Lady a no nie pijam sokow z kieliszkow :P u nas do sokow uzywa sie co najwyzej wyzszych szklanek ale nigdy niczego na nzokach. jakos kieliszek kojarzy mi sie jednoznacznie :D
lady- ja oglądałam te naczynia w ikea , ale w koncu ich nie kupiłam. Dla mnie te kieliszki tez wyglądaja jak od wódy :/ Garnki sa supr- ale dośc drogie. Ja najbardzuej chciałabym w jakims kuferku,zeby nie przewalały mi się wszedzie. Magg- ja mam stół i krzesełka mammuta. Stół chyba 79 zł a krzesełko trzydzieści coś. Ale są super- nawet ja moge posadzić swoje dupsko i spokojnie wytrzymuje :)
LADY wklekaj zabawki,bo lubie ogladac,ja wczoraj bylam w zabawkowym,sale taki wybòr ze zglupialam,dodam ze VEVE popatrzyla,zrobila ooooo i glowe odwròcila,tylko tam gdzie cos zagralo popatrzyla dluzej,mysle ,ze jest jeszcze za mala...
cenowo od ok 150zl w gore a pozniej dokupuje sie wozki przewijaki pieluszki ubranka... zbankrutowac mozna :D ale na szczescie mzna w ciucholandzie dorwac ubranka na wczesniaka i idealnie pasuja bo akurat lalka ma 48cm :P Gabrysina chou chou donasza Krzysiowe pajacyki :)
mówiłaś, że twoje dzieci z niego zadowolone i bawia się nim. Bo chciałabym Oliwce na Mikołaja, czy Gwiazdke taki zakupić i nie moge sie zdecydować, bo jeszcze taki znalazłam na allegro (już lady go pokazywała) i nie mogę się zdecydować:
A co do lalki takiej jak wyżej to ja na pewno zakupię ale na kolejne święta może pomyśle, uważam, że narazie to za wsześnie na takie lale, moja ma szmacianke i czasami sie nia pobawi, czy powozi w wózeczku i tyle. Garki może na 2 urodzinki, bo pomału wykazuje zainteresowanie i bawi sie plastokowymi - prawdziwymi naszymi talerzami, kubkami itd. na piknik! I te tablice co wklejałyście tez mi sie bardzo podobają, zwłaszczate na kredę i z drugiej strony na markery - super! Tylko chyba na 2 latka się zdecyduję, teraz Oliwce wystarcza krzesełko i stolik który ma , do tego zestaw kredek świecowych które ostatnio nabyłam i papier! ;)))
Iwa - a zadowolona jesteś z tego krzesełka? Mała chyba sama nie usiądzie , prawda?Trzeba j ą wsadzac i wyjmowac?
Ja lalki-bobasa nie kupuję. Tych domków tez nie- bo Hania chyba nie bedzie jescze umiała wkładac tak skomplikowanych kształtów. A wiecie,że tablica jest bardzo polecana dla dzieci, które miały kiedykolwiek jakies problemy neurologiczne? Ponoć tzrymanie łapek w górze jest b wskazane dla tych z nieprawidłowymi napięciami, asymetriami itp
aga Julka ma wskazania do sięgania wszystkiego co jest wysoko umieszczone - wznoszenie się na paluszki... ze względu nie na neurologie ale z powodu żeberek od niej i nóżek...
Aga u nas Krzys sam siada na krzeslo ktore powstalo po rozlozeniu tego drewnianego krzeselka do karmienia. przesuwa sobie i siada a pozniej stol przyciaga zeby miec blisko :) a co do siegania to u nas i bez tablicy mlody ciagle po cos siega - szczegolnie upodobal sciaganie sobie wszystkiego z szafek kuchennych
Iwa - to ten domek ktory pokazalas jako pierwszy. od prawie 6 lat sluzy u nas i Krzys jest trzecim dzieckiem ktore z niego korzysta. ostatnio klocki z niego dzieciaki wyjely i sluzy jako domek krolika :D ale fakt tak jak pisze Aga - wkaldanie literek czy cyferek nie jest jeszcze na topie ;-)
No cóż dziewczyny ja jednak myślę, że Oliwka wkładałaby własnie te literki i cyferki (są dosyć duże). Ona tak dopasowuje różne kształty w drewnianych puzzlach, czy piankowych, garnuszku itd. tak kręci na różne strony aż w końcu dopasuje, że i z tym sobie poradzi - tak myślę! Ostatnio juz nawet klucz do szafy dopasowała i otworzyła u babci! Hihihihihi! aga - no coś ty Oliwka sama na nim siada, super to robi - przodem do krzesełka, kładzie jedno kolanko, trzymając sie za boki, obraca się i siada - super to wygląda, musze nakręcic to wam pokarzę. A zadowolona jestem bardzo, bo jest lekkie, Oliwka sama sobie je przesuwa po panelach (nie robi hałasu), pozatym jest wgłębienie na stoliku na kredki (nie spadają), krzesełko wygodne, wyścielane, z odkręcanym "czymś" (już odkręcone od dłuższego czasu) między nogami. Dla Oliwki super.
aga nie rozumiem o co ci chodzi kobieto. O to że Oliwka na krzesełko sama siada, przecież ono nie jest wysokie, Oliwka już dawno chodzi więc nie jest dla niej problemem wdrapać się na krzesło, fotel, łóżko itd. , czy o to że układa puzle, czy dopasowuje kształty, przecież ma już prawie półtorej roczku, a rozwija się wyjątkowo dobrze, babcia cału dzień bawi się z nią i uczy ją nowych rzeczy! Idealni???????????? O czym ty piszesz kochana!???
ale dlaczego??? Nie zamierzam rzucać gromami zwłaszcza jeśli mówisz to co myślisz - lubię takich ludzi, oby tylko wiecznie nie narzekali! Hihihihihi!
Faktycznie możesz odnosić często takie wrażenie, bo z reguły opisuję osiągnięcia swojego dziecka które bardzo mnie cieszą, a do tego rzadko narzekam, chociaż ostatnio troszke sobie w tej kwestii pofolgowałam! ;)))))
Yyyy- no Iwa to nie tak. Kazda z nas cieszą osiągnięcia dzieci - wszystkie forumowe rozwijają się swietnie, prawda? Wszystnie mamy, babcie, opiekunki starają się aby ich dzieciaki były jak najszczęsliwsze. Wszystkie sie czasem chwalimy i porównujemy osiągnięcia naszych pociech- bo w koncu od tego jest forum.
Mi nie chodzi o to,że nie narzekasz. Wręcz przeciwnie- bardzo mnie to cieszy. Na forum jest miła atmosfera- jezeli ktos narzeka to na daną sytuację w której się znalazł- a nie na całokształt. I takie narzekanie jest jak najbardziej normalne- zwyczajne, ludzkie. Ciazowe PIELUSZKOWE ZAPALENIE MÓZGU chyba większości z nas mineło. Uff
Tylko... Kurcze- Ty chwalisz się w bardzo specyficzny sposób Chyba nawet nie umiem go opisac...
No to ja tez nie rozumiem?????? nie wiem co masz na myśli, ale faktycznie już dawno zauważyłam, że (jakby to delikatnie napisać) czepiasz sie moich wypowiedzi, mojego podejścia do życia, mojej pogody ducha - nie wiem jak to napisać! No cóż już pewnie tak zostanie, bo chyba niebardzo potrafie zmienić swoje wypowiedzi, one sa takie zwyczaję, poprostu , wypływające ze mnie w danej chwili!