Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    tuska, nie ma co robić przerwy. generalnie jak wrócisz do domu, to znieczulenie właściwie nie będzie działać, wiec i nie będzie go w organizmie w takiej ilości, żeby miało dziecku zaszkodzić. Poza tym dziewczyny mają rację - lekarz prawdopodobnie ma "lżejsze" znieczulenie i może ci je podać.
    Ja do tej pory żałuję, że tyle mleka przy pierwszym dziecku wylałam, bo mi w szpitalu po narkozie kazali, bo się niby "odłożyła"w mleku...
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Ja niedawno robilam zęba i dostalam znieczulenie dla kobiet w ciazy..dentystka nie kazala karmic ale tylko z tego względu ze nie wiedziala czy jednak cos nie przenika do mleka..
    Poczytalam, zapytalam tutaj.dziewczyn i karmilam normalnie :-)
    Malej nic nie jest :-)
    --
    •  
      CommentAuthortiramisu
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Wczoraj mialam wyrywaną ósemkę. Już godzinę po zabiegu karmiłam, z błogosławieństwem lekarza ofkors;)
    -- Powyższy post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
  1.  permalink
    Ewa - co do karmienia na dworze czy w lokalu to ja nakrywalam siebie i dziecko tetra po prostu :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    ja tez nakrywam, ale mi niewygodnie i tak.
    poza tym dziec sie tak upoci pod ta tetra ze latwo o przewianie.
    w lokalu jeszcze jako tako.
    ale na dworze mi wybitnie nie idzie
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa ja nie używam specjalnych bluzek do karmienia. Teraz to juz rzadziej, ale jak Aleks był mniejszy i wiedziałam, ze będę gdzieś w mieście go karmić to zakładałam luźniejsza bluzkę i ta bluzka tak opierała sie na głowie małego a ze była luźna to ani kawałka moich boczków nie było widać. Albo dokładnie jak napisałaś-wkładałam małego pod bluzkę. A jak miałam bluzki węższe to tez nakrywalam właśnie tetra czy lekkim kocykiem. Albo nosiłam szeroka chustę/apaszkę i ta nakrywalam dziecko. Generalnie ja tam karmiłam wszędzie gdzie akurat była potrzeba. W parku, w restauracji, u męża w pracy, na plaży, w samochodzie pod supermarketem itp. Nigdy nie wywalałam Piersi na wierzch, ale uważam, ze dziecko ma prawo jeść tak samo jak my, wiec jak potrzebuje to go karmie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 8th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ale na dworze mi wybitnie nie idzie

    Eee tam, problemy robisz :wink::wink:
    Ja karmiłam nawet w śnieżycę na ławce, bo pannie się zachciało :wink: Podejrzewam, że z czasem dojdziesz do wprawy w wygrzebywaniu piersi z ciuchów :wink: Kopertowe bluzki i sportowe staniki są nieocenione.
    Ps. Też mam małe cycki :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Wczoraj sie poskarzylam i dziś lewy cyc pelny:wink:
    Mleko tryska na wszystkie strony tak jak wczesniej ufff
    Kamien z serca:bigsmile:
    ___
    A co do karmiania na dworze to my jak na razie karmilysmy sie w kawiarni,samochodzie czy gdzies w centrum handlowym..
    Zawsze zakladam stanik lub ta bluzke z h&m co ma odpinane ramiaczko i na to jakas koszule, bo wtedy łatwo do cycka dojsc, rozpinam 2-3guziki i praktycznie cycek juz na wierzchu..pielucha raczej sie nie zakrywam bo mi nie wygodnie wtedy, ale zostawiam zapiety np przed ostatni guzik w koszuli i tym sposobem cycek nie jest na wierzchu caly tylko mala czesc:-)
    --
    •  
      CommentAuthortuskaa82
    • CommentTimeApr 8th 2016
     permalink
    Dziękuję za info. Na ostatniej wizycie pytałam lekarza i twierdził, że powinnam zrobić przerwę. Wybrałam więc opcję bez znieczulenia :/ Warto jednak zapytać kogoś bardziej rozeznanego w temacie :)
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    dziewczyny, ja tez juz karmilam - na lawce przed blokiem, na dzialce u sasiadki, w samochodzie, w przychodni, w parku. o ile w aucie to luz bo tam cyca mozna wywalic jak sie chce to we wszystkich innych miejscach jest to dla mnie niewygodne. no ale mus to mus.
    -- ;
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Ewa, a przeszkadza Ci, że widać pierś? Czy to Cię nie rusza a po prostu Ci niewygodnie? U mnie są koszule na napy plus apaszka/chustka lub dwie bluzki: pod spodem na ramiączkach a na górze normalna, górna idzie do góry, a z dolnej wyciągam pierś górą, co sprawia, że piersi w czasie karmienia nie widać.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    mi nie przeszkadza (w sensie ja sie nie wstydze, ja to bym mogla bluzke sciagnac) ale nie chce nikogo urazic widokiem golej piersi. zeby nie byc jedna z tych matek co to "wywalaja piers". dlatego tak sie pierdziele z tymi bluzkami.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Ewa to zasłaniaj się pieluszką jakaś. Ja tak robiłam jak karmiłam w miejscach mocno publicznych . Przewieszalam przez ramie i tyle
    -- mama piątki :)
  2.  permalink
    No ja tez nie bede narazac ludzi na taki widok ;) Karmic wiadomo - trzeba, ale golymi cyckami swiecic nie koniecznie ;)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 9th 2016 zmieniony
     permalink
    Dlatego dla małobiuściastych polecam sportowe staniki - dekolt w dół, biustonosz do góry i wystaje między nimi maleńki kawałek piersi, który i tak zostaje zasłonięty przez dziecko. Karmiłam tak nawet na hali w markecie i nikt się nie zorientował - każdy myślał, że sobie tak tulę dziecię :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    sportowe w sensie na gumie, nie ze te do karmienia z zatrzaska co nie?
    takie jak do biegania?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Ewa dokładnie, takie jak do biegania, tylko nieusztywniane. Ja kupilam hurtowo na Allegro, albo jak masz u siebie jakieś chińskie centrum handlowe, czy coś, to mają po kilkanaście złotych w różnych kolorach - do każdej kreacji :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    na to nie wpadlam. mam takie 2, sprobuje. dzieki za patent
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Ja też nie lubię świecić cyckami publicznie. Raz, że ja bym była skrępowana, a dwa, że sam skrępowana byłam kiedyś jak któraś tak ostentacyjnie karmiła z piersią na wierzchu. Teraz to mnie tam wcale nie rusza, ale kiedyś byłam skrępowana i chcę tego innym ludziom oszczędzić.
    A - zapomniałam dodać, że Aleksia karmiłam również w kościele - w październiku.To było chyba najdziwniejsze miejsce. Ale był to akurat pogrzeb mojego ojca i tak się złożyło, że przyszła pora karmienia. Poszłam więc na koniec kościoła, a tak byłam ubrana, że kawałka piersi nie było widać przy karmieniu. Kurtkę rozpięłam całą. Miałam sweterek rozpinany, więc rozpięłam kilka guzików od góry, pod spodem miałam bluzkę (musiałam wyciągnąć ją z rajstop) i podciągnęłam ją do góry. Także wystawiłam tylko sutka samego. Wyglądało jakbym lulała dziecko na rękach.
    -- ,
  3.  permalink
    Kwestia db ubioru i wprawy. Tak jak Monia mówi zawsze poratowac się można pieluszka.
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Dziewczyny dawno się nie udzielałam na wątku choć wcześniej sporo nadrobiłam z tymi moimi problemami wiecznie poranionych sutków :tongue:
    Chciałam podziękować tym, które mnie wspierały, w szczególności MONTENI, która również poza forum mi pomagała sporo :whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship::whorship:
    Od 6 grudnia karmiłam tylko przed snem i nic poza tym jednak przyszedł czas rozstania... Sam... 3 dni temu syn chciał, żeby mu poczytała przed snem. Siłą rzeczy mąż poszedł z córą do sypialni (śpi z nami jeszcze). Ja uspałam syna i okazało się, że mąż w tym czasie córę. Szok był dla mnie, że nie pytała o "ciuciu" bo to pierwsze słowo jakie wypowiada po posadzeniu na łóżko!!! Ale i tak już myśleliśmy o tym rozstaniu... Następnym razem ja już normalnie ją usypiałam jak zawsze i w ogóle nie było tematu cyca. Tak więc oficjalnie kończę tą wspaniałą przygodę i życzę powodzenia w dalszej drodze mlecznej Wam! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 9th 2016
     permalink
    Montever,ibuprom mozesz brac w dawce 400mg (czyli 2 zwyklego najlepiej,nie max.niby ta sama dawka,ale jak ja odstawialam to lepiej dzialal ten zwykly ibuprom )co 8h. pijemy szalwie 3x2 saszetki szalwi nawet i pomiedzy mietę. mleko upuszczamy do uczucia ulgi. mozesz pod prysznicem ,najpierw popolewac ciepla woda,troche sciagnac i potem chlodne oklady na piersi. Dobrze tez na zastoje robi pozycja praczki :bigsmile: (nad wanna nachylamy sie i mozemy rzepierac nawet czytse skarpetki,recznik itp,chodzi o poycje i ruch rąkpotem popolewac ciepla woda i sciagnac troche mleka i po sciagnieciu chlodny oklad. niedlugo piersi powinny odpuscic.
    Dii,ciesze sie, ze odstawienie odbylo sie bezproblemowo i dla Ciebie i dla Madzi :)
  4.  permalink
    Tak jakos 2 h po karmieniu mam takie uczucie w piersach jakby ciagniecia. Trwa chwile ale jest przyjemnie.. Mija z czasem?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    mnie nie mija, nie wiem czy to to samo co opisujesz, ale ja w ten sposob czuje naplyw mleka. mrowienie, potem ciagniecie i leci.
    ja mam znowu taki mlekotok ze masakra, mala z jednej pije a z drugiej jak z kranu leci samo. musialam dzis upuscic reka z obydwu piersi bo mala juz nie chciala a ze mnie cieklo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    Ewa miałam tak samo, że musiałam trochę upuszczać, bo za duze cisnienie było i mała się wnerwiała.

    Dziewczyny czy ja mogę wziąć nospę? Tak mnie dziś strasznie boli brzuch :-( nie wiem co jest grane. Jestem 2 miesiące po porodzie więc okres raczej nie. Od kilku dni mam bardzo duzo wodnistego śluzu wpadający w zółty kolor (nigdy tak nie miałam), nie wiem czy to jakaś infekcja? czy się jeszcze oczyszczam? Dodam że od jakiś paru dni mała strasznie dużo je, ściąga za jednym karmieniem z dwóch cyców (do tej pory zawsze tylko jeden starczał) czy to jeszcze pod wpływem karmienia macica się obkurcza stad ten ból? HELP nie wiem co robić, a boli dość mocno:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    Wg mnie możesz.skoro można podczas ciąży to tym bardziej podczas kp
    -- ;
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    Wg mnie to nie o kurczanie macicy.u giną bylas?6 tyg po porodzie?
    -- ;
    •  
      CommentAuthormadziik1983
    • CommentTimeApr 10th 2016 zmieniony
     permalink
    Ewa no takie ciagniecie ale wtedy go nie karmie.. Jakby cyce daly znac ze sa pelne he he. Jutro musze Blazeja na 2 h zostawic z mama. Odciagnelam troche mleka. Jutro tez cos odciagne.. Moge zmieszac? Cieple z tym z lodowki czy mam te z lodowki wyjac i odczekac az osiagnie temp. pokojowa?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    madziik1983: Jakby cyce daly znac ze sa pelne he he.

    mam dokladnie tak samo. dlatego ja przystawiam na zadanie matki" rowniez.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    madziik1983: Moge zmieszac? Cieple z tym z lodowki czy mam te z lodowki wyjac i odczekac az osiagnie temp. pokojowa?

    Można mieszać mleko odciągnięte w ciągu 24 godzin, ale powinno mieć taką samą temperaturę. Ja świeżą porcję też chodziłam w lodówce i mieszałam zimne z zimnym.
    --
    •  
      CommentAuthormarryb
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    Dziewczyny poradźcie...
    Moja córeczka ma 9 tyg. Od urodzenia karmię piersią, ale poczatkowo dostawała tez raz dziennie butlę. Od Wielkanocy jest tylko na piersi. I tak szczerze, to wygląda to tak, jakby miała ochotę się odstawiać...???!!! Czy to wogóle możliwe w tym wieku? Poczatkowo jadła ok 7-10 minut, intensywnie bardzo, spokojnie, w tradycyjnej pozycji. Potem zaczęły się cyrki, które wygladają mniej więcej tak. Ala wierci się, rusza mocno nózkami, possie 5 sekund i przerywa. To ja raczej "namawiam" ja na dalsze jedzenie, bo mam wrazenie ze jej wystarczyłoby 2-4 minuty. Kiedy czasem odciągnę i podam jej mleko z butelki, wypije super spokojnie około 130ml. Ala pije fajnie 1-2 minuty kiedy mleko leci jak oszalałe. Czy ta butelka podawana w pierwszym m-cu życia raz dziennie, aż tak mogła zaburzyc to nasze karminie? Zmieniałam juz pozycje. Nie wiem o co chodzi, martwię się i smucę faktem, ze to jej karmienie nie wygląda tak spokojnie. Zazdroszczę, jak niektóre z Was piszą o cycozwicach....
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    marryb, dokładnie takie mam wspomnienia z 2-3 miesiąca życia Oli - cyrki przy prawie każdym karmieniu, z wyjątkiem nocnych. Wygibasy, łapanie i odrywanie się od piersi, kombinowanie z pozycjami. Działało tylko karmienie na stojąco i z bujaniem.
    Z drugiej strony, jeśli dziecko aktywnie ssie, to jak najbardziej mogą mu wystarczyć 2-4 minuty.
    Malutka dobrze przybiera na wadze? Moczy pieluszki? Jeśli tak, to znaczy, że wystarczająco dużo spija tego mleka w krótkim czasie.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeApr 10th 2016
     permalink
    marryb: Dziewczyny poradźcie...


    marryb - blackberry już bardzo dużo napisała
    Ja tylko dodam, że na pewno w tym wieku nie ma zamiaru się córka odstawić i tak, butelka mogła niestety zaburzyć karmienie dość mocno. Szczególnie, że z butelki leciało bez wysiłku. Staraj się teraz nie podawać absolutnie butli. I znaleźć Wasz sposób na karmienie. Aktywne ssanie nawet przez kilka minut potrafi wystarczyć, nie musi się to ciągnąć godzinami. Spróbuj może częściej proponować jak masz wątpliwości. Ale tak jak blackberry napisała, jeżeli Twoja córeczka przybiera na wadze, moczy pieluszki, nie ma innych dolegliwości, to na pewno jest ok, wystarcza jej tyle mleczka ile wysysa a na pewno jeśli będziesz cierpliwa to wszystko się uspokoi.
    --
  5.  permalink
    Marryb - to minie, mialam tak ze starszakiem w podobnym wieku a nie dokarmialam butla.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Ewasmerf: Wg mnie to nie o kurczanie macicy.u giną bylas?6 tyg po porodzie?


    Tak byłam i wszytsko w porządku, poza tym to już wiem że to nie kurczenie macicy, ten ból to był chyba zwiastun tego co nastąpiło później. Ogromny ból żołądka i brzucha, normalnie zołądek mi stanął w miejscu :-( Jelita mnie tak bolały że myślałam ze mnie rozerwie od środka, do tego gorączka dreszcze, osłabienie że myślałam ze zemdleje. Mąż przystawiał mi małą i karmiłam na leżąco w bólach. Tak się o nią bałam że jak zaniemogę to co z nią.Brałam paracetamol, nospę i herbatki ziołowe na układ pokarmowy i jelita. Chyba mi sie do żołądka coś przykleiło no pierwszy raz miałam AŻ takie bóle, myślałam że zejde normalnie. Dziś już zjadłam śniadanie i chyba żołądek ruszył ale jeszcze słabo się czuje….

    marryb: Dziewczyny poradźcie...


    Jakbyś opisała moją córeczkę, dokładnie mam to samo. Ogólnie samo jedzenie też zajmuje od 7 do 10 minut ale jak zacznie wariować to dwa łyki i zaczyna się wściekać, wtedy biorę ją do odbicia, czasem pomaga a czasem nie. Wtedy potrafi się tak rozwścieczyć że już nici z jedzenia. Próbuję ją wtedy utulić ukołysać i żeby się zdrzemnęła choć na chwilę i się uspokoiła. Jak się budzi to zaczyna jeść. No naprawde można się uszargać czasem. Tak więc u mnie to karmienia wcale nie przebiega tak błogo. Uważam że jest to poświęcenie i już wiem dlaczego dużo dziewczyn rezygnuje mówiąc, że a to moje dziecko nie chciało cyca, a to nie mam pokarmu. Po prostu nie ma co się poddawać i trzeba nauczyć się sobie radzić z takimi kryzysami. Uwielbiam jak mała mi je tak spokojnie, jak robią jej się takie błogie oczka jakby pijaniutka była i jak po jedzonku tylko westchnie i się przytuli, no ale tak mam niestety rzadko ostatnimi czasy. Mam nadzieję, że to minie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    M powiedzial wczoraj ze jestem ZAKLADNIKIEM Marty:devil:
    -- ;
  6.  permalink
    efcia81: a to nie mam pokarmu
    - no wlasnie ze starszakiem kolezanka mi zasugerowala, ze mi sie pokarm konczy i on glodny jest i zebym dala butle.... A to nie byla prawda. Przy pierwszym dziecku jak ktos nie ma madrej glowy obok to wlasnie tak robi bo niektore moje kolezanki wlasnie tak reagowaly na tego typu problemy.. przeszly na mm i juz, problem z glowy.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    madziik1983: Przy pierwszym dziecku jak ktos nie ma madrej glowy obok to wlasnie tak robi

    eh madzik, nawet nie mow. mi sie plakac chce ze Piotrka karmilam tylko 2 tyg.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    no ja teraz tez cycki flaki i śmiało moglabym stwierdzić że pokarmu nie mam, ale jednak jak mała ssie to jest. Jeszcze tydzień temu cyce normalnie mało mi nie eksplodowały i nagle mała zaczęła jeść bardzo dużo i tak się zrobiła. Pewnie zwiekszała sobie produkcję bo już i potrzebuje więcej. Nawet teraz jak przychorowałam to powiedziałam męzowi że nawet jak bedę półprzytomna ma mała przystawiać mi do piersi i dawać mi na siłę wody.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    a ja czekam na flaki, ze tak powiem, bo poki co przed kazdym karmieniem mam bolace twarde ociekajace mlekiem cyce. zalewa mnie, zalewa dziecko, licze na to, ze sie wkrotce wyreguluje
    -- ;
  7.  permalink
    Wystawiaj na olx mleko :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Ewa unormuje sie na pewno.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Ja wiem, że nie zawsze tak to działa i że bywają problemy.
    Ale ja przy pierwszym dziecku nastawiłam się na karmienie piersią. Ale tylko pół roku.
    Wydawało mi się, że dziecko się urodzi i zassie. A tu lipa- 12 godzin nic nie piła.
    Potem się okazało, że słaba i chora. Inkubator i leki. A mnie kazali odciągać.
    Nic prostszego. Podłączasz i leci.
    Taaa. Leciały łzy. Z bólu i rozpaczy, bo pół godziny pompowania a w butelce nawet dna nie zakryło.
    Do tego butle z mm na oiomie, pielęgniarki, które nie chciały mi pomóc z przystawianiem, bo one się na tym nie znają...
    Na szczęście ordynator neonatologii wspierał, mówił, że z każdą godziną odciągnę więcej, potem oddał mi córkę z oimou -byłyśmy w sali ścisłego nadzoru ,ale razem :) Trafiłam na anioła nie pielęgniarkę, starszą, okrąglutką panią, która uczyła jak małą przystawiać, przynosiła mm kiedy była potrzeba, nawet jeśli nie minęły ustawowe 3 godziny (dokarmiałam po cycu). W ciągu tygodnia pożegnałyśmy butlę, a Krysia ssała jak dziecko z podręcznika.
    Potem się okazało, że ma alergię na mleko, więc ja na diecie miałam karmić nie pół, a rok, dla dobra dziecka. Skończyło się na 27 m-cach.
    Przy drugim dziecku byłam mądrzejsza, ale i tak dałam się wkręcić. Wojtek nie chciał pić ładnie jak Krysia, płytko chwytał brodawkę i w ciągu 2 dni zrobił mi dwie krwawe rany. Bolało przy karmieniu, pielęgniarki mnie nastraszyły, że się krwi opije i będzie wymiotował i nas w szpitalu zostawią.Posłałam w panice moją mamę po kapturki, które już przy Krysi się nie sprawdziły. I tu też tak było- wrzask a pić nie chciał. Laktatora nie miałam. Na szczęście umiałam ściągać ręcznie, szło mi zdecydowanie lepiej niż dziewczynom ze sprzętem :) Podgoiłam nieco piersi, młody krwią nie wymiotował i tak się karmimy od 16 m-cy.
    Bywało różnie, jak miał m-ce nie chciał jeść, byliśmy w szpitalu z zapaleniem płuc, leciał z wagi. Bałam się, że mi będą kazali dokarmiać, ale się okazało, że wspierają kp i w końcu ruszyło.
    Czasem nie jest łatwo, ale ja tam lubię być takim zakładnikiem :)
    Dzieci szybko rosną a do 18-tki pić nie będą :)
    --
  8.  permalink
    Karolciat - brawo za determinacje, ale nie kazdy daje rade, wiec jak ktos chce karmic mm bo nie radzi sobie z kp to ja to przyjmuje i nie osadzam :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    magdzik, broń Boże. Nie osądzam. Mam siostrę, która 2 razy próbowała i 2 razy poległa, choć walczyła jak lwica.
    Daleko mnie do osądzania czy krytykowania.
    No, może poza przypadkami, że nie chce kp, nawet nie spróbuje.
    Oczywiście decyzja indywidualna, aczkolwiek nie umiem zrozumieć nastawienia nie bo nie. Ale to tyczy wszystkiego w życiu, nie tylko kp. Nie lubię, jak ktoś z góry coś zakłada. Taka moja natura.
    Natomiast co do karmienia to zawsze będę promować i wspierać kp, będę zachęcać do walki o to, ale nie za wszelką cenę.
    Nieraz już pisałam, że dziecko jest szczęśliwe, kiedy szczęśliwa jest jego mama. A mama robiąca coś z niechęcią, wbrew sobie czy w stresie, szczęśliwa nie będzie.
    Dlatego we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsadek.
    --
  9.  permalink
    Alez to bron boze nie bylo do Ciebie, ale sa takie osoby, ktore na sile cisna, bo im sie udalo to u innych po prostu lenistwo i wygodnictwo gdy decyduja sie karmic mm. U mnie w szpitalu np nie bylo nacisku na kp. Jedna pani zdecydowala, ze bedzie karmic mm bo z dwojka jej nie wyszlo, umeczyla sie ona i dzieci i przy trzecim od razu przechodzi na mm i nikt w szpitalu jej nie naklanial i nie robil wyrzutow. Jej decyzja i juz.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Karolciat szacun za wytwałość naprawde 😀
    Ja tez absolutnie nie osadzam, ja tez uznaje szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko wiec niech każdy karmi jak uważa. Chciałam tylko napisać ze ja o kp walczę i będę walczyc i wiem ze czasem nie jest łatwo i ze rozumiem te mamy które sie poddają. W szczególności jak dziecku waga spada bądź jest choroba.
    --
  10.  permalink
    Ja karmie 2 synka, pierwszego karmiłam rok - po czym sam mi sie odstawił.
    Drugiego również zamierzam karmić tak długo - bądż i nawet dłużej.
    I wiecie co? Dla mnie kp to sama wygoda :wink: żadnych butelek, robienia mleka na szybko etc. w nocy wyciągam cyca i to wszystko.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Pewnie to ogromny plus kp. Gdziekolwiek się nie pójdzie restauracja dla dziecka zawsze gotowa na wydanie posiłku :-)
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 11th 2016
     permalink
    Karolcia brawa dla ciebie:bigsmile:
    marryb: Dziewczyny poradźcie...

    Mialam to samo z pierwsza cora...bledem duzym bylo wlasnie to ze podalam butle i tym sposobem zaburzylam cala laktacje i ssanie malej ehhh
    Mala plakala wyginala sie przy cycku a ja razem z nia wylam z bezsiilnosci, do tego komentarze rodziny ze mam malo mleka ze malo tresciwe, ze chude itp. W tym nie pomagaly i szybko sie poddalam...
    Z druga cora jestem madrzejsza i wiedzialam od poczatku co nas mozee czekac, ale bylam od poczatku nastawiona na krmiienie piersia..nie powiem ze bylo latwo bo nie raz dawalam malej butle z mm ale na moje szczescie ona nie chciała nawet zassac :-) nie wiem co by bylo gdyby jednak z ta butla jej lepiej poszlo..
    Wracajac do sedna jesli chcesz bardzo karmic to staraj sie znaleźć pozycje taka ktora bedzie dla was odpowiedna, u nas przez jakis czas w gre wchodzilo tylko karmienie na siedzaco spod pachy, potem na leżąco, znowu spod pachy potem odpowiadala malej pozycja na rekach gdzie ja chodzilam i ja delikatnie w tylek postukiwalam ręka i tak karmimy sie do dziis do spania..nie powiem ze juz mi ciezko tak nosic ja ale co zrobic jak ta pozycja jej odpowiada...
    A przede wszystkim spokój i twoje opanowanie jest tu potrzebne, bo jak bedziesz sie denerwowac to moze byc ciezko..
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.