bas 28 u mnnie wszystko w porzadku z oaczami

Jakiego rodzaju problemy z oczami masz na myśli? Biorę euthyrox już kolejny rok i zaobserwowalam problem z akomodacją tzn nie mogę czasami złapać ostrości. Nie wiązałam tego z lekiem.

Ja biorę euthyrox 75 i troche mnie to zaniepokoilo, to o czym piszecie, muszę na to zwrocic uwage

Dziewczyny mam pytanie, może wiecie...
Miałam ładnie unormowaną niedoczynność tarczycy TSH 1,3. Zwiększyłam trochę dawkę euthyroxu i po zrobieniu badań okazało się, że wpadłam w nadczynność TSH 0,021 fT4 20,95 przy normie do 22. W środę mam wizytę u endo, ale zastanawiam się czy odstawić teraz kompletnie euthyrox, czy może zmniejszyć dawkę. Na razie odstawiłam, ale zaczęłam się zastanawiać czy dobrze robię. Miała któraś z was taki przypadek?

Brałam 100 mg.

Rozumiem, ale trochę się przestraszyłam tymi wynikami i na ulotce euthyroxu przeczytałam, że w takim przypadku trzeba zmniejszyć dawkę lub odstawić na kilka dni. Poza tym okres półtrwania leku wynosi 7 dni, a przy nadczynności 3-4 dni, więc mam nadzieję, że odstawienie na 4 dni nie zaszkodzi. Teraz już biorę 50 mg - tak mi zalecił na razie internista. Dziękuję za odzew Mam też pytanie, czy jeśli kiedyś miałam badane antyTPO i było w normie, to jest możliwe, że teraz dopadło mnie Haschimoto?

USG tarczycy miałam rok temu i wszystko z nią było w porządku poza tym, że była właśnie za mała. Już tak świetnie się czułam, myślałam, że mam ładnie unormowaną tarczycę, a tu takie hocki klocki Tak, jutro wizyta u endo, zobaczę co powie.

Keramika, no to teraz poczekaj na reakcję endokrynologa i odezwij się, co powiedział :)

To dziwne, że się nie przejął.. ale na pewno wie, co mówi. Zawsze możesz kontrolować tsh na własną rękę, ale fakt. Jakby coś było nie tak, zdecydowanie byś to poczuła :)

Powiem Wam, że wkurza mnie ta tarczyca... Z niedoczynności wpadłam właśnie w nadczynność. Z wyniku 1.05 sprzed miesiąca w 0.15. Chyba z 75 przejdę znów na 50 Euth.

Mk- mi lekarka przed porodem ustaliła zmniejszenie dawki na pierwsze tygodnie po- zaczęłam je zmieniać zgodnie z zaleceniem po 4 dniach od porodu. Na kontroli byłam chyba po 4 tygodniach, miałam już wtedy nadczynność- zmniejszenie dawki jeszcze bardziej. Później trochę zaniedbałam badania i po 5m-cach od porodu znowu TSH skoczyło do ponad 5. Od tamtej pory brałam E75 i właśnie teraz wpadłam w dużą nadczynność- moja wina, bo mi się nie chciało jeździć na kontrole, jak nie widziałam objawów niedoczynności. Ogólnie po porodzie mogą być duże wahania, tzw. poporodowe zapalenie tarczycy i trudno dobrze dobrać leki, bo hormony szaleją, często właśnie od niedoczynności w nadczynność i odwrotnie.
Mojej córce nic nie dolegało, napięcie mięśniowe prawidłowe, więc nie znam się.

No i sama mam pytanie- teraz właśnie przez brak kontroli wpadłam w nadczynność- TSH z krwi pobranej w piątek - 0,026, przy normie od 0,27 Tydzień temu zasłabłam, wylądowałam na IP, do teraz mam ciągłe zawroty głowy Byłam dziś u nowej endo (do swojej mam bardzo daleko i dlatego tak "regularnie" jeżdżę ;/ ), kazała mi całkiem odstawić leki i zbadać się za tydzień. Potwierdziła, że te objawy mogą być od tego- miała tak któraś z Was (bo już sobie wkręcam inne schorzenia...)? Ile może minąć, aż leki przestaną działać na tyle, że to TSH "wstanie"? Bardzo możliwe, że z takim TSH chodzę dłuższy czas, bo dawka była zmieniana w marcu.

Nie wiem jakie ft4, bo bralam skierowanie od internisty, a o tarczycy to mial takie pojecie jak ja o balecie

Powinnaś zrobić dodatkowe wyniki takie jak ft3 i ft4 i ze względu na ciążę lecieć biegiem do endokrynologa.

Libra1610 podpisuję się pod wypowiedzią Kingi.
W przypadku zaburzeń tarczycowych kobieta w ciąży powinna być pod opieką endo plus badania kontrolne co 4-6 tygodni.

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. Jednym słowem jeśli nie wyjde przed porodem lub nie bedę mogła się dostać do lekarza to zrobię tsh miesiąc po. wczesniej pewnie bedą wahania.

Hej dziewczyny. Wczoraj mialam badanie u okulisty. Odkleila mi sie siatkowka stad te blyski, na razie nic nie beda robic (zdziwiona jestem bo przy odklejaniu powinni od razu reagowac ale to uk wiec oni sa dziwni, a ja mam stracha) mam obserwowac I jak sie pogorszy to do szpitala na laserowe przyklejenie. Nie ma to nic wspolnego z tarczyca I levothyroksyna. Jezeli ktoras z was spotkala sie z takim problemem to prosze o informacje albo gdzie na forum jest watek zwiazany z oczami? Dzieki

Efiaa: No ja też mam właśnie nadczynność z niedoczynności...

Ja mam całkowicie odstawione leki. TRAb rosną. W usg prawy płat całkowicie (a nawet więcej) odrośnięty

bari_87: prawy płat całkowicie (a nawet więcej) odrośnięty

Nie wiedziałam, że to możliwe Basiu.... Jakie postępowanie proponuje lekarz?

Wczoraj potwornie bolała mnie głowa, a wcześniej w nocy obudziłam się z bólem. Zamiast okresu w terminie, mam jakieś ledwie brudzenia po terminie i normalnego krwawienia ani śladu... Może to przez tę tarczycę??

Zrobiłam dodatkowe badania bo lekarz mi zlecił no i wyszło mi wszystko w porządku, tylko TSH zaniżone... Nie ogarniam...

tężyczki-nikomu nie życzę...

Oj wiem co to znaczy, miałam ostrą tężyczkę po operacji

Wlasnie ft3 i ft4 mam wyniki w normie i nie ogarniam o co chodzi...

Też tak może być, może to być stan przejściowy. Mój syn ma podobnie z tym ,że TSH ma lekko podwyższone. a badania tarczycowe ok i ma wprowadzoną malutką dawkę eutyroxu. Najlepiej skonsultuj z dobrym endo albo zaleci obserwację albo lek.

Wyniki raczej nie jest prawidłowy dla młodej kobiety, zwłaszcza jeśli się stara. Proponuję badanie ft3i ft4, a przede wszystkim konsultację z dobrym endokrynologiem. Ale dobrym, a nie takim, który patrzy na normy laboratoryjne, mówiące o wszystkich grupach wiekowych obu płci (jak Twoja lekarka).
Na początek poczytaj o objawach niedoczynności i zastanów się czy jakieś u Ciebie występują (ja np. się nad tym dłuuugo nie zastanawiałam, a objawów było sporo). A mój wynik też się mieścił w normie laboratoryjnej, choć był wyższy niż Twój W ciąże zaszłam po włączeniu najmniejszej dawki Euthyroxu, w pierwszym cyklu.

Dominam: Dziewczyny już ponad rok staramy się o dziecko moje TSH: 2.6 mu/L znalazłam kilka wątków, że jest w normie ale do ciąży lepsze jest niższe-moja lekarka powiedziała, że wyniki mam świetne. Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem, że powinno się je trochę zbić? Czy można się dalej starać przyjmując leki, czy trzeba zrobić przerwę?

Kochana nie jestem wkspertem, ale z tym TSH nie zjadziesz w ciaze raczej, ja z takim próbowałam i inic, a gdy zeszło do 1,5 od razu były II kreski zgadzam się z azniee i u mnie było jak u niej

Ja mam też Hashi i ostatnio miałam wszystko niskie
Owszem to nie jest jednoznaczne, ale tak jak pisze Kakai- u wielu osób się potwierdza. Stwierdzenie, że to jest "świetny wynik" w momencie kiedy jest problem z zajściem w ciążę, to wg mnie bardzo poważny błąd. Bo to może być już powód problemów z płodnością, a sprawdzenie tego jest stosunkowo łatwe, tanie i nieinwazyjne. Po prostu warto to zrobić, zanim się stanie w kolejce do miliona specjalistów i wyda fortunę na inne badania.