Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Jestem nawet zdania, że za każde dziecko powinien być dodatek 500zł. Kobiety nie musiały by pracować na cały etat tylko mogłyby spokojnie decydować się na pół etatu, nie martwiąc się wiecznie, że może zabraknąć. Z tego co pamiętam w Danii był kiedyś taki socjal, że przy 2 dzieci kobieta nie musiała pracować. Nasz rząd chce, aby były dzieci tylko nie do końca wie jak się ma za to zabrać. A może i wie tylko najpierw muszą podzielić kasę między siebie
ale to już inny temat.Kasiu, jak miałam dwójkę czy też samego Olafa też mi czasu brakowało:)
A teraz z trójką mam czas i książkę poczytać i manicure zrobić

No i wpadłam z cukrzycę
z resztą w moim otoczeniu to nawet jak ktoś ma dzieci rok po roku czy z różnica niecałych 2 lat to bankowo wpadka, no bo kto by chciał z własnego wyboru...

Roksana, ale zle Ci wyszedl test z obciązeniem czy jego powtorka?

A co Ci teraz lekarz mowi?

Ja sie obawiam czy nie mam jakichś jazd z cukrem
Jestem ciekawa jak bedzie u migotynki bo do tej poy te roznice tez byly duze a teraz beda 2 maluchy w domu.
Ramatha nie wiem dla kogo najzdrowiej;).


Ja mam takie obserwacje, że często ludzie jak już się czegoś dorobią, zbudują swoje gniazdko, to raczej los jest tak przewrotny, że nie mogą tego gniazda wypełnić.
o "współczujących" spojrzeniach ludzi nie wspominając :p

Nie wiem czy tak się podniecilam ta promocją, że nie czułam tej wagi. Szlam do auta może 20 m. Już pod domem jak podjechalam autem czułam, że mnie brzuch zaczął boleć. Więc już nie wypakowywalam tego jedzenia. Niby po nocy ok, pojechałam do pracy, ale właśnie wróciłam, bo znów czuje delikatny ból w podbrzuszu. Nie wiem czy sobie leżeć do jutra czy wieczorem podjechac do gin. Lyknelam 2 nospy w sumie boli jak sobie brzuch naciskami. Dawno nic nie nosilam, może to coś ala zakwas. Co byscie poradziły?
(24 czteropaki) jak teraz policzylam, to mogło mieć nawet 8kg


Czy wy (niektóre) przypadkiem nie jesteście przewrażliwione, że tak się czepnę?
)

LUBA a z ciekawości spytam - macie imię dla synka ?
Bo jestem strasznie zaintrygowana co fajnego tym razem wymyślicie




Normalnie znajoma do mnie podeszła, gdy Liwcia miała około miesiąca, zagląda do wózka, pyta czy chłopak czy dziewczynka. No to odpowiadam, a ona zrobiłą taką minę wyrażającą naprawdę szczere współczucie i do tego tekst : "Oj to pewnie Marcin niepocieszony", hahha, myślałam, ze padnę, bo nam akurat się druga córa marzyła. Także no ludzie dziwni są czasem serio 
no serio nie wiem jak to jest możliwe, dziś chata ogarnięta, pyszna fasola po bretońsku i barszcz ukraiński, dzieci śpią a ja bujam na necie :) mogłabym coś jeszcze porobić ale mi się nie chce :P i podróżowanie łatwiejsze, z Nadią na tym etapie to był stres w gaciach, a teraz jeździmy wszędzie i jest mega spokój. Także mamy podwójne nic się na zapas nie bójcie, bo będzie dobrze :):):)


, bo wiedziała, że mi się marzy druga Córa. Oraz z tego względu, że sama by tak chciała u siebie. Póki co jest na identycznym etapie ciąży z pierwszą dziewczynką.
Czy wy (niektóre) przypadkiem nie jesteście przewrażliwione, że tak się czepnę? Już nawet "rodzina wielodzietna" nie można powiedzieć, bo zaraz się mozna się doszukać negatywnego podtekstu, lekarz nie może zażartować w gabinecie, czy nie można było jeszcze poczekać... Przecież żart to żart, jakbyście były pierwsze i ostatnie. Dziewczyny, wrzućcie na luz!:)

A że dzieci tej samej płci - no cóż, nieszczęścia chodzą parami 
Mówiła, że już przywykła do głupich pytań i zazwyczaj odpowiada na odczepnego, że najwyraźniej jej mąż po tylu latach wciąż zdecydowanie woli ją od piwa i telewizora

Ludziom jest przykro ze bedzie drugi syn :-P. Hehhehe
jak u niej trzeci siurak wyszedł 


oj biedne wy biedne 



Póki co, moja znajoma rzekła żem szczęściara



Jak będę miała więcej czasu (ciekawe kiedy) to pewnie coś jeszcze znajdę bardziej uniwersalnego

Oooo moja koleżanka ma Hugo. Bardzo mi się podoba!!




Ja bym chciała Gerarda, Zadara albo Bronimira
U nas - na 99,99 % - będzie Hugo