Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo, a gimnastyki probowalas? łydki w górę i kólka nimi, zaciskanie palcow itp.
    Ja od poczatku ciazy tak machałam i obce mi skurcze....choz moze i bez tego by ich nie bylo
    ale nic nie kosztuje sprawdzic.;)
    Dzis mam usg i lekkiego nerwa, zamelduje sie wieczorem mam nadzieje ze z dobrymi wiesciami.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    TEORKA: Znacie jakieś skuteczne sposoby na pozbycie się mega bolesnych i mocno uciążliwych (zwłaszcza w nocy) skurczów w nogach ?

    Odstaw Furagin i bierz Lactolady. To wyciąg z żurawiny i pałeczki kwasu mlekowego. Po tym leku wyniki mi się poprawiły.
    Miałam takie skurcze w ciąży z Gosią, same przeszły po odstawieniu Furaginu, Aspargin nic nie pomagał.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja na skurcze łydek brałam magne b6 i kalipoz...no i pojawiały się zdecydowanie rzadziej :) W pierwszej ciąży za to wcale ich nie miałam...
    Misiek ma jakieś wirusisko...z objawów temperatura i czerwone gardło (podejrzewam trzydniówkę)...póki co leki przeciwgorączkowe, neosine i czekamy...no i mam nadzieję, że mała jeszcze posiedzi...
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    TEO - ja tez bralam magneB6 ale nie byly to jakies bardzo bolesne skurcze. Pojawialy sie jak piłam kawe po prostu, a jak nie to nie
    Generalnie polecalabym Ci zmiane preparatu z magnezem, moze bedzie sie lepiej wchłaniał.
    ...
    A jak sie pakujecie do szpitala? W ile toreb i czy w torbe czy w walizke?
    Ja sie zastanawiam czy nie zapakowac sie na 3 razy: torba dla mnie, gdybybm musiala jechac sama do szpitala, torba ktora pozniej mi maz przyniesie ewentualnie i rzeczy dla dziecka do wyjscia. Ostatnio mialam duza torbe z woda i wszystkimi rzeczami i nie bardzo wiem jakbym ja miala niesc przy skurczach. Dlatego sie zastanawiam.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.09.14 09:39</span>
    MamoFilipa czekamy na weisci :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    tak magneB6 i magneB6 max zawieraja najlepiej przyswajalny magnez.wchlania sie w jelitach .
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja biorę aspargin (magnez i potas) ale zmniejszyłam dawkę do 1 dziennie i zaczęły mnie łapać skurcze, więc wrócę do dwóch. Pomidory i banany zawierają dużo potasu, można je zastosować w diecie (choć banany zakeljają...).
    Co do płci, w pierwszej ciąży nastawiałam się na syna. Długo nie wiadomo było co będzie, a jak się okazało, że córka to poczułam takie mega rozczarowanie. Prawie chorobliwe. Dopiero po porodzie zaczęłam się oswajać z myślą, że mam córeczkę. Miałam awersję do różu, do tej pory kiepsko mi idzie czesanie kitek itp. Ale kocham ją bardzo. Wszystko przyszło samo, naturalnie.
    I teraz, jak się okazało, że drugie dziecko to ten wyczekany syn, znów ogarnęło mnie przerażenie, że obsługę córki znam, a syna? I że tyle dziewczęcych ubranek pozostanie prawie nie noszonych...
    Ale teraz już wiem, że to chwilowe i wszystko znowu się ułoży jak trzeba.
    Tylko pewnie będę częściej obsikiwana niż za pierwszym razem :)
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    ramatha: A jak sie pakujecie do szpitala? W ile toreb i czy w torbe czy w walizke?


    Ramatha, ja się pakuję w walizkę małą z kółkami, bo ja z tych co to dźwigać nie mogą, a coś czuję, że do szpitala pojadę sama taksówką. Zabieram tylko podstawowe rzeczy+podkłady poporodowe i pieluszki dla małego. Na powrót do domu spakuję osobną torbę i mąż dowiezie.

    Dla młodego nie zabieram ciuchów na po porodzie, bo z Julkiem poznikały magicznie. Będzie w szpitalnych.


    karolciat: że obsługę córki znam, a syna?


    Gwarantuje ci, że obsługa synka 100x prostsza jest. Wszystko na wierzchu, w różu mój akurat dość kiepsko się prezentuje, nie przeszkadzają mu nieuczesane włosy czy brudna buzia:bigsmile: (chociaż brudne rączki już tak, i to bardzo).
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Hehe karolciat ja mam prawie to samo tylko strasznie luzacko podchodze do tego. Tzn nigdy synka nie oporzadzalam no ale to chyba za bardzo filozofii to w tym nie ma.
    U nas tez masa dziewczynkowych ubran zostanie i jak ostatnio je przegladalam to tez sobie pomyslalam ze szkoda ale z drugiej str bardzo sie ciesze na synka.
    Jak bylam w ciazy z P to ukrycie liczylam na chlopca a jak sie dowiedzialam, ze bedzie dziewczynka to kamien mi z serca spadl bo by mi bylo szkoda tych kitek warkoczy itp bo czesac uwielbiam.
    -
    Moja cora na wszystko nieporzadane na raczkach czy ubranku ma odruch wymiotny takim jest czysciochem... potrafi nawet zwymiotowac jak wyczuje ze ma babola w nosie... smieszne to jest gdybyscie zobaczyly no ale co poradzic ;p
    Ale co najbardziej paradoksalne grzebac w blocie sie lubi tzn raczkami. Ale dopuki sie bawi bo jak skonczy i ma brudne to odruch wymiotny od nowa hehe
    -
    W sprawach skurczow to nie pomoge bo raczej nie wiem co to jest i magnezu tez nie biore a czuje sie wrecz idealnie w tej ciazy pomijajac mega zaparcia ale juz sie przyzwyczailam:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeSep 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo mnie w wieku natoletnim takie skurcze łapały że mi nogi paraliżowało i mnie tata na rękach na IP wnosił... podali kroplówkę i kazali brać magnez i potas
    więc tak jak dziewczyny piszą spróbuj z tym Asparginem może na Ciebie akurat zadziała

    ja zawsze marzyłam o posiadaniu trzech synów, nawet imiona miałam wybrane...
    dlatego też obstawiam, że druga będzie córka :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja biorę laktomag b6. Skurczy nie mam,ale zdarzają się drgania powieki i łydki.

    Na ból gardła polecam argentin t. No i oczywiście inhalacje z soli fizjologicznej. Robiłam trzy razy dziennie. Do tego herbata z dużą ilością imbiru, mi bardzo pomagała na udrożnienie zapchanego nosa.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja bralam aspargin tyle,ze systematycznie i pare dni bylo po klopocie
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    http://www.niam.pl/pl/artykul/959-15_produktow_bogatych_w_magnez
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    flavia: więc tak jak dziewczyny piszą spróbuj z tym Asparginem może na Ciebie akurat zadziała


    No właśnie dzisiaj byłam u gina i mi polecił ten Aspargin, bo mówi że jak sam magnez nie pomaga to trzeba brać z potasem.


    Mieliśmy dzisiaj USG połówkowe :wink:
    Wszystko wporzo, dzieciak waży 414 gr, serducho wali 144 uderzenia na minutę [u nas się jednak potwierdza teoria z tętnem, bo Ninka zawsze miała w okolicach 160], serducho zdrowe, móżdżek zdrowy, kręgosłup w porządku, brzuszek, układ moczowy no wszystko ok.
    Trzecia noga tak ogromna, że lekarz daje 100 % pewności, że to chłop :smile:
    A ruchliwe to to nieprawdopodobnie ! Gin mówi, że dawno takiego żywiołu nie widział :shocked:
    Ninka zawsze smacznie spała a ten akrobacje wyczyniał rodem z cyrku Korona :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo, jak masz skurcze to masz niedobór magnezu i po prostu bierzesz go za mało na swoje potrzeby. Ja jak miałam niedobór to brałam kilkanaście tabletek dziennie i dalej było mało, oczywiście nie zachęcam, bo mój stan był nieporównywalnie gorszy od skurczów łydek :wink: Nie mniej jednak trzeba brać wg własnych potrzeb. A niedobór może wynikać z niskiego poziomu D3.
    --
  1.  permalink
    TEORKA: A ruchliwe to to nieprawdopodobnie ! Gin mówi, że dawno takiego żywiołu nie widział
    - no moj na usg polowkowym to jakby disco tanczyl, moj zakochal sie od razu jak to zobaczyl, juz mowil ze bedzie z nim na parkiet chodzil :D
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    TEORKA: A ruchliwe to to nieprawdopodobnie !


    No to może synek będzie trochę mniej spokojny niż Ninka :) Oczywiscie nie mam na myśl, że "da Wam w kość", tylko że może mieć trochę większy temperament niż siostra :) Ale to się wszystko okaże :)
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    A co do obsługi chłopaczków jeszcze :wink: znajomy, który nas nawiedził w wakacje (mają już z żoną córeczkę, chłopak im sie w maju urodził) zachwalał jajeczka :devil: Twierdząc, że często na nich zatrzymuje się kupa i nie pozwala polecieć wyżej, jak to się zdarza w przypadku dziewczynek nierzadko :D:D:D hahaha mówił, że chłopaki są naprawde higieniczne :devil::devil::devil:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
  2.  permalink
    no ja to z obsługi chłopaka najbardziej pamiętam pierwsze przewijanie w szpitalu- z radości, że ma goły tyłek, Krzyś obsikał: "akwarium", w którym leżał, ścianę, mnie i swoją twarz (przy twarzy już się wkurwił :cool:). No i przez pierwsze 3 miesiące co zmiana pieluchy był wyścig- on szybciej obsika co się da, czy ja szybciej mu rzucę pieluchę na siusiaka. A z dziewczynkami to jednak to przewijanie nie jest takie pełne atrakcji :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    No sikanie chłopcy na pewno mają bardziej efektowne, ale wydaje mi się, że o higienę chyba łatwiej u nich dbać, bo u dziewczynek kupa może do pipki wchodzić i wtedy jest problem.
    Także obsługi siusiaka ja się tam nie boję.
    No chyba, że w kwestii tego odwiecznego problemu nt odciągania napletka bo wiem, że zdania mocno podzielone.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Z kupą chyba faktycznie u chłopców łatwiej- można rozcierać w dowolnych kierunkach itp. :p
    Co do napletka to też jak dla mnie niespecjalnie problemowe...chyba dziewczynki bardziej się w tych kwestiach obawiam ;)
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Mój rekordzista naszczał sobie do oka:devil: Parę dni miał dosłownie.
    Radzę zacząć ćwiczyć uniki:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka85: Co do napletka to też jak dla mnie niespecjalnie problemowe..


    No, ale są przypadki że chłopcom się to zarasta, potem lekarze na siłę zrywają [ :confused: ] bez pytania, potem się to babrze, mojej koleżanki syn ciągle infekcje łapał przez to, że mu źle odciągali etc.
    A u dziewczynek nic się tam nie majstruje raczej :wink:
    Grunt, żeby tylko kupsko z pipki wymyć dokładnie.
    --
    •  
      CommentAuthorkiarus
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Mnie syn nigdy nie osikał...........męża dwa razy.
    I nie mówię,że unikałam czy zasłaniałam...haha..bo nic z tych rzeczy-tak jakoś szybko przewijałam chyba,że nie trafiło mi się
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    TEORKA: No, ale są przypadki że chłopcom się to zarasta, potem lekarze na siłę zrywają [ :confused: ] bez pytania, potem się to babrze, mojej koleżanki syn ciągle infekcje łapał przez to, że mu źle odciągali etc.


    No ale zbyt nachalnie też chyba nie wolno, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia. Pediatra nam powiedziała, że jak sobie przypomnimy o tym 1-2 w tygodniu to będzie ok i w sumie tak jakoś się to odbywało. Czasem się zapomniało to się mastka zebrała, ale jakiś wielkich problemów nie było. Mówiła nam tylko, żeby nie odciągać siłowo i na maksa tylko po troszku, ale w miarę regularnie.
    I przyznam, że w sumie to zostawiłam tę kwestię mężowi, jakoś nie mogłam się przemóc, żeby odciągać napletek.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teorka: A ruchliwe to to nieprawdopodobnie ! Gin mówi, że dawno takiego żywiołu nie widział :shocked:


    Haha, Teo, musze mówić, ze nasz Gugi vel Tajfun był takim żywiołem w brzuchu? :DDD Ciekawa jestem jak to u Ciebie będzie, czy będzie taki spokojny jak siostra, czy tornado ;) A rusza się bardzo?

    annie128: Mówiła nam tylko, żeby nie odciągać siłowo i na maksa tylko po troszku, ale w miarę regularnie.


    Teraz w ogóle się odchodzi od ściągania, mało który pediatra to zaleci, raczej mówią, żeby nic nie ruszać... Chyba, ze są problemy...
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    The_Fragile: Teraz w ogóle się odchodzi od ściągania, mało który pediatra to zaleci, raczej mówią, żeby nic nie ruszać... Chyba, ze są problemy...


    A w zasadzie to czemu się zaleca zostawiać?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    No u nas położna kazała przy kąpieli jedynie leciutko odciągać napletek (tzn. Samą tą skórkę z góry- nie cały)...ja mocniej odciągam jedynie przy czyszczeniu przed pobraniem moczu na badania (ze wzg na kamicę mamy badania co 3 miesiące)...chociaż nam już od początku mówiono, że Misiek nie powinien mieć problemów ze stulejką

    A ostatnio koleżanka pisała mi, że jej córce skleiły się wargi sromowe przy cewce i jeśli jakaś tam maść nie pokoże to czeka ją operacja w znieczuleniu ogólnym...także chyba i u dziewczynek różne rzeczy mogą się wydarzyć....
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014 zmieniony
     permalink
    No widzicie tyle nie wiadomych z tym siusiakiem :wink:

    The_Fragile: A rusza się bardzo?


    O dżisasie !
    Ninki na tym etapie ciąży praktycznie nie czułam wcale [fakt, że łożysko miałam z przodu a teraz z tyłu, no ale jednak].
    Hugo ćwiczy brazylijskie ju-jitsu już dobre 5 - 6 tygodni.
    Oraz Ninkę jak już poczułam to maksymalnie dwa razy dziennie jakieś leniwe przeciągnięcie się, przeprostowanie nogi.
    Ten kopie mam wrażenie cały dzień, już nawet nie rejestruję kiedy go nie czuję, bo czuję praktycznie non stop. Jak się budzę, jak zasypiam, jak siedzę, leżę, chodzę.
    Ja nie wiem co jemu i czy to takie do końca dobre bo już mam wizję jak sobie supły na pępowinie plącze i się nią owija w okół szyi :neutral::tongue:

    Treść doklejona: 11.09.14 15:43
    sardynka85: A ostatnio koleżanka pisała mi, że jej córce skleiły się wargi sromowe przy cewce i jeśli jakaś tam maść nie pokoże to czeka ją operacja w znieczuleniu ogólnym...


    Tak, to się zdarza.
    Ale baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo ponoć rzadko.
    I najczęściej od [podobno] smarowania pipki sudocremem [zwłaszcza w środku, czego robić nie wolno].
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ona smarowała bambino...chociaż ponoć lekarka sugerowała, że to od mokrych chusteczek...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo super wieści:)
    obsługi siusiaka się nauczysz w chwilkę:)
    -
    ja też Miałam dziś wizytę ale nie jestem z niej zadowolona buuuu....
    tzn najważniejsze że wszystko dobrze ale nie zmierzyła mi małej nie wiem ile ma czy odpowiednio do czasu dziwnie tak.... mogła głowę lub kość udową zmierzyć:devil: w końcu 140zł płacę
    a ona uznała że za 4 tyg usg III trym i bezsensu teraz sprawdzać... a ja czuję niedosyt
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo dobrze, że wsio OK.
    Moja Milka była bardzo ruchliwa w brzuszku i pomimo łożyska na przedniej ścianie poczułam Ją bardzo szybko.
    Drugie dziewczę w sumie podobnie.
    --
  3.  permalink
    Dziewczyny, ale super poczułam dzisiaj pierwsze ruchy dziecka (17 TC) co prawda tylko 3 razy, ale normalnie jak przyłożyłam rękę do brzucha, to czułam jak chyba kopie. Jaka szkoda, że mój mąż w pracy, bo on to ciągle pyta się kiedy będzie mógł czuć ruchy. Już nawet ucho do brzucha przykłada.
    Wczoraj mnie kuło przy pępku jakby na kolkę, ale dzisiaj już ewidentnie czułam. Super uczucie. Nie myślałam, że będzie, to takie emocjonujące :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 11th 2014 zmieniony
     permalink
    Dom pełen kosmitów wspomnienia matki wielodzietnej

    Rozmowa z autorką
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    annie128: A w zasadzie to czemu się zaleca zostawiać?


    Najprościej jak się da - żeby nic nie uszkodzić. Wiesz co, kiedyś dziewczyny wrzucały filmik, w którym pediatra się na ten temat wypowiadał, ale nie mogę go znaleźć. Za to tutaj masz fajnie wytłumaczone co i jak.

    TEORKA: Ten kopie mam wrażenie cały dzień, już nawet nie rejestruję kiedy go nie czuję, bo czuję praktycznie non stop. Jak się budzę, jak zasypiam, jak siedzę, leżę, chod


    Huhuhu, no to masz identiko jak ja z Tajfunem. Gin się pytała, ile razy dziennie ma czas aktywności, a ja się spytałam, czy nie łatwiej będzie powiedzieć kiedy nie ma - między 2 a 3 nad ranem...

    TEORKA: Ja nie wiem co jemu i czy to takie do końca dobre bo już mam wizję jak sobie supły na pępowinie plącze i się nią owija w okół szyi


    No to bankowo - dziecię się tysiąc razy dziennie owija pępowiną i odwija, ale patrząc na mojego to raczej te supły sobie szybko odplącze, weźmie pępowinę w dwie łapy i będzie udawał, że to skakanka ;)))
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo, zanim kupisz aspargin sprawdź jaki masz poziom potasu- bo jak masz w normie to nie powinnaś suplementować go. Ja w zeszłej ciąży łykałam asmag forte 3*2 tabletki bo taka jest jego dobowa dawka maksymalna. Zbadaj sobie też poziom wapnia zjonizowanego- bo jego niedobór też powoduje skurcze. Ja łykam doraźnie asmag 1* 2 tabl lub 2*2 tabl- w zależności od samopoczucia oraz 2*1 tabl wapna i nosze podkolanówki przeciw żylakowe i skurcze mam słabsze i rzadsze.

    Po wczorajszym połówkowym- będziemy mieć drugą dziewuszkę, łożysko już wysoko i bezpiecznie. Wszystkie pomiary ok, Waży już 415g
    --
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja nic przy napletku Dawidka nie robiłam mniej więcej do 2 roku życia, dopiero jak sam zaczął troszkę schodzić to przy myciu delikatnie go odciągaliśmy, nie ma żadnych problemów teraz.
    A odciągać u maluszków nie wolno, bo można narobić mikro uszkodzeń, naderwań, z których potem zostają blizny, które dodatkowo zwężają napletek i utrudniają jego zsunięcie się. Tak więc ja i Szymusiowi nie zamierzam tam nic majstrować.

    A co do rozcierania kupy we wszystkich kierunkach - bardzo nie polecam, u chłopców też przecież może dojść do infekcji właśnie w okolicy napletka, to nie tak, że u dziewczynki trzeba mega uważać, a u chłopaka wsio ryba.

    No a jajka rzeczywiście są niezłą zaporą dla kupska, ale za to cholerstwo na plecy wyłazi regularnie:devil:

    Ja dziewczynki powoli się stąd odmeldowuję, wrzuciłam opis porodu na odpowiedni wątek i ... może kiedyś jeszcze tu zawitam:)
    Mąż na razie mówi stanowcze nie, ale mnie się tak rodzenie sn spodobało, że tak mi smutno troszkę jak pomyślę, że już miałabym tego nie przeżyć więcej.. no i te kopniaki w brzuchu, pożyjemy zobaczymy:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    wszystko dobrze!!! alez jestem szczesliwa :)))) padam na nos
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    MamaFilipa???

    Ktoś ma jakiś kontakt?
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Ja dzis po wizycie, ginka mowi ze raczej przed terminem urodze bo szyjka miekka i zgladzona i jeden palec przepuszcza na zewnatrz i wewnatrz..wiec biore sie za pakowanie torby!:)
    blizne po cc tez mierzyla i oceniala i przeciwskazan do sn nie ma,mnie nadal ta duza glowa przeraza,bo reszta dziecia podobno raczej drobna.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Może MamaFilipa nie ma dostępu do sieci w szpitalu? Nie wiem, jak długo będą ją trzymać, ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    _mag_: będziemy mieć drugą dziewuszkę


    Aaaaaaa !! Super ! :smile:
    No i dobrze, że łożysko się podniosło :wink:
    U mnie chyba też, bo nic gin dzisiaj nie mówił a ja głupia spytać zapomniałam.

    Hmmm to może jednak zbadam ten potas ?
    Ale jego chyba nie da się przedawkować co nie ?


    The_Fragile: Gin się pytała, ile razy dziennie ma czas aktywności, a ja się spytałam, czy nie łatwiej będzie powiedzieć kiedy nie ma


    No to samo u mnie ! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    _mag_ super, gratuluję drugiej Dziewczynki :D:D:D
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Może MamaFilipa nie ma dostępu do sieci w szpitalu? Nie wiem, jak długo będą ją trzymać, ale wierzę, że wszystko dobrze się skończy.


    Strasznie sie martwię ... Pomimo, że wierzę, ale to czekanie.... No nic dalej trzymamy kciuki ;)
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teorka! to zupełnie jak u mnie z tymi ruchami! Ben chyba nie sypia, nawet jak w środku nocy się na siku budzę to on tańczy:tongue: jak mnie ktoś pyta czy kopie to mówię - on nie kopie, on napi..tala :wink: no i chwilę temu mi tu dziewczyny pisały że tak już dzieciom zostaje po porodzie:shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Teo skad ja to znam wize ze obie nasze ciaze pod wzgledem ruchow dzieci wygladaja tak samo.
    Moje mlode bryka non stop i pisza w madrych ksiazkach ze im.ciaza starsza tym niby ruchy slabna a u mnie recz odwrotnie. Rzadko kiedy spi tylko non stop bryka. Z cora tak nie bylo zeby laskawie sie poruszyla musialam cos zjesc i sie polozyc a temu nawet spacery nie przeszkadzaja w trakcie sie rozpycha
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 11th 2014
     permalink
    Biri, Marylove wychodzi na to, że babeczki leniwe i spokojne a chłopaki już od życia płodowego takie armagiedony :shocked: :wink:
    Jak żyć ? Co robić ? :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeSep 12th 2014 zmieniony
     permalink
    Donoszę że my po pierwszych szpitalnych rutynowych badaniach i nasza Zosia pięknie rośnie. W ciągu 5 tyg. przybrała 650 i teraz warzy 1200. Przepływy i biometria ok. :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeSep 12th 2014
     permalink
    TEORKA: Biri, Marylove wychodzi na to, że babeczki leniwe i spokojne a chłopaki już od życia płodowego takie armagiedony

    No nie wychodzi. :tongue: Bo moje dwie dziołszki rozrabiają aż miło. No i z pierwszą się sprawdziło, że jaka w brzuszku taka też poza nim, zobaczymy jak z drugą będzie. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorzoja13
    • CommentTimeSep 12th 2014
     permalink
    Haniutka - u mnie też będzie Zosia :)
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeSep 12th 2014
     permalink
    TEORKA: Hmmm to może jednak zbadam ten potas ?
    Ale jego chyba nie da się przedawkować co nie ?

    Niestety da się. Wątpię by można to było zrobić Asparginem.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.