Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
wystarczy 3godz snu a temp wychodzi ok



Ewasmerf, chodzi o to, aby sprawdzić, czy zmiana godziny to u Ciebie zaburzenie czy nie. U mnie np. nie jest to zaburzenie i jeśli trzeba, to mogę mierzyć o innej godzinie bez korekty.dokładnie mam podobne zdanie ale do tego trzeba "się poznać"

) nauczyć się co i jak, o tyle było mi prościej potem.
, jest praktycznie jak kiedyś. Tyle, że niestety dużo mocniej odczuwam teraz różnicę między dniami płodnymi i niepłodnymi. Jak tylko zaczyna się niepłodność poowulacyjna, ja staję sie królową śniegu
. Więc zaliczyłam chwilowy kryzys, szukałam czegoś innego dla siebie. Nie znalazłam. Uznaliśmy z mężem, że trudno, gumy w czasie płodnym to nie koniec świata (ewentualna ciąża też nie) i jakoś leci


Chcesz powiedziec ze stosujesz NPR i działa?:)
Marion, przypominasz ginowi co rok jego ironię?

Zauważyłam, że wiara w Naturalne Planowanie Rodziny jest duża przy staraniach, a przy odkładaniu/nie staraniu sie już niekoniecznie ;)

Nie widziałam jeszcze wykresu, w którym doszłoby do ciąży mimo przestrzegania reguł metody (a wierz mi, widziałam ich wieeele, bo "siedzę w temacie" 7 lat). Są też takie, które rozpoczęły obserwacje właśnie po porodzie, co jest trudne, ale wykonalne
kto zaczyna po porodzie, ten ma naprawdę trudne zadanie
Amazonce chodziło [chyba] o wpis Marion z innego wątku. Że stosuje prezerwatywy i stosunek przerywany, czyli anty.
Tzn tak mi się wydaje, że o to chodziło a nie o anty w sensie tabletki.
W sumie nie ma co mu przypominać, skoro opierasz się na anty - zgodnie z jego zaleceniami.

Nie dla NPRowców, tylko dla lekarzy jest to anty.



ja też nie z powodów ideologicznych, tylko zdrowotnych.
chodzi o zaprzeczenie stosowania antykoncepcji przy jednoczesnym jej stosowaniu.
Każdy wybiera metodę dla siebie najlepszą. I przede wszystkim zgodną z własnym sumieniem.

Podejrzewam, że sama będę musiała w okresie poporodowym zastosować jakąś inną "metodę" poza NPRem. Na pewno nie jesteśmy ludźmi stworzonymi do długiej wielomiesięcznej abstynencji, którą może wymuszać cykl poporodowy. Nie chciałabym stosować prezerwatyw czy tym bardziej stosunków przerywanych, więc zobaczymy jak to będzie.


Marion, przeczytaj jeden ze swoich wcześniejszych wpisów.
Jakbym chciała wtedy odkładać to byłoby zero seksu.




Z jednej strony szczycisz się ginowi, że nie potrzebujesz anty, bo odkładasz bez anty. Dorit objaśniłaś na swoim przykładzie, że NPR działa.Z drugiej strony nie ukrywasz, że opierasz się na anty tak naprawdę.
Mi rozpoznawanie płodności daje tyle, że wiem, kiedy nie muszę stosować anty.
Z powodów zdrowotnych nie używam anty.