Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Ewasmerf: poza tym Teo, juz chyba ktoras zwracala ci uwage, zeby nie tlumaczyc huga tym, ze nina tez tak miala, ze to rodzinne, genetyczne


    Ale przecież ja go nie tłumaczę.
    Owszem wspominam o wolnym rozwoju Niny ale nie po to, żeby Huga usprawiedliwiać a cały czas mi to zarzucacie bez sensu.
    Ninka się rozwijała wolno i źle. Przez to nie ma dzisiaj mięśni brzucha i chodzimy z nią na rehabilitację.
    Z nim też trzeba będzie pewnie chodzić.
    No cóż, widocznie nasze dzieci "tak mają".
    Ale swoją drogą dziwne żeby oba mięśni brzucha nie miały co nie?
    Tzn ciekawe z czego to może wynikać. Czy to przypadek po prostu czy ja coś z nimi źle robiłam od początku....
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Mam taką książke Metoda NDT-Bobath Poradnik dla rodziców i jest tam napisane o prawidłowym rozwoju dziecka.
    "W 7 miesiacu zycia = posadzone przez chwile potrafi utrzymac pozycje siedzaca"
    "NAJCZESCIEJ ok8=10 miesiaca zaczyna samodzielnie siadac"
    Mam rowniez taka tabelke co uznaje sie za prawidlowe a co za nieprawidlowe:

    6-7 miesiąc:
    PRAWIDLOWE:
    Podciagane siada,
    Podpiera sie na rekach z przodu,
    przenosi ciezar ciala na boki.
    Obraca sie z brzucha na plecy.
    W lezeniu przodem prostuje konczyny górne.
    Brak odruchu moro.

    NIEPRAWIDLOWE:
    Brak podparcia na rekach,
    brak wspolpracy przy podciaganiu do siadu,
    brak utrzymywania siadu,
    nie obraca sie,
    odruch moro i inne odruchy pierwotne wystepuja nadal


    7-8 miesiac zycia:
    PRAWIDLOWO:
    Siedzi i samodzielnie siada z lezenia przodem.
    Podpiera sie z boku.
    Pełza.
    Podciaga sie,
    przytrzymuje pozycje czworacza

    NIEPRAWIDLOWO:
    Nie utrzymuje pozycji siedzacej\
    nie siada
    nie pełza

    9-10 miesiac zycia:
    PRAWIDLOWO:
    Czworakuje,
    staje, przytrzymujac sie, unosi jedna z nog,
    Reaklcka Lendaua (dodatnia)

    NIEPRAWIDLOWO:
    Postawione przywodzi i skreca do wewnatrz konczyny dolne,
    Nie podciaga sie do stania
    Brak reakcji Landaua.


    Moim zdaniem warto rehabilitowac dziecko, wspomagac rozwoj, bo nawet jesli dziecko z opoznieniem zacznie saidac bez wspomaganai to jest duza szansa ze bedzie to robilo nieprawidlowo , ze ma problemy z napieciem a to prowadzi w lini bardzo prostej do wad postawy ktore korygowane sa (lub nie , bo pozostaja niezauwazone) w wieku pozniejszym, szkolnym. A wtedy gimnastyki korekcyjne itd. Wiadomo wiekszy problem i mneij skuteczne. znamy to z wlasnego doreoslego doswiadczenia. Bo w naszych czasach nie mowilo sie o tak wczesnych problemach z rozwojem ruchowym, o obnizonym, wzmozonym napieciu miesniowym itd.

    chodzi przy meblach
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    TEORKA: Tzn ciekawe z czego to może wynikać. Czy to przypadek po prostu czy ja coś z nimi źle robiłam od początku....


    raczej niestety genetyczne uwarunkowanie do onm...niczego źle nie robiłaś ;) (zresztą sama nie raz byłam świadkiem jak dzieci średnio "zadbane" że tak to ujmę i przy których pielęgnacji widać było wręcz 1000 błędów rozwijały się ruchowo nawet lepiej niż rówieśnicy...czasem tak bywa chociaż to niesprawiedliwe jak diabli :wink:)

    u nas przyczyną onm były najprawdopodobniej leki na podtrzymanie ciąży albo nieleczona tarczyca, bo Gajka z ciąży niepodtrzymywanej, jedynie ja brałam euthyrox i rozwój ruchowy diametralnie inny, chociaż też nie jakoś wybitnie szybki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Teorka
    Moi chlopcy obaj miesni brzucha nie mieli :P
    tzn Kuba nie mial bardziej :P i nie mial jkilku innych rzeczy
    Obaj urodzili sie tez w prawidlowym terminie ale z hipotrofia. Starszy 2700, Kuba 2270g.
    U mnie ciaze byly prowadzone na clexane i acardzie, co juz moglo powodowac problemy (wg rehabilitantow i lekarzy rehabilitantow) , a wagi urodzeniowe i zatrzymanie rozwoju plodowego mimo prawidlowych przeplywow moze swiadczyc ponoc o problemach z lozyskiem , w sensie powodowac niedotlenienie wewnarzmaciczne u dzieci (teoria ginekologa i rehabilitantki) TO U MNIE OCZYWISCIE!!!


    POWODZENIA w kazdym razie.
    Nie daj sie zbyc. A jesli Cie stac to prywatne cwiczenia na pewno mu nie zaszkodza. Zdrowemyu by pomogły a co dopiero dziecku z problemami.
    Niemniej jednak ja jestem szczesliwa ze chwilowo nie jezdzimy :) bo 3 razy w tygodniu juz nawet w dobrym osrodku na NFZ to bylo meczace. Chociaz dla Kuby na razie byla to zabwa nie praca:)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    sardynka85: u nas przyczyną onm były najprawdopodobniej leki na podtrzymanie ciąży albo nieleczona tarczyca,

    u nas tez by sie zgadzalo..fenoterol od 30 tc, wczesniactwo, a i tarczyca byc moze niedoczynna, ale to teraz takie gdybanie...
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    No ja ani żadnych leków ani nic, a takie naleśniki rodze ehhhh :wink:
    Może rzeczywiście to genetyczne, albo w macicy mej jakoś oba źle leżały, hu nołs :tooth:

    Ramatha no prywatnie chodzimy, prywatnie. Głównie dlatego, że się czeka krótko a dwa, mój mąż długo pracuje i np z Nina jeździ na 18:30 - 19:00.
    To na NFZ raczej awykonalne.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Teo, a nina czym cwiczy? Bobathem? jakos mi umknelo.
    Teo, tak w ogole, nie jest dla ciebie duzym utrudnieniem niesiedzace 10 miesieczne dziecko?
    dla mnie osobiscie bylo to bardzo ciezko - w wozku lecial/lezal/zjezdzal (no bo nie siedzial), przebrac zawsze na przewijaku, z ktorego prawie juz dupa zwisala, bo taki byl duzy.
    nie odstawisz na bok na chwile bo bys go musiala na podlodze polozyc.
    no nie wiem, ja pamietam ze jak usiadl to juz luzik byl.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Ewa nie jest dla mnie problemem, bo on calutenki dzień spędza na podłodze, bawi się na brzuchu, czołga, giba na czworakach. Z Nina było dużo gorzej, bo dopóki się dziewczyna nie stała mobilna to wyła, marudziła, kazała się nosić. A ten mistrz ZEN nic nie jojcy. Chyba że głodny albo śpiący.
    W kwestii przebierania, czy spacerów nie ma problemu bo on , tak jak mówiłam w wózku siedzi bez problemu. W wannie też (ma takie specjalne coś do siedzenia), jak go ubieram to też mi na kolanach bez problemu siedzi.

    A czym Ninka ćwiczy to niestety Ci nie powiem, bo ja wczoraj dopiero pierwszy raz byłam z nią i nie spytalam :shamed:
    Wiem tylko, że Patryk dużo z nią ćwiczy w temacie koordynacji i równowagi, masowal ją też wczoraj no i ten brzuch. Na piłce, biedronce, huśtawce.
    Spytam następnym razem czy to Bobath czy coś innego.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Dziewczyny po raz kolejny napisze ze nie ma badan naukowych potwierdzjacych ze leki przyjmowane przez matke wplywalyby na napiecie mm dzieci.

    Teo zabawa ktora wymyslil mateo jest turbo beznadziejna ale moze cos pomoge. Chodz na prv.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    mkd: Dziewczyny po raz kolejny napisze ze nie ma badan naukowych potwierdzjacych ze leki przyjmowane przez matke wplywalyby na napiecie mm dzieci.


    no ale to, że nie ma badań nie świadczy jeszcze o tym, że nie wpływają w jakiś sposób...do niedawna przecież jeszcze nie było badań, że fenoterol może być szkodliwy w jakikolwiek sposób dla płodu itd.
    --
    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    mkd: Dziewczyny po raz kolejny napisze ze nie ma badan naukowych potwierdzjacych ze leki przyjmowane przez matke wplywalyby na napiecie mm dzieci.

    to ze nie ma badan to nie do konca moze byc prawda. Moze po prostu nie sa naglasniane itd. Bo wiadomo jak to jest z badaniami.
    W kazdym razie mi wystarczy ze piotwierdza sie wiele rzeczy ktore mowia doswiadczeni rehabilitanci i lekarze pracujacy z niepelnosprawnymi dziecmi - ze oni widza takie powiazania z wlasnego doswiaczenia.
    To podobnie jak do skutkow ubocznych szczepionek. Sa lekarze ktorzy byli za szczepieniami , a po rozpoczeciu pracy z dziecmi niepelnosprawnymi zmienili zdanie, bo widza bezposrednie reakcje u dzieci.
    No wiec moze badan nie ma , ale to nie oznacza ze powiazania nie istnieją
    ...
    P.s
    Tak swoja droga ja rowniez mam chora tarczyce wiec kto wie:P
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    No ale nie ma co zwalac na lekarstwa, moze lepiej przyjrzeć sie sobie i swojemu napieciu miesniowemu bo jednak jest to cecha genetyczna..
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Gosia zapewne cos podpowie wiec nie ma juz co przekonywać Teo. Troszkę pracy z małym i pójdzie błyskawicznie.

    Livka, jak Gaja sie teraz czuje? Łączycie to jakoś z objawami jakie mieli panowie w domku? W sensie czy to jednak jakaś wirusowka?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    mkd: No ale nie ma co zwalac na lekarstwa, moze lepiej przyjrzeć sie sobie i swojemu napieciu miesniowemu bo jednak jest to cecha genetyczna..



    ale u mnie dwoje dzieci, jedno onm drugie wnm ...także ciężko zwalić w tym wypadku na genetykę ;)
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    PS. Przypomniało mi sie jeszcze, ze nabyłam fotelik z Ikea (mimo,ze mamy piękny kolorowy innej firmy) zeby mały miał nóżki spuszczone do dołu i sam trzymał równowagę w foteliku. W spacerówce tez mu opuszczałam podnozek aby pracował nad swoją równowaga na siedząco. U nas problemem (dla mnie) było to, ze młody pełzał, juz wstawał a nie siedział i nie raczkował. Bałam sie, ze nie panuje nad swoim ciałem i bezwładnie lecąc do tylu zrobi sobie krzywdę.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Wzmozone na obwodzie?

    Treść doklejona: 26.11.15 18:02
    No i wiesz z tego co kojarze to rodzicow jest dwoje wiec raz moglo wyjsc jedno raz drugie..

    Ale na pewno cech determinuhacych wysokosc napiecia mm jest kilka
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    mkd, a moglabys wypunktowac te cechy?
    na necie niestety jest bardzo malo opracown na temat ONM. przynajmniej ja sie dokopalam tylko do jednego porzadnego artykulu, i to w dodatku po angielsku. no ale zmeczylam, bo mnie temat interesowal.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Livia, i jak malutka? Dobrze juz?
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Dziękuję dziewczyny, Gajka niby lepiej, ale nie do końca...
    Jak pisałam - spała dziś w nocy prawie 15 godzin i jakieś dwie godziny po obudzeniu się zasnęła znów w samochodzie. Cały dzień taka trochę senna była i rozmazana (no ale przy okazji idą jej 3 jedynki - w tym górne tuż pod skórą).
    No i dziś przed snem nocnym były dwa potężne pawie pod rząd - ale zwalam to na opicie się pod korek. Na razie nie daję jej nic poza piersią - może to błąd?
    I chyba skłaniam się coraz bardziej ku wirusowi, bo dziś mnie dwa razy nieźle przegoniło i cały czas mnie trochę pobolewa brzuch, beż innych objawów.
    A Mikołaja też jeszcze boli, chociaż już biegunki nie ma (jest na Nifuroksazydzie i probiotyku).
    --
    •  
      CommentAuthorikaan
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Co zrobić jeśli moja mała wgl nie ma ochoty leżeć na brzuszku? Jak ją położe to może przez 3 sek potrzyma głowkę do góry a za chwile zaczyna się denerwować, jeździć nosem po podłożu a w końcu płakać. Jak ją trzymam na rękach to ładnie trzyma główkę, także jeśli trzymam ją w pozycji półleżącej. Jak w leżącej to tez się denrwuje. Jak ją zmotywować żeby chciała leżeć? czy jeszcze jednak ma czas?
    -- ,
  1.  permalink
    ikaan: Co zrobić jeśli moja mała wgl nie ma ochoty leżeć na brzuszku?
    - moj tez nie mial, kladz ja kilka razy dziennie chocby na 3 sekundy i jak sie denerwuje podnos (przekladaj na plecy), w koncu miesnie nabiora wprawy i bdzie to fajna zabawa. Moj mial ponad 3 i dopiero mu sie spodobalo.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Livia, to faktycznie macie tam masakrę. Współczuje. Obserwuj mała uważnie. Boje sie takich momentów, moja siostra ze swoim synem tez miała takie sensacje-wymioty, dziecko mega długo spało a potem zaczęło sie przelewać przez ręce i gnali do szpitala. Maly sie odwodnil. Nigdy nie sądziłam, ze stan takiego maleństwa moze sie tak szybko zmienić

    Ikaan, to zupełnie naturalne. Regularnie kładź i przewracaj jak zaczynaja sie nerwy. Wzmocni mięśnie, zacznie zauważać otoczenie to sie to zmieni. Leżenie na Tobie tez dużo daje.

    Ja sie muszę pochwalić- Igor samodzielnie zaczął schodzić z kanapy/ łóżka ( obraca sie i zsuwa pupę i nóżki). Tyle tłumaczenia, pokazywania i dzisiaj dziecko jak gdyby nigdy nic samo zaczęło :bigsmile: Az zamarlam i sie zapowietrzylam jak to zobaczyłam :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Mam do Was takie pytanie odnośnie ubierania dzieci (chyba dawno nie było :wink:). Jak ubieracie dzieci niechodzące do wózka w temperaturze ok. 0 stopni?
    Lucek wózkiem jeździ bardzo rzadko i się zastanawiam, czy gdybym mu założyła na ubranie domowe (bodziak z krótkim rękawem, cienka bluzka i rajstopki) kombinezon zimowy, to mi się nie zgrzeje jakoś? Bo jak z nim jadę samochodem, czy gdzieś, gdzie wychodzę na chwilę, to zakładam mu cienki polarowy pajac na ubranie. Tak samo na spacer do chusty. A z wózkiem średnio wiem ;)
    ...
    Ikaan spokojnie, kładź na chwilę i w końcu sie przyzwyczai. Kładź też na sobie na brzuchu - to się chyba dzieciom bardziej podoba. Mój synek bardzo wcześnie podnosił głowę, ale starsza córka chyba ok. 3 miesiąca dopiero.
    ...
    Livia trzymajcie się!
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Gabcia_I: Obserwuj mała uważnie

    Tak tak, sprawdzam ją ciągle pod kątem odwodnienia, daję pierś nawet chwilę po pawiu.
    Przed chwilą się obudziła z płaczem, kulała się po łóżku i wyraźnie ją coś bolało, bo nie mogłam jej uspokoić :sad: Po chwili znów porządnie zwymiotowała, więc ją przebrałam, wsadziłam czopek Ibufen w doopkę i zasnęła przy piersi, moje biedne, małe stworzonko :sad:
    Jutro znów do pediatry pójdziemy i może na badanie krwi, jak się uda ją wcześniej z łóżka zwlec.
    Czy takie objawy mogą być przy zębach? Miki jakoś to łagodnie przechodził, więc nawet nie wiem.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Ewa bo tak naprawde to chyba nie jest do konca zbadany temat.
    Z tego co nas uczyli to to co moze miec wplyw na onm to
    Genetyka ale to oczywiste, patologicznie niskie w niektorych zespolach genetycznych
    Leki ??? Z tego co wiem nie ma badan ale mozliwe
    Zaleznosc wielkosci dziecka i brzucha mamy: dla dziecka bardzo wazne jest pchanie w sciany macicy. Jesli relacja wielkosci macica-dziecko jest ok to dziecko prostujac konczyny w sciane macicy dostaje prawidlowa odp prioprioceptywna czyli czucia glebokiego. Jesli jest male, brzuch jest ogromny, ma duzo wod albo cos w te strone moze sie prostowac ile chce i nie dostaje tego komunikatu zwrotnego wiec moze zostac "rozluzniony" i analogicznie w odwrotnej sytuacji jesli dziecko nie ma miejsca i musi sie straszniecsilowac napiecie w mm sie podwyzsza. To tak w uproszczeniu.

    Do tego dochodzi jeszcze rodzaj porodu o ktorym sie mowi ze ma znaczenie na zdolnosci adaptacji do nowego srodowiska i ze dzieci po cc sa pozbawione tego doswiadczenia czucia glebokiego jakim jet przejsvie przez kanal.

    No i indywidualne zdolnosci adaptacyjne do przetwarzania nowych bodzcow, bodzce moga byc za bardzo tlumione lub za malo i to tez bedzie mialo znaczenie.

    Jak wiadomo norma wielkosci napiecia mm jest szeroka a ocena zalezy od oceniajacego. Z doswiadczenia iem ze ocena napiecia jest jedna zbnajtrudniejszych rzeczy do zbadania.

    dodamy jeszcze patologiczne napiecie mm wyniajace z uszkodzenia srodkowego ukl nerwowego np w wyniku niedotlenienia ( podwyzszone napiecie mm) albo obwodowego ukl nerwoweo - napiecie obnizone , zespoly genetyczne, urazy ( np zwichniecie barku).

    I o ile podwyzszone napiecie mm moze wynikac ze zlej pielegnacji to chyba objizone nie bardzo, a przynajmniej trudno mi podac przyklad.

    Czy napiecie moze sie zmieniac?
    To tak jak pisalam teo
    W patologii moze ( im bardziej uszkodzone dziecko tym z poczatku bedzie bardziej wiotkie a pitem przejdzie w spastyke.
    W normie zmienia sie rozklad napiecia czyli np otwieraja sie piastki, wyciszaja sie odruchy, dzieci z trudna adaptacja z czasem sie wyciszaja, generalnie latwiej obnizyc napievie niz je podwyzszyc.

    No i te czynniki musza sie jakos nalozyc bo wiadomo nie kazdy blizniak co mial malo miejsca bedzie mial podwyzszone napiecie, a nie kazdy wczesniak bedzie wiotki.

    Kiedys zachecano mnie by pisac doktorat wlasnie z zaburzen napiecia mm u dzieci ze spectrum calisciowych zaburzen rozwojowych.bo to naprawde juz na poziomie niemowlat mozna wyhaczyc dzieci, ktore najprawopodobniej beda mialy potem problemy.
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    migg: Jak ubieracie dzieci niechodzące do wózka w temperaturze ok. 0 stopni?

    Migg, Ola po domu śmiga w body z długim rękawem i rajtkach, na spacer zakładam jej na to tylko kombinezon i cienką czapkę, (bo i tak kaptur ma). Na to kocyk. Zgrzana nigdy nie jest. Cieplutka tak, ale zgrzana nie.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Właśnie nie chciałam Cie straszyć Wiki też tak miała że myślałam że koniec a tu masz nawrót....
    Milka też przeszła lepiej wymiotowala 2 razy
    Zrobiła 2 brzydkie kupy i koniec
    Ja byłam struta tydzień czułam się jak na początku ciąży i nie mogłam zwymiotowac
    Moi Rodzice przeszli najgorzej
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    mkd: , brzuch jest ogromny, ma duzo wod


    Teeee no Gosia!! Ja w obu ciążach miałam duże brzuchy i sporo wód. Z Nina otarlam się o wielowodzie. To pewnie stąd moje dzieci takie lelawe, bo w macice nie pchały pastuszki jedne :wink:

    Oraz Gosia nie uwierzysz, ale chyba serio jesteś szamanką i leczysz przez telefon :tooth:
    Wystarczyła półgodzinna rozmowa z Tobą a Hug wieczorem dwa razy sam ............ usiadł ! :shocked:
    Pierwszy raz ever.
    Trochę co prawda pokracznie i nie umiał jednej nogi wyprostować (usiadł z leżenia bokiem) ale no wziął i usiadł.
    Szoken dwieście pinsiont ! :rolling:

    Jak ja bym w tej Warszawce mieszkała i mogła się z Tobą spotkać to on by już chodził pewnie. Ba, do pracy może nawet :devil:

    A z gorszych wieści mam takie, że mu bable z nosa lecą i katar się zaczyna turbo combo ehhhh :sad:

    Kasia niech ze już Was ten wiruch opuści dziad jeden. Ileż można takie małe maleństwo męczyć :(
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    TEORKA: Wystarczyła półgodzinna rozmowa z Tobą a Hug wieczorem dwa razy sam ............ usiadł !

    Gratulacje! :bigsmile: Gosza, dawaj tu numer konta!!! :wink:
    kasiakuzniki: nie chciałam Cie straszyć

    Wiesz, w sumie mnie pocieszyłaś, że to "tylko" to :confused: Plus zęby zapewne...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2015 zmieniony
     permalink
    Biedna Gaja :(

    Mkd nie wiem jaki rodzaj wnm, to było na samym początku raczej tylko, pediatra przed pierwszym szczepieniem skierowała nas do neurologa bo Gajka miała ten dziwny odruch a'la moro (wstawiałam film kiedyś) plus mocno zaciskała pięści i odginała się do tyłu (np na brzuchu)...neurolog stwierdziła lekkie wnm i asymetrię ułożeniową ale nawet bez wskazań do rehabilitacji, ja sama skonsultowałam się z rehabilitantem, potwierdził zdanie neurolog, dał nam kilka ćwiczeń ale bez spinania się...jak Gajka miała 6 mc zaczęĺy się nasze problemy z katarem, uszami, oskrzelami, szpitalami i olałam trochę kwestię rozwoju ruchowego szczególnie że nic specjalnie mojego niepokoju nie budziło

    mimo wszystko mając porównanie przy dwójce dzieci o różnych napięciach nawet moje laickie oko widziało różnicę...Miki od początku był tj bardziej miękki? wiotki właśnie, Gajka była spięta i zwarta, zresztą we wczesnym niemowlęctwie widać to też było w ich zachowaniu - Misiek był spokojniejszy, Gajka bardzo nerwowa etc.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 26th 2015
     permalink
    Blackberry, dzięki! U nas kocyk odpadnie, bo dziecko wierzga non stop nóżkami, więc nie ma sensu nawet :) Ale widzę że kombinezon styknie!
    Mkd, dzięki za ten post o napięciu
    Teo, gratki dla Huga :D
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    mkd, dzieki. my sie z tym napieciem podpasowujemy chyba wlasciwie pod wszystko co wymienilas, wiec cudem by bylo jakby bylo normalne;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny, dziękujemy za kciuki :) Eeg wyszło w porządku. Wczoraj po południu nas wypuścili. Zdaniem lekarzy Adaś jest coraz bardziej świadomy swojego ciała i sobie wymyślił takie zajecie/zabawę. Fakt, ze robił to tylko wtedy kiedy nie był zajęty zabawa albo czymś innym i nie miał zabawek. A my skupiając się na tym co robi jeszcze dodatkowo to wzmocnilismy. Mamy więc odwracać jego uwagę jak znów tak będzie robił, rehabilitowac się bo są postępy i nadzieja ze jak zacznie raczkowac to będzie miał ciekawsze zajęcia niż potrzasanie glowa ;) Dostaliśmy też skierowanie na turnus rehabilitacyjny tzn. będziemy jeździć na zajęcia codziennie przez dwa tygodnie a nie jak dotychczas raz w tygodniu i potem ćwiczenia w domu.
    Ale powiem Wam, ze jak popatrzylam na te dzieciaki tak bardzo chore i mocno zaburzone... np rowiesniczka Adasia która umie tylko leżeć na plecach, nie szuka i nie nawiązuje kontaktu albo trzylatka która nie mówi ani słowa to tak nas to otrzezwilo... naprawdę nie ma na co narzekać, ani na to ze za duzo mam pobudek w nocy, ze moje dziecko nie daje mi odpocząć itd. Liczy się tylko ze Adaś jest zdrowy a w porównaniu z mamami chorych dzieci to mam ekstra lekkie życie. Tak nas to sprowadzilo do pionu.
    Mkd, jak się uda w weekend coś z tym filmem zrobić to Ci prześle.
    Co do tych napięć to u nas było dużo leków rozkurczowych, Adaś w brzuchu miał mało miejsca, ale ja miałam sporo powikłań. Dodatkowo też Adaś miał (teraz to się trochę zmienilo) taka proporcje ciała która utrudniała mu aktywnosc: wielka głowa, krótkie nóżki, dużą waga. Teraz ma problemy a obniżonym napięciem w brzuszku. Przez to nie zbiera się do siadania i czworakow choć ręce i nogi ma silne i gotowe. Do tego jest z natury leniwy. My mu trochę zaszkodzilismy tym ze za duzo był na rękach noszony. Namiętnie i długo wisiał mi na cycu. Więc mi się wydaje ze u nas te problemy z napięciem to pewnie efekt wszystkich tych czynników. Nasz neurolog uważa ze trudno powiedzieć a rehabilitantka ze dużo naszej winy żeśmy Adasia tak nosili i nianczyli jak noworodka kiedy powinien był leżeć na podłodze.
    Teo, u Was chyba też trzeba wziac pod uwagę fakt ze Hugo duzo chorował. Neurolog na oddziale mówił nam ze to normalne ze po chorobie nawet te rehsbilitowane dzieci mają lekki regres. Ale ja bym go aktywizowala. Może mały impuls wystarczy żeby się rozruszal.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    TEORKA: Teeee no Gosia!! Ja w obu ciążach miałam duże brzuchy i sporo wód. Z Nina otarlam się o wielowodzie

    no to i ja znam odpowiedź na wiotką Wiki brzuch miałam jak na bliźniaki AFI przekraczało lekko normę w pewnym momencie
    więc małpa miała dużo miejsca do leniuchowania
    zapisałam ją na pon do reh tej c chodziłyśmy chciała bym żeby zobaczyła czy Wiki wszystko czego się nauczyła robi dobrze
    może da jakieś ćwiczenia na nóżki bo a słabe
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Ale umowmy sie ze to tylko czynniki a nie pewniaki z tym napieciem.

    Isia zobacz jeszcze czy maly sie wvten sposob nie stymuluje wzrokowo, bo to ten wiek i troche pozniej kiedy dzieci najczesciej kreca glowa by doznac silniejszych bodzcow wzrokowych, troche jak piszczenie w 5mc kiedy bawia sie swoim glosem.
    Aaa no i ja bym nie panikowala ze 7mc nie zboera sie do czworakow i siadania, ma na to jeszcze kupe czasu.. wiec luzik

    Dobrze ze eeg ok

    Teo fajnie ze hugo ruszyl. Numer masz wiec dzwon w sprawie kataru ;).


    Ja kocham swojego gucia miloscia wielka zwlaszcza jak rzuca jedzeniem na prawo i lewo mowi bam, kreci glowa i pokazuje nonono poczym powtarza te sekwencja do konca obiadu.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Teo, a juz Gosza na mojej podłodze to zdziała cuda :) a wiec dokopią w auto i napieraj na wawe :)))
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    heh to i ja muszę do Gosi jechać!!!
    -
    a Teo mam pytanie Wiki zaraziła się od M i ma mega gęste zielne gile
    daje jej lipomal
    odciągam śpiki
    dziś zacznę pędzlować dicortinefem
    co mogę jeszcze zrobić
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Oczywiscie przeczytałam ze odciagasz siki :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Kasia ja bym zainhalowała kilka razy. Żeby katar rzadki się zrobił. Masz może nebbudose?
    Ja Huga od rana inhaluje, bo zakatarzony milion. Obstawiam zęby, bo nie kaszle, a łapki pcha do buzi jak wściekły. Na szczęście katar mu w spaniu nie przeszkadza i noc przespal pięknie bez pobudki oraz w dzień 3 godziny :cool:
    Także inhalacje polecam oprócz tego co robisz.

    Ulka i Gosia ej to może jakiś biznes?
    Ula udostępnisz panele, Gosia wiedzę i doświadczenie a kasa będzie leciała jak deszcz z rynny :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny, czy któraś spotkała się z niesymetrycznymi źrenicami u dziecka (jedna większa od drugiej)? Coś wynikło z tego? My mamy na razie skierowanie do okulisty, ale najprawdopodobniej neurologa też zaliczymy. Trochę się zestresowałam tym :sad:
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    TEORKA: może nebbudose


    nebu-dose polecam i ja a właściwie moja prywatna pediatrzyca (alergolog oraz pulmonolog)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 27th 2015
     permalink
    Czyli muszę zanabyc
    .
    Ja spotkałam się z niesymetrycznymi zlericami jak dziecko miało krzywa główkę...
    Trzymam kciuki oby to był taki urok
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Dziewczyny, wpadam tylko z szybkim pytaniem. Czy jesli musialabym jechac do szpitala (ze wzgledu na powiklania przy pologu) to co z noworodkiem? Zostanie przyjety ze mna?
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Cestmoi, powinien zostać przyjęty razem z Tobą, jezeli będziesz karmić piersią.
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Dziekuje.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Cestemoi, miałam tak przy Krysi. Teoretycznie muszą przyjąć, jeśli kp. Ale u nas jest tak, że dziecko ląduje na noworodkach a matka na ginekologii, tam nie było wtedy warunków, żeby noworodek był z matką non stop - matka mogła dochodzić na karmienia.
    A w moim konkretnym przypadku noworodki były pełne, sezon grypowy i namówili męża żeby zabrał Krysie, ja odciągałam pokarm, wyszłam po zabiegu następnego dnia rano. Ale to była dla mnie trauma a dla męża wielki sprawdzian (Krysia nie miała 2 tygodni jeszcze...).
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Castemoi ja np trochę od drugiej strony ale wylądowałam z Gajką na neonatologii i żeby móc z nią przebywać zostałam przyjęta na oddział właśnie z "powikłaniami połogowymi" ....pewnie co szpital to inna praktyka ale możliwość na pewno jest
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    Dziekuje, dziewczyny. Ja czekam jeszcze, malego nie zostawie z mezem i Natalka. Polozna powiedziala, ze poki nie ma wysokiej goraczki, to moge poczekac. Zobaczymy, bo nawet nie mam jak dojechac do szpitala teraz.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    cestemoi, ja nie miałam gorączki, za to miałam dwa poważne krwotoki i to mnie zmobilizowało do wizyty u gina. Okazało się, ze nadal miałam resztki łożyska. Teraz, z perspektywy czasu myślę, że bym czekała, bo to co we mnie zostało i było usuwane podczas zabiegu było maleńkim fragmentem tego, co "wyskoczyło" ze mnie w domu. Więc jeśli się czujesz dobrze, to czekaj, ale kontroluj sytuację.
    --
    •  
      CommentAuthorashtar855
    • CommentTimeNov 28th 2015
     permalink
    dziewczyny moja 5 tyg córka ma od czwartku katarek kupiłam aspirator + woda morska katar wyciagam jest przeźroczysty, do tego witamina c w kropelkach , aromactiv baby -smaruje plecki, klatke piersiową i stópki i kropelki do noska na noc jak charczenie jej spać nie daje. Gorączki nie ma, ale jest marudna, zjada z apetytem póki co. Macie jaieś porady co jeszcze można zrobić zeby jakos ulżyć dziecku albo zeby szybciej ten katarek przeszedł?
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.