Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Ja po wizycie. Szyjka mocno skrócona, miękka, przepuszcza palec. Tylko ktg jutro do powtórki bo w jednym miejscu tętno spadło do 90. Ale usg w porządku, przeplywy bardzo dobre.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Ja rodziłam w marcu, wiec był bodziak, pajacyk albo pajacyk i sweterek.
    Dziecko w kocyku/rozku. Czapeczka tak.
    Teraz chyba sam bodziak plus spodenki albo po prostu pajacyki.
    Chyba bez czapeczki bo jest upalnie. Ale wezmę ze sobą w razie czego.
    Do przykrycia albo cieniutki kocyk albo tetra. Zobaczę co położna zaproponuje.

    Yvonne...to już bliżej niż dalej :)))) ja z takim rozwarciem wytrzymałam coś ok tygodnia.
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    no to był chwilowy przestój i zaraz się zacznie znowu :bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny za pomoc :wink: torba prawie spakowana, brakuje tylko kilku drobiazgów :wink: ciekawe jaka pogoda będzie za miesiąc i czy w ogóle tyle dotrzymam :bigsmile:
    Yvoonne to teraz czekamy aż ruszysz listę :bigsmile:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Ja z weronika szłam do porodu bez rozwarcia, więc liczę że teraz skoro coś ruszyło to szybko pójdzie :)
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Yvonne, do 14.08 zostało jeszcze kilka dni, zaciskaj nogi...
    ja co rano budzę się z ulgą, że kolejna noc za mną, bo wody nie odeszły.....
    Dziś muszę dopakować torbę, bo spędza mi to sen z powiek...` wyobrażam sobie jak na szybko w nerwach pakuję się w nocy, budząc przy tym synka...
    może tym razem będzie inaczej...i zacznie się skurczami....oby, oby....

    a ile waży Twój maluszek?

    Moya, Ty to chyba nie w Polsce rodziłaś, skoro juz następnego dnia po porodzie byłaś w domu?
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    skapula: jeszcze kilka dni, zaciskaj nogi.

    a po co skoro jest w terminie?
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Nie, ja nie rodziłam w Polsce.
    --
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    elfika: a po co skoro jest w terminie?


    Bo położna na urlopie.
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Yvonne, jak to jest ze na suwaczku 38t, a do tp tylko 6 dni?
    aha chodzi o położną, a nie o tp :)))
    --
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Moya ten przewijający się 14.08 to nie mój termin tylko powrót później z urlopu ;) o nią ciągle chodzi :)
    A swoją drogą mój termin przypada na niepełne 40tyg.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    no właśnie, rodzimy z Yvoonne (przynajmniej planujemy rodzić) z tą sama położną:)
    Mój tp tez przypada na połowę 40tc, dlatego, że mam krótsze cykle...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    A no właśnie to tak jak ja z tymi cyklami.
    Skapula napisałam Ci priv.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Yvoonne: Bo położna na urlopie

    aaaaa. Ok :bigsmile:
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 8th 2016
     permalink
    Daisy1991: Dzięki dziewczyny za pomoc :wink: torba prawie spakowana, brakuje tylko kilku drobiazgów :wink: ciekawe jaka pogoda będzie za miesiąc i czy w ogóle tyle dotrzymam :bigsmile:
    Yvoonne to teraz czekamy aż ruszysz listę :bigsmile:
    ooo , ja muszę jeszcze parę drobiazgów dokupić i też się już ją w końcu spakuję .. akurat we wtorek mam wizytę u ginka więc od razu dokupię te rzeczy ... no i pranie ubranek w toku ,,, dziś cały dzień , jutro planuję skończyć ... :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    U mnie już wyprane i uprasowane od miesiąca :P to było pierwsze za co się zabrałam, obawiałam się że nie dam rady tego później ogarnąć z dużym brzuchem i w sumie dobrze wyszło, bo teraz z pogodą różnie, a na dworze pranie lepiej schnie. Teraz poluje na męża żeby zrobić generalne porządki - mycie okien i inne cuda, ale poczekam może jak donoszę żeby nic wcześniej nie wywołać :D
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthorWyczekanaMama
    • CommentTimeAug 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczynki, ja znowu z pytankiem, czy bierzecie w ciązy zestawy witamin z żelazem, a jesli tak, czy wówczas kontrolujecie poziom żelaza i hemoglobiny?
    U mnie hemoglobina w ciągu 2 miesiąca spadła z 14 do 12 i od 3 miesiąca biorę omegamed optima forte własnie z zelazem, ale 12 to przeciez norma.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    nie biorę kompletnie nic, nie licząc euthyroxu ofc, i wyniki mam super.:tongue:

    nie patrz na normy laboratoryjne bo one są ogólne dla całej populacji, dla ciężarnych są inne. po tym spadku dalej jesteś w normie.
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    Ja też brałam Omegamed z zelazem. Morfologie robiłam regularnie co miesiąc. I cały czas hmg miałam w okolicy 12 co na mnie to rewelacyjny wynik bo ja nawet poza ciążą spadam poniżej norm.
    •  
      CommentAuthorWyczekanaMama
    • CommentTimeAug 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Yvoonne, a juz nie bierzesz tego suplementu? Ja ostatni raz robiłam morfologie na początku lipca, wtedy wykazała ten spadek z 14 na 12, moze rzeczywiscie powinnam zrobic teraz, jak biorę żelazo...
  1.  permalink
    My po wizycie. Mała waży 1340g. Nie chciała dać zrobić sobie fotki :) Coś tam doktor uchwycił ale słabiej jak ostatni. Siedzi łepetynką do góry i gin stwierdził, że widzi małe szanse na obrót :( Może dlatego, że jestem drobna i mam mały brzuszek i Mała ma za mało miejsca...nie wiem. Dlatego coraz bardziej zaczynam oswajać się z myślą, że jednak mnie ciachną. Martwię się tylko tym, żeby pozwolili mi karmić, bo bardzo bym chciała, a nie wiem jakie podejście do sprawy mają w moim szpitalu...Muszę z teściową i koleżanką po cc pogadać :)
    --
  2.  permalink
    Pani_dratewkowa - ja jeszcze tydzien temu też bałam sie o karmienie po cc, bo byc moze czeka mnie ta "przyjemnosc", a tymczasem koleżanka została mama własnie po cc i juz po godzince karmiła synka :)
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    pani_dratewkowa moja Tośka jest po cc.
    Na początku nie szło nam karmienie piersią w ogóle. Ale za nim ona skończyła dwa miesiące udało się przejść tylko na pierś.
    Chyba z cztery dni leźałyśmy i ona się co 5 minut do mnie podczepiała i się udało.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    pani dratewkowa da się spokojnie nawet jak ja dostaniesz na stałe dopiero po spionizowaniu. Zasada taka, nie daj sobie wcisnąć butli ( pierwsze 2-3 dni będzie lecieć z wagi zanim się laktacja nie rozhula) i nastaw się na wiszenie na cycku 24/24 przez te początkowe dni. Ja mam wszystkie po cc i wszystkie karmione cycem :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorYoasik08
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    U mnie synek przekręcił sie dziś główka w dół. Miałam mocne bóle podbrzusza i usg potwierdzIlo. Tydzień temu na usg był główka do góry. A moj brzuch jakis strasznie duży nie jest
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny moja panna po cc, pierś dostała dopiero jakoś po 2 tygodniach od porodu, bo leżała w śpiączce. Nie dosyć, ze chwycila cyca jak stara ;) to jeszcze miałam mleka tyle, że spokojnie dwójkę bym wykarmila :) karmienie zaczyna sie w głowie dziewczyny. Nie ma co się martwić jak to będzie tylko przyjąć to jako naturalna kolej rzeczy i tyle :) moja panna ani razu mm nie dostała a karmiona byla ponad 2 lata :)))))

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.08.16 14:55</span>
    A no i ja mala, 160cm, do porodu ważyłam 63kg tylko i Michasia obróciła się główka w dol w 9 miesiącu, bo hrabianka a w zasadzie cesarzowa ;) sobie wolała cala ciąże na dupce siedzieć; )
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Daisy1991: Teraz poluje na męża żeby zrobić generalne porządki - mycie okien i inne cuda, ale poczekam może jak donoszę żeby nic wcześniej nie wywołać :D
    --
    noo lepiej się wstrzymaj , jeszcze chwilkę .. chyba że maż będzie latał na szmacie a ty będziesz nadzorować :bigsmile::wink:
    moje pranie dosycha ,, od rana do południa 5 pralek weszło :shocked: jeszcze teraz to poprasować :cry:

    ja też co prawda w puerwszej ciązy sie syn nie obrócił ,, ale w drugiej fiknięcie było ok 32 tc... też drobna jstem 158 i aktualnie 55 ... także jest jeszcze szansa pani_dratewkowa :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    Ainaa: Yvoonne, a juz nie bierzesz tego suplementu?

    Akurat mi się skończył. Teraz już kupię coś co będę brać podczas karmienia :) U mnie Lekarka życzy sobie mocz, morfologie i crp co miesiąc.

    Treść doklejona: 09.08.16 15:27
    Moja znajoma po cc w 30tc ściąga mleko i wozi maluchom. Chcę karmić jak tylko dostanie pozwolenie. Liczą się chęci.
  3.  permalink
    Dzięki dziewczyny. Już sobie pogadałam z koleżanką, która 2 razy miała cesarkę w naszym szpitalu i mówiła, że za pierwszym razem było dobrze, a za drugim (wrzesień 2015) to już w ogóle rewelacja. Położne bardzo pomagają i zachęcają do karmienia...pomagają mamom szczególnie jeśli wiedzą, że to pierwszy maluszek, dbają żeby nie bolało i budzą w nocy co godzinę nawet żeby maluszka nakarmić. Koleżanka mówi, że już ją momentami to wkurzało, bo co chwile pytały czy nic ją nie boli i czy nie chce leków przeciwbólowych. Śmiała się, że tak skakały jakby miały konkurs na najlepszą położną. A ona żadnych wtyków tam nie miała. Nie chce wiedzieć co będzie jak dostaną pod opiekę synową swojej koleżanki :)
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    Siostra też po cc karmiła piersią, Młody był w inkubatorze, więc pierwsze karmienie było po 2h jak troszkę się ustabilizował, później dostawał butle. Następnego dnia jak już mógł z nią na sali normalnie być to dostawiała non stop, pierwszy tydzień wisiał na cycku nieprzerwanie ale dała radę i karmiła ponad 6mc. Dacie radę :)
    tejsha: noo lepiej się wstrzymaj , jeszcze chwilkę .. chyba że maż będzie latał na szmacie a ty będziesz nadzorować :bigsmile::wink:

    hehe to byłby układ idealny :P tylko coś czuję że sprzątanie maksymalnie jednodniowe trwałoby w tym wydaniu tydzień :wink: poczekam aż donoszę i wtedy go przegonie :)
    tejsha: jeszcze teraz to poprasować :cry:

    prasowanie najgorsze, u nas ponad 10godzin zajęło...a tak nie lubię tego robić :confused: w ogóle to przez jak długi czas trzeba prasować wszystkie dzieciowe ubranka?
    Yvoonne a co Twój lekarz mówił o omegamed? Bo ja też ten sam biorę i gin mówi że na czas karmienia też go można brać.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeAug 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja dzisiaj po wizycie. Mialam szybkie usg. Moje cudo ma 2,59 cm co wedlug usg daje 9w4d. Na 26 mam umowione prenatalne, za tydzień kolejna wizyta u gina, a jutro czeka mnie pakiet badań.:bigsmile:
    -- ;;;;
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 9th 2016
     permalink
    Daisy1991: Yvoonne a co Twój lekarz mówił o omegamed? Bo ja też ten sam biorę i gin mówi że na czas karmienia też go można brać.


    Ja brałam na zalecenie lekarza właśnie, bo w pierwszej ciąży femibion. Teraz zrobię rozeznanie i też pewnie coś w tym stylu wybiorę.
  4.  permalink
    Po wizycie wczorajszej wszystko niby ok, ale.... mam zwiekszone crp dalej :/ z morfologii to hemogl. 13, problem z mpv, pdw i p-lcr ponizej normy. Gin nie mowil nic, ale oczywiscie czytanie w necie robi swoje :/ z dzieckiem wszystko dobrze. No i oczywiscie moja ulubiona glukoza do powtorzenia...bleee :P
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Daisy1991: w ogóle to przez jak długi czas trzeba prasować wszystkie dzieciowe ubranka?

    Trzeba? Według mnie nie trzeba. :D
    My nie mamy żelazka w domu w ogóle. :D (I nie, nie wyglądamy jakby nas ktoś wyjął psu z gardła.)
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    helva: My nie mamy żelazka w domu w ogóle. :D (I nie, nie wyglądamy jakby nas ktoś wyjął psu z gardła.)


    Koniecznie zdradź sposób na to, żeby nie trzeba było prasować, a żeby pogniecione nie było - będziesz moją boginią! :-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    helva, ale to nie chodzi o to, aby ubranka były piękne i gładkie ale o dezynfekcję ;)
    Ja prasowałam przez jakieś 6 tygodni, potem mnie przyjaciółki wyśmiały, po co to robię. Moim zdaniem, dla noworodka, warto. Potem nie ma sensu. Choć moja przyjaciółka nadal prasuje ubrania swojej dwuletniej córce ze względu na silne azs.
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Ja (tzn mąż) prasuje tylko raz przed urodzeniem, bo chcę żeby były na pewno tylko z domową florą bakteryjną.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Wcięło mi całego posta :cry:
    Odpiszę wam później. =/
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Ja tez prasowałam i teraz prasuje tylko raz. Wyprałam wszystko, nawet te trochę większe rozmiary i wyprasowałam, z pierwszym dzieckiem podobnie, z tym, że jak pojawiły się ok.7mż problemy skórne, to na chwilę wróciłam do prasowania. A, i dodam, że prasuje tylko z jednej strony, niezbyt dokładnie:)
    A mi sie włączył chyba prawdziwy syndrom wicia gniazda....w pierwszej ciąży, poród tak mnie zaskoczyła, że nie zdążyłam ze wszystkim, więc może dlatego teraz inaczej do tego podchodzę:)
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Ja na początku też prasuje. Może dlatego też że lubię. A teraz Weroniki jak i nasze tylko te które wyglądają jak psu z .... ;)
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeAug 10th 2016 zmieniony
     permalink
    Ja prasowalam kolo 3 miesiecy wlasnie dlatego, ze taki gorac zabija bakterie :)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    To ja dziwoląg jestem, bo ja prasuję ciuchy do tej pory. Nie dlatego, by je odkazić a dlatego, że lubię jak są wyprasowane (rękawki na kant itd.)
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    :shocked:
    w życiu nie uprasowałam nawet pół ubranka, nawet przy azs [lekarz mówiła tylko o podwójnym płukaniu co też czyniłam]. reszty ciuchów też nie prasuję. wieszam w taki sposób, że nie ma potrzeby. jedynie koszule małżu sobie sam prasuje :cool:
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    A ja lubię prasowanie. Mam wypasioną stację parową, wiec to sama przyjemność. No i podobnie jak katka lubię gładkie ubrania. U mnie zresztą wszystko poskladane w kisteczke i poukladane seriami;)

    A z dodatkowych wieści - zauważyłam u siebie kolejny syndrom przedporodowy czyli nerwy wszelakiej maści :/ Wszystko mnie wkurza, denerwuje, na nic nie mam ochoty. Nawet własny dziec mnie do szału doprowadza, bo jęczy, stęka i wymusza płaczem. I jeszcze na koniec chłopu wygarnęłam, ze na tydzień przed porodem zapierniczam od rana do nocy - piorę, prasuję, sprzątam, gotuje i cały dzień zajmuje się dzieckiem. Do tego zakupy, plac zabaw i znów sprzątanie bo wszędzie pełno zabawek. Nie wspominając, ze wczoraj umyłam okna,poprałam pościele naszą, Weroniki i dla małego. A on nawet nie wpadnie na pomysł,żeby choć na godzinę w ciągu dnia mnie odciążyć i zebrać ją gdzieś.
    Ehhh musiałam się wyżalic,mogę iść rodzic.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Yvoonne: A ja lubię prasowanie. Mam wypasioną stację parową, wiec to sama przyjemność. No i podobnie jak katka lubię gładkie ubrania. U mnie zresztą wszystko poskladane w kisteczke i poukladane seriami;)

    jak dobrze, że nie jestem sama :)Mnie prasowanie odpręża :)
    --
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    katka_81: Mnie prasowanie odpręża :)


    I mnie ;) Lubię sobie czasami wieczorem włączyć żelazko i isć spać ze świadomością jak pięknie poukładane mam ubrania ;)
    To chyba taki rodzaj choroby ;)
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    Ja prasowanie lubię, ale teraz już sobie nie wyobrażam od kiedy mam suszarkę do ubrań. Polecam wszystkim - przy dzieciach rewelacja. Dla mnie bardziej potrzebna od zmywarki w domu, chociaż cieKo w to uwierzyć mi było :)
    --
    •  
      CommentAuthorrokokoko
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    No właśnie, a ubrania się nie gniotą?
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    zdecydowanie chodziło mi nie o estetykę, a o bakterie z tym prasowaniem ;) generalnie prasowania unikam jak ognia, ale właśnie słyszałam że dziecięce rzeczy trzeba prasować przez pół roku i trochę mnie to zmartwiło, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić :devil:
    ramatha a jaką macie suszarkę? osobną czy pralko-suszarkę? a każdy materiał można suszyć, czy są jakieś ograniczenia? marzy mi się taka, chociaż póki co nie ma u nas miejsca na takie cudo, ale kiedyś kupię :)
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 10th 2016
     permalink
    A ja się zastanawiam czy prasować teraz to co uprałam czy na razie złożyć i schować a uprsować np w 35 tc.

    Treść doklejona: 11.08.16 02:00
    I tak muszę co nie co do kupić bo u mnie prania to tylko jedna pralka była.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.