Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ja w pierwszej ciąży brałam witaminy od 13tc...teraz nie biorę nic (poza magnezem i potasem na skurcze łydek i euthyroxem na tarczycę) i wyniki mam lepsze niż wtedy - hemoglobina w 30tc 12,7 :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Acha jeszcze a propos indukowania porodu , mądry wg mnie artykuł http://www.sosrodzice.pl/wywolywanie-porodu-daj-sie-nabrac/2/
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    mangaa: A jakie witaminy w końcu kupujesz?

    Linkowałam wczoraj. Feminovit + DHA, bo ma 200 mg DHA, ale też jod i kwas foliowy.
    cerisecerise: oniżej normy jeszcze hematokryt i erytrocyty. I moja gin mi już tardyferon przepisała, żeby dalej nie leciało.

    U mnie hematokryt też w dole:( A erytrocyty 3,88, gdzie norma od 3,70 do 5,20. Cholera.

    No to oby się nam polepszyło. Następne badanie będę robić w końcówce sierpnia. A Wy - manga i cerise?
    -- Mama M & N & W
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    helva- dziękuję :-) Super jest to co piszesz :-) Jak przyjdzie kryzys, pomyślę, że to 7 cm rozwarcia i do konca niewiele zostało :-)
    The_Fragile - myślę, że te techniki, które Ty stosowałaś mi też bardzo pomogą, bo sama czasem tak robiłam jak było ciężko, np. robiąc coś ciężkiego i będąc zmęczoną, że jak zrobię ten fragment to zostanie mniej do końca. Super, że to napisałaś. Myślę, że Twoje techniki były bardzo mądre :-) Na pewno zastosuję :-)
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Aha, no pamiętam tylko myślałam, że to jeszcze nie ostateczna decyzja.
    Cena fajna. DHA ma dużo - Femibion ma tyle samo, chyba sobie zamówię. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    The_Fragile: Czytałam taką grubaśną książkę o ciąży i porodzie (potem autorka napisała 1 rok życia dziecka, ale nie pamiętam zupełnie jak ona sie nazywa).

    Autorka to Heidi Murkoff, książka "W oczekiwaniu na dziecko"

    Natomiast jeżeli chodzi o oddychanie, to jak ktoś nie nauczył się przeponą nigdy - ani w szkole rodzenia, ani przez śpiew czy sport to skupić się na wydychaniu powietrza.
    Tak by wydech trwał dłużej niż wdech, bo to nas rozluźnia.
    •  
      CommentAuthorDominam
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Marzenka u mnie też ruchliwy lokator-synek. W nocy potrafi się wiercić. Czasem to czuje jakby się cały obracał i robi mi się lekko niedobrze i zaraz wtedy widzę brzuch wypięty na maksa po prawej. Czasem mam wrażenie, że choć malutki to nie kopie tylko wierzga ;P Tak potrafi się dobijać, że robi to na mnie całkiem duże wrażenie. Też czasem chodzę po domu, żeby "uśpić" :wink: Czasem mam taką serię kopniaczków i kopie w jedno to samo miejsce. A czasem mam wrażenie, że jakiś większy obrót kombinuje bo czuje jakby mi ktoś tam drapał wręcz, wspinał się, czy kotłował się na jednym odcinku.
    Ponarzekam trochę tylko, że mam ciążowy nieżyt nosa i kicham, nos spuchnięty, boli i piecze przy każdym wdechu, katar, w nocy się leje, swędzi :/Ale i tak jestem szczęśliwa, że to połowa!!! Nie mogę się doczekać grudnia :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Mnie za to pomagalo myslenie ze skurcz trwa maks 40 sekund czy minute i wslchiwalam sie w jego narastanie i opadanie. Nim sie orientowalam ze to szczyt on juz malal.
    --
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ewa ścisakm mocno, bardzo mi przykro!
    -- []
    •  
      CommentAuthorpetunia509
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Pozdrawiam mamusie ruchliwych lokatorów. To co mój dzieć wyprawia to już chyba nie kopniaki a gimnastyka artystyczna:bigsmile: czasem mam wrażenie że zaraz wylezie :p
    Odnośnie książki heidi murkoff bardzo polecam, cała ciąża jak i poród rewelacyjnie opisane. Teraz zakupiłam kolejną część, mam nadzieje ze bedzie równie dobra.

    Ja dziś miałam 2 bardzo bolesne skurcze jak na okres aż usiadłam na schodach.. wzięłam nospe i nie wracają więc narazie nie panikuje . Nigdy nie wiem kiedy jest TEN moment gdy powinnam jechać to sprawdzić. Chciałabym już ten 35 tydzien..
    --
  1.  permalink
    Pandora1
    "A dla mnie osobiście porównanie z kamieniami jest nietrafne, bo do kamienia nie mam nastawiania emocjonalnego i nie mam potrzeby być przytomnym świadkiem jego 'porodu'."

    Kochana, ale mi nie chodzi tu o odczucia kobiet rodzących tylko o lekarza. Czy uważasz, że lekarz, który każe (namawia swoimi mądrościami) rodzić po przez poród pośladkowy ma na uwadze twoje odczucia - ma je gdzieś. Ma gdzieś, że twoje dziecko również będzie cierpiało.
    A pewnie sam nie spróbuje naturalnie kamieni urodzić, jakoś kiedyś rodzili i też przecież dawali radę :P
    Moja przyjaciółka rodziła dziecko 4,70 ogólnie trauma, dziecko po porodzie miało pełno otarć na twarzy, pewnie strasznie musiało cierpieć przy "wyjściu"
    Nie mówiąc, że szyjka macicy prawdopodobnie popękała i nawet nie zauważyli, bo przynajmniej nie pamięta, aby jej zszywali.
    Ona sama po pewnym czasie czuła, że jakieś frędzle jej wiszą tam w środku i gdy zaczęła się starać o kolejne dziecko ginekolog się pytał czy jest możliwe, że przy porodzie jej szyjka pękła. Oczywiście dalej sytuacja nie wyjaśniona, wszystko owiane tajemnicą.
    Zaszła w drugą ciąże i też dziecko chyba miało ok 4,5. Prosiła o cesarkę. Bo czuła wewnętrznie, że nie da rady i musi mieć CC, bo będzie coś źle. Oczywiście padło stwierdzenie, że da radę, bo już rodziła większe. Oczywiście dała radę, ale dziecko było w 3 miejscach owinięte pępowiną w tym na szyi i jak wypychała Dzidzię, to się coraz bardziej dusiło. Jak tętno zaczęło spadać nie było już czasu na cc, wiedziała o tym, że albo wypchnie, albo już po dziecku. Porodu nie pamięta, albo wyparła z pamięci te złe, bolesne chwile.
    Na szczęście udało się dziecko uratować. Mimo, że dziecko było czarne po porodzie i na ponad godzinę było od razu zabrane na badania, a ona została sama z mężem bez żadnych informacji. Żałuje ona tylko jednego, że nie zrobiła wszystkiego, aby mieć cc i dała się przekonać sn. Bo na pewno by mniej dziecko cierpiało, a przeczucie, to zawsze przeczucie.

    W całej mojej wypowiedzi chodzi mi o taką znieczulicę lekarzy na nasze cierpienie. Owszem niektóre mogą stwierdzić, że mają większe bóle podczas miesiączki. I każdej z Was i sobie życzę, aby wszystko poszło gładko mało boleśnie.

    Oczywiście są na pewno lekarze, którzy ułatwiają i pomagają w podjęciu decyzji tak, aby było dobrze dla dziecka i kobiety, a nie dla "szpitala" obyśmy na takich lekarzy trafiły.
    • CommentAuthorendodar
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    The_Fragile
    Właśnie takim cyrklem mnie mierzyła, w trzech miejscach. W biodrach, trochę poniżej i w poprzek brzucha. I mówiła, że ten pierwszy i trzeci pomiar ok, a ten środkowy, poniżej bioder nie była pewna, tak chyba na granicy.
    Dzięki Wam się trochę uspokajam i staję się pewniejsza porodu, bo tak naprawdę nie boję się bólu, ale tego co oni będą ze mną robić bez mojej zgody i decyzji. Lubię panować nad sytuacją i decydować o moim ciele.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Hej,

    Odebralam dzis moje wyniki. Wszystkie mieszcza sie w normach, ALE przy wyniku toxo mam IgG 0,0 ul/ml , rozumiem wiec , ze nie przechodzilam i nie mam przeciwcial .
    I co teraz ? Jutro ide na konsultacje wynikow, ale chcialabym sie czegos dowiedziec wczesniej. Czym to grozi jak zalapie, jak wogole to mozna zalapac, jak sie chronic itp ?
    Czy ktoras z Was byla w podobnej sytuacji ? Dziekuje za odpowiedz.
    Zaraz tez poszukam info w necie, ale boje sie ze natrafie na jakies przerazajace info, dlatego chcialam najpierw zapytac tutaj.

    Treść doklejona: 06.08.14 21:35
    Manga , jak po wizycie ?
    --
  2.  permalink
    moya212: Czym to grozi jak zalapie, jak wogole to mozna zalapac, jak sie chronic itp ?
    Czy ktoras z Was byla w podobnej sytuacji ? Dziekuje za odpowiedz.

    ja nie mam, nigdy nie przechodziłam. najłatwiej złapać przez zjedzenie surowego/niedogotowanego mięcha albo np nieumytych warzyw (toxo bywa w ziemi). niektóre źródła podają, że możn też złapać przez spożycie niepasteryzowanego mleka i jego przetworow, ale doczytałam, że to głównie chodzi o mleko owcze, przy krowim prawdopodobieństwo jest znikome.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Moya, pewnie większość dziewczyn ma IgG ujemne :) Tak samo jak z cytomegalią i innymi... Nie zakładaj, że załapiesz toxo- przecież nie jesz surowego mięsa i nie bawisz się kocimi tymi.. no... odchodami :wink:
    --
  3.  permalink
    Mónikha: A Wy - manga i cerise?

    podobnie, bo wizyty mam co 3tyg
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Moya ja też nie przechodziłam toxo :)

    Co do profilaktyki:
    - myć dokładnie owoce i warzywa
    - nie sprzątać kociej kuwety i ogólnie uważać na kontakty z kotami (zwłaszcza obcymi/ wychodzącymi) ale nie ma co od eazu pozbywać się ewentualnego kota z domu ;) ja mam swojego od 6 lat i nie zachorowałam ;)
    - nie pracować w ziemi bez rękawiczek itp.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    mnie lekarka odnosnie toxo przestrzegała przed niedopieczonym miesiem z grlilla
    no i miesa mielonego nie probuje juz przy robieniu kotletow i gdy mam skaleczenie nie dotykam gołą
    reką miesa- tylko przez rekawiczkę
    wazne tez dokladnie myc warzywa- no i zachowac zdrowy rozsądek- zadko sie zdarza zachorowanie na toxo
    a jesli juz to sa antybiotyki
    acha uwaga na wyniki falszywie dodatnie , moim dwom kolezankom wyszly...laby sie mylą, po powtornym badaniu
    w szpitalu zakaznym juz byl ujemny :shocked:

    sardynko jednoczesnie pisalysmy :)))
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Dzieki dziewczyny, czyli trzeba uwazac na to co sie je i co sie robi. Z dala od ziemi i od kotow :tooth:
    Czy w takim wypadku jedzenie na miescie jest rosadne ? No bo przecie znie wiem czy np. salata dobrze domyta albo czy miecho odpowiednio usmazone.
    Chyba lepiej unikac , co ? Pytam, bo juz mi sie zdarzylo kilka razy jesc na miescie i teraz tak sobie dumam czy zrezygnowac z tego na przyszlosc.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    Moya nie no nie ma co popadać w paranoję ;) zresztą taka "sałata" z restauracji to pewnie z większej hodowli opryskana tak, że żadne zwierzę nawet do niej nie dojdzie w okresie wzrostu ;) już jak coś to bardziej uważać na jedzenie prosto ze wsi/ z krzaczka itp. Ale to wtedy wystarczy dobre mycie :)
    Aha no i dobrze co jakiś czas powtórzyć igm - wtedy łatwo wychwycić właśnie rozpoczybającą się infekcję ;)

    No i dodam, że kuzynka męża miała toxo w ciąży, jak się zorientowała (wyszło ok połowy ciąży) dostała antybiotyk - synek urodził się z wysokimi przeciwciałami ale jest całkiem zdrowy (obecnie ma 6 lat)
    --
  4.  permalink
    The_Fragile: A jak parłam to wyobrażałam sobie, wizualizowałam tych moich synków jak są w kanale i kawałek po kawałku się przesuwają. I to JA, swoim oddechem, parciem, każdą sekundą pomagam im się przesuwać.


    Asienko - nie zapomnę, jak o tym opowiadałaś po urodzeniu Erysia. Wtedy wzięłam sobie to do serca i zapisałam w pamięci. I wiesz... podczas porodu z Marcello wykorzystałam Twoją metodę i ... POMOGŁO lżej przejść parte :bigsmile:
    -- ___
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014 zmieniony
     permalink
    moya212: Manga , jak po wizycie ?

    Dziękuję, wszystko pięknie. Dzidzia brykała :) Rośnie jak na drożdżach, serduszko pięknie bije.
    BPD 3,07cm (15w5d), HC 10,91cm (15w2d), AC 8,71cm (15w0d), FL 1,62cm (14w5d), EFW 110g (14w5d)
    Ginek nie był pewny i mówi, że za 4 tyg. nam powie na 100% ale bardziej mu na dziewczynkę Dzidek wygląda.
    No i tak też nieustannie czuję, że druga babka będzie.Cosik tam widziałam pomiędzy nóżkami ale na tym etapie normalnie wyrostek jeszcze widać. Gin powiedział, że nic spektakularnego więc bardziej chyba córcia... :bigsmile:
    Mónikha: No to oby się nam polepszyło. Następne badanie będę robić w końcówce sierpnia. A Wy - manga i cerise?

    O, sorki, nie dojrzałam pytania. Ja kolejną wizytę mam 02.09. (będzie to 19t2d) ale badań nie mam żadnych zleconych. Teraz mam morfologię idealną.
    OIa: Moya, pewnie większość dziewczyn ma IgG ujemne :) Tak samo jak z cytomegalią i innymi... Nie zakładaj, że załapiesz toxo- przecież nie jesz surowego mięsa i nie bawisz się kocimi tymi.. no... odchodami :wink:

    Ja toxo przechodziłam, a specjalnie nie zabawiałam się kocimi odchodami. :bigsmile: Wystarczy, że kot przechodzi akurat infekcję, wlezie Ci do łóżka i na łapach coś przywlecze.
    Ale to była wyjątkowa sytuacja bo wzięliśmy wszędobylskiego kota ze schroniska - zaadoptowaliśmy wraz z nim własnie wtedy toxoplazmozę i tasiemca. :neutral::confused:
    Także Moya nie adoptuj kotów w ciąży :tooth:.
    Oraz tak jak dziewczyny Ci napisały - nie jest znowu tak łatwo się zarazić. Trzymaj się zasad wymienionych powyżej i będzie GIT. :D
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Moya, ja tez nie chorowalam na toxo.
    tak jak dziewczyny pisza,z cala pewniscia nie ma powodow do paniki:)
    dobrze jednak robic co jakis czas igm zeby w razie czego szybko zareagowac,moja lekarka kaze badac co 6tygodni.

    mangaa,super wiesci z wizyty:)

    co do plci to z mojego i znajomych doswiadczenia do polowkowego usg czesto sie jeszcze zmienia:)
    w sensie ze lekarze sie myla oczywiscie;)
    wiec Teorka mysle ze jeszcze mozesz miec nadzieje;)
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Dzieki za info dziewczyny. Rzeczywiscie troche spanikowalam, juz sobie wyobrazalam te niedomyte salaty i niedosmazone miesa ...Ale faktycznie no panic , przestrzeganie zasad i bedzie dobrze.

    tamaja: dobrze jednak robic co jakis czas igm zeby w razie czego szybko zareagowac,moja lekarka kaze badac co 6tygodni.


    Ja na wyniku z labo mam napisane, ze w przypadku ciazy niezbedne jest powtarzanie badania co miesiac.

    No juz mi lepiej. Dzieki :bigsmile:

    A mam jeszcze jedno pytanie. Mam przypisane zastrzyki w brzuch Lovenox ( cos takiego jak clexane). Robie je juz od 12 dni i powychodzily mi dosc duze siniaki na brzuchu. Czy to znaczy , ze ja je zle robie ? Jak uniknac tych siniakow, bo to jednak boli jak np. zapinam spadnie. Aha, robie te zastrzyki tak, jak pokazane jest na ulotce, no przynajmniej tak mi sie wydaje.
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Leoncja, my kupilismy materac lateksowy z ikea, kladlam sie na nim i wydaje mi sie naprawde wygodny;) dziec tez nie narzeka:) mam porownanie tylko z materacami z hoteli i innych wakacyjnych miejsc i w porownaniu z nimi jest gruby i nie odksztalca sie.
    Dla mnie sporym plusem jest zdejmowany pokrowiec,ktory mozna uprac
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 6th 2014
     permalink
    Ooo, a co do materacyków to my kupiliśmy taaki jak Sardynka pisała - Hevea lateksowy.
    A dla drugiego Dzidka to nie wiem jeszcze, ale chyba też sam lateks.
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    My już po połówkowym. Będziemy mieli dziewczynkę :jumping::jumping::jumping: Maleńka zdrowo rośnie i waży już 550 gram. Wszystkie wyniki w normie.
    Czuję jak by mi ktoś kamień z serca zdjął. Kiedy usłyszeliśmy że maleństwo zdrowo się rozwija to zaczęłam płakać ze szczęścia. :whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship:
    Aktualizuję listę:

    1. KasiaTasia - 27.07.2014
    2. helva - 03.08.2014 (niespodzianka)
    3. Anecia84 - 09.08.2014 (dziewczynka)
    4. endodar - 10.08.2014 (chłopiec)
    5. Magdzikk10 - 14.08.2014 (chłopiec)
    6. Wredi - 18.08.2014 (chłopiec)
    7. bilia- 25.08.2014 (dziewczynka)
    8. Osinek - 04.09.2014 (chłopiec) , 8. magiczka - 04.09.2014 (chłopiec)
    9. AgulkaQulka - 05.09.2014 (dziewczynka)
    10. KatekMuc - 09.09.2014 (chłopiec)
    11. dagus84 - 10.09.2014 (chłopiec)
    12. sardynka85 - 18.09.2014 (dziewczynka)
    13. leoncja - 01.10.2014 (chłopiec)
    14. tamaja - 05.10.2014 (chłopiec)
    15. motylek_ola - 19. 10.2014 (dziewczynka)
    16. petunia509 - 27.10.2014 (dziewczynka)
    17. annie128 - 29.10.2014 (chłopiec)
    18. marylove - 4.11.2014 (chłopiec)
    19. Klementynaaa -06.11.2014 (chłopiec)
    20. biri - 08.11.2014 (chłopiec)
    21. Pandora1 - 10.11.2014 (dziewczynka)
    22. Yvoonne - 20.11.2014 (dziewczynka), 22. dynamitka - 20.11.2014 (dziewczynka)
    23. milka1984 - 21.11.2014 (chłopiec), 23. marycary – 21.11.2014
    24. endzi91 - 26.11.2014
    25. Ola - 01.12.2014 (chłopiec), 25. Roksana87 - 01.12.2014 (chłopiec)
    26. Livia - 03.12.2014 (niespodzianka)
    27. Haniutka - 07.12.2014 (dziewczynka)
    28. mkd - 08.12.2014 (chłopiec)
    29. marzenka1303 - 13.12.2014 (chłopiec)
    30. karolciat - 15.12.2014
    31. ladybird27 - 18.12.2014 (23.12?)
    32. kasiakuzniki - 22.12.2014 (dziewczynka)
    33. lija - 27.12.2014
    34. nikoll - 05.01.2015
    35. MamaFilipa - 09.01.2015 (chłopiec)
    36. Blanka81 - 14.01 2015
    37. _mag_ - 17.01.2015
    38. TEORKA - 18.01.2015, 38. marta50000 - 18.01.2015
    39. maxiulka - 20.01.2015
    40. zoja13 - 22.01.2015
    41. mangaa - 24.01.2015
    42. gingerka - 29.01.2015
    43. pauliśka- 31.01.2015
    44. Mónikha - 04.02.2015
    45. jagodalg84 – 09.02.2015
    46. Stefka_84 - 15.02.2015
    47. cerisecerise - 16.02.2015
    48. monaliza666 – 21.02.2015
    49. migotynka - 28.02.2015
    50. Magdalena - 07.03.2015
    51. Moya212 - 17.03.2015
    52. Olenka01 - 18.03.2015
    53. lecia_28 - 19.03.2015
    54. azja_4 - 26.03.2015

    Treść doklejona: 07.08.14 05:43
    moya212: A mam jeszcze jedno pytanie. Mam przypisane zastrzyki w brzuch Lovenox ( cos takiego jak clexane). Robie je juz od 12 dni i powychodzily mi dosc duze siniaki na brzuchu. Czy to znaczy , ze ja je zle robie ?

    Ja od początku robię zastrzyki z clexane i raz mam siniaka a raz nie mam. Raz leci krew a raz nie. Zauważyłam że im mocniej chwycę fałd skóry i wolniej podaję zastrzyk tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia siniaka.
    --
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Melduje się dalej w dwupaku, mała nie chce wyjść a ja ledwo się już kulam. Dzisiaj ide na badanie CRP i moczu a jutro wizyta u gina i zobaczymy co dalej.
    -- ;;;;
  5.  permalink
    Byłam wczoraj na kontroli 11 tc 5 d no i dzidzia mega ruchliwa.
    Pani doktor stwierdziła, że będzie siurak :shocked: przynajmniej na razie tak obstawia. Mój mąż się strasznie ucieszył.
    Pokazałam te linki jemu co wklejałyście odnoście narządów i się załamał. Nie wiem dlaczego, ale jestem przy nadziei, że jednak będzie bułeczka :devil:
    Przeczucie, też takie mam :tongue:

    zobaczymy jak się sytuacja za 4 tyg. rozwinie. Jeszcze za tydzień mam badania genetyczne, ale to u innego lekarza.
    Wczoraj kość nosową sprawdzała, pokazywała mi narządy wew (zarysy) i kręgosłup. Wszystko OK
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Haniutka gratuluję zdrowej Córci! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    no dziewczyny gratuluję udanych wizyt!!!
    ja też toxo mam ujemne i po prostu myje warzywa owoce dokładnie nie jem mięsa z grilla jedynie kiełbaski i kaszaneczkę nie jem serów pleśniowych i tyle;)
    --
  6.  permalink
    Dzięki dziewczyny :wink: bylo milo z Wami :smile:
    Powodzenia dla Wszystkich przyszłych mam :flowers:
    --
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    monaliza666: Kochana, ale mi nie chodzi tu o odczucia kobiet rodzących tylko o lekarza. Czy uważasz, że lekarz, który każe (namawia swoimi mądrościami) rodzić po przez poród pośladkowy ma na uwadze twoje odczucia - ma je gdzieś. Ma gdzieś, że twoje dziecko również będzie cierpiało.

    Zdecydowanie uważam, że lekarze nie powinni do czegokolwiek namawiać. Powinni przedstawić plusy i zagrożenia obu i zostawić wybór kobiecie.
    Choć, jak dziewczyny piszą, duża waga nie oznacza ciężkiego porodu. Może być ciężki tez przy 3,5kg. Ja bym spróbowała. Ale na pośladkowy bym się nie zdecydowała.

    moya212: Ja na wyniku z labo mam napisane, ze w przypadku ciazy niezbedne jest powtarzanie badania co miesiac.

    Co miesiąc to chyba przesada. Ja miałam dwa razy badane do tej pory i pewnie będzie z jedna, max dwie, powtórki jeszcze.

    Treść doklejona: 07.08.14 09:33
    kasiakuzniki: ja też toxo mam ujemne i po prostu myje warzywa owoce dokładnie nie jem mięsa z grilla jedynie kiełbaski i kaszaneczkę nie jem serów pleśniowych i tyle;)

    Ja jem sery pleśniowe, bo uwielbiam i postanowiłam nie przesadzać z restrykcjami :)
    Myję warzywa i owoce, nie jem surowego mięsa i ryb i często myję ręce, szczególnie podczas gotowania.
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Ja też mam toxo ujemne. Byłam nawet u zakaźnego (ale to bardziej z cytomegalia) i mówił żeby nie panikowac. Prawdopodobieństwo zarażenia jest małe trzeba tylko robić dokładnie to co dziewczyny piszą :) szczególnie uważać na mięso, w tym mielone :)
    .
    Co do suplementacji to ja dostałam od gina taki suplement jak szelazo i to chyba dzieki niemu mam teraz hemoglobine 12,2 i hematokryt 37 :smile:
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Ew3ame przykro mi!:cry:
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Anecia84: Melduje się dalej w dwupaku, mała nie chce wyjść a ja ledwo się już kulam. Dzisiaj ide na badanie CRP i moczu a jutro wizyta u gina i zobaczymy co dalej.


    Moje dziecię również się nie spieszy na zewnątrz. =)
    Czuję się dobrze i nawet śpię całkiem nieźle, więc jak potrzebuje to niech jeszcze parę dni siedzi.
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Pandora1:
    Ja jem sery pleśniowe, bo uwielbiam i postanowiłam nie przesadzać z restrykcjami :)

    Też uwielbiam, ale nie jem w ciąży, tak samo jak ukochane szynki dojrzewające odstawiłam. To bardziej ze względu na ryzyko listeriozy - rzadka choroba no ale jednak.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 7th 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Też uwielbiam, ale nie jem w ciąży, tak samo jak
    wędzonego łososia...i też właśnie nie ze wzg na toxoplazmozę a listeriozę...chociaż jeszcze przed pozytywnym testem (dzień przed dokładnie) wciągnęłam ogromną porcję sushi i jak widać nic się nie wydarzyło...no ale lepiej nie kusić losu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Dziewczyny kiedy zaczelyscie czuc ze rozchodza Wam sie miesnie prostu brzucha?
    kurde ja mam juz spora przerwe i martwie sie ,zeby mi taka nie zostala:/
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    mangaa: Też uwielbiam, ale nie jem w ciąży, tak samo jak ukochane szynki dojrzewające odstawiłam. To bardziej ze względu na ryzyko listeriozy - rzadka choroba no ale jednak.


    Mangaa, to jeszcze surową i pół surową cebulę odstaw. Teściowa mnie uświadomiła, że Listeria bardzo lubi sobie bytować w cebuli.

    A co do serów pleśniowych to chyba z mleka pasteryzowanego można.
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Osinek: Co do suplementacji to ja dostałam od gina taki suplement jak szelazo i to chyba dzieki niemu mam teraz hemoglobine 12,2


    A u mnie szelazo nic nie pomogło :/ Hemoglobina stała cały czas w miejscu ... Za to znaczna poprawa jest po terdyferonie.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    annie128:
    Mangaa, to jeszcze surową i pół surową cebulę odstaw. Teściowa mnie uświadomiła, że Listeria bardzo lubi sobie bytować w cebuli.

    Nie wiedziałam :shocked: A ostatnio dużo jem, np czerwoną do pomidora to prawie codziennie. :shocked:
    sardynka85: chociaż jeszcze przed pozytywnym testem (dzień przed dokładnie) wciągnęłam ogromną porcję sushi i jak widać nic się nie wydarzyło...no ale lepiej nie kusić losu :wink:

    Ja na roczku Milki zjadłam kilka kawałków sera pleśniowego bo się zapomniałam. I później do mnie dotarło... No ale na szczęście nic się nie stało, bo chyba by już coś wyszło, nie?
    --
    • CommentAuthorRoksana87
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    A My zbieramy się na na plaże :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    Już kiedyś pisałyśmy, że sery pleśniowe produkowane w Polsce powstają z mleka pasteryzowanego.
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    A widzisz Yvoonne, ja brałam tardyferon jak tylko wyniki spadły (kilka miesięcy) i nic :( dopiero szelazo pomogło :) Także to zależy co na kogo działa :)

    Roksana, ależ zazdroszczę plaży !! :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    bladykot: Już kiedyś pisałyśmy, że sery pleśniowe produkowane w Polsce powstają z mleka pasteryzowanego.

    No my akurat kupujemy francuskie na stanowisku serowym Auchan, te na wagę...
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    W pierwszej ciąży ginka mi powiedziała,że moge jeść sery pleśniowe. Od jednej kanapki nic sie nie stanie i lepiej zjeść niż sobie odmawiać ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormilka1984
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    mangaa - te tez sa z pasteryzowanego, a tu chodzi tylko o to zeby nie spozywac produktow z mleka niepasteryzowanego a takie to w ogole ciezko znalesc w polsce, no moze oscypki z takiego sa ale tez nie bylabym pewna. ja jem sery plesniowe w duzych ilosciach i w 1 ciazy jadlam i teraz i nic mi nie jest, bo zawsze kupuje z mleka pasteryzowanego, takze jedz na zdrowie :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeAug 7th 2014
     permalink
    bladykot: Już kiedyś pisałyśmy, że sery pleśniowe produkowane w Polsce powstają z mleka pasteryzowanego.

    No właśnie też mi się tak wydawało.
    Ja jem głównie polskie (bo od francuskich nie odstają). Tylko niestety tych dobrych polskich w sklepach nie jest dużo. I mam też kilka ulubionych francuskich, które kupuję.

    Zawsze można Pani spytać czy ma od tych na wagę jakąś etykietę i tam powinno być czy są z pasteryzowanego mleka.
    A powiem szczerze, że mam jakieś obawy w ciąży kupowania rzeczy na wagę. Jakoś bezpieczniej się czuję jak wezmę zapakowane próżniowo przez producenta.

    Poza tym mi jedna położna też powiedziała, że można sery pleśniowe. Nie wiem już.
    A w takim razie świeżego mleka nie można pić? Nasze babki dużo go piły w ciąży.. Wtedy nie było tylu chorób?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 7th 2014 zmieniony
     permalink
    Szczerze to ja nawet nie zastanawiałam się z jakiego mleka bo one są pakowane w papier po prostu.
    Ale jak można i te to super. :bigsmile: To nie będę sobie odmawiać, już i tak "cierpię" bo tatara nie można. :wink:

    Treść doklejona: 07.08.14 12:46
    Pandora1: A powiem szczerze, że mam jakieś obawy w ciąży kupowania rzeczy na wagę. Jakoś bezpieczniej się czuję jak wezmę zapakowane próżniowo przez producenta.

    No ja ich nie jadałam po prostu więc obaw nie miałam. :wink: Ostatnio kupowaliśmy dla gości i się zapomniałam.
    Ale fakt, można kupować w opakowaniach teraz dla bezpieczeństwa i zajadać.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.