Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Dziewczyny, postanowiłam założyć wątek związany z wzrokiem. ( bo takiego tu nie znalazłam )
    Sama mam wadę wzroku, która niestety się pogłębia :/ I szczerze powiedziawszy mam dość okularów, myślę nad soczewkami, ale zdania są podzielone że soczewki szkodzą etc.
    Co wy myślicie?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 23rd 2014
     permalink
    Zaciekawilo mnie to, ze soczewki szkodzą Tzn nie znam takich badań (ale nie szukałam i nie czytałam), a nosze soczewki już conajmniej 15 lat.
    Możesz coś więcej napisać nt szkodliwość?
    --
  2.  permalink
    Przyznam że jako tako badań żadnych nie czytałam. Po prostu słyszałam wśród znajomych że soczewki na dłuższą metę szkodzą.....
    A ja właśnie zastanawiam się nad nimi, bo teraz kiedy zrobiło się zimno to strasznie wkurzają mnie zaparowane szkła. A czy soczewki musi dobrać okulista czy można samemu zakupić?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeNov 23rd 2014
     permalink
    blackberry: okulista sprawdzi, jak się dopasowują do gałki ocznej


    Ale samemu też można sprawdzić kupując po parze z różnych firm.
    Mnie okulista nie dobierał, po prostu po jakimś roku okularnictwa stwierdziłam, że dość mam, okulary mnie zawsze wkurzały na nosie (szczególnie jak w szkole siedząc z pochyloną nad zeszytem głową zerkałam na tablicę nad szkłami i nic nie widziałam... A podnoszenie za każdym razem głowy było totalnie nieergonomiczne).
    Od ponad 2 lat noszę jedne i te same, kupione w ciemno (koleżanka miała i są tanie) i żadnych problemów. Na oczach w dni powszednie od 6:30 do 24, czasem i 1 w nocy, bywa że i do 3-4 jak na imprezę wychodzę. Okularów nie noszę wcale. Nie denerwują, czasem jak jestem niewyspana, to się kleją, ale wtedy po prostu ściągam i przemywam dokładnie płynem.
    Wada pogłębiła się, ale nie zwalałabym tego na soczewki- mój ojciec w moim wieku soczewek nie nosił, a co roku i tak o 0,25 średnio mu się pogłębiało.
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeNov 23rd 2014
     permalink
    Zdecydowanie dobrać musi okulista. Są różne typy soczewek, nie w każdych będziesz się czuła komfortowo, okulista sprawdzi, jak się dopasowują do gałki ocznej.
    Soczewki szkodzą co najwyżej jak je za długo nosisz w ciągu dnia - tzn. wcale nie muszą zaszkodzić, ale o ile wiem zwiększa się wtedy ryzyko uszkodzenia rogówki.
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeNov 23rd 2014
     permalink
    Ps. Ja okulary noszę od dawna, a jeśli chodzi o soczewki, to zaczynałam od jednodniowych właśnie w zimie - głównie na narty, potem też na imprezy, na których nie chciałam być w okularach, np. wesela. W miesięczne zainwestowałam w wakacje, żeby wreszcie móc nosić okulary przeciwsłoneczne :-)
    Na co dzień nadal chodzę w okularach, ale cenię soczewki za związana z nimi wygodę. Na pewno nie będziesz żałowała, jeśli się zdecydujesz.
    --
    •  
      CommentAuthorpoziomkaUK
    • CommentTimeNov 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Biedroneczko ja nosze soczewki juz od prawie dwóch lat. Mam miesięczne, tak mi polecil okulista. Na początku tylko trochę oczy mnie bolaly ale to trzeba sie przyzwyczaić:) mi bardzo odpowiadaja:)
    -- moje najwieksze zyciowe osiagniecia: WIKTORIA 06.02.2014 DOMINIK 01.04.2016
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    najlepiej jak okulista zbada oczy a soczewki dobierze optometrysta.
    ja nosze soczewki jakies 20 lat. ale nie non stop. mam okresy chodzenia tylko w oklularach (tygodniowe, dwutygodniowe). jesli nosze soczewki codziennie to prawie od razu jak do domu przychodze to je zdejmuje i zmieniam na okluary, zeby oko moglo troche odpoczac. teraz te soczewki i tak sa super, mocno uwodnione, mocno przepuszczajace ten, nie to co kiedys.
    ale i tak wam powiem, ze zapalenie rogowki mialam tylko 2 razy w zyciu. oczywiscie wtedy podczas leczenia i dlugo potem soczewek nie mozna nosic. poza tym w soczewkach trzeba sie nauczyc czesciej mrugac. trzeba to wycwiczyc, bo moze sie zdarzac, ze oko bedzie wysychac i wtedy latwiej o uszkodzenie nablonka oka.
    nie bojcie sie soczewek, sa fajne. i wcale nie prawda ze oka trezba dotykac. soczewka przssawa sie na jakas osmoze czy cos. a potem jak sie zdejmuje to tez lekko opuszkiem palca.
    jedyne co to latwiej i raczej wskazane miec krotkie paznokcie. ale mam kolezanki tipsiary i tez daja rade. kwestia wprawy.

    Treść doklejona: 24.11.14 09:14
    a co do szkodliwosci - nie szkodza, choc ez slyszalam opinie, ze jak oko je odrzuci po jakims czasie to juz tylko okulary, bla bla. teorii jest wiele. tzreba dbac o higiene, dawac tym oczom tez odpoczac a nie 24 h w soczewkach (bo sa i takie do tygodniowego noszenia - ja osobiscie nie moge spac w soczewkach, nawet drzemki bo momentalnie mi oko wysycha).
    -- ;
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Ja też nosiłam już chyba wszystkie - miesięczne, dwutygodniowe, dzienne, takie do przedłużonego noszenia (co to można w nich tydzień ze spaniem).... Nie wyobrażam sobie zycia bez soczewek :wink: bo nie lubię okularów, nie umiem w okularach jeść, chodzić po schodach, czytać itp. ;-) Oczywisćie to kwestia przyzwyczajenia :devil:
    Zapalenie rogówki miałam raz - wtedy gdy nosiłam te soczewki do przedłużonego noszenia - jednak mimo wszystko, wbrew zapewnieniom, ze oko w soczewce oddycha itp. - oko potrzebuje regeneracji, odpoczynku.... Odkąd noszę inne soczewki, takie, które codziennie się wyjmuje nie miałam ani jednego problemu z oczami - a soczewki używam ciagle od 15 lat. Także polecam. Ale higiena musi być zachowana :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeNov 24th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: a co do szkodliwosci - nie szkodza, choc ez slyszalam opinie, ze jak oko je odrzuci po jakims czasie to juz tylko okulary, bla bla.


    Niby to tylko teoria, ale zarówno mój mąż, jak i moja siostra tego doświadczyli. Mąż po 17 latach noszenia soczewek nabawił się zapalenia rogówki i do soczewek już nigdy nie powrócił - każda próba kończyła się kolejnym stanem zapalnym, więc w końcu dał sobie spokój. Teraz tylko chodząc na basen zakłada jednorazówki. Siostra to samo - 20+ lat bez jakichkolwiek problemów, a potem jakby oczy się zbuntowały i koniec. Też tylko w okularach może chodzić.

    I wątpię, żeby to było związane z brakiem higieny, bo oboje przecież wiele lat stosowali, zgodnie z wszelkimi zaleceniami i nie działo się nic.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Soczewki dobiera okulista, ale nie każdy potrafi to robić. Trzeba by takiego poszukać. Poza tym samemu dobrać soczewek nie można, bo powinny mieć inną ilość dioptrii niż okulary. Ponoć dlatego, że jak się zakłada soczewkę na oko, to między nią a okiem poprzez łzę tworzy się jakaś dodatkowa soczewka, która poprawia widzenie. Jakoś tak mi to lekarka tłumaczyła ;) I okulary powinny być "większe" niż soczewka.
    Rozmiary soczewek też są różne, jedne są większe, inne mniejsze. Mi np. Johnson zupełnie nie pasował, bo był za duży, za to Cibę Vision (teraz chyba Alcon) toleruję bardzo dobrze.
    Ja soczewki noszę z 6 lat, najpierw próbowałam dwutygodniowe, do zdejmowania na noc. Nie mogłam się do nich przyzwyczaić. Za grube były i czułam je na oku. Potem spróbowałam jednodniowe i te są super. Choć teraz, w ciąży, uwierają mnie i noszę tylko jak gdzieś wychodzę na parę godzin. W domu zawsze okulary.
    No i na lato, na spacer, do samochodu, soczewki są super. Mogę je założyć i do tego okulary przeciwsłoneczne i jest git. Ze zwykłymi okularami tego nie zrobię.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    a ja znowu tych jednodniowych cienkich nie moge zalozyc, hiehie, mecze sie i mecze, wywijaja mi sie, ale ja przyzwyczajona jestem do dwutygodniowych badz miesiecznych, a one jakies twardsze sa.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Zanim nauczyłam się je zakładać i zdejmować to sporo czasu minęło. Ale teraz już wiem, że do zakładania palec nie może być zbyt mokry, bo się obtaczają wkoło. A ze zdejmowaniem, to zsuwam je z oka, nie bawię się w żadne szczypnięcia bo nie raz sobie przez to uszczypnęłam oko :wink:
    A raz tak zdejmowałam te soczewki, że urwałam kawałek, drugi kawałek wcisnęłam gdzieś w oko i skończyło się u okulisty na wyjmowaniu soczewki w ciemni. Złapał szczypcami za powiekę, wywinął ją na drugą stronę, walnął światłem w oko i jakoś mi to wygrzebał. Trzeba mieć wprawę, może na początek lepiej spróbować z grubszymi soczewkami?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Isia, ja juz stary wyjadacz, nosze od 20 lat. ale i tak jakos te miekkie mi sie trasznie na palcu wywijaja.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Ja jakoś sobie radzę. Te do dłuższego noszenia uwierały mnie w oko. Trzeba znaleźć dla siebie najlepsze rozwiązanie :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    a jak tak jeszcze dodam dla tych, ktorzy nie nosili nigdy - zakladasz, robisz makijaz - sciagasz, dopiero zmywasz. dla mnie to oczywiste, ale nie wiem czy dla nienoszacych tez jest oczywiste.
    poza tym tzreba opanowac odruchy pocierania oczu - bo mozna sobie "wydlubac" soczewke z oka;-P
    a propos humoru - jak pierwszy raz zalozylam soczwki, mialam jakies 16 lat, i akurat jak wracalam do domu sie rozpadalo. szlam z zamknietymi oczami bo myslalam ze deszcz mi je wyplucze :crazy:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Ja noszę okulary od 4 lat na przemian z soczewkami. I dobierał mi okulista - potem probowalam dobrac sama na Allegro najtansze, potem ciut droższe ale żadne tak nie leżaly jak te dobrane przez okuliste i teraz noszę tylko dobrane przez niego. Wychodzi ciut drożej, ale komfort wyższy. Ja nie mogę być w soczewkach dłużej niż 10-12 godzin, więc noszę je na wyjścia z domu - potem okulary ( bo później oczy mnie już bardzo bolą, szczypią i są wysuszone). Jak widać to wszystko jest sprawą indywidualną. Ogólnie soczewki super sprawa ;) A, i należy pamietać żeby robić makijaż z założonymi soczewkami ;)
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Ewasmerf: szlam z zamknietymi oczami bo myslalam ze deszcz mi je wyplucze

    Dobre :bigsmile:
    A w kwestii robienia makijażu w soczewkach - pierwszy raz był dla mnie straszny, bo się nagle tak strasznie ostro widziałam ze wszystkimi swoimi niedoskonałościami :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    Ja nosze soczewki juz 5 lat :) Kupilam danej firmy z polecenia kolezanki z pracy. Oczywiscie okulista potwierdzil badaniem sile soczewki, ale firme nosze od 5 lat i jestem bardzo zadowolona. Prace mialam przy komputerze 8h dziennie/5dni w tyg (musialam sporo cyferek przerabiac, wiec dokladnosc czytania/pisania i intenstywnosc pracy oka byla spora) .I sprawdzaly sie swietnie. Teraz jak opiekuje sie synkiem, tez uzywam tych samych. :) Nosze miesieczne. Sa cienkie i latwo sie sciaga/zaklada :) Nie podraznily mi jeszcze oczu, a bywa, ze nosze niz zalecana ilosc godzin dziennie. Oko nie wysycha :) Takze jestem bardzo zadowolona.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 24th 2014
     permalink
    A mi się jeszcze przypomniało, że w soczewkach, to mogę skroić worek cebuli i ani jednej łzy nie uronię! Ha! :tongue:
    •  
      CommentAuthorbiedronka28
    • CommentTimeJan 10th 2015 zmieniony
     permalink
    No i jestem posiadaczką soczewek :-)
    Na razie mam przez 5 dni nosić je po 4 godziny.
    Najgorzej jest z ich założeniem, masakra normalnie, cały czas mrużę oko przy tym, ze ściąganiem ich nie mam problemu żadnego.
    Ale wiecie co? Przez 3 lata nosiłam okulary i teraz mi tak dziwnie jest bez nich, przyzwyczaiłam się do nich :/ Nawet mąż mówi że lepiej mi w okularach jest!
    -- ,
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 10th 2015
     permalink
    Ja nosze od ponad 15 lat. Okulisci mowili mi, ze ciagle noszenie nie jest wskazane- oko jest gorzej dotlenione. Mialam okresy kiedy pekaly mi naczynka w oczach.
    Teraz nosze tylko jednodniowe no i staram sie rohic przerwy chociaz nienawidze okularow.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 11th 2015 zmieniony
     permalink
    ja miesiąc temu zrobiłam laserowa korekcję wzroku i w brodę sobie pluję, że dopiero teraz :) a miałam dużą wadę ( do -6) i astygmatyzm . A mam na ta chwilę w zależności od dnia badania - 0 lub -0,5 :)))
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    mooniia,a możesz coś więcej napisać? Przymierzam się od lat do tego.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 11th 2015 zmieniony
     permalink
    suszka to się nie przymierzaj tylko rób :)
    ja robiłam we Wrocławiu w eye laser center

    koszt 2400 na oko plus dojazdy

    sam zabieg - spoko. znieczulenie miejscowe, oko na rozwieraczu, robiłam oba naraz. Bałam się że trzeba patzrec w jeden punkt a ja nie dam rady, ale to trwa chwile tak naprawdę. Zreszta trzeba patrzeć na światełka, które w pewnym momencie zaczynają się zlewac ze sobą tworząc takie mozaiki, ze szok :bigsmile:
    Przemiła Pani Dr cały czas mówi takim spiewnym jezykiem ( to rosjanka chyba)
    najbardziej podobało mi się określenie - oczy zamknąć jak spać :rolling:

    leki po zabiegu i wizyty do pół roku sa wliczone w cene.

    no i niesamowite jest to, ze schodzisz ze stołu i choć przez mgłę to widzisz :crazy:

    mnie dobiło tylko wracanie do domu (120km) z zamkniętymi oczami a ja mam chorobę lokomocyjna... o matulu w domu spędziłam godzine w toalecie ;)
    no i zawinał mi się w podróży płatek rogówki - jak byliśmy następnego dnia na kontroli to musieli to prostowac i załozlyli mi soczewke opatrunkowa na dobe. Niestety znów musiałam przyjechać żeby ja sciagneli.
    potem wizyta jest za tydzień potem za miesiąc 3 m-ce i pół roku.

    przez pierwszy miesiąc trzeba nawilzac oczy kroplami co 2 godziny - na początku jest tzw suche oko wiec w sumie ja kropiłam non stop bo czułam dyskomfort , po jakiś dwóch tygodniach to przeszło.
    no i masz efekt halo przez kilka dni czyli jak wieczorem prowadziłam auto to swiatła z naprzeciwka widziałam w postaci aureoli ;)

    przez miesiąc nie można uprawiac sportów kontaktowych typu basen, trzeba uwazac na oczy nie malować nie trzec itd. , mogą dac 30 dni zwolnienia, ale możesz tez wrócic do pracy od razu.
    Ja zabieg robiłam we wtorek do pracy wróciłam w piątek

    generalnie jestem bardzo zadowolona i polecam :)

    wczoraj byłam już na basenie co prawda razem z Marysia wiec nie szalałam , ale we wtorek mam wizyte i już się dowiem czy mogę wszystko :)

    zyje bez okularów i jestem szczesliwa z tego powodu - wygoda jakich mało :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    A ja się boję tej korekty.całe życie miałam okulary i soczewki,i pochowają mnie w okularach
    -- ;
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    Ja tez muslalam o zabiegu, ale podobno moga byc powiklania. Za malo chyba jeszcze wiem na ten temat a chetnie bym zrobila. Jednak koszt soczewek tez nie jest mały.
    •  
      CommentAuthorjusiak
    • CommentTimeJan 11th 2015 zmieniony
     permalink
    i ja marzę o tym, by pozbyć się soczewek, które noszę od jakichś 16 lat :) i boję się zabiegu strasznie, ale planuję go zrobić jak tylko będzie to możliwe, czyli jakieś pół roku od momentu zakończenia karmienia Małej piersią :)
    a czy po takim zabiegu wada może zacząć narastać od nowa???
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    koszt 6 tys za oko to chyba cena strachu za okuliste żeby pacjenta nie stracic ;)
    jeśli chodzi o pozostałość wady to jeśli taka zostanie w cenie zabiegu po 3 m-cach można zrobić dokorekcje nie ponosząc już zadnych kosztów :)
    powikłania - jeśli nie będziesz uwazac to pewnie, ze mogą, ale to rzadkość jednak chyba ogromna no i pewnie pozostałość po starych laserach :)

    wada od nowa - to zależy w jakim wieku robisz zabieg - w obostrzeniach jest, ze wada musi być stabilna jednak bo jeśli cały zcas rosnie to zabieg tego nie zatrzyma ( przy mega dużych wadach proponują wymiane soczewki - tak jak przy zaćmie.

    ja będę nosic kiedy okulary - ale do czytania ;)

    no i mówią, żeby dla stabilności nie zachodzić w ciaze przez min pół roku

    jeśli chodzi o karmienie ... tak kaza pół roku po bo leki przyjmowane mogą przechodzić do mleka i żeby nie obciazac organizmu - opowiedziałam im dokładnie jak wygląda moje karmienie - akurat kończyłam już i przeanalizowaliśmy za i przeciw i robiłam normalnie

    Treść doklejona: 11.01.15 12:53
    i żeby nie było tez się bałam , ale okulary już mi tak zycie uprzykrzały ( a nosiłam od 5 roku zycia), ze chec ich pozbycia się była wieksza jednak
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 11th 2015 zmieniony
     permalink
    Moonia - gratuluje odwagi. Ja to sie tego zabiegu obawiam. Mam kolezanke, i jej kuzynce po zabiegu pogorszyl sie wzrok na jedno oko i teraz nosi stala soczewke. Ona mialamzabieg w Warszawie z tego co pamietam.(miala tez duza wade). I odkad M mi powiedziala o tym, to sie boje. A tez chcialam zrobic sobie koretke laserowa. Mam wade -2 (obecnie). Nosze soczewki, czasem wieczorem okulary. Ale soczewki mam super, nie czuje ich, oczy sie nie przesuszaja, zadne naczynka nie pekly mi jeszcze. A nosze je juz 6 lat. Jak sie przekonac do korekty laserowej?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    elfika tu masz cennik z mojej kliniki
    i tez miałam astygmatyzm
    tyle mnie to kosztowało 150 zł kwalifikacja
    4800 zabieg ( oba oczy)
    dojazdy obiadki kawy itp. licze ok 500-600

    i naprawdę 200 zł??
    ja astygmatyzm wada w minusie i moje okulary - same szkła potrafiły grubo ponad 500 kosztowac a gdzie reszta?? a jak usłyszałam cene za p/słoneczne to mnie scieło z nóg - 2500...

    madziauk jak się przekonać?? nie wiem ;) tzn gdybym tolerowała soczewki ( miałam twarde bo cylindryczne i mnie uwierały jednak) to być może bym się nie skusiła, gdyby one nie były tak drogie ( 1000 zł na pół roku) to tez być może by mnie do tego nie ciagneło, ale zrobiłam i mam spokój :) i naprawdę było git

    moja kolezanka robiła niemal 20 lat temu i jest zachwycona do tej pory :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    mooniia, dzięki :)
    Mąż mnie namawia już od dawna, a mnie się ciągle wydaje, że są ważniejsze wydatki.
    Okularów na sobie nie znoszę, wyglądam jak własny ojciec...
    Może latem się zdecyduję, wtedy mam dłuższy urlop ;)
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    Moonia - dzieki. Ja z soczewkami nie mam problemow. Choc kusi mnie korekta laserowa, bo wtedy juz nic nie trzeba nosic. Kolezanka robila tu w Londynie i jest bardzo zadowolona. Obawy mam tylko o to, ze ktos mi tego zabiegu nie zrobi dobrze/cos sie wydarzy czego nie mozna przewidziec i bedzie tylko gorzej. Mozliwe, ze to bezpodstawne. Mam znajomego, ktory siedzi w tej branzy musze sie dopytac jak bedzie okazja. Bo chcialabym, ale sie boje. Moze potrzebuje czasu?
    --
    • CommentAuthorigni
    • CommentTimeJan 11th 2015
     permalink
    Madziauk mam te same obawy. Podpytaj i daj znać:bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Czy to prawda, że po poddaniu się takiej korekcie nie będzie można skorygować chorób podeszłego wieku typu zaćma?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    nie prawda
    za to prawda jest to, ze byc moze jesli zaćma ma się pojawić to pojawi się ona ciut szybciej - czyli soczewke wymienimy na nową w wieku nie 75 a 65 lat
    o tym też mnie poinformowano
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorsinajka
    • CommentTimeApr 14th 2016
     permalink
    ej, dziewczyny, słyszałam, że jak się spędza dużo czasu przed kompem, a ja akurat przed komem pracuję, to nie powinno się nosić soczewek tylko okulary. Słyszałyście o tym? Pytam bo ciągle ostatnio sedzą i pieka mnie oczy. Zaczynam się bac, że to może być coś poważniejszego np. nużeńce
  3.  permalink
    O tym że soczewki do komputera nie bardzo to słyszałam, ale te nużeńce to nie wiem skąd wzięłaś
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    sinajka: np. nużeńce

    ale że co? nużeniec jako pasożyt???
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    może znużone oczy :devil::wink::cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    mooniia: ale że co? nużeniec jako pasożyt???


    Czytałam o tym niedawno, tutaj np. jest artykuł. Mojemu mężowi ostatnio okulista zasugerował, że jego problemy z oczami (a przy okazji i ze skórą), to efekt działalności nużeńców właśnie. Mam wrażenie, że to ostatnio "modny" temat.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    no jeśli ze skórą to się zgodzę, ale same oczy? już szybciej bym chyba na alergie stawiała- teraz czas pylenia i kwitnienia nastał w końcu
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 15th 2016 zmieniony
     permalink
    Nie moonia, u niego to niezależne od pory roku. No i tego co czytam, to właśnie oczy są narażone. Poszperaj, jest tego trochę. I niekoniecznie same artykuły znikąd, tylko opracowania na podstawie konkretnej literatury. W każdym razie coś jest na rzeczy.
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Ja mam problem z nużeńcem (demodex) na skórze. Miałam specjalne badania, które go potwierdziły. Masakra. Trudno z nim walczyć. Wiem, że może występować też na rzęsach.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Brom, a gdzie się robi takie badania? I jak to wygląda?
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Hydro, ja miałam w labie przy oddziale dermatologii w szpitalu klinicznym. Musiałam iść bez makijażu (było coś jeszcze, ale już nie pamiętam), pani laborantka tak jakby zdrapała trochę naskórka. Wynik po kilkunastu minutach.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Rozumiem. Czyli raczej w dużych miastach trzeba szukać...

    Treść doklejona: 15.04.16 12:25
    A powiedz jeszcze, jakie leczenie ci zalecono? Coś konkretnego jest czy tylko objawowe?
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Brałam metronidazol, doustnie. Świństwo... Na początku działało, potem średnio. Używałam też olejku herbacianego. Obecnie stosuję serum do twarzy (dość mocne) z wit. C i mam wrażenie, że jest lepiej, choć kupiłam je z innych powodów.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Dzięki. Mój mąż stosuje metronidazol, ale na skórę. Trochę to pomaga, ale tylko na chwilę. Próbuję go namówić na wizytę u jakiegoś lepszego dermatologa, ale jest zniechęcony... Straszne dziadostwo z tego nużeńca :/
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeApr 15th 2016
     permalink
    Nużeńce w oku jak najbardziej mogą występować. Badania robią laby bakteriologii, niekoniecznie te duże, trzeba szukać w ofercie właśnie demodex. Do badania pobiera się rzęsy.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.