Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    nessie: Czy Wy tak bezsolnie i bezcukrowo bedzie zawsze dzieci chowac?


    Nessie, nam pediatra mówiła, żeby soli unikać do 1 roku zycia, potem można ciut, ale bez przesady. U nas w domu się soli mało tak czy siak, więc to nie będzie problem. Za to cukier... Ach, ten cukier. No cóż, święta nie jestem i mały już wcina pierniczki, muffinki, serniki. Mało, bo mało, ale na pewno cukru nie unikam ;)
    --
  1.  permalink
    Nessie, ja na sól bardzo uważałam właśnie do roku- zero soli. Teraz np dodaję szczyptę soli do bułek, sos jest minimalnie posolony, Ewunia czasem zje fetę- ale ogólnie sól obciąża nerki i naprawdę widzę sens w maksymalnym jej ograniczaniu w diecie dziecka. Wyeliminować jej się nie da, bo przecież choćby w pieczywie jest, nie?
    A co do cukru- słodzić im niczego nie słodzę/nie dosładzam (np musów czy konfitur), piją wodę czy roiboos, a nie słodkie soczki. Ale raz na jakiś czas dostają jakiś domowy wypiek- i tam jest cukier. Tak jak Krasnal- jadły i piernik i pierniczki. Myślę, że dopóki nie jest to podstawa ich diety, to jest ok. Nie daję im tego codziennie, może raz na tydzień coś takiego zjedzą. I wychodzę z założenia, że lepiej jak zjedzą kawałek ciasta, które sama im upiekłam, niż naładowanego cukrem i innym syfem Danonka czy Misia Lubisia ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    Ja nie soliłam potraw Tomka do 9 miesiąca (po wigilii jak najadł mi się pierogów i barszczu przestałam się przejmować)z Franulom może uda się ciut dłuzej , a cukru nie używamy ;) kg na rok nam starcza ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeDec 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Gina a czy po tym obiadku dajesz piers jeszcze? czy ta marchewka zastapilas jeden posilek z piersi?

    Ja tez chce cukru unikac zwlaszcza ze w rodzine meza jest problem z nadwaga i wielka milosc do slodyczy, ciast. Ciezko zeby jedna blacha utrzymala sie tam przez pare godzin! (u mnie w rodzinie nie przepadamy az tak za ciastami i slodkim). Moj maz tez jest wielkim ciastkowym lasuchem. Chcialabym bardzo zeby Dominik nie zalapal wielka miloscia do slodkiego wiec pewnie bedziemy bardzo ograniczac a jako przedszkolak to bedzie jadl slodycze w weekend tylko. Slodki smak przede wszystkim w owocach. Pewnosci ze kiedys nie bedzie uwielbial maniakowo slodkiego nie bede miec ale przynajmniej bede wiedziec ze zrobilam wszystko zeby tego uniknac. Tesciowa tak wychowala brata mojego meza ze ten potrafi naprawde niezliczone ilosci zjesc ciasta, slodyczy i nie zdrowego jedzenia ze az na ich widok nim telepie (ma 13 lat).
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    Witam się na wątku :smile:
    Przeczytałam sporo stron wstecz i tak się zastanawiam... piszecie, że nie dajecie dzieciom solonych potraw, ale co np. z ogórkiem kiszonym, który jest słony, albo z serem żółtym? Tam wszędzie jest sól, pisała któraś z Was, że maluszki to jedzą... na pewno powinny? Bo jeśli mogą jeśli ogórka kiszonego z solą to czemu nie mogą posolonej jajecznicy?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 28th 2012 zmieniony
     permalink
    chodzi o to, by ilosc soli nie przekroczyła ilu tam gramów (nie pamietam dokladnie ilu w tej chwili)

    sól w diecie niemowlaka i małego dziecka
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Uff... ja juz mialam wizje gotowania na 2 gary przez "cale zycie" :-))))

    U nas wlasnie problem nie tyle z sola co z cukrem.. ja jestem nalogowym obrzartusem wszytkiego tego co slodkie!

    Wyobrazilam sobie mnie zajadajaca mega pyszne ciacho i Diego ktoremu leci slinka a mama mowi NIE! bo to nie zdrowe wpychajac kolejny kawalek do buzi!
    Napewno by nie przeszlo! Mam nadzieje, ze co do slodkosci moj maly wda sie w tatusia!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    ufff to my oboje słodyczowi maniacy :devil: Rafał za jednym posiedzeniem wcina pół pudełka ptasiego mleczka... ja na raz zjadam czekoladę :neutral:
    a u Pauliny to się najbardziej boję o zęby, bo ja mammeeega słabe :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    hopelight
    mała dostaje tylko kilka łyżeczek bardziej do poznania smaków niż jako posiłek więc jeśli chce cyca to dostaje.8 stycznia mam szczepienie i zapytam się pediatry co i jak:tongue:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    U nas ja jestem czołowym domowym słodyczowcem :devil:
    M gardzi słodkościami :cool:
    A ja zamierzam nie dawać małemu słodyczy tak długo jak długo się da! Oczywiście daję mu MM, które jest słodkie, deserki z owoców, które są słodkie, czy suszone śliwki, ale to wszystko cukier naturalny :cool:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Winni tez bym nie dawala dopuki sie da... ale jak maly juz wyciaga reke po wszytko co je mama.... to co bedzie za pol roku?
    Po katach bede musiala sie chowac zeby zjesc ulubionego batona?
    kuzwa chociaz u nas katow malo...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    nessie: to co bedzie za pol roku?

    gorzej :cool:
    nessie: Po katach bede musiala sie chowac zeby zjesc ulubionego batona?

    w kiblu :tooth:

    moja mała zaczęła etap piszczenia jak jej się coś nie podoba...
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    nessie: kuzwa chociaz u nas katow malo...
    :crazy:
    Mieszkacie w wieży?? :tooth:
    Ja sobie pomyślałam, że to mnie skłoni to jedzenia mniejszej ilości słodyczy. Już teraz tak jest, że jem mniej, bo tylko wtedy gdy mały śpi :smile:
    Adaś też chce spróbować dosłownie wszystko to co ja! Dziś zjadł pół mojego śniadania ( jajecznica ) i oliwki zielone, byłam zdziwiona, że mu smakowały...

    Treść doklejona: 28.12.12 16:41
    Natalaa: nessie: Po katach bede musiala sie chowac zeby zjesc ulubionego batona?w kiblu

    Ten wystrój i klimat na pewno sprawi, że będziesz chciała jeść jeszcze więcej słodyczy! :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeDec 28th 2012 zmieniony
     permalink
    Natalaa: w kiblu

    Tak sie jakos przyjelo, ze kibel u nas wiecznie otwarty (zebym widziala co maly kombinuje)
    Czesto i w nim mnie odwiedza takze jedzenie tam (jak kolwiek to brzmi) nie przejdzie!
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeDec 28th 2012
     permalink
    uuu, no to rzeczywiście nie masz gdzie iść :devil:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeDec 30th 2012
     permalink
    BIedronka11, przepraszam, żę dopiero teraz odpowiadam (w święta ciężko było usiąść do komputera). Pediatra mówiła nam, że można podawać melisę codziennie, także jeżęli pomaga Maluchowi przespać nockę, to śmiało rób taką herbatkę ;-)
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny proszę pomóżcie... Znowu walkuję temat odrzucenia mleka przez Zu...tak się zastanawiam czy ja gdzieś błędu nie popełniam...
    Zu pierwszy posiłek zjada o 9 - kaszki ryżowej na gęsto nie cierpi, a mleka nie wypije (jeśli już to dopiero o 11, ale chyba za późno na pierwszy posiłek? i jesli o 11 wypije mleko, to potem zje tylko połowę obiadku - ok.godz.14, potem ok.17 zje deserek, no i na noc wypije marną ilość mleka), więc zazwyczaj robię jej jogurt naturalny z owocem, albo jakiś jogurcik, podaję jej też kaszkę sinlac
    Godzina 12 - obiadek
    Godzina 15 - deserek
    Godzina 18 - mleko
    Gdzie ja mam jeszcze upchać butle z mlekiem? Jak podaję mleko między posiłkami to ona nie chce, bo jest najedzona... Zrezygnować z jakiegoś posiłku na rzecz mleka? Przegłodzić ją?Dodam, że w nocy budzi się na butle i wtedy coś tam wypija, więc może dlatego w ciągu dnia gardzi mlekiem, bo to co potrzebuje to wypija w nocy? Fakt, że nie wypija za wiele, bo tylko 240ml na dobę :confused: Niekiedy nawet mniej Albo ma za krótki dzień, tzn.za wcześnie chodzi spać - przeważnie o 19 już śpi...Czy ja coś robię źle :sad:? Już wariuję i wymyślam co robię źle i co powinnam zmienić . Wiem, że panikuję, ale mimo waszych zapewnień martwię się :(
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  2.  permalink
    agi_s: Pediatra mówiła nam, że można podawać melisę codziennie, także jeżęli pomaga Maluchowi przespać nockę, to śmiało rób taką herbatkę ;-)

    Dzieki za info, nam wlasnie pomaga!!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    Magku, a jakbys zrobila jej kaszke na wodzie np.ryzowa lub sinlac i dodaj do tego banana lub jablko jako pierwszy posilek(moja corka kazda kaszka na mleku wymiotowala!, wiec zaczelam podawac tylko kaszke ryzowa w roznych smakach lub czesciej kleik ryzowy i dodawalam owoce surowe, czasem dodawalam takie ze sloiczka ). Nie wciskaj jej na sile mleka (te 240ml wystarczy, reszte mozna zastapic innym nabialem).
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    dzięki montenia ;)
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeDec 31st 2012
     permalink
    magku nie wciskaj jej, niechce niech nieje proponujjej mleko jak wypije to dobrze nie to nie, a kaszki mannej na mleku niebieskim? próbowałaś?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 31st 2012 zmieniony
     permalink
    dziewczyny a orientujecie sie czy są jakieś dzienne normy spożycia mandarynek przez 14 sto miesięczne dziecko ? :devil::devil:


    bo Nina od rana do wieczora łazi skucząc "mama dindinda, mama dindinda" ale ileż ja jej mogę tego dawać ?:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeDec 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, ale ja jej nie wciskam, tylko proponuję jej butle z mlekiem...jak nie chce, to dalej nie próbuję, tylko wówczas daję coś innego ;)
    Czerwinka - nie mam pojęcia jaka to kaszka?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  3.  permalink
    Teo u nas Wojtek tez je uwielbia! Nie daje mu duzo ale praktycznie co dzien....
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Dziewczynki ja wracam do pracy jak mała będzie miała 5,5 miesiąca, karmię cycem tylko, mała nie toleruje żadnej butelki ani smoczka (ma odruch wymiotny), czy ja mogę zacząć jej rozszerzać dietę jak skończy 4 miesiące, żeby w tym czasie jak jestem w pracy zjadała co innego, a jak wrócę i przed wyjściem cyc?
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Mleko niebieskie to takie jak my byliśmy mali w niebieskim opakowaniu zawyczaj lezy w okolicach mlek w kartonach(to suche mleko krowie) gotujesz je na wodzie i dodajesz kaszy mannej do tego, na rzadko do butli albo łyzeczką. Starszak mój tak przerzyl czas buntu na mleko.

    Ja rozszerzyłam diete ale Fran miał prawie 4 miesiące o 12 dostaje zupe (zamiast cyca) a o 16 kaszke ryzowa z owocem lub sam owoc. Ja wracam do pracy od dziś na pół dnia.
    --
    •  
      CommentAuthorsysiajaw
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Ja rozszerzyłam diete ale Fran miał prawie 4 miesiące o 12 dostaje zupe (zamiast cyca) a o 16 kaszke ryzowa z owocem lub sam owoc. Ja wracam do pracy od dziś na pół dnia


    no ja mam zamiar poczekać aż mała właśnie skończy te 4 miesiące, czyli wtedy bez obaw mogę powoli wprowadzać inne rzeczy, tak by w wieku 5,5 miesiąca potrafiła te 9h wytrzymać bez cyca
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Dziewczyny a te kaszki Holle są dobre? Chodzi mi o to, czy bardziej naturalne niż inne?
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    To zalezy od dziecka. Pediatra na którą ostanio trafiłam powiedziała że trzeba być elastycznym i reagować na potrzeby dziecka.
    Fran do niedawna po zupie jadł cyca ale od 5 dni nie chce wiec oznacza jedno najada się zupą. Po kaszy z owocem tez nie chce juz woli picie. tak wiec u nas dwa pisiłki są bezmleczne reszta cyc.a mleko z tych posilkow odciagam i mroze ;) ale Franek nauczony jest butelka pic;)

    Treść doklejona: 02.01.13 11:47
    Ja mam tylko pytanie do Was jakie jeszcze ważywa mozna podawać do zupy? marchew,ziemniak,koperek,dynia,pietruszka, por tylko do gotowania uzywam, seler co jeszcze mozna? brokuły to wiem. że można.Ale szukam jeszcze...
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    czerwinka na jakim mięsie przyrządzasz zupkę dla Frania? warzywa masz jakieś eko czy zwykłe z marketu? Myślę, że cukinię lub kalafior mogłabyś wprowadzić.

    Planuję w najbliższym czasie coś dla małej ugotować ale nie mam pojęcia jak podejść do tematu:tongue:

    Grafik jedzeniowy mojej Nataszki na tym etapie wygląda tak:

    7.30 - cyc
    11.00 - cyc
    14.00-cyc
    17.00-kaszka kukurydziana na mleku pepti
    20.00-cyc

    Między karmieniami dostaje soczek jabłkowy lub owoc. Chciałabym o 14.00 zamiast cyca wprowadzić właśnie zupkę:)
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    Rumba na razie nie gotuje na mięsie, same warzywka pediatra mówiła ze do zmiksowania góra trzy składniki ale do zupki dokładam selera, pora i pietruszkę po ugotowaniu wyjmuje.
    Warzywa biore i eko i zywkłe. To zależy co kupie w np. Lidlu i Auchan mam Eko wazywa. A i jeszcze szpinak :) Fran uwielbia ale te biore mrożony :) Wogóle bardzo ładnie je jak nie chce to zaciska usta i nie dasz mu więcej.

    Kalafior to chyba nie bo jest wzdymający ;) więc z tym się wstrzymam:)

    Mięsko zaczne od przyszłego poniędziałku od indyka, królika i cięciny :)

    Kawałek indyczka ziemniaczek ,dwie marchewki kawałek pieruszki, selera i pora. Zawsze gotuje na dwa dni :)

    U nas wygląda to tak :
    8 - pierś
    10-pierś
    12-13 zupa
    15-pierś
    16-17 - owocki lub kaszka z owocami
    18 pierś (jak owoce są o 17 to już nie chce piersi)
    20 -pierś
    4 rano pierś :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Królik podobno jest najbezpieczniejszy, ale moim niezbyt smakował, jeszcze zrobimy kiedyś podejście, ale podobno ja królikiem zawsze plułam. Za to u nas jeszcze kurczak daje radę i indyczek.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    A my dzis po pierwszej marchewce, nie zrobila szalu niestety. Najsmieszniejsze jest to ze maly lapal za miseczka i probowal zagladnac co w niej jest :) jak na razie to tylko dodatek ktory bede dawac przed cycem okolo godziny 14.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Hope ja tak robiłam najpierw troszkę marchewki i cyc, troszkę zupki i cyc i tak przez 3 tyg doszliśmy do etapu że nie chce cyca.

    Marchekę polubi :) to dopiero początki :)
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    czerwinka cukinia :)
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Czerwinko a podawalas ze sloiczka czy taka z warzywniaka? my z gerberka i nie podgrzewalam. Mam nadzieje ze polubi marchewke :) i wlasnie tak jak piszesz bede robic wszystko stopniowo :)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    hopelight: A my dzis po pierwszej marchewce, nie zrobila szalu niestety.
    Spokojnie, gdzieś czytałam, żeby na początku nie zrażać się nawet jak dziecko będzie się krztusić, pluć, krzywić, bo to jest dla niego coś totalnie nowego, z czym nie do końca wie co zrobić. U mnie na początku połowa lądowała poza buzią, bo jak mieliły językiem, to większość się z buzi wydostawała, a dziś nakarmiłam Amelkę brokułem bez śliniaka, bo była taka głodna, że nie dała się ubrać. Patka też powoli zaczyna otwierać dzioba, więc jesteśmy na dobrej drodze.
    A ja mam pytanie o owoce dla półroczniaków - jakie można podać? Bo na samych jabłkach i bananach to zwariuję niedługo.
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    doti_p gruszki, morele, brzoskwinie ( tak piszę to co ze słoiczków znam) :D No i leśne owoce :P
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Kurcze, to tak naprawdę z owocami dobrze na lato czekać, bo z tego co piszesz, to tylko gruszki można dostać. Kupiłam dziś kilka słoiczków z sezonowymi owocami - jagody, czarna porzeczka, niby są po 4 miesiącu, więc będziemy próbować, potem może z mrożonymi popróbuję jeśli będzie ok.
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    hopelight: A my dzis po pierwszej marchewce,

    Hope zdziwi Cię, jak napiszę, że my też :devil:??? Tzn. kilka dni temu już dawałam, a dzisiaj też było kilka łyżeczek marchewki. Ja podgrzewam do temperatury pokojowej lub ciut cieplej, filiżankę w której mam te kilka łyżeczek marchewki wstawiam do kąpieli wodnej z gorącą wodą na kilka minut, przemieszam i gotowe. Podgrzewacza się nie dorobiliśmy, ale dochodzę do wniosku, że chyba kupię.
    Gosia żarłok najpierw mieliła jęzorem, a potem już sama odtwierała buźkę, no i popiła 50ml herbatki rumiankowej, potem i tak był cycuś:bigsmile:.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    madzinka83: Podgrzewacza się nie dorobiliśmy, ale dochodzę do wniosku, że chyba kupię.
    A mi podgrzewacz tylko do mleka się sprawdza, do słoiczków preferuję mikrofalę :) Podgrzewam tak, żeby było lekko ciepłe, wtedy mi chętniej jedzą, ale to chyba od dziecka zależy. Podobno dzieci nie muszą mieć ciepłego obiadku,, więc można zostawić w temp. pokojowej
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Doti to można w mikrofali tak? Bo pytałam ostatnio, ale nikt nie odpowiedział. Fajnie, wobec tego będę tak podrzewać, kilka sekund i gotowe.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Moja też tylko ciepłe lubi. My musieliśmy z marchewki zrezygnować, bo N. miała po niej mega zaparcia :/
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Pierwsze były ze słoiczka marchewki ;) teraz sama gotuje bo malemu bardziej smakuje gotowane przezemnie.

    Treść doklejona: 02.01.13 21:16
    Bo przy marchwi trzeba podawać jabłka lub morele albo sok jabłkowy wtedy zaparć nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthormadzinka83
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    A moja ma zawsze bardzo rzadkie kupsko, a po marchewce ciut bardziej zwarte, chociaż i tak się leje, no ale ona póki co kilka łyżeczek dostaje, więc może dlatego.
    -- [url=http://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Ja też podgrzewam w mikrofali - parę sekund i gotowe:)

    Moja malutka dziś po raz pierwszy skosztowała suszonych śliwek:bigsmile: cała się upaćkała ale smakowało:)

    Marchewki nie daje bo zatwardza a moja ma problem w tym temacie:tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    czerwinka: Bo przy marchwi trzeba podawać jabłka lub morele albo sok jabłkowy wtedy zaparć nie ma.
    dawałam i nic nie pomagało :))
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Oporna ;) a śliwki?
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Na razie czysto :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJan 2nd 2013
     permalink
    Ja też podgrzewam w mikrofali i mała nie miała problemów kupkowych.Smakują jej tylko Hippa,Nestle pluła i wcale się nie dziwię bo sama bym tego nie zjadła.Dzisiaj była tylko kaszka ryżowa a jutro marchew-dynia.:wink:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.