Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
[/url]
[/url]




Nooo może to moja naiwność ale prawo jest dla wszystkich producentów takie samo, skład ma być podany na etykiecie-nie ma ukrywania
Wg mnie jedyne o co może się rozchodzić to czy ich marchewka jest lepsza, czy Twoja ze sklepu/od babci/z własnego ogródka...a co za tym idzie, która ma np mniej/więcej metali ciężkich bo akurat rosła przy drodze 


ale teraz nie chce spać, nie chce cyca, nie chce leżeć. Czuje się dobrze na rękach i jak ma mój zgięty kciuk w buzi lub kawałek ręki. Zasysa tak, że mam wrażenie jakby mi chciała palec odgryźć tymi dziąsłami! Myślałam, że może to mleko krowie, bo prawie tydzień temu zjadłam dwa naleśniki
no ale nie w każdej pozycji płacze no i są metody uspokajania, więc raczej nie brzuch...



Koza ci rośnie i tyle ciekawa otoczenia, nowe wrażenia i odkrycia stąd mogą być problemy ze spaniem. Na rączkach lepiej świat widać. Może jakiś skok? A palce zasysa bo ją to uspokaja albo z nudów albo znowu poznaje świat!

Sterimar, Katarek, Sterimar, za chwilę nebulizacje z soli fizjologicznej i po tym jakoś puściło, zjadł i zasnął. Spał u mnie na rękach, bo jak trzymam go pionowo, to jako tako pośpi dłużej niż kilkanaście minut. Niestety po dwóch godzinach to samo ... No i tak walczymy
Kiedy to minie ??!!
W dzień nie ma tragedii, ale noce są straszne - zatyka go, a nie umie oddychać buzią przez sen. Nic poza tym mu nie dolega. Inhalujemy, odciągamy, stosujemy Nasivin, sól morską, smarujemy maścią majerankową, napar z majeranku też w użyciu, no i jeszcze nasmarowuję Jasia dwa razy dziennie Depulolem. Ale nic nie pomaga
No masakra jakaś!
Najgorsze, że dziś od rana znów zatkany na maksa. Znów zwymiotował w trakcie ssania piersi z powodu zapchanego noska, a łyżeczką jak mu daję pokarm to płacze i się przytula do mnie. A mnie się chce płakać razem z nim. Powiedzcie mi jeszcze proszę, jak często mogę robić mu inhalacje z soli fizjologicznej ?