Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Teorka znam wiele mam bliźniaków, które rodziły SN i strasznie im zazdroszczę / często porody szybkie, bezproblemowe - cudowna sprawa, ale to głównie przypadki kiedy były dwie główki w dół.
    Problem polega na tym, że sytuacja staje się nieprzewidywalna gdy pierwsze dziecko się urodzi - wtedy scenariuszy jest wiele. Główka może obrócić się na miednice lub poprzeczkę, poprzeczka może ustawić się główką, czasem lekarze sami próbują nakierować drugie dziecko - lecz to nie jest taka łatwa sytuacja. Wtedy liczy się czas i dobre decyzje lekarzy. Wraz z urodzeniem 1 dziecka mocno zwiększa się ryzyko komplikacji u drugiego( w tym m.in. niedotlenienia przez odklejające się łożysko). Głośna była sprawa znanego sztangisty Bartka Bonka, którego jedna z bliźniaczek właśnie zmarła przy porodzie z niedotlenienia mózgu, przez opieszałość decyzji lekarzy / 45 min wyciągali drugie dziecko. A teraz do rzeczy ; u mnie córcia główką ale skośnie - wiec też nie wiadomo czy się wstawi, syn mocno poprzecznie. Ja z zaburzeniami oddychania z podejrzeniem zatorowości płucnej, z problemami niedokrwistości niewiadomego pochodzenia, przez pół ciąży na heparynę, niedoczynnosc i hashimoto, ze wskazaniami do CC od 3 lekarzy po prostu uważam że mam prawo czuć niepokój w sytuacji kiedy pomimo wskazań czekam na rozpoczęcie akcji porodowej :)
    --
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Kredowa pewnie ze masz prawo , w ogóle się z tego niepokoju nie powinnaś tłumaczyć , to lekarz ma cię uspokoić. W ogóle ciąża bliźniacza jest z założenia trudniejsza, pewnie tez psychicznie. Mam nadzieje, ze gin rozwieje twoje wszystkie wątpliwości.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Kredowa o rany to faktycznie masz powody do cc. Skoro aż tyle różnych po drodze innych okoliczności.
    Też bym w takiej sytuacji chyba wolała iść od razu na stół.
    Bo sobie np nie wyobrażam rodzic jednego dziecka naturalnie a drugiego przez cięcie.
    Szwy na brzuchu, szwy na pipce. Idź pan w ch.. :wink:

    Ale może nie ma się co martwić bo dzieci do 38 tc posiedza i nie będziesz musiała na akcje czekać :wink:
    Myśl pozytywnie :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Kredowa, może Cie to jakoś uspokoi ale ja również od lat zmagam się z problemami pulmonologicznymi i niestety nie jest to astma. Pisze niestety bo to akurat fajna choroba na którą są leki ;) Równiez mam Hashimoto. W ciąży zmagalam się z cukrzycą, miałam problemy z donoszeniem. Dodatkowo w pierwszej ciąży u syna wielokrotnie notowane spadki tętna, zapalenie płuc w 34 tc. Ja również o te ciąże starałam się parę lat. Ale mój pulmonolog oraz ginekolodzy nie widzieli wskazań do porodu cc. Uznali że będzie mi trudniej urodzic, będzie naprawdę ciężko ale dam rade. No i dałam radę. Urodziłam syna siłami natury po trudnym i ciężkim porodzie (a widział ktoś lekki poród sn? ;)) z ogromną satysfakcją.
    Co mnie motywowalo to fakt, że poród sn jest lepszy dla płuc dziecka niż poród cc. Pewnie o tym czytałas. Miałam stracha czy dam radę. A pewnie ze tak. Miałam obawy czy moje inne schorzenia nie wpływają negatywnie na łożysko, na dziecko. Ale u wierzyłam lekarzom. Rodziłam w szpitalu, który znany jest ze świetnej patologii noworodka, z przyjemnowania na świat dzieci z powiklanych ciąż. Udało się.
    Zaufaj lekarzowi. Pytaj jeśli masz wątpliwości.
    I przede wszystkim pamiętaj, że u pierworodki dziecko nie wstawi się w kanal w 5 minut ;) Ja miałam pełne rozwarcie a moje dziecko jeszcze nie było 2 kanale rodnym. Do szpitala zajechalamz takimi skurczami ze ledwo stałam na nogach a tutaj tylko 0.5 cm rozwarcia. Pierwszy poród zawsze wzbudza ogromny niepokój ale trzeba pamiętać, że to trwa i trwa i nic tu się nie dzieje ekspresem ;)

    Elfika, Orłowski to chyba wyjątek jeśli chodzi o cc. Znam dwie babki które mialy mieć cc i tam właśnie lekarze na zimno nie robili. Ale mam wrażenie, że szpitale mniej specjalistyczne trochę się obawiają i tną na zimno. Szkoda.
  2.  permalink
    Isia bo ja właśnie zielona jestem w tych sprawach na maksa !! Widzisz nie potrafię sobie tego porodu wyobrazić i strasznie pocieszające jest to co mówisz że jak się coś zacznie już dziać to nie urodzę w aucie :)))) a chociaż dojadę do szpitala. Swojego czasu dzieci były główka w dół i sama podjęłam decyzje że spróbuje SN - niestety wyszły różne komplikacje w tym zmiana położenia a i lekarze, gin położnik i hematolog, którzy znają moje historie ciążowe sugerują jednak CC na tę chwile a ja im ufam. Wiem jednak że im dłużej dzieci posiedzą tym dla nich lepiej i znam też - właściwie od niedawna - zalety CC przy akcji skurczowej na która czekamy, nie potrafię sobie tego wszystkiego wyobrazić i pozbyć się strachu ale licze na to że wszystko przebiegnie prawidłowo :) co do szpitali to ja rodzę Gdansk Zaspa - i po wielu rozmowach z rodzącymi tutaj widzę że szpital mocno odchodzi od CC na zimno :)
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    niestety nie jest to astma. Pisze niestety bo to akurat fajna choroba na którą są leki ;)


    super choroba wręcz. Owszem, są leki, ale nie zawsze działają, i nie zawsze można je bezpiecznie przyjmować.
    W ciąży wciąż się bałam niedotlenienia dziecka, więc przy najmniejszej duszności inhalator wchodził w ruch. Teraz karmię i muszę stosować możliwie najmniejszą dawkę, ale od pół roku mam bardzo ciężki okres jeśli chodzi o tę chorobę i stosuję maxi dawkę, żeby móc w ogóle oddychać. Były chwile, że robiło mi się czarno przed oczami gdy wnosiłam 2miesięczną córkę po schodach, budziłam ją w nocy swoimi atakami 1,5godzinnego kaszlu, najmniejszy wysiłek fizyczny i od razu następował brak tchu, nerwowe łapanie powietrza, które do płuc nie docierało, świszczenie w oskrzelach, szum w głowie, nogi z waty. Do tego alergiczny katar, nos jak zabetonowany, brak czucia zapachów, więc nawet głupiej kupy w pieluszce dziecka nie wyczuwałam. Nie mogę pobiegać ze starszą córką po łące, pójść w góry, na basen... a tu druga już rośnie. Jak ktoś nie doświadczył to nie ma pojęcia jak bardzo ogranicza normalne życie ta fajna choroba. Ale mając ją urodziłam obie córki, siłami natury, zdrowe (póki co nie wykazują objawów jakichś przewlekłych chorób), więc jest ciężej, ale można :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Kredowa, na pewno spokojnie dojedziecie do szpitala. Pierwszy poród to zawsze wielki stres. Ja się bałam tego czy zauważe jak się zaczyna. Teraz wiem ze nie da się nie zauważyć. Czy zdążę dojechać. Dojechałam ;) Bólu bardzo się bałam ale jakoś przeżyłam. Drugiego porodu nie bałam się bo juz wiedziałam co mnie czeka. Nie miałam na niego ochoty bo boli ale strachu juz nie było bo nie karmiłam wyobraźni wydumanymi strachami.
    Będzie dobrze. Wybrałaś dobry szpital , masz zapewnione cc. Wszystkim zależy abys urodziła zdrowe dzieci, bez żadnych komplikacji. Tak będzie.

    Elyanna. Nie będę się tutaj licytować z Tobą komu gorzej. I nie będę pisać co mi jest bo to moja sprawa. Ale uwierz, że są gorsze schorzenia płuc niż astma i ciesz się, że mozesz zażywać jakiekolwiek leki. Nawet jesli nie działają tak jakbyś oczekiwała. A alergie tez mam. Ale już nawet nie zwracam na nia uwagi. To drobiazg przy tym wszystkim. Poza tym od czerwca 2014 jestem albo w ciąży albo karmie (miałam tylko 3 miesiące przerwy) i żadnych leków na alergie brać nie mogę. A i wcześniej nie brałam regularnie przez poprzednie 3 lata bo tyle się staraliśmy o ciążę i tylko do owulacji mogłam coś łykać. Wiec w sumie od 2011 roku jestem bez leków.
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    kredowatablica: co do szpitali to ja rodzę Gdansk Zaspa


    Rodziłam tam dwa razy - będzie dobrze :thumbup: za "moich" czasów ten szpital słynął raczej z tego, że odsetek cesarskich cięć był dość wysoki.
    Ja bardzo chciałam sn i tak było, ale myśl o tym że nie będą mnie (i dziecka) przeciągać za wszelką cenę, żeby tylko nie było cc, jak z wielu opowieści słyszałam o wojewódzkim, była uspokajająca.

    Nie dziwię się stresu przy bliźniaczym porodzie. Ja rodziłam bardzo szybko, ale i z tym sobie na Zaspie poradzono. Na izbie dosłownie kilka minut i prosto na porodówkę, dokumenty to już niemal po fakcie położna wypełniała :) Daleko od szpitala mieszkasz?
    --
  3.  permalink
    Aneta 15-20 min autem :)) na szczęście :)) ale jeszcze nie dawno na prawdę miałam obawy : a co jak przegapię ?' Nie rozpoznam skurczy ? :))) wyobraźnia niestety działa jak się czegoś nie doświadczyło. Nie wiem jak na Zaspie było wcześniej ale aktualnie - a wiem to z forów bliźniaczych mam które teraz tam rodza - bardzo stawiają na poród SN lub przy cesarkach na CC przy akcji skurczowej - co im się chyba chwali.
    --
    • CommentAuthora_net_a
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Ja też miałam te obawy, kto ich nie miał? :) Zwłaszcza że w obu ciążach intensywnie skracała mi się szyjka i robiło rozwarcie, oba procesy niemal bezobjawowo.
    Ty już jesteś w bardzo zaawansowanej ciąży, dzieciaczki pewnie na wylocie, jak coś Cię zaniepokoi to po prostu jedź, najwyżej Cię zatrzymają nawet przy fałszywym alarmie, ale już będziesz pod nadzorem.
    Też jechałam jakieś 20 minut, ale nocą - mój mąż miał straszną frajdę z przejeżdżania na wszystkich czerwonych. Trochę strach pomyśleć, co by było gdybym rodziła w godzinach szczytu. Gdybym była w trzeciej ciąży, której nie planuję, to chyba bym rozbiła namiot pod szpitalem na końcówce :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    Nie da się przeoczyć skurczy porodowych :) Sama się przekonasz ;)
    W razie wątpliwości jedz na IP. Albo Cię zatrzymają albo odesla do domu ale głowa będzie spokojniejsza.
    Ja gdybym utknela w korkach jadac z porodem a czulabym ze czasu mało to dzwonilabym na 112 żeby jakoś nas odholowali z tego korka ;) ale u mnie chyba psyche działało dobrze na indukcje porodu. W obu ciazach właśnie się bałam tych korków i tego ze zacznę rodzić przy treściach lub rodzicach (wozili mnie na ktg i badania i pomagali w opiece nad synkiem). Pierwszy poród zaczął się w sobotę o 5 rano. Drugi poród w niedziele o 22.30. Zadnych korków i tylko mąż i dziecko w domu ;)
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    _Isia_: Elfika, Orłowski to chyba wyjątek jeśli chodzi o cc. Znam dwie babki które mialy mieć cc i tam właśnie lekarze na zimno nie robili. Ale mam wrażenie, że szpitale mniej specjalistyczne trochę się obawiają i tną na zimno. Szkoda.

    oni stanowią wyjątek nie tylko w kwestiach cc.
    kiedy ja czekałam na swoją w sali miałam 3 dziewczyny. jedna z cholestazą w ciąży bliźniaczej - najlżejszy przypadek ;), druga również z ciążą bliźniaczą i tylko jednym żyjącym dzieciątkiem od 26 tc. wtedy była w 31 i czekali do 36 na rozwiązanie, trzecia z sączącymi się wodami w 27tc, ciąży o której wiedziała od 2 tygodni.
    w żadnym z tych przypadków nie było nerwowych ruchów. to jak była potrzebna kontrola bo coś się wydawało to moment lekarz przybył do sali. ciężarna nigdzie nie musiała chodzić.
    [dlatego też wiem, że Orłowski to ostatni szpital gdzie namawiają i wykonują taśmowo skrobanki jak to próbują anti - choisi wciskać.]
    i po tym co tam widziałam tym bardziej nie rozumiem cesarki na zimno i takiego pierdolenia i straszenia.
    w ogóle odnoszę wrażenie, że niektórzy lekarze chyba czerpią sadystyczną przyjemność ze straszenia pacjentów tudzież ich rodziców...
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeAug 12th 2017
     permalink
    To ja tylko wtrace, że przy moich alergiach od 2 trymestru mogłam brać leki ale tylko zapisywane przez alergolog (która sama rodzila chwilę przede mna) I chwała jej za pomoc bo chyba bym się udusila
    --
    •  
      CommentAuthorAgnieszka79r
    • CommentTimeAug 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Ania1982 zwolniła listę, jeszcze raz gratulacje:)

    1. Haniutka - 24.08.2017 ( chłopiec )
    2. Nicto - 30.08.2017 (chłopiec)
    3. kredowatablica - 05.09.2017 ( dziewczynka i chłopiec )
    4. Mysiorek80- 01.09.2017 ( dziewczynka )
    5. Aguśka90 - 11.09.2017 ( chłopiec )


    6. Dorotki - 30.09.2017
    7. jagodalg84 -05.10.2017( chłopiec )
    8. maxiulka - 14.10.2017
    9. kitty1984 - 20.10.2017 (chłopiec )
    10. bonim - 21.10.2017 ( dziewczynka )
    11. ashtar855 - 26.10.2017 ( chłopiec )
    12. Agnieszka79r - 27.10.2017 ( chłopiec )
    13. WalkaTrwa - 29.10.2017 ( dziewczynka )
    14. szonik1 - 3.11.2017 ( dziewczynka )
    15. flavia - 30.11.2017 ( chłopiec )
    16. Czarnulka_91 - 15.12.2017
    17. Vestin - 13.01.2018
    18. AgaMama- 14.02.2018
    19. marzycielka7 - 23.02.2018
    20. Salinos - 07.03.2018
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Gratuluję Aniu :swingin::swingin::swingin:
    Witamy Ewunię po właściwej stronie brzuszka i niech zdrowo rośnie :rainbow::rainbow::rainbow:
    ---
    Nie miałabym nic przeciwko aby zwolnić listę juz jutro:boogie:
    --
    • CommentAuthorMysiorek80
    • CommentTimeAug 13th 2017
     permalink
    Wielkie gratulacje. Wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny!!!!:tongue:
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeAug 13th 2017
     permalink
    Ania gratulacje :bigsmile: Czemu tylko nikt nie chwali sie zdjęciami , tak fajnie byłoby zobaczyć nowe maluchy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeAug 13th 2017
     permalink
    Nicto: Czemu tylko nikt nie chwali sie zdjęciami , tak fajnie byłoby zobaczyć nowe maluchy

    Moje pulpety są jeszcze chwilę pod bieżącym cyklem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeAug 13th 2017
     permalink
    Montever urocze :rainbow: Cudowne uśmieszki , kiedy ja się doczekam :bigsmile:
    --
  4.  permalink
    Aniu gratuluje cudowne wieści :)))
    Haniutka i Nicto czas na Was :-D
    Ja na razie do czwartku mam trzymać - No chyba ze natura postanowi inaczej :)
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeAug 13th 2017
     permalink
    Nicto: kiedy ja się doczekam
    No lada tydzień już ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAnia_1982
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    Dziękuję dziewczyny, jak wrócimy do domku to wrzucę fotkę z Ewunia w czepku urodzona ☺️
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    Ja dziś po ktg, przepływach i biometrii. Wszystko w porządku. Skurcze malusieńkie ćwiczebne. Szacunkowa waga Piotrusia 3200 czyli tyle ile córki:-)))))
    --
    •  
      CommentAuthorAguśka90
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    Gratuluję :) :D

    Treść doklejona: 14.08.17 16:03
    Mam takie nietypowe pytanie. Od kilku dni moje piersi są takie cieplejsze niż zwykle. Jak dotykam to czuję wyraźnie, że są cieplejsze niz reszta ciała. Co to może się dziać?
    -- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    nic, normalne :)
    •  
      CommentAuthorNicto
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    Aguśka - przygotowują sie do pracy ;) Haniutka to masz dobrze, mój ma juz ponad 3,5 kilo i jak dotrwa dotrwa do terminu to nie wiem jak go będę przepychać jeszcze z tą pępowiną wokół szyi ;/
    --
  5.  permalink
    montever prześliczne słodziaki :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthormarzycielka7
    • CommentTimeAug 14th 2017 zmieniony
     permalink
    ja dzisiaj tez po wizycie i wreszcie oficjalnie moge w kolo mowic,ze jestem w ciazy :) troszke niepewnosci jeszcze jest i raczej ona nie zniknie, ale 12 tyg. za mna, dzidzia urosla do 6,5 cm ! do tego chyba bedzie gimnastyczka albo skoczek narciarski tak podskakiwala :bigsmile: ! a nozki ma takie dlugie jak pajaczek,ze nawet moj D nie mogl wyjsc z podziwu :bigsmile: ogolnie to wzruszylam sie bardziej niz przy pierwszym usg z biciem serca i teraz rozumiem jakie to jest uczucie kiedy ma sie kruszynke pod sercem...

    pytanie takie: od kiedy musialyscie zmienic swoja garderobe? bo myslalam,ze cos nie tak z moja glowa ponad 2 tyg. temu, ale juz wtedy niektorzy zauwazyli,ze jakos inaczej wygladam...od tamtego czasu zdecydowanie sie 'powiekszylam' :wink:

    aaa i termin zmieniony na 23 luty :wink:
    --
  6.  permalink
    marzycielka świetne wieści :) zmieniłam datę :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    O dżizas alem trafiła, akurat na temat podwójnego rozwiązania...
    Ponieważ nadal jestem w szoku com dziś ujrzała... :wink: nie wpisuję się na razie na listę - może po I genetycznym, by nie zapeszać.

    Tymczasem witam się na wątku po raz trzeci i zaczytuję wpisy dubeltowych mamuś bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jestem w tym gronie.
    (trochę się tego wszystkiego boję).
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    ło matko sicko!
    Mangaaaaaa, Ty żyjesz! :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeAug 14th 2017
     permalink
    MangoBosko!!!
    Nie dość, że wróciła to jeszcze z takim njusem!!!!
    Ale czad!!!! :clap::thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 15th 2017 zmieniony
     permalink
    Witaj manga :wink: dawno Cię nie było :cool:
    Teo a Ty się nie skusisz?:devil:
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Marzycielka fantastyczne wieści :thumbup:
    Mangaa po cichu gratuluję dubla :cheer::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    O Jezusie aż strach teraz starać się o dziecko - same duble ostatnio ;) oczywiście żartem to pisze i gratuluje podwójnego szczęścia Mangaa :)))
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Matko dopiero zatrybilam jak Kasia skomentowała. Haha no manga Dubel?? ?? :shocked: to ja już po porodzie zamykam warsztat :devil: wrzuć jakieś foto na brzuszki. Uwielbiam fotki z usg us a ostatnio bardzo cicha tam jest
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Żyję żyję, choć po tym njusie to ledwo ledwo... ;)
    Nie będę kłamać, że wpadłam w euforię, bo przy dwóch małych brzdącach w domu donoszenie i odchowanie bliźniąt to mi się jakieś takie nierealne wydaje... Więc na razie to szczeny z ziemi zbieramy, tym bardziej, że w rodzinie bliźniąt nie ma i tak całkiem naturalnie wyszło... 6 cykl starań o 3 malucha.
    No i tak... :bigsmile:

    Treść doklejona: 15.08.17 11:15
    Ale się tutaj porobiło przez te 2 lata :shocked: - Flawka, Bonimek się potroiły. Ale czad!
    Elfika drugie na pokładzie, Haniutkę też pamiętam bo jakoś podobnie rodziłyśmy.
    :bigsmile:
    Zdjęcie na razie mam takie mało wyraźne z dwoma pęcherzykami (postaram się wrzucić później) ale dwa serduszka już biły. To będzie teraz jakoś 6t2d.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Mangaa gratulacje! Podwójne! :)
    --
  7.  permalink
    SLabo sie znamy ale gratuluje :) Ja to bym chyba sie zalamana na poczatku ha ha, moje to takie szalone sa:P
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Manga aaaaaa ! super wieści.
    Jak się mają dziewczynki?
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Gratulacje. Ja też podobnie rodzilam co Ty drugą córe. Jednojajowe czy po prostu dwa jajeczka były?
    U mnie na osiedlu też mają być bliźniaki :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorBasita
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Martuś,jeszcze raz gratuluje!:kissing:
    -- Dziecko to niepowtarzalny dar.. dar życia.. wyjątkowy...
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Dzięki za gratulacje.:*
    Nie wiem czy z szoku wyjdę przez najbliższe tygodnie...

    Gin mówiła, że wyglądają na dwujajowe, bo są w osobnych pęcherzykach. Ale czytałam, że jednojajowe też mogą być w osobnych, więc już zgłupiałam...
    Mam nadzieję, że jednak dwa osobne jajeczka były bo wtedy większe szanse, że bez komplikacji się obejdzie - odrębne łożyska itd.

    MIA dziewczyny rosną zdrowo, są bardzo różne w zachowaniu i wyglądzie - dwa światy, nie powiedziałybyście, że to siostry... Mila to gaduła i mądralińska, a Sońka uparta jak koza wojowniczka. Obie jednak łączy to, że są rozwrzeszczane. ;) Dlatego plan był na chłopaka kóry będzie równoważył te emocje, ale jak się zdarzą np jeszcze dwie dziołszki to wykituję. :wink:

    Treść doklejona: 15.08.17 13:25
    O Jeżu MIA ja jakoś nie skumałam, że to Ty! :*
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Ok manga wesoło będzie hehe no poszły te Twoje jajka po bandzie:devil: no ciekawe co będzie; ) oby całe i zdrowe. To Rodzinka będzie w szoku. Mnie przy trzecim wszyscy pytali czy wpadka. A ja planowałam. Ostatnio w Auchan komentarz "500 + robi swoje" ech
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Na szczęście u mnie na wsi nikogo jeszcze 2+3 specjalnie nie szokuje. ;)

    My od zawsze chcieliśmy trójkę, sami z takich rodzin pochodzimy. Czworo bajtlów to już ponad plan ale przyjmujemy na klatę. I po narodzinach wazektomia. :bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    I może napiszę o przewrotności losu, bo neidawno zakupiliśmy (wiedząc, że staramy się o 3 dziecko) większy samochód, już taki z 3 osobnymi siedzeniami z tyłu by 3 foteliki weszły...
    No i masz. :) Teraz trzeba busika kupić ;DDD
    --
  8.  permalink
    mangaa u Ciebie na wsi może nikogo nie szokuje,ale przygotuj się na spojrzenia po za wsią :)
    Na kiedy masz termin to Cię dopiszę :)
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Niech się przygotują raczej Ci co patrzą czy komentują bo na pewno mogą liczyć z naszej strony na ripostę. :wink:

    Nie mam na razie terminu bo byłam u lekarki w zastępstwie mojego Gin i nawet mi karty nie założyła. Do swojego Gin idę 8 września (po moim urlopie) i wtedy mogę sie wpisywać. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Świetnie Manga :) bardzo się cieszę :*
    No nie skumalas bo kupę lat Cię nie było :updown:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    mangaa: I po narodzinach wazektomia.

    u nas miała być teraz ale mi małżu skomle o 3 :devil: ale wszystko będzie zależeć od stanu Klary...
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 15th 2017
     permalink
    Manga, gratulacje!
    Razem żeśmy w II ciąży chodziły :bigsmile:
    Ale katka ma rację- strach o kolejnej ciąży myśleć :wink:. Ja coraz bardziej powątpiewam, czy trzecie psychicznie bym ogarnęła, a tu kolejne dwojaczki na forumowym pokładzie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.