Hydrazine - dzięki - też mam nadzieję, że nie będę musiała stanąć przed takim wyborem. Choć szczerze mówiąc- jeśli będę miała wybrać: bezpieczeństwo mojego dziecka czy moja wygoda - nie zawaham się ani minuty. Na szczęście mój lekarz jest bardzo rzeczowy i nie robi niczego, co jest zbędne Tamara - a wiesz, pomyślę o tym
Agael, nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałaś, ale nie miałam na myśli odmowy hospitalizacji wyłącznie ze względu na własną wygodę. Niektórzy eksperci są wręcz zdania, że pobyt w domu w sytuacji, gdy mama i dziecko czują się dobrze jest dla obojga bezpieczniejszy niz czekanie w szpitalu. No ale, koniec tematu już. PS A olej rycynowy próbowałaś?
Hydrazine- dobrze zrozumiałam. Ale w sytuacji, gdy mojemu dziecku już kilka razy tętno spadało, boję się o jego bezpieczeństwo. Olej rycynowy to chyba na przeczyszczenie działa- a tym samym powoduje skurcze macicy. Jedli tak, to liście malin maja takie samo działanie, a chyba są znośniejsze w smaku
Głównym działaniem liści malin jest właśnie działanie przeczyszczające, co w efekcie ma wywołać skurcze macicy. Ja przez pierwsze dni z WC nie wychodziłam Z ulotki Herbapolu:"Herbatka z liści maliny bogata jest w witaminę C, flawonoidy, kwasy organiczne, garbniki i sole mineralne. Herbatka taka działa oczyszczająco, reguluje przemianę materii, pomaga usunąć z organizmu produkty przemiany materii." Skurczów u mnie zero
Bylam u lekarza dzis :-D Nie zaspalam ani nic z tych rzeczy wiec to juz postep :-D Lekarz moj byl tak zfenerwowany na mnie, ze myslalam, ze mnie trzasnie w leb jak tam siedzialam! Powiedzial ze teraz to juz sie doigralam, mam Baaaaaaardzo duza nadczynnosc tarczycy! I przepsial mi. Carbimazole 20mg 2 razy dziennie i nadolol raz dziennie.
Wy tez takie tabletki bierzecie?
O! I jesdzcze musze do niego przychodzic co tydzien :-S
agael77 ja myślę podobnie do Ciebie, jeśli zalecana jest obserwacja w szpitalu to chyba bym poszła, tak na spokojnie...przecież na siłę Ci tej oksytocyny nie wcisną, a skoro tętno spada to chyba bezpiecznej być pod stałą opieką...odpoczywać w łóżeczku, tym bardziej, że masz zaufanie i do lekarza i do szpitala, więc oni chyba wiedzą co robią siasia8812 gratuluję, że w końcu poszłaś, trochę z tym zwlekałaś, szczerze to trochę dziwie Ci się, bo nadczynność sama nie przejdzie. Im wcześniej zacznie się ją leczyć tym lepiej dla Ciebie, no ale to Twoje zdrowie
"stosowanie leku Euthyrox N 25; Euthyrox N 50; Euthyrox N 75; Euthyrox N 100; Euthyrox N 125; Euthyrox N 150; Euthyrox N 175; Euthyrox N 200 z jedzeniem i piciem " lekarz "pierwszego" kontaktu powiedział mi że co prawda to bez różnicy czy przyjmuje się od razu przed czy po śniadaniu ale lepiej po bo wtedy nie niszczysz układu pokarmowego ważne jest żeby nie popijać tego mlekiem kefirem itp bo wtedy jest o wiele słabsze działanie leku
reverse gdzieś Ty to znalazła?!? Nie szukaj na forach. Zobacz na ulotce. Euthyrox musi się dobrze wchłonąć do przewodu pokarmowego. Reverse rób jak chcesz, tylko, żebyś się nie zdziwiła, że mała jest poprawa, albo jej nie ma. Też sprawdziłam ulotkę i wyraźnie pisze, że "dawkę dobową należy przyjmować rano, na czczo, (co najmniej pół godziny przed śniadaniem), najlepiej z niewielką ilością płynu, np. z połową szklanki wody." To, że jeśli w diecie są dodatkowo (juz później, w ciągu dnia, produkty zawierające soję) to tylko dodatkowo obniża skuteczność wchłaniania. Reverse przeczytaj dokładnie ulotkę, bo nikt nigdy nie słyszał, żeby hormon tarczycy przyjmować po lub w trakcie śniadanka
No reverse rób jak chcesz...może masz inną ulotkę niż my tu wszystkie...nie wiem, pierwsze słyszę, żeby Euthyrox przyjmować z jedzeniem i piciem, ale nie będę Cię przekonywać, bo to Twoje zdrowie i Twoja sprawa. Pozdrawiam A! Już wiem to jest informacja jak może jedzenie i picie wpływać na lek...dalej...niżej jest jak go stosować.
na razie pozostanę przy swoim :) (być może nie potrzebuję aż tak dobrego wchłaniania bo hormony tarczycy są w miarę w miarę) najwyżej dostanę czymś twardym w głowę :P tak czy owak poprawa jakaś tam jest :) (mam ambicje do uczenia się trików na rolkach i gotowania w kuchni :)) tak czy owak pozdrowienia dla wszystkich i dziękuję za pomoc :))
Ehhh Reverse... dziwię ci się... co ci zależy brać ci ten lek na czczo? Tak jak dziewczyny piszą on się po prostu będzie gorzej wchłaniał po śniadaniu. Mnie nawet endo powiedział, że jeśli zapomniałabym wziąć rano, to do południa czy po południu mam już nie brać bo mi to nic nie da. Ja naprawdę nie wiem gdzie ty znalazłaś info że bierze się go z jedzeniem i piciem. Ja na swojej ulotce mam tylko napisane takie nagłówki i jedyne co jest to właśnie nagłówek "Stosowanie leku Euthyrox N z jedzeniem i piciem" i to jest tłustym drukiem a pod spodem jest napisane tak: "Jeśli w diecie znajdują się produkty zawierające soję, należy o tym powiedzieć lekarzowi, szczególnie wtedy gdy zmienia się ilość spożywanych produktów tego rodzaju. Produkty zawierające soję mogą zmniejszać wchłanianie leku Euthyrox z jelita cienkiego i dlatego konieczne może być odpowiednie zmodyfikowanie dawki Euthyroxu N" A odnośnie SPOSOBU PODAWANIA jest właśnie info o tym, że ma to być na czczo. Więc nie wiem nad czym się tutaj zastanawiasz. Tak czy inaczej oczywiście zrobisz jak chcesz, ale ja bym zmieniła sposób brania.
Siasia dobre informacje przynosisz, ja jednak o twoim leku nic nie słyszałam więc nie wiem.
Wzielam juz 2 tabletki, jkedna na uregulowanie rytmu serca, druga na tarczyce...jeszcze jedna wieczorem :-)
I tak sobie pomyslalam, ze skoro teraz juz biore tabletki REGULARNIE to musze jakos o siebie bardziej zadbac!mam na mysli wysilek fizyczny! Wiec biore psa i skakanke i wio do parku, kalorie spalic :-)
A i wiecie Ço, strasznie sie czuje! Jestem jakas taka powolna, boli mnie glowa i. I same zamykaja mi sie oczy! To jest wplyw tabletek myslicie, czy poprostu mam zly dzien?
siasia, cieszę się, że wreszcie poszłaś do lekarza, trochę żałuję że lekarz nie dał Ci od nas wszystkich po głowie... Myślę że sam fakt że kazał Ci przychodzić co tydzień świadczy o tym że Twój stan zdrowia jest poważny.. Jeśli masz nadczynność to lekki pewnie własnie tak działają, że Cię troszkę zwolnią, do tej pory na za dużych obrotach żyłaś.
Aż poszłam i moją ulotkę sprawdzić i jak byk napisane, że na czczo, data zatwierdzenia ulotki 06.01.2009. Dodam jeszcze, że najpierw w punkcie 2 jest opisane przyjmowanie leku z innymi lekami, potem z jedzeniem i piciem, a dopiero 3 punkt" Jak stosować lek" w akapicie "sposób podawania" mówi o tym jak go brać w normalnych przypadkach, być może to Cię zmyliło.
Reserve, już dziewczyny wyżej napisały, ale jako specjalistka od czytania ze zrozumieniem (pracuję w szkole) dołożę woje trzy grosze,żebyś już nie miała żadnych wątpliwości W każdej ulotce, tak jak w każdej książce (i podręczniku, a takie chyba czytasz) są nagłówki podrozdziałów, które mają Ci podpowiedzieć, co w nich się znajduje, aby skuteczniej i szybciej coś znaleźć. To, co przytoczyłaś jest właśnie takim nagłówkiem w ulotce i w żadnym wypadku nie oznacza, że należy ten lek przyjmować "Z JEDZENIEM I PICIEM", tylko oznacza, że w tym miejscu ulotki znajdziesz interakcje tego leku z niektórymi pokarmami. Jak lek brać jest wyraźnie napisane w dalszej części zatytułowanej "SPOSÓB PODAWANIA". Więc proszę - dla własnego zdrowia - posłuchaj bardziej doświadczonych i zastosuj się do ulotki (w końcu po to obowiązkowo zawsze słyszysz przy reklamach leków: "przed zastosowaniem przeczytaj ulotkę bądź skonsultuj się z lekarzem i farmaceutą"). Tylko się nie obraź za powyższe słowa, bo to dla Twojego dobra
aj tam (obrażać nie ma się o co) :) skoro to ma być bez różnicy no to mogę spróbować przyjmować i tak mogłam ja się pomylić albo mógł endokrynolog się pomylić + po prostu dzisiaj lekarka powiedziała mi że to bez różnicy czy przed czy po xD dobra ja zamykam temat (na temat przed czy po śniadanku brania tabletek w mojej kwestii) jak zauważę poprawę dam znać :)
Agael trzymam mocno kciuki za was :) Jak ja bym chciała żeby to był już październik aż ci normalnie zazdroszczę Trzymajcie się i wracajcie szybciutko do domu
Dzięki, Dziewczyny Szczerze powiedziawszy, to z nerwów dziś mi łzy poszły wiem, że nie ja jedna tak mam i że często tak się zdarza, ale paraliżuje mnie myśl, że mam tam leżeć i -czekając - wysłuchiwać jęków i krzyków innych rodzących
No fakt to słuchanie innych rodzących kiedy u ciebie akcja się nie rozwija potrafi być frustrujące. Ale ja wierzę, że zaraz jak pomyślisz o tym że synuś lada moment i z wami będzie to będzie ci łatwiej przez to przejść Będzie dobrze zobaczysz i pamiętaj że wszystkie tutaj trzymamy kciuki
Popieram Ciekawe, co u Agael? Może już po porodzie? Ja zaczęłam nowy cykl. @ jeszcze trwa, więc winkuję;) Powinnam się wziąć do pracy, ale mi się nie chce;) Jutro rano, przed pracą, będę nadrabiać zaległości -na ostatni moment, jak zwykle;) Jak się czujesz, Lily? Wszystko dobrze?
miesiąc temu robiłam badania na hormony tarczycowe. TSH w normie, fT3 w normi, jednak fT4 powyżej normy, nieznacznie, ale jednak. Lekarz powiedział, że powinnam zwrócić uwagę na to, bo może to być początkowa nadczynność. Czy mogłabym Was prosić o podanie (z autopsji) przykładów objawów nadczynności ? Ostatnio zauważyłam u siebie kilka nowych symptomów i nie wiem, czy już powinnam się martwić.
To i ja wracam:) Agael mam nadzieję, że wkrótce da znać:) Może i już po, ale musi się jeszcze nacieszyć;) Pewnie się odezwie;P marble85 a jakie masz to TSH dokadnie? Z tego co mi wiadomo do objawów nadczynności należą: szybki spadek wagi, nerwowość, nadmierna potliwość, kołatanie serca, drżenie rąk, niergularne miesiączki...Sama nie wiem co jeszcze, bo ja miałam (albo i jeszcze mam;P) tylko taką nadczynność wywołaną przez "nadmierne leczenie niedoczynności". I tak najlepiej to widać po badaniach krwii. Podaj dokładnie co Ci tam wyszło to coś wspólnie poradzimy;P
hej dziewczyny, podziele sie z wami wiescia, ze agael urodzila 24 kwietnia poprzez cesarskie ciecie. wszystko ok , mama i synus maja sie dobrze...! nie bede wiecej pisac, bo sama opowie jak wroci
Jak widać FT4 jest ponad normę, mam powtórzyć niebawem badania. Przy podejrzeniu nadczynności jedyne objawy, jakie występują u mnie to częste kołatanie serca, duszności, wyższe ciśnienie i ciągłe uczucie podenerwowania. Miesiączki jak w zegarku co 28 dni, jedynie te moje plamienia w połowie cyklu (zawsze w okolicach owulacji), chociaż przy wysokiej prolaktynie mogą takie występować, tak powiedział mi lekarz.
Co sądzicie o moich wynikach ? Z góry dziękuję za zainteresowanie :)
Wiesz co ja lekarzem oczywiście nie jestem, ale TSH piękne:) Pozazdrościć...FT3 - również, a FT4 to taka ( jeśli się nie mylę) biologicznie aktywna postać hormonu tarczycy (powstała z FT3)...Jeśli jest go za dużo to faktycznie może powodować objawy nadczynności. Powiedzmy tak TSH "pokazuje" czy przysadka mózgowa chce więcej hormonu tarczycy czy mniej". U Ciebie pokazuje tak jakby, że jest w sam raz (przy takim wysokim poziomie FT4) może akurat Twój organizm ma wyższe zapotrzebowanie na hormon tarczycy....a może po prostu w tym momencie było go minimalnie za dużo (TSH już wysłało sygnał, że jest ok - stąd piękny wynik) i za godzinkę już FT4 było niższe;) Ja bym na razie nic nie robiła tylko powtórzyła za 3 tygodnie drugi raz i może za kolejne 3 tygodnie jeszcze raz... Jeśli będzie na takim poziomie to ok, jeśli spadnie bardzo TSH to wówczas wybrałabym się do endo...Ale w przypadku hormonów tarczycy ważne są tez objawy, bo normy swoje, a ja już się nauczyłam, że każdy organizm ma tak na prawdę inne zapotrzebowanie na nie (oczywiście w granicach norm;)z zapasem) Ale powiedz jeszcze czy te objawy zauważyłaś przed badanem hormonów tarczycy i dlatego je zbadałaś czy teraz jak Ci lekarz powiedział, że coś nie gra to trochę się "doszukujesz";P No bo kołatanie serca zdecydowane wiązałabym z nadczynnością. Jeśli masz silne te objawy to warto od razu się przejść, choć tak jak mówię ja bym powtórzyła TSH i ft4 za 3 tygodnie i dopiero poszła do endo.
No właśnie te objawy zauważyłam już dużo wcześniej, mniej więcej około października ubiegłego roku, ale długo się zbierałam by pójść do lekarza. Ostatnio internista stwierdził u mnie tachykardię na tle nerwowym, bo też na nerwicę się leczę (póki co jedynie terapia psychologiczna, bez środków farmakologicznych). Właśnie myślę, że muszę zrobić te badania raz jeszcze i porównać wyniki. Wiem, że też nie jest łatwo o dobrego endokrynologa, trochę się obawiam, by nie trafić na jakiegoś rutyniarza, który od razu wystrzeli z hormonami.
marble85 w takim razie sama widzisz, że te objawy mogą świadczyć równie dobrze o nerwicy. Obserwuj, sprawdź za kilka tygodni. Może coś się zaczyna dziać, a może to przez tachykardię... Możesz zapytać aguncia (kilka postów wyżej) ona chyba więcej miała z tym wspólnego