Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorpetomasz
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Zachęcam wszystkie Panie do przeczytania artykułu Anny Lissewskiej pt. "Tampony czy podpaski" wskazującego na poważne zagrożenia dla zdrowia wynikające ze stosowania tamponów (tzw. Syndrom Szoku Toksycznego). Artykuł znalazłem na stronie: www.nastolatek.pl/pokaz.php?a=art&ida=2511.
  1.  permalink
    tak wiec Syndrom szoku toksycznego jest tak samo groźny przy stosowaniu tamponów jak i podpasek.Tyle ,że na ulotkach przy tamponach jest takie ostrzezenie napisane,o ile mi wiadomo na podpaskach tego nie ma.Wiem ,ze niektóre kobiety poprostu nie moga stosować tamponów z różnych powodów.Ja osobiscie od samego początku ich używam i nawet w nocy (no teraz wiadomo że mi potrzebne nie sa:) Jeśli ktoś przestrzega higieny i wymienia zarówno tampony jak i podpaski często-nie powinno być zagrożenia.Pytałam o to niejednego ginekologa.Wszyscy potwierdzaja-ten syndrom nie występuje tylko przy tamponach ale tylko na ich ulotkach jest o tym wspomniane.

    ubranka dzieciece
    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    ślub, wesele
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Ryzyko jest bardzo małe, chyba na ulotce tamponów jest obowiązek zamieszczenia informacji o takim zagrożeniu ?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Jemma takie info jest umieszczone na ulotce tamponow OB i TAMPAX innych nie stosowalam wiec nei weim
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    ja jakoś też wolę tampony...
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    tampony dają poczucie świeżości no i mogę swobodnie nosić stringi :)) i nie podlega wątpliwości, że dziewczyny dbają o ich częstą wymianę!
    Wolę poza napisem OB i jego rozmiarem nie czytać więcej informacji zawartych na pudełku czy też na ulotce...
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Racja, najlepiej nie czytać ulotek ani informacji z pudełka. Od razu ubędzie działań ubocznych i ryzyka stosowania środków czy leków...
    W myśl zasady związanej ze stłuczeniem termometru, aby nie było gorączki.
    --
    •  
      CommentAuthorgosiah
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    U mnie podpaski często powodują odparzenia (nawet czasem rany), które potem muszę leczyć cały miesiąc (nadwrażliwa skóra). Syndrom szoku toksycznego jest rzadki, ale prawdopodobny, daje jednak jakieś tam objawy (wypisane na ulotce), przy których należy natychmiast wyjąć tampon. Poza tym po prostu trzeba dbać o częstą wymianę i ogólnie o higienę. Jakieś ryzyko wystąpienia zawsze będzie, ale tak jak ciasteczko napisała - to samo jest przy podpaskach, chociaż może mniejsze. Zawsze też można zrezygnować z tamponów w porze nocnej lub gdy krwawienie jest skąpe.
    Kto jak kto - ale samoobserwujące się użytkowniczki 28dni chyba najszybciej wychwycą jakieś niepożądane objawy zw. z szokiem toksycznym. Picie kawy też powoduje nadciśnienie, a jedzenie słodyczy nadwagę. Ale jeśli się o tym wie, to nie wypija się 10 kaw i nie zjada pudełka ptasiego mleczka codziennie. Do wszystkiego potrzeba trochę umiaru, rozwagi i świadomości, jakie mogą (ale nie muszą) wystąpić działania uboczne. Tak, żartem już mówiąc, jakby zrezygnować ze wszystkiego, co niesie możliwość wystąpienia "skutków ubocznych" to żyć by się nie dało:wink: Amazonka na przykład nie mogłaby konno jeździć, no bo przecież można spaść i nogę złamać (itd., itp..)
    -- To możliwość spełniania marzeń sprawia,że życie jest takie fascynujące...
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Myślę, że TSS ma większy związek z "brakiem higieny" (tudzież "dobrych zasad", bo to nie ma związku z brudem) wymiany tamponów niż z samymi tamponami jako takimi - jak wynika wg. mnie z artykułu problem jest w momencie stosowania tamponów o dużej chłonności przy małym krwawieniu i "chomikowaniem" ich, co na pewno jest bardzo wygodne ;) ale pozwala na idealną inkubację bakterii :/

    Osobiście wolę tampony, ale staram się raczej używać podpasek. Tamponów używam na basenie, na plaży, ew. gdy muszę być elegancko ubrana.
    -- Irja
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 16th 2007
     permalink
    Amazonko w sprawie tamponów ulotki czy informacji na pudełku nie czytałam jak do tej pory i nie zrobię tego... :))
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Hmmm ja również jestem tego zdania, że wszystko zależy od kobiecej higieny osobistej. Wierzcie mi dziewczyny, że spotkałam się z kobietami, które "nie dbają" o siebie w znaczeniu normalnego na świecie mycia się. I to jeszcze w szpitalu na oddziale ginekologicznym - PATOLOGIA CIĄŻY - jak ja leżałam. Dziewczyna spodziewała się dziecka a musiałyśmy ją wyganiać do mycia, bo ona twierdziła, że nie musi. I tak nie miałyśmy pewności czy wzięła ten prysznic czy nie, nikt za rączkę jej nie trzymał. Dla mnie to odrażające tym bardziej, że lekarze - obchody - badania ... Tak więc jestem za tamponami, choć osobiście rzadko ich używam - tak jak napisała IRJA w wyjątkowych sytuacjach. Trzeba po prostu dbać o częstą ich wymianę. Ja nawet zapytałam mojego gina co on myśli na temat stosowania przez kobiety tamponów. Powiedział, że odchody miesiączkowe powinny "wyjść" na zewnątrz, przy tamponach może być podrażniona pochwa, a szyjka narażona na bakterie. Ale i tak decyzja należy do nas i dobrze :wink: Wiadomo opinii na ten temat jest multum.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    ja tamponow uzywalam na dzien na noc allways sensitive cieniutkie bo mam skape krwawienia, jesli idzie o podpaski to na niektroe (te perfumowane) mam po prostu alergie i uwierzcie mi to dopiero jest problem jak sie w czasie @ dostanie uczulenia w miejscach intymnych!!! sa osoby ktore uwazaja ze 2 tampony na dzien wystarcza i mysle ze taki szok to predzej w takich sytuacjach sie pojawi niz u kobiety ktora dbha o higiene.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    aha moj ginekolog pytany o uzywanie tamponow powiedzial ze ok pod warunkiem ze na noc beda wkladki/podpaski
    no i ja zawsze czytam ulotki i opakowania. nawet podpasek :D
    •  
      CommentAuthorCynka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    jest jeszcze jedna sprawa - tampony wchlaniaja nie tylko krew, ale też inne wydzieliny pochwy, przez co prowadzą do nadmiernej suchosci w pochwie i podrażnien w sciankach. także nie chodzi o to żeby tamponów nie używać tylko używać wtedy kiedy trzeba. ja jako instruktorka fitnessu bym się bez nich nie obyla.
    --
  2.  permalink
    witam. Rozmawiam czesto z wieloma kobietami w zwiazku z naturalnymi metodami ale nie tylko i zawsze zdecydowanie odradzam tampony, poza jakimis szczegolnymi, epizodycznymi sytuacjami. Zwolenniczki moich tekstow pewnie poczuja sie zawiedzione alenie mam jak teraz tego szerzej omawiac czy wczidzic w dluzsze dyskusje. Uprzedzajac ewentualne pytania ktore zachwile pas tu moga odpowiadam- Nie, nigdy osobiscie nie stosowalem tamponow. Nie nosze tez stringow :-)))
    Generalnie odradzam tampony bo to wynika z moich przemyslen, z rozmow z dziewczynami a przede wszystkim z opinii wielu znanych mi doswiadczonych ginekologow z ktorymi czasem mam przyjemnosc rozmawiac.
    Zacytuje tu fragment z Zeszytow Naukowych INER (Zeszyt nr3 Rok 2005 - bardzo go polecam ze wzgledu na interesujace opracowanie fizjologi i endokrynologi cyklu, omowienie zaburzen cyklu i interesujacy teks o antykoncepcji)
    "... Absorbuje on (tampon)tresc miesiaczkowa w postaci resztek blony sluzowej i krwi, zatrzymuje to wszystko w pochwie i przez pare godzin stanowi wylegarnie bakterii...
    Tampony, ktore absorbuja rowniez paleczke kwasu mlekowego (Lactobacillus vaginalis Doederleini - dopisek moj :-)) nie pozostawiaja po miesiaczce ani sladu korzystnej flory i otwieraja wrota do kolonizacji bakteriami patologicznymi, drozdzami, grzybami.
    Tampon jest cialem obcym o pewnej szorstkosci, moze wywolywac mikrourazy sluzowki, otarcia, ktore stanowia znakomite kieszonki dla bakterii.
    szybkosc namnazania bakterii to sa minuty. jesli tampon jest wewnatrz pochwy 4 godziny- czas ten wystarcza do szerzenia sie zakazenia na macice i jajowody. W konsekwencji wielokrotnie badam u dziewczat [...] obustronne, przewlekle stany zapalne przydatkow. Sposrod nich po latach rekrutuja sie nieplodne kandydatki do zaplodnienia pozaustrojowego albowiem ich jajowody niestety nigdy nie spelnia swoich funkcji. Zdarzaja sie takze przypadki zapalenia otrzewnej miednicy malej a wczesci z nich dochodzi do uogolnionego zapalenia calego organizmu [...] to wszystko z powodu tamponow i nieleczonych uplawow!
    oczywiscie nie zawsze dochodzi do tak tragicznych skutkow, niemniej wielbicielki "wygodnych i higienicznych" srodkow (chodzi o tampony i wkladki higieniczne - dopisek moj) maja wielka szanse na infekcje[...]"
  3.  permalink
    to wszystko ładnie napisane ale niestety nie jestes kobietą i nie wiesz jak okres potrafi byc uciażliwy w niektórych sytuacjach.Tampony chociaz troche pozwalaja nam o nim"zapomniec". Przeczytałam wszystko co napisałeś,faktycznie dziewczyny które zaczynają miesiączkować-uwierzą w ten tekst całkowicie i sie przestraszą tamponów.Ale nie Kobiety które stosują tampony od wielu lat:)

    ubranka dzieciece
    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    ślub, wesele
    --
    •  
      CommentAuthorpetomasz
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Pięknie dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Zachęcam jednak do przeczytania wspomnianego artykułu. Bo tu nie tylko chodzi o miesiączkę i wysuszanie, ale wyjaśniono dlaczego może pojawić się ów syndrom. A czy wiecie, z czego składa sie tampon (przecież nie jest sterylizowany ani czysty!)?
    •  
      CommentAuthorIrjanka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    W artykule przede wszystkim pojawiają się błędy: jest <strong>dowiedzionym</strong>, że TSS jest wywoływany przez superantygenną toksynę S. aureus (TSST-1). Od roku 1980, kiedy to został opublikowany artykuł nt. TSS wiążący go z tamponami (a nie środowisko lekarskie milczało, buehehe, to "nieco" bardziej poważna kwestia takie opublikowanie wyników badań, nie spiskowa teoria dziejów) ilość notowanych zespołów związanego z menstruacją TSS stopniowo spada. To bynajmniej <strong>nie </strong>oznacza, że kwestia TSS nie jest już zagrożeniem.

    W końcu (szczęście w nieszczęściu): na 5 przypadków TSS niezwiązanego z menstruacją statystycznie dochodzi do 1 zgonu przy zerowej ilości przy związanych z menstruacją, gdyż lekarze i pacjentki (bo wbrew pozorom część pacjentek czyta ulotki i to pochwalam jak najbardziej!) są świadomi.
    Problem TSS dotyczy w pierwszym rzędzie tamponów "ultra" (w Polsce o ile się nie mylę niedostępnych) - chlonących 15-18g (!!!) płynu.
    Jeśli chodzi o "dodatki" do bawełny, to wg. badań zespołu Schlieverta (2003) nie ma związku ze składem tamponu i produkcją TSST-1 i tzw. sequestering toxin.

    Po drugie: środki higieniczne w chwili obecnej są produkowane z zasadami GLP obejmującymi m.in. monitoring mikrobiologiczny środowiska wytwarzania tamponów. Sterylność tamponów nie ma sensu, z następujących powodów: szoki septyczne nie są powodowane najczęściej przez bakterie z "zewnątrz" czy "z kosmosu", tylko przez oportunistów różnej maści, np. bakterie, które normalnie bytują na skórze u części ludzi i nic z tego nie wynika. TSS jest konsekwencją wielu zbiegów okoliczności po prostu. Pochwa jest jak wiemy niesterylna, więc sterylność tamponów niewiele by tu zmieniła. To bakterie są przyczyną TSS, nie inne rzeczy.

    Po trzecie: jesli chodzi o paranoję dioksynowo-pestycydową - polecam książkę "Ekologiczne kłamstwa ekowojowników" i odrobinę zdrowego rozsądku przy czytaniu zielonych tekstów. Nie siejmy niezdrowych lęków, bez przesady.

    Co to znaczy, ze tampon nie jest czysty? Tak z ciekawości pytam.
    -- Irja
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Na Festiwalu Nauki byłam na wykładzie autora "Ekologicznych kłamstw..." Bardzo ciekawy i dający do myślenia.
    --
    •  
      CommentAuthorWiurzyca
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    Tss jest rzadki-nie będę się powtarzac, bo wiele juz wypowiedzi na ten temat mnie ubiegło. Pochwa faktycznie nie jest sterylna-podobnie jak przewód pokarmowy(ci, co mieli skopię ktoregokolwiek odcinka p .pokarmowego moga byc pewni,że żądna rura nie jest sterylna:P Bo po co? NIe musi.). Ja osobiście używam przez 1 czasem 2 noc tamponów-czyli zuzywam ok. 1-2 tamponów w cyklu. Przyczyna baardzo prozaiczna-mam dość spania w zalanym łóżku przez pół życia! ŻAdna podpaska mi nie pomoże , gdy sie wiercę. Ale zgadzam się ,że nie mogłabym stosować tamponów przez resztę cyklu, bo faktycznie wysuszają mi śćianki pochwy i nieco ocierają. Preferuję podpaski bawełniane (BELLA)-chyba jedyne oprócz NATURELLI bawełniane podpaski i wkładki BELLA-jedyne bawełniane na rynku(wkładki tylko podczas plamienia). Ale rozumiem kobiety częściej stosujące tampony-czasem trzeba. I od tego są.
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Skoro są takim ZAGROŻENIEM dla nas kobiet - to dlaczego są na naszym rynku łatwo dostępne i nie wycofali ich ze sprzedaży?
    Nie popadajmy w paranoję :wink:
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeOct 17th 2007
     permalink
    hmm papierosy i alkohol też są dostępne :cool:
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 17th 2007 zmieniony
     permalink
    Lily a co używki typu alkohol i papierosy mają wspólnego z tamponami czy podpaskami ...
    •  
      CommentAuthorCynka
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    papierosy i alkohol podobnie jak tampony są ogólnie dostępne a do najzdrowszych nie należą.
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 18th 2007 zmieniony
     permalink
    Cynosia to wiem, tyle tylko, że wątek jest o TAMPONACH - środkach można by rzec higienicznych :wink:
    Myślę, że temat tamponów jest zbytnio nagłośniony - wiadomo jak nie przestrzegamy pewnych zasad czy czegoś używamy w źle to na dobre nam to nigdy nie wyjdzie. I tak kobieta ma prawo decydować jakiego środka higienicznego użyje a paleta dostępnych środków jest jaka jest - to oczywiście moje zdanie :wink:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Są sytuacje, w których tampon jest ochroną. Np. moja położna zaleca mi w ciąży na czas pływania w basenie założyć tampon nasączony w oliwie, żeby zmiejszyć ryzyko zakażenia. Jak już napisała Izunia, wszystko z głową.
    --
  4.  permalink
    Ciasteczko, rzeczywiscie nie tylko nie uzywam tamponow, nie nosze stringow ale takze nie jestem kobieta. Nigdy tego jagos szczegolnie nie ukrywalem. Tekst ktory umiescilem jest tekstem z zeszytow naukowych INERu, jest tekstem napisanym przez lekarza, ginekologa z 30-letnia praktyka lekarska, instruktora naturanych metod rozpoznawania plodnosci, przez kobiete ktora jak sie domyslam osobiscie doswiadczyla kilku zapewne menstruacji w swoim zyciu.
    Dla mnie to jest powod powaznego wzicia pod uwage jej opinii.
    Moja opinia w sprawie tamponow da sie krotko wyrazic w slowach -nalezy ich unikac zawsze jesli to oczywiscie mozliwe.
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Ryzyko jest - trzeba je wziąć pod uwagę ale nie wpadajmy w panikę. Szkła kontaktowe moga powodować owrzodzenie rogówki a ile osób je nosi (m.in. ja :wink:). Jest wiele innych potencjalnych zagrożeń: telefon komórkowy, mikrofalówka, grillowane jedzenie ... Ryzykujemy codziennie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorLadybird76
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    a może zapuszkujmy się :)) chociaż metal z puszki będzie niezdrowy więc też nie...

    hmmm a może dziewczyny ze śląska są bardziej odporne na infekcje różnego rodzaju :)) ???


    Tamponów używam za każdym razem kiedy mam @ a podpaski u mnie są kupowane tylko dla córki!
    Obecnie po porodzie używałam podpasek ze względu na krocze ale niewątpliwie wrócę do tamponów OB!
    Poza tym przy spirali krwawienia są dłuższe niż normalnie no i noszenie podpaski przez tydzień to czysta męczarnia ....
    Mój zestaw to wkładki i tampony :)
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Nie ma o co kruszyć kopii i stawiać wykrzykników. Są sytuacje, w których tampony są ok i takie, w których lepiej z nich zrezygnować. Tyli.
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    jeśli tampony są takie nieczyste i powodują otarcia, co niesie za sobą jakieś tam konsekwencje zdrowotne, to może badanie szyjki macicy w samoobserwcji powinno odbywać sie po wcześniejszym wygotowaniu palca i usunięciu z niego paznokcia, bo przecież po nie wiadomo jak dokładnym umyciu rąk nie usuniemy wszystkich bakterii, a paznokieć może spowodować mikrouszkodzenia tak samo pochwy jak i szyjki, tym bardziej, że wiele kobiet nosi długie paznokcie...

    nie ma co sie niepotrzebnie nakręcać, tampony są dla kobiet, ktoś je wymyślił po to, żeby było nam lepiej i wygodniej, a nie po to, żeby nas wpędzić w chorobę czy zabić, trzeba dbać o higienę i tyle, jeśli któraś tego nie robi i nabawi sie tego lub owego, to pretensje powinna mieć tylko do siebie...

    trzeba czytać ulotkę, jeśli ma się jakieś wątpliwości to od tego są lekarze, a po za tym zawsze można zrobić badania alergologiczne...
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Skorpionko podoba mi się Twój post - bardzo obrazujący - popieram :bigsmile:
  5.  permalink
    Skorpionko hahahahahahha wygotować palec hahahh dobre:rolling::rolling::rolling::rolling:

    ubranka dzieciece
    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    ślub, wesele
    --
  6.  permalink
    Tom coś nas jednak łączy-ja tez nie nosze stringów:)))):bigsmile:

    ubranka dzieciece
    free glitter text and family website at FamilyLobby.com
    ślub, wesele
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007 zmieniony
     permalink
    skorpionka7: trzeba dbać o higienę i tyle, jeśli któraś tego nie robi i nabawi sie tego lub owego, to pretensje powinna mieć tylko do siebie...

    Myślę dokładnie tak samo. Ino nie zapominajmy, że przy nawracających infekcjach, np. grzybicznych - niezależnie od tego, skąd się wzięły - stosowanie tamponów podczas okresu niepotrzebnie wydłuża leczenie.
    skorpionka7: może badanie szyjki macicy w samoobserwcji powinno odbywać sie po wcześniejszym wygotowaniu palca i usunięciu z niego paznokcia, bo przecież po nie wiadomo jak dokładnym umyciu rąk nie usuniemy wszystkich bakterii, a paznokieć może spowodować mikrouszkodzenia tak samo pochwy jak i szyjki, tym bardziej, że wiele kobiet nosi długie paznokcie

    Fajnie napisane, ino badanie szyjki trwa nieco krócej, a jakoś nie wyobrażam sobie trzymania palca w pochwie przez kilka godzin :wink:.
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Fiufiu: jakoś nie wyobrażam sobie trzymania palca w pochwie przez kilka godzin

    hm... właściwie byłoby to nieco uciążliwe i mało wygodne...
    jedna chodzi mi o to, ę przenosimy bród na dłoniach i pod paznokciami, nie zależnie od tego jak byśmy je bardzo nie szorowały, więc wystarczy chwila, żeby zainfekować pochwę...

    z resztą każda wie jak bardzo jest podatna na infekcje, jeśli ma z tym duży problem to niech po prostu nie używa...
    ja osobiście jestem bardzo odporna na infekcje grzybicze i takie tam pokrewne, pomimo, że jestem alergikiem...
    ale za to kolekcjonuje wszystkie dostępne w okolicy wirusiki....
    :cool:
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    W pochwie " trzymamy " tez inne rzeczy, np męskie członki, ale jakoś nikt tego nie nagłaśnia w takim kontekście I co bardziej "zdrowsze' czysty tampon , czy członek np. nie dbąjacy o higienę. Należy wygotować go prze użyciem ? A inne rzeczy np. wibratory ? No chyba one nie są sterylne. Nie dajmy się zwariować , bo to już śmieszne sie robi. To co w zamian ? Chyba najzdrowsze żeby nam po nogach leciało :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    skorpionka7: każda wie jak bardzo jest podatna na infekcje, jeśli ma z tym duży problem to niech po prostu nie używa...

    Słusznie, o to mi właśnie chodzi. Problem w tym, że zdumiewająco wiele kobiet nie widzi związku między infekcjami a higieną, ale to już oddzielny temat... Nie uwierzysz, ile mam koleżanek, które podczas zakażeń, nawet bez okresu, próbowały się samoleczyć tamponami ("no bo mi wtedy to świństwo wyciągnie").
    zuza: pochwie " trzymamy " tez inne rzeczy, np męskie członki, ale jakoś nikt tego nie nagłaśnia w takim kontekście

    A szkoda, znam przypadki, które wymagałyby nagłośnienia :wink:
    zuza: Chyba najzdrowsze żeby nam po nogach leciało

    A jak :wink: nasze prababcie nie nosiły przecież nierzadko nawet gatek...
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Skorpi, Zuza, Fiufiu :rolling: hehe, brzuch mi ze smiechu przez Was peknie a nie byloby to wskazane...:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    zuza: W pochwie " trzymamy " tez inne rzeczy, np męskie członki (...) Należy wygotować go prze użyciem

    muszę zapytać MM czy zgodzi sie na małą dezynfekcje w ramach gry wstępnej...
    hihihihi:devil:
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007 zmieniony
     permalink
    Tagusia, ano niech poczeka jeszcze trochę z tym "pękaniem" :bigsmile:
    skorpionka7: muszę zapytać MM czy zgodzi sie na małą dezynfekcje w ramach gry wstępnej...

    Hmm, luka rynkowa! Produkujemy od dziś taki minispray, połączenie dezynfekcji z nawilżaniem? :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    łomatko, zaraz temacik przerodzi się w poradnik jak zdezynfekować MM przed użyciem :))))))))))))))
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Masz rację, już stąd zmykam, bo mnie coś dzisiaj kreatywnie nosi... Po prostu wydaje mi się, że nie ma sensu kontynuowania tematu, bo wszystko, co istotne, zostało już napisane.
    --
    •  
      CommentAuthortagusia
    • CommentTimeOct 18th 2007 zmieniony
     permalink
    Hehe , szalone :bigsmile:

    Podobno slina ma niezle wlasciwosci antybakteryjne....:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorIzunia
    • CommentTimeOct 18th 2007
     permalink
    Hahahaha - ubaw po pachy i czysta prawda - :bigsmile:
    • CommentAuthors_biela
    • CommentTimeOct 26th 2007
     permalink
    Mi, jako że jestem osobą czytającą ulotki wszelkiej maści 3 razy od początku do dońca, wystarczyły informacje zawarte na takowej dołączonej do tamponów i cięszę sie, że tak jest. rzeczywście bielenie na siłę wszystkiego to standard i ja od dwóch miesięcy mam problemy ze znalezieniem w sklepie zwykłego szarego papieru toaletowego. Tak swoją drogą teraz praktycznie każdy papier jest zrobiony z surowców wtórnych...

    Zaciekawiła mnie wzmianka o konieczności podmywania się po kazdej zmianie podpaski. Robiłyście tak kiedykolwiek dziewczyny?? bo ja osobiście nie wyobrażam sobie... że niby gdzie i jak miałabym to robić w ciągu dnia :) to troche tak jak ze wzmianką Rotzera o częstej zmianie majtek w ciągu dnia zamiast noszenia wkładek...
    -- "kicham na to, czy mój sąsiad czyta o moich cyklach" ngl
    • CommentAuthorLipenka
    • CommentTimeOct 29th 2007
     permalink
    ja stosuję i tampony (w dzień) i podpaski (w nocy)
    Tampony są bardzo wygodne dla mnie. Ostatnio córa zaczyna mnie pytać co i jak, bo chciałaby też zacząć ich używać. Na razie jej odradzam.
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeJun 24th 2008
     permalink
    Temat wprawdzie stary, ale go odświeżam. Nie napiszę nic nowego, ale oddam swój głos przeciwko tamponom, pomimo, że równiez uważam je za "świeższe" i wygodniejsze. Tampony nie szkodzą dopiero przy braku higieny i zbyt rzadkim wymienianiu, wsiąkająca krew bardzo szybko się psuje pozostając w środowisku pochwy i może prowadzić do infekcji. Zwłaszcza dziewczyny borykające się z nadżerką powinny unikać używania tamponów nawet po jej wyleczeniu. To słowa mojego gina. Za radą pani doktor używam tamponów tylko wtedy kiedy naprawdę muszę.

    Pozdrawiam zwolenniczki i przeciwniczki :)
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
  7.  permalink
    a ja przez pół roku po porodzie nie używałam tamponów bo mi lekarz odradził ale już do nich wróciłam,całe szczęscie :)))
    --
    •  
      CommentAuthorkodama
    • CommentTimeJun 25th 2008
     permalink
    każdy ma zapewne inne predyspozycje, ja używałam ich kiedyś na maksa, podpasek tylko na noc, ale odkąd się przestawiłam, przestałam mieć jakiekolwiek problemy z florą bakteryjną i cytologię mam perfekt no i wolę, żeby tak zostało :)
    w skrajności nie popadam i jak mam @ to nie zamykam się w namiocie, ani po plaży z podpaską nie biegam, tylko jak potrzebuję to używam tamponu, staram się to jednak robic rzadko, co naprawdę polecam kobitkom mającym jakiekolwiek ginekologiczne problemy
    -- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.