Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Dzięki za odpowiedź Montenia :smile:

    już się nie mogę doczekać i ona chyba też :wink:
    dzisiaj jak jadłam tosty to oka ze mnie nie spuściła, liczyła KAŻDY mój kęs a ślina wisiała jej do kolan :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    TEORKA:
    [i tu od razu upraszam o nie pouczanie mnie, że cyckowemu to po 6 mscu, albo że 4 msc to za wcześnie i lepiej od 5-go itp itd
    gdyż chcę to zrobić za 2-3 tygodnie i tak zrobię niezależnie od tego jakie są Wasze opinie na ten temat :wink:]


    Może nie na zasadzie upominania czy pouczania, ale zanim Ninka dostanie coś nowego, warto sprawdzić, czy jest na to gotowa. Mam tu na myśli, czy nie będzie pluła jedzeniem na prawo i lewo. Jednym dzieciom ta gotowość przychodzi szybko a innym później. Wg. mie w związku z tym nie ma sensu na siłę podawać dziecku coś innego niż cycek na zasadzie widzimisię. Tak jakby ktoś Ci na siłę rybkę podawał :tongue::tongue::tongue:
    I że tak z ciekawości spytam, czemu się tak spieszysz? Bo jeśli jakiś czas temu Ninka miała odczyn alergiczny na skórze to niekoniecznie taki pośpiech jest wskazany...

    A odpowiadając na Twoje pytanie.
    Nie musisz absolutnie zaczynać od kaszki. Zwłaszcza,że jak sama nie raz podkreślałaś masz problem z odciąganiem pokarmu a to chyba nie jest najlepszy pomysł,żeby kaszkę podawać na MM(ale to moje zdanie).
    Najlepiej jest zacząć od wprowadzania warzyw-marchewka, ziemniak, dynia(sorry nigdy nie wiem, czy to warzywo czy owoc), cukinia.
    Owoce warto zostawić na później, ponieważ są słodkie i może się zdarzyć tak,że dziecko nie zechce jeść innych treściwych rzeczy(warzywa).

    TEORKA: na początek to chciałam tak na zasadzie - kilka łyżeczek na spróbowanie, nawet nie żeby to był jakiś konkretny posiłek :smile:


    Kochana, bo tak się właśnie wprowadza dziecku nowe rzeczy:bigsmile: Zanim się z tego zrobi konkretny posiłek to musi upłynąć trochę czasu:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    montenia co do chrupek- napiszę tylko tyle- musisz spróbować. Mój Wojtuś sobie świetnie z nimi radzi, ale synek koleżanki, mimo że w tym samym wieku, już niekoniecznie.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Jaheira: Wg. mie w związku z tym nie ma sensu na siłę podawać dziecku coś innego niż cycek na zasadzie widzimisię.


    no wiadomo, że na siłę jej pchać nie będę :smile:
    spróbuję raz
    jak będzie pluła i cudowała to oczywiście zmuszać jej nie będę :wink:

    aczkolwiek po tym jak od jakiegoś czasu patrzy nam na ręce i usta jak jemy to myślę, że może być chętna
    no chyba, że się mylę :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: jak będzie pluła i cudowała to oczywiście zmuszać jej nie będę :wink:

    No i super, bo czasem jak mamy wrzucają zdjęcia swoich maluchów oplutych po samą brodę jedzeniem, to może i to "uroczo" wygląda, ale czy dzieci są szczęśliwe z tego powodu...?
    Nam udało się uchwycić tę gotowość u Wojtusia i tym sposobem karmimy się bez śliniaczka:bigsmile::bigsmile::bigsmile:

    TEORKA: aczkolwiek po tym jak od jakiegoś czasu patrzy nam na ręce i usta jak jemy to myślę, że może być chętna
    no chyba, że się mylę :cool:

    No Kochana jakbyś non stop mleko piła to też by Ci język do tyłka uciekał na widok tostów czy parówek:tongue::tongue::tongue::tongue::tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Jaheira: No Kochana jakbyś non stop mleko piła to też by Ci język do tyłka uciekał na widok tostów czy parówek:tongue::tongue::tongue::tongue::tongue:


    no a to nie może oznaczać już np tej gotowości ? :)
    że ona chętnie by coś innego spróbowała ? :smile:

    z łyżeczką sobie świetnie radzi i pięknie z niej umie zjadać/spijać
    1,5 miesiąca dwa razy dziennie dostawała na niej Debridat i na prawdę super jej to idzie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA: no a to nie może oznaczać już np tej gotowości ? :)
    że ona chętnie by coś innego spróbowała ? :smile:


    Wg. mnie to bardziej obserwacja świata niż gotowość. Ninka już widzi więcej, więcej rozumie i chętniej obserwuje Wasze zachowania.

    TEORKA: z łyżeczką sobie świetnie radzi i pięknie z niej umie zjadać/spijać
    1,5 miesiąca dwa razy dziennie dostawała na niej Debridat i na prawdę super jej to idzie :bigsmile:


    Będziesz musiała spróbować ze stałym posiłkiem bo to jednak jest różnica.
    Do płynu w buzi niejako jest przyzwyczajona(mleko) a z marchwią może być tak,że ładnie pójdzie a może być tak,że będziesz miała całe dziecko pomarańczowe jak po solarium:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    wezmę Twoje opinie pod uwagę i jak zobaczę, że pluje i cuduje to już będę wiedziała, że nie jest gotowa i poczekamy :wink:
    --
  1.  permalink
    My Teo zaczeliśmy własnie od marchewki, Franio zjadał ale się krzywił więc to mu nie podeszło.
    Za to ostatnio ze smakiem wcinał szpinak z ziemniaczkami!!
    I też sliniaczek nie był potrzebny, tzn był o tyle, że Franek sam sobie łyzeczke bierze i sie babra po buzi bo nie umie trafi c jeszcze sobie.
    Ale zajadał pieknie!

    Jaheira ja tą kaszkę abolutnie nie próbuję podac, z mysla, że Franek przespi noce :smile:
    W to to ja nie wierzę :)
    Tak bardziej wciagu dnia chciałam bo inne rzeczy mu smakuja.

    I własnie zauwazylam, że na tych kaszka dziecięcyh nie ma nic napisane o tych sladowych produktach więc nie wiem.
    Chyba na poczatek wybiore te dzieciowe a potem przerzuce na normlaane jak sie okaze ze nic mu nie ma :smile:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    nightingale_84:
    I własnie zauwazylam, że na tych kaszka dziecięcyh nie ma nic napisane o tych sladowych produktach więc nie wiem.


    Bo kaszki dziecięce podchodzą pod środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego. A czy faktycznie spełniają wszelkie normy- trudno powiedzieć. Gerber już zaliczył wpadki z MOM i filią w parówce. W słoiczkach HiPPa zdarzają się dania z solą.
    Podpowiem Ci tylko,że u mnie w rodzinie jest osoba chorująca na celiakię i no nie zdarzyła się żadna przykra historia po zjedzeniu takiej kaszy...
    Ja na tę informację patrzę z przymrużeniem oka.

    nightingale_84:
    Jaheira ja tą kaszkę abolutnie nie próbuję podac, z mysla, że Franek przespi noce :smile:

    Napisałam tak, bo u nas przygoda z kaszkami zaczęła się właśnie z tego powodu;) i nawet napisałam,że sama zasilałam grono tak myślących mamuś;)))
    Ale z moich obserwacji wynika,że kaszka na noc nijak ma się do przesypiania nocy przez dzieci;)

    nightingale_84: Za to ostatnio ze smakiem wcinał szpinak z ziemniaczkami!!

    A to jedyne co Wojtkowi totalnie nie podeszło...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Jaheira: Ale z moich obserwacji wynika,że kaszka na noc nijak ma się do przesypiania nocy przez dzieci;)


    u mojego brata Iwo jeszcze gorzej spał po kaszce :smile:
    tak jakby miał za ciężko i za dużo w brzuszku ?
    pomijam, że mu zaczęli na noc podawać zamiast np rano czy w południe
    też myśleli, że im lepiej będzie spał po niej :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Moja starsza corka tez po kaszce nie przesypiala nocy :devil:. W zasadzie budzila sie do 2 lat, jak nie na mleko to na wode :devil:
  2.  permalink
    Jaheira: Bo kaszki dziecięce podchodzą pod środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego. A czy faktycznie spełniają wszelkie normy- trudno powiedzieć.


    No racja, a o tam siedzi to się nie dowiesz.
    Wiadomo, że wolałabym sama przygotować jakies jedzonko dla Frania no ale na sezon ogódkowy trzeba jeszcze poczekać.
    A waryzwa z supermarketu jakoś nie wydaja mi się lepsze od tych gotowych papek.

    Jaheira: Ale z moich obserwacji wynika,że kaszka na noc nijak ma się do przesypiania nocy przez dzieci;)


    Dobrze wiedziec, to nawet próbowac nie bede bo już w ogóle Franek spać nie będzie..

    Jaheira: A to jedyne co Wojtkowi totalnie nie podeszło...


    No ja sie strasznie dziwiłam, bo jak sama to spróbowałam to myslalam, że wszytsko zwróce.. takie ohydne to było.
    A ten jadł aż mu się uszy trzęsły!
    Nawet jabłuszka z takim zachwytem nie jadł!
    -- // //
  3.  permalink
    Co do kaszek/kasz to u nas ok 14stego miesiąca zaczęło być tak, że kasza manna czy ew. kasza gryczana/kuskus z warzywami zjedzone ok 18-stej sprawiają, że mała śpi jak zatłuczona. Kanapka tak nie działa.

    A Krzyś dzisiaj po raz pierwszy zainteresował się tym co jem :smile: najczęściej jem z Krzysiem u cyca i dziś Krzyś na 2 minuty puścił cyca i z zaciekawieniem patrzył co jem, a na koniec próbował mi nawet podwędzić spaghetti z talerza :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    Tydzień temu podałam Gośce Flipsa i radziła sobie bardzo dobrze.
    Cały czas z zaciekawieniem patrzy na nas jak jemy, ale sama się do tego nie garnie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 11th 2012
     permalink
    To jutro podam Sarze chrupka, zobaczymy czy da rade:)
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeFeb 12th 2012
     permalink
    Uczciwie przyznaję, że nie przeczytałam wszystkich postów od początku, ale:
    czemu tu nikt nie wspomina o zaleceniach rozszerzenia diety (żadna nowość, to obowiązuje od kilku lat!) dzieci karmionych piersią o gluten PRZED ukończeniem 6 miesiąca????
    Czyli te warzywa z dodatkiem manny to jak najbardziej dobrze podać ok.5 miesiąca :)

    I 2gie pytanie:
    jak ugotować kaszę jaglaną, żeby miała smak i nie była twarda?
    Miałam do jaglanej kilkanaście podejść i ostatecznie mąż oświadczył, żebym mu już tego nie dawała, bo on już obiecuje, że nie będzie chorował ;)
    (robiłam mu z tym zupy jak był chory, bo wyczytałam, że rycerze po powrocie z wojny dostawali takie menu, żeby szybko wrócić do zdrowia i nadwątlonych sił!)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 13th 2012
     permalink
    gracjanna: robiłam mu z tym zupy jak był chory, bo wyczytałam, że rycerze po powrocie z wojny dostawali takie menu, żeby szybko wrócić do zdrowia i nadwątlonych sił!

    :tooth:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthormorela1
    • CommentTimeFeb 13th 2012
     permalink
    gracjanna: robiłam mu z tym zupy jak był chory, bo wyczytałam, że rycerze po powrocie z wojny dostawali takie menu, żeby szybko wrócić do zdrowia i nadwątlonych sił!)

    dobre dobre :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeFeb 13th 2012
     permalink
    Ja gotuję kaszę w ten sposób: na szklankę kaszy daję 2 szklanki wody, wodę solę, kaszę płuczę przed wrzuceniem do wrzątku. W trakcie gotowania często mieszam, a gdy wody jest już mało to mieszam prawie stale, bo się przykleja do dna i przypala. Dodaję do niej trochę masła. Próbuję jak już woda odparuje i jeśli jest nadal twarda to dolewam trochę wody i gotuję dłużej ciągle mieszając. Na opakowaniu od kaszy było napisane też, że jeśli się nie dogotuje to można wrzucić na kilkanaście minut do średnio nagrzanego piekarnika, ale nie stosowałam tego w praktyce.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 14th 2012
     permalink
    Robię tak jak Melodie i wychodzi OK :smile:
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeFeb 14th 2012
     permalink
    dziękuję-spróbuję tak jak piszecie, ale nadal mam wątpliwości: kiedyś ją nawet namoczyłam na kilka godzin i i tak była twarda! może taki jej twardawy urok?
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeFeb 14th 2012
     permalink
    no ja gotuję w szybkowarze. Zasada taka sama jak z ryżami czy innymi kaszami 1 szklanka na 2 szklanki wody - Wodę solę zagotowuję, sypię kaszę zakręcam szybkowar i po 3-4 minutach po zasyczeniu skręcam Ryze kasze są ok a jak jakimś cudem się nie dogotuje do dogotowuję jeszcze (raz tak mi sie zdarzyło)
    --
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 16th 2012
     permalink
    Hej mam pytanko czy mogę swojemu 2 latkowi dać paluszki rybne takie w sensie mrożone? w sumie je już praktycznie wszystko oprócz grzybów oczywiście ale takich mrozonek nie dawałam jeszcze:confused:
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 16th 2012 zmieniony
     permalink
    Paaula82: Hej mam pytanko czy mogę swojemu 2 latkowi dać paluszki rybne takie w sensie mrożone?


    A nie lepiej po prostu rybę w postaci filetów? Równie proste w przygotowaniu i przynajmniej wiesz, z czego się składa, w paluszkach może być wszystko... Filet też można pokroić w paski i opanierować albo usmażyć w cieście.
    •  
      CommentAuthorPaaula82
    • CommentTimeFeb 16th 2012
     permalink
    tak wiem już robiłam tak ale w tej chwili mam w domu meksyk pojawiło się nowe maleństwo i nie mam czasu poświecić się gotowaniu w pełnym wymiarze :) jak jestem sama z małym to ok ale w tej chwili mam dwójkę bo oba chore więc szukam sposobu na szybki obiad po prostu
    -- [url=http://lb2f.lilypie.com/Lw8Vp1.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 16th 2012
     permalink
    Ja rozumiem, ale jest naprawdę sporo pomysłów na szybkie obiady bez uciekania się do gotowców. Ale to tylko moje zdanie.
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeFeb 20th 2012
     permalink
    mozna wybrac paluszki rybne dobrej firmy (nie jakas taniocha),ktore maja wyzszy procent ryby w sobie- ale jednak to nie bedzie to samo co rybka 100% wiadomo,ale kurcze nie da sie tak ciagle wszystkiego idealnie:wink: takze czemu nie?
    warto jednak przyjrzec sie co tam w skladzie jets,zeby jakis chemii nie bylo:P ( a mozna takie kupic bez chemii z tym ze jak mowie mniej tam tej rybki bedzie...ale zawsze troche bedzie;))!):)
    --
  4.  permalink
    Mam pytanie..
    Próbowałam podać Franiowi kleik ryżowy z Nestle, na swoim mleku.
    Nie wiem co robie nie tak ale kleik na poczatku jest w miare gesty ale po chwili sie rozpuszcza całkowicie i jest z nowu samo mleko..
    No ale mniejsza o to..
    Chodzi o to, ze za bardzo to mu nie smakuje i teraz moje pytanie czy moge taki kleik zmiksowac z bananem np?
    Bo banany Franio uwielbia :D
    -- // //
    •  
      CommentAuthorkate1
    • CommentTimeFeb 22nd 2012
     permalink
    Night, możesz :) A na mleku matki żadna kaszka ani kleik nie będzie gęsta tylko właśnie co raz rzadsza z uwagi na wysoką zawartość tłuszczu. Gęstnieją te robione na wodzie.
    --
  5.  permalink
    kate1: A na mleku matki żadna kaszka ani kleik nie będzie gęsta tylko właśnie co raz rzadsza z uwagi na wysoką zawartość tłuszczu. Gęstnieją te robione na wodzie.


    Aaa no proszę!
    Nie wiedziałam o tym :smile:
    Spróbuje mu zrobic takiego miksa zobaczymy jak to przyjmie..
    Dzieki Kasia :smile:
    -- // //
  6.  permalink
    No to ja z kolejnym pytaniem sie pojawiam :smile:
    Czy BLW można zacząc u dzieciątka które samodzielnie jeszcze nie siedzi?

    Franek jadł juz owocowe papki i to mu idzie bardzo dobrze, tzn jedzenie z łyżeczki.
    Ale teraz własnie chciałabym może jakoś z tym BLW cos podziałac, ale ie mam pojecia jak sie do tego zabrać :sad:
    Aaa i brak zębów też nie jest przeciwwskazaniem?
    -- // //
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 3rd 2012 zmieniony
     permalink
    nightingale_84: aa i brak zębów też nie jest przeciwwskazaniem?
    --

    nie
    w książce kładą nacisk by zaczynać po skończonych 6 miesiącach. Jeśli dziecko weźmie coś z Twojego talerza tzn, że jest gotowe na BLW.
    o BLW
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 4th 2012
     permalink
    Dziewczyny , jak w BLW podajemy zoltko? Normalnie podac ogotowane, na talerzyku? I jak nie bedzie chcialas jesc to co? tzn.ze uczulona?
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 4th 2012
     permalink
    Ja na talerzyku serwowałam.
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    mnie się żółtka nie udało połączyć z BLW: do dziś synek zajada czasem w przypływie porannego dobrego humoru w postaci jajecznicy na parze, ale większość zostawia-co kilka dni przemycam mu jajko w wieczornej kaszce mannie własnoręcznie ugotowanej i to mu wchodzi śpiewająco: wylizuje łyżeczkę, wylizuje miseczkę i okazuje jakoby chciał więcej... :smile:
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Słyszałam o kotlecikach ze zmielonego ugotowanego mięsa, żółtka i oliwy z oliwek- ale nie wiem, czy to nie za wiele szczęścia na raz.
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    a nie można podać kotletów jajecznych?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Ja podalam dzisiaj malej to zoltko, ale Jej podawalam do buzki. Jeny miny robila takie, jakby miala sie udusic. Krztusila sie i usilowala to wypluc, a ze przylegalo to jezyka to nie mogla tego zrobic. Najgorszy byl pierwszy kawaleczek, potem juz lepiej wchodzilo.
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    no właśnie Bartek też walczył ;)
    i jajko na twardo akceptuje wyłącznie w żurku-najlepiej z dorosłego talerza i koniecznie dużą łyżką
  7.  permalink
    jedna z dziewczyn testowała pastę jajko+avokado i podobno dziecku smakowała. Ja Ewię dawałam pastę jajeczną (jajo+jogurt naturalny) na kanapkę i było ok
    --
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    O, fajnie, że o tym wspominasz: od jakiegoś czasu zastanawiam się nad awokado, tzn. w jakiej formie toto podać? ogotować czy na surowo? zetrzeć, posiekać? kiedyś jadłam to miało dla mnie smak mdły...
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Ceri, a jogurt od kiedy mozna podac, taki naturalny?
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Gracjanna awokado możesz podawać w formie pasty, zamiast masła na chleb - też jest tłuste, a na pewno zdrowsze :-) No i tak samo mdłe...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    a to jajo jest tak niezbędnie koniecznie do szczęścia potrzebne, że tak je trzeba wszelakimi sposobami dziecku do dzioba przemycac ?

    pytam z ciekawości, bez żadnej złośliwości - żeby nie było :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Teo - to zależy co dzieć je :-) U nas np. jest niezbędne, bo Miki się mianował wegetarianinem, więc jakoś to żelazo mu muszę uzupełniać...
    Z tym, że trzeba uważać na białko, bo jest silnym alergenem.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 5th 2012 zmieniony
     permalink
    aha czyli to chodzi o to, żeby przetestować samo jajo i jak będzie ok to potem je dodawać do potraw wszelakich tak ? :)
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Teo - może nie wszelakich, żeby nie przejajować ;-) Ale, z tego co pamiętam, to na początek pół żółtka co drugi dzień (od 7 miesiąca bodajże, ale Miki był na mm, więc piersiowe dziecię pewnie później).
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    bardzo uprzejmie dziękuję za wyjaśnienie jajecznego tematu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 5th 2012
     permalink
    Tak z ciekawości poczytałam ten wątek i ja to chyba jakaś matka wyrodna byłam. Może już nie pamiętam, ale ja wszystko jakoś tak na oko podawałam, jak mi się wydawało, że już czas. Ewentualnie patrzyłam na półeczki ze słoiczkowym jedzeniem i patrzyłam,od którego miesiąca, co dany słoiczek zawiera, a potem w domu podobne robiłam.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.