, morfo wg gina też, ale mnie ścięło, bo widzę że HGB poniżej normy (11,7) i hematokryt też. Lekka anemia, co nie? Kurde, szybko mnie wzięło. Jednak te witaminy chyba muszę zacząć łykać. Dostałam 2 tyg zwolnienie, na którym mi bardzo zależało, więc jestem zadowolona z wizyty. Aha, mam też już skierowanie na USG połówkowe na 29 września (22t1d).
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ew przykro mi :(
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ewa bardzo mi przykro :sad:


    Teo nie chcę nic mówić ale tak czułam, że u Was syn będzie... sama chcę syna!! imie mamy od jakiegoś pół roku :P
    no i dlatego że tak bardzo chcę ( do Luśki zwracałam się Brono ) to nam się dziewczynka urodzi

    możemy się wymienić :P tylko obstawiam ze Mateo się nie zgodzi !
    czy to możliwe że w 4 tc już mi się na wymioty zbiera ( z Lu nad kiblem wisiałam całą ciążę..)
    powtórka z rozrywki?! po porodzie się chyba podwiążę !
    --
  2.  permalink
    Ewa trzymaj się! Zawsze jest nadzieja. Trochę dziwi mnie to, że w tak wczesnej ciąży nie robią usg przezcipnie. U mnie od samego początku sterczy pisior, także pomyłki raczej nie bedzie:) nawet ostatnio na IP w skończonym 20tc podczas badania usg pani doktor sama z siebie zapytala jak synuś będzie miał na imię:))) jak u Was z ruchami? Mój Misiek od ponad tygodnia całymi dniami szaleje i to non stop (no dobra robi sobie kilka przerw 10min). Już nawet chodzę po domu i Go lulam, bo zdarza się że podbrzusze mnie boli:/ a nie daj Boże jak włączę muzyke!! Szaleje wtedy jak dziki, kopniaki, wyciaganie się i nie wiem co tam jeszcze. Wasze Maluszki tez sa takie nadpobudliwe? Jejku co to będzie później? ??
  3.  permalink
    The_Fragile dzięki za "pocieszenie":) tak coś czuję, że po porodzie nawet nie będę musiała ćwiczyć, bo ciągle będę biegać wokół Małego:) czytała któraś z Was "Położna. 3350 cudów narodzin"? Zastanawiam się nad jej zakupem.
  4.  permalink
    3550:)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Marzenka, ja goraco polecam, mozna sie splakac, wzruszajaca, pouczajaca :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Co do tematu suplementacji różnego typu.
    Co lekarz to co innego powie. Dużo zależy od firmy farmaceutyznej, która go sponsoruje :)
    Pierwszy gin pasł mnie od 13 tygodnia femibionem, wcześniej tylko kwas foliowy.
    Teraz suplementów jako takich nie biorę, w tej ciąży lekarz nic mi nie zalecał.
    A kwas foliowy brałam przed ciążą, i będę brała także po ciąży, bo oprócz wpływu na tworzenie się cewy nerwowej płodu i przyswajanie żelaza, pomaga walczyć ze stresem, którego w mojej pracy mi nie brakuje.
    Do tego magnez (nadal pijam słabą kawę i miewam skurcze) i tran, jeśli sobie o nim przypomnę (DHA i inne tego typu rzeczy + wit. D).
    Ponadto staram się jeść warzywa i owoce.
    Wyniki póki co mam w normie, więc chyba nic więcej mi nie potrzeba.
    Zastanowię się jesienią czy coś "syntetycznego" dołączyć.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    endodar Pytałaś o książki i jak można pomóc dziecku w narodzinach...

    Z polskiej literatury to Chołuj "Urodzić razem i naturalnie" - Są rozdziały o porodzie i od strony położnej, i mamy i dziecka.
    Z literatury obcej to np. Odent "Odrodzone narodziny"

    A jak można pomóc? Jeżeli poród przebiega bez komplikacji to słuchać ciała. I mieć w garści pomysły na rozluźnienie własnych mięśni... Bo te które mają się kurczyć, będą się kruczyć i bez naszej pomocy. Natomiast stres, dyskomfort etc. mogą niepotrzebnie utrudniać postęp porodu. =)
    W I etapie porodu można np:
    0-3cm rozwarcia: nie tracić sił - jak jest noc to drzemać między skórczami, jak jest dzień to pójść na powolny spacer, relaksować się, ugotować coś...
    3-4cm-> 7 cm -> 10cm rozwarcia: ruszać się! często zmieniać pozycję, kołysać biodrami... Przy 5cm być przygotowanym na ewentualne nudności i potrzebę izolacji od świata. Przy 7cm rozumieć, że może pojawić się kryzys czy uczucie bezsilności i beznadziei -i są to naturalne rzeczy, bo to dołek przed sporym kopem adrenaliny który poniesie resztę porodu.

    Między I a II fazą może być chwila spokoju. Czas kiedy ciało zbiera siły, odpoczywa chwilę (nawet do 1h).

    W II fazie przyjąć pozycję wertykalną. Znać różnice miedzy nimi i wiedzieć która w danej sytuacji może sprawdzić się najlepiej.
    I przy pozycji wertykalnej zwykle nie ma potrzeby naprawdę przeć. Samo ciało i grawitacja asekurują młode w podróży przez kanał.

    Wato też znać plusy i minusy przebywania w wodzie na rożnych etapach. Zbyt wcześnie w pierwszej fazie lub zbyt długo "na raz" lub w bezruchu i akcja porodowa może zwolnić. Za to w odpowiednim momencie, fizjologicznie woda odciąża mięśnie i chroni krocze. Oczywiście i w tej kwestii nadrzędny jest komfort psychiczny mamy. =)

    I ze względu na ten komfort psychiczny właśnie to warto zgłębiać temat z optymistycznym nastawieniem. Jeżeli ktoś ma tendencje zapamiętywać tylko możliwe powikłania lub doszukiwać się problemów i żywić uczucie bezsilności to zdecydowanie bardziej pozytywny efekt może mieć danie sobie na luz, zaufanie personelowi szpitala i bycie kierowanym przez standardy.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Mónikha no coś się zaczęło dziać. Mój Gin przy podobnym wyniku dał mi żelazo, ale u mnie jeszcze krwinki czerwone były nisko i to był w sumie 26tc.
    U Ciebie może wystarczy zwykły zestaw witamin dla ciężarówek na tym etapie bo Dzieć jeszcze mały i mniej składników odżywczych pobiera.

    A jakie witaminy w końcu kupujesz?
    Ja zamówiłam Prenatal DHA teraz. Ale chyba jednak zostanie na później (bo to samo DHA i wit. E) a teraz wezmę Femibion Natal 2.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Endodar: I taki szpital jest ponad 80 km stąd, gdzie na więcej pozwalają.
    A szukam szpital długo i nic z tego.


    Kurczę, 80 km to już daleko... A to jest jedyna położna, czy są jakieś inne? Może znajdzie się jakaś normalniejsza, bardziej "dzisiejsza"?


    Endodar: A może pamiętasz co czytałaś, może znasz jakieś materiały na necie lub filmy?
    Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia, ale wczoraj położna uczyła mnie oddychać i mówiła, że ok, ale oddychać umiem przez mój zawód akurat, więc trudne nie jest dla mnie świadome oddychanie. Na studiach miałam położnictwo i coś tam wiem, tylko nas uczyli tego nowego podejścia, które w Polsce dopiero raczkuje i może kilka szpitali tak podchodzi do porodów.Cóż
    A jak jeszcze można pomóc dziecku łatwiej przyjść na świat?
    .


    Czytałam taką grubaśną książkę o ciąży i porodzie (potem autorka napisała 1 rok życia dziecka, ale nie pamiętam zupełnie jak ona sie nazywa). I sporo materiałów na necie, ale filmów nie oglądałam, żeby się nie przerazić ;)))

    No to jak oddychać umiesz to duży plus, bo tego na szkole rodzenia się nie nauczysz, bo za mało czasu, a to jednak jest umiejętność "wrodzona" albo wyuczona przez dłuższy czas (ja na jodze się nauczyłam przeponą).

    Powiem Ci, co mi pomagało, bo chyba u każdego inaczej. Jak bolało to myślałam, że w tym momencie tysiąc kobiet, dokładnie tak jak ja ma skurcz. DOKŁADNIE w tej samej sekundzie krzyczy, sapie tak samo jak ja. I każda z tych kobiet tak za chwilę zobaczy swoje maleństwo i każdy skurcz nas do tego przybliża. Koncentrowałam się na tej myśli, łapałam ją za każdym razem jak bolało i myślałam tylko o tym - wtedy skurcz stawał się całkiem znośny.

    A jak parłam to wyobrażałam sobie, wizualizowałam tych moich synków jak są w kanale i kawałek po kawałku się przesuwają. I to JA, swoim oddechem, parciem, każdą sekundą pomagam im się przesuwać.

    Może to wszystko idiotycznie brzmi, ale mnie bardzo, ale to bardzo pomagało.

    I jeszcze pomaga koncentrowanie się podczas skurczu na tych samych rzeczach - podobno u większości kobiet tak jest, na mnie działało. Chodziłam jak tygrysica w klatce, dokładnie po tej samej drodze i kafelkach (przy pierwszym porodzie), a przy drugim koncentrowałam się podczas każdego skurczu na literce na bluzie mojego męża. Taka mini-medytacja ;)

    Takim cyrklem Cię mierzyła? To jest własnie to :)

    helva: bez komplikacji to słuchać ciała


    Ooo to to, Helva Ci bardziej technicznie napisala :DDDD Podpisuję się :)

    helva: W II fazie przyjąć pozycję wertykalną.


    Tylko nie zawsze to działa, ja musiałam się kłaść, bo w wertykalnej nie wytrzymywałam, łatwiej mi było leżąc na boku...

    helva: właśnie to warto zgłębiać temat z optymistycznym nastawieniem


    :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ew- przytulam mocno:**** i tak mi przykro kochana, jestem w tym samym tygodniu...:hugging:
    trzymam mocno kciuki za Ciebie, wracaj do formy i do nas wkrotce!!

    Fajnie piszecie o porodach! po stokroc warto miec swiadomosc tego co sie dzieje...i przygotowac sie dobrze
    to plus troche sczzescia ( ze nie bylo komplikacji) pozwoliło mi sie cieszyc chwilą oraz nie nabrac urazu do rodzenia
    uwielbiam o tym opowiadac i wspominać :))))
    myslalam ze mam zero odpornosci na ból a tu 18 godzin bólu i nie wspominam źle- moja migrena boli bardziej:P
    zgadzam sie z Frag- pomaga wytrenowanie oddechu, kobiety uprawiajace jakis sport, gimnastyke, joge maja tu łatwiej
    bo oddycha sie wtedy samo!

    A ja zapomnialam poprosic o ocene mojej miednicy poloznej- ha...ciekawe jaka mam :))
    chociaz my drobni i pierwsze dziecię także :)

    a mi parka kojarzy sie z rodzajem kurtki lub dwoma krolikami lub gołębiami;PPPP
    chili- tez mnie drażni to "parkowanie":confused:
    --
  5.  permalink
    Mónikha, no to witaj w klubie- ja wczoraj miałam wizytę i w ciągu miesiąca hemoglobina z 12.5 spadła do 11.4 Poniżej normy jeszcze hematokryt i erytrocyty. I moja gin mi już tardyferon przepisała, żeby dalej nie leciało.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.