wszystkiego najlepszego Kobietki ;-) ale wy macie tempo w pisaniu jeszcze przy okazji dyskusji o usuwaniu przyjaciolek mam takie pytanie: czy mowicie o staraniach, problemach, niepowodzeniach, testach, leczeniu, wizytach itp. rodzinie i znajomym? Pytam bo mam z tym problem i zdecydowanie nie chcę mówić nic nikomu. Rodzicow nie chce martwic, bo oni sami sie lecza na powazne choroby. A co do rodziny meza, to nie mam po prostu ochoty odpowiadać na żadne głupie pytania, ani spowiadać się ludziom, którym nie ufam i ktorzy maja za duzo czasu na gadanie o innych. To samo ze znajomymi w pracy - w wiekszosci stado obludnikow. Ciesze sie przy tym, ze mieszkamy sami.... Wiem, ze problem moze jest niewazny. Ale czasem sie nad tym zastanawiam i z jednej strony wiem, ze nie mam za bardzo wsparcia, bo maz sie zbytnio nie przejmuje, ale chyba tak latwiej. Jakie macie do tego podejscie? Pozdrowka
mysiakrysia Jeśli chodzi o tą sprawę,to ja osobiście nie mam żadnych problemów.Moja rodzina jak i rodzinka męża nic nam nie mówi,dlaczego jeszcze nie jestem itp.Fakt,może myślą,ale nic nie mówią.Mój M,każde niepowodzenie traktuje jak poraszkę,ale trzyma to w sobie,bo nie umie za bardzo okazywać uczuć,a o badaniach nie chce słyszeć.Twój Współmałżonek napewno o tym myśli,ale nie mówi Ci tego,bo nie chce Cię martwić.Tacy już są faceci udają twardzieli,a tak naprawdę to nimi nie są.Faktem jest,że lepiej jest mieszkać osobno.Ja mieszka za płotem z Teściami i układa nam się dobrze.Nie chwaląc mało kto ma takich Teściów jak ja.W nicą się nie wtrącają,pomogą w razie czego itp.Więc główka do góry.Będzie dobrze
Czy mogłaby któraś Kobitka wejść na moją stronkę i powiedzieć co o tym myśli.Kiedy najlepiej jest zacząć starania?.Czy w 2 /3 dni przed i w dzień owulacji może dojść do zapłodnienia.Z góry dziękuję za wiadomości
ktora z was zna sie na tescie krwi beta, bardzo prosze zeby mi rozjasnila o co w nim chodzi. jak sie odczytuje wynik i czy sa do tego jakies normy, zeby odniesc sie czy poziom jest niski czy wysoki czy normalny. wynik bede miala o 21 dzis, jednak z lekarzem dopiero w poniedzialek sie zobacze.
dziekuje. ostatnie zdanie najbardziej do mnie przemawia, bo jestem tak zdenerwowana ze nie moge myslec. bo jak patrze na te normy to sa dziwne, raz mniejsze raz wieksze..........a co do normalnego testu to 3-ci dzien z rzedu sa 2 kreseczki.dzis juz mocniejsza ....... niemniej jednak lekarka mnie nastraszyla ze bralam tamte leki, ze one w wiekszosci przypadkow uszkadzaja ciaze i ciekawe co ja teraz zrobie........ :(
Bardzo, bardzo, bardzo proszę wszystkie staraczki i ekspertów o zerknięcie na mój wykresik.
Czy mój cykl jest bezowulacyjny :( skoro temp ciągle w dole ? Czy ze mną coś nie w porządku ? Co to oznacza ? Śluz się zmienił, testy owu na plus a temperaturka ni w ząb ciągle niska.
patrisha5, wystarczy starać się w okresie płodności. Natura zrobi resztę. Jeśli nie miałaś monitoringu cyklu, to nie wiesz, kiedy jest owulacja. NPR nie służy do wyznaczania dnia owulacji.
Najwięcej poczęć jest po współżyciu 2 dni przed skokiem PTC.
wiesz tak szczerze to ja za bardzo testowi owu.nie wierzę jak dla mnie to najlepszy jest monitoring.Co do płci dziecka to według mnie decydują o tym geny.
emkaf ja biorę i żyję:) gdzieś tu na forum doczytałam się że wiesiołek może wywoływać skurcze macicy i dlatego może działać poronnie nie bierz go w fazie wyższych tempek a teraz w trakcie @ możesz zaczynać
ale nie napisali czego !!!!!!!!!!!!! tzn jakie to sa jednostki, za to sa normy, z ktorych wynika ze to 5 tydzien !!!! a to przeciez bzduraaaaa, bo 3 albo 2. zreszta, jak sie liczy tygodnie?? od miesiaczki od owulacji czy od potencjalnego zaplodnienia.???
nie ma lekarza, bedzie dopiero w poniedzialek, my z mezem glowkujemy jak tu sie doszukac normalnosci..na Boga. wogole nie moge jesc, ani spac. nie wiem co ze mna bedzie, ale JESTESCIE KOCHANE DZIEWCZYNY Z WAS SA,. razem ze mna czekacie, to mile i bardzo wam dziekuje, bo to na maksa POMAGA w stresie.
DZIEKI slonko, ale jesli to sie ma liczyc od owu??? dlaczego to dziadostwo u mnie jest takie wysokie cholerstwo jedne... czy wogole to moze byc tak ze jest za wysokie?? wiecie, az mnie kluje serce z nerwow.
liczy sie zawsze od ostatniej @, a jak masz wykresik i pokazujesz lekarzowi to moze liczyc od owulacji ale srednio normy sa podawane nie od owulacji (bo kazda ma inaczej) tylko pewnie dla srednio trwajacego cyklu od rozpoczecia @
leki, ktore bralam, to antybiotyki o szerokim spektrum, ktorych sie nie powinno brac w trakcie ciazy. jednak na wynik testu nie maja wplywu, mogly tylko popsuc fasolke. a tego sie dowiem jak bedzie ona widoczna na usg, bo dzis byla niewidoczna, baba powiedziala, endometrium too thick.she couldnt see anything.
jezeli antybiotyk, nie zadne swinstwo na bazie hormonow to nie ma wplywu, ale nie martw sie z tego co slyszalam to fasolinki sa baaardzo zabezpieczone bo przeciez wiele matek nie spodziewa sie ciazy a robia rozne dziwne rzeczy