Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
Kasiakuzniki te opłatki zamawiała dla Milki :)
Teo, zrób ten biszkopt, zobaczysz, że będziesz mistrzynią ;)--
-
U nas się nie nosi dlatego, że Ninka była na 4 już urodzinach i tortu dosłownie NIKT nie ruszył nawet.
No fakt - u nas dzieciaki też mało co jedzą te torty. Rodzice kupują mega duże i mega drogie (bo z masą cukrową, z figurkami itp.). Pełno dodatkowo słodyczy (pianki, żelki, cukierki itp.) i też w zasadzie nie schodzą. A owoce czy kanapki to już w ogóle.
Jedynie dużo piją - bo dużo biegają.
Ale ten mój w przedszkolu szamały
Asia - ja do tego roku też byłam tępą pałą - ale zaczynam od prostych rzeczy i wychodzą. I nie mam żadnego robota kuchennego czy modnego teraz Thermomixa - zwykły ręczny mixer i jechane. -
zwykły ręczny mixer i jechane
Witaj siostro ;)))-- -
I nie mam żadnego robota kuchennego czy modnego teraz Thermomixa - zwykły ręczny mixer i jechane.
tez lece starym recznym zelmerem (nasz prezent slubny, 14lat mu stuknie za chwile!!!) lub wlasnie kulka drewniana ucieram :)
Teo a robilas ciasto typu kaleka kiedys? tylko mieszasz lyzka i gotowe
podobnie ciasto marchewkowe czy dyniowe, nawet moje dzieciaki potrafia zrobic -
O mamo Teo! 6h! No to tez by mi sie nie chcialo :P--
-
Marion, a weź mi zdradź, jak Ty boki tego tortu sprinkelsami posypywałaś?--
-
Hyde, jak nie znasz nikogo, komu coś z mojewypieki nie wyszło, to hej, haj, heloł Napaliłam się kiedyś na brownie z malinami, lata temu, dobre 3... Noooo i dupa blada, wyszło ohydne, obrzydliwie słodkie i beznadziejne
To było pierwsze i dotychczas ostatnie ciasto jakie z tej stronki zrobiłam, jakoś nie miałam odwagi drugi raz 
--
-
Frag najprosciej to wysypac na reke i przykladac pelna garsc do ciasta, ja robilam tak wiorkami czekoladowymi kiedys
-
Kasiakuzniki te opłatki zamawiała dla Milki :)
zamawiam Milce i teraz bratowej na 30 ur i mężowi
wysyłają ładnie z kartonikami nic nie połamane--
-
Bloody moze jakis cukier ci sie kijowy trafil albo po prostu nie lubisz az tak slodkiego jak na tej stronie proponuja?
Ja np spraktykowalam ze cukier z biedronki jest mniej slodki niz Diamant (kupuje ten drobny do wypiekow, w TESCO najtaniej u mnie w miescie) i np jak juz kupuje ten drobny to wtedy zawsze daje ciut mniej niz w przepisie; takim posrednim smakowo jest krolewski (czerwona torebka)
Treść doklejona: 10.07.15 22:03zamawiam Milce i teraz bratowej na 30 ur i mężowi
wysyłają ładnie z kartonikami nic nie połamane
podasz linka gdzie bierzesz??? no i mozna wyslac fote zeby wydrukowali na zyczenie czy tylko to co maja w ofercie?
Treść doklejona: 10.07.15 22:11
w zyciu ne robilam murzyka z kefirem i olejem; podeslij mi na pw lub septem swoj przepis
u mnie w rodzinie od zawsze funkcjonuje ten -
Teo a robilas ciasto typu kaleka kiedys?
Tego nie, ale umiem ucierane z owocami, murzynka [w tej wersji prostej z kefirem i olejem] iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii to chyba tyle.
Czyli dwa
Ale biszkopt to mi się już z nazwy taki bardzo trudny zawsze wydawał
--
-
Teo biszkop jest chyba najprostrzy.Ubijasz bialka z cukrem,dodajesz zoltka i ubijasz do puszystosci.Delikatnie dodajesz make z proszkiem do pieczenia i finito.Nastepnie do foremki i pieczesz bez otwierania piekarnika bo osiadzie.-- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
-
najlepszy biszkopt jest pieczony w prodizu :)
w klasycznym biszkopcie to ubijam zawsze pozadnie najpierw cale jajka, potem dodaje po troszku cukier i ubijam na puszysta biala mase
na koniec dodaje PRZESIANA make (tortowa i krupczatke) z proszkiem do pieczenia i miksuje na niskich obrotach
wole go smakowo niz ten gdzie zaczyna sie od ubijanych bialek, moim zdaniem jest bardziej puszysty -
Hyde fakt jest lepszy i inszy ale dluzej czeba ubijac-- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
-
Bloody moze jakis cukier ci sie kijowy trafil albo po prostu nie lubisz az tak slodkiego jak na tej stronie proponuja?
No że był słodki i mdły to raz, a dwa, że no nijak mi ta czekolada w tym nie wyszła, jak to się upiekło to w smaku było no, średnie... Okej, może wina produktów, ale kurka, inne ciasta piekę, z reguły jakieś na biszkopcie z owocami (tylko nie przekładam kremem żadnym poza cytrynowym bo u nas ciast to w sumie nikt nie lubi i raczej nie je, a słodkich to już tym bardziej- z reguły piekę dla K.) albo jeszcze karpatka czasem jest grana, jakoś specjalnie się nie spinam z wybieraniem nie wiadomo jakich produktów, no i nigdy nie miałam problemu. Może akurat niefortunne ciasto wybrałam i inne by wyszło lepiej...-- -
wiesz co ja zawsze brałam z allegro jutro odszukam i Ci tu sprzedającego wstawię
-
TEO ja dziś robiłam dwa biszkopty bo jutro 30 Adiego
tp naprawdę meeeega proste;)
http://www.mojewypieki.com/przepis/biszkopt-przepis-ii
tyle że ja ubijam jak dziewczyny wyżej całe jajka dodaje cukier potem mąge przesianą jakaś babuni i ziemniaczaną mieszam łyżka tak żeby jeszcze napowietrzyć i gotowe no moja praca to tylko to zmieszanie;)-- -
cos Wam w tajemnicy powiem a propos biszkoptu... zawsze i od zawsze (no dobra poza ciaza) podzeram takie ubite z cukrem jajka a potem jak juz ciacho wyleje do formy to miche wylizuje nie patrzac na surowa make i proszek do pieczenia
-
Właśnie miałam pisać jak ja piekę biszkopt i dokładnie to samo napisała MrsHyde :) Też całe jajka ubijam (bez oddzielnego ubijania białek) i w prodiżu piekę. Tylko ja daję zwykłą mąkę, bez krupczatki. Upiekłam setki biszkoptów i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby nie wyszedł czy opadł.
A my Maksia urodziny też robiliśmy na "kulkach" i tort przynieśliśmy. Mimo paskudnego wyglądu (ta opaska cukrowa spłynęła) to poszedł cały. Wszyscy zjedli i było mędzenie, że na dokładki nie ma. Ale u nas kupa dorosłych była. Bo to taka impreza, gdzie była i rodzina i znajomi. Ale dzieciuchów full było. A propo hiciorów, to u nas takowym były lody. Kupiliśmy 3 kg w kawiarni, gdzie je produkują z naturalnych składników. Przewiezione w lodówce samochodowej, nakładane gałkownicą do wafelków.--
, 
-
Hyde ja tez tak robilam i pewnie do dzis bym robila ale mam nietolerancje silna na jaja,ale do dzis pamietam ten smak-- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
-
tez lece starym recznym zelmerem (nasz prezent slubny, 14lat mu stuknie za chwile!!!) lub wlasnie kulka drewniana ucieram :)
Mnie, podczas robienia tego toru tęczowego, spalił się stary Zelmer - z 1989 r.
Kupiłam na szybko Tefal z przeceny - lżejszy, szybciej i lepiej ubija, ma nawet opcję turbo. Ale tyle lat co Zelmer, to on bankowo nie wytrzyma. Bo teraz sprzęt dosłownie programują na ileś tam lat pracy - i ani roku więcej.
Co do kulki to nie mam, ale pamiętam ją doskonale z dzieciństwa - mama głównie używała kulki i makutry. A potem z bratem wylizywaliśmy te rowki w makutrze, bo dużo w nich ciasta/mas zostawało
Marion, a weź mi zdradź, jak Ty boki tego tortu sprinkelsami posypywałaś?
Przechyliłam trochę tort i posypywałam. Oczywiście sporo się nie przykleiło, ale wyszło OK.cos Wam w tajemnicy powiem a propos biszkoptu... zawsze i od zawsze (no dobra poza ciaza) podzeram takie ubite z cukrem jajka a potem jak juz ciacho wyleje do formy to miche wylizuje nie patrzac na surowa make i proszek do pieczenia
Eee, żadna mi tajemnica i nowość - ja to robię ZAWSZE od zarania dziejów
-
jak dobrze ze nie jestem z tym sama!!! moje 'realne' kolezanki uwazaja ze to jest bleee fuuuuuj i w ogole :D
-
Hydziu, ja tak robię ze wszystkimi ciastami--
-
Ja teraz nie podżeram tych jajek ubitych. Ale jako dziecko to była norma. Tylko, że mama goniła mnie i mi to skutecznie wybiła z głowy. A wylizywanie michy po cieście to był rarytas. Toć aż nogami przebierałam, żeby dostać. Teraz też tego nie robię, ponieważ świadomie nie chcę się dodatkowo tuczyć.
A wałek od ucierania też całe życie oblizywałam, babcia straszyła mnie, że będę miała łysego męża - no i masz babo placek. Lizałaś i masz coś wylizała--, -
A wałek od ucierania też całe życie oblizywałam, babcia straszyła mnie, że będę miała łysego męża
jak mi kiedys tak ciocia powiedziala to odparowalam ze lepsy lysy niz zaden, i dopiero wtedy siie zorientowalam komu to powiedzialam - ona stara panna
-
lepsy lysy niz zaden
-- -
:)))))))))
Ja też wylizywałam jako dziecko muchy, kulki i łopatki od miksera ;-)))))))Czekałam na to jak cholera, a mama zawsze mówiła, że mnie będzie od tego brzuch bolał…. nigdy nie bolał ;-)
Teraz nie piekę, więc wylizywać nie mam co--
-
Mój straszy syn jest taki łakomczuszek na słodycze jak ja (wszystko mu smakuje), więc sądzę, że za lat kilka i ja będę miała amatora wylizywania misek.
Ulcia - moja mama twierdziła, że ją brzuch od wylizywania nie bolał, dlatego i nam pozwalała hehehe.No, ale kiedyś nie było tylu słodyczy, więc wylizanie michy - to było coś!!!!!
Treść doklejona: 11.07.15 21:26
Dziewczyny, czy wiecie w jakim sklepie można kupić takir złote tacki kartonowe pod tort oraz plastikowe opakowania do przenoszenia tortu? W necie można kupić, ale albo sprzedają po 50 szt. albo na allegro musiałabym brać od dwóch dostawców (bo nie wiedzieć czemu jeden nie ma i tego i tego) a koszt dostawy znacznie przewyższyłby wartość towarów.--, -
Dżasti, są takie sklepy, gdzie masz plastikowe koszyczki, wiadra, miski i takie tam mini kuchenne. To ja tam kupuję takie rzeczy.--
-
u nas mozna kupic to whurtowniach opakowan plastioowych i papierowych; takich co to maja od talerzykow przez sztucce, reklamowki i reczniki papierowe
-
Można też dostać w dużych marketach np. tesco, kaufland.--
, 
-
ja już kilka razy zamawiałam opłatek na tort na allegro, wysyłają mi za granicę takze kilka dni do mnie idzie..nic się z nim nie dzieje, nie łamie nie kruszy
dochodzi zawsze w całości ;-) jest w takim kartoniku sztywnym
--
-
Kurza twarz. No mamy kilka takich hurtowni opakowań. A w tesco czy realu to chyba z 2 lata nie byłam....--,
-
mój wczorajszy, dla męża
[/URL]--
-
znalezione w sieci, mysle ze ta zebra to bedzie moj kolejny wypiek urodzinowy :)
-
tort MINIONKI tutorial video krok po kroku
-
Hydzia, co do zebry to z tego co pamiętam tutorial krok po kroku był na handimanii, ichniejszej angielskiej wersji. Jakbyś potrzebowała to pewnie znajdziesz
Treść doklejona: 24.07.15 16:25
Oooo, tu link, a w nim poza składnikami link do filmiku
Też o tym ciachu myślałam kiedyś, ale jednak na razie nie jestem na tyle odważna-- -
ale fajowe ciacha:-))))) i jaki pomysł:-)--
-
O jaaa, a ja się napaliłam na sówkę, bo Gugiś uwielbia... A biedronki Krasnal... Piękne pomysły... A ta zebra jest mega łatwa do zrobienia, bo działa na tej samej zasadzie co tęczowy sernik :) Tylko te paski do położenia...--
-
Podglądam czasem wątek, niestety nie mam talentu do takich cudów Moje torty wizualnie bardziej na craftfaila pasują
-
Hydro, zajebiste Jak zacznę robić zdjęcia moim wytworom to tam zajmę pierwsze miejsce --
-
kolejna inspiracja
-
fajny sposob na udekorowanie bokow, widzialam gdzies wersje teczowa ale niewiedzialam jak to zrobic a to takie proste
Treść doklejona: 30.07.15 19:47
hahaha, napisalam ipo minucie znalazlam o jaki mi chodzilo (tylko ze dopiero teraz trafilam na tutorial)
-
Ja wiem, że to wątek o SAMODZIELNYM robieniu tortów ale tu znawczynie zagladają, wiec zapytam :))
Gdzie polecacie KUPIĆ DOBRY tort z ładnie zrobionym motywem my Little Pony? Jaka cukiernie polecacie?
Urodziny Martynki wypadają akurat na mój termin porodu, wiec na 100% nie bede sie bawiła w rękodzieło, a nawet miałam szeroko zakrojone plany na tęczowego potwora ;-))-- -
Ulcia, ja Kreatywny Cukier polecę :)
Hyde, tylko jak to kurczę wykończyć? Bo ten ostatni pasek to już taki ładny nie będzie...-- -
Ula Ty tez ?Ja wlasnie probuje wlasnych sil i jesli nie wyjdzie zamowie figurki my little pony na urodziny Oktawii.-- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
-
Hyde ten tort "pionowy" też już jakiś czas temu wyczaiłam i też go zamiaruję poczynić :)
U mnie niestety na chrzciny Aleksia będzie tort z restauracji, bo do przywożonego wymagają faktury na zakup. Więc kicha:(--, -
Torcik na 5 urodziny chrześniaka eMka
-- -
Mniam!ależ apetyczny!śliczny jest i udany--
-
Hydziu, daleko, oj daleko mi do Ciebie, ale pochwalę się tortem na 2 urodziny Gugisia, ile nerwów kosztowało mnie rozwałkowanie tej cholernej masy cukrowej to tylko ja wiem ;)))
Za to nieskromnie powiem, że środek wyszedł przepyszny, bo zrobiłam ananasowy z mascarpone :)--
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.