lady garniaczka widzialam w smyku fajny jest ;) a te pileczki to skad ??:)linki to ty podajesz ale nie do tego co trzeba :D miarka tez jest super :) widzialam fajna kubusiowa ale taka piankowa :) trzeba bedzie zainwestowac za niedlugo :)
no a u nas sie nie uchowaly... te po Gabrysi "poszly w ludzi" wiec pewnie za jakis czas Krzysko dostanie swoje ale to tez u dziadkow bedzie je mial bo u nas na salonach to miejsca brak
Magg nic nie kupowalam bo kupuje mu na biezaco to co uwazam za potrzebne. Na poczatku maja zamowilam pchacza i jesli by sie upierac to moge to nazwac prezentem roczkowym. od dziadkow bedzie kasa na beizace potrzeby a co od chrzestnych to sie w praniu okaze ale juz im zapowiedzialam ze nic nie trzeba bo studenci na garnuszku rodzicow jeszcze
Magg- ja już pisałam, ale mogę jeszcze raz sie pichwalić w imieniu Oliwki! Od rodziców - szczeniaczek-uczniaczek Od chrzestnej - rowerek Od chrzestnego - złote kolczyki, książkę z bajkami i taką kaczuszkę drewnianą którą pcha się na patyczku przed sobą Od dziadków z mojej strony - pieseka bernardyna na biegunach Od dziadków ze strony M - drewniane klocki XXL 180 szt. - które swoją drogą zamówine na allegro i do dziś nie doszły z uwagi na strajki (chyba pofatyguję sie na pocztę) Od 2 prababć z mojej strony (niestety tylko moje babcie żyją) pieniążki, które trzeba zagospodarować. Zakupiłam już Oliwce 2 sukieneczki, komplecik letni i jeszcze coś zakupimy, ale nie wiem co!
wydra hi hi hi wiesz jaki Ja miałam dylemat jaki kupić... zobacz parę postów wyżej brałam dwa pod uwagę i kupiłam jeden z nich ale który to już na zdjęciach pokażę z Julcią hi hi hi Praktycznie ostateczną decyzję podjęła Ada i mój M
Wyderko Ja wybierałam pomiędzy chicco a little tikes -- nie mogłam wybrać więc decyzję za mnie Adriana i M podjęli ... mam nadzieję, że z początkiem tygodnia dostanę, pstryknę foto i będzie wiadomo jaki kupiłam :))
ladny funkcjonalny no i chyba wygodny. corka kolezanki smiga z little tikes i jak przychodzi do zawrocenia to sobie nie daje rady a Krzys ten z chicco sam sobie przestawi... tyle ze jemu szybciej jednak dalej jest na czworaka niz z pchaczem w sumie jakby tak zliczyc okres uzytkowania to przez jakies 3tyg sie nim zajmuje i jest ok. lubi nie tylko przy nim chodzic ale i tracac te przygwizdy boczne i pileczki wrzucac
Ania córa wybierała z M a on materialista jakich mało!!! Wybór pokażę na zdjęciach jak Julcia się do nowej zabawki przekona .... oby się przekonała....
Magg na roczek Matus dostał głownie pieniądze które mu wpłaciłam na konto tak samo jak z chrztu. Z prezentów dostał bujak little tikes, sztućce metalowe takie z motywem dziecięcym, ubranka, kaszki i herbatki. A co do pana metki to tak średnio się Mati tym bawi.
Lady pisalysmy ostatnio o farmie - zerknij do mnie pod wykres
u nas pourodzinowo stwierdzam ze goscie wzieli do serca ze dziecko ma duzo zabawek i dostal tylko piramide zyrafe z sorterem. do tego 3komplety letnich ubranek a reszta to kasa ktora jak zawzse zagospodaruje na potrzeby biezace malego
Mojej Adrianie bardzo się podoba bo lubi wiejskie klimaty i powiedziała, że mamy Julci kupić hi hi hi ale rzeczywiście jest suuuper jeśli chodzi o figurki i całość
Jejku a ja wcale nie mam pomysłu na prezent dla Maleńkiej a to już coraz bliżej. Nie mam też co sie nastawiać na kasę, zabawki czy ciuchy prezentowe dla niej bo z doświadczenia wiem że to nie dotyczy mojej rodziny - może chrzestni będą o niej pamiętać i tyle... Czy zrobimy jej roczek nie wiem głęboko się nad tym zastanawiam, może tylko we własnym gronie będzie torcik ... no cóż taka impreza to jednak koszty a chyba na to mnie nie stać... Chrzestna nie przyjedzie bo za daleko, moja matka nie przyjdzie, teściowie wyjeżdżają - jedynie może chrzestny ale to też niepewne wiec po co... Zresztą tak u nas chyba od zawsze było - rodzina męża ma w nosie nasze dzieci a mojej rodziny hmm mam tu tylko matkę na którą liczyć nie mogę a matki rodzeństwo się porozjeżdżało
Magg kupiłam i czekam aż przyjdzie to pochwalę się na zdjęciach ... Adriana i M podjęli za mnie decyzję bo Ja nie mogłam ..... :) i szczeniaczka też kupiłam i turystyczne łóżeczko... prawie cała kasa z wózka przeznaczona na Julcię :))