Być może ona jest na NFZ, ale w Polsce. A rodzice chcą operować w Monachium, bo tam mają większe doświadczenie i więcej sukcesów. Nie wymawiając zdolności polskim kardiochirurgom dziecięcym, nie dziwię się, że rodzice chcą za granicą. Nieraz w Polsce były diagnozy "to nieoperacyjne" a jednak okazywało się, że za granicą się dało. To podobnie jak z leczeniem siatkowczaka- niby u nas już też podają chemię dotętniczą. Oglądałam wywiad z pania onkolog, że oni już leczą na światowym poziomie, tymi samymi metodami więc ona nie rozumie tych rodziców, że się upierają zbierać pieniądze skoro mają u nas za darmo. Tylko jak sie potem okazało, docelowa grupa jest "wąska" bo dzieci poniżej roku (mogę zmyślać z granicą wieku, może jest inna,ale jest), albo po jakimś innym incydencie chorobowym, nie moga być kwalifikowane. I nagle się okazuje, że dziecku zaproponują usuniecie obu oczu i zapewnią tylko opiekę paliatywną... Przykre, ale tak się u nas dzieje.
Profesor Malec operował kiedyś w Prokocimiu, ale to 15 lat temu było i wtedy dało się to załatwić na zasadzie porozumienia pomiędzy funduszami. Wiem, bo moja starsza córa miała taką operację na otwartym sercu, ratującą życie. Teraz od wielu wielu lat prof Malec już nie operuje w Polsce. A płaci się naprawdę słono.
To ja w imieniu naszej portalowej koleżanki, jusmag. Jej trzecia ciąża zakończyła się urodzeniem upragnionej córeczki. Tylko nie wszystko potoczyło się tak, jak w marzeniach... Ale dzielnie walczą, całą rodziną, żeby jednak marzenia się spełniały Anielka
KRS 0000186434 w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać: 353/C ANIELA CHMIELEWSKA
Kochane, jeżeli jeszcze nie macie pomysłu na kogo przeznaczyć swój 1% podatku to proszę o pomoc dla Wandzi. To córka mojej przyrodniej siostry. Stan dziewczynki bardzo się pogarsza. Jest szansa na lek. Niestety roczny koszt to ponad milion złotych a przyjmować go musi do końca życia. Dołączam też link do się pomaga, tam jest opis choroby i zbiórka. Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
https://www.siepomaga.pl/wanda-sulewska
1% podatku: Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą KRS: 0000064892 / Cel szczegółowy: na Wandę Sulewską
I druga prośba to syn mojego brata przyrodniego. Chłopiec urodził się z wadami genetycznymi. Nie widzi.
Ja też odnośnie Wandy Sulewskiej – jeśli macie jakieś fanty do wystawienia na licytację lub poszukujecie czegoś i jednocześnie chciałybyście wspomóc Wandzię w walce z chorobą, zapraszam na grupę licytacyjną https://www.facebook.com/groups/437999964311359/?ref=share
Oraz niezależnie od tego kogo zechcecie wesprzeć zwracajcie uwagę na wpisane subkonto w picie przed wysłaniem ponieważ od początku tego roku są cyrki. Niestety okradanie z 1% znowu ma miejsce...