Wlasnie wrocilam od Gina...i mam sie zglosic do szpitala dopiero w niedziele a cc bedzie 4.09 w poniedzialek poniewaz 1 wrzesnia jednak nie ma dyzuru a w inne rece nie chce mnie oddac, tak wiec jeszcze caly dlugi tydzien. Do piatku bede lezec w szpitalu...a juz sie tak nastawilam ze to juz teraz. No coz przrd nami bardzo dlugi tydzien :-(). Corcia ma 3 kg
My po połówkowym Wszystko w najlepszym porządku, wymiary idealne, wszystkie narządy, serce duże naczynia itp. tak jak powinno być, na 100% dziewczynka waga: 357g
Jedyna rzecz to malutki ubytek przegrody międzykomorowej, ale Gin mówi, że najczęściej się zrasta do końca ciąży lub do wieku szkolnego, któraś z Was też tak miała ?
Vestin, u Wojtka był jakiś ubytek w sercu, ale nie wiem czy akurat w przegrodzie. Na ostatnim genetycznym jeszcze coś było, ale gin mówił, że zarośnie. Po porodzie usłyszeli jakieś szmery i zostawili nas na obserwacji, ale 3 dni później było już ok, więc być może to to. Potem badał Wojtka kardiolog dziecięcy i już nie było śladu po ubytku ani szmerach.
U nas podobnie jak Karolcia pisze, tez obserwacja po porodzie i potem szmerów brak. Wszystko skończyło sie dobrze. Generalnie serduszko bedzie do obserwacji.
U mnie było tak, że jak byłam w ciąży z Olkiem, to przy usg nikt mi nie mówił, że ma ubytek przegrody, po porodzie zrobili mu echo, okazało się, że ma ubytek powiedzieli, że powinna sama się mu zasklepić, do kardiologa dostaliśmy się jak Olek miał jakoś z rok i już nie było śladu po ubytku. Przy Wiktorze nikt nie badał mu serca po porodzie, przez chwilę myślałam by iść prywatnie zobaczyć.
My po wizycie. Mały waży 2700 g, szyjka 1,5cm i rozwarcie 1cm. Wszystko ok z tym, że łożysko już nie bardzo, już jakieś zwapnienia są. W pn jeszcze ktg, 8. 09 wizyta jeżeli doczekam. Po weekendzie biorę się za przyspieszenie porodu :p mój mąż ma wyjazd w weekend i modlimy się, żeby się teraz jak na złość nie zaczęło
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
No może czasem ruszyć, jeśli nie ruszy to od poniedziałku spacery i chodzenie wysokie rozkroczne jak bocian:) A na razie dużo poleguj jeśli nie chcesz żeby się rozkręciło.
Ja juz spakowana do szpitala, mam nadzieje ze juz nic sie nie wydarzy i w niedziele mnie przyjma. Jest mi tylko zle ze meza nie bedzie przy mnie bo zaczyna od poniedzialku nowa prace ale za to bedzie codziennie z nami a nie jak do tej pory tylko w weekendy. Moja 4 letnia corcia cieszy sie z siostry ale chyba to po swojemu jakos przezywa bo nie chce chodzic do przedszkola, symuluje bol brzucha i chce byc blisko mamy. Nawet do babci nie chce chodzic tylko z mamusia. Mam nadzieje, ze jak juz bedziemy w 4-ke to wszytko sie wyprostuje...choc boje sie troche. Do tej pory bylysmy we dwie a teraz bedzie nas czworo
Edit: Dziewczyny na ostatniej wizycie dostałam rozkład badań do końca ciąży. Mam pytanie o ta nieszczęsna glukoze W poprzednich ciazach miałam ja oznaczana 2 razy-przed i godzinę po. Teraz mam zlecone 3 pobrania-przed,po 1 godz i po 2 godz. Od czego to zależy?
-- Hubert 24.07.2009, Bruno 13.05.2013 i Igor w drodze :D
Dziękuję dziewczyny za wyrazenie swojego zdania odnosnie plci mojego dziecka. Post usunelalm ponieważ poczulam się źle gdy bananowiec napisala że "chce siebie lub kogos przekonac" Nikgo nie chcialam przekonać tylko nawiazac merytoryczną rozmowę na ten temat. Moje hormony nie wytrzymaly i wolalam nie kontynuowac jakieś przepychanki. Pozdrawiam 🙂
Dziewczyny zazwyczaj są trzy pobrania przy glukozie a niektórzy mają nawet 4. Jedno przed wypiciem glukozy, drugie po godzinie a trzecie po dwóch. Niektórzy mają jeszcze po trzech godzinach czwarte pobranie, ale nie wiem od czego to zależy. Pamiętajcie, zeby po wypiciu glukozy siedzieć albo najlepiej leżeć. Nie wolno spacerować ani nigdzie tam chodzić skakać czy biegać ;p bo wtedy wynik jest błędny, ponieważ ruch spala cukier.
Ja w pierwszej ciąży miałam tylko na czczo i po godzinie. Malo tego-gin mnie na spacer wysłał W drugiej ciąży miałam 3 pobrania, ale zanim usiadłam, wyszłam na moment do apteki obok przychodni. Nikt mi nie powiedział, ze mam ciągle siedzieć.
Mysiorek jak ja Ci zazdroszczę, że to już :) Dzisiaj byłam na ktg i wyszły 2 niewielkie skurcze co 15 min. na poziomie 50. Myślicie, że coś się rozkręci na dniach? Czy jeszcze sobie poczekam ?:P
-- 8tc puste jajo płodowe :( choć nawet Cię nie widziałam, nie usłyszałam bicia serduszka to i tak tęsknię mój Aniołku [*]
Aguśka, nic nie wiadomo Ja nie miałam na ktg ani pół skurczu, 1,5 cm niezrozwartej szyjki a niecałą dobę później karmiłam Wojtka, choć nikt nie wierzył, że moze coś ruszyć
Mysiorku, kciuki!!! Aguska, nigdy nie wiadomo. Cierpliwości, do terminu masz trochę czasu ;)
Dziewczyny, gdybyście chciały zobaczyć moja maleńka Basieńke, która właśnie przestała być noworodkiem to zapraszam pod cykl. Udostępniam na jakiś czas :)
Hej dziewczyny, zwalniamy liste. Dzis o 13.10 na swiat przyszla nasza druga corcia Hania z waga 3860, Chcieli mnie na jutro dac ale jakos dalo rade. Strasznie duzo porodow i same cc. Moja mala byla dzis najwieksza. Jak dojde do siebie to napisze cos wiecej. Trzymam kciuki za Was