Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    skapula:
    Yvonne, ja stawiam na zęby, dobrze, że juz idą będziecie mieli ten problem z głowy.


    Cieszę się z jednej strony, że to już teraz. Przynajmniej dwie. Jak już będzie mały, będzie nam trudniej.

    P.s Za dwa dni wraca z urlopu nasza położna ;) Jak się trzymasz? Ja byłam dziś na ktg. Linia skurczy leży i kwiczy ;)
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Yvoonne, chyba już damy radę doczekać jej powrotu?:)
    Nie umawiałam się z żadna inną, liczę, że doczekam powrotu p.Iwony:)
    -- [/url][/url]
  1.  permalink
    Ktoras z was miala w 16 - 17 tyg lozysko dosc nisko osadzone? I jakies zalecania zwiazane z tym mialyscie?
    Bo sie troche martwie, wczoraj gin powiedzial ze mam dosc nisko osadzone, ale nic wiecej nie powiedzial, a ja z tego wszystkiego zapomnialam sie zapytac
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Skapula no ja też się nie umawiałam. Jeżeli tym razem będzie podobnie z porodem to będą już pierwsze symptomy na ok 2 dni wcześniej.
    --
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Tylkonadzis ja na usg w 12 tc dowiedziałam się o łożysku nisko położonym i do 31 tc takie było a później z dnia na dzień się podniosło. Musiałam prowadzić oszczędny tryb życia ale wiadomo też bez przesady bo i na zakupy wyskoczyłam co jakiś czas. No i nie dźwigać oczywiście :)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Gratulacje Ramatha :))):wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Dziewczyny muszę się wygadać...
    Najadłam się dziś strachu i niepotrzebnych nerwów…. Byłam dziś na wizycie i napomknęłam że Mała ma czasem takie dni, że jest mniej aktywna, że tak jak dziś dopiero po 15zaczyna się ruszać. Gin zrobiła aferę… powiedziała, że następnym razem mam nie czekać do wizyty tyko od razu jechać do szpitala… wysłała mnie na IP, pomimo że na USG wszystko w porządku. Pojechałam bo nie ukrywam trochę mnie przestraszyła, tam zrobili mi KTG, wyszło ładne, bez problemu, znów USG, na nim też wszystko ok, a lekarz na to że on mnie zatrzyma na oddziale… spytałam po co to powiedział że to że miałam takie dni że Mała ruszała się od późniejszej godziny i że było ok nie musi świadczyć o tym, że i tym razem będzie. Nakrzyczał na mnie i powiedział ze on nie będzie po sądach chodził jak coś się stanie. Próbowałam dowiedzieć się co się może stać i dlaczego skoro wszystkie wyniki są dobre, to usłyszałam tylko że to że wynik jest teraz dobry nie znaczy że za pół godziny czy dwie godziny też będzie… i że było kiedyś lepiej jak nie było tych wszystkich urządzeń… z takim podejściem to ciągle mogłabym na IP siedzieć i w szpitalu, bo to że na wizycie jest dobrze i wyniki są dobre to nic nie znaczy według niego…. w końcu nie zostałam w szpitalu, wróciłam do domu. Mała fika teraz normalnie, wydaje mi się że przestawiły się jej godziny aktywności, bo faktycznie od kilku dni jest bardziej ruchliwa wieczorem niż w dzień czy od rana.
    Może też dlatego, że jak chodzę to ją kołyszę, sama nie wiem… wiem że teraz stresuje się tysiąc razy bardziej niż wcześniej i płakać mi się chce :cry: sama już nie wiem czy dobrze zrobiłam, czy nie powinnam zostać na tym oddziale :cry:
    Co byście zrobiły na moim miejscu? Może jednak powinnam siedzieć w tym szpitalu? Tylko po co skoro czuję ruchy bardzo wyraźnie, a wyniki są dobre? Psychicznie czuję się fatalnie...
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
  2.  permalink
    Daisy a moze kup detektor tętna?

    Bedziesz spokojniejsza.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Daisy u mnie tez mała o roznych porach jest aktywna rano dzis wogole dopiero o 14 zaczela powiercila sie z 5 h i teraz znow cisza a bywalo ze po calym dniu nic tylko w nocy dopiero.gin mi pow ze to normalne malo miejsca i juz ograniczone ruchy a czulam dzis jak mloda nogi probowala prostowac az oddychac nie moglam
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Nie mam pojęcia co ci poradzić.... z jednej strony lepiej dmuchać na zimne, a z drugiej masz też swoją matczyną intuicję i jeżeli uważasz że wszystko jest ok... Ja od kilku dni też czuje zdecydowanie delikatniejsze ruchy, ale u mnie to już 39tydz i pamiętam jak było w pierwszej ciąży. Często dzieci przed porodem się wyciszają. Tylko, ze ja nie mam dłuższych przerw w ruchach. Obawiam się, ze nikt ci tu nie doradzi. Musisz sama podjąć decyzję.
    --
    •  
      CommentAuthorDaisy1991
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Dzięki dziewczyny, potrzebowałam przede wszystkim się wygadać... odrazu mi lepiej, czuję że wszystko jest z Małą dobrze, jasne zdarza mi się przejmować jak pół dnia czekam na ruch, ale jakoś wiedziałam że przecież Mała też sypia i że to normalne. Spodziewałam się właśnie usłyszeć od gin to co Twój gin mówił monii9797 że jest mniej miejsca, więc że ruchy są rzadsze, a ona tak dziwnie zareagowała, że aż zgłupiałam... póki co nie idę do szpitala, gdyby jutro czy w kolejnych dniach sytuacja się powtórzyła to wtedy pójdę.
    anairda1986 patrzyłam na te detektory na początku ciąży, ale w końcu nie kupiłam, teraz to nie wiem czy jest jeszcze sens... chociaż mamy jeszcze miesiąc do tp. podobno stetoskopem też można wyczuć tętno? Próbowałyście może?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/]
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Mój M mówi że ręką czuje jak bije serduszko maleństwu.

    Treść doklejona: 12.08.16 21:39
    Tez mało czuje aby mała się ruszala ale na ostatniej wizycie gin mi powiedział ze jest coraz mniej miejsca I dlatego.

    Treść doklejona: 12.08.16 21:41
    W tej chwili ważę tyle co na początku ciąży, bo do tej pory to chudłam
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    A ja mam wrażenie, że moje dziecko ciągle się rusza i praktycznie nie odpoczywa, myślałam, że to ok, ale po tym jak ostatnio po wizycie gin kazał mi jechać na SOR, z powodu zbyt wysokiego tętna i gwałtownych ruchów dziecka, to powiem, że mnie to stresuje. Na brzuchu mam bardzo często góry i doliny, tak się mała rozpycha i kopie...zupełnie inaczej (łagodniej), odczuwałam ruchy w pierwszej ciąży.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Moja też się rusza najbardziej wieczorem. Myślę, że to jest związane głównie z tym, że zazwyczaj więcej wtedy odpoczywam (ponoć dziecko kołysane ruchami mamy samo rusza się mnie i chętniej śpi) i bardziej zwracam na to uwagę. Ale detektor i tak polecam, ja bardzo często we wcześniejszych tygodniach nie wyczuwałam tętna bo mam łożysko z przodu ale słyszałam ruchy, nawet takie delikatne, których się nie czuło, i to wystarczyło, żeby się uspokoić. A jestem przewrażliwiona bo niestety poznałam, co to znaczy poczuć ciszę pod sercem. Teraz też często korzystam za dnia, jak mam wątpliwości. U mnie od jakiegoś czasu jest tak, że czuję małą po przebudzeniu, potem jak wstanę przez parę godzin nic i dopiero po południu porządne skakanie. I w tym czasie, kiedy nie czuję ruchów słucham sobie detektorem, i podobnie jak wcześniej nie zawsze wyłapię jej tętno ale słyszę, jak się rusza.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeAug 12th 2016
     permalink
    Skapula ja tez mam wrazenie ze moje dziecie sie rusza praktycznie bez przerwy. Kopie, przeciaga. Mam wrazenie ze wogole nie spi.
    --
  3.  permalink
    zabkaa25: że czuję małą po przebudzeniu, potem jak wstanę przez parę godzin nic i dopiero po południu porządne skakanie.
    - tez tak mialam, glownie po poludniu jak mialam czas sie polozyc to maly zaczynal swoje charce (harce?) ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    ja probowalam stetoskopem, ale jakos marnie mi to szlo.
    daisy, trudna masz decyzje. Z jednej strony faktycznie warto zaufac swojemu instynktowi, mi sie wydaje, ze czuje sie jak cos jest nie tak, ale z drugiej strony - zostal ci raptem miesiac, wiec duzo juz bys i tak nie polezala w tym szpitalu (wiem wiem jak sie lezy w szpitalu, lezalam z piterem 6 tyg), z tego co widze nie masz malego dziecia w domu, wiec sytuacja jest latwiejsza, no a w szpitalu to jednak monitoruja sytuacje na biezaco, robia codziennie KTG, 2 razy dziennie badaja tetno, jak sie nie czuje dziecia to mozna podejsc pod detektor i sie uspokoic. Mi kiedys polozna powiedziala - lepiej panikowac niz zalowac. Ale decyzje musisz podjac sama.
    -- ;
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Daisy1991, maluszek ma coraz mniej miejsca ... mój mały też tak ma że raz fika potem dłuższa przerwa i potem znowu ... zwłaszcza jak jestem zajeta coś robię to jest spokojny - nie czuję go , ale jak sie położę chce odpocząć to jest fikanie .... czasem wydaje mi sie , ze długo go nie czułam wtedy biorę coś słodkiego no i zaraz skacze jak szalony (taki mój sposób) ..
    nie panikuj , jak poczujesz, ze cos może być faktycznie nie tak , jedz na IP
    kurde ,a le ginek powinien uspokoić a nie panikować i stresować matkę swoją drogą .. :confused::wink:
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    tez myslalam nad tetektorem tetna ale zrezygnowalam bo tylko bym sie nakrecala.tez zjem cos slodkiego albo puszcze muzyke i mala daje znac choc nie zawsze,a juz bardzo nie lubi jak klade sie na lewym boku wtedy to kuksance leca wieczorem i niestety mus spac na plecach.teraz od dwoch dni nie podoba sie jej jak siedze moge lezec albo chodzic .
  4.  permalink
    Daisy ty z Łodzi jestes. Zapomnialam juz jak nazywa sie ta poradnia kurza stopa,ale ja jeździłam komercyjnie na ktg co 3 dni,placilam 35 zl. Gdzies na Dolach to było.

    Ps:i.gdzie w końcu będziesz rodzic? Zdecydowalas?
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthorfeel
    • CommentTimeAug 13th 2016 zmieniony
     permalink
    Daisy, ja też tak miałam, że maluszek dość leniwy był. Nieraz kilka godzin się nie ruszał, kopniaki nie były jakieś mega mocne. Ale może to też przez łożysko na przedniej ścianie. A wszystko z nim ok:)
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Jeeeeju a ja płacę za ktg 50zl :/
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    what?! płacić za ktg? :shocked: jak pod koniec 1szej ciazy chodzilam codziennie na ktg do mojego prywatnego gina, 300 metrow od domu, nie bral nigdy zadnej kasy. Teraz mam innego gina (Luxmed :cool: ) dosc daleko, wiec zamierzam chodzic do pobliskiego szpitala lub przychodzi na nfz.
    --
    •  
      CommentAuthormonii9797
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    mi w przychodni robila ktd bo dostali sprzet ,a jak bym miala isc zrobic w szpitalu to musiala bym przyjac sie na oddzial polezec ze 2 dni i wtedy by zrobili
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Chamstwo, ze trzeba za takie badanie płacić. A jeśli już to max 10zl za zużyty papier.
    --
  5.  permalink
    U mnie w szpitalu 30 zl - w przychodni u gina gratis.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    No patrzecie a u nas robia na oddziale za darmo codziennie od 12 do 14 w ramach poradni ginekologicznej na NFZ
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeAug 13th 2016 zmieniony
     permalink
    W Łodzi można ktg zrobić na Matejki 7 (przychodnia mojego gina z pierwszej ciąży) - prywatnie
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Ja miałam ktg podczas każdej wizyty od 30 tc. Na szpitalne można się zgłaszać w razie wątpliwości lub po wyznaczonym terminie porodu. Ale ostatnio coś się wycwanili i nie chcą robić ktg- tylko po przyjęciu na oddział.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Kurczę, czytam i nie wiem jak można "chcieć" często mieć KTG. >.<
    Dla mnie to była istna strata czasu przed porodem, a jak już skórcze przyszły to była po prostu męka. Czułam się uwiązana i ograniczona.
    Rozumiem, jeżeli coś by się działo - KTG oczywiście coś nam mówi, ale jeżeli wszystko jest OK to omijam z daleka jak tylko mogę.

    Ale może akurat jestem jedyna taka. "Mam uczulenie.. :P"
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Ja KTG nie cierpiałam ze względu na ból pleców jaki akurat podczas tego badania miałam. Ot tak plecy mnie nie bolały, ale w czasie KTG to był koszmar. Wstać nie mogłam, a czasami popędzali... U nas KTG robią na takiej kozetce. Jak robili mi na łóżku to okay... Ale kozetka to mój koszmar jest.
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    Helva ktg jest zalecane od 36tc przynajmniej raz w tygodniu.

    U mnie w szpitalu mozna zrobic ktg za 20zl (oczywiscie po odpowiednim odczekaniu swojego).

    A u mnie przeciwciala wzrosly z 2 do 8 i prawdopodobnie bede sie musiala polozyc na 2, 3 dni do szpitala:((.
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 13th 2016 zmieniony
     permalink
    helva: czytam i nie wiem jak można "chcieć" często mieć KTG

    Nie sądzę, że tu chodzi o chęć. U mojego lekarza standardowo od 30tc co wizytę. Od 37/38 co tydzień. I mimo, ze tez nie chce mi się tam leżeć a tym bardziej płacić kasy to co mam potem powiedzieć? Nie zrobiłam bo mi się nie chciało?
    A jeszcze podczas jednego badania u mnie był spadek tętna do 90. Więc szczerze mówiąc wolę zrobić kilka razy za dużo niż raz za mało.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 13th 2016
     permalink
    A co daje ktg raz na tydzień? Pytam z ciekawości, bo przecież na badaniu może być ok, a po kilku godzinach juz nie.
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    To niestety trzeba by było leżeć non stop pod kablami. U mnie po zarejestrowaniu jednego spadku tętna do 90 natychmiast bardzo dokładne usg - sprawdzanie przepływów, serca itp. Wyszło ok, więc ktg 3x pod rząd. Gdyby było źle to szpital. Spadku nigdy więcej nie było.
    Z kolei w pierwszej ciąży małej tętno skakało do 200. Badania też ok, ale ze powtarzało się częściej zostawili mnie na obserwacji.

    Treść doklejona: 14.08.16 10:02
    Skapula udało się ;)
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Yvoonne, masz na mysli, że doczekałyśmy do 14.08??:)
    Dziś rano odetchnęłam z ulgą.

    Ale będą jaja jak teraz się przeterminujemy:)
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Tak tak. Dokładnie o to mi chodzi ;)
    Wcale bym się nie zdziwiła gdyby teraz dzień za dniem leciał a nic by się nie działo;)
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    U mnie dopiero w 40 tygodniu trzeba się na KTG wybrać. Wcześniej tylko jeżeli byłyby jakieś wskazania.
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    No właśnie to dosc ciężki temat. Bo teoretycznie jeśli nie ma wskazań ok. Ale z drugiej strony ktg właśnie wyłapuje pewne nieprawidłowości i wtedy są wskazania do dalszej diagnostyki. Cholera wie jak do tego podejść :/
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    No cholera wie... Natomiast w pierwszej ciazy pierwszej ciazy nie robilam bo moj lekarz prowadzacy nie widzial potrzeby. Ale nie widzial tez problemu w podwyzszonym cisnieniu mimo ze nogi mi puchly. Dopiero jak mnie polozna srodowiskowa nastraszyla i w 39tc trafilam do szpitala to ktg bylo juz zawezone i jak to mowili "dziecko przysypiajace" i dzien pozniej porod wywolywali bo nie mozna bylo czekac. A gdybym robila te ktg to moze wczesniej by to wykryto i leki by zadzialaly bo potem juz nic nie dalo sie zrobic. Takze ja teraz bede robic mimo ze w szpitalu zawsze czeka przynajmniej 3 osoby i wszystko trwa ze 3 godziny.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Podejście indywidualne na podstawie dobrych danych i decyzje podjęte między ciężarną świadomą swojego ciała i lekarzem/położną z szeroką wiedzą i podejściem by zawsze pomagać i może nawet raz więcej sprawdzić, ale nie straszyć... >.<
    Tak mi się wydaje czasem, że wiele z tych rzeczy powinny być opcjami - które ciężarna może wybrać lub nie. I byłoby dobrze, gdyby lekarze służyli informacją, a nie przymuszali/zniechęcali od opcji...
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Agat 233 u ciebie to lekarz ewidentnie zbagatelizowal wysokie ciśnienie.
    To ono było powodem problemów, a nie brak ktg.
    Wogole to nie rozumiem jak lekarz może bagatelizować wysokie ciśnienie i puchniecie :///
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Dzięki KTG moja koleżanka ma swoją córkę na świecie. A miała robione w 29 tc. Ot tak lekarz wysłał, bo nie działało USG. KTG ujawniło, że dziecko jest w kiepskim stanie. Szybkie rozwiązanie i dziecko żyje. Także czy to taz w tygodniu, czy raz na dwa, warto skorzystać, bo taka profilaktyka jest przydatna...
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeAug 14th 2016 zmieniony
     permalink
    Ah nie uzupełniam wszystkiego, bo w sumie trochę mamy intensywne tempo i zmęczona jestem.
    Bardzo Wam dziękuję za wszystkie życzenia i gratulacje :)
    Naprawdę miłe. :)
    Edit :) już wiem.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Ja tez dzięki KTG oszczędziłam sobie i Gabi nerwów i nie daj Boze nieszczęścia. U mnie standardowo KTG wykonywane jest od 36 tc - raz w tygodniu jak nic niepokojacego się nie dzieje. Ja czułam sie cudownie, żadnych niepokojacych objawów, nastawiałam sie na przenoszenie (tak jak pierwsza ciażę) ... no i na 2 KTG - 37,1 tc - na KTG okazało sie, ze tętno maluszka wariuje - strasznie wariuje .... potem następne KTG, i następne i dwa dni później szybki poród, bo tętno Gabi spadało masakrycznie..... ja nie czułam nic (w sensie odczuc).... wiec dzięki KTG obyło się bez tragedii.
    --
    •  
      CommentAuthorhelva
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    ramatha do tego celu jest osobny wątek: wszystko o porodzie - nasze historie
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    skapula: Ale będą jaja jak teraz się przeterminujemy:)
    --

    jaja będą jak obie w tym samym czasie zaczniecie rodzić :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorYvoonne
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    I jak my się wtedy położną podzielimy? :updown:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    Yvoonne: I jak my się wtedy położną podzielimy? :updown:

    to właśnie na myśli miałam :D
    --
    •  
      CommentAuthortejsha
    • CommentTimeAug 14th 2016
     permalink
    hehe, kto pierwszy ten lepszy ??:smile::wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.