Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeApr 6th 2017
     permalink
    Isia na dwie godziny zelżało a potem znów się zaczęło. Nigdy nie wiem kiedy zaatakuje. Nie oszczędza mnie synuś.
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Hej Hej :)
    Wpadłam w ''stare''progi aby zobaczyć czy ktoś ze ''starych'' koleżanek znowu w ciąży :) ale widzę tuuuu samee NOWE :)
    Pozdrawiam :)
    --
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Haniutka ja rąk mam od ok 24 tc cały czas i coś na wzór rwy i takie ból biodrowy jak opisujesz, nie pomaga mi nic , czekam już na rozwiązanie ulgę czasem przynosił termofor i odpoczynek :)
    --
  1.  permalink
    Ja tez sie lacze w bolu posladkowym Wami ;) i najlepsze jest to, ze to tylko lewy posladek ;) chwyta kilka razy dziennie, nie idzie sie ruszyc ani usiasc. Plus okropny bol bioder w nocy i miesni nog. Nie pomaga kompletnie nic. U nas prawie 33 tc Zosia duza bo 2055 gram i zdrowa :) czekam na nia i czekam :heartbounce:
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    U mnie tylko prawy posladek ;) W poprzedniej ciąży też cierpialam na jednostronne porażenie posladka ;) minęło samo. Dziecko się przesunie. Cierpliwie czekam.
    •  
      CommentAuthorAguśka90
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Dziewczyny spróbujcie podciągnąć kolano w lezeniu na plecach po ukosie w kierunku przeciwnego barku. Przytrzymać tak chwilę z 2 razy dziennie. Powinno troszkę ulżyć
    -- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Dominika bardzo mi przykro:(



    Czytam ze Was cos boli itp. A mnie nic ;) czuje ze Tomek zechce byc terminowy chociaz z Dominikiem byla taka cisza wlasnie przed burza;) wydawalo mi sie, ze czop wychodzil 1,5 tyg przed porodem ale sprawdzilam... Wyszedl 2 dni przed porodem a wczesniej tylko brudzilam brazowo krwista wydzielina. Zreszta to zupelnie inna ciaza;) od poczatku...wiec roznie moze byc.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  2.  permalink
    Haha smieszne te nasze posladki ;)
    Agusia no tak Ty sie znasz, szkoda, ze ja juz nie daje rady lezec na plecach :\
    Korolyn szczesciara z Ciebie :rasta:
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    No to karolyn ciesz się bo mnie też co chwila coś boli, ciągle jakieś skurcze a mały jeszcze chce posiedzieć widać. :boogie:

    Treść doklejona: 07.04.17 15:33
    U mnie dziś jakaś dziwna cisza, ani jednego skurczu, żadnego bólu @, żadnych nudności ani nic innego.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAguśka90
    • CommentTimeApr 7th 2017 zmieniony
     permalink
    Staraczko możesz to zrobić tez delikatnie na boku tylko połozyc się na stronie która nie boli no chyba ze obie to raz na jedną raz na drugą. Kurcze Dominisia nie zauważyłam wpisu. Przykro mi:(
    -- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
    •  
      CommentAuthorjaponka
    • CommentTimeApr 7th 2017
     permalink
    Domisia, przykro mi, dopiero przeczytałam :(
    -- [*] 10.05.2017, 15 tc (synek)
  3.  permalink
    Przykro mi Dominisia :( wiele z nas niestety wie co to strata trzymaj się ciepło i oby czas szybko zaleczył rany :*
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    Domisia na pewno będzie jeszcze dobrze :*

    A mnie wczoraj tak sponiewierało, że nie spałam do 2.. Co chwila skurcz, mijały jak wstawałam więc nie miałam jak spać. Do tego mały jakoś strasznie się ruszał boleśnie aż się bałam czy wszystko ok, ale dziś już normalnie. Dobrze, że córa dała dzisiaj pospać bo bym chodziła jak zombie :(
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    Wspolczuje ikaan ale za to pewnie porod bedzie szybki.
    U mnie wczoraj lekkie bole @ przy twardnieniach ale bez szalu;)
    Cos czuje, ze jednak na swieta nie bedziemy jeszcze w 4.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    O ja właśnie chciałabym na święta już być w domu w 4. Zobaczymy.. U mnie narazie typowo przepowiedające ale już męczące.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeApr 8th 2017
     permalink
    U mnie nic. Nawet czuję się coraz lepiej. Tylko rwa.
    (to rwa właśnie ciągnie do pośladka)
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Pojutrze pełnia.. Może wtedy ktoś coś? :)

    Treść doklejona: 09.04.17 10:48
    Właśnie wyleciało ze mnie sporo śluzu z krwią.. Także coś tam się rusza, aż się zestresowałam :p
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Ikaan czekamy na wieści :)))))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Cały czas leci mi trochę śluzu ale tym razem na brązowo bardziej. Mam jakieś skurcze ale nieregularne póki co. Ale się cieszę, że nie są krzyżowe!! Jak ja się modliłam żeby tym razem ich nie było. Mam nadzieję, że pozostaną jakie są czyli z bólem @. No i ogólnie czuję taki ucisk na dole, że chwilami mam wrażenie że mały wypadnie ze mnie po prostu :p idę pod prysznic może się coś wyklaruje. Pewnie w nocy mnie chwyci.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    Dziewczyny a te bóle krzyżowe miałyście bez względu na pozycję? Pytam bo przy moim jedynym jak dotąd porodzie krzyżowe miałam na leżąco, jak wstałam to wszystko się odsunęło od kręgosłupa. I nie wiem czy to przypadek czy można tym choć trochę sterować przez odpowiednie pozycje.
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 9th 2017
     permalink
    U mnie były bez względu na pozycje.

    Treść doklejona: 09.04.17 21:21
    Skurcze coraz mocniejsze, przerwy coraz krótsze ale wciąż jeszcze nieregularne.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Ikaan pewnie tulisz już maluszka:)))) daj znać!


    U nas ciągle nic ;) żadnych symptomów....jakoś w ogóle nie czuje tych Świąt, które i tak trwają tylko chwilkę i będą bez meża...Posprzątam mieszkanie, chociaż z racji tego, że jestem na l4 od 9 tc to nie jest źle bo wszystko robię na bierzaco, zrobię może jakąś sałatkę i upiekę babkę. Ot cały plan ;) na resztę jedziemy do rodziny, mimo cukrzycy muszę zjeść sernik :)))))
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorPandora1
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    U mnie też nic.
    Ja będę robić sernik bez cukru (z ksylitolem), więc przynajmniej to będę jeść. Choć ja cały rok to czekam na mazurki..
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Ja to się zadowolę czymkolwiek byle słodkie. Nie jestem teraz wybredna ;) Zastanawiam się tylko jak doprawić sałatkę warzywną czymś innym niż majonez. Myślę ze na tym świątecznym stole coś tam dla siebie znajdę. Ostatnio do obiadu zjadłam żurek i przeszło więc jak zjem barszcz biały to też powinno być ok.
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeApr 10th 2017 zmieniony
     permalink
    Tak już jesteśmy razem :)))poród taki ekspres, że się cieszę że w domu nie urodziłam. Pojechałam ze skurczami co mniej więcej 10 minut tylko dlatego, że ktoś już przyjechał do opieki nad córa. W szpitalu jakieś 1.5 h (naprawdę mocne skurcze to chyba tylko ze 4 były) i ciach o 3.40 druga CÓRKA z nami. Tak jednak nie syn a córka :)) malutka bo tylko 2700 ale zdrowa i to najważniejsze :)) życzę wam dziewczyny takiego porodu. Powodzenia :)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Isia możliwe, że możesz majonez dla mnie jest ok :) oczywiscie nie w wielkich ilościach i staram się pół na pół z jogurtem.
    Jeśli nie możesz to pewnie najlepiej jogurtem greckim:)


    Ikaan ogromne gratulacje:)))) a ja 2 :D no Pandora czas na nas;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
  4.  permalink
    Ikaan super gratulacje
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Karolyn, normalnie w domu to pół łyżeczki do posiłku mogę zjeść. Ale na święta dieta trochę inna, tu cos skubne, tam coś skubne i boję się żeby nie przesadzić. Więc odchudze co się da. Jogurt grecki to dobry pomysł, dzięki :)

    No babeczki, to teraz niech się któraś jeszcze rozpakuje bo jestem trzynasta na liście a nie chce za długo zabawić na tej pozycji ;) Swoją drogą, mało nas. W pierwszej mojej ciąży lista miała około 50 pozycji, a ja wspoldzielilam pozycję razem z dwiema forumowiczkami. A dziś jest nas tu garstka. A mówią ze 500+ tak dobrze działa na dzietnosc ; )
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Iśka to raczej efekt małej ilości forumowiczek chcących się udzielać. Mało jest nowych dziewczyn...
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 10th 2017
     permalink
    Iśka to raczej efekt małej ilości forumowiczek chcących się udzielać.


    nooo, u nas w szpitalach (Dolny Śląsk) rodzących totalny urodzaj taki, że położne muszą się nieźle uwijać, naprawdę full na porodówkach i noworodkach teraz jest. Jak 2 m-ce temu rodziłam to babeczki z patologii ciąży upychali na ginekologii, bo nie było gdzie, łóżka dodatkowe na salach, no kosmos w porównaniu z tym, co było parę lat temu.

    Najgorsze, że to wpłynie na jeszcze większe problemy ze żłobkami... stąd nie dziwi mnie desperacja rodziców spod Wrocławia, którzy od piątku czatowali pod żłobkiem cały weekend, a w poniedziałek zapisy do żłoba, decydowała oczywiście kolejność zgłoszeń...
    --
  5.  permalink
    Elyanna: decydowała oczywiście kolejność zgłoszeń...
    - oj... no to takie troche "nie nowoczesne" w tych czasach...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    U nas szal na porodowkach;) na placu zabaw pelno kobiet w ciazy. Chyba bedzie wyz:) z racji mojego zawodu nawet mnie to cieszy:))))

    Dzis pelnia ;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Ja rodzę w sierpniu i już się martwię o miejsce w szpitalu. Latem ponoć najwięcej dzieci sie rodzi. Ostatnio byłam na IP i słyszałam jak szukali miejsca dla pacjentki bo sami nie mogli jej przyjąć. Trzy szpitale odmówiły. Szok. Byle gdzieś na korytarzu nie leżeć i mieć pojedynczą salę do porodu.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Pocieszę Cie Isia, że ja też rodziłam w sierpniu. Faktycznie codziennie od rana do rana po kilka kobiet. Położne i lekarze faktycznie czasami nie wiedzieli w co włożyć ręce, bo nakładały się porody i cesarki, a gdy ja zaczęłam rodzic (8 sierpnia), to nikomu więcej się nie zachciało :P. Tzn. rodziła rano dziewczyna, ale uwinęła się w 2h. Jedna babka była na wywołaniu i co chwilkę do mnie zaglądała (jak wreszcie mnie na porodówkę zabrali)... Także w aktywnym porodzie byłam tylko ja. Aż mi za cicho tam było ;). I o dziwo tego dnia porodów już chyba nie było :P. Więc może Tobie też sie dzień spokojny trafi ;)
    --
  6.  permalink
    No ja nie rodzilam latem, ale ona porody bylam praktycznie sama :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Ja planuję rodzić w poozniczym szpitalu, wysokospecjalistycznym. Tam zawsze jest dużo pacjentek. Liczę po prostu ną to ze od początku porodu będę miała pojedynczą salę. Jak będzie dużo babek to pojedyncza dostanę na koniec a tak to za parawanem towarzystwo :/ Ale na pierwszy poród w tym szpitalu miałam pojedynczą salę. Tylko ze rodzilam w sobotę z rana a wtedy chyba najmniej się dzieci rodzi ;)
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Isia, pocieszę Cię. W szpitalu w którym rodziłam też full pacjentek, bo to też wysokospecjalistyczny. Zwykle brakuje tam miejsc. na swoje łózko nim mnie przyjęli czekałam kilka godzin, aż się 'coś" zwolni... Mimo iż byłam umówiona na termin. W tym szpitalu do rodzenia są pojedyncze sale, ale wiesz, takie ściana w ścianę... I tak wszystko słychać, a i jak któraś na chodzie to zajrzy (jak ta babeczka do mnie, bo koniecznie chciała wiedzieć czy mnie boli :P). Bądź dobrej mysli, może przyciągniesz szczęście do siebie ;).
    --
  7.  permalink
    Ostatnio mówili o przyroście :)...jeśli chcecie mieć pewność spokojnego porodu polecam np 1 listopad pusty szpital, wszystkie nogi zaciskąją żeby nie urodzić we Wszystkich Świętych:)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Ja mam termin na 6.11. A ze poprzednia ciaza skonczyla się w 34 tygodniu, to nawet ten 1.11 nie byłby straszny:) aczkolwiek liczę na drugą połowę października.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Ja w pierwszej ciąży miałam termin na Wielki Piątek ;)
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Isia dobrze pamietam, ze ty slodka mamusia? Rodzisz na karowej?
    --
  8.  permalink
    Ja rodziłam właśnie 1.11 czasem widzę minę przerażenia "o jej we wszystkich zmarłych" nie nie :) we wszystkich świętych...tyle ma Dorotka aniołów stróżów :)
    Polecam totalna cisza i spokój ,rodziłam ja cc i jedna babeczka naturalnie :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 11th 2017
     permalink
    Nasza forumowa koleżanka biri też 1.11urodzila jeśli się niecmylę :-)
    Siostra moja z 2.11, zadusznych patronów tez bez liku :-)
    --
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Ale koniec końców urodziłam 25.05 i też był luz. Całą noc miałam salę dla siebie, byłam w niej od 23 do 15, bo po porodzie (długo trwało wszystko) o 13:10 jeszcze 2 h mogłam tam się przespać:).
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Zaglądam tu nieśmiało bo jeśli wszystko jest ok to niebawem się do listy dopisze :tongue: trzeci raz!
    Swoją drogą wyjątkowo krótka ta lista, mniej aktywne ciężarówki czy tak mało ciąż :bigsmile:?!
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Flavia gratuluję. No krótka lista. Ja w poprzedniej ciąży zaczynałam chyba 49 na liście. A teraz... Zresztą teraz nawet nie mam czasu się udzielać
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Kaamii, tak, teraz mam cukrzycę od 11 tc, w poprzedniej ciąży miałam zdiagnozowana później, chyba w 26 tygodniu. Nie pamiętam dokładnie. Wtedy rodzilam na Karowej, tam też prowadziłam ciaze choć nie byłam zadowolona ze swojej lekarki. Teraz mam inną i jest super.
    Pierwszy mój poród był pełen interwencji medycznych wszelakich. Od początku miałam kroplowke z glukoza (która znów chce miec), non stop ktg. Zdarzył się jeden zbyt mocny skurcz ze spadkiem tętna wiec dozylnie dostałam leki rozkurczowe. Z tego też powodu nie można mnie było odłączyć od ktg i zamiast toalety mogłam skorzystać z basenu. Ale że dostałam znieczulenie i przy okazji znieczulil mi sie pęcherz to i na cewnik się załapałam ;) Na końcówce partych konieczna była oksytocyna bo ten lek rozkurczowy oslabil mi skurcze. Parte trwały 65 minut wiec w trakcie dostałam też tlen. No i niestety nacięcie krocza, które pomimo tego i tak pękło w drugą stronę. Szyjka też pękła.
    Także wiedząc jak mój poród może wyglądać to chce rodzić w naprawdę dobrym szpitalu i podejście do rodzącej ma mniejsze znaczenie niż kompetencje lekarzy i dobry oddział noworodkowy. Gdy nie miałam jeszcze cukrzycy to myślałam o Inflanckiej o której słyszałam tylko dobre opinie ale moim zdaniem na poród z ciąży patologicznej tej szpital w ogóle się nie nadaje.
    Kaamii, a Ty rodzilas na Karowej? Bo Ty chyba też miałaś w drugiej ciąży wcześnie wykryte cukrzycę, prawda?
  9.  permalink
    Wklejam odświeżoną :)
    .
    1. Pandora1 - 24.04.2017 (chłopczyk)
    2. Karolyn - 26.04.2017 (chłopczyk)
    3. Asiunia892 - 03.05.2017
    4. Lina88 - 14.05.2017
    5. staraczka1986 - 04.06.2017 (dziewczynka)


    6. Stokotka - 06.06.2017 (dziewczynka)
    7. Anixx - 02.07.2017 (chłopiec)
    8. Neverminder - 10.07.2017
    9. vitani_82 - 10.07.2017 (chłopiec)
    10. Obe - 15.07.2017 (chłopiec)
    11. montever - 4.08.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    12. bananowiec - 8.08.2017 (chłopiec)
    13. _Isia_ - 13.08.2017 (dziewczynka)
    14. perła2010 - 14.08.2017 (dziewczynka)
    15. Haniutka - 24.08.2017 (chłopiec)
    16. kredowatablica - 05.09.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    17. Mysiorek80- 10.09.2017 ( dziewczynka)
    18. Aguśka90 - 20.09.2017 ( chlopiec)
    19. Dorotki - 30.09.2017
    20. jagodalg84 -05.10.2017
    21. maxiulka - 14.10.2017
    22. bonim - 21.10.2017
    23. Agnieszka79r - 26.10.2017
    24. japonka - 28.10.2017
    25. WalkaTrwa - 29.10.2017
    26. szonik1 - 6.11.2017
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    Agnieszko, popraw jeszcze neverminder i vitani. Powinny być j jednej pozycji wspólnie bo mają ten sam termin.
    •  
      CommentAuthorStokotka
    • CommentTimeApr 12th 2017
     permalink
    O matko zaraz wchodzę na pogrubione 😱😱 ojojojojoj czuje już chłód na karku :):shocked:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.