Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 11th 2015
     permalink
    Lady,w ogole bym się nie przejmowala takim gadaniem. Dziecko powinno podwoić wage urodzeniowa na 6 m-cy, na roczek potroić. W zadnym wypadku bym nie dokarmiala,a jeśli będzie taka potrzeba to tylko swoim mlekiem,a nie zadnym mm (no chyba,ze z wagi będzie spadal). usg glowki możesz zrobić. a jak ciemiączko? zarasta czy jest bardzo duze?
    Teoretycznie glowa rosnie 1cm na m-c,ale sa tez dziec,ktorym rosnie szybko glowa o kilka cm,a potem rosnie powolutku.
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeFeb 11th 2015
     permalink
    tu nie spr ani razu mu ciemiaczaka! Ale doczytałam na necie ze głowa musi mieć proporcje z klatka piersiowa..klatka może być 1-2 cm wieksza i u nas jest 40 cm więc chyba ok. Nawet mu klatki nie mierzyli !!
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 11th 2015
     permalink
    Lady a co z healh visitor? Odwiedza Cie? Co ona na to? Kontaktowałaś się z Twoim lokalnym Child Centre? Tam często sa doradczynie laktacyjne, na pewno jakieś regolarne spotkania mają co tydzień. Może tam sprobuj?
    -- []
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Lady,moja na 8tyg waży 3700g a przy wypisie 2460g. Na szczepieniu jej nie mierzyli,bo podobno się tego nie robi (chodzi o nie prostowanie nóżek).

    Nie stresuj się niczym!!!
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    [quote=Olenka01][/quote]

    Oleńka hv jesteśmy w kontakcie choć nas już nie odwiedzają bo uznali ze wszystko jest ok. W poradni laktacyjn ej byłam jak Max miał ok 5.5 ty g ponieważ wisiał na piersi non stop prawie z przerwami tylko w nocy a wieczorem nawet 5 h ciurkiem .pytałam czy to ok ,czy coś źle robię i jak babka go zwazyla i porownala to nie miała wątpliwości że wszystko jest w porządku z karmieniem A wręcz buła pod wrażeniem i zapewniła ze po 6-8 tyg Max się zacznie normowac i tak właśnie jest ;-)
    •  
      CommentAuthorOlenka01
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Szkoda ze lekarz taki zamet I stress wprowadzil:(
    Zycze aby wszystko sie wyjasnilo z jak najmniejszym stresem dla Ciebie:) Jak to jednak tu dziwnie, jak chcemy jakies badania czy opinie to tego nie dostajemy, a jak wydaje sie ze wszystko wyglada dobrze to nagle na badania wysylaja...
    -- []
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    To prawda I wiesz inaczej bym patrzyła Itaka zła nie była jakby mówił coś z sensem. Jak moje mleko źle ,dokarmiac ,źle ssie ..A nawet nie pytał ile je Tzn jak dlugo i często,ile przybrał Ile cm urosl..no nic ! tylko siatki centylowe dla niemowląt urodzonych w prawidłowa masa urodzeniowa
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Lady wg mnie synek pięknie przybiera i rośnie. Wg mnie nie ma powodu do niepokoju. A tym bardziej wprowadzania mm :wink:

    Mój Hug dzisiaj kończy miesiąc ( :shocked: ) i w związku z tym krótkie zestawienie.

    Waga urodzeniowa 3480 gr, najniższa 3280 gr, dzisiejsza 4700 gr :smile:
    Nie wiem jak na długość, ale ubranek 2/3 pochowałam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    TEORKA: Waga urodzeniowa 3480 gr

    waga urodzeniowa mojej Michasi :))) Pięknie Ci koksuje :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    katka_81:
    waga urodzeniowa mojej Michasi :))) Pięknie Ci koksuje :)

    hehe Milenki też:)
    my dziś też do pediatry idziemy więc zobaczę ile waży moja dwu miesięczna kluska
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Teo to mnie pocieszylas bo ja wlasnie tez wczoraj musialam pochowac 2/3 ubranek i sie dziwilam ze to juz. Nasze zwstawienie wyglada podobnie
    Waga urodzeniowa: 3100g Najnizsza: 2854g a dzisiaj 4400g. Z tym ze Adas przeciwienstwo Hugisia naje sie i wypluwa cyca i spi albo sobie czuwa...jakby byl takim cycozwiskiem jak Hug to pewnie juz do 5kg bysmy dobijali :-))
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Faktycznie idą chłopaki niemal łeb w łeb :wink:
    Gdyby Twój Adaśko tak wisiał jak Hug to myślę, że ze 6 kg by już ważył bo pięknie koksuje przy tak krótkim jedzeniu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015 zmieniony
     permalink
    A jeszcze mam pytanie...
    Możliwe, żeby mi się jeden cycek [w sensie prawy] bardziej na produkcję nastawił ?
    A lewy mniej ?
    Bo ostatnio prawy non stop twardy, bolesny, leje się z niego tak, że wkładkę wymieniam co 3 godziny [w lewym całym dzień mam jedną i luz] no i chcąc nie chcąc częściej Huga do prawego przystawiać musze, żeby upuszczał, bo czuję że mi eksploduje.
    Wczoraj np karmienia wyglądały tak [ godziny zmyślone, bo przecież nie notuję co nie :tooth: ]
    8:00 lewy
    9:00 prawy
    10:00 prawy
    11:00 prawy
    12:00 lewy
    14:00 prawy
    15:00 prawy
    16:00 lewy
    18:00 prawy
    20:00 prawy
    i w nocy większość prawy

    Wiem, że sama sobie tym pogarszam sytuację bo skoro on częściej je z prawego to tam więcej mleka się gromadzi.
    No ale to się samo z siebie zaczęło wtedy jak Hug jadł naprzemiennie tzn co karmienie zmiana cycka.
    I nagle prawy dostał szału i zaczął pękać.
    Czemu tak ?
    Da się coś z tym zrobić czy po prostu karmić tak, jak do tej pory ?

    Oraz odkryłam sposób na pacyfikowanie mojego cycozwisa !! :cheer:
    Po prostu jak na cycku przyśnie to delikatnie, niczym skradająca się do ofiary pantera [ :crazy: ] odkładam dziada na brzuszek do łózeczka i dacie wiarę, że z godzinę pośpi ?
    Wczoraj nawet dwie się udało ! :rolling::thumbup:
    Tak mi do głowy wpadło, bo Hug straszne silny odruch Moro posiadawszy. A na brzuszku go nic nie budzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    TEORKA: Możliwe, żeby mi się jeden cycek [w sensie prawy] bardziej na produkcję nastawił ?

    Możliwe, możliwe, podobno często tak jest. U mnie bardziej aktywny jest lewy, ale ja w ogóle cała "lewa" jestem :wink:
    TEORKA: odkładam dziada na brzuszek do łózeczka i dacie wiarę, że z godzinę pośpi ?

    Też tak zaczęłam robić :bigsmile: Wczoraj mi maupiątko przespało tym sposobem 4 godziny (oczywiście ja razem z nią) :wink:
    Gratuluję super wagi :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Livia: Możliwe, możliwe, podobno często tak jest.


    I nic z tym się nie robi ?

    Livia: Wczoraj mi maupiątko przespało tym sposobem 4 godziny


    Hohoho ! Super :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Teo,powinnas karmic na zmiane,zeby ta prawa nie miała nadprodukcji. I teraz tak jak karmisz prawa,ktora więcej nabiera (to karmic az sciagnie pokarm),potem do lewej na trochę.kolejne karmienie od lewej piersi zaczynamy i kończymy prawa (lub jeśli czujesz ,ze prawa prawie eksploduje to dostawiamy do prawej,az do uczucia ulgi(nie do opróżnienia calosciowo) i potem do lewej. chodzi o to,zeby w prawej opanować teraz nadprodukcje bo lewa ok jest,skoro nie przepelnia się (ale jest pelan mleka :wink:)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015 zmieniony
     permalink
    Ale on po tej prawej jest tak nabombiony, że lewej już nie chwyci. Nie ma szans :sad:
    Bo mu mleko leci bokiem.
    Więc następne karmienie sobie postanawiam zacząć od lewej, natomiast postanowienie bierze w łeb, bo prawa boli aż do samej pachy rwanie czuję.....
    No i przystawiam do prawej, niby na chwilę, ale on już się odessać nie chce i ssie dobre 10 -15 minut. Po czym zaś jest nażarty i lewej nie chce.
    I tak w koło Hugusia :smile:

    Kurde muszę jakoś pokombinować faktycznie, bo sama sobie robię kuku.
    Spróbuję jednak tak, jak piszesz....

    A Hug śpi już w łóżeczku 1,5 godziny. Alleluja !:boogie:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    A jakbys upuscila trochę przed karmieniam do uczucia ulgi,zeby tego napięcia nie było. Musisz pokombinować.u mnie to lewa piers była prowadzaca :wink: ,da to się opanować.mozesz sobie popic trochę szalwi,chociaz 1 szklanke dziennie.troszke wstrzyma to nabieranie. ale najważniejsze,jest teraz przystawianiem opanować. możesz tez po karmieniu klasc sobie chłodny okład na te piers mocniej nabierajaca.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015 zmieniony
     permalink
    No właśnie teraz sprawdzałam [Hug rekordowo długo śpi jak na jego możliwości za dnia] i prawa nie dość, że większa to ciężka jak sto pięćdziesiąt.
    Tak wiesz, jak biorę w rękę i podnoszę.
    Chyba z 2 kg waży. A lewa nic, leciutka.
    A 1,5 godziny temu mi skubaniec prawą właśnie całą opróżnił.

    Hmmm ale ciekawe czemu mi się tak podziało. Z Ninką bankowo nie miałam takich hec.

    Szałwii Asiu bym się bała chyba :sad:
    Za 2 tygodnie kolejny kryzys laktacyjny może nadejść i bym zaraz miała schizy, że sobie zaszkodziłam sama....
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Teo, zacznij karmienie od prawej, i jak poczujesz napływ to odessij małego i "złap" nadmiar w pieluszkę a Hugosia do lewej. Powinno Ci to zrobić trochę ulgi. A jak się naje lewą to przystaw do prawej z powrotem niech doje co jego. Jak prawa wytrzyma jeszcze jedno takie karmienie to super, jak nie, to pomalutku dąż do tego, żeby co trzecie z prawej karmić, aż się nie wyrówna. U mnie też prawa była bardziej mleczna, ale też się w niej szybciej zastoje robiły, więc głównie karmiłam lewą a prawą dodatkowo.
    A przy Nince tak nie miałaś, bo ona miała zegarek w odwłoku i Ci nie wisiała :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    TEORKA: Hug śpi już w łóżeczku 1,5 godziny. Alleluja !

    O kurde, to dziś chyba jakiś dzień śpiocha, bo Gaja też przespała ponad godzinę we własnym łóżeczku...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015 zmieniony
     permalink
    cestmoi89: jak poczujesz napływ to odessij małego i "złap" nadmiar w pieluszkę


    To akurat on sam robi. Zawsze wypluwa sutka i czeka aż mu ten pierwszy strumień ucieknie i potem dopiero je.
    I w sumie nie próbowałam go wtedy do lewej przystawiać.....
    Może teraz spróbuję [jak mi syn wstanie bo szoken w ciapki dalej na brzuchu w łóżeczku :shocked::shocked::shocked::shocked::shocked::shocked:] albo w ogóle z lewej zacznę a potem na dobicie podam prawą.
    Tak zrobię chyba, bo lewa już też pęcznieje.
    Chociaż prawa boli jak wściekła :sad:

    I w ogóle jeszcze zauważyłam, że jak zjada z prawej to jest najedzony. A jak lewą opróżni to za 10 minut szuka na nowo i lewej już nie chce [wypluwa sutka i płacze a przecież mleko w niej jest, bo widzę] tylko prawą i wtedy je spokojnie.
    Co za gość.

    cestmoi89: bo ona miała zegarek w odwłoku


    No żebyś wiedziała :wink:

    Livia: O kurde, to dziś chyba jakiś dzień śpiocha


    Eeeee Kasia nie być złym prorokiem, jak Cię proszę :wink:
    Oni już tak codziennie będą, słyszysz ? :tongue:

    A jaką z dupki cudną melodię Hug odgrywa na tym brzuchu :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    No i zrobiłam tak, że zaczęłam od lewego. Prawy w tym czasie sikał okropnie, wkładkę musialam zmienić. Sikało i sikało i sikało ale pierś nadal bolesna była.
    Więc jak opróżnił lewą, to podałam prawą [w tą stronę zawsze drugą zje, odwrotnie nie bardzo] i jeszcze ssał dobre 15 minut.
    Ale prawa już znowu ciężka się zrobiła więc nie wiem co mam przy następnym karmieniu robić :neutral:

    Oraz szok nr 2 bo znowu spróbowałam na brzuch do łózeczka i znowu się udało.
    Dżisas jak cudownie ! :cheer::cheer::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    następne karmienia rozpocznij od prawej piersi i jak się naje to zaproponuj lewa i kolejne od lewej piersi. jesteś na dobrej drodze:)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 12th 2015 zmieniony
     permalink
    A ja mam kryzys.
    Wojtek kaszle, smarka, osłuchowo czysty.
    Ale po wczorajszym lekarzu i wieczornym wyciu jak padliśmy o pólnocy, tak z przerażeniem się obudziłam 5:20 - syn nic nie jadł a ja tyle spałam.
    Zwykle jada co 2-3 godziny i w dzień i w nocy.
    Więc pomyślałam, że cyce pewnie twarde i pełne a tu zonk. Oba mięciutkie...
    Młody mniej je, muszę go trochę przekonywać.
    Pewnie choroba ale i weszliśmy w etap - będę patrzył na wszystko, więc może stąd mniejsze zainteresowanie jedzeniem.
    Wczoraj już myślałam, że znów uszy ma chore, bo na leżąco nie chciał być, ale to nie to - w pionie lepiej się patrzy - uśmiechał się do naklejonych na ścianie pokoju zwierzątek.
    U mnie też prawa wiodąca, lewej chce mniej. Ale to z lewej sika przy karmieniu prawą, odwrotnie tylko czasami. Choć i to po woli się normuje.

    A i też się pochwalę - Wojtek dziś miał 5600 :)
    Pediatra która go badała wczoraj mówi że jest grubas :)
    Kaftany 68 muszę zakładać, bo w mniejszych się nie dopina a rękawy ma 3/4 :)
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Dziewczyny,wpędzacie mnie w kompleksy :(
    Tak koksują te Wasze dzieciaczki,że zaczynam wierzyć w chude mleko...
    Moja dzis ważona ma 3800g, urodzeniowa 2480g,przy wypisie 2460g.

    I dziś na bank jest dzień śpiocha! Młoda spała na spacerze dwie godziny,nie obudziła się po powrocie,rozebrałam ją i jeszcze godzine spała :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    lija czy twoja córeczka jest o 1 dzień starsza od mojego synka ? Max ur 14 grudnia

    Treść doklejona: 12.02.15 17:14
    Karolciat minie A apetyt wróci. Może jak nie je to odciagaj mleka żeby laktacja była na obrotach ;)

    Pięknie przybrał Wojtuś kawał chłopa z niego!
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    TEORKA: Oni już tak codziennie będą, słyszysz ?

    A spróbowaliby inaczej :wink:
    ---
    Kurde, przez to cycowiszenie moje dziecię jest ruchowo 100 lat do tyłu :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    [quote=ladybird27][/quote]
    Tak lady, moja jest z 13 grudnia :)

    Livia,moje dziecko też jest ruchowo 100 lat do tyłu. Bo niby kiedy ma leżeć na brzuchu jak non stop wisi na cycku ;)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Wieczorem odciągnę i może podam butlą. Z laktacją kłopotów nie miałam, ale jak słabo ciągnie to za mało mleka II fazy ma. Ale ktoś jeszcze musi być w domu- ja z dwójką nie dam rady jeszcze odciągać. Mąż po 20 będzie...

    Teo, Wojtek też na brzuchu lubi. I też czasem stosuję taktykę- śpiącego od cyca i na brzuch. Ale i sam odłożony potrafi zasnąć i spać 2 godziny.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Lija nie doluj, mój 4400 czyli tez chudy kurczak, a jak wam idzie karmienie, dokarmiasz mm czy tylko cyc w końcu, bo ja dalej sie bujam cyc,odciaganie i mm
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeFeb 12th 2015
     permalink
    Beniamin dzisiaj ważony - 6200! czyli niby 300! gram w tydzień!! nie wiem czy coś z wagą było nie tak, czy rzeczywiście tak przykoksował - grunt że wyluzowałam, wiem już że to co się dzieje to zwykły kryzys 3 miesiąca i powoli z niego wychodzimy...
    Mkd - wybacz, nie znam Waszej historii bo rzadko jestem na forum - czy u Was Gutek ma słaby odruch ssania, i stąd problem?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Mary,super! Bardzo się ciesze!
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Mkd,podziwiam Cię :)

    Ja mam różne dni, są takie, że tylko sam cyc ale są reż tskie,że się poddaję i robię mm. Młoda nie dostaje nigdy więcej niż 120ml mm na dobę. W nocy jest tylko na cycu. Laktator odstawiłam,nie miałam już na to czasu. Muszę też zajmować się starszą córką i sama też czasem coś zjeść ;)
    To mm to dla mnie takie uspokojenie troche,bo wiem,że nie głodzę własnego dziecka.
    Nie wiem jak skończy się nasza walka,robię co mogę a czas pokaże...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    no u nas głównie KPI :) odciągam mleczko i podaję starcza na większość karmień tzn mała dostaje w środku nocy mm to zje tak od 90-120 i potem rano ale tu zjada różnie raz 30 raz 100... a tak to calutki dzień na moim no i waga super jej rośnie wczoraj u pediatry ważyła 5390;) także moja śmietana dobrze ją tuczy:D a jest tej śmietanki jest:D
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    U nas Wojtek dziś już lepiej jadł.
    Za to kaszel gorszy, ocieramy się o zapalenie oskrzeli. Na razie leczymy w domu - antybiotyk doustnie i Pulmicort w inhalacjach. I tam mamy nadzieję dotrwać do poniedziałku do kontroli... Oby się nic więcej nie rozwinęło...
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    A ja znów z problemem, ale nie wiem czy dotyczy to kp - może pośrednio.
    Gaja od jakiegoś tygodnia (może ciut więcej) ma jakiegoś gluta na granicy gardła i nosa. Słychać (zwłaszcza w nocy) jak jej bulgocze i czasem się bidna krztusi, ale z nosa odciągam niewiele - raczej takie standardowe glutki po ulaniu. Nos jest zazwyczaj drożny, z tym że głównie prawa dziurka - z lewej nic nie odciągam, jest jakby zatkana, tylko nie wiadomo czym, bo nie wydzieliną.
    Byłam już u dwóch pediatrów (ze strachu przed zapaleniem oskrzeli), no ale osłuchowo nic nie ma, gardło czyste, nos większość dnia też... Ki diabeł??
    Dziecko apetyt ma, chyba przybiera (sądząc po moim bólu rąk i zmniejszających się ubrankach), jak nie je, to humor dopisuje. Tylko ta flegma / katar nocny (sypialnia przewietrzona, kaloryfer wyłączony)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    karolciat: Za to kaszel gorszy, ocieramy się o zapalenie oskrzeli. Na razie leczymy w domu - antybiotyk doustnie i Pulmicort w inhalacjach. I tam mamy nadzieję dotrwać do poniedziałku do kontroli... Oby się nic więcej nie rozwinęło...

    kurde u nas podobnie tzn nie mamy jeszcze żadnych leków ale Wiki brzydko kaszle próbuje się gdzieś zapisać prywatnie żeby ustrzec się przed szpitalem:(:(
    --
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    U nas Szymuś też kaszlał i to tak okropnie, że aż mnie wszystko bolało jak to słyszałam. Osłuchowo był czysty, miał troszkę katar.
    Lekarka kazała tylko Nurofen włączyć jakbym widziała że jest gorzej, dałam mu 3 dawki, wszystko przeszło.

    Teo - moja sis właśnie w ten sposób sobie radziła ze swoim cycozwisem - na brzuch:) Młody dzisiaj skończył 3 miesiące i właśnie mi zadzwoniła, że przespał jej w nocy 2 godziny na plecach, po raz pierwszy, tak to tylko brzuch:) I też bardzo silny odruch Moro miał. Może to rzeczywiście sposób na Huga:)

    Mary - super! 300g to niekoniecznie błąd wagi, u nas też tak bywało - w jeden tydzień 300, w drugi 90:) Najważniejsze, że się troszkę odstresowałaś, luz u mamy = więcej mleka:)
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    U nas te z taki niby glutowy kaszel ale osluchowo czysto.

    Gut w ciągu 4dni przykoksowal 275 gr czyli dobowo 61gr. Dużo. Co nie zmienia faktu ze dalej to kategoria musza..

    Moglabym mu jakoś ograniczyc mm,ale nie wiem czy nie bedzie ryczal.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    magiczka: Może to rzeczywiście sposób na Huga:)


    Chyba tak, bo dzisiaj trzy razy po 2 godziny w łózeczku na brzuchu przespał !! :shocked::shocked::wink::wink::wink:
    Że ja dopiero teraz na to wpadłam :smile:

    Zdrówka dla kaszlących !
    Oby to nie było nic groźnego.


    LIVKA mój Hug w dzień też nic w nosie nie ma, a w nocy non stop mu coś harczy i jakby się właśnie dławi cały czas. Wstaję, podłączam katarek ale nic uciągnąć nie mogę. Nie wiem czy to od tego leżenia na plecach czy ki cholera.....

    mkd: Moglabym mu jakoś ograniczyc mm,ale nie wiem czy nie bedzie ryczal.


    Może spróbuj Gosia ?
    Bo z tego co piszesz przybierać ładnie zaczął.....
    Próba nie strzelba, jak coś to mm wprowadzisz znowu.

    A ja z tymi moimi cyckami to mam 7 światów. Wczoraj zastosowałam się do rady Montenii i Cestimoi to zaś dzisiaj większa i bolesna jest lewa, a prawa luz.
    Dom wariatów :cool:

    A powiedzcie mi jeszcze - ewentualnie na rozpakowanych, bo to chyba OT będzie - ile śpią Wasze dzieci w wieku Huga ?
    Bo on mam wrażenie przesypia 22 godziny z 24-ech i nie pamiętam jak Nina w jego wieku.....
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Livia moja Gajka taką sapkę miała równy miesiąc...widziało ją w tym czasie trzech lekarzy i wg nich wszysyko było ok...ostatnia tylko zasugerowała że jak nie przejdzie za jakiś czas to da skierowanie do laryngologa z podejrzeniem wiotkości krtani/ refluksu
    Jedyne co robiłam to psikałam wodą morską, czasem robiłam inhalacje z soli no i starałam się codziennie wychodzić na dwór
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    TEORKA: przesypia 22 godziny z 24-ech

    Nie masz za dobrze? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    mkd: Gut w ciągu 4dni przykoksowal 275 gr

    No to pięknie :bigsmile:
    TEORKA: czy to od tego leżenia na plecach czy ki cholera.....

    Fakt, że na brzuchu ciut lepiej :confused:
    sardynka85: moja Gajka taką sapkę miała równy miesiąc

    No nic, czyli muszę obserwować i co jakiś czas pojawiać się u pediatry.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Livia, u Wojtka też podobne dziwy.
    Z lewej dziurki ciągnę gluty (i lewe ucho miał chore niedawno), a prawa jakby "zapchana" czy obrzęknięta?

    Wojtek nadal kaszle paskudnie, na szczęście jak śpi to go nie męczy.
    Nadal się boję. Jutro nie ma naszej "prywatnej" lekarki, w razie W zostaje tylko szpital.
    Ale chcę wierzyć, że zareaguje na antybiotyk i będzie dobrze.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    no my jutro jedziemy prywatnie bo kaszelek brzydki... jak odkaszle to spoko ale jak nie to ją męczy i rzęzi....
    co do spania Teo powiem Ci że Wiki do teraz potrafi spać/drzemać 22na 24h hehe choć wole dni jak jest aktywna bo wtedy przerwy w jedzeniu są nocą do 6h a jak drzemię w dzień to pilnuje nocą jedzenia co 3h:D
    --
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    TEORKA: Że ja dopiero teraz na to wpadłam


    Że też ja o tym nie pomyślałam, żeby Ci napisać:) Moja siora ciągle mi o tym opowiadała a nie skojarzyłam, coby ten sposób polecić:)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 13th 2015
     permalink
    Magiczka ale najlepsze jest to, że przeca z Ninką tak robiłam bo też "morowała" okropnie. I mimo to zapomniałam :rolling:


    Kasia zdrówka dla Wiki !
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeFeb 14th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo ja tez tak kladlam Synka ale gdy polozna zobaczyla dala mi reprymende. MowI ze to zwieksza ryzyko smierci lozeczkowej. Moze tak spac jak tylko na Niego patrzysz mimo ze to najlepsza pozycja dla bioderek I brzuszka wypelnionego gazami.
    dlatego tez zaczelam stosowac oplatanie kocykiem tak,ze dziecko jest zawiniete pod szyje,rece uwiezione I tez dziala ;-) co prawda tylko na noc to stosuje ale wiem,ze bezpieczne.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 14th 2015
     permalink
    Ja się nie zgadzam z tym, że spanie na brzuszku może doprowadzić do śmierci łóżeczkowej. To mój drugi noworodek i obserwując jednego i drugiego nie wiem jak mogły by się wziąć i udusić. W sensie zawsze buzie odwracają tak, żeby móc oddychać.
    Moim zdaniem ta pozycja ma wiele więcej zalet (dobra dla brzuszka, bioderek, główka się nie spłaszcza...) niż wad, więc ja kładę :wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.