Lady tego misia to już noie zakupię, bo szczeniaczek-uczniaczek podobny i Oliwka go ma, ale ta tablica mi sie podoba. Ile coś takiego kosztuje, daj linka!
kfiatuszku moja Gabrysia uwielbia pieska rozowy pysio ale ona ogolnie lubi psy... no i wszelkie gry edukacyjne i puzzle. z ubran to najlepiej sama by wybrala bo takie panienki juz maja swoj gust ;) chociaz mysle ze plazowa sukienka zawsze sie przyda :)
wg mnie prezenty powinny być w postaci zabawek bo dzieci mniej cieszą się z ciuszków!!! moja Ada zawsze była ciutkę zawiedziona jak nie dostała zabawki tylko ciuchy!!!
chyba zalezy od dziecka... moja Gabrysia lubi ubrania a zabawek ma mnostwo wiec bez sensu jest zagracanie pokoju.. jak dostaje pieniazki np od dziadkow to sama mowi ze pojdziemy po sukienke/ spodniczke czy jakies klapki :) zabawkowo nie ma wymagan bo i tym co ma sie dzieli z innymi dzieciakami oddajac np do przedszkola czy domu dziecka.. na jedne urodziny zostala obdarowana 3 kuchniami... wziawszy pod uwage ze jedna pozadna juz miala pozostale zostaly rozdane
Lady ja nie chcialam juz jezdzika bo taki mam po Gabrysi. dokonujac ostatecznego wyboru bralam pod uwage chicco i little tikes (taki niby mini poczta) bo tylko te dwa mialy blokade kolek. u nas sie s[rawdza bo Krzysko lubi przy nim chodzic no i sie bawic wrzucajac pileczki... jak juz zacznie sam chodzic to odsprzedam dalej a tak to jestesmy zadowoleni... jest na tyle stabilny ze mlody sie z nim nie przewraca i na tyle zwrotny ze sam juz go sobie przestawia jak natrafi na przeszkode . ja polecam
no właśnie Ania wy macie jeździk a u mnie nie ma więc nie wiem co mam robić... chicco lubię jeśli chodzi o wygląd i rozwiązania więc nie wiem co wybrać :((
Lady kolezanka ma taki i jest zadowolona tyle ze on ma znacznie mniej funkcji... ten jezdzik playskool na moje oko jest dosc maly no i nie ma barierki do oparcia na pozniej a moim zdaniem to sie przydaje... chicco ma fajne funkcje i mimo ze jestem anty melodyjkowa to do tej sie juz jakos przyzwyczailam.na allegro idzie czasami po okazyjnej cenie kupic a tej zabawki serio nie idzie zniszczyc bo faktycznie jest na 2-3miesiace tylko
no właśnie Ania u mnie z zabawkami dla Julci takie braki , że sama nie wiem co mam jej kupić... jestem zła bo ciutkę jestem w kropce... przeglądam różne zabawki i nie mam pomysłu :((
Lady a moze nie kupuj nic na sile? moze pewnego dnia w sklepie zobaczysz cos co uznasz ze to jest wlasnie TO Gabrysia tez nie miala za wielu zabawek (oprocz pluszakow) i jak sie pozniej rozkrecilo to rozdawac zaczelam :P myslalas moze o zabawkach z serii LITTLE PEOPLE?? ja polecam polecam i jeszcze raz polecam mozna fajnie rozbudowywac pozniej zestawy no a dzieci maja radoche przez wiele lat.
farme dostalam dla Gabrysi i do tej pory potrafi powracac jak obiekt porzadania zabawowego... Krzys tez mial radoche jak sobie wrota otwieral i slyszal koniki czy krowki...
wielu znajomych zainwestowalo w te zabawke (ja mam starszy model) i jest bardzo bardzo zadowolonych... chociaz fakt to wiekowo patrzac i rozwojowo bardziej prezent na gwiazdke by byl niz na teraz..
Ja to już nie mam sił do prezentów np od teściowej mojej.... przyniosła na dzień dziecka ( bez urazy dla jej pomysłu ) tak wstrętną maskotkę, że szkoda gadać.... mogłaby się chociaż zapytać co kupić małej... Adrianie dała skarpety!!!
u moich rodzicow sa takie zwykle cymbalki jeszcze po mnie i Krzys uwielbia w nie walic... u kuzynki byly takie drewniane kolorowe i tez w nie walil... oglupialabym zebym miala cos takiego w domu :P niestety podobnie jest z bebenkiem, tamburynem i organkami... ostatnio zakamuflowalam je gleboko w szafie z nadzieja ze Gabrysia sobie o ich istnieniu nie przypomni :P
kfiatuszku takie coś przydałoby mi się na wieś jak pojadę do wożenia Julci - suuuper sprawa szkoda, że kasa już mniej przyjemna ale jest jeszcze jeden i jest suuuper poczekaj wkleję
Lady moze na miejscu jakis woz drabiniasty skombinujesz :P
Krzysko na droge mial tylko 2 zabawki - takie stworki przypinane do pasow i konika Sassy i w sumie w drodze powrotnej sobie z nimi dyskutowal a na miejscu u cioci byly jakies rzeczy po jej wnuczce w tym oczywiscie przyjaciel baczek :P najfajniejsze jest jak Mlody sam baczka probuje nakrecic i za nim po pokoju gania :)
Oj takie coś do baniek to by było super :) Bańki są u nas na tobie bo i Gabi i Kuba mają zalecone dmuchanie przez logopedę i baloniki, bańki, papierowe statki przedmuchiwane przez ławę czy piłeczki pingpongowe - ale bańki ponad wszystko :) Tylko aby to nie był automat ale dzieć musiał sam dmuchać My do wanny mamy kilka zabawek jednak są mało używane, ostatnio dzieciaki kapali sie w 3 (Gabi Kuba Iśka) i mieli z samego faktu chlapania i przelewania wody z kubka do kubka wielką frajdę - ale moje dzieci są mało wymagające
u mnie Krzysko nie interesuje sie zupelnie zabawkami do kapieli a swoja wodna zabke wrecz wyrzuca z wanny... dla niego wystarczajaca zabawa jest chlapanie a jak sie pluska z Gabrycha to juz w ogole swiata nie widzi :P
And ostatnio kupilam 4pack baniek z tymi patyczkami do dmuchania roznej wielkosci za 5zl w sklepie zaawkowym. pani mowila ze jest szal bankowy i dlatego teraz tak tanio :P
takim podobnym nad morze niemcy jak przyjeźdzali to brali całą wyprawkę plażową i jechali na plażę z dzieciakami - fajnie bo wszystko załadowali łącznie z dzieciakami hi hi hi