Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Magdalena: no dobra, to będę się chrzanić z tym gotowaniem manny na początek.

    Ale tę manną to możesz dodać do zupki. Ja tak robiłam...
    Ja w ogóle stwierdziłam,że mija się z celem kupowanie dziecku kleiku kukurydzinego, kaszki manny Nestle, Bobovity (czy tam innej firmy), skoro mogę kupić najzwyczajniejszą w świecie mannę czy kukurydzianą... Cena o niebo inna a i też nie jest to nie wiadomo jak przetworzone, jak te kupne kleiki...
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Jaheira: Ale tę manną to możesz dodać do zupki. Ja tak robiłam...

    no ale Jah, mannę trzeba przeciez zagotować. nawet te błyskawiczną trzeba chwilke na bardzo gorącym mleku czy wodzie.
    a sloiczka przeciez nie gotujesz :confused:
    co innego jak zupkę sie samemu gotuje, to wiadomo, nie problem.
    a tak to surową mannę dawać na taki lekko ciepły słoiczek?
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Magda, ale jeśli chcesz podać małej słoiczek, to może kup od razu taki, który ma w składzie gluten? Nie musisz wtedy nic dodawać.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Dziewczyny - jak to jest z tym BLW? Czy rozpoczynając przygodę z rozszerzaniem diety córki - mogę od razu dać jej np. gotowaną marchewkę - czy muszę zaczynać od kaszek, papek itd?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Magda, możesz ugotować wcześniej mannę na wodzie i potem wymieszać ze słoiczkiem.
    Chyba,że Tobie od początku o to chodziło...
    Bo ja myślałam,że Ty chcesz jej taką mleczną mannę dawać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Magdalena, ja najpierw gotuje manne blyskawiczna np.50ml wody i potem dodaje do deserku. Do obiadkow tez czasem dodaje , jak gotuje warzywka czy zupke.
    Judyta, ja mysle ze mala sama sie oduczy tego wpychana jedzenia. Ja tam swojej nie oduczam, bo starsza robila to samo i potem normalnie juz jadla.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Natalaa: jak to jest z tym BLW? Czy rozpoczynając przygodę z rozszerzaniem diety córki - mogę od razu dać jej np. gotowaną marchewkę - czy muszę zaczynać od kaszek, papek itd?


    Nie musisz - BLW jest z założenia bezpapkowe. Chociaż w praktyce różne mamy różnie do tego podchodzą, ja sama też w początkach nie byłam jakoś ortodoksyjnie nastawiona, więc zdarzało się czasem, że Hania jadła coś w postaci zmiksowanej łyżeczką. Ale szybko zrezygnowałam, jak zobaczyłam, że świetnie sobie radzi z jedzeniem w kawałkach, ona po prostu nie potrzebowała tych papek.
    Polecam książkę "Bobas lubi wybór", tam jest w zasadzie wszystko, co trzeba wiedzieć na początek.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeApr 29th 2012
     permalink
    Dzieki
    --
    •  
      CommentAuthoradaja78
    • CommentTimeMay 1st 2012
     permalink
    dziewczyny, co dla 3latka na chorobe lokomocyjną??
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    a ja chciałam na sekundę powrócić do tematu NIEPICIA przez moją córkę niczego oprócz mleka...

    otóż okazało się, że matka jednak nie wszystkiego próbowała i dzięki podpowiedzi znajomej Ninka od wczoraj pięknie pije KOMPOT JABŁKOWY !!
    mam nadzieję, że wolno ? :wink:
    dzisiaj od 7 rano wypiła JUŻ CAŁE 90 ML ! :shocked::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Wolno na pewno, bo przeciez do kupienia sa nektary jablkowe od 4mca czy przeciery.
    U nas na razie wchodzi tylko picie lyzeczka i troooche z kubka. Musze kupic doidy.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Jeśli jest na samych jabłkach to czemu nie...
    Pamiętaj Asiu tylko,że gotowane jabłka zatwardzają.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Jaheira - to raczej kwestia indywidualna, bo na niektórych działają wręcz odwrotnie ;-) Mam w domu taki egzemplarz, a nawet dwa ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Livia: to raczej kwestia indywidualna, bo na niektórych działają wręcz odwrotnie ;-)


    no wlaśnie miałam napisać, że od wczoraj mieliśmy już CZTERY kupy !!
    czyli jakby ją ten kompot przepchał :wink:


    Magdalena: Wolno na pewno, bo przeciez do kupienia sa nektary jablkowe od 4mca czy przeciery.


    Ty no racja !
    ale ja mam czasami myslenie :shamed::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    TEORKA:
    no wlaśnie miałam napisać, że od wczoraj mieliśmy już CZTERY kupy !!
    :clap::clap::clap:
    Wspomniałam o tym zatykaniu, ponieważ Nina miała problemy z wydalaniem:tooth:
    Ale jak widać to już historia:thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 2nd 2012 zmieniony
     permalink
    no właśnie mi się wydaje, że miała bo nic nie piła a zaczęła jeść coraz więcej innych rzeczy niż mleko...
    tzn mam taką nadzieję, ze to był powód i że ten kompot jednak pić będzie a nie, że jutro jej się odwidzi nagle :tongue::wink:

    a dzisiaj spróbowałam dać wody bo sobie pomyślałam, że może wypiła by cokolwiek bo upały itp
    gdzie tam !
    pluła dalej niż widziała
    dałam kompot i się przyssała jak pijawka :cool:
    --
    •  
      CommentAuthormarakuya
    • CommentTimeMay 2nd 2012
     permalink
    Gratulacje Teorka :bigsmile:
    Ja też po niemal trzydniowym "bezkupiu" postanowiłam zaryzykować i dałam małemu świeżo wyciśnięty sok z jabłek. No i nie dość, że uwielbia, to na dodatek tamtego dnia wieczorem Nati ładnie zapełnił pieluszkę :cool:
    --
  1.  permalink
    Dziewczyny, czy macie jakies propozycje na podawanie żołteczka przy BLWu?
    Bo generalnie to jest suche i Franek tak niechetnie z lyżeczki je, bo to suche, a na talerzyku rozpackuje tak, ze nic nie zostaje :/
    -- // //
    •  
      CommentAuthordivette
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    ja robię w plackach, albo w jajecznicy. zreszta przy blw nie oddziela się raczej. chodzi o dawanie z własnego talerza dziecku jedzenia.
    -- przygotowuję sie do egzaminu na nauczyciela metody angielskiej
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 6th 2012
     permalink
    Ja podaje żółtko na kanapce, np. w formie pasty (odrobinka masła+żółtko) i na to pomidor.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Jajko/żółtko można przemycać w wielu potrawach, jakieś kluseczki można zmajstrować, dodać do klopsów itp. U nas rządzi jajecznica i taki puszysty omlet z jabłkami (młoda uwielbia).
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Dziewczyny czy ogórek gruntowy ma działanie rozluźniające na stolec?
    Wczoraj Hania zjadła pierwszy raz kanapkę z ogórkiem i zrobiła 4 luzniejsze kupki (zawsze robi 1 dziennie). Zastanawiam się teraz czy ogórek jej zaszkodził czy po prostu on tak działa na kupki?
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 7th 2012
     permalink
    Ale Night chyba chodzi o podawanie dziecku, ktore jest na poczatku BLW, wiec kanapji czy jajecznica odpadaja.
    Night, ja bym podala jednak nie z blw tylko z zupka kremem.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Jak w blw to z powodzeniem w klopsach wszelakich można żółtko wprowadzać.
  2.  permalink
    No tak jak Madzia pisze, my doiero na poczatku drogi.
    I do jajecznicy i kanapek jeszcze daleeeeko..

    Nam generalnie kiepsko idzie z BLW :sad:
    Franek wszytsko wypluwa.
    Bierze to buzi, pomemła i wszytsko wypluwa :sad:
    W ogóle nic nie je.. a mleko moje samo mu nie wystracza..
    Od 2 tygodni nie przybrał ani grama :sad:
    -- // //
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Ale papek tez nie? Bo ja bym jednak zoltko w zupie dala.
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    nightingale_84: Od 2 tygodni nie przybrał ani grama
    --


    Ja mam dokładnie ten sam problem!
    O ile Hania od samego początku szła z wagą jak burza, (mimo niskiej wagi urodzeniowej- 2750 g w wieku 7 miesięcy ważyła 9400 g), to właśnie od skończenia 7 miesiąca życia zaczęły się problemy... Nie akceptowała żadnego jedzonka- ani papek, ani kawałków, ani owoców, ani warzyw, zupełnie nic! Przez 3 miesiące przytyła 450 gram. Lekarze śmieją się jak zwracam się do nich z tym problemem mówiąć: "ona i tak dobrze wygląda", ALE mi nie chodzi o to jak ona wygląda, ani na którym jest centylu, tylko o to, że nie przybiera na wadze, tak jak powinna, a co gorsze je tyle co nic! W tej chwili jest już poprawa, ale do schematowych ilości nam BAAAAARDZO daleko.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012 zmieniony
     permalink
    NIGHT moja Nina ostatnio tylko by chleb z masłem jadła...
    nawet mlekiem gardzi....:neutral:

    JUDYTA a może córcia musiała zwolnić tempo przybierania bo i tak [wg mnie] bardzo dużo ważyła....
    z taką wagą urodzeniową ponad 9 kg w wieku 7 mscy to wg mnie bardzo dużo [moja sie urodziła 3,5 a teraz waży 7,5 kg a jest w 50 centylu więc typowy średniak]
    więc może sama sobie wyregulowała to przybieranie żeby teraz nie ważyć 12 - 13 kg :tongue::wink:
    --
  3.  permalink
    Night, ja Krzysiowi daję zółtko roztarte na kanapce, a Krzyś przecież niewiele starszy od Frania, więc możesz próbować :smile: Albo rzeczywiście jakieś kluseczki czy placuszki, ja Krzysiowi robię takie fajne placuszki z cukinią, robię na takiej elektrycznej patelni do naleśników, więc "smażę" bez tłuszczu.
    A to zwolnienie przyrostu to raczej normalne, Krzyś też cały czas w okolicach 7kg
    --
  4.  permalink
    Magdalena: Ale papek tez nie? Bo ja bym jednak zoltko w zupie dala.


    Poki co tak robie, ale wiesz on niechetny do papek tez.. wiec kiepsko

    Judyta08: to właśnie od skończenia 7 miesiąca życia zaczęły się problemy... Nie akceptowała żadnego jedzonka- ani papek, ani kawałków, ani owoców, ani warzyw, zupełnie nic


    U nas podobnie, tyle ze Franio na poczatku byl wieksz bo 3550, teraz od 2 tygodni wazy 8900kg..
    Nawet pic nic nie chce :angry:

    TEORKA: NIGHT moja Nina ostatnio tylko by chleb z masłem jadła...
    nawet mlekiem gardzi....:neutral:

    Teo, Franek gardzi chlebe i chrupkami kukurydzianymi..
    A maslo u nas odpada.. skaza..


    cerisecerise: ja Krzysiowi robię takie fajne placuszki z cukinią,

    Ceri, a jak je robisz.. moze tez sprobuje.:bigsmile:
    -- // //
  5.  permalink
    Robię z tego przepisu tylko troszkę modyfikuję- nie daję soli, daję tylko żółtko, i zamiast mleka daję wodę. Robię na patelni do naleśników, więc minimalnie kapnę oliwy do masy, ale już nie używam do "smażenia"
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    nightingale_84: A maslo u nas odpada.. skaza..


    ano tak, sorki zapomniałam :(

    a skoro chlebkiem gardzi to już w ogóle mój pomysł do dupy
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    TEORKA: moja Nina ostatnio tylko by chleb z masłem jadła...

    Hania jeśli chodzi o chleb z masłem mogłaby go jeść na śniadanie, obiad, kolację... Obiad to dla niej przykra codzienność, no chyba, że dostanie suchego ziemniaka... :shocked:

    TEORKA: JUDYTA a może córcia musiała zwolnić tempo przybierania bo i tak [wg mnie] bardzo dużo ważyła....

    Ona w sumie nie jest jakąś otyłą dziewczynką... Te kg tylko z mojego mleka. Dietę zaczęliśmy rozszerzać dopiero po 7 miesiącu (ze względu na alergię na ryż). W każdym razie ruszając się wysmuklała. Mi nie chodzi o to, żeby ona ważyła dużo. Ja cieszyłabym się nawet gdyby szła cały czas 10 centylem, o ile jadłaby normalnie...

    nightingale_84: Nawet pic nic nie chce

    Wiesz, że Hania pije od niedawna??? Zasmakował jej kompot (jabłko, gruszka, malina). Zasmakował jej na tyle, że zagęszczam go kaszką, której nigdy nie tknęła. W ten sposób udaje mi się przemycić jej owoce (których nie je) i kaszkę.

    Night, a jak u Franka z ząbkami? Może on ząbkuje? Hani w dwa miesiące wyskoczyło 8 ząbków i wtedy była największa masakra. Jak już wszystkie się przebiły, to dopiero zaczęła co nieco próbować. Nie są to jakieś zadziwiające ilości, ale doszłyśmy już do wspomnianej kaszki na kompocie 2x100 ml dziennie, co dla mnie jest mega sukcesem!

    cerisecerise: robię takie fajne placuszki z cukinią

    Cerise, a cukinię ścierasz ze skórką czy najpierw obierasz?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Judyta08: Ona w sumie nie jest jakąś otyłą dziewczynką...


    ja nie napisałam [ani nawet nie pomyślałam] o tym, ze jest otyła :wink::wink::wink:
    ale 9,5 kg w wieku 7 mscy to i tak sporo więc nawet jak zwolniła to i tak fajnie waży wg mnie...
    gorzej z tym niejedzeniem to fakt.....

    a może to przez zęby ?
    kurde no nie wiem.....
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    No dobra... to teraz ja mam kilka pytan :wink:

    Jak już pisałam na rozpakowanych, byłam wczoraj u pediatry i babeczka powiedziała mi, że mogę już Kubie zacząć rozszerzać dietę bo zaczął 5 miesiąc.
    Chciałam kupić słoiczek przecieru warzywnego z glutenem, żeby zobaczyć czy w ogóle coś zje. jakie polecacie? gerber? Hipp? Bo raczej bez sensu kupować przecier i gotować łyżeczkę manny (opcja gotowania większej ilości odpada - nienawidzę manny przeokrutnie i na sam widok robi mi się niedobrze) :wink:
    No i nie za wcześnie na rozszerzanie diety?
    Dziecko musi skończyć 5 miesiąc żeby rozszerzać dietę?
    Zgłupiałam:confused:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Ale przecież prędzej czy później każde dziecko zwalnia z przybieraniem na wadze, to normalne. Moja też początkowo cała w fałdkach, a teraz? Szczupła i długa, jak szparag. Póki waga jako tako jest w normie, to bym się bardzo nie przejmowała.
  6.  permalink
    Judyta08: Night, a jak u Franka z ząbkami? Może on ząbkuje?


    On żabkuje juz od dłuższego czasu a zabków dalej nie widac.
    Nawet te dziąsła średnio popuchnięte :/

    Ja tam się bardzo nie martwie, że nie przytył.
    Ale wolałabym zeby jadł.
    Bo cycek mu już nie wystarczy..

    Spróbuje ztymi kompotami.
    Bo wiecie co Franiowi zasmakowało?!
    Zupa ogórkowa!!
    Kiedyś tak się na mnie patrzył co jem, to mu dałam na łyżeczce, najpierw sie skrzywił bo to przeciez kwasne ale potem dalej chciał jeść!!
    Tyle, że to na miesie no i generalnie przyprawione dla nas więc jedzenie tego dpada :sad:
    W ogóle nie mam pomysłu na to co mogłabym mu podawać :(
    -- // //
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Dziewczyny , a jak podawac pomidory? Surowe czy gotowane?
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    nightingale_84: On żabkuje juz od dłuższego czasu a zabków dalej nie widac.
    Nawet te dziąsła średnio popuchnięte :/


    Hmm, ale może jednak te dziąsełka mu tak dokuczają... A tak w ogóle, to Hanula zaczęła ząbkowanie od prawej górnej dwójki. Dlatego nie zauważyłam nawet napuchniętego dziąsła.

    montenia: Dziewczyny , a jak podawac pomidory? Surowe czy gotowane?

    Ja podaję Hani surowy pomidor. Wprowadziłam go wg schematu żywienia niemowląt w 10 miesiącu (jakieś 2 tyg. temu).
    --
  7.  permalink
    Judyta08: Cerise, a cukinię ścierasz ze skórką czy najpierw obierasz?

    zależy jaka cukinia :smile: jak młoda, z cienką ładną skórką, to tylko szoruję :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    Judyta08: Ja podaję Hani surowy pomidor. Wprowadziłam go wg schematu żywienia niemowląt w 10 miesiącu (jakieś 2 tyg. temu).


    oj a ja właśnie chciałam pytać czy mogę już Ninie pomidora ale chyba raczej nie wolno z tego co napisałaś.....
    --
    •  
      CommentAuthoryolka32
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    TEORKA: oj a ja właśnie chciałam pytać czy mogę już Ninie pomidora ale chyba raczej nie wolno z tego co napisałaś.....


    Ja tam nie wiem kiedy mozna podac ale Teo, wstrzymaj sie lepiej (pomidory uczulaja na maksa), poza tym poczekaj az bedzie lato. Dorwiesz takiego fajnego gdzies, z dzialki, bez zadnego syfu.
    Napewno bedzie zdrowiej.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    no wstrzymam się na pewno aczkolwiek dzisiaj jak pomidora jadłam to mi go chciała z ręki wyrwać [miałam ją na kolanach]
    ale może to kolor ją fascynował ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMay 8th 2012
     permalink
    carottka: No dobra... to teraz ja mam kilka pytan

    Carro, a jak Kuba jest karmiony? Mm czy cyc?
    Jesli mm, to rozszerza sie jak dzieć ma 4mce.
    Na piersi - jak skonczy 6. Choc tu sa i opinie, ze wczesniej.
    Jeski chodzi o gluten, robi sie ekspozycje np. 2mce dajesz lyzeczke manny do posilku raz dziennie, a potem zwiekszasz. Mozesz dac sloiczek z glutenem, albo dodawac kaszke blyskawiczna (ja mam taka bez cukru i dodatkoe, z 8zboż). Tylko proponuje najpierw zaczac rozszerzac diete i dopiero potem dac gluten, zeby w razie czego nie kminic, czy to wina glutenu czy np. banana zexsloiczka.
    Ja np. Dawalam najpierw tydzien te sama zupe krem z jarzyn, a od tego tyg zaczelam dodawac do niej te lyzeczke kaszki z glutenem.
    --
    Dzis tez przeczytalam, ze dzieci cyckowe moga miec wprowadzany gluten pozniej niz miedzy tym 4-7 mcem zycia, co jest zalecane. A to dlatego, ze mleko matki jest najlepsza oslona dla jelit podczas ekspozycji.
    --
    To tak mocno skrotowa odpowiedz, ale moze Ci sie przyda, co by chlopak Mery rósl zdrowo ;)

    Treść doklejona: 09.05.12 00:44
    Aa, doczytawszy, ze cyckujecie. :smile:
    To ja na Twoim miejscu dalabym Kubie tylko cyca az skonczy 6mcy i dopiero zaczela z rozszerzaniem i glutenem.
    Co tez uczynilam u nas.
    No chyba, ze wracasz do pracy etc, to warto to zaplanowac tak, by ekspozycja byla przy pelnym cycowaniu.
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    Dzięki Magda :kissing:

    No właśnie coś mi się wydawało, że chyba jeszcze za wcześnie na rozszerzanie diety i nie byłam do końca przekonana...
    Do pracy jak na razie nie wracam więc mam dużą swobodę w planowaniu wszystkiego:wink:
    Dziękuję jeszcze raz!
    I Kuba pozdrawia Mery:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    nightingale_84: Kiedyś tak się na mnie patrzył co jem, to mu dałam na łyżeczce, najpierw sie skrzywił bo to przeciez kwasne ale potem dalej chciał jeść!!
    Tyle, że to na miesie no i generalnie przyprawione dla nas więc jedzenie tego dpada

    Myślę, że niekoniecznie.
    Przypraw mniej i niech je na zdrowie. Co złego jest w wywarze mięsnym u ponad 7-miesięczniaka? Może poza tym preferuje kwaśne i tylko takie potrawy zje ze smakiem? Coś niepokojącego zaobserwowałaś po zjedzeniu przez Synka tej ogórkowej?
    -- Mama M & N & W
  8.  permalink
    co do przypraw- to ja maluchom nie solę, ale zioła czy inne przyprawy to im dodaję... Jak im kompot robię to np cynamon, imbir i goździki wrzucam... I Krzysiowi nic się nie dzieje.
    --
    •  
      CommentAuthormarakuya
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    No właśnie ja też się zastanawiałam ostatnio czy można ogóra kiszonego podać...
    U nas hitem są teraz placuszki owsiane, które zrobiłam sobie na śniadanie, a mój Nati mi porwał z talerza i zjadł (wręcz pochłonął!) całego placuszka..
    Teraz zrobiłam zapiekankę z kaszy jaglanej z jabłkami - zobaczymy jak małemu się spodoba. Przepis znalazłam na www.ekorodzice.pl, gdzieś na forum.
    Polecam też ten plik 100 BLW recipes (ktoś tu kiedyś wrzucił linka). Świetne są przepisy, wypróbowuję właśnie to i owo (oczywiście nie wszystko się nadaje). Zastanawia mnie tylko, czy niemowlaczki mogą jeść produkty mączne? Jest masa przepisów na warzywne muffinki czy kisze (świetna sprawa - przemycamy warzywka w fajnej zbitej formie) i nie wiem czy zastępować mąkę np. zmielonymi płatkami owsianymi, czy normalnie mąkę użyć? Jak myślicie?
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeMay 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Wg schematu ogórek kiszony (jak i kapusta kiszona) są dozwolone od 10 miesiąca.
    Ja przy córci trzymam się schematu, bo z synkiem nie zwracałam na to zupełnie uwagi, a później do 3 lat walczyliśmy z alergiami pokarmowymi. Być może nie przez brak trzymania się schematu, ale tym razem wolę dmuchać na zimne.
    Marakuya, dodajesz jabłuszko do placków? Jaki masz przepis? Ja kiedyś robiłam z kefirem i proszkiem do pieczenia. Ten proszek mnie tak troszkę odrzuca przed podaniem małej tych placków...
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMay 9th 2012
     permalink
    marakuya: No właśnie ja też się zastanawiałam ostatnio czy można ogóra kiszonego podać...

    moja Gosia kocha ogórka kiszonego, krzywi się, ale wcina dalej. Kapuśniak też zajada bardzo chętnie. Ja tak z nią w ciąży w I trymestrze trzęsłam się za ogórkami kiszonymi czy kapustą kiszoną.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.