No i w końcu biorę ten Metizol i karmię piersią. Mała dawka, na początku większej przerwy między karmieniami. Mała ma 8 mniesięcy, więc karmię już w dzień mało. Teraz kontrola leukocytów - ok. Na razie trzeba zbić nadczynność, a potem się okaże czy to poporodowe zapalenie tarczycy, czy Graves-Basedow czy hashimoto... Czyli nic nie wiadomo. Za 2 tygodnie idę zorbić badania - t3, t4, anty-TPO i coś tam jeszcze było. Nie wiem co "lepsze" przy staraniach...? Chcielibyśmy mieć więcej dzieci.
generalnie coś mi się obiło o uszy, że nadczynność z dwojga złego lepsza, przynajmniej przy staraniach. ale jeśli jesteś pod opieką endokrynologa to masz duże szanse, że lekami Ci wyrównają poziom hormonów i nie będziesz miała takich dylematów.
dziewczyny - ekspertki... pomocy! Jestem w 6 tygodniu ciąży. Odebrałam dziś wyniki m.in. TSH, przy normie do 4,200 mam wynik 4,300. Wizyta u endokrynologa za 2 dni! Powiedzcie, czy czekać na nią czy bić na alarm? Bardzo się boję!!
A sprawdzałaś też ft3 i ft4? To by było chyba ważniejsze, choć wyższe niż normalnie tsh może wskazywać na niedobory hormonu, a to nie byłoby wskazane...
spokojnie, 2 dni to naprawdę mało, a wahania hormonów mogą być też spowodowane ciążą. i nie stresuj się, bo maleństwo Ci się jeszcze w brzuchu zestresuje
Ja, z tego co pamiętam, miałam podobne wyniki, może mniej normy przekroczone i też mi zdiagnozowali Hashimoto. A dostałaś jakieś leki? Czy czekają na rozwój sytuacji?
Lily chyba mówimy o tym samym tylko ja się na nazewnictwie jeszcze słabo znam. Biorę Metizol w mniejszej dawce - 1 x dziennie, potem 1/2 dziennie. W styczniu kolejne badania.
Właśnie zbadałam aTPO ( 784, norma 0-60) i TSH (4,33 przy normie 1-4,75) - generalnie wyniki potwierdziły hashimoto, tendencje do niedoczynności, co jednak, jak widać po suwaczku nie przeszkodziło w zajściu w ciążę :-) tyle że teraz wracam do Euthyroxu i dodatkowo jeszcze jod muszę suplementować, coby dziecię się dobrze rozwijało. I muszę kontrolować często poziom TSH i fT4 Pisałaś, Nibriano, że mówili, że u Ciebie to zapalenie tarczycy może przejść w niedoczynność "lada moment" - u mnie ten moment trwał ok 2 lata. Po pierwszej ciąży wyniki miałam w normie, teraz dopiero wyniki wskazują na początki niedoczynności przy braku jakichkolwiek innych objawów.
I ja sie dopisuję...w drugiej ciąży "nabawiłam sie" niedoczynności...miałam nadzijeę, ze skończy sie wraz z nią, ale...niestety...teraz mój lekarz ustawia mi kuracje...biore Euthyrox25...dzisiaj robiłam kontrolne badania...zobaczymy pojutrze...mam problem z utrzymaniem wagi ostatnio...zmęczona nie jestem, nie marznę...
Po pierwsze ciąży stwierdzono u mnie Hashi. Staram się o 2 dziecię już 6 miesiąc i nic. Czy wiecie jakie zaburzenia cylku mogąwystąpić przy Hashi? Na co zwracać uwagę? Wórównane hormony wystarczą by płodność wróciła do jakotakiego poziomu czy przy Hashi to i tak lipa? Zaczynam łapać doła, że nie będę miała już dzieciątek, hlip :(
Muszę zgłosić się do specjalisty od tarczycy...wcześniej jednak zrobić ponownie usg tarczycy...przy 25 Euthyroxu, hormony tarczycowe zostały okiełznane...znacznie podskoczyły mi przeciwciała...co Wy na to?
Witajcie dziewczyny, podejrzewam u siebie niedoczynność tarczycy... chciałam Was zapytać czy lekarz rodzinny wypisze mi skierowanie na badanie hormonów tarczycy (TSH, fT3 i fT4) czy od razu udać się do endokrynologa? Czy jeszcze wykonuje się jakieś badania?
Rodzinny może skierować tylko na TSH, reszta należy do endorkynologa. Co do podwyższonych pzreciwciał to... wygląda to na zapalenie tarczycy, tak było u mnie, ale nie wiem czy nie zależy to od korelacji między hormonami tarczycy. W bazie wiedzy jest trochę o zależnościach w wynikach hormonów tarczycy.
Izunia, rodzinny może wypisać tylko skierowanie na TSH i skierowanie do endokrynologa- chyba że nie chcesz na NFZ nie wiem, czy skierowanie do endokrynologa dają "od ręki", czy po nieprawidłowym wyniku TSH dopiero, pewnie zależy od lekarza
dołaczam do grona niedoczynności... dziewczyny,macie jakieś sposoby na opanowanie zmęczenia,senności i słabej koncentracji (poza lekami oczywiście, zaczęłam brać euthyrox). Przyznam, że bardzo mi to zaczyna przeszkadzać w pracy...
nie wiem jak silną masz niedoczynność ale u mnie zawsze było gorzej z zmęczeniem itp. zimą. Chyba niezależnie od stanu tarczycy brak światła tak na mnie działa ;) a kondycje poprawia sport - trzeba się ruszać wtedy jest dobrze
Widzę, że watek tarczycowy przycichł nieco, a chciałabym sie dołączyc do Was. Znów (po kilku latach normy) mam nieprawidłowe wyniki. Czy mogłaby któras z Was polecic dobrego ginekologa-endokrynologa w P-niu?? Z góry dzięki
napisałam "chyba", zakładając, że może ja niedouczona jestem ;-) poza tym większość badań tarczycowych robiłam albo w ciąży albo w okresie poporodowym, kiedy ciężko mówić o jakichś dniach cyklu
Hej dziewczyny - i ja sie dopisuje do watku. Ja lecze sie na niedoczynnosc od 2005. Troche to trwalo aby mi sie TSH wyregulawoalo i dopiero od maja 2009 roku mam dobre wyniki. Od dzidzie stram sie ponad dwa lata, no ciagle czekam.
Moje poporodowe zapalenie tarczycy wyleczone. Hormony wróciły do normy, choć nadal mam braćMetizol 1/2 tabletki co 2 dni i kontrola za2 mieisące. Natomiast lekarka stwierdziłą, zę mam w genach niedoczynność i tylko nie wiadomo kiedy się uaktywni. Zapytałam skąd ta pewność. Stwierdziła, zę widać to na podstawwie anty TPO > 600.
Mój wynik badania TSH wynosi 1,74 i niby mieszczę się w normie... Powiedzcie dziewczyny powinnam mimo wszystko udać się do endokrynologa? Czy po prostu powtórzyć TSH za klika dni?
Hormony tarczycy się nie wahają jakoś tak szybko, żeby było sens powtarzać badanie za kilka dni. Przy takim wyniku to do niedoczynności ho, ho, daleka droga ;-) Ale może dla spokoju idź do endokrynologa, może zleci więcej badań. A masz jakieś inne objawy, które by wskazywały, że z tarczycą coś jest nie tak?
Pelasiu, na pewno objawem, że coś jest nie teges jest powiększona szyja. Nigdy takiej nie miałam, ale może taka moja uroda choć urodziwie to nie wygląda. Nie wiem sama co myśleć... nie mogę spać, czuję się opuchnięta (dłonie zwłaszcza i buzia), nie potrafię się dłużej nad czymś skoncentrować. Dość często bolą mnie mięśnie i ciągle mi zimno, no i te suche kolana... Miewam też ataki duszności no i nie ukrywam, że jestem nerwowa. A czy badanie TSH może coś zakłócić? Chodzi o to, że badania robiłam następnego dnia po jednodniowym osłabieniu (wymioty i biegunka). Morfologia pełna wyszła dobrze (tj. mieści się w normach).
Witam " tarczycówki". Niedoczynność tarczycy stwierdzono u mnie jakieś cztery lata temu. Szukano przyczyn poronienia. Mój ówczesny gin zlecił zbadanie poziomu TSH i wyszło mi 13, norma jakoś tak do 4, FT3 i FT4 też nie wyszły ciekawie. Doprowadzenie mnie do tzw stanu eutyrozy trwało jakieś 1,5 roku. Aktualnie biorę spore dawki euthyroxu:4x100, 3x75/tygodniowo. Niby wyniki są ok ale ciązy jakoś od roku starań nie widać.
Ja dziś u endokrynologa byłam zmoimi wynikami. TSH jest niezalezne od dna cyklu, faktycznie (ja gdzies w necie wyczytalam, że najlepiej 2 lub 3 d.c). Byłam z wynikami takimi: TSH=4,44 fT3=2,62 fT4=1,19 mam wrócić do niego z USG tarczycy i zobaczymy, co dalej. Wydawal mi sie doładny i wiarygodny. Dam znak, co dalej
Dopisuję się tu, bo też mam problem z tarczycą - niedoczynność. Biorę Eltroxin 125 (no własnie, jeszcze nie spotkałam się, żeby ktoś brał Eltroxin), na szczęście udało mi się zajść w ciążę i niedługo będę miała synusia :) W ogóle jesteśmy tacy "tarczycowi", bo Mąż ma od roku całkowicie wyciętą :)
Izuniu, z tego co piszesz, to tarczycowo to brzmi, ale lekarzem nie jestem. Jak masz skierowanie, to warto iść do endokrynologa, może nawet jeśli to nie tarczyca, to pokieruje Cię w jakim kierunku szukać przyczyn. Endokrynolodzy, u których byłam tak "całościowo" mnie potraktowali i na sporo rzeczy nie związanych bezpośrednio z tarczycą uczulili - że np. mogę mieć zwiększone tendencje do cukrzycy.
Cześć Dziewczyny :) To i ja się przywitam w tym wątku.
Mam 32 lata, od jakiś 3 lat na lekach (Euthyrox - najpierw 12,5 potem 25, a potem od razu 100, bo wyniki tak cholernie skoczyły).
W pierwszym cyklu starań zaszłam w ciążę, w 6 tyg poronienie (złe wyniki). Staramy się 10 cykl, na razie wyniki uregulowane, a ciąży jak nie było tak nie ma, ale spokojnie na nią czekamy.
Aha, wrócę jeszcze do badań, bo się pytałyście, czy na czczo. Na czczo z jednego względu - do badań nie bierzemy tabletek, a tabletki bierze się na jakiś czas przed jedzeniem. Czyli - badanie krwi, potem tabletka i możemy jeść :)
można też np. w dniu badania nie wziąć tabletki ;-) i iść sobie spokojnie po śniadaniu- ja preferuję takie rozwiązanie, przynajmniej póki jestem w ciąży i póki czegoś nie zjem rano, męczą mnie mdłości
Część wszystkim!! Ja też postanowiłam się dopisać do wątku. Pod opieką endokrynologa jestem juz ponad 3 lata, Jeśli chodzi o diagnozę, to sama zrobiłam sobie badania, bo mój lekarz z POZ olewał to, że mu mówiłam o moim nie najlepszym samopoczuciu. poszątkowo brałam Letrox 5, potem 10, potem Euthyrox 25. Póki co TSH mam w okolicach 2 ( w kwietniu kolejna kontrola) Przeciwciała w normie t3 i t4 również. Co jakiś czas borykam się z silną reakcją immunologiczną, tóra najprawdopodobniej związana jest z tarczyą, ale jak mi lekarze mówią, tarczyca i immunologia nie jest do końca zbadana, więc może poprosty coś rzadkiego się przyczepiło. W ciążę próbuję zajść już od 2 lat i jak do tej pory nic. Wcześniej owulacji nie było, teraz zaczęła się pojawiać, ale dzidzi nadal niet... Wszystkie hormony w normie, więc czekamy na cud!
Mnie się wydaje, że robienie badań bez tabletki normującej hormon będzie bez sensu - wynik moze wyjść niepoprawny.Ja robię badania po tabletce i po jedzeniu, czasem nawet po południu, profesor, do którego chodzę nie widział przeciwskazań :) A tarczycowym staraczkom życzę powodzenia!!!!
Mi moja lekarka powiedziała, że badanie ma być koniecznie bez tabletki... Jak widać co lekarz, to opinia. Fakt, że odkąd jestem na lekach i badania przed tabletą wychodzą dobrze, ja czuje się super! Nie mam kołatania serca, nie jestem senna, tylko waga dalej stoi w miejscu....
Witam was wszystkie, ja o niedoczynności dowiedziałam się niecały rok temu, obecnie (świeżo po padaniu) udało się wyregulować TSH (wynosi 3,41). Niestety ogólnie Anty TPO mam wysokie, bo ok 600, o dzidzie staram się od ok 7 miesięcy, na razie nic, prawdopodobnie mam jeszcze niedomogę lutealną, ale to muszę skonsultować z lekarzem. Pozdrawiam wszystkie staraczki!