Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    U nas było to samo. Kazali dopajać glukozą...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    Dlatego przywołałam ten przykład. Moje dziecko też miało żółtaczkę i pediatra zaleciła glukozę. Z rady nie skorzystałam, częste przystawianie do piersi zupełnie wystarczyło.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    Znalazłam coś takiego, brzmi rozsądnie:
    "Karmienie piersią na ogół nie powoduje utraty masy ciała >10%, a tym samym nie prowadzi do odwodnienia, zagęszczenia i większego stężenia bilirubiny we krwi.[1] Autorzy podkreślają, że w przypadku prawidłowo przebiegającego karmienia dopajanie noworodka wodą lub glukozą nie jest wskazane. Poglądu tego niestety nie podziela wielu lekarzy, gdyż przekonanie o konieczności dopajania noworodka z żółtaczką jest w naszym społeczeństwie szeroko rozpowszechnione."

    źródło
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    Bananowcu u nas żółtaczka była lekka i ja młody miał m-c lekarz zaleci podawać 1 kropelkę witaminy E dziennie przez dwa tyg i żółtaczka pięknie zeszła
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    No właśnie też mi się wydawało, że pierś powinna wystarczyć. Kupiłam herbatkę hippa rumiankową BIO do zaparzania, czyli nie w granulkach więc bez glukozy. Herbatka jest od pierwszego tygodnia życia. Kurdet100ml to chyba dużo na dobę dla takiego malucha 5 dniowego? Gdybym jednak się zdecydowała podać to "w czym"?
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 14th 2014 zmieniony
     permalink
    bananowiec: Gdybym jednak się zdecydowała podać to "w czym"?


    najbezpieczniej chyba łyżeczką albo kubeczkiem do dokarmiania niemowląt (medela)
    No 100 ml na dobę to sporo...z tego co kojarzę na początku liczy się 10ml*dzień, czyli na jedno karmienie zjada ok 50ml...100ml to mniej więcej 2 karmienia (bez kcal), chyba dużo jak na tak małe dziecko....
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    U mnie by sprawdzić ile młody je to po karmieniu odciągnęłam raz i podałam mu w kubeczku medeli by nie zaburzyć odruchu ssania u takiego malucha, tak jak w szpitalu, taki kubeczek kosztuje chyba z 5 zł
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 14th 2014
     permalink
    Bananowiec,przepoic jak już to tylko z 10ml,bo 100ml to Ci karmienia odpadną. To niezbyt dla rozkrecajacej się wlasnie laktacji. Ja bym przystawiala tylko do piersi częściej i koniecznie budzila w nocy co 4h (nie czekac na te 6h nocne. potem jak zoltaczka spadnie będzie ladnie przybierala to nie trzeba będzie budzic).
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    U nas Maksiu tez mial lekka zoltaczke fizjologiczna. Ale nic nie wspominali o zadnym dopajaniu. O przystawianiu czestym do piersi tez nic sobie nie przypominam. Poza tym u nas chyba nie bylo to zwiazane ze spadkiem masy ciala, bo Maksiu w pierwszej dobie spadl nie cale 3% a pozniej juz pieknie przybieral. Wyszlismy ze szpitala z waga o 30 g nizsza niz urodzeniowa.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 15th 2014 zmieniony
     permalink
    Montenia, do tej pory mam po 12 karmień na dobę. Jeśli się zdaża dłuższa przerwa to max 3h bo Aleksandra budzi :wink: Patrząc na jej skórę nie widać zaostrzenia. Póki co nie dopajam ;-)

    Cycki zacznąja mi przeciekać, piersi pełne, Młoda właśnie zjadła. Nawał? Odciągać do uczucia ulgi?Matko wiedziałam że nie będę widziała co ma robić :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Ja delikatnie spuszczalam jadąc dłońmi po piersi. Bo laktator pobudzi. Podobno im więcej dziecko je tym więcej kup i siusiu i zoltaczka szybciej mija
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 15th 2014 zmieniony
     permalink
    No właśnie a takie np robienie ciepłego okładu na pierś, żeby to mleko samo wyleciało nie działa pobudzająco? Tzn. czy mogę sobie tak ulżyć choć trochę, ale nie przystawiać potem Małej do tej piersi?

    Moja prawa pierś zdecydowanie gorzej znosi te ilości mleka jest twardawa nawet po tym jak Młoda poje....:cry:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Bananowiec,jesli piers jest bardzo napieta (ze już nie możesz wytrzymać),to możesz ciut odciagnac mleka(do uczucia ulgi). Jeśli piers rozgrzejesz,to powinnas przystawić po tym,a po karmieniu polozyc chłodny okład lub tłuczone liscie kapusty. Jak nie chcesz przystawiać,to możesz isc pod prysznic gdy taka napieta jest,polac ciepla woda i trochę upuscic recznie mleczko,po prysznicu okład z liscia kapusty.
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Ja ostatnio bylam w nocy tak nieprzytomna ze zapomniałam ktorym cyckiem mam karmić. Byl twardy i napiety. Na szczęście mala calego oproznila. Ale ulga :) jak będziesz miała az tam pelne to przynies sobie ulgę.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Montenia dzięki tak właśnie zrobiłam.Rozgrzałam pierś przed karmieniem, nakarmiłam i potem kapusta ;-) Zdecydowanie mogę wytrzymać więc laktator stoi i czeka w razie W. Trochę panikuję ale wolę tak niż się martwić zastojem.

    Bonimku no właśnie ja jeszcze nie potrafię wyłapać tego uczucia ulgi. . . Może dlatego że córka ma dopiero 6 dni i zjada jeszcze niewielkie ilość ;-)

    Muszę coś zrobić z pozycjami w jakich karmię. Mam duże piersi Niunia ma głowę mniejszą od mojego cycka a kapturki też nie ułatwiają i tym sposobem plecy i szyja mnie bardzo bolą. Wszystkie fotele,kanapy w domu wypróbowane, łóżko, rogal...no nie mam jak się oprzeć i jednocześnie prawidłowo przystawić.

    Trochę mi to wszystko odbiera radość ...hormony?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Bananowiec, spróbuj spod pachy lub na leżąco. Ja na początku nie mogłam na leżąco, bo miednica mnie bolała, musiałam się poobkładać poduszkami. Dobra, wygodna pozycja to podstawa bo czasem bywa, że wiele godzin dziennie trzeba w niej spędzić.
    --
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Pomocy!!!14 lutego przyszedl na swiat mój synek.bardzo bym chciala karmić piersią ale synek jak bardzo glodny wogule nie chce lapac!!!placze strasznie no i nijak nie moge dać mu tego cycka.no i kończy sie na szpitalnym dokarmianiu:(i co robić???
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    U mnie ewidentny nawał. Nie wiem jakim system karmić. Póki co ściągnęłam laktatoram ok. 10ml ale nie czuję ulgi choć brodawka trochę bardziej miękka jest teraz leżę z kapustą .
    --
    •  
      CommentAuthorkasiektg
    • CommentTimeFeb 15th 2014
     permalink
    Mi na nawal najlepiej pomagal cieply prysznic- czasami po prostu nachylalam sie nad wanna i polewalam bardzo ciepla woda same piersi przez pare minut i masowalam zgrubienia. A synek moze jeszcze musi pocwiczyc z chwytaniem otoczki. Najlepiej jak najglebiej nie tylko sama brodawke. Mnie polozna uczyla chwytac palcami otoczke zeby ja troche splaszczyc i jak bejbik ma szeroko otwarta buzie wlozyc mu gleboko w buzie zanim zamknie. Powodzenia!
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Loren, Twoje dziecko ma dziś dwa dni. Masz w szpitalu jakiegoś doradcę laktacyjnego? Lub fajną położną? Proś o pomoc, pytaj o wszystko, nie bój się personelu! Gdzie rodziłaś?

    I nie dopuszczaj, żeby synek zrobił się bardzo głodny. Napisz, co ile karmisz, jaką ilością i czym dokarmiasz?
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    A sprawdzane miał wędzidełko podjezykowe ? Mój syn miał za krótkie i też jak był glodny to była masakra bo pierś i tak mu wypadła...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorl_ida
    • CommentTimeFeb 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Bananku aptopo żółtaczki. Moja mała miała całkiem sporą a mimo to pediatra nie kazała dopajać. Też była zdania że jsk jest ma moim mleku to powinno wystarczyć.
    Zazdroszczę że mała często domaga się cyca. My nadal walczymy. Mała jak już nawet chce jeść to pociągnie kilka razy i zasypia...
    •  
      CommentAuthorNattika
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    bananowiec: Muszę coś zrobić z pozycjami w jakich karmię. Mam duże piersi Niunia ma głowę mniejszą od mojego cycka a kapturki też nie ułatwiają i tym sposobem plecy i szyja mnie bardzo bolą. Wszystkie fotele,kanapy w domu wypróbowane, łóżko, rogal...no nie mam jak się oprzeć i jednocześnie prawidłowo przystawić.


    Z tą wielkością to doskonale wiem, co masz na myśli - u nas to samo. I faktycznie spod pachy jak była malutka było najlepiej, jeśli chodzi o przystawianie. Ja robiłam tak:
    Krzesło bokiem do łóżka, na łóżku stos poduch tak, żeby mała wylądowała na wysokości piersi (zamiast zwykłych poduszek brałam tekie z oparcia z kanapy, bo wyższe). Małą na poduszkach obejmowałam lewym ramieniem (przy karmieniu z lewej piersi) i lekko pochylałam w swoją stronę. Prawą dłonią łapałam za lewą pierś w tzw. "kanapkę", czyli kciuk nad brodawką u góry, palec wskazujący pod brodawą na dole i jak otworzyła buzię, to wsuwałam jej brodawkę do buzi głęboko popychając kciukiem tyle, ile otoczki się udało zmieścić.
    Na leżąco było wygodnie, ale niestety łapała za płytko.
    Najwygodniej klasycznie, ale to nie zawsze się dało żeby mała trzymała głowę mi na przedramieniu - czasem do tej pory jak karmię prawą piersią, to muszę głowę trzymać jej na lewej dłoni, bo inaczej spłyca.

    Może warto zaprosić do domu doradcę na wizytę? Bo to zupełnie inaczej, jak ktoś pokaże. Ja akurat zamawiałam z prywatnego ubezpieczenia, ale nie wiem, czy czasem w ciągu pierwszych dwóch tychodni nie przysługuje z NFZ. Tylko to też nie wiadomo kto się trafi ech...

    A hormonami się nie przejmuj, czasem się płakać nie chce a i tak łzy lecą :)
    • CommentAuthorLoren
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    No wlasnie synek bardzo sie denerwuje bo glodny a nic nie leci...od porodu ssak normalnie ale caly czas placze jest niespokojny...nie raz wolalam położne żeby mi pomogly bo nie wiedzialam czy to ja źle cos robie,czy synek nienajada sie czy brzuszek go boli...kazda polozna oczywiscie mówi co innego,żadnej pomocy od żadnej.ale do szalu doprowadzila mnie sytuacja,gdzie dziecko sie drze w nieboglosy przez cala noc,a polozna przychodzi z wlosami każdy w inna stronę i niezadowolona ze ja obudzilam i jak mowie ze nie wiem co sie dzieje a ona "przynieść butelke"!!!dopiero dzis jakas kumata kobitka pomogla...ale niestety syna trzeba dokarmiać bo nie najadą sie jeszcze,ale nie odpuszcze:)czekam na nawal i damy rade:)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Nattika Też się okładam poduszkami, z pod pachy próbuję ale Młoda strasznie rączki do buzi przykłada i ciężko mi opanować przystawienie jej "nałożenie na pierś"+ trzymanie cycka i kapturka, który Młoda rączkami czasem w nerwach odrywa + generalnie odgarnięcie jej rączek od buzi.....:swingin::swingin::swingin: Do tego jeszcze nawał i mocno tkliwe cycki...karmienie piersią jest trudne a w zasadzie pewnie głównie jego początki. Już wiem czemu tak wiele mam rezygnuje-nie trudno się w takich sytuacjach zniechęcić.

    Dziewczyny a jaki system przystawiania do piersi obrać, odciągając trochę pokarmu (ok 10ml). Chodzi mi o to, że do tej pory karmiłam na zmianę, raz lewa, raz prawa pierś. A co jak w międzyczasie potrzebuję odciągnąć z prawej?

    Loren tutaj gratuluję synka bo na przyszłe mamusie nie mam czasu zajrzeć :clap::clap::clap::clap::clap:. Nie było u ciebie w szpitalu doradcy? U mnie położne też na każdy problem chciały podawać butelkę.... Ja myślę o doradcy prywatnie bo samemu ciężko to ogarnąć....powodzenia Kochana w cyckowaniu :tooth::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Bananowiec a jakie masz kapturki ? Ja mialam medeli cieniutkie i same się trzymały piersi super :):cool:
    -- [/url]
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    A ja miałam Medeli, Aventu, i Canpola. Canpola nie wypał - małą nawet ich bardzo nie chciała łapać takie grube. Medeli i Aventu cieniutkie - ale lepiej sie trzymaja te Aventu, bo jest tam wycięcie i na nosek i na bródkę malucha i tak się nie odklejał mi ten kapturek. Medela mi ciągle spadała ;) Więc ja bym bardziej Avent poleciła ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    A widzisz ja mam z aventa i canpolbabies. Te z aveta odradzała mi doradca w szpitalu ze względu na kształt ale mi się w nich akurat lepiej karmi bo Młoda ładni je chwyta. Tylko minus taki, że super cienkiego silikonu to one nie mają.

    Prawy cycek na granicy obrzęku :cry::cry::cry:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    bananowiec to lekko odciągnij.,może byc recznie pod prysznicem. żeby się zastoj nie zrobil.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Odciągnęłam laktatorem ok 10 ml...

    Kurde pod pachą zrobił mi się guzek.....oszaleję...chyba muszę jechać do przychodni?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Bananowiec,to powiększony wezel chłonny. Spokojnie.
    Niedlugo laktacja się unormuje,dostosuje do dziecka. Przystawiasz bez kapturkow? Sprobuj spod pachy nakarmić. Usiadz na tapczanie,zeby mieć miejsce od strony od tej bardziej przepełnionej piersi więcej miejsca,poloz poduchy, a na poduchach dziecko,reka od zewnątrz ja asekuruj,druga podaj piers. To jest fajna pozycja,bo piersi latwo wtedy,,kontrolować,,,zeby dziecka nie przygniataly itp.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Nie, dalej jestem na kapturkach...ale widzę postęp-brodawki leciutko zaczynają się wyciągać, ale ciągle jest to za mało w mojej ocenie przy tak dużej piersi, otoczce i malutkim pyszczku :heartsabove:

    Próbuję spod pachy ale dopiero od paru karmień. W międzyczasie jeszcze przecież karmię drugą piersią więc na razie efektów nie widzę. Może powinnam zmienić system i np 2 razy karmić piersią przepełnioną a raz "tą lepszą"?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Bananowiec,mozesz tak zrobić,ze 2 karmienia z tej pelniejszej,kolejne z tej,,zdrowej,,. A potem na przemian,zeby w tej pelniejszej nie narobić nadprodukcji.
    Szkoda,ze nie masz tam na miejscu doradcy certyfikowanego.
    Podaj mi maila,podesle Ci ksiazeczke o problemach w kp. Tam sa pozycje opisane,jak karmic.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Monteniu jest doradca, mam namiar muszę się jutro umówić - jakoś nie chciałam kobiecie w weekend głowy zawracać :shamed::shamed::shamed::shamed:

    Maila już podaję na prv :wink::wink: Dzięki :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 16th 2014 zmieniony
     permalink
    Kochane karmiące Mamy ! Bardzo mocno trzymam kciuki za Was i Waszą laktację. U nas problem z nawałem pokarmu minął w czwartej dobie, a pod koniec piątej doby oraz w szóstej pojawił się kłopot, bo piersi totalnie opustoszały. Stały się małe, miękkie i takie "flaczkowate". Laktatorem ręcznym podczas jednego trybu ściągania metodą 7-5-3 udawało mi się ściągnąć zaledwie 20 ml mleczka, czasem nawet nie tyle. Co prawda Synek nie płacze, więc raczej nie czuje się głodny, ale mnie naprawdę sytuacja zestresowała, bo bałam się, że zaczyna się kłopot z laktacją. Martwiłam się, że wchodzimy w kryzys laktacyjny, albo, że może w ogóle pokarm zanika. Wiem, że stres jest najgorszym doradcą, więc postanowiłam poradzić się w zaufanej aptece, co mogę zrobić. Pani poleciła mi zioła z Herbapolu. Wypiłam w piątek wieczorem jedną herbatkę, wczoraj dwie i dziś jedną i od razu czuję poprawę ! Połączyłam to ze ściąganiem laktatorem, bo mój Leniuszek po najedzeniu się jedną piersią od razu zasypia, nie ma szans na przystawienie go do drugiej. Budził się za 1,5h z płaczem, szukając piersi i pchając piąstki do buźki. Dlatego drugą pierś odciągałam. Na szczęście czuję, że jest lepiej. Nie mniej piszę to dlatego, że być może którejś z Was w najbliższym czasie przytrafi się podobna historia. Oby nie ... Mieszanka kosztuje 8 zł, więc uważam, że to żadna inwestycja, a może okazać się pomocna przy pobudzeniu laktacji.

    Pozdrawiam Was wszystkie ! :bigsmile: :bigsmile: :bigsmile:

    Przy okazji chciałabym Was dopytać o kwestię bólu głowy ... Od dwóch dni walczę z migreną. Nie wiem już co robić, bo okłady mi nie pomagają, a ja czuję się coraz gorzej. Czy myślicie, że mogę wziąć cokolwiek, może jakiś Apap ?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 16th 2014
     permalink
    Najpierw przestań się stresować :wink: apap można, jak najbardziej. Ibuprom jak skończysz mocno krwawić połogowo też można. Ja bym raczej laktatorowi przypisała zasługi niż herbatce. Z nimi trzeba ostrożnie, bo mogą kolki powodować.
    --
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 17th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziewczynki, mam kolejne pytanie, była dziś położna u nas w ramach patronażu. Powiedziała, że szybciej zwalczymy żółtaczkę, jeśli będę Juniora przepajać herbatką, poleciła nam koperkową HIPPa. No i tu moje pytanie, czy podać Juniorowi butelkę, czy jest jakiś inny sposób, żeby dać mu pić? Może łyżeczką? Oczywiście chodzi mi oczywiście o to, żeby Junior później nie grymasił przy piersi. Butelkę mam Medela Calma.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Karolinko, parę postów wcześniej też ktoś pisał na ten temat. Odpowiedź była, by nie przepajać żadną herbatką, ale częściej podawać pierś, bo chodzi o to, że żółtaczka nie schodzi jeśli dziecko nie jest dobrze nawodnione.

    Treść doklejona: 17.02.14 17:18
    A jeszcze co do wcześniejszego pytania, to moja Marcelina do teraz je tylko z jednej piersi na jedno karmienie.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    karolajnas Ja pytałam o to parę postów wcześniej...zdecydowałam się nie podawać, pierś powinna wystarczyć. Dzisiejsza wizyta doradcy mnie w tym upewniła :thumbup::thumbup::thumbup: U mnie takie zalecenie wyniosłam ze szpitala od lekarza...:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorZebra82
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    bananowiec, a po kilku minutach karmienia próbowałaś zdjąć kapturek i przystawić dziecko? Może uda się złapać, może próbuj co jakiś czas, u mnie mała się przyzwyczaiła do kapturków tak, że przez kilka miesięcy odwracała główkę od gołego sutka:sad: Teraz już jest mądrzejsza i sama ściąga kapturki:wink:
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Przepraszam, nie doczytałam :shamed: Najmocniej przepraszam. I dziękuję Wam za odpowiedzi. No właśnie w szpitalu nie miałam żadnych zaleceń odnośnie wprowadzenia w najbliższym czasie czegokolwiek, mówiono mi tylko o piersi. Faktycznie, nie będę kombinowała. Zwłaszcza po tym, co piszecie. Do Was - Mam z doświadczeniem - mam duże zaufanie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    bąbelasek: bananowiec, a po kilku minutach karmienia próbowałaś zdjąć kapturek


    Dzisiaj była u mnie doradca i potwierdziła, że póki co przez najbliższe 3-4 tygodnie czeka mnie karmienie w kapturkach bo oprócz tego, że mam płaską brodawkę to jeszcze "mało elastyczną przy podstawie" - generalnie nawet jak Aleksandra zassie porządnie, a ja po jakimś czasie zdejmę kapturek to brodawka bardzo szybko robi się płaska. Póki co ważne jest dla mnie, żeby Młoda dobrze się przystawiała i efektywnie ciągnęła...a jeśli ma to być przez kapturek to mi to nie przeszkadza. To znaczy wiadomo jest kłopotliwe bo trzeba myć, wyparzać, osuszyć, zawsze mieć czysty....ale obyśmy miały tylko takie problemy z cyckowaniem :crazy::crazy::crazy:

    Monteniu a ten mój guzek pod pachą to dodatkowy przewód mleczy i podobno niektóre kobiety mają też w tym miejscu TRZECI SUTEK :swingin::swingin: Organizm niby ma się za jakiś czas zorientować, że nie ma tam odpływu i guzek powinien zniknąć :swingin: Dzięki za książeczkę obym miała czas poczytać :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny chyba mnie dopadł zastój, bo mam wielkie zgrubienie u góry piersi. Nie mam pojęcia od czego się zrobił, bo M normalnie jadła w dzień. W każdym razie czy oprócz dostawienia Marceliny (lub laktatora, bo teraz mi za dużo nie zje) to czy mam brać ibuprofen?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Akirka,wez 3 dawki po 2 tabletki (2x200mg) czyli co 6-8h (maxymalnie 6 tabletek na dobe, musisz sobie rozlozyc w czasie,potem po 1x 1 co 6h i przystaw mala tak,zeby chociaż nosek był od strony zastoju. Może się uderzylas lub ucisnelas piers? Obejrzyj czy nie ma zaczopowanego ujścia kanalika na sutku.
    A jutro jak się nie poprawi,to dzwon do p.Malgosi, Ona na pewno Ci powie co robic.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    No niby coś tam widzę jakby biały punkcik na sutku.
    Marcelinka nie chce współpracować o tej godzinie. Pociągnęła trochę, ale zgrubienie nadal jest. Laktator nic nie dał.
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Dziewczyny, czy jesli moja mala nie budzi sie w nocy na karmienie wogole to powinnam ja budzic choc raz? Ona usypia okolo 22 i czesto potem sie budzi dopiero o 6, 7 . Przybiera prawidlowo, ale troche sie boje o moja laktacje przez tego spioszka;-) Nie wspominajac juz o moich piersiach rano twardych jak skala..:cool:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Akirka,czyli zatkane ujście kanalika jest. Idz pod cieply prysznic,polej woda po piersi w kierunku do sutka,potem spprobuja jakby ,,wydoic,, mleko,zeby zaczelo schodzić,moze kanalik się odetka.
    A nie dasz rady przystawić malej na spiocha?
    Weź ibuprom koniecznie i jak mala zachce jesc to niech ta chora piers będzie pierwsza ,bo wedy dziecko najsilniej ssie. Powinna odetkać. Możesz z 2 karmienia od chorej piersi zacząć.
    Moly,jak prawidłowo przybiera to nie musisz budzic,chyba,ze na spiaco mala przystawisz kolo np. 1-2 (choć z reguly dzieciom się zmienia po jakims czasie i mogą same zachcieć znow jesc w nocy).
    A piersi wkrótce się dostosują i nie będą się przepelnialy:wink:
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeFeb 17th 2014
     permalink
    Moly mój młody jak zaśnie koło 21 to śpi do 7 rano, na początku piersi rano były jak kamienie, teraz są duże pełne, ale już nie tak jak na początku
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeFeb 18th 2014
     permalink
    montenia: A piersi wkrótce się dostosują i nie będą się przepelnialy:wink:


    u mnie nie ma na to szans, bo moje 4,5 miesieczne dziecko sie zmienia pod tym wzgledem :) pierwsze 2 miesiace spala cala noc, ale wtedy przez miesiac czy nawet wiecej karmilam na spiocha 2 razy bo mała była :) potem kolejne 2 m-ce zaczela sama domagac sie karmienia czesciej co ok 3h. A teraz od 3 dni znow powrot do spania cala noc (19:30 - 6/7) i jak nie nakarmie choc raz w nocy na spiocha albo nie odciągnę ok 3/4 nad ranem to piersi az bola, istne kamienie.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeFeb 18th 2014
     permalink
    Elyanna moja Dominika ma dokładnie tak samo! Kilka nocy budzi się na karmienie co 2-3 h a kolejnych kilka nocy ładnie śpi 7 h bez pobudek i potem znowu pobudki.. i tak w kółko a moje piersi to często rano jak kamienie, twarde i obolałe!
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.