Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Marion - moj o dziwo pociagnal z flachy o 19 az 60ml (szoken), zasnal 19.30, 20 wstal na cyca, 21 tak se, 22 na cyca, 23.40 na cyca, pozniej o 1, pozniej moj do niego wstal ze 2 razy, ja wstalam o 5... Uwierz mi, ze wiem co czujesz..
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 26th 2016 zmieniony
     permalink
    madziik1983: zasnal 19.30, 20 wstal na cyca, 21 tak se, 22 na cyca, 23.40 na cyca, pozniej o 1, pozniej moj do niego wstal ze 2 razy, ja wstalam o 5...

    :whorship::whorship::whorship:
    Możemy sobie ręce podać :confused:

    Mój dzisiaj rzucał się od lewej do prawej w łóżeczku jak dzikus jakiś. I nawet jego własne pierdy go budziły :shocked:
    .
    ....................................
    .
    A teraz obiecany tekst o odzwyczajaniu dziecka od nocnego budzenia i podjadania.

    http://28dni.pl/pictures/2640128.JPG http://28dni.pl/pictures/2640133.JPG http://28dni.pl/pictures/2640138.JPG

    Dla mnie hardcore ta metoda pozwalająca na płacz (szczególnie, że ja w bloku mieszkam), ale dziś zadziałało, jak mi trzecią godzinę nie spał - w pewnym momencie rozdarł na całego i po chwili wrzasków usnął :shocked:
  2.  permalink
    No ja czekam zawsze te 15 sekund czy nie zasnie znow sam, czasem (jedna na milion) sie to udaje. Probowalam zostawic placze.. nie zasnie.. beczal 20 minut, na koncu zasnal przy cycu :( Z Maksem serio bylo jak z ksiazki.. siadalam obok, glaskalam po glowce i zasypial.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    dziewczyny, nie pierwszy raz forum czyni cuda. mala stanela na czworaki.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 26th 2016 zmieniony
     permalink
    madziik1983: Z Maksem serio bylo jak z ksiazki.. siadalam obok, glaskalam po glowce i zasypial.

    Mnie wszyscy mówili - pierwsze dziecko daje Ci popalić, to drugie będzie przeciwieństwem pierwszego. Odczytywałam to w ten sposób, że będzie 'lepiej'. Taaa, marzenia ściętej głowy... Z perspektywy czasu okazuje się, że to ten pierwszy (w kwestii w zasadzie każdej - zachowania, spania, jedzenia) był złotym dzieckiem :cry:
    Ewasmerf: dziewczyny, nie pierwszy raz forum czyni cuda. mala stanela na czworaki.

    Ale że jak forum pomogło?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    poczytala. a na serio to zbieg okolicznosci
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    marion:
    Ja nie mam takiego info i wcale nie napisałam nigdzie, że siedzieć ma w tym a tym wieku.
    Mój się podciąga do siedzenia z pozycji półleżącej - i jak chwilę posiedzi na moich kolanach, to krzywda mu się raczej nie stanie. Przecież nie sadzam go na pół dnia.


    Marion, ale na poprzedniej stronie opisując swojego 7miesięcznego syna zaznaczyłaś, że nie siada. Wywnioskowałam zatem, ze wg Ciebie powinien, dlatego sprostowałam.
    A co do sadzania to według Ciebie nic się nie stanie. Nie ma pewności, żeby uznać, że tak będzie. Pisze się o nacisku i nieprawidłowym obciążeniu odc. Lędźwiowego gdy sadza się dziecko nie siadające, co w przyszłości skutkuje problemami z tym odc w wieku dorosłym. I nie ma informacji, że 10 min dziennie jest okej a np 15 już nie.
    Przedstawiłam Wam fakty poparte latami badań, co z nimi zrobicie to już Wasza wola jako rodziców.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    lexia, czy prawda jest, ze dzieci z WNM moga zaczac chodzic w wieku 7 miesiecy i to wcale nie jest dobrze?
    ty lexia masz jakies wyksztalcenie w tym kierunku bo nie kojarze z forum
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    Tak, mogą. Są takie dzieci i wtedy nawet się je stopuje ciągle kontynuując obniżanie napięcia. Bo co z tego, że mm są 'silne' (bo to i tak nie jest odpowiednie napięcie do pionizacji) ale same kości i stawy (szczególnie biodrowe) nie są na to gotowe.
    Tak, jestem fizjo, w trakcie mgr.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    aha, ok. dzieki. bo mi taka babka dzis mowila. ze stopowali i uczyli raczkowac. ale nie dowierzalam.
    ale to chyba moze rozpoznac tylko terapeuta, co nie?
    widzisz, a rodzice to sie ciesza - moja poszla jak miala 8 miesiecy. powaga, ze slyszalam takie rzeczy
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    Lexia, a jak to jest z bieganiem albo nauka chodzenia do tyłu? Czy to jest tak, że im wcześniej dziecko zacznie chodzić tym szybciej uczy się biegać czy to są umiejętności na jakiś konkretny wiek?
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 26th 2016 zmieniony
     permalink
    No dlatego mnie zawsze troche rusza jak tu mamy piszą o swoich półroczniakach, że 'jeszcze' nie siada.
    A z tym stopowaniem to sama sie spotkałam. 6 miesięczne dziecko wstające w łóżeczku... Bo częściej takie dzieci wstają, chodzić nie są w stanie bo poza mięśniami wymaga to jeszcze koordynacji w obrębie układu nerwowego, którą stopniowo osiąga się już pierwszych obrotów, przewrotów, czworaków itp

    Isia, nie musi tak być, że zacznie szybciej. Może być tak, że chodzić zacznie w 11 miesiącu ale doskonalenie tego chodu będzie trwało np 3 miesiące, a mogą być takie, które ruszą mając 15 miesięcy i 2 tyg później będą biegać
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    Lexia: Marion, ale na poprzedniej stronie opisując swojego 7miesięcznego syna zaznaczyłaś, że nie siada. Wywnioskowałam zatem, ze wg Ciebie powinien, dlatego sprostowałam.

    Nie nie nie - nic z tych rzeczy, że POWINIEN. Napisłam, że nie siada, ale oczywiście jestem świadoma, że to jeszcze za wcześnie.
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 26th 2016
     permalink
    Okej, nie zrozumiałam Cię zatem :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Lexia, a'propos tego biegania - Gaja zaczęła chodzić jak miała 18 m-cy (maj tego roku) i jeszcze nie biega. Mam się czym niepokoić?
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    To moje dziecko zaczęło chodzić na przełomie 16 i 17 miesiąca. Bardzo szybko udoskonalił chodzenie i już biega, uda mu się nawet zrobić porządny podskok w górę bez podparcia ;) Oraz radośnie podskakuje jak się podeprze o coś. Raczkował na koniec 12 miesiąca, usiadł na koniec 10 miesiąca, pełzał mając 8 miesięcy. Generalnie wszystko późno ale za każdym razem jak już nabył jakąś umiejętność to bardzo szybko ją doskonalił. Ciekawe z czego to wynika i o czym świadczy? Nie powiedziałabym, że jest leniwy bo to bardzo ruchliwe dziecko, bardzo aktywne.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Mój starszy po skończonym roczku coś tam sobie dreptał przy meblach, ale puścił się sam dopiero po ukończonych 15-tu miesiącach. Ale nie biegał - jeszcze jakiś czas doskonalił chodzenie.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    no wlasnie, ciekawe.
    ja uwazam, ze nie ma dzieci leniwych. ze kazde dziecko dazy do chodzenia.
    tylko jak dziecko ma nieprawidlowe napiecie to jest mu ciezej i trwa to dluzej.
    moja dwojka ma obnizone, chyba mamy w genach. tzn piter ma obnizone, a marta ma prawidlowe, ale na dolnej granicy normy.
    no i piter usiadl jak mial 12 m, chodzil na 18m. pozno. mimo rehabilitacji. a moze dzieki niej.
    -- ;
  3.  permalink
    Blazej dzisiaj pierwszy raz sam podciagnal sie do siadu we wozku.. tak usilnie podnosil glowe i jakby kiwal "przod - tyl" az sie podniosl na tyle by zlapac poreczy.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Livia: Lexia, a'propos tego biegania - Gaja zaczęła chodzić jak miała 18 m-cy (maj tego roku) i jeszcze nie biega. Mam się czym niepokoić?


    A jak u niej było z resztą, też raczej później niż wcześniej? Powiem Ci, że to bieganie, to często jest pomijane w normach, jako coś do osiągnięcia. Bada się w drugim i trzecim roku życia m.in. chód do tyłu, podskoki, przeskoki, podnoszenie przedmiotów z podłogi, kopanie piłki, chód po schodach, wspinanie na krzesła. W schematach bieganie pojawia się teoretycznie w 18 m.ż, ale te schematy zakładają, że dziecko chodzić zaczęło w 12mż, mimo, że norma daje czas do 18mż. U Gai doliczyłabym te pół roku do tego 18 m.ż. i wychodzi 2 latka. Byłaś kiedyś u fizjo? Poczekaj te 3 tygodnie, jeśli nie zacznie biegać, to przejdź się dla spokoju do fizjo. Może być ONM, mogą być zaburzenia SI, a może wszystko być w porządku a nie biega, bo nie czuje potrzeby.

    A co do "leniwych" dzieci to owszem, nie ma takich. Dziecko rodzi się z wrodzonym pędem do rozwoju, poznawania siebie i świata, odkrywania nowych rzeczy i umiejętności. Jeśli tego nie robi to nie dlatego, że mu się nie chce, tylko dlatego, że nie może, bo coś w jego rozwoju mu przeszkadza bądź uniemożliwia. U zdrowych dzieci w pierwszym roku życia najczęściej jest to właśnie zaburzone napięcie mięśniowe, później ewentualnie oprócz tego zaburzenia SI.
    No i rozwój też jest osobniczo zmienny. Są ogólne normy, fajnie, jak dziecko się ich trzyma- oczywiście mniej więcej. Niepokoi duże opóźnienie względem norm bądź pomijanie jakiegoś etapu (np. czworakowania). No i trzeba pamiętać, że są dzieci "szoguny", którym nowozdobyta umiejętność wystarczy na 2 dni, potem od razu dziecko dąży do kolejnych, a są też takie, które jak np. odkryją że mogą się bujać na czworakach, to tak się bujają i 3 tygodnie, póki przypadkiem nie klapną na tyłek i nie odkryją, że można sobie podziwiać świat z siedzenia bokiem.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    madziik1983: Blazej dzisiaj pierwszy raz sam podciagnal sie do siadu we wozku.. tak usilnie podnosil glowe i jakby kiwal "przod - tyl" az sie podniosl na tyle by zlapac poreczy.

    Brawo :-)
    Ale podniósł się leżąc na plecach, czy pod kątem był ułożony? Mój jak leży pod kątem, to też się podnosi - od ok. tygodnia.
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Lexia, wielkie dzięki za odpowiedź :smile:

    Lexia: A jak u niej było z resztą, też raczej później niż wcześniej?

    Wszystko raczej później, niż wcześniej. Teraz widzę, że czasem usiłuje pobiec, ale mam wrażenie, że nóżki nie nadążają.
    Byliśmy kilka razy u fizjo, ale ostatnia wizyta była dużym rozczarowaniem - Gaja niestety koślawi kostki (i co za tym idzie - kolana) i pani fizjo nie bardzo wiedziała co z tym zrobić. Jedyną jej sugestią było wtedy powstrzymywanie Gai od chodzenia (WTF? Mam powstrzymać 17-miesięczne wtedy dziecko od normalnego etapu rozwojowego?). Niestety, oprócz naszej Mkd nie znam innego, dobrego fizjoterapeuty dziecięcego.
    Gaja wciąż brzydko siada - w tzw, literę W ze stopami na zewnątrz. Oczywiście koryguję to do znudzenia, ale postępów nie ma. Prawdę mówiąc nie wiem co mam robić... Nie chcę, żeby jako kobieta miała koślawe te nogi , nie mówiąc już o aspekcie zdrowotnym.
    Ps. Gaja nie umie podskakiwać. Kuca sprawnie, wspina się na drabinki, na krzesła, po schodach usiłuje chodzić naprzemiennie (malutka jest, więc rzadko jej wychodzi), kopanie też ok.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Livia: Niestety, oprócz naszej Mkd nie znam innego, dobrego fizjoterapeuty dziecięcego.

    Beata Pałdyna w Orthosie na Modzelewskiego. byłam u niej z Bianką, która ma koślawe kolana ale u niej to akurat idzie ze źle zrotowanej miednicy i czegoś tam jeszcze. ma fajne podejście, ćwiczenia dobiera do wieku i możliwości dziecka. ja jestem zadowolona.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeOct 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Livia: Gaja wciąż brzydko siada - w tzw, literę W ze stopami na zewnątrz.

    Mój starszy też tak siadał - non stop go upominałam i poprawiałam, ale wciąż to robił. Ma już 6 lat i 3 mies., a nadal zdarza mi się tak usiąść - myślałam, że z czasem będzie mu trudniej, ale siada tak bez żadnego problemu :confused:
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    dzieci siadaja w w bo tak im latwiej, bo jest wieksza powierzchnia podparcia. wg mnie Livia mozecie miec niskie napiecie, ale od stwierdzenia tego jest neurolog.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Livia, siad w W+to, że wszystko robiła później i z trudem przemawia za ONM... Poszukaj fizjo innego, może uderz do tego, co elfika podała. Ja Ci przez forum tylko doradzić mogę, bo jednak dziecko trzeba zobaczyć. A fizjo jakaś przytępawa... Koślawością trzeba się zająć, a nie dziecko od chodzenia powstrzymywać :confused: Jesteście w Wawie- poszukaj kogoś, kto ma zrobioną "Trójpłaszczyznową manualną terapię stóp". Bo jeśli Gaja to utrwali, to pójdzie jej to potem na całą kończynę, bo niestety, jako człowiek jesteśmy całością i złe utawienie stopy-> złe ustawienie podudzia-> złe ustawienie uda-> kłopoty ze stawami w obrębie kończyn dolnych itp itd.

    Treść doklejona: 27.10.16 21:27
    Aha, Livia, nie sugeruj się tym, co wypisałam odnośnie podskoków itp, bo tylko zebrałam do kupy część ocenianych czynności, nawet niektóre to już praktycznie 3,5 roku, np. przeskakiwanie to dopiero 33-43 miesiąc życia :wink: Źle to wyżej ujęłam, zmodyfikuję ten post, żeby nikogo nie mylić.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Ech, dzięki dziewczyny.
    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przecież ze względu na problemy w końcówce ciąży Gaja jest pod opieką różnych specjalistów i ŻADEN nigdy nawet nie zasugerował ONM. Ja w sumie też nawet o tym nie myślałam, bo mam porównanie z Mikołajem, który ONM miał stwierdzone wcześnie i nadal widzę tego oznaki.
    No nic, wybiorę się do Orthosa (dzięki Daria) i może do ortopedy? Jest sens?
    A jeszcze przed nami kardiolog i echo serca, zbankrutuję.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Może żebyście miały ogląd, to wrzucę Wam tu rozwój dziecka PO pierwszym roku życia, bo o ile pierwszy jeszcze jest jako tako opisany (lepiej lub gorzej) to już dalej próżno szukać czegoś rzetelnego. Informacje na podstawie Monachijskiej Funkcjonalnej Diagnostyki Rozwojowej- cała książka jest dostępna na pewnej gryzoniowej stronie, zarówno "pierwszy rok życia" jak i "drugi i trzeci". Podam wiek chodzenia, oprócz tego jest też wiek chwytania, siadania, mówienia, ocena kontaktów społecznych itp.
    Wiek chodzenia 1/2 rok życia
    9-11,5 m.ż: podciąga się w górę do poz. stojącej i przez kilka sekund stoi
    9,5-12,5 mż: przesuwa się kilka kroków wzdłuż mebli
    10-13 mż: chodzi trzymane za obie ręce, przejmuje ciężar ciała (tylko to się jedynie testuje, ogólnie nie należy prowadzać tak dziecka na co dzień)
    10,5-13,5 mż: raczkuje po schodach jeden stopień do góry
    11-14 mż: chodzi trzymane za jedną rękę
    11,5-15 mż: stoi swobodnie samo conajmniej 2s
    12,5-16 mż (wg innych danych 18): samodzielnie robi conajmniej 3 kroczki
    13-17 mż: potrafi przejść kilka kroków trzymając w ręku duży przedmiot (np. piłkę, poduszkę)
    13,5-17 mż: schyla się i podnosi z podłogi przedmiot bez podpierania się
    14-18 mż: wspina się na kanapę i schodzi z niej
    14,5-19 mż: postępuje 3 kroki do tyłu
    15-19,5 mż: wspina się na krzesło i schodzi z niego
    15,5-20 mż: wchodzi na 3 kolejne stopnie "krokiem dziecięcym" (czyli trzyma się poręczy oburącz, stawia na stopniu jedną nogę, dostawia drugą)
    16,5-21 mż: schodzi po schodach 3 stopnie "krokiem dziecięcym" trzymając się oburącz poręczy
    17-22 mż: w poz. stojącej kopie piłkę nie podtrzymując się
    18-23 mż: schodzi 3 stopnie po schodach krokiem dziecięcym, ale trzymając się już tylko jednorącz poręczy
    19-24 mż: stawia 3 kroki na palcach bez podparcia

    2/3 rok życia
    20-26 mż: stoi 3 sekundy na jednej nodze, podtrzymuje się jedną ręką
    21-27 mż: stawia 5 kroków na palcach bez podpierania się
    22-28 mż: podskakuje raz w miejscu nie upadając
    23-30 mż: skacze do przodu nie upadając
    24-31 mż: stoi przez 2 sekundy na jednej nodze nie podpierając się
    25-32 mż: wchodzi na 2 stopnie "krokiem dorosłym" (czyli naprzemiennie prawa, lewa, nie dostawia stóp na jednym schodku)
    27-35 mż: skacze przez pas bez dotykania go (pas szerokości 10 cm, leżący na ziemi)
    28-36 mż: jeździ na trójkołowym rowerku

    3/4 rok życia
    29-37 mż: schodzi w dół 3 stopnie "krokiem dorosłym"
    31-40 mż: łapie piłkę z odległości 2m
    33-43 mż: przeskakuje przez kartkę papieru A4 (szerokość 20cm) nie dotykając jej.

    Treść doklejona: 27.10.16 21:53
    Livia: Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przecież ze względu na problemy w końcówce ciąży Gaja jest pod opieką różnych specjalistów i ŻADEN nigdy nawet nie zasugerował ONM. Ja w sumie też nawet o tym nie myślałam, bo mam porównanie z Mikołajem, który ONM miał stwierdzone wcześnie i nadal widzę tego oznaki.
    No nic, wybiorę się do Orthosa (dzięki Daria) i może do ortopedy? Jest sens?


    Livka, bo niestety, są różne stopnie ONM (czyli inaczej hipotonii). U Mikołaja widocznie było na tyle wyraźne, że od razu to czułaś. Gaja może mieć niewielką, gdzie laik po prostu ma prawo nie widzieć i nie czuć. Od tego powinni być specjaliści.
    Zostaw na razie ortopedę, fizjo (tylko ogarnięty) ewentualnie dobry neurolog. Ale zaczęłabym od speca fizjo dziecięcego. Ortopeda może po prostu wsadzić we wkładki/buty, które nijak nie podziałają na źródło problemu, tylko sztucznie stopę ustawią, a może potrzebne jest podziałanie na funkcji i odpowiednim wzorcu chodu.

    A jakie problemy były w tej ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    a ze tak spytam - ONM a niskie napiecie to tez roznica, co nie?
    bo piter ma ONM. ciagnie sie za nim niestety i bedzie ciagnac do smierci.
    a mala nie ma ONM, ale ma napiecie w dolnych granicach normy.
    Pitera ciaza byla trudna, ale Marta urodzila sie o czasie, wiec wychodze z zalozenia ze chyba juz tak mamy.
    z tego co rehabilitantka Piotra, a teraz Marty mowila o ONM to moje napiecie tez jest slabe. bo np. jednym z objawow jest z tego co zapamietalam - to, ze ciezko mi dlugo ustac w jednym miejscu, przerzucam ciezar ciala z nogi na noge, opieram sie, podpieram, od kiedy pamietam to zawsze dopieralam cialo jedna reka siedzac przy stole, garbie sie i takie tam. Ona mi mowila, ze u niektorych golym okiem widac niskie napiecie. No u mnie golym okiem nie widac.
    Ja przeszukiwalam neta na temat ONM, jest tego niestety bardzo malo, pokusilam sie nawet o artykuly anglojezyczne z jurnali medycznych.
    Kiedys jedna babka na necie fajnie opisala na czym polega ONM. ze to nie slabe miesnie, tylko to, ze kora mozgowa hamuje impulsy mozg-miesien. Juz nie pamietam dokladnie. Ale u nas u Pitera z ONM idzie wszystko - gorsze czucie wlasnego ciala ogolnie. Jak sie uderzy to tez mniej go boli, on rzadko plakal jak upadl czy cos. Jak juz mowil ze go boli to wiedzialam ze jest cos powaznego (przykladowo zwichnieta reka).
    Jak cos Lexia masz na temat ONM, moze byc nawet zdjecie ksiazki, albo jak umiesz ladnie wyjasnic, to chetnie poslucham.

    Treść doklejona: 27.10.16 23:04
    moj piter tez bardzo pozno nauczyl sie skakac obunoz. jak na trampolinie skakal, to dlugo skakal jak kon. jakos tak jedna noga, a potem druga. a obunoz to nie wiem kiedy sie nauczyl, ale na pewno po 3 roku zycia to bylo. dlugo mu to zajelo. Ja teraz reke na pulsie trzymam, bo z piterem sie napracowalam a i tak duzo rzeczy nie wiedzialam. wiec teraz jestemy pod stala opieka rehabilitantki, i jutro idziemy z piterem do logopedy to juz poprosilam ostatanio, zeby mala obejrzala. moze nawiedzona jestem, ale wole zaczac wczesniej jak cos, zeby dziecku bylo latwiej.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeOct 27th 2016
     permalink
    Lexia: A jakie problemy były w tej ciąży?

    W trzecim trymestrze najpierw zwolniła z rośnięciem (i tak od początku była ponad tydzień do tyłu), a potem prawie się zatrzymała. Główka była mniejsza, niż normy ciążowe, no i przepływy w mózgu były nieprawidłowe. Rozwiązano mi ciążę (cc) pod koniec 37 tygodnia, około 2 tygodnie przed terminem. Po urodzeniu 10 pkt Apgar, odruchy i cała reszta bez problemu. Miała tylko przedłużającą się żółtaczkę - odżółkła mi dopiero po 3 miesiącach. Poza tym ma wadę serca, która jednak nie powinna rzutować na rozwój.
    Nadal jest malutka - niedługo bilans dwulatka, to ją zmierzą. Ale ciuchy nosi 80, a waży około 10 kg.
    --
    Dziękuję Ci Lexia raz jeszcze, na pewno wybiorę się z nią do fizjoterapeuty.
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeOct 27th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: a ze tak spytam - ONM a niskie napiecie to tez roznica, co nie?
    bo piter ma ONM. ciagnie sie za nim niestety i bedzie ciagnac do smierci.
    a mala nie ma ONM, ale ma napiecie w dolnych granicach normy.
    Pitera ciaza byla trudna, ale Marta urodzila sie o czasie, wiec wychodze z zalozenia ze chyba juz tak mamy.
    z tego co rehabilitantka Piotra, a teraz Marty mowila o ONM to moje napiecie tez jest slabe. bo np. jednym z objawow jest z tego co zapamietalam - to, ze ciezko mi dlugo ustac w jednym miejscu, przerzucam ciezar ciala z nogi na noge, opieram sie, podpieram, od kiedy pamietam to zawsze dopieralam cialo jedna reka siedzac przy stole, garbie sie i takie tam. Ona mi mowila, ze u niektorych golym okiem widac niskie napiecie. No u mnie golym okiem nie widac.
    Ja przeszukiwalam neta na temat ONM, jest tego niestety bardzo malo, pokusilam sie nawet o artykuly anglojezyczne z jurnali medycznych.
    Kiedys jedna babka na necie fajnie opisala na czym polega ONM. ze to nie slabe miesnie, tylko to, ze kora mozgowa hamuje impulsy mozg-miesien. Juz nie pamietam dokladnie. Ale u nas u Pitera z ONM idzie wszystko - gorsze czucie wlasnego ciala ogolnie. Jak sie uderzy to tez mniej go boli, on rzadko plakal jak upadl czy cos. Jak juz mowil ze go boli to wiedzialam ze jest cos powaznego (przykladowo zwichnieta reka).
    Jak cos Lexia masz na temat ONM, moze byc nawet zdjecie ksiazki, albo jak umiesz ladnie wyjasnic, to chetnie poslucham.


    Ewa, to jest tak: napięcie, o którym piszemy, to nie jest napięcie mięśnia jak np. zepniesz pośladki itp. Gdy mówi się o obniżonym/wzmożonym napięciu mięśniowym ma się na myśli podstawowe napięcie strukturalne. Postawowe napięcie dotyczy wszystkich mięśni, a jego zaburzenia wynikają z nieprawidłowych informacji: 1) dostarczanych przez mięśnie do mózgu odnośnie położenia ciała i działających na niego bodźców zewnętrznych 2) przekazywanych do mięśni z mózgu informacji zwrotnych na podstawie otrzymanej wcześniej nieprawidłowej informacji. Mogą to być nadmierne pobudzenia- wtedy będzie wzmożone napięcie, lub ich zbyt mała ilość/zbyt słaba "siła"- wtedy będzie obniżone napięcie.
    Jest zasada w fizjoterapii- żeby cokolwiek ruszało się precyzyjnie i zgodnie z naszą wolą na obwodzie (kończyny górne, później dłonie, analogicznie kończyny dolne, stopy) to najpierw dziecko musi wypracować sobie napięcie centralne (centralną stabilizację ciała). Zaczynamy po porodzie z odwrotnego jakby bieguna- mamy siłę na obwodzie, a jesteśmy słabi w centrum. Ręce i nogi chodzą, kopią itp, ale tułów leży. Do tego te ręce i nogi nie są zależne od woli, ale działają na zasadzie odruchu, dziecko tego nie kontroluje. Musi wypracować sobie odwrotność tego stanu rzeczy, czyli uzyskać napięcie mięśni posturalnych w obrębie karku, brzucha, grzbietu, pośladków, a w obrębie kończyn górnych i dolnych precyzyjną manipulację. Jeśli jest problem z tymi informacjami jak to wyżej opisałam, to będzie z tym trudno.
    Oczywiście, tak jak już wyżej Livii napisałam, są różne stopnie zarówno ONM, jak i WNM. I Ty masz tę bardzo, bardzo lekką postać, w sumie to dużo osób ma (ja też :tongue:). Tacy ludzie rozwijają się prawidłowo, ale znów mogą to robić w nieprawidłowych wzorcach, bo w tych poprawnych nie są w stanie ze względu właśnie na nieprawidłowy rozkład napięcia. To się potem utrwala i nie jest może dokuczliwe na co dzień, nie widać tego, ale np. właśnie jak napisałaś- w pewnej chwili stajemy ciągle na tej samej nodze, może mamy nieprawidłową postawę, mamy słabe mięśnie brzucha, które nam nie trzymają ciała do kupy i np. podczas ciąży się nam rozchodzą, mamy później problemy z odcinkiem lędźwiowym. Oczywiście to ONM/WNM jest tylko jednym z iluś czynników, bo jeszcze wiadomo, tryb życia, inne predyspozycje. Ale ma znaczenie. Ja się na studiach dowiedziałam, że prawdopodobnie jak byłam mała robiłam wiele rzeczy w złych wzorcach, do tego doszło wsadzanie w chodzik i obstawianie poduszkami, żebym siedziała. Rozwijałam się szybko, nawet ponad normę (chodziłam na 10 miesięcy), ale w złych wzorcach. Efekt- mam 22 lata, już problemy w obrębie lędźwiówki, zaburzoną pracę całej prawej kończyny dolnej, nieprawidłowy chód. Popatrzysz na mnie, to tego nie widać, dopiero jak się zbada, to wszystko wychodzi. No i to, że już mnie pobolewa- lędźwiówka, kolano itp. Takich ludzi jest wiele i z takimi minimalnymi objawami normalnie się funkcjonuje, tylko potem w średnim wieku zaczyna być niestety pod górę, bo wieloletnie nieprawidłowe nawyki i wzorce procentują.
    Nie wiem, czy w miarę składnie i zrozumiale to opisałam, jak co to pytaj :wink:
    Aha Ewa, jeśli ma ONM, to wszystkich mięśni, w tym artykulacyjnych. Więc logopeda jak najbardziej, lepiej sprawdzić.

    Livia, nie ma za co, daj znać potem, co i jak. I bardzo ubolewam, że póki co żyjemy w takim kraju, gdzie dostałaś fachową pomoc lekarską, ale już do pożądnego fizjo, który w takim przypadku byłby wskazany choćby kontrolnie zerknąć na to dziecko po porodzie i po 2 miesiącach nic... Bo często jest tak, że gdy się szybko wyłapie, to starczy kilka miesięcy odpowiednich ćwiczeń i dziecko jest wyprowadzone na prostą. Im później tym gorzej...

    Treść doklejona: 27.10.16 23:44
    Ewa, jeśli chcesz sobie poczytać jeszcze o obniżonym/zwiększonym napięciu, to polecam "Edukację sensomotoryczną niemowląt" (Matyja, Gogola). Język może nie dla laików, ale są w każdym dziale obrazki pokazujące jak może wykonywac daną czynność dziecko zdrowe, z ONM i z WNM. No i jest też trochę wstępu.
    Książka jest na gryzoniu :wink: Tylko to jest typowo pierwszy rok życia.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 28th 2016
     permalink
    ach Lexia, dzieki. Ciesze sie ze sie odezwalas na forum. ksiazke sobie poczytam. I pewnie pozadaje jeszcze pytania.
    wszystko bardzo skladnie opisalas.
    -- ;
  4.  permalink
    Marion - lezal na plasko ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeOct 28th 2016
     permalink
    przy okazji logopedy pitera pokazalam logopedce marte. wedzidelko ok, do roku mozna "zostawic" bo jest ladny odruch ssania. jednakze ja nauczona doswiadczeniem, zapytalam jak moge masowac obreb ust. bo usta sa troszke slabe. lepiej teraz zaczac "przy okazji" wspomagajac niz potem cwiczyc "bo juz trzeba". a mloda ma troszke slabe usta przez to napiecie niskie bo jak gaworzy to mowi gege, dede, dada, ale nie mowi baba i mama, bo to wymaga uzycia ust. przyszloby samo, pewnie, i pewnie przyjdzie, ale jak moge dzialac juz to bede dzialas. pisze wam to, bo naprawde warto pomoc dziecku. to samo jest z zabawa i "rehabilitacja".
    -- ;
  5.  permalink
    Czy male dziecko moze bac sie miksiera?? Mam szumisia i go lubi a gdy uslyszy mikser to sie drze jak opetany...
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeOct 31st 2016
     permalink
    Moze, moj sie bal miksera i blendera. Odkurzacz mu za to nie przeszkadzał.
    --
  6.  permalink
    A no wlasnie, odkurzacz jest gites. Dziekuje, czyli wszystko w normie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 2nd 2016
     permalink
    dziewczyny, kiedy mija lek separacyjny?
    od jakis 2-3 tygodni, moze mniej, moze wiece, wszystko mi sie zlewa mamy lek separacyjny. Nie moge wyjsc nawet do przedpokoju, tylko staje w futrynie juz zaczyna sie yyyyyy. A jak wyjde jest ryk. Nikt nie moze jej wziac na rece oporcz mnie i ojca. No jest masakra jakas. Nosze w tula, ale czasem jest tak, ze robie cos w pokoju i musze na moment doslownie wyjsc do lazienki czy do kuchni a tu od razu ryk. ryk i spazmy.
    No i wychodzi nam zab, tzn zeba na razie brak, ale dziaslo czerwone i `od 3 dni mam nieustajace jeki, yyyyyyy, eeeeeee. no w leb sobie zapodam. Nawet jak sie ja na rekach nosi to jest yyyyyyy.
    I w nocy karmilam srylion razy, bo bylo ciagle yyyyyyy. Ona sie nauczyla tak wymuszac u siebie placz. Jak cos jej nie pasi, a nie pasi jej obecnie wszystko to tak robi cos miedzy kaszlem a placzem, khy khy i ryk.
    no to sie wyzalilam. ale ledwie zyje
    -- ;
  7.  permalink
    Ewa wspolczuje.. moj starszak ma teraz lek separacjny... tylko "mama" na wszystko.
    --
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeNov 2nd 2016
     permalink
    Ewasmerf u mojej cory pierwszy lek separacyjny trwal ze 2 miesiace okolo. Jak sobie przypomne to mi sie niedobrze robi. Nawet maz nie mogl sie nia zajmowac. Jak bralam prysznic wieczorem na przyklad to maz z corka wyjaca na rekach pod drzwiami stali a ja na jednej nodze i w biegu wszystko. A nigdy nie byla jakos zspecjalnie mamusiowa.

    A tak w ogole to witam sie ponownie na watku z prawie dwumiesiecznym Wiktorkiem:))

    Treść doklejona: 03.11.16 11:30
    Dziewczyny czy ktorejs dziecko mialo przyspieszony oddech? Wczoraj lekarka dzieci stwierdzila za szybki oddech u syna przy okazji szczepienia (norma do 40 ponoc a on mial ok. 60). Szczepienia oczywiscie nie bylo, dostalismy skierowanie na morfologie i do kardiologa dzieciecego na razie. Mial tak ktos moze? Bo zaczynam sie troche martwic tym bardziej ze maly wczesniak.
    --
  8.  permalink
    Dziewczyny możecie mi polecić śpiworek do łóżeczka na zimę? Dla rocznego dziecka :)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeNov 3rd 2016
     permalink
    Na roczniaka to chyba jeszcze w ikei będą. Nie pamiętam, jaki był największy rozmiar.
    Już sprawdziłam- 84 cm.
    Ale moje dziecka nieśpiworkowe- większy leży w piwnicy i się kurzy...
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    agat233: Dziewczyny czy ktorejs dziecko mialo przyspieszony oddech?

    Amelka teraz przy anginie miala taki podwyzszony puls, do tego mega szybki oddech
    Ale po 2dniach antybiotyku wszystko wrocilo do normy
    Jesli u was jest taki przyspieszony bez choroby to tez bym to skonsultowala
    Lepiej raz pojsc za duzo do lekarza niz potem sobie pluc w twarz ze czego sie nie zrobilo
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    dziewczyny, moja mala od kilku dni zgrzyta swoimi 3 zebami. to normalne?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeNov 4th 2016
     permalink
    Ewa. normalne. Mój też zgrzytał ;). Pamiętam jak dziś, bo się bałam, że szkliwo uszkodzi i konsultowałam z lekarzami...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 5th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa, moja też zgrzytała :))))) Taka "fascynacja" zębolami, mnie się wydaje ;) Minie, znudzi się, spowszednieje ;)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 5th 2016
     permalink
    dzieki, bo juz sie zastnawialam, tak tak, nie zartuje, czy to nie...robaki;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeNov 5th 2016
     permalink
    Daga dzieki za odpowiedz. No wlasnie malemu nic nie dolega chyba ze cos sie wykluwa dopiero. Ze wzgledu na starsza siostre to mozliwe ale nie wydaje mi sie. Zreszta to juz dluzej trwa. Maly jest caly czas na takim "wnerwie". Oczywiscie to sprawdzimy u kardiologa ale u nas nie ma ich zbyt wielu. Na nfz to terminy na marzec, kwiecien. Zapisalam nas prywatnie ale najwczesniejszy termin to 23 listopada czyli za 3 tygodnie. Wyszla tez mu niska hemoglobina (9,7) wiec moze to od tego choc to niby norma jeszcze. Zelazo podaje juz miesiac prawie i nie ma poprawy..
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeNov 5th 2016
     permalink
    a jakie zelazo podajesz? na recepte?
    my tez z mala idziemy do kardiologa, termin na nfz to styczen. tez 3 miesiace.
    mi polozna mowila ze noworodki tak oddychaja - ja wiem ze twoj juz ma 2 miesiece, ale to blizej niz dalej do nowordoka co nie - ze wstrzymuja oddech na chwile a potem oddychaja jak ziejacy pies i ze to normalne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthoragat233
    • CommentTimeNov 5th 2016
     permalink
    Ewasmerf wiem o jakim oddechu piszesz bo jak corke urodzilam to jeszcze w szpitalu maz sie pytal poloznych czy to normalne ze tak oddycha. Tak tez myslelismy w tym przypadku tym bardziej ze maly urodzil sie 4 tygodnie ponad za wczesnie. Ale przy dokladniejszej obserwacji on tak szybko oddycha caly czas. A jak przyspiesza to ma ok. 100 na minute. Wczoraj w nocy liczylam mu te oddechy to jak tak gleboko spal to wyszlo 57 na minute. Cos mi sie nie wydaje zeby przyczyna byla niedokrwistosc. Hemoglobine ma niska ale jeszcze w normie. Zelazo daje nie na recepte. W szpitalu w poradni neonatologii zapisali mu actiferol start rano i po poludniu actiferol zwykly. Nic czekamy na tego kardiologa prywatnie. Na nfz by bylo koniec marca dopiero a to 5 miesiecy czekania.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.