Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    No spytam, oczywiście. Ignaś jest okazem zdrowia, śpi w nocy pięknie, blady raczej nie jest więc nie wygląda jakby coś było poza tym że mały histeryk-terrorysta :). Karmię tylko piersią i chciałam zastosować blw do wprowadzania stałych pokarmów więc musiałabym poczekać aż będzie siedział. Ale jeśli lepiej jednak wcześniej lyżeczką jakieś warzywka podawać co mają żelazo to pewnie tak zrobię.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    U nas żeby było śmieszniej kasia spala w swoim lozeczku do 6 mca. karmilam ją, odkładałam a ona nie protestowała. Oczywiście ja ani mąż nie wpadliśmy że dziecku lepiej przy matce a karmienie piersią o 4 rano po cesarce jest łatwiejsze na leżąco. :wink:
    O zgrozo mądre mamy i ciotki nas chwalily za tą samodzielność.
    I nagle około 6 mca z idnia na dzień odmówiła spania bez mamy. Tak głośno i wyraźnie że aż strach. I odtąd śpimy razem, a mąż z psem
    :tongue:
    Bardzo żałuję tych sześciu miesięcy, żałuję że zamiast w ciąży poczytać coś o wychowaniu dzieci, rodzicielstwie bliskości skupilam się by wybrać oslonkę do łozeczka pasujacą do pościeli i tego typu mniej ważnych rzeczach.
    Teraz jak o tym myślę to wydaje mi się że cały ten przemysł związany z dziecmi przyslonił mi najbardziej naturalną prawdę . Niemowlę potrzebuje właściwie tylko piersi, mamy i suchej pupy (chociaż jak jest pierś to i pupa może być mokra ) .
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Tinamar mojej kolezanki synek mial lekka anemie i pediatra (bardzo doswiadczona, jedna z najbardziej polecanych u nas w miescie) nie kazala suplementowac zelezem tylko zaczac wprowadzac warzywka bo to przeciez lepsze niz sztuczne. A blw przeciez potem i tak mozesz wprowadzic.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    mamakasi: a mąż z psem
    :rolling::jumping::crazy::crazy::jumping::rolling:

    U nas jeszcze do tego nie doszło ale jak Olcia będzie się tak rozpychać w wyrku dalej to kto wie...:tooth:

    Osinku to jest Wasz czas, Twój i maluszka (no męża też ale wiadomo), jesteś jeszcze w połogu....serio ta bliskość i spanie razem, cyckowanie to jest najpiękniejszy czas i na prawdę bardzo Wam potrzebny.

    mamakasi: Bardzo żałuję tych sześciu miesięcy,


    Bidulka :kissing:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    mamakasi: Bardzo żałuję tych sześciu miesięcy, żałuję że zamiast w ciąży poczytać coś o wychowaniu dzieci, rodzicielstwie bliskości skupilam się by wybrać oslonkę do łozeczka pasujacą do pościeli i tego typu mniej ważnych rzeczach.


    Ja też żałuję, że przy pierworodnej tak się na początku bałam tego "bo się przyzwyczai", dobrze, że szybko zrozumiałam, że nie tędy droga. Ale pomyślcie tylko, jak to jest, że zwykle to najbliższa rodzina takie koszmarne rady serwuje. Wszystko w dobrej wierze, ale wychodzi na ogół źle, bo i mama, i dziecko są przecież od początku zaprogramowani na coś innego niż zimny wychów.
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Tinamar u nas Adaś ma sporą anemię.. Choć po nim nie widać. Ja biorę żelazo żeby mu dawać i pokamru i mamy z Niemiec krople ferro sanol i mu je dajemy. Byliśmy u hematologa ale stwierdził, że może to być genetyczne u nas bo ja też od zawsze mam problemy z przyswajalnościa żelaza alr mam mu dawać i za 2 msc kontrolna morfologia

    Treść doklejona: 26.09.14 20:48
    Ja to chyba dzięki forum zdałam sobie sprawę ze ten czas nir wróci i od początku śpimy razem i chcąc uniknąć złotych rad się tym nie chwale i tyle ;p
    -- [/url]
  1.  permalink
    Witam. W sumie to chyba pierwszy raz jestem, ale mnie zaintrygował wpis o spaniu z maluszkiem:)
    JA mam już drugie dzieciątko, które też śpi ze mną w łóżku, starsze spało ze mną ponad 2 lata, potem się zamieniliśmy mąż poszedł do Małgosi, a ja mam Jasia:) i nikt nam tego nie zabierze, a dzieci jak dojrzeją to same będą chciały spać same:) nie popieram zimnego chowu
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    hawrankowa83: nie popieram zimnego chowu


    Aj tam od razu takie brzydkie określenia :tongue:

    Nasza córka sama spała od urodzenia, w swoim łóżeczku i w swoim pokoju.
    Nie miała z tym żadnego problemu, więc jej do łóżka nie brałam. I czy to wg Ciebie oznacza zimny chów ?
    Ninka jest tak wypieszczona i tak mamusiowa, że często spotykam dzieci z mamami sypiające i dużo mniej do nich przyklejone.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    z dobrymi radami to jest jak z pieczenią w dowcipie ;p

    - Mamo, dla­cze­go uci­nasz górę i dół mięsa na pie­czeń? – za­py­ta­ła raz córka.
    - Bo tak ro­bi­ła bab­cia - od­par­ła mama.
    - Bab­ciu, czemu tak ro­bi­łaś? - drą­ży ­da­lej dziew­czę.
    - Bo tak na­uczy­ła mnie moja mama.
    A pra­bab­cia, za­py­ta­na o powód ob­ci­na­nia mięsa na pie­czeń, przy­po­mnia­ła sobie:
    - A, bo mia­łam taką małą bryt­fan­nę.

    oczywiście takie małe dziecko niczego nie wymusza. Asiulka pięknie to ujęła: przez 9 mcy było mu cieplutko u mamusi w brzuszku, czuło bicie serca a teraz ma spać samotnie w łóżeczku, nieutulone, na dodatek w ciszy? po prostu płaczem przywołuje mamę, żeby przytuliła. Dominika śpi ze mną w łózku do teraz i jest nam cudnie :)))))
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Moja spała ze mną a w wieku 15 mies kiedy odstawila sie od piersi zaczęła spać w łóżeczku bez problemu.
    nawet jak ja zęby męczyły i chcialam wziąć do nas to nie chciala.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeSep 26th 2014 zmieniony
     permalink
    My z Nadią spaliśmy łącznie prawie 14 miesięcy od urodzenia, potem sama zechciała wejść do łóżka swojego i w nim spać. Takie miała bez szczebelek, że mogła sobie z niego wyjść w każdej chwili. Spaliśmy wtedy z nią w pokoju, bo często sie wybudzała. Jak miała chyba 2o miesięcy dostała swoje wypasione dorosłe łóżko i sama zdecydowała, że chce w nim spać, sama w swoim pokoju :) Wszystko przyszło samo, bez ponaglania. Mnie po prostu było wygodniej z nią spać za młodu, skoro budziła się w nocy na pierś równo co dwie godziny. Poza tym ja lubiłam z nią spać, chociaż często nie byłam wyspana :P ale i tak lubiłam tę bliskość. A teraz mam Liwcię przy cycusiu, każdą jedną nocą się cieszę, bo wiem, że za rok dwa już tego nie będzie :<:<:< Dla mnie spanie z dzieckiem jest czymś naturalnym i tyle. Ale jeśli jest tak jak u Teorki, bo i takie dzieci się zdarzają, to czemu nie :) skoro nikomu się krzywda nie dzieje. Są różne dzieci, jedne potrzebują więcej nocnej bliskości inne mniej :) A Twoje dzieciątko Osinku jest jeszcze takie maleńkie... przestań myśleć czy do czegoś przyzwyczaisz czy nie, daj synkowi to czego potrzebuje, to przy czym się czuje bezpiecznie, bo on tylko Ciebie zna.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    PENNY uwielbiam Cię czytać, jeszcze w ciąży trafiłam na wiele Twoich wypowiedzi i zaczęłam się zastanawiać jak robić, aby było nam dobrze i dziś moja filozofia, bynajmniej ta dotycząca spania jest bardzo bliska Twojej.. No cóż jak Adaś ucieknie od mamy z łożka czas będzie sobie spłodzić jakąś dzidkę albo dzidka do tulenia :D:P
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    _Asiula: No cóż jak Adaś ucieknie od mamy z łożka czas będzie sobie spłodzić jakąś dzidkę albo dzidka do tulenia :D:P

    hi hi dobre ;DDD
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Agat, dzięki za radę :) może masz rację i spróbuję warzywek :)
    asiula, czyli ja mogę brać żelazo ? Nigdy nie miałam problemu z anemią ale wolałabym żeby w mleku dostawał a nie tak zupełnie sztucznie :/

    a ja też uwielbiam się tulić do małego tylko że on się tak rozpycha i kopie przez sen że budzę się padnięta :) dlatego lubię jak śpi w łóżeczku a raniutko biorę go na karmienie i sobie jeszcze tak śpimy wtuleni :) i potem ten uśmiech rozbrajający jak otwiera oczka i mnie widzi :) bezcenne :)
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Dołączam się do klubu mam śpiących z maluchami :cool:
    czasem bywa i inrygujące,ale na siłę nie będę Kamilę oduczać:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 26th 2014 zmieniony
     permalink
    I ja dołączam ;) Sama spałam z obojgiem rodzicow do 3 r.z, pozniej ja z mama, brat z tata, a nawet przez jakis czas spalam z babcia ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeSep 26th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny! Macie zupełną rację. Nie ma co słuchać gadania ze sie przyzwyczai. Ja czuje, ze powinien spać ze mną bo jest taki maleńki ze potrzebuje mojego ciepła. Jakoś sie z tym ułożymy, żeby i dla męża sie znalazło miejsce w łóżku :) bidula śpi sam bo pies już wcisnął sie do mnie i małego :)
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeSep 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Tinamar U nas też jest lekka anemia. Hemoglobina była 10,9 przy normie 10. A żelazo 39,1 przy normie 50, i pediatra małej przepisała żelazo +kwas foliowy i Wit C. Mi moja mama strasznie truje że ta anemia to dlatego że mała zupek i soczków nie pije codziennie :P Hehe

    A odnośnie BLW i tego że, dziecko nie siedzi- - ja karmiłam małą blw jak jeszcze nie siedziała. Małą brałam na kolana opartą o mnie, albo czasem zdarzyło się jej dać jak mała lezała na brzuszku ;P:devil:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Ja wychodziłam z założenia,że mleko tworzy się z krwi i musze suplementowac no ale ja też mam anemię..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Apropo "przyzwyczajania" maluchow do czegos to ja ciagle slyszalam od mamy ze przyzwyczajam mala do brania na rece ikolysania a mysmy wcale jej nadmiernie nie nosili. Amelka po prostu potrzebowala przytulenia i dlaczego mam jej tego odmawiac? I ciagle slyszalam ze ja trzeba tego oduczyc bo sobie rady z nia nie damy. A co moja mama zrobila jak mala zaczela marudzic? No oczywiscie wziela na rece i kolysala:)). Lepiej wiec nie sluchac rad tylko robic jak serce podpowiada.

    Jesli natomiast chodzi o spanie to moja corka jest jakas dziwna bo ona nie lubi ze mna spac:( Nie mowiac juz o spaniu przytulona do mnie. Zaraz jej goraco i sie wierci, marudzi i wyrywa:(. Poza tym ma bardzo lekki sen i budzi sie przy kazdym moim ruchu. Tak wiec jesli juz spi to w lozeczku, choc najchetniej nie spalaby wcale.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Milo Was czytać :)
    cóz to roznica pokolen, pokolenie naszych rodzicow, to przewaznie "zimny wychów"
    zupelnie inne poglady na temat rodzicielstwa....karmienie o stalych porach, itp.
    chcą radzic tak jak sami wychowywali ( choc są wyjątki)
    a pokolenie wczesniej wogole miało hard core- bo wojenne- wiec warunki były jakie były, trzeba bylo przetrwać.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    moly123: pediatra małej przepisała żelazo +kwas foliowy i Wit C

    O mojej Magdzie tez przepisali w szpitalu ale bez żelaza. Tylko jak dla mnie strasznie męczące jest podawanie kwasu foliowego i wit c w postaci tabletek. Musze połówki zgniatać łyżeczką i mieszać z odrobiną przegotowanej wody. Są jakieś inne postacie? Np. w kroplach?

    Treść doklejona: 27.09.14 13:03
    Co do spania... Dobrze, że mamy duże łóżko, bo cała czwórka spokojnie się tam mieści jak jest potrzeba :wink: No ale Kacper ma swój pokój, nigdy ze mną nie spał, jedynie nad ranem jak jeszcze go karmiłam to nie chciało mi się go odkładać do łóżeczka:tongue: A Magda z nami przysypia i jak się przebudzam to ją odkładam do kołyski, więc jej jest dobrze i tak i tak :)
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Dzisiaj maluszek ma jakiś gorszy dzień (chyba brzuszek) i ewidentnie uspokaja sie tylko u mamusi. Potrzebuje bliskości moja kruszynka, a ja nie będę mu tego odmawiać :)
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    A propos bliskości to ja dziś odkryłam najwspanialszą rzecz na świecie (oczywiście dla nas) i żałuję, że dopiero teraz. Dostaliśmy nosidło od przyjaciół i tak jak chusta, którą mamy, jakoś nam nie podpasowała - córka się irytowała całym rytuałem wiązania - o tyle nosidło zaakceptowała od razu.
    Chyba się z nim nie rozstanę, malutka wtula się we mnie i śpi albo sobie po prostu leży przytulona.
    ---
    My też córeczkę nosimy na rękach i to często, ale ona bardzo tego potrzebuje. Tatuś oczywiście się nasłuchał "o przyzwyczajaniu" i miota się w sobie, ale z drugiej strony jak jest płacz i marudzenie to od razu albo sam bierze albo mi daje córkę. Tak samo mamy ze spaniem. Zarzekałam się, że za wszelką cenę młoda będzie spała we własnym łóżeczku.... zupełnie niepotrzebnie, dużo lepiej, spokojniej śpi z nami, mam ją pod ręką do karmienia, cały czas ją czuję koło siebie...
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Temat rzeka - kupa, niejednokrotne poruszany, ale nie znalazłam info interesującego mnie wątku, więc po raz pierwszy mam pytanie w tym zakresie. Małej od jakichś dwóch tygodni zmieniła się konsystencja kupy. Jest jakby rzadsza i przypomina kisiel (wizualnie jest "śliska"), kolor jest ten sam (żółty/musztardowy) oraz wciąż są w niej białawe grudki (zdaje się ślady niestrawionego mleka). Karmię piesią i związku z tym co ja jem nie zauważyłam. Czy to może być biegunka? Wydawało mi się, że przy biegunce człowieka "goni" po każdym posiłku, a aktualnie Mała robi 1-3 kup dziennie...
    Ma któraś z Was doświadczenie z podobnymi kupkami? Czy może to mieć związek ze szczepieniem?
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 27th 2014
     permalink
    Dobre pytanie, bo u nas to samo i właśnie o to miałam zapytać:smile:
    Tyle, że u nas bez grudek, takie gładkie wodniste kupki, jakby lekko śluzowate i max 2 na dzień...
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    dii, wit c jest w kropelkach. Zostaje tylko ten kwas foliowy
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeSep 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii, witaminę C masz w kropelkach, choćby Juvit. U nas zestaw żelazo + kwas foliowy + witamina B6 + witamina C. Kwas foliowy i witaminę B6 podaję rozdrobnioną z wodą w strzykawce, wtedy Brunon nie wypluwa.

    Tinamar, ja od urodzenia Brunonka biorę żelazo, żeby poprawić mu morfologię, ale to niewiele dało. Dopiero kiedy miesiąc temu pediatra powiedziała, że musimy podać jemu bezpośrednio, poprawiły się wyniki :-)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    A faktycznie! Ale się pomyliłam :) Daję kwas foliowy i witaminę B6 no i tu musze przepołąwiać tabletki, kruszyć i mieszać z wodą. Magda akceptuje z kubeczka ale dla mnie to jest udręka, to przygotowywanie i myślałam, że są inne postaci...
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    Ja też miałam największy problem z b6 :/ poczym inny pediatra powiedział że wcale nie muszę tych witamin podawać bo to mit bo są one już w mleku matki. I bądź tu mądry :/

    ale zgodnie z waszymi poradami podałam Ignacemu marcheweczkę. Pięknie zjadł wczoraj no i mam pytanko. Bo zrobił kupkę dziś o kolorze bardziej marchewkowym :) ale mocno musiał się spiąć żeby ją zrobić i jest ona bardzo gęsta tak że częś nawet nie miała jak wsiąknąć w pieluszkę. Wydaje mi się to lgiczne przy zmianie na pokarmy stałe ale wolę się upewnić że to ok :) brzuszek go nie bolał tylko po prostu bardziej się nastękał przy tej kupce.
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    Tinamar Amelka tez miala takie kupki po marchewce. Ona zawsze mocno steka wiec to akurat nie zauwazylam ale to chyba normalne bo pokarm ma inna konsystencje niz mleczko. Moze dawaj mu czesciej piers tylko do popicia?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    Tinamar wiadomo marchewka wiąże, więc kupka będzie bardziej zbita nawet jak plastelina
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 28th 2014
     permalink
    No to jest właśnie jak plastelina :) dzisiaj znowu dostał i zjadł całą marchewkę i było mu mało :)
    --
    •  
      CommentAuthorhawrankowa83
    • CommentTimeSep 29th 2014 zmieniony
     permalink
    montever: Ma któraś z Was doświadczenie z podobnymi kupkami? Czy może to mieć związek ze szczepieniem?


    może być taka kupka po szczepieniu, przy ząbkowaniu lubią być luźniejsze stolce, trzeba uważać, żeby nie odparzyły pupci, chyba, że dużo tych kupciów to lepiej do lekarza iść

    jak jest kupa śluzowa i problemy z brzuszkiem to do lekarza, lepiej na zimne dmuchać:) buziole

    a co do zimnego chowu, to nie chodziło mi o spanie czy nie spanie z dzieckiem, tylko mam koleżankę, która nawet jak dziecko płacze to nie weźmie do siebie, nie utuli tylko ma się wypłakać i już, chyba by mi serce pękło i już
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeSep 29th 2014
     permalink
    Mi też by pękło :/ ja nie wiem czy my popełniamy jakieś błędy ale Ignaś jest dzieckiem które potrzebuje ciągłej uwagi i faktycznie często marudzi i płacze. Ale mam go tresować jak psa ? Widocznie ma taki charakterek i na wychowanie przyjdzie czas, może nawet już niedługo. Na razie myślę że bardzo potrzebuje bliskości i chcę mu ją dać bo wiem że to nie będzie trwało wiecznie. Mam dość opinii kolegów i koleżanek z pracy męża którzy uważają że Ignaś sporo płacze bo sami do tego doprowadziliśmy lulając go i nosząc na rękach. Ale jakoś nie wyobrażam sobie zostawienia noworodka na parę godzin płaczącego w niebo głosy że mnie potrzebuje a ja nic nie robię. Zapewne każde dziecko w ten sposób kiedyś się uspokoi a raczej przestanie płakać, ale czy o to chodzi w byciu rodzicem ?
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeSep 30th 2014
     permalink
    enterococcus faecalis
    Robilam wymaz malej i wyszla ta bakteria. Czy którejś maluch mial ten problem? Wizyte u pediatry o 12

    Treść doklejona: 30.09.14 10:02
    Dodam ze od początku po kupce byla myta. A jednak kiedys musialo jej się dostac do pipulki. Prawdopodobnie przy infekcji lambliami
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeSep 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny a jak to jest z karmieniem? Dlaczego przy karmieniu piersią stale pokarmy podaje się dopiero po skończonym 6 miesiącu, a przy butli juz po czwartym?
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    Przy butli tez po 6... Tylko zalecenia WHO swoje a rodzice swoje..
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    Chyba chodziło o to że przy mm organizm jest trochę bardziej przygotowany do innych pokarmów bo to w końcu sztuczne. Ale tak jak Asiula pisze WHO zaleca od 6tego i siostra mi mówiła że w Wielkiej Brytanii to juź producenci mają zakaz pisania na opakowaniach "od 4/5 miesiąca".
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    no wlasnie widzialam ze na sloiczkach juz piszą od 4tego miesiaca i w szoku bylam. bo taki dzieciaczek to jeszcze nawet siedziec nie umie. i jak tu karmic.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    Dziewczyny co dajecie na sniadanie dzieciom w podobnym di mojego wieku, bo moj ciagle ta kasze i kasze i w sumie w dzien jakas zupke i owoc no i cyc ciagle. Tak mi sie wydaje, ze to slabo jak na 10 miesieczne dziecko.
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    jest trochę bardziej przygotowany do innych pokarmów bo to w końcu sztuczne.

    Ja to bym predzej powiedziala ze mm wystarcza na krocej, w sensie ze ma mniej przyswajalne skladniki wiec pediatrzy proponuja podawac w czesniej inne dania. Ale to tylko moja teoria:-D
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeOct 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Hanny Nadii w tym wieku robiłam na przykład omleta na śniadanie, szybko się robi i jest calkiem smaczny. Można do niego wkroić jakieś pomidory, oliwki, a nawet ziemniaka z wczoraj, ja robiłam czasem takie miksy z "resztek" i za każdym razem było pycha. Jak lubisz to też można pastę z awocado, jabłka, suszonych pomidorów, czosnku, oliwy i odrobiny musztardy francuskiej. Na chlebek i też daje radę. Czasm erobilam ten chlebek bananowy z przepisów o blw. Może jakieś naleśniki jeszcze albo owsianka jest super i miękka i zdrowa i full rzeczy można do niej wrzucić też :)
    itlina: Dlaczego przy karmieniu piersią stale pokarmy podaje się dopiero po skończonym 6 miesiącu

    Nie wiem jak przy karmieniu sztucznym mlekiem, ale na piersi po prostu dziecku wystarcza to co jest w mleku matki :)
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 1st 2014 zmieniony
     permalink
    Żegnając się powoli z wątkiem orzekam, że dziś zbankrutowałam! :P Koniec miesiąca a ja zaszalałam i kupiłam małej za resztę z konta jej pierwsze butki, w domu to dyma w skarpetkach z ABSem albo paputkach (super są!) ale na dworze po placu zabaw też już spaceruje, póki co w porządnych butkach, ale po kuzynce, a wiadomo, że lepiej, żeby miała własne, a nie obce "ubite na inną stópkę", więc trzeba było coś dla niej kupić. Patrzyłam na różne, dotykałam, naciskałam no i najlepsze według mnie były Clarcsy i Emele. Te pierwsze to całkiem odjechane cenowo. Kupiłam zatem przepiękne Emele, choć trudno było wybrać jedną parę :P Cena 159 :( szkoda mi było, bo przecież na zimę znów będzie trzeba jakieś kupić, ale... niech ma te swoje pierwsze :)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    Ely pokaz jakie wzielas? :) my wlasnie na etapie wybierania trzewikow.
    no i nie będziesz zalowala butki są naprawde super :)

    My pokochalismy emelki i tez idziemy na dno :tooth: od maja przerobilismy juz 5 par :P
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    _Asiula: Przy butli tez po 6... Tylko zalecenia WHO swoje a rodzice swoje..
    własnie.czekać do 6m i tyle :bigsmile:
    Hanny moja generalnie jest baaaardzo cycowa,je poprostu sniadania ze mną (jako dodatek do piersi) i jest to zawyczaj chlebek z dżemem lub bialym serem.kaszkę jdamy pod wieczór.omlet tez super,ale moja to tylko go ciapra.je jeszcze jajecznice na parze robioną
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeOct 1st 2014 zmieniony
     permalink
    ev, mamy szare z różowym serduszkiem z boku (zdjęcie coś nie chciało zadziałać) ale wygooglac mozna raz dwa :)

    I czaję się na kolejne za jakiś czas złote z białymi groszkami. No piękne są!
    --
    •  
      CommentAuthorgirlorboy
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    gratulacje Ely pierwszych butkow :D
    My tez mamy od 2 tygodni, ale nie emele bo w Szwecji nie ma, a potrzebowalam na gwalt bo mala lubi sobie spacerowac, wiec kupilismy KAVAT, ale nastepne beda Emelki, maja takie cudne wzory.. Bo te co mamy to brzydale takie.........., ale nie bylo nic ladnego, wazne ze zdrowe :)

    Nasze dzieci niedlugo koncza ROK
    :shocked:
    zepsul mi sie telefon i wygrzebalam jakis stary a na nim zdjecia jak Julka miala tydzien, dwa, trzy............ Ale sie wzruszylam!!!!!!!!!!!! :cry:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeOct 1st 2014
     permalink
    Ely a to wiem jakie , mielismy je na przymiarce w niedziele, ale nie mieli naszego rozmiarku , a śliczne są :D
    a jaki rozmiarek macie teraz?
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeOct 1st 2014 zmieniony
     permalink
    U nas na śniadanie zazwyczaj kaszka, ale ja na razie jajek mu nie daję, mleka normalnego nie może więc i twarogi odpadają, jogurty. Kiedyś próbowałam z kaszą jaglaną, ale nie odpowiadała mu jej faktura, za twarde te ziarenka dla niego były, zjadła ale mało, więc ostatnio kupiłam w eko sklepie płatki jaglane i to by strzał w 10, gotuję na wodzie, dodaję banana i zjadł więcej niż takiej normalnej kaszki, a ja razem z nim.
    Ja kupiłam młodemu byty z antylopy, była fajna promocja bo wyprzedawali kolekcję i kupiłam mięciutkie buty zer skórki za 49 zł, na razie w nich jeździ, ale fajne są.
    Muszę się pochwalić jeszcze że Mińczysław dostał się do państwowego żłobka, dzwoniła dziś dyrektorka, ponieważ do pracy wracam w grudniu co prawda na 3 dni, bo zaraz przerwa świąteczna będzie, ale będziemy chodzić na adaptację po godz, dwie dziennie. Cieszę się i boję się jednocześnie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.