Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Mam taki bardzo problem z moja Małgosia ma 8 miesiecy jest na mm i od 5 miesiąca rozszeżałam jej dietę i wszystko było ok ale od 3 tyg nie chciała jesc zupek a teraz od 2 to nawet deserku ani owocow nic tylko pije mleko 5 lub 6 razy okolo 200ml martwie sie tym ze nic nie chce jesc nie otworzy buzi i koniec mam nadzieje ze to kiedys minie i tu moje pytanie czy któraś mama miala tez taka historę ze swoim maluszkiem?
6. Co się podaje kubkiem niekapkiem przy rozszerzaniu diety? A może butla jest potrzebna?
Wstyd się przyznać ale znam odpowiedź chyba tylko na to pytanie
Butlą można podawać MM, picie, kaszki itd więc to zależy, jak chcesz go karmić.
ja dałam Aleks po prostu krome chleba
1. Czy sama marchew jest obowiązkowa czy może być mieszanka np. z ziemniakami, dynią?
Co z tym glutenem?
Marchew nie jest obowiązkowa. Jeśli masz dostęp do dyni, to może być dynia. Może być brokuł, ziemniak itp. Chodzi o to, że lepiej jest podawać pojedynczo, żeby ewentualnie obserwować reakcję. No i lepiej w godzinach przedpołudniowych - w razie jakichś reakcji, np. brzuszkowych. Aczkolwiek Lilce po marchewce nigdy nic nie było. Inna sprawa, że na początku nie są to wielkie ilości. 1. Czy sama marchew jest obowiązkowa czy może być mieszanka np. z ziemniakami, dynią?
Chyba lepiej zacząć od warzywek. Potem, jak widzisz, że reakcja jest ok, możesz łączyć. 2. Czy właśnie tak się robi, że wprowadza się od razu jabłko np. żeby wzdęć uniknąć? Jak polubi jabłko i nie przyzwyczai się jeszcze do warzywek to te może odrzucić...
Skórka od chleba do ssania (wg autorki książki o blw - jest lepsza niż cała kromka dla maluchów, bo trudniej się nią zakrztusić, odgryźć kawałek. 3. Co z tym glutenem? Bo to dla mnie największy problem. Doczytałam tu, że kasza manna niewiele go zawiera, ewentualnie pszenna (?) i ok. Czy ten gluten wprowadzać jednocześnie z warzywkiem czy jak?
Z tego co wiem, po 3 dniach (jeśli nie było reakcji) podajesz następną nową rzecz. Zupkę zrobiłabym z tych warzyw, które Kacper już zna. (Gotujesz warzywa w małej ilości wody dodajesz łyzeczkę oleju rzepakowego, miksujesz i gotowe). Brokuł jest w porządku. To ulubione warzywo mojej córki i nigdy po nim wzdęć nie miała. 4. A zupka jarzynowa? To kiedy wprowadzać? Bo to już mieszanka warzyw a ja nie wiem czy wprowadza się po jednym warzywku co jakiś czas czy jakoś inaczej... I co ile się wprowadza coś nowego? Co z brokułą?
Na początku po łyżeczce, potem coraz więcej. Ale nie wiem, kiedy zastąpisz tym mleczne posiłki, bo to zależy od dziecka 5. I jak już zacznę wprowadzać to po łyżeczce dziennie? Rozumiem, że to nie zastępuje mlecznego posiłku. Czy się mylę?
W niekapku możesz wodę podawać. Butli nie ma sensu dawać (wg mnie), bo potem i tak będziesz musiała odzwyczajać. Z tym niekapkiem (są różne typy kubeczków prócz niekapków, musisz popatrzeć, np. 360 stopni, doidy, ze słomką) to zanim Kacper zaskoczy, trochę czasu pewnie minie. 6. Co się podaje kubkiem niekapkiem przy rozszerzaniu diety? A może butla jest potrzebna?
Wiele dzieci na blw przez pierwszy miesiąc dwa bawi sie jedzeniem i to normalne. Nie trzeba tego przerywać. Po jakimś czasie każde zaczyna jeść. I jest to świetna metoda, jeśli nie chcesz dziecka przed rokiem odstawić od cyca :))) Najlepiej przeczytać ksiażkę - tam jest najwięcej informacji. Lilka jest blw i uwielbiam tę metodę. Ale ona nie jest dla każdego. 7. Jeśli chodzi o BLW, jak nie będzie chciał nic jeść, tzn będzie wypluwał albo w ogóle nie wkładał do buzi przez dłuższy czas tylko będzie się tym bawił to rozumiem, ze na razie BLW nie ma sensu, trzeba trochę odczekać, tak?
no coś w tym stylu ;) Podaję np. marchewkę, po kilku dniach brokuła, potem marchewkę z ziemniakiem, potem to samo z dynią i potem jabłko, marchew jabłko itd...? I wtedy mogę np. przyrządzić zupkę z tych warzywek?
niekoniecznie, ja nie dawałam A co z zupkami mlecznymi, ryżowymi, kleikami? To tez się jakoś podaje? Koniecznie?
Dii, to już zależy od tego, jakim egzemplarzem jest KAcper. Są dzieci, które chcą jeść tylko samodzielnie. Są takie, które chcą być karmione. A są takie, które lubią i tak i tak. Dopiero zobaczysz, co polubi Twój synek. I skoro jest możliwe, że przez np. 2 tygodnie Kacper nie będzie wkładał jedzonka do buzi zgodnie z BLW to czy nie powinnam w między czasie podawać mu zmiksowanych tych warzywek łyżeczką? Z drugiej strony nauczę go w ten sposób, że jak nie weźmie rączką to mama i tak pomoże łyżeczka i go rozleniwię. Dobrze myślę? No ale skoro zaczyna się rozszerzać dietę od powiedzmy tego 6 miesiąca a mały nie będzie przez dłuższy czas załapywał, że ma coś jeść to czy to nie będzie opóźnianie z mojej strony? Czy nie powinnam po prostu podawać te papki?
Nie no, nie będzie błędem :))) Tak, jak pisałam, dużo osób wlaśnie tak robi. Karmienie papkami przecież nie jest złe, tylko nie każdy się na to decyduje :) czy błędem będzie z mojej strony, jeśli od skończenia 6 m-ca zacznę rozszerzać dietę małego za pomocą papek a potem spróbuję wprowadzić BLW? Powód będzie oczywiście taki, ze np. Kacper jeszcze nie będzie samodzielnie siedział
ja bym nie podawała mieszanek na początku, bo jak wyskoczy uczulenie to nie będziesz wiedziała na co
Chodzi o to, że lepiej jest podawać pojedynczo, żeby ewentualnie obserwować reakcję.
Czyli jak wybierze kilka to nijak to nie będzie zgodne z tym co napisałyście. Czyli co?
Wg BLW podaje się kilka różnych "przysmaków" i dziecko sobie wybiera na co ma ochotę.
Nie chcę popełnić jakiejś gafy po prostu. Czuję się jak przed jakimś egzaminem...
Wg BLW podaje się kilka różnych "przysmaków" i dziecko sobie wybiera na co ma ochotę. Czyli jak wybierze kilka to nijak to nie będzie zgodne z tym co napisałyście. Czyli co? powinnam zabrać mu pozostałe przysmaki poza tym, które sobie upatrzy? Pytam o to na przyszłość, bo nie wiem kiedy nam rozwiązanie z BLW podpasuje
Czyli rozumiem, że nie jest obowiązek, żeby Kacper od skończonego 6 m-ca jadł już COŚ co mu podam (bo może się tym bawić). Nie zrobię mu np. krzywdy tym, że (abstrahuję) połknie np. kawałek marchewki dopiero po 2 miesiącach?
Ja bym jednak wybrała jedną drogę, albo papki, albo BLW.
A swoją drogą na stronce BLW czytałam, że nie można całkowicie z papek zrezygnować, bo dziecko musi tez wykształcić sobie mięśnie odpowiedzialne za zbieranie jedzenia z łyżeczki czy ogólnie łykanie papek
w takim razie nic się nie stanie chyba jak z czasu podam Kacprowi papkę, prawda?
Ja jestem bardzo BLW-owa ale nie do tego stopnia ortodoksyjna aby spokojnie patrzec jak wylewa sobie na glowe zupe
Dii, zobaczysz, jaki będzie Twój Kacper. Może się nie da nakarmić, a może da :D albo sama nie wiem, może Kacper od razu będzie wcinał z rączki? Nie wiadomo.
Ja podawałam kilka rzeczy na raz. I w ogóle od razu dałam Adasiowi kanapkę z masłem na śniadanie + pomidor + pasta z sardynek, na obiad brokuła, marchewkę i kurczaka. Tego samego dnia. Ale nie namawiam, piszę tylko jak ja zrobiłam Generalnie jeśli w rodzinie nie ma alergii i dziecko będąc na piersi nie reagowało źle na żadna mamine jedzenie, to według książki BLW można podawać od razu normalne jedzenie, nie trzeba wprowadzać po kolei. Ale to pewnie dla mam o silniejszych nerwach ( widać takie mam ). Adasiowi od początku nic nie było.
Na skórze nic się jej nie dziej czyli bym mogła uznać, że nie jest uczulona na gluten tylko częstotliwość tych kup mnie zastanawia.