No ja dopiero wczoraj tu dotarłam. Ja tez takiego babola strzeliłam w lipcu ;)

W koncu nie zrobiłam tej krzywej insulinowej. Zrobię po turnusie, bo krzywa cukrzycowa muszę zrobić 2 razy. Tak zlecił diabetolog. Na czczo glukoze miałam robiona i glukometrem i w laboratorium. Glukometrem na czczo 118. Babka mówi, że od 140 nie wykonują testu z glukoza. Czad. Nie wiedziałam...
A powiedzcie mi. Przy insulinoopornosci zawsze się tyje?

Anka80: Elfika możesz mi podać jakieś źródło informacji na temat tego, że nie robi się krzywej insulinowej przy kp? Chodzi wg Ciebie tylko o insulinę czy również o krzywą cukrową.

obu bo są powiązane. info od Dominiki Musiałowskiej- załozycielki Fundacji insulinooporność. Chyba te same informacje były na stronie, tylko strona jest po ataku hackerskim i wciąż w odbudowie.
to samo tyczy się badania w ciąży kiedy to występuje naturalna IO.

Else: bo krzywa cukrzycowa muszę zrobić 2 razy. Tak zlecił diabetolog

to pogratulować lekarzowi debilizmu. obciążenie robi się max 1 na pół roku bo zajebiście obciąża trzustkę...

mi nikt nie sprawdzał glukometrem przed badaniem.

Else: A powiedzcie mi. Przy insulinoopornosci zawsze się tyje?
nie zawsze. są wyjątki potwierdzające regułę tycia od wąchania słodkiego ;P

a które parametry badałaś z zakresu mthfr?

Gabcia_I: Przy cukrzycy się chudnie

nie zawsze.

yyy, a b6, b9, b12, homocysteina?

w normie to znaczy ile?

Elfika przyznam, że..na Ciebie wtedy liczyłam
To wygląda na to, że moja diabetolog miała polowicznie rację ;)

Ja brałam przy przed obiema ciazami :)

Mszyca są dwie szkoły. Ja odstawialam, ale niektórzy biorą też w ciąży. Ogólnie jest to w bezpiecznej grupie leków

Cukier na czczo za wysoki, po 2h nie wraca do stanu sprzed.
Insulina na czczo powyżej 12 świadczy już o hiperinsulinemii, po 2h nie wraca do stanu sprzed.

Homair nie jest ważny.
Tak, insulinoopornosc. Trzeba mocnej diety i albo berberyny, albo lekarza i metforminy, bo możesz mieć prosta drogę do cukrzycy typu 2.

MrsHyde: Lekarz jutro wieczorem. Stwierdzilam, że nie ma co czekać.

zajrzyj jeszcze sobie do braci Rodzeń. fb/ig/yt

Przepisał mi Glucophage, mam rozpisane różne dawki, powiedział że ma nadzieję że przetrwam i wytrwam z nimi i ze po miesiącu juz będzie poprawa. Wizyta za 3mies. Wg lekarza to był już ostatni moment i ze moje bóle głowy, stawów a nawet problem z tolerancją glutenu to skutek io.
Ponoć dawno nie miał pacjenta z tak kiepską insuliną bo najgorzej ze to nie wraca do normy. Rok najpewniej zajmie wyrównywanie tego. Wszystko mi tłumaczył jak krowie na rowie, rozpisywał, odpowiedział na milion pytań. Stwierdzil jeszcze, że przy tych wynikach to i tak że normalnie funkcjonuje zawodowo z maluchem to aż dziwne. Ehh a ja przez tyle czasu myslalam ze to mój tryb życia mnie wykancza :(

Jagoda., pytalam o dietetyka bo mma nawet wizytę na koniec grudnia umówiona zeby pomogła mi się rozpisać (przy zniżce na kartę dużej rodziny wizyta z dieta na tydzoen 100zl= ale powiedział że to już nie w tym stadium, że dieta moze wspomagać ale sama dieta nic nie zdziałam. Ja mu mowie ze pilnowałam. Sie z żarciem a waga 9kgnod wakacji!!! A on. Na to że to już jest stadium ze możesz pić wode i tyjesz. No także tak to, szkód a tylko ze żaden ale to kurde żaden lekarz nie zasugerował ze coa może być nie tak :/

Ja mam jak się okazało hiperinsulinemię (na czczo 26,6) i przy tym hipoglikemię (cukier w okolicy 3h od posiłku spada do 50-60).
Bez leku z metforminą cukier spadał do 50. Nie wiedziałam jak żyć. Niestety u mnie te leki powodują skutki uboczne. Właśnie stosuje chyba ostatni lek z rynku. O ile cukier troszkę sie wyrównał, tak dalej biegunka, bóle brzucha, bóle w okolicy trzustki czy wątroby :(
Metformina to lek pierwszego rzutu, tani i stosunkowo dobrze tolerowany (nie przez wszystkich).

Nie malepszej i gorszej, trzeba dobrać pod siebie. Ja po dlugouwalniajacej się miałam słaba reakcje. Iwonka, od jakiej dawki zaczynałaś? Na początku nie brałam codziennie bo też żołądek się zbuntowal ale z czasem przeszło zupełnie i zwiększyłam dawkę. Mi lekarka powiedziała żeby próbować zwiększyć, a jak za mocno zareaguje żołądek wrócić do poprzedniej akceptowalnej.

A diabetolog? Tylko ten będzie zmierzał w kierunku diety cukrzycowej.

Ogólnie ja Glucophage próbowałam przez pół roku się przyswoić i nie doszłam do dawki nawet tych 2tb dziennie, tak rzygalam na przemian z biegunk, ze szok. Dodatkowo miałam całkowicie ujemny apetyt i na wszystko mnie rzucało.

Zmieniłam lekarza i przepisał mi Glucophage XR i omg. Jaka różnica!!! 0 działań niepożądanych. Wiec jeśli się nie przyjmie to polecam. On się po prostu dłużej uwalnia.

I to nie jest tak, ze „to nie jest stan na dietę”. Dieta jest obligatoryjna, niestety insulinoopornosc czy cukrzyca typu 2 w 85% przypadków jest wynikiem stylu życia. ale trzeba wprowadzić leczenie. Berberyna ogólnie ma skuteczność równa z metforminą, przy czym nie ma działań niepożądanych i potrzeba więcej czasu na jej skuteczność. Metformina znowu ma bardzo dużo +, choćby zapobiega poronieniem, wydłuża życie i naprawdę, badania są szokująco dobre. Natomiast niektóre osoby po prostu nie będą mogły jej brać.

Hyde, ogólnie poszukaj czasem jest możliwość wizyt online. Rozumiem ze w przypadku ginekologa nie ma to racji bytu, ale w przypadku kwestii tarczycy i IO jest to jak najbardziej możliwe , wiec jeśli dojazdy do Waw by Cię męczyły, to tez są na to rozwiazania :)

Gabcia_I: Iwonka, od jakiej dawki zaczynałaś?

Oczywiście od najmniejszych dawek, ale gdy dochodzę do 1000 dziennie [2x500] czy to zwykłego czy XR, mój organizm nie daje rady. Nawet z endokrynologiem były próby brania co drugi dzień, ostatnio Pani diabetolog rownież tak proponowała...ale każda dawka wywołuje u mnie większe lub mniejsze skutki uboczne, które są dla mnie nie do przejścia. Zważyć muszę również na fakt, że nie mam pęcherzyka żółciowego i to również jest przyczyną biegunek. Dodając jeden i drugi "impuls" mamy - biegunkę killer plus bóle brzucha, mdłości itd.
Nie wiem co teraz będzie, bo u mnie z biegiem czasu zamiast zwiększonej tolerancji wszystko idzie w drugą stronę. A już nie wspomnę co się działo gdy nie brałam metforminy przez 3 tygodnie przed badaniami, bo już zaczęto gdybać że przy takim obrocie sprawy być może ona się nie wchłania...
Boże. Spadki cukru były tak dokuczliwe, że prawie nie mogłam funkcjonować.
Ogólnie mam też problem, że nie mam apetytu, a waga rośnie [tzn teraz stoi] w oczach... a przy spadkach cukru trzeba jeść i koło sie zamyka, już mam wstręt do samej czynności jedzenia :( i wchodzimy w trybik drugiego koła - zatrzymywania wszystkiego w organizmie i tycie przez to...
Głupie to wszystko....

ja po lekach na IO przestałam się wypróżniać. także dzięki, cześć. nigdy więcej, tym bardziej, że to syf, który nie jest obojętny przy długofalowym stosowaniu.
to co mi jedynie pomogło to dieta niskowęglowodanowa, zbliżona do keto.
poprawiło mi się wszystko.
na serio polecam lekarzy, braci Rodzeń, pracujący h w oparciu o EBM.

elfika: to co mi jedynie pomogło to dieta niskowęglowodanowa, zbliżona do keto.

Mozesz przytoczyc co jadlas w ciagu dnia? Z jakiego pulapu startowalas i kiedy sie zaczelo polepszac? Mialas kilogramy do zgubienia?

Solis, ograniczyłam węgle do absolutnego minimum. Wywaliłam pieczywo, jak już musiałam to wjeżdżały gofry z maki migdałowej, serka śmietankowego, sera żółtego i jajka. Odstawiłam mleko, cukry, syfiaste jedzenie. No i oczywiście gluten. I choć nie mam jego nietolerancji czułam się o niebo lepiej.
Jadła mięsa, jajka, warzywa. I jadłam tylko 2 posiłki dziennie bo więcej nie mogłam zmieścić. Naturalnie wyszło zdrowe niejedzenie czyli post przerywany 16/8. Jadłam tylko w okienku między 12 a 20 :)

Adrianna lekarz powiedział że na początek mam zrezygnować z jabłek winogron bananów cytrusów czy melonów i zostawić tylko owoce jagodowe, podobnie gotowane buraki, marchewki, ziemniaki (na świeżo) . Że jak chociaż trochę się insulina wyreguluje lekami to będę mogła je na nowo wprowadzić. Ppzynajmniej tak zrozumiałam.
U mnie dodatkowym problemem jest nietolerancja glutenu i problem z nabiałem, mogę tylko w małych ilościach, rpzetworzone i raz kiedys.
Oliwa z oliwek czy olej lniany to dla mnie. Zuooo, po prostu mi śmierdzą a potrawy z nimi tracą smak a ja chęć ich jedzenia. Wiele razy probowalam się przekonać ale zawsze koncyz się tka samo, niedojedzeniem porcji.

Treść doklejona: 18.12.21 17:02

jagodalg84: polecam książki tej babki co założyła fundację io. Bardzo proste i smaczne przepisy

Podasz tytuły albo chociaż nazwisko autorki?

Powiem na przykładzie owsianki, to samo jest z winogronami i ziemniakami i resztą. Jeśli jesz sama owsiankę to tak, lepiej ją sobie odpuścić. Ale jeśli do owsianki dorzucisz garść malin, pokruszone 2-3 kostki gorzkiej czekolady, do tego łyżka masła migdałowego i nasion chia, to nie musisz rezygnować z owsianki. Tak samo, jeśli nie jesz samych winogron, a dorzucasz je do sałatki z oliwą, to tez, nie musisz rezygnować z winogron. Jeśli jesz same puree, to tragedia, ale jeśli obok będzie mięso i połowa talerza warzyw (najlepiej surowych) to również, ziemniaki nie będą problemem. Jakby, nie liczy się produkt, liczy się cała kompozycja posiłku. Postaram się przesłać fajny link, gdzie ładnie wszystko było wytłumaczone.
Olej lniany tez jest dla mnie tragedia, a oliwę zawsze można spróbować kupić inna, wiem ze Monini ma dużo „łagodniejszych” smaków oliwy, a poza tym w przypadku dodawania jej np. Do sałaty możesz dodać ziół, przypraw i nie będziesz jej czuła, natomiast BARDZO obniża ładunek całego posiłku.

Ja wyeliminowalam makarony, mąki, pieczywo, z wyjatkiem jednej, dwoch kromek takiego zytniego, sprasowanego, ciemnego. Owoce jako dodatek. Czasem troche platkow owsianych, ziemniaki jem, bo uwielbiam.
Czuje sie spoko, choc ciagnie niemilosiernie do zlego. 3 tygodnie juz tak i nie widze, zeby waga spadala. Moze dlatego ze mam malo do zrzucenia - ok 5 kg.
No i IF ok 14-15/9-10

Hyde, ig obniża chłodzenie produktów. Ziemniaki, ugotowane, schowane do lodówki na noc a potem odgrzane, mają zupełnie inną moc ;) Tym sposobem można nawet fryty sobie zafundować.