Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 20th 2015
     permalink
    no Wiki niestety pomimo rech często obraca się na brzuch wyginając głowę do tyłu jest już na tyle silna że i ta głowę z pleców dźwignie
    i nie umiem jej tego oduczyć bo ona sobie coś z tylu wypatrzy i tak się obraca...
    oczywiście koryguję w miarę możliwości (jak widzę) ale nie zawsze się udaje wychwycić błąd
    =
    no Gosza Milka była expresem
    teraz moja przyjaciółka ma takiego expresa:D
    urodzona wcześniaczka z 35 tyg 25 kończy 8 miesięcy a już raczkuje siada wstaje od 3 dni
    hehehe no wypisz wymaluj Milka:D nawet temperamentem są podobne
    -
    a dziś na szczepieniu była dziewczyna z 7 miesięcznym chłopczykiem
    no duży nie powiem głowa prawie na cały wózek
    10.600 O_O
    dostała rózgi od pediatry i była zła bo miesiąc temu była się pytać czy może mu tak dawać nocą to uszłyszała że jest mały niech je
    a teraz je co 2h O_O matka miała fajne sińce...
    mi się wydaje że prędzej go zęby męczą niż głód choć teraz pewnie jest rozepchany
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 20th 2015
     permalink
    mkd: Teo dziewczyny dobrze mowia ze praidlowy obrot to ten z uniesiona glowa.


    No czyli Nina się już na brzuch źle obracała i wtedy powinnam wyłapać, że coś jest nie tak z tym brzuchem :neutral:
    Niezłe jaja :sad:

    Kasia
    no faktycznie Milka szła jak burza !
    Skubana :wink:

    Moja bratowa takie dzieci rodzi szybkie.
    I Iwo i Iga w wieku 6 mscy już stali w łóżeczku, siadali i zaczynali czworakować :shocked:
    Ciekawe od czego to zależy. Tzn na pewno od genów, bo moje oba z tych bardziej naleśnikowatych.
    Chociaż w sumie Hug z brzuszka pięknie na plecy fika, a Nina tego długoooooooooo nie potrafiła.

    kasiakuzniki: 10.600 O_O


    Siedmiomiesięczniak ?
    O rajuniu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 20th 2015 zmieniony
     permalink
    o widze że o koksowaniu rozprawiacie, bo mam dylemat...
    Jaśko się urodził niecałe 3,5 kg, jak miał 2 tyg na kontroli w szpitalu ważył 3,7 a dziś w domu ( na wadze dla niemowlaków jeszcze po Julce) 4,3 :shocked:
    pomiary na różnych wagach, ale chyba trochę za dużo ponad pół kilo w tydzień?? połozna mówila że taki maluch to powinien 180g tygodniowo przybierać...
    tylko co ja poradzę że on wiecznie nienażarty...???

    ile wam noworodki przybierają tygodniowo? w pierwszym miesiącu?
    --
  1.  permalink
    Anula, u nas Zu przybierala na poczatku nawet po 270g na tydzien. Dzisiaj ma skonczone 7 m-cy i wazy ponad 10kg.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5ticwifh.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMay 20th 2015
     permalink
    U mnie było 200 na tydzień
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 20th 2015 zmieniony
     permalink
    200-270 brzmi rozsądnie, ale 500 to już za dużo... jest tu jakiś koksu ponad 500 na tydzień?
    nie no... to musi byc jakis błąd w pomiarach... jutro go zważymy jeszcze raz...

    ale jak pomyślę o 10kg na 7 mcy :shocked::bigsmile: no to jest niezły wynik :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthoritlina
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Anula mój tak szybko przybierał na piersi. W wieku 5 miesięcy ważył 9,4 kg. Ale później mocno przystopowal. Teraz ma 10 mcy i wazy 10 kg. Pediatra mówiła ze tak często jest u dzieci ze najpierw koksuja a potem stoją z waga. Dla p pewności kazala robic badania czy wszystko ok i wyszlo ze zdrowy. Także nie martw się na zapas. Mój też był wiecznie nienażarty a teraz zaczyna wydziwiać z jedzeniem. Ciesz sie wiec poki mozesz :)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    TEORKA: Ciekawe od czego to zależy. Tzn na pewno od genów, bo moje oba z tych bardziej naleśnikowatych.

    gdzieś ostatnio widziałam filmik jak się wypowiadała pani doktor i właśnie mówiła że rozwój mamy zapisany w genach
    i nie ma co go przyśpieszać że każde dziecko ma inny zlepek i niema co porównywać:)
    tez nie wiadomo po kim moje dzieci takie szybkie bo ja chodziłam na równy roczek Milka miała 10 miesięcy
    ale z tego co mi mam opowiada to dużo dłużej nosiło się w betach
    do 2 roku życia to ona mnie podnosiła i ściągała z kanapy a Milka miała z 11 miesięcy jak sana się wdrapywała i schodziła
    zobaczymy jak Wiki pójdzie z rozwojem ale pewnie ciut później bo wagę ma słuszniejszą:devil:
    -
    dałam jej dziś w nocy te 150 i 3 miarki zjadła zasnęła i dała radę do rana
    dziś dam 2 i tak ze dwa dni a później spróbuję samą wodę jak nie przejdzie to będę dawała jedną dwie
    zależy jak sobie panna będzie życzyć:D
    -
    po szczepieniu nic się Wiki nie dzieje całe szczęście bo Mila miała wsio od rozdrażnienia niespania po gorączkę
    TEORKA: Chociaż w sumie Hug z brzuszka pięknie na plecy fika, a Nina tego długoooooooooo nie potrafiła.

    Milka może raz się tak przekręciła ale ogólnie robiła bardzo wysoką foke i bała się przewrócić
    wiki ma podobnie nieraz się zdarzy że upadnie ale świadomie tego nie robi
    -
    itlina: Anula mój tak szybko przybierał na piersi. W wieku 5 miesięcy ważył 9,4 kg.

    no tyle że na cycu to inaczej mówią że ten tłuszczyk lepiej się spala niż po mm a tu mama daje młodemu do 2h nocą pełną butlę
    w życiu bym nie dała:D próbowała bym wszystkiego na te noce od ibum po viburcol branie do siebie podawanie np. jak ja teraz żadnego mleka
    maluszek się roztyje i potem będzie mu trudno wszystko robić nie wspominając o stawach i otyłości w przyszłości
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Anula mój Hug w pierwszym miesiącu życia przykoksowal 1,8 kg !! To se oblicz ile na tydzień to było :smile:
    Spokojnie, zaraz Janko bankowo zwolni :wink:
    Poza tym dzieci przybierają skokowo. Teraz było 500 gr, zaraz może być 200....
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    AZJI Jeremi 1,9 kg w 4 tyg wiec się zdążają Kokosy ;))
    Mój w miesiąc ' tylko' kg ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, chcialabym Was zapytac o wysypke, bo Mery nigdy nie miala. Miko dostał dziwnej wysypki. Wrzucam pare fotek. Drobna czerwona kaszka na całym ciele, ale głownie na pleckach i brzuszku. Juz od kilku dni obserwowałam, ze cos mu sie robi i myślałam, ze bedzie miał to rogowacenie co ja i Mery, albo jakaś lekka reakcja na cos z diety. Ale dzisiaj go wysypało tak.
    Myślicie, ze to reakcja pokarmowa czy raczej powinnam nawiedzic pediatre? Innych oznak, poza lekkim marudzeniem w nocy, brak.
    W ogóle, to u nas ciagle rzadkie wodniste kupy, czasem lekko śluzowate. Zastanawiam sie, czy eksperymentalnie nie spróbować odstawić nabiału. Tylko to takie upierdliwe… :/
    http://28dni.pl/pictures/2448908.jpg

    Treść doklejona: 21.05.15 10:39
    http://28dni.pl/pictures/2448913.jpg
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    wiesz co na zdjęciu nie widać żeby tego było dużo....
    wydaje mi się że alergia pokarmowa bardziej wywala na policzkach za uszami
    na brzuszku i pleckach to bardziej kontaktowa może spróbuj zmienić proszek albo płukanie powtórz dwa razy...
    -
    a wracając do drzemek Wiki to ona właśnie zaczęła rezygnować z jednej drzemki ....
    także od 5-50 wytrzymała spokojnie do 10-30 i dopiero padła później padnie gdzieś koło 15 i tyle
    wczoraj od tej 13-45 wytrzymała spokojnie do 20
    spala normalnie a bałam się że będzie mocno pobudzona:D
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Mojego tak wysypało jak niechcący wyprałam jego bodziaki w innym proszku. Dokładnie to wysypało brzuszek i plecki. Nóżki i rączki miał czyste, bez śladów wysypki. Teraz piorę w Lovelli albo Persil
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Magdalena, mój ma alergię pokarmową na nabiał (według pediatry) i jak coś zjem to go wysypuje ba buzi (głównie czoło,policzki, za uszami, uszy, pod włoskami na główce) oraz na dekolcie. i są to takie krostki grudkowate, wystające. Oraz dostaje ciemieniuchy na brwiach. Wtedy też więcej ulewa i ma gorsze, bardziej śluzowate i płynne kupy. Te nasz grudki trochę inaczej wyglądają niż u Was.
    Ten nabiał to chyba na 2 tygodnie musiałabyś odstawić, żeby sprawdzić czy to to.
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    U nas podobnie wyglądała wysypka alergiczna, tyle że była głównie na nóżkach. Ja bym na wszelki wypadek pokazała pediatrzy i dopiero wtedy wykluczają nabiał z diety....
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    dzięki dziewczyny, czyli są gorsze obżarciuchy od mojego :wink:
    nie no, 2 kg w pierwszym mcu to chyba nie damy rady :bigsmile::wink:
    swoją droga głodomory straszne!! :bigsmile:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 21st 2015
     permalink
    Dziewczyny, o co chodzi z tym obrotem z poniesioną głową?
    Muszę przyuważyć Wojtka, bo nie mam pojęcia o czym rozmawiacie.
    Wojtek z brzucha na plecy zaczął jak miał 3 m-ce, w szpitalu (wcześniej mu się okazjonalnie zdarzyło), ale na początku było "z łokcia" potem z nogi. Teraz turla się na wszystkie strony, ale techniki nie zakodowałam.
    Zaczyna też podnosić dupkę i prostuje rączki. Ale jeszcze trochę poczekam, zanim ruszy.
    Ale wszystko wskazuje na to, że on raczkować będzie, bo Krysia uprawiała "dupkochodzenie".
    A co z tym siadaniem "z brzucha"?
    Wojtek też cuduje, łapie się za śpiochy lub coś innego i ciągnie do góry.
    Przykryty kołdrą w łóżku, złapie się jej i podciągnie do półsiadu.
    Będąc w pozycji półleżącej (u mnie na kolanach lub w leżaczku), siada.
    Krysia miała jedyną długą technikę siadania - z pleców na brzuch i z brzucha raczkami się odpychała do siadu. Komicznie to wyglądało, ale było błyskawiczne.
    Różnią się te moje dzieci od siebie...
    Dawno nie byliśmy u pediatry, ale zdecydowanie przystopował z tyciem - na domowej wadze wychodzi mu tylko jakieś 7300.
    Najbliższą wizytę (o ile nic się nie wydarzy, tfu!) planuję na drugą połowę sierpnia, może wtedy uda się podać pierwszą porcję szczepionki...
    --
    • CommentAuthorendzi91
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Hej mam pytanie,czy niemowle oducza sie jedzenia w nocy czy poprostu sama przestanie budzic sie na jedzenie?mala ma pol roku jest na mm i budzi sie raz na jedzenie w nocy.to i tak postep bo jeszcze ze 2 tygodnie temu jadla 2 razy.kaszki nie chce pic,pila 2 tygodnie a teraz jak tylko chce jej dac to wscieknie sie i wcale nic nie je,wiec juz nawet jej nie daje...
    -- p:
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Magdalena, u nas tak wlasnie wygladala trzydniowka, ktora trwala 5 dni 😀 wysypalo ja na brzuchu i plecach, delikatnie na raczkach i nozkach. Jeden dzien miala podwyzszona temperature i zadnych innych objawów. Po trzydniowce nie mozna szczepic przez 6 tygodni, wiem ze niektoezy pediatrzy tego nie respektuja.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Ej dziewczyny nie uwierzycie. Sama w to nie wierzę, ale serio nie wymyślam….
    Ninka po raz pierwszy fiknela na brzuch mając 4msce1tydz3dni.
    Sprawdziłam pod jej wykresem poporodowym.
    A teraz spójrzcie na suwak Huga i zgadnijcie co dwa razy już zrobił od rana!!!
    No szok. Ma jeszcze problem z wyciagnieciem rączki ale fika.
    Kosmos, jakie dzieci mam identyczne ahahahahah :shocked: :tooth:
    Czyli zgaduje, że będzie drugi naleśnik skoro rozwija się tak, jak siostra :bigsmile:


    Oraz w nocy obudziło mnie rechotanie Huga, z tym że on normalnie spał. I rechotał …:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    TEORKA: Czyli zgaduje, że będzie drugi naleśnik skoro rozwija się tak, jak siostra

    Wypraszam sobie - naleśnikiem to jest moja córka, nie Twój syn :wink: Dwa miesiące starsza, a sama zrobiła to RAZ. Kurde.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Ale mnie się o to rozchodzi, że Nina dokładnie wtedy zaczęła co Hug a potem przeleżała plackiem do wieku 9m3tyg :wink:
    Jeśli brat wdał się w siostrę no to tego.
    Zaraz Ci pokażę na galerii dzieciaków, co zadziałało :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Kurde, u mnie nawet koty nie są motywacją, poza tym Gaja złapała katar od Mikołaja / męża / kogokolwiek :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 22nd 2015
     permalink
    Oj bidunia :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    TEORKA: Ej dziewczyny nie uwierzycie. Sama w to nie wierzę, ale serio nie wymyślam….
    Ninka po raz pierwszy fiknela na brzuch mając 4msce1tydz3dni.
    Sprawdziłam pod jej wykresem poporodowym.
    A teraz spójrzcie na suwak Huga i zgadnijcie co dwa razy już zrobił od rana!!!
    No szok. Ma jeszcze problem z wyciagnieciem rączki ale fika.

    super gratulacje dla Hugisia:)
    a rączkę niedługo ogarnie ja dawałam Wiki jakąś zabawkę przed nos i za nią wyciągała rączkę:)
    -
    u mnie dziewczyny różne tzn obroty w podobnym czasie Wiki tydzień później ale też tydzień wcześniej rodzona
    za to Milka miała 4m3t jak miała stopę w buzi a wiki całkiem nie interesują stopy
    złapie się do kostek i tyle
    za to już staję na czworaki a Milka z Gibonem zaczęła 5m4t tyle że ona już tam z mocą a Wiki tak tylko wstaje i się kladzie
    -
    Livcia mam nadzieję że katar szybko minie
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMay 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Pedza z rozwojem Wasze dzieciaki! Jak tak patrze na Huga i Wiktorcie to nie moge uwierzyc ze moj Niemowlaczek za miesiac czy dwa juz bedzie takie rzeczy robil. Jakos bym chciala go zatrzymac:wink:
    Apropo niemowlaczka mojego to dran maly od 4 rano co godzine sie budzil:confused: nie zeby jesc bynajmniej. Chyba kupe produkowal ale nie mogl sie zdecydowac spac czy sr.c:devil: Wiec ja jak zombi chodze a ten jak zjadl o tej 4 rano tak kolejnym karmieniem byl zainteresowany dopiero o 9:shocked: ja nie wiem co z nim robic. Dawidek tak ladnie mi spal w nocy a ten cyrki odstawia. Bo sie okazuje ze on by spokojnie noc przesypial ewentualnie raz jadl ale nie:sad: ze mna w lozku nie, w lozeczku nie, na rekach nie, karmic nie:neutral: ech, ponazekalam i czekam na lepsze czasy.
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    Przepraszam za offtop totalny, ale wychodzi na to, że co niektóre wątki pokryła gruba warstwa kurzu i nie zagląda już nikt... Pytanie mam do świeżo upieczonych mam: czy aktualnie w szpitalnych paczkach typu "Niebieskie Pudełko" były może kupony rabatowe do Smyka czy Toys'r'us?
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    montever: Pytanie mam do świeżo upieczonych mam: czy aktualnie w szpitalnych paczkach typu "Niebieskie Pudełko" były może kupony rabatowe do Smyka czy Toys'r'us?
    --

    nie przypominam sobie
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 23rd 2015
     permalink
    A ja nie dostałam dla Huga żadnego pudełka...
    Dla Niny mi dali, a teraz nic, nie wiem czemu :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Dziewczyny, poradzcie coś... Mirka od kilku dni robi brzydkie kupy- zielone, sluzowate, niestrawione kawałki jedzenia. Kup jest sporo, bo ok. 5-6. Brzuszek ja boli chyba, bo w nocy płacz, napina się jakby miała problem ze zrobieniem kupki. Odparzyla od tego ttyleczek mocno :( nie zmieniłam jej diety, sobie też nie. Kosmetyki te same. Ma katar od tygodnia. Myślałam ze może kupy od tego kiepskie, Ale ten brzuszek... Alergia? Zęby? Martwię się. Już wróciłam sobie że połknęła kamień albo coś... I przez to cierpi. Lecimy jutro do pediatry jak się dostaniemy. Co mogę jej podać Żeby jej ulŻyć? I co na odparzenia? Teraz smaruję alantanem plus, mąka nie pomogła. Dałam jej acidolac. Mam wrażenie ze było gorzej...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    U nas tak było przed wyrznieciem zębów.....
    Gile plus zielone odparzajace kupy. Ale to może być też adenowirus jakiś...
    A tą mąką dużo sypalas? Bo żeby pomogła to trzeba tak przez dwa dni po kilka razy. Oraz wietrzyc dupke jak najwięcej.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    U nas na odparzenia pomógł alantan plus i woda zamiast chusteczek.
    Wojtek też się do czworakowania mierzy, ale podobnie jak Wiki stanie i po chwili pada.
    Za to pełza po całym pokoju.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    No masakra... Co chwila robi zieloną kupkę wodnista. Boję się, żeby się nie odwodnila. Pije rumianek i ssie pierś. Nie wymiotuje, raz jej się ulalo.
    Może dac jutro jej kupkę na badanie pod kątem rota... Tylko czy w każdym laboratorium badają? Ja w tym temacie zielona :/
    Wróciłam do mąki. Mam wrażenie, że trochę pomaga jednak. Myje tylko woda. Trudno wierzyć bo co chwila kupa na podlodze.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    No ale w sumie lepiej na podłodze niż na odparzonych już posladkach :(
    Jak tych kup tak bardzo dużo, że co chwilę to bardziej jakby wirus a nie zęby. Chociaż w sumie to nigdy nie wiadomo....
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    O kurde - Kasia i Karolcia, jakie macie szybkie te dzieciaczki :shocked::shocked: Gratulacje :smile:
    Zazdroszczę troszkę :wink:
    --
    A Gaja bidna zasmarkana strasznie, na szczęście nie odbiera jej to humoru ani apetytu, zwłaszcza w nocy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeMay 24th 2015
     permalink
    Karolka, u nas takie butelkowo zielone śluzowate kupy były od alergii na białko jaja i wyszło to jak miała 8 miesięcy. Tzn. ja jadłam jaja od początku karmienia, ale akurat przed atakiem tych kup opychałam się bezami oraz jadłam jajecznicę. M zawsze miała jakieś małe liszaje na ciele, ale te kupy skłoniły mnie do wizyty u alergologa i potwierdziło się białko. Także może przeanalizuj dokładnie co jadłaś.

    Treść doklejona: 24.05.15 21:45
    aha, ja bym rumianku nie dawała, bo jeśli wcześniej nie dawałaś, to nie wiadomo czy toleruje. Lepiej mleko i przegotowaną wodę. A probiotyki dajesz?
    --
  2.  permalink
    Czy to normalne, że dziecko ostatnio strasznie mi się wygina. Jak noszę ją w pionie głowę trzyma fajnie prosto, ale nogi odgina w tył i jest sztywna. Jak ją karmię i jest już najedzona, to też zaczyna się prężyć robi jakby "mostek". Nie wiem czy po prostu odkryła nogi i zaczyna je ćwiczyć. Leżąc w łóżeczku uwielbia nogami walić w przewijak. Ogólnie widzę, że często przebiera tymi nogami.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    karoolka, rumianek rozluźnia stolce, więc może w tej sytuacji lepiej go nie dawać?
    Ja Wojtkową kupę badałam, wynik jest po 24 godzinach u nas. Nie w każdym laboratorium robią, ale u nas przyjmowali i przesyłali do właściwego... Jest jeden test na rota i adeno razem.

    Wojtek staje na czterech i wrzeszczy, bo nie wie co dalej i strasznie go to wkurza. Ale jak w końcu wymyśli, to ja będę mieć przerąbane :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Dziewczynki wpadam tu do Was po radę. Napiszcie proszę czy przemywałyście codziennie oczka solą fizjologiczną, bo nie wiem ile jej kupić i ile gazików. Słyszałam, że buzię powinno się przemywać przegotowaną wodą a nie tą z wanienki. Moja szwagierka znów w ogóle nie przemywała oczek i buźkę normalnie myła przy kąpaniu.
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Misinka, ja córce myłam buzie przegotowana woda, ale przy synku juz robię tak jak Twoja szwagierka. Tzn buzia w wanience, a oczek nie ruszam, chyba, ze zaropiale. I wszystko jest orajt.
    Ale gaziki jałowe sobie kup, zawsze mogą sie do czegos przydać. Tylko pare sztuk a nie piñcet :wink:
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    Ja robiłam przy Ninie i Hugu tak, jak Twoja szwagierka. Żadnych soli, wacikow etc.


    Karola Twój Wojtek też taki szybki jak Wiktoria os Kasi, nieźle :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormisinka28
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    O dzięki, czyli nie bedę przesadzać z tą pielegnacją chyba żeby coś się działo.
    --
    •  
      CommentAuthor_MIA_
    • CommentTimeMay 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja tez przemywam oczka sola fizjologiczna tylko jak cos sie dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMay 25th 2015
     permalink
    A ja przemywam watą/wacikami zanurzonymi w zwyklej wodzie i tak myje i oczka, buzie,szyje,za uszkami. Wazylam dzisiaj mojego Klocuszka:wink: dzis kończymy 10tyg- waga 6kg
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 26th 2015 zmieniony
     permalink
    TEORKA:
    Karola Twój Wojtek też taki szybki jak Wiktoria os Kasi, nieźle :wink:

    nie no Wiktorce do Wojtka to daleko
    ona jedyne co to niechcący przesuwa się do tyłu na foczce
    o pełzaniu nie ma mowy jest za sztywna na takie manewry Milka też była taka sztywna napięta
    dlatego też z brzucha na plecy upada tylko niechcący i kończy się to płaczem
    -
    no i u Wiki zaczyna się następny skok:devil:
    wczoraj czy najedzona czy wyspana to marudka
    ciągle trzeba przy niej być jak tylko nie ma widza to jest wymuszanie
    bo ona to płakać nie umie
    aha i ten skok jak by ją na razie uwstecznił trochę mniej na te czworaki staje
    co mnie cieszy te 5 miesięcy to jednak dość szybko niech poczeka jeszcze z 5 tyg:smile:
    --
    • CommentAuthormonaliza666
    • CommentTimeMay 26th 2015 zmieniony
     permalink
    dziewczyny możecie coś napisać więcej na temat tego jak dziecko robi helikopter. Zastanawiam się czy to normalne w rozwoju, czy jakoś trzeba korygować ćwiczeniami. Rozumiem, że helikopter, to się nazywa jeśli dziecko leży na brzuchu i odgina się do tyłu równolegle odginając nogi. Czy coś pomyliłam :shamed:
    Moja w zeszłym tygodniu skończyła 3 miesiące i widzę od tego tygodnia, że tak robi.
    Nogami fajnie się bawi, wiecznie nimi przebiera. Chyba bardziej kontroluje nogi niż rączki. znaczy się rączek w ogóle jeszcze nie kontroluje raz udało jej się przypadkiem grzechotką powieszoną złapać, ale to raczej przypadek
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    Monaliza a helikopter to nie jest tak, że się kręci wokół własnej osi?

    u mnie mąż myje wodą podgrzana tak jak Lecia. I on i dziecko ma przy tym ubaw, bo jeszcze gada do dziecka co myje :p

    Dziewczyny a rechotanie to jest jak dziecko plucze jakby gardło slina, czy to nie to? już chwilę tak robi, a ostatnio ma z tego powodu wielką frajde :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Rechotanie to dla mnie głośny śmiech do rozpuku. Jak taka żaba trochę :wink:

    Monaliza a nie o samolot pytasz? Bo z opisu bardziej mi na to wygląda :-)
    Helikopter mnie się kojarzy jedynie ze stanem, kiedy się po pijaku kladlam na plecach a sufit wirowal :tooth:

    Kasia no tak, ledwie jeden skok mija [nas właśnie już po!!! :-))))] to zaś kolejny, no co za dziady :))
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeMay 26th 2015
     permalink
    TEORKA: Helikopter mnie się kojarzy jedynie ze stanem, kiedy się po pijaku kladlam na plecach a sufit wirowal :tooth:

    :swingin::thumbup:
    --
  3.  permalink
    TEORKA: a nie o samolot pytasz? Bo z opisu bardziej mi na to wygląda :-)


    pewnie o samolot. Nie wiem skąd ja wzięłam ten helikopter :tongue: Byłam dzisiaj na szczepieniu i dr wziął 2 dzieci do gabinetu i było takie zamieszanie, że nie zapytałam o to. Wyobraźcie sobie, że ledwo ma 3 miesiące a on mi każe soczki wprowadzać po łyżeczce, a od 4 miesiąca powoli zupki. psssssssss
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.