Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Madzia, owszem zgodzę się,że nie każdy ma podręcznik. Ale nawet jak nie ma, to dziś w dobie internetu nie jest problemem znalezienie informacji z choćby tak wiarygodnego źródła jak Instytut Matki i Dziecka.
Tak więc jak widać nie tylko ludzie co nie mają dostępu do informacji olewają zalecenia...
Natalaa"moja teściowa ostatnio stwierdziła, że mogę już małej robić pomału bułkę w mleku - ja mówię - tak, ale MM albo moim. a ona na mnie patrzy jak na ufo i mówi, że podawała swoim dzieciom krowie. i jeszcze R. się ze mną kłócił, że im mama dawała i NIC im nie jest. echhh... "Właśnie o tym mówię
Ja już nawet nie chcę myśleć, co mi babcia wciskała, jak miałam 6 miesięcy
Wytaczają przy tym żelazny argument "przecież dziecku nic nie było", w domyśle przekazując, że te wszystkie schematy żywienia niemowląt to fanaberie
dokładnie tak uważam, ale widzę dziewczyny mają odmienne zdanie i jeszcze nikt się nie kłóci?? nie spać:) ( chodzi mi o to, ze ja sie tu rzadko udzielam, bo nie mam zwyczajnie czasu na to, jak napisałam, że rozszerzam dietę (a zaznaczam po raz setny, że rozmawiałam z lekarzem) to zaraz się podniosły głosy, że nie powinnam i w ogóle ZŁA ze mnie matka, bo zdarzyło mi się etykiety nie doczytać itd ( nie mówię tu o Magdzie) zauważyłam ,że tak tu jest, że trzeba być idealną matką i wszystko wiedzieć a myślałam, że właśnie to forum jest po to, żeby dzielić się informacjami, ale strach nieraz coś napisać, że zaraz będzie: cooooo? co z ciebie za matka???? Oczywiście ja nie mówię tu o wszystkich, bo niektóre akceptują to, że ktoś ma odmienne zdanie:) wiele osób przestało się tu udzielać... no szkoda Pozdrawiam Was trzymajcie się i zdrówka dla dzieciaczków ja mysle, ze w zywieniu dzieci najwazniejszy jest zdrowy rozsadek :)
. Anetka no ale nie jest prawdą , że jak my tu wszystkie obecne byłyśmy w wieku naszych dzieci to jadłyśmy zupełnie inaczej niż to zalecane w tych w/w schematach?
tzn tak mi się przynajmniej wydaje z opowieści mojej mamy, która na hasło ekspozycja na gluten robi wielkie oczy jak 5 zł
i jakby nie patrzeć to wszystkie jak tu siedzimy jesteśmy zdrowe i nic nam z tego powodu , że tak jadłyśmy się nie działo i nie dzieje
Ja do tej pory czytam skład jedzenia
właśnie to że trzeba wprowadzać gluten powoli wiemy dopiero teraz, właśnie po badaniach, bo okazało się że sporo ludzi choruje na celiaklie nawet o tym nie wiedząc
Normy zywieniowe sie zmieniaja i same zobaczycie , ze jesli za 7-8 lat bedziecie miec kolejnego malucha to to co teraz uwazacie za wyrocznie i swietosc okaze sie wg nowych wytycznych niemal herezja i barbarzynstwem.
Kiedyś tzw skazę białkową miało kilkanaście procent dzieci (jeśli nie mniej), teraz szacuje się, że dotknięte jest tym co piąte a nawet co trzecie dziecko, tylko nie każdy zdaje sobie sprawę, że dziecko to ma. Czasem są to suche placki na kolanach, czy łokciach, czasem wysypka na szyi. W późniejszym wieku objawy mogą być coraz delikatniejsze.
nasze dzieci mają większe skłonności do alergii, słabszą barierę ochronną, dlatego staram się w miarę rozsądnie podchodzić do tematu rozszerzania diety
no cóż jestem zdrowa, ale mam alergię, zęby psuły mi się bardzo szybko a moim zdaniem mogło mieć na to wpływ nie za fajne nawyki żywieniowe.
I tu tez Europa Zachodnia ma inne zdanie, ze dzieci z takich rzeczy wyrastaja i wcale nie trzba ich izolowac zaraz od mleka krowiego czy truskawek tylko co jakis czas dawac malenkie porcje na szczepionke tak jakby. Wcale nie jest powiedziane ze za 10lat sie nie okarze ze to wlasnie wlasciwe podejscie i nagle w Polsce tez beda takie zalecenia
może niektóre produkty wprowadzane są właśnie za późno a brzuszek dziecka jest traktowany jałowymi pokarmami ze słoików
to każda mama zrobi to, co uzna za słuszne
ja tam bron Boże nie chcę nikomu moich poglądów narzucać, czy do czegokolwiek przekonywać
w 100% sie zgadzam dlatego nie do konca sie slucham:) i robie na czuja. Ja mysle ze juz wkrotce BLW bedzie dominujacym tredem i wedlug mnie jest to wlasciwe podejscie. A wedlug tej praktyki 6miesieczne dziecko moze probowac juz absolutnie wszystkiego
na pewno nie z tym, ze absolutnie wszystkiego
Wiecie, takie drewniane rozkladane jak za naszych czasow
po odstawieniu syn nie pił mleka
Bo myślę, że to o to Ci chodzi, tak?
no wiem, ale nie mam na razie gdzie gotować na parze.