Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 5th 2017
     permalink
    U mnie też ból gardła i katar, ale to chyba standard przy obecnej pogodzie. Psikam do gardła argentin i orofar, plucze solą, jem cytryny, imbir, goździki i cynamon i jakos leci :)
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeMay 5th 2017
     permalink
    Gardło mnie już nie boli, ale ten katar to masakra jakaś ... I ta ogólna słabość ... I jeszcze dwulatek w domu ...
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 5th 2017
     permalink
    My nad morzem na długiej majówce, na szczęście energii mi nie brak:)
    •  
      CommentAuthorAguśka90
    • CommentTimeMay 5th 2017
     permalink
    Jak ja zazdroszczę tek majówki nad morzem. Mojego męża ostatnio gdzieś wyciągnąć to masakra. Teraz kupił sobie rajdówke o wraca do starego hobby eh faceci
    -- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeMay 6th 2017
     permalink
    Dziewczyny czy w 15tc można wziąć APAP ? Strasznie boli mnie głowa od rana, drzemka w ciagu dnia nie pomogła, nacieranie głowy amolem tez nie ;-(
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 6th 2017
     permalink
    Apap jest dozwolonybw ciąży. Oczywiście doraźnie. Maksymalnie dwie tabletki zwykłego apapu na raz.
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeMay 6th 2017
     permalink
    Ja z córką w ciąży miałam silne bole głowy i niestety tylko apap był dozwolony. Nie likwidował bólu ale chociaż go uśmierzał. Dobrze ze w tej ciąży bole głowy były tylko trzy razy :-(
    --
    •  
      CommentAuthorAguśka90
    • CommentTimeMay 7th 2017
     permalink
    Ja tez się męczyłam raz w tygodniu z bólem głowy :/jak juz był silny to brałam apap. Od jakiegoś czasu bóle się nie pojawiają chyba odkąd na basen chodzę to trochę się porozluźniałam. Dziewczyny w 21 tyg ruchy nie muszą być jeszcze regularne? Wczoraj wydawało mi się cały dzień że mały nie dał o sobie znać.
    -- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
  1.  permalink
    Jeśli miałaś ruchliwy dzień to możesz nie czuć tym bardziej że poczulas dopiero odnkilku dni. Usiądź zjedz coś słodkiego i poczekaj chwilę :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
  2.  permalink
    Aguska w tym tygodniu ruchy mogą.nie byc.regularne. Wystarczy, że dziec zmieni pozycje i nie będziesz czuć :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  3.  permalink
    Aguska jestesmy w tym samym tc.
    Tez mialam ten sam dylemat co Ty.
    I u mnie to jest tak, ze jak jestem caly dzien na nogach to nic nic nie czuje ale jak odpoczywam to czuje jak mala figluje, czasem musze cos zjesc by core obudzic.
    ..ale mialam tez zastoje i tez sie martwilam.
    Dzis bylam u Gina i wszystko ok, w piatek polowkowe
    •  
      CommentAuthorperła2010
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Chyba mi czop wyleciał :-(
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 9th 2017 zmieniony
     permalink
    Przeklejam, żeby nie zginęła :)
    1. Asiunia892 - 03.05.2017
    2. Lina88 - 14.05.2017 (dziewczynka)
    3. staraczka1986 - 04.06.2017 (dziewczynka)
    4. Stokotka - 06.06.2017 (dziewczynka)
    5. Anixx-02.07.2017 (chłopiec)


    6. Neverminder - 10.07.2017 i vitani_82 - 10.07.2017 (chłopiec)
    7. Obe - 15.07.2017 (chłopiec)
    8. montever - 4.08.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    9. bananowiec - 8.08.2017 (chłopiec)
    10. _Isia_ - 13.08.2017 (dziewczynka)
    11. perła2010 - 14.08.2017 (dziewczynka)
    12. Haniutka - 24.08.2017 (chłopiec)
    13. kredowatablica - 05.09.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    14. Mysiorek80- 10.09.2017 ( dziewczynka)
    15. Aguśka90 - 20.09.2017 ( chłopiec)
    16. Dorotki - 30.09.2017
    17. jagodalg84 -05.10.2017
    18. maxiulka - 14.10.2017
    19. bonim - 21.10.2017
    20. Agnieszka79r - 26.10.2017
    21. WalkaTrwa - 29.10.2017 (chłopiec)
    22. szonik1 - 6.11.2017
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    perła weszłam na Twój wykres - skurcze plamienie - czemu Ty nie jesteś w szpitalu???? jeśli boisz się, ze to czop to do szpitala natychmiast
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Perła duże to było? Dzwoń do gina, albo jedź na ip.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    perła2010: Chyba mi czop wyleciał :-(

    To za wcześnie, przecież. Natychmiast szpital!
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Matko jedyna, co twój gin na te twoje objawy? Skurcze, puchnięcie, wymioty, plamiena a ty nadal w domu?? Zwłaszcza jak ci się szyjka w kwietniu rozłazić zaczęła?
    Ja nie znam się na problemach w ciaży, bo poza żylakami miałam tylko krwawienia w I trymestrze, potem było ok. Ale czy to nie nazbyt lajtowe podejście prowadzącego?? Ty tą nospę bierzesz cały czas? Magnez? Ja na magnezie byłam do 36 tc.
    Daj znać co dalej, ale mam nadzieję, że jesteś już pod fachową opieką...
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 9th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja dostałam takie zalecenie od gina: w przypadku bolesnych twardnień brzucha, skurczów, plamień, krwawień, wysokiego ciśnienia, podejrzenia sączenia się wód mam bezwzględnie jechać do szpitala z III stopniem referencyjności.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Perła, kurczę no... Pewnie już jesteś w szpitalu i oby wszystko było dobrze. Myślami jestem z Tobą... Szkoda ze z takim wywiadem polozniczym jak Twój, lekarz nie dał Ci jasnych wskazówek co robić kiedy płacisz lub dzieje się coś niepokojącego.
    Ja w tej ciąży byłam na ip 6 razy. Za każdym razem z plamieniem lub krwawieniem. I w nosie miałam ze ktoś się popuka w czoło albo będzie mi gadał.

    Ja o sobie też nie mam dobrych wiadomości. Dziś na planowej wizycie moja prowadząca wymacala, ze moją szyjka się skraca. Na usg okazało się ze z 39 mm zjechało się jej do 32/33. Wziawszy jednak pod uwagę ze w poprzedniej ciąży miałam problem ze skracajaca się szyjka (ale dopiero od 33 tc) to od razu pobrania mi posiew i w przyszłym tygodniu założą mi pessar. Niby 33 mm to żadna krótka szyjka ale z moją "przeszloscia" lepiej działać już. Postarają się nie kłaść mnie do szpitala tylko zrobić to ambulatoryjnie, ze względu na to ze mam malendziecko w domu. Byłoby super gdyby tak się udało.
    Ale doła mam. I jakieś takie głupie poczucie winy ze ani starszakiem nie mogę się zająć ani mlodszemu dziecku zapewnić w brzuchu dobrych warunków. Źle mi z tym.
  4.  permalink
    Perła pisz co u Ciebie!!!!

    Treść doklejona: 09.05.17 18:07
    Isia przestań się obwiniać taką masz urodę...czas szybko mija urodzisz i zajmiesz się wszystkimi jak należy :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Isia ja też to mam. Albo zaniedbuję jedno albo drugie. I wyć mi się przez to chce. Ale tłumaczę so ie że to w brzuchu beze mnie nie da sobie w ogóle rady, a starszak jednak jakoś musi wytrzymać. I ma tatę, ma babcię...
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Ale norma szyjki to 25 mm, wiec spokojnie. Ja mam, tak jak w poprzedniej, 3 cm tylko. Z racji jednak niewydolności szyjki w 34 tyg i naglego skrócenia jej do zera, lekarz wspominal juz o pessarze.
  5.  permalink
    A Asiunia892 jeszcze w dwupaku,ktoś coś wie?
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 9th 2017 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Niby wiem że żadna w tym moja wina ale jakieś poczucie winy kołacze się po głowie.
    Anixx, zajrzałam pod Twój wykres. U Ciebie chyba skracanie szyjki zaczęło si podobnie jak u mnie? Przełom 2 i 3 trymestru. Boję się bo w pierwszej ciąży szyjka zaczęła się skracać później, to był 33 tydzień a synek ważył wtedy sporo i lekarze mówili, ze nawet gdyby się nie udało odnosić ciąży to da sobie radę. Teraz mamy ledwie 26 tygodni. Do odnoszenia kawał czasu.
    Szonik, normy szyjki jako takiej to chyba nie ma. Ja z poprzedniej ciąży pamiętam ze skrócenie się o połowę budzi niepokój. Taka szyjka jak moja nie jest krótka i gdyby nie historia z poprzedniej ciąży to pewnie lekarka kazalaby zrobić usg za 2 tygodnie. Ale widać nie chce ryzykować bo jest przecież spora szansa ze mi ta szyjka jeszcze poleci. Nosiłam już raz pessar i źle go wspominam. Większość kobiet nie ma żadnego dyskomfortu z tego powodu ale ja mialam. Niemniej jednak wolę go mieć, dla bezpieczeństwa.
    •  
      CommentAuthorAnixx
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Isia u mnie gin zalecał odpoczek z uwagi na szyjkę już od 20tyg, a kryzysowo zrobiło się tak jak piszesz.
    Musisz reagować na każdy zły o objaw. I na pewno ufasz swojej gin. Ja mojemu ufam.
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 9th 2017
     permalink
    Te 25 mm to słowa mojego gina, kuzynka z innego miasta tez miala taka normę i pessar dwukrotnie od 2,75 cm. Bedzie dobrze, nie ma co nastawiać się na najgorsze. Może tym razem będziesz miec inne odczucia z pessarem. A plemienia z jakiego powodu masz, Isia?
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Widać co lekarz to opinia. Ja mam teraz szyjki 33 mm a pessar chcą założyć już teraz. Innej ciężarnej która nie ma wywiadzie problemów z szyjka pewnie tylko by obserwowali.
    Plamilam najczęściej z powodu polipow. Miałam dwa. Podplamialy kiedy się zluszczaly, krwawilam kiedy jeden odpadł. Innym razem plamilam z powodu przekrwionej śluzówki, jeszcze innym razem z powodu łożyska. Za kzdym razem jednak jeździłam na ip i tak badanie, usg, kontrola szyjki i łożyska. Moja lekarka mówiła mi, ze w sytuacji kiedy wiem, ze jest polip i plamie ale nie towarzyszą temu bóle brzucha, podbrzusza, skurcze i nie jest to obfite krwawienie to nie muszę jechać. Ale to były zalecenia specjalnie dla mnie. Warto się swojego lekarza spytać co ma mnie niepokoić w moim konkretnym przypadku.
    Mam nadzieję ze może będzie mi wygodniej z tym pessarem. Ale jeśli nie to trudno. Najważniejsze to jak najwięcej wytrzymać w ciazy. Znowu będę odliczać każdy kolejny tydzień...
    Gorzej tylko ze teraz sporo czasu mi zostało i długo będę się z tym pessarem męczyć. W pierwszej ciąży od momentu wyjścia ze szpitala do odnoszenia brakowało nieco ponad miesiąca a pessar nosiłam 6 tygodni.
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Ciekawe, co u mnie powie, na wizycie za tydzień. Jeśli szyjka nadal będzie 3 cm, to pewnie nadal tylko obserwacja.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    No widzisz, Ty masz krótszą szyjke niż ja a u Ciebie póki co obserwacja. U mnie decyzja o pessarze. Skierowanie do szpitala juz mama. A obie mamy podobny wywiad. Z tym ze u mnie w poprzedniej ciąży w najgorszym momencie miałam 0,5 cm szyjki wiec coś tam było. Moment skracania się podobny - 33 tc. To jednak jest kwestia indywidualna.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Isia, moich dwóch ginów również mówiło o 25 mm.
    mi w Biankowe ciąży z owych 45 poleciało na 27 i jakoś pessara nie miałam. jedynie lutka dowcipnie i oszczędny tryb życia. skrócenie nastąpiło w 21tc.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Ja w pierwszej ciąży startowalam z 4 cm, w 33 tc na wizycie okazało się że mam już 2 cm. Lekarz wysłał mnie na ip. Na izbie miałam już 1,5 cm. Dwa dni później w szpitalu lekarze mówili już o 0,5 cm szyjki. Pomimo tego ze lezalam nie wstajac nawet do toalety, fenoterol pompowali we mnie najszybszym możliwym przepływem, dostawalam domiesniowo nospe, doustnie scopolan i szopki rozkurczowe. W sumie się nie dziwię ze z takim wywiadem jaki mam moją prowadzaca nie chce czekać na rozwój wydarzeń. Jestem jej wdzięczna. A ciaze prowadzę w przyszpitalnej poradnik patolgii ciąży na Karowej. Więc myślę ze wie co robi.
    Moja dentystka mówiła mi ze też miała zagrożona ciaze od około 20 tygodnia. W szpitalu leżała miesiąc a potem dostała nawet zgodę na pracę i pracowała prawie do porodu. Dla mnie nieprawdpodobne ale widać wszystko zależy od pacjenta i rozwoju sytuacji.
    A, no i leżąc wówczas w szpitalu pytałam się lekarzy co w przypadku kolejnej ciąży. Już wiedzieliśmy wtedy ze syuacja jest opanowana. Powiedzieli mi wtedy ze jeśli donoszę to w kolejnej ciąży szyjka będzie wymagała bardziej intensywnego monitoringu. Gdybym urodziła wczesniaka to szew szyjkowy. Ale donosilam.
    I jeszcze mi się przypomniało jak na początku ciąży kilku lekarzy u których byłam prywatnie w tym lekarka z Orłowskiego i z Madalinskiego zapewniało mnie, ze sytuacja ze skracaniem szyjki nie musi się powtórzyć. Moja prowadząca jako jedyną powiedziała ze może się powtórzyć i to wcześniej. Niestety miała rację.
    No nic. Jutro wyniki posiewu. Mam nadzieję ze ok. Będę dzwonić do mojej prowadzącej i powie mi kiedy mam się zgłosić do szpitala.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    o masz, niezłe tempo miałaś...a to zmienia postać rzeczy.

    ja dla odmiany jestem przykładem, że sytuacja nie musi się powtórzyć. w Klarkowej ciąży szyję miałam nawet 50mm ;)
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Isia mam koleżankę, co termin ma podobny do Ciebie i ma już zalozony pessar. W pierszej ciąży szyjka się jej też skracala, ale obyło się bez tego, ale teraz jej lekarka profilaktycznie założyła, w sensie też zaczęła się skracać i lekarka zadecydowała o pessarze.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Dziś dostałam wyniki testu PAPPA - ryzyko niskie, pomimo wieku 35 lat i brania duphastonu x 2 dziennie:))
    USG i NT też b. ok, więc chyba tę planowaną przez ginekologa amniopunkcję odpuścimy... wizyta za równy tydzień, wtedy się okaże, co mi radzi.
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Mnie też gin powiedział, że do 25 mm szyjka jeszcze jest ok. Poniżej tej wartości, trzeba się zacząć martwić :(
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    szonik a na jakiej podstawie gin Cię chcę wysłać na amio? Przy takich wynikach to chyba bez sensu.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  6.  permalink
    szonik1 też właśnie odebrałam.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Agnieszka - i jak, wszystko ok?
    W sumie wskazaniem jest wiek, powyżej 35 lat. Tak mam zapisane w karcie ciąży. Ale właśnie zobaczymy, co powie w środę.
  7.  permalink
    Hej :) przychodzę się przywitać i prosić o dopisanie do listy. Termin na 15 grudnia. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie
    .:wink:
    --
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Witamy:)
    Oto poprawiona lista:
    Przeklejam, żeby nie zginęła :)
    1. Asiunia892 - 03.05.2017
    2. Lina88 - 14.05.2017 (dziewczynka)
    3. staraczka1986 - 04.06.2017 (dziewczynka)
    4. Stokotka - 06.06.2017 (dziewczynka)
    5. Anixx-02.07.2017 (chłopiec)


    6. Neverminder - 10.07.2017 i vitani_82 - 10.07.2017 (chłopiec)
    7. Obe - 15.07.2017 (chłopiec)
    8. montever - 4.08.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    9. bananowiec - 8.08.2017 (chłopiec)
    10. _Isia_ - 13.08.2017 (dziewczynka)
    11. perła2010 - 14.08.2017 (dziewczynka)
    12. Haniutka - 24.08.2017 (chłopiec)
    13. kredowatablica - 05.09.2017 (dziewczynka i chłopiec)
    14. Mysiorek80- 10.09.2017 ( dziewczynka)
    15. Aguśka90 - 20.09.2017 ( chłopiec)
    16. Dorotki - 30.09.2017
    17. jagodalg84 -05.10.2017
    18. maxiulka - 14.10.2017
    19. bonim - 21.10.2017
    20. Agnieszka79r - 26.10.2017
    21. WalkaTrwa - 29.10.2017 (chłopiec)
    22. szonik1 - 3.11.2017
    23. Czarnulka_91 - 15.12.2017
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeMay 10th 2017
     permalink
    Szonik bez sensu, jak usg i pappa db.
    Czarnulka super.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    Szonik, moze nie potrzeba tej amnio skoro i usg i pappa w granicach normy? Amnio jednak niesie jakieś ryzyko.

    A zastanówcie się dziewczyny czy lekarz mówił o tych 2,5 cm w kontekście Waszego przypadku czy ogólnie? Ciąża to nie matematyka. Tak nie można do tego podchodzić. Gdyby moja lekarka teraz mówiła mi, ze dopiero 2,5 cm nas martwi, a zna moja historie, to bym pomyślała ze jest jakaś pomylona i kiepski z niej lekarz. Tymczasem pracuje w szpitalu gin-polozniczym 3 stopnia ref. To szpital uniwersytecki, jest kierownikiem oddziału patologii ciąży, wykłada dla studentów. I na pewno ma rację podejmując takie a nie inne kroki.
    Tym bardziej ze umówmy się, lekarz który pracuje na oddziale ma większą wiedzę na temat tego co się dzieje z pacjentka w podbramkowej sytuacji. Taki lekarz prowadzący ciaze w poradni albo pracujący w szpitalu powiatowym nie ma takiej wiedzy. W poprzedniej ciąży mój prowadzący kiedy wykrył ze szyją się skraca powiedział ze może mi założyć pessar ale woli wysłać mnie na ip aby zrobili mi ktg, skontrolowali skurcze. I dobrze zrobił. Potem po wyjściu ze szpitala poszłam do niego jeszcze raz aby się pokazać i ustaliliśmy ze zostaje już po opieka poradni przyszpitalnej. Teraz jestem pod jej opieką od początku ciąży.
    Podsumowując, warto się dowiedzieć od swojego lekarza co powinno niepokoić w moim konkretnym przypadku. Kiedy mam jechać do szpitala, kiedy wystarczy telefon do prowadzącego itd. Ja w tej ciąży miałam właśnie konkretne zalecenia odnośnie plamien i krwawien, inne od ogólnie obowiazujcych. Bo i też moja ciaza od 11 tc jest ciąża patologiczna.

    Szonik, u Ciebie obserwacja ma sens a zakładanie pessara w tym momencie niewielki bo Twoja ciąża jeszcze malutka. U mnie mala jest już na tyle duża i aktywna że "atakuje" szyjke, wali w nią, kopie, napiera i jest w stanie tym tej szyjce zaszkodzić. Twoja dzidzia jeszcze mała i nie ma takiej "mocy" ;) A pessar działa tak ze odsuwa głowę dziecka od szyjki aby jej napór nie nadwyrezal jej bardziej. Tu nie chodzi o to, ze jak się szyjke scisnie pessarem to ona nie będzie mogła się skrócić. Ależ będzie mogła. Gdyby pojawiły się skurcze to pessar może się sam zsunac.

    Elfika, tempo było niestety jakieś nieprawdopodobne. Nie wiedzieli już co ze mną robić. Potem okazało się ze mam zapalenie płuc i ono jeszcze szkodzilo całej sytuacji. No i miałam nadzieję, ze to te zapalenie puc spowodowało wtedy skracanie się szyjki, ze może cukrzyca i zbyt szybki przyrost dziecka. Ale teraz nie mam zadnej infekcji a cukrzyca nie powoduje nadmiernego wzrostu małej. Więc to ta moja szyjka jakas taka niedorobiona :/

    Treść doklejona: 11.05.17 08:52
    Tymczasem trzymajcie kciuki żeby posiew z szyjki był jałowy. Tylko wtedy założą mi pessar. Wyniki dziś. I oby udało się załatwić wszystko w jeden dzień a nie leżeć trzy bo bym się zaplakala za moim synkiem.
  8.  permalink
    szonik1 wszystko ok :)

    Treść doklejona: 11.05.17 10:29
    czarnulka witamy :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    Czwrnulka, no nareszcie ktoś się dopisał :) Ostatnio straszny był przestój ;)
    Agnieszka, super ze wyniki ok :)
    A ja na pessar jadę jutro. I nie będę musiała leżeć w szpitalu tylko założą mi go ambulatoryjnie. Ale sie cieszę. Moja kochana Pani Doktor :) Robi tak ze względu na to ze mam małe dziecko w domu choć szpital dostanie za taką procedurę mniej pieniędzy niż gdybym odlezala te trzy zwyczajowe dni.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    _Isia_: choć szpital dostanie za taką procedurę mniej pieniędzy niż gdybym odlezala te trzy zwyczajowe dni.

    mniej się też napracują.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    Hehe, i tak i nie. Oni tam na patologii i na porodowym także mają zawsze za mało miejsc. Kiedy byłam na wizycie we wtorek to za mną była dziewczyna, dziecko ze sporą hipotrofia. Chcieli i położyć w szpitalu ale na patologii nie było miejsc nawet na korytarzu.
    Pamiętam też jak lezalam w pierwszej ciąży na porodowym (10 dni prawie) i opieka była super. Co godzinę przychodził lekarz i co godzinę położna. Nawet w nocy. Wiem bo rano czytałam sobie zapisy z karty porodu. Widziałam nie raz jak biegiem latali bo porody, bo cięcia. Szwagierka siostry leżała z tym samym problemem co ja na Madalińskiego i jak zglaszala skurcze to przez cały dzień nikt nie zajrzał. Opieka kiepska. Ale Karowa, jeśli chodzi o trudne ciaze, jest naprawdę dobra. Abstrahując od podejścia do pacjentki, takiej zwykłej serdeczności. Tego niektórym poloznym brak. Lekarze akurat ok.
    Elfika, a w Orlowskim jakie były warunki lokalowe? Tzn. sale i łazienki? Bo wyczytałam gdzie że na jedną łazienkę przypada 16 łóżek. To prawda?
    • CommentAuthorszonik1
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    Z tego co wiem, nie zawsze pessar zakłada się w szpitalu. Kuzynka miała właśnie zakładany 2 razy ambulatoryjnie. Wiadomo, że raz dwa i po sprawie, leżenie w szpitalu i w ogóle sam tam pobyt męczy jednak psychicznie.
  9.  permalink
    Pessar może spokojnie założyć każdy ginekolog. Chwila moment i już.

    Ja miałam założony w szpitalu,ale sama po części chciałam żeby tak było. Przy okazji kilkukrotnie robione miałam usg,test obciążenia glukoza,ktg.
    Leżałam 3dni.
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    A to wiem, ze zalozenie pessara to prosty zabieg. Mozna spokojnie na zwyklej wizycie ale chyba szpitalne przychodnie raczej posylaja na oddzial.
    Ja pierwszy raz pessar miałam zakładany w szpitalu po tym jak nagle do niego trafiłam ze skurczami, spadkami tętna u dziecka. Jak uspokoili sytuacje to zaraz założyli pessar. Przy okazji tez inna oddziale mialam pierwsza kontrole po zalozeniu pessara, te dwa dni po.
    W prywatnym gabinecie do którego chodziłam zakładali ambulatoryjnie ale koszt założenia plus koszt krążka to 500 zl.
    Akurat w tym szpitalu w którym ja prowadzę ciaze, pessar zakładają na oddziale. Tym bardziej się cieszę ze nie muszę leżeć. Szpital to zawsze jednak stres, to prawda.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeMay 11th 2017
     permalink
    Isia, w Orłowskim łazienka jest na korytarzu (3 kibelki, 2 prysznice). Sale min 4 osobowe (mniejszych chyba nie widziałam) za to nigdzie tak szybko nie reagują jak tam, i nie traktują z takim szacunkiem. Już nie wspomnę o tym, że nie wypinają się na cięższe przypadki jak np Żelazna...
    Poza samym cięciem i pozostawieniem starej blizny nie mam żadnych zastrzeżeń.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.