Dziewczyny, bardzo prosze o pomoc bo się zdenerwowałam. Jestem w końcówce 12 tygodnia. mąż przyniósł mi wyniki TSH i się załamałąm i wpadłam w panikę. Leczę sie na hashimoto i przed ciążą brałam euthyroz 75. Przed ciazą miałam ładnie wszytsko uregulowane. osttanie badani eprzed ciążą to 0,73. Dokłądnie miesiąc temu wynik skoczył do 2,3 więc moja endokrynolog zwiększyła dawkę do 5x100 i 2x75. A teraz po miesiącu okazuje się że wpadłam w dużą nadczynnść. Wynik to 0,09 ! nie mam pojęcia czemu tak spadło bo przeciez az tak dawka euthyroxu nei wzrosła. Nie wiem co robić. Moja endo przyjmuje dopiero we wtorek. Czy miałą któraś podobny przypadek i było wszystko ok ???

Tinku, spokojnie, to nie jest duża nadczynność. Isiula miała dwa zera przed przecinkiem, można mieć jeszcze mniej. Także spokojnie. A nie masz innej możliwości kontaktu z lekarzem? Może telefon. A może idź do innego lekarza nie czekając na wtorek.

Tinamar, przy TSH 0,05 po prostu sama zmniejszyłam dawkę z Euth. 75 na 50. Potem w szpitalu znów zbadali mi tę tarczycę i wyszło 0. 199 i kazali zostać przy tej 50. Tam też badano mi przeciwciała i wyszły takie wielkie... Wcześniej miałam tylko lekko podwyższone.

Tinamar: A Isiula była wtedy w ciązy i wszystko było w porzadku ?

Nie. W ciąży akurat miałam niedoczynność, która kilka miesięcy po porodzie przeszła w nadczynność i okazało się, że mam chorobę Gravesa-Basedowa. Niestety nie pomogę :( a możesz zadzwonić do swojego endo? Może by coś przez telefon doradził i ew. przyjął poza kolejnością.

Dziewczyny przypomnijncie mi prosże albo spójrzcie na moje wykresy i podpowiedzcie proszę co powinnam zbadac jakie hormony przy staraniach o drugie dziecko. Dziś mam 1dc a wiem że jakieś badania wykonuje się podczas okresu. Z góry dziękuję za odpowiedź

Mk28dni, ja badałam TSH u mojej córy jak miała 3 miesiące. W ciąży gdy byłam to dostałam od endo taki świst do pokazania na porodówce, że ja mam niedoczynność i Hashi, że jestem pod opieką poradni itd., jakie biorę leki, wszystko opisała co ze mną robi. Plus dopisała że oprócz obowiązkowego screeningu które ma każde dziecko przed opuszczeniem szpitala, zleca jeszcze dodatkowe badanie TSH właśnie w wieku 3 miesięcy.
Po badaniu szpitalnym nikt się nie odezwał. Przez pierwszy miesiąc też się stresowałam czy młoda nie odziedziczyła po mnie niedoczynności, bo spała jak zabita (dosłownie - pisałam tu kiedyś na forum z pytaniami o radę, za skarby świata dobudzić na karmienie jej nie mogłam, dramat to był. Jak słyszałam że inne dzieci się budzą bo ktoś koło nich rozmawia, to mnie śmiech ogarniał, bo Hanki NIC nie budziło). Po trzech tygodniach jakoś przeszło i budziła się jak człowiek.
Po trzech miesiącach z duszą na ramieniu wzięłam ją pod pachę i do laboratorium. Wynik 2.98 także pięknie i endo nie miała nic do zarzucenia.

Cześć dziewczynki :)
pragnę dołączyć do Was bo również należę do kobiet borykających się z problemem niedoczynność akurat :) Mój wynik to 4,36.. :( .. ( na początku starań o dziecko lipiec 2012 badając tarczycę miałam 3,2 co dla mnie było za dużo dla kobiety starającej się ale lekarz dał zielone światło...) teraz po ponad roku powtórzyłam badania i wyszło szydło z worka :) niedoczynność i 47 prolaktyna pr normie od ok 10 do 23 (z tego co pamiętam w przybliżeniu) więc znani są winowajcy, na prl biorę Bromergon, na tarczycę euthyrox 50, jodid 150 teraz po @ mam powtórzyć badania i dodatkowo jeszcze aTPO aTG, testosteron SHBG, DNEA-S, 17OHP .... tylko że no właśnie trzeba zrobić 3-5 dzień cyklu a mi @ przyszła dziś co za tym idzie moj 3 dc to 1.11 czyli święto a potem zaduszki i niedziela wszystkie obdzwonione punkty pobrań zamknięte, nawet te otwarte w sobotę... i dla tego pytam zrobic te badania 2 dc czyli jutro ? Czy to znacznie wpłynie na wyniki różnica jednego dnia ? Dodatkowo jestem zdziwiona bo moja ginka a jest to kobieta o bardzo dobrej opini i wysokiej "sprowadzalności" dzieci na ten świat powiedziała "jasne starać się starać", natomiast równie dobra Pani specjalistka endokrynolog prosiła byśmy się wstrzymali... i teraz sama nie wiem ... zobacze pewnie po wynikach czy organizm reaguje na leki i podejmę decyzję na tak jak tsh opadnie na razie nie ryzykowaliśmy z mężem ale co Wy myślicie ?? Dzięki z góry :)

Witam Wszystkich! Mam 16 lat. Ostatnio byłam na badaniu TSH. Wynik to 2.730. Czy to oznacza, że wszystko ok, czy nie?

Azniee nie przesadzaj.. 2,73 to jest książkowy wynik jak na ten wiek, gdzie i tak hormony szaleją... a każdy może sobie wmówić objawy o których piszesz..

@Tinamar dzięki :) no ja w poniedziałek odbieram wyniki po 1,5 miesiącu stosowania E. więc zobaczymy czy lek wpływa a jeśli tak to o ile spadło... nie ukrywam że ja z tych niecierpliwych i już bym chciała wiedzieć co nieco :) ale do poniedziałku już niedługo :) A teraz mniej wiecej na jakim poziomie masz tsh ? a i jaką dawkę miałaś ?

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. Sprawdzę krew malutkiej jak skończy 2 miesiące. W szpitalu nikt nam tego nie sprawdził a ja też nie zapytałam w całym tym szale. U nas akurat problemów z sennością nie ma, jest za to problem z zasypianiem, ale to chyba nie jest objaw tarczycowy?

azniee a tak z ciekawości, podwyższone czyli jakie?
bo ja się zastanawiam czemu zbagatelizowali , bo jednak niby są te normy jakoś tam do 4 prawda?

aczkolwiek mój endo to mnie słucha, że tam miałam wynik 2,8 i te objawy właśnie no i ja a-TPO miałam dużo za wysokie...
no i fakt , że generalnie się starałam wiec leki dostałam, ale i się dużo lepiej czułam a niby właśnie sam samiusieńki wynik 2,8 raczej nie pretenduje do miana "podwyższone tsh" no nie?

Azniee, u mnie hashimoto zdiagnozowali jak miałam z 15 lat. ja rozumiem o czym Ty mówisz, ale nie uważam,żeby 2,73 było złe, akurat w tym wieku, bo do 2 powinna mieć kobieta chcąca zajść w ciążę, a tak to mieszczące się w normie jest okej, co innego,jeśli będzie rosło, to w takim wypadku należy to skontrolować. a wmówić się objawy da,jak najbardziej... i tak jak pisze Eveke, 2,73 to chyba nie jest wysokie Tsh. Rozumiem o czym mówisz, naprawdę, sama mam z tym kłopot, bo bardzo mi się waha, ale kurcze bez przesady

ja też się czuję najlepiej przy 1-1,5 dlatego jak miałam 9,820 i 'łysiałam'' to już rozpoznam każdy skok... ale kurcze, dziewczyna ma 16 lat, to tsh ma 2,73...pyta,czy jest dobrze, no dobrze, bo w tym wieku wszystko skacze... jest sens ją martwić niepotrzebnie? dobrze,jakby odpisała z jakiej przyczyny je robiła...ja miałam przy okazji na kontrolnych w moczu..i tylko dzieki temu sie dowiedziałam-.-

MsFuggy: bo w tym wieku wszystko skacze

Być może. Ja bym to po prostu sprawdziła, zwłaszcza jeśli są objawy. Bo ja np. nie wiedziałam od czego mam takie a nie inne problemy, tycie zwaliłam na obiadki teściowej włosy na stres i ew. brak witamin itd. Jeżeli ona się czuje dobrze to dobrze A jak nie, to warto, żeby wiedziała, że to może być od tarczycy, mimo, że tsh tylko 2,7...

Eveke, jak rozumiem Ty masz Hashimoto...? No to w takim wypadku choroba ani nie znikła ani nie zniknie, musisz być na stałe pod kontrolą endo.

pewnie, że tak.. ja miałam 100 problemów i kompletnie nikt nie wiedział co mi jest, więc na pewno warto się zapoznać :) Aczkolwiek, nigdy z wagą nie miałam problemów, tylko czasami ważę trochę mniej, niż powinnam, ale raczej waga jest stała, i zawsze fałdka na brzuchu,cokolwiek bym nie robiła ;/ a problem polega na tym,że jak się nadwyrężę ćwiczeniem,to kończę w szpitalu, bo mam jakieś ataki brzucha.

Treść doklejona: 02.11.13 21:23
Eveke to znaczy ,że zlecili mi badania podstawowe, a w moczu prócz jakichś rzeczy, crp itd. było i tsh

mogę Ci zdjęcie zrobić XD nie no, serio, teraz i ja się dziwię,ale tak to właśnie byłooo

azniee: Np. na badaniu dziecka będziesz miała te same normy (choćby morfologii) co u osoby 80-letniej.

U nas norma jest rozgraniczona wiekowo przy wszystkich badaniach.

MsFuggy: a w moczu prócz jakichś rzeczy, crp itd. było i tsh

Mnie w to ciężko uwierzyć, na pewno nie z krwi?
TSH, CRP nie jest wydalane w moczu...

w crp chyba popelnilam blad,ale tsh na pewno bylo na karteczce z badaniami moczu, badania z krwia byly oddzielni,wiec albo to bylo zle poukladane,albo tsh z moczu sie da...

ja tez nie słyszałam o tsh z moczu zawsze mam z krwi a mam robione bardzo czesto tak ze gdzies wkradl sie bład.

możliwe,że układ wydruku był zły, jeszcze później to oblukam,tak czy tak i tak wolałabym z krwi,

bari a jakie wskazują normy dla kobiet koło 30 r.ż?

czesc dziewczyny, borykam sie z hasimoto od jakiegos roku. Moje wyniki są pod kontrolą,w październiku miałam
tsh 1,6 przy normie (0,27-4,2)
ft4 1,46 przy normie (0,93-1,70)
Jednak w sierpniu tego roku moje antyTPO wynosiło 365 przy tsh 4,2 (0,27-4,2) czy przy niższym tsh i dobrym ft4 przeciwciała też maleją?
czy któraś mi jest w stanie wytłumaczyć, kiedy te przeciwciała antyTpo mogą wpłynąć na poronienie? czy to się tyczy całej ciąży czy 1 trymestru? bo jestem aktualnie w ciązy i troche mnie to przeraża czy całe 9 miesięcy mam się stresować... :/

Jacie :) muszę się podzielic po miesiącu z groszem stosowania Euthyroxu moje TSH z 4,4 prawie jest 1,42 !!!!!!! :):):):) mega się cieszę :)

Dokładnie, leczy się skutki nie przyczynę.
Życzę powodzenia i pozytywnego myślenia :) Zwłaszcza, że jak piszesz, nie masz objawów. Ja zachodząc w ciążę byłam w kiepski stanie, dopiero zaczynałam leczenie.