Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008 zmieniony
     permalink
    Nie traktuj mnie jak wzorca z Sevres. :-) U mnie akurat takie PTC występują, ale to nie jest obowiązek. Mogą być wyższe lub niższe, ale najważniejsze, aby wystąpił skok i śluz był prawidłowy. Wartość PTC zależy od Twojego organizmu i miejsca mierzenia.

    Może przejrzałaś wykresy podobne do siebie? Poziomy są naprawdę różne u różnych kobiet.

    BTW: rzadko można mówić o 2 połowach cyklu. Lepiej mówić o fazach, ponieważ rzadko trwają tyle samo czasu, a owulacja nie musi wystąpić w połowie cyklu. U mnie występuje pod KONIEC, a u Atis na początku cyklu.

    Przeczytaj ABC eksperta i kurs NPR ze strony npr.pl.
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    nie traktuję jako wzorca :) pytanie wynika stąd, że się dopiero uczę :) lubię pytać.

    fazy, nie połowy, cenna uwaga, nie zwróciłam na to uwagi. :) ABC czytam właśnie, kurs też po kawałeczku.
    się ucze :) chciałabym się nauczyć zanim zajdę w ciążę.. brakuje mi tego poczucia, że wiem co mi się dzieje i z czego to wynika. na razie czuję, że mam chaos w organiźmie.
    --
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 24th 2008 zmieniony
     permalink
    cortunia ten chaos będzie powoli znikał :bigsmile: z każdym miesiącem wszystko będzie coraz bardziej logiczne :wink:
    A Ty Amazonko może jako wzorzec nie powinnaś być traktowana, ale jako źródło wiedzy na pewno :bigsmile:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    ja mam niskie tempki, ale widziałam że kilka dziewczyn ma jeszcze niższe niż moje na starcie, więc chyba nie jest tak źle. Po prostu każda z nas jest inna ;)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Cortunia, ucz się póki czas. Znajomość metody będzie jak znalazł na po ciąży: na czas starań i odkładania.
    Z czasem wrócisz do zdrowia po odstawieniu.

    Długo brałaś? Co leczyłaś za pomocą anty?
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Amazonka - pigułki brałam mniej więcej non stop od 18 roku życia z bardzo niewielkimi przerwami. brałam Microgynon, potem Cilest, potem Logest.
    Nie leczyłam niczego bo zawsze byłam zdrowa, cykle przed pigułkami miałam regularne jak w zegarku z tego co pamiętam, a pigułki brałam - bo tak najprościej mi się wydawało. Badania w trakcie brania pigułek mialam robione w miare często, nic niepokojącego się nie działo (poza tym, że Cilest w pewnym momencie spowodował mega spadek libido i depresję, ale to ustąpiło po zmianie pigułek)
    najdłuższa przerwę miałam jakiś rok, ze 3 - 4 lata temu, ale zabezpieczaliśmy się prezerwatywami, w ogóle do głowy mi nie przyszło, żeby cokolwiek obserwować.
    :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Oby organizm przypomniał sobie, jak powinien działać. Ile lat w sumie miał przerwy?

    Przed wypisaniem recepty lekarz oferował Ci wybór wszystkich metod?
    W czasie brania spotkałaś się z osobami, które stosują samoobserwację jako metodę planowania rodziny? Wiedziałaś ogólnie, na czym to polega?
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    12 w sumie.. no powiedzmy 11. b. długo.

    Lekarz mi o niczym nie mówił, ja sama wybrałam - wiedziałam o npr i innych metodach, na czym to polega itp. poszłam do lekarza i powiedziałam, że chciałbym brać pigułki.
    zalecił badania różne, potem wypisał recepty jak się okazało ze są ok i tyle.
    Ale nigdy nie mialam styczności z osobami, które to stosują. pamiętam natomiast, że przed pigułkami mierzyłam sobie temperaturę codziennie rano, szkoda, że nie mam tych notatek.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Badania w czasie brania to prawdziwa rzadkość.

    Co Cię skłoniło do tego pomiaru? Zauważałaś skok temperatury?
    --
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Cortunia u mnie normalna temperaturka z I fazy to 36,8 stopnia, a II faza ma 37,2 stopnia, więc nie ma żadnych reguł ile ktoś powinien mieć stopni w takiej czy siakiej fazie :)
    jestem gorącokrwista ;)
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    rzadkość - ale ja jestem uparta - i jak chcę to dostanę :) więc się domagałam skierowań i dostawałam :)

    to było dawno, ale pamiętam, że przede wszystkim ciekawość, żeby zobaczyć jak działa mój organizm (ale na pewno nie robiłam żadnych innych obserwacji).
    co do skoków - nie dam sobie ręki uciąć, ale wydaje mi się, że tak.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Gorącokrwiste z natury - łączcie się zamiast zamartwiać. :-)
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    larkaa - załóżmy grupę gorącokrwistych :D tak na marginesie - też nie marzniesz i grzejesz jak piecyk? ;D
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 24th 2008 zmieniony
     permalink
    Ama ja też odpowiem, bo też brałam pigułki.
    Pierwsza ginekolog przepisała mi pigułki bez żadnych badań - przsyszłam, powiedziałam że chcę brać i dostałam - po miesiącu zmieniła mi je na inne, bo źle sie czułam - dała kolejne też bez badań. Brałam je dość długo ze 4 lata (z 1,5 roczną przerwą), w tym czasie przepisywali mi je różni lekarze, i nikt nie robił badań, natomiast często proponowali pigułki innych firm. Najpierw pigułki brałam na bolesne miesiączki, potem wróciłam do nich gdy zaczęły dokuczać mi torbiele. W międzyczasie (gdy nie brałam piguł) robiłam badania hormonalne, miałam trochę podwyższoną prolaktynę. Nie znałam też osób które stosują NPR, ta metoda wydawała mi się archaiczna i niepewna. Właściwie o NPR dowiedziałam się dopiero na 28 dni.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008 zmieniony
     permalink
    Ech, błędne koło.

    Esia, sama sobie odpowiedz na pytanie, czy lekarzom wypisującym te środki zależy na dobru i zdrowiu pacjentki czy raczej na pozaantykoncepcyjnych korzyściach dla siebie od firmy za wypisanie większej liczby recept produktu X czy Y...
    Zadaj sobie też to samo pytanie w odniesieniu do instruktorów NPR...

    28dni poszerza horyzonty i to jest wartościowe. :-) Tylko korzystać.
    --
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Ja brałam piguły przez rok. Nikt nie robił mi żadnych badań, choć chciałam zarówno przed rozpoczęciem brania jak i po zakończeniu. Usłyszałam, że nie ma takiej potrzeby. Rzuciłam to cholerstwo po roku. Wkurzyłam się na konowałów bezmyślnie wypisujących recepty na co tylko się chce. O NPR dowiedziałam się na naukach przedmałżeńskich :bigsmile: Spodobało mi się, ale zaczęłam się nad tym zastanawiać dopiero kiedy tu trafiłam:bigsmile:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Cortunia, ja mam lodowate dłonie i stopy i CIĄGLE jest mi zimno, nawet w wakacje śpie pod kołdrą przykryta pod samą szyję, a mój facet twierdzi, że mam milion stopni i że jak śpi koło mnie w nocy to aż mu źle jak się do niego tule bo się zaczyna pocić
    :D
    a lekarze stanowczo kierują się darmowymi wycieczkami na Cypr albo jeszcze gdzie indziej :) lekarze zawalili, ale trzeba wierzyć, że będzie lepiej :)
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Dlatego też korzystam, jednak obiektywnie co dobrego miałam dzięki pigułkom to: ładniejszą cerę, mniej bolesne miesiączki i nie robiły mi się torbiele.
    Teraz nie mogę patrzeć na swoje odbicie w lustrze :confused:, umieram z bólu jak przychodzi @ (lub ratuję się ketonalem) no i co jakiś czas zdarza się jakaś torbielka :confused:
    Za to mam nadzieję że kiedyś mój wykresik się zazieleni :bigsmile:
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    larkaa: Cortunia, ja mam lodowate dłonie i stopy i CIĄGLE jest mi zimno, nawet w wakacje śpie pod kołdrą przykryta pod samą szyję, a mój facet twierdzi, że mam milion stopni i że jak śpi koło mnie w nocy to aż mu źle jak się do niego tule bo się zaczyna pocić


    mam identyczny problem, do tego niska temperatura ciała, i ciśnienie niemalże jak u nieboszczyka :/ przez to ciągle chce mi się spać
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Kłopoty z cerą rozwiązuje dermatolog lub kosmetyczka, a nie gin. :-)

    Gin powinien znaleźć przyczynę bolesnych @ i ją wyleczyć zamiast zaburzać płodność.
    --
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    no esia trzymam kciuki żeby Twoje cierpienie szybko zostało wynagrodzone :wink:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    larkaa: Cortunia, ja mam lodowate dłonie i stopy i CIĄGLE jest mi zimno, nawet w wakacje śpie pod kołdrą przykryta pod samą szyję, a mój facet twierdzi, że mam milion stopni i że jak śpi koło mnie w nocy to aż mu źle jak się do niego tule bo się zaczyna pocić


    ja ręce mam gorące, stopy też - ale sama marznę szybko i zawsze śpię przykryta po same uszy - a mój chłop twierdzi, że jestem nienormalnie gorąca i że nie można się do mnie przytulać bo jak kaloryfer grzeję :) (jemu natomiast ciągle ciepło i ma zawsze zimne ręce)

    a co do łatwości z jaka ginekolodzy zapisują pigułki - jakbym się nie domagała skierowań na badania to bym ich nie miała robionych. to samo z usg i tak dalej. większość (poza aktualnym) patrzyła się na mnei jak na jakieś ufo..
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Z moją cerą to jest tak że lekarze z zewnątrz nie mogą mi pomóc, mogą jedynie leczyć to co jest, ale nie zapobiegną moim problemom. Byłam już u kilku dermatologów i po przetestowaniu na mnie kilku kremów i maści kończyło się na tym że rozkładali ręce i sugerowali problemy hormonalne.
    Na razie jedyną metodą jest omijanie lustra, tylko czasem łapię straszne doły, bo mam cerę jak nastolatka :(
    Kosmetyczka nie wchodzi w grę.
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    Witam Staraczki w ten piękny dzonek:smile:.Jutro wybieram się do gina,trochę się peniam,ale to chyba normalne.:wink:
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorKarmelka
    • CommentTimeApr 24th 2008
     permalink
    bedzie dobrze patrisha5 !!:)
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Witam Kobitki w ten słoneczny piątek:wink:
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Witajcie :bigsmile: I dotrwałyśmy do piątku :jumping:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    jeszcze tylko do 17... :cool::cool:
    --
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    ale śliczny piątek mamy :)
    U mnie jeszcze ~8 dni do @
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Dziewczynki mam do Was pytanie w kwestii pomiaru tempki. Zgłupiałam dziś przez mój termometr. Jak zwykle mierzyłam tempke i wyszło 36,8, ale bardzo szybko był wynik - w niecałą minutę, więc wyjątkowo postanowiłam zmierzyć jeszcze raz i moim oczom ukazała się temp. 36,85 !!! Więc zmierzyłam po raz trzeci i znowu inaczej – 36,83. Wpisałam tą ostatnią, żeby uśrednić pomiar, ale kurcze co to za bajki?? Dodam, że mam termometr Microlife 1622 i podobno on utrzymuje pomiar. Fakty, że mierzę w ustach, ale pilnuje tego, by zawsze w tym samym miejscu umieszczać termometr. Wkurzyłam się. A może takie różnice są normalne przy termometrach o wysokiej czułości ?? A może mój ma jakąś wadę?? Co o tym myślicie??:confused:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    ja myśle, że to może być związane z pomiarem w ustach. ponoć usta mają dużą zmiennośc temperatury.
    --
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Pomyślę nad pomiarem waginalnym od następnego cyklu, ale nie mam na to zbytniej ochoty. Też będzie problem czy włożyłam termometr na tą samą głębokość?? :angry:
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthoresia11
    • CommentTimeApr 25th 2008 zmieniony
     permalink
    a tym termometrem można mierzyć waginalnie? własnie czekam na przesyłkę i bardzo ciekawa jestem :)

    yy to głębokość też ma znaczenie?
    A oralnie to się mierzy pod językiem ??
    •  
      CommentAuthorMegB
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Ja mierzę pod językiem i staram się zawsze w tym samym miejscu umieścić termometr. A co do waginalnego pomiaru to właśnie wyczytałam, że od 4 cm wgłąb pochwy tempka jest już w miarę stabilna. Do 4 cm i płyciej temp. zależy od głębokości - im głębiej tym ciut wyższa
    -- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    ja zawsze termoemtr do końca wsuwam i zasypiam na 5 minut :)
    --
    •  
      CommentAuthorcortunia
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    tez tak robie - i zasypiam na dłużej :D
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    MegB, Twoj termometr dziala jak najbardziej poprawnie. Przeciez te roznice, ktore podalas to nie roznice. Producent gwarantuje Ci pierwsza cyfre po przecinku, druga zawsze jest obarczona jakims bledem. Z reszta nie ma urzadzenia, ktore gwarantuje ostatnia ze swoich cyfr. Termometr moze pokazac co innego w nastepnych pomiarach. Przeciez wkladajac termometr pod jezyk juz zmieniasz temperature tego miejsca. Takze wszystko jest OK. Polecam zaokraglanie pomiarow do 0.05 stopnia. 36.83 a 36.82 to to samo praktycznie.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Najlepiej zaokrąglać w dół.
    --
    •  
      CommentAuthorpatrisha5
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    DZIEWCZYNY PROSZĘ WAS O POMOC.KIEDY NAJLEPIEJ ROBIĆ BADANIA NA PROLAKTYNĘ.SLYSZAŁAM,ŻE PO MIESIĄCZCE I PRZED OWULACJĄ.CZY TO PRAWDA?.Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA POMOC:wink:
    -- Kiedy rozpocząć starania?
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Tak podobno najlepiej. Ale to az tak wielkiego znaczenia nia ma. Wazne zeby nie bylo na jakims stresie :)
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Hmm, a ja bylam przekonana, ze to musa byc pierwsze dni cyklu.. znowu czuje sie niedouczona ;)
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorBlanka81
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Czekam na skok...już 21 dc i nic...niegdy nie miałam tak długiego cyklu.
    -- [*]
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeApr 25th 2008 zmieniony
     permalink
    Jak ja ostatnio robiłam badania progesteronu i prolaktyny, to pan doktor do mnie powiedzial że "no to w 22 dniu cykli robimy progesteron" a ja do niego "A prolaktyne?" a on do mnie "też, bo to nie ma znaczenia"
    --
    •  
      CommentAuthorKonwalijka
    • CommentTimeApr 25th 2008
     permalink
    Niekoniecznie jestes niedoinformowana Smieszko. Po prostu jesli chodzi o prolaktyne zdania sa dosc mocno podzielone wsrod samych lekarzy i stad mamy rozne dane :)
  1.  permalink
    Larkaa patrisha5 ja miałam badaną prolaktynę w 3dc i to z obciążeniem ( bez obciążenia nie ma sensu robić badania ). Mi lekarka powiedziała, że prolaktynę i inne hormony powinno sie badać pomiędzy 2-5 dc, a progresteron pomiędzy 22 a 25 dc
    •  
      CommentAuthorsmieszka48
    • CommentTimeApr 26th 2008
     permalink
    Konwalijko, to mnie troche pocieszylas, bo faktycznie mozna spotkac tak sprzeczne opinie, ze czasem trudno sie połapac ;) Tak jak wlasnie to co napisala Asia_joasia, bo z tego co wiem to wlasniewartosc wyniku prl po obciazeniu nie jest potwierdzona klinicznie i kiedy okazalo sie, ze ja bez obciążenia mam wynik jak najbardziej w normie, a po o wiele wiekszy niz powinien byc, to moj lekaz powiedzial, ze to prawdopodobnie nie ma zadnego znaczenia w przypadku staranek o ciaze.
    -- smieszka
    •  
      CommentAuthorlarkaa
    • CommentTimeApr 26th 2008
     permalink
    Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.
    Badanie prolaktyny należy wykonywać po krwawieniu miesiączkowym, ale przed owulacją ponieważ zarówno menstruacja jak i owulacja mogą podwyższać wynik. Poziom prolaktyny może również podwyższyć współżycie oraz badanie piersi, z których należy zrezygnować przynajmniej na 3 dni przed planowanym badaniem.


    Więc wydaje mi się, że jak ktoś robił w II fazie cyklu, a wynik jest w normie to nie ma się czym martwić, gdyż własnie w tej fazie wynik może być ciut zawyżony.

    Nie wiem dziewczyny, ja ufam mojemu ginekologowi, który nie jest lekarzem tylko doktorem i zasiada w jakiś tam wrocławskich radach. Wszystkich swoich poprzednich wyklnęłam, a tego błogosławię :)
    --
    •  
      CommentAuthorlama
    • CommentTimeApr 26th 2008
     permalink
    Cześć staraczki. Nie było mnie parę dni, bo mi internet padł. Dlatego jak dzisiaj działa, to od razu wprowadziłam brakujące dane na wykresie. Niestety ten cykl wg mnie nie zaowocuje dzieciątkiem, w następnym będę w te najlepsze dni w polsce, a mój mąż w szwecji, więc znowu nici z powiększenia rodzinki.
    Miłej soboty. U mnie słońce i temp powyżej 20st od paru dni. Nawet udało mi się trochę opalić:cool:
    •  
      CommentAuthorlama
    • CommentTimeApr 26th 2008
     permalink
    Dziewczyny, czy mogłybyście zerknąć na mój wykres i podpowiedzieć mi kiedy zaczęła się u mnie faza luteala?
    Ni jak nie moge się poznać. Z góry dziękuję.:wink:
    •  
      CommentAuthorlama
    • CommentTimeApr 27th 2008
     permalink
    Witam w piękny słoneczny dzionek. Temperaturka dzisiaj podskoczyła i oby tak zostało.
    :jumping:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.