mialam za krotka faze lutealna, miesiac temu zaczelam brac witamine B6 i magnez, dwa dni temu pojawily sie na tescie dwie kreski, czy powinnam nadal brac B6? pomozcie!
Basia wkoncu sie doczekamy jeszcze nie wiem kiedy ale sie doczekamy a dzien plamienia ja licze jako pierwszy dzien @ Ojejku ale juz bym chciala fasoleczke. Wlasnie planujemy kupic male mieszkanko 2 pokoje (drugi dla bobaska ) i to by bylo super jak by sie udalo odrazu urzadzac pod dzidzie a nie narazie jako goscinny. Niecierpliwosc strrrrrraszna rzecz
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
A ja gdzieś czytałam, że plamienie wliczamy do aktualnego cyklu. Następny zaczyna się prawidłowym krawawieniem. Tak Jade - straszna, ale i my się doczekamy:) Może szybciej niż myślisz;P
Jade, ciasne, ale własne :) sami, na swoim, tak jest najlepiej, ja tam uważam, że młodzi powinni być sami, już nie te czasy, kiedy w jednym domu mieszkało parę pokoleń, chociaż jeszcze takie domy są i dobrze im się razem żyje
na mnie wlasne mieskznako/dom na razie tak nie dziala pokoik przerobiony czeka na mebelki, tylko bobasa brak
Hussy, zgadzam sie co do rad. latwo sie radzi ja sie dopiero teraz zaczelam spinac i zadne rady, ktore sobie porbuje wmowic nie pomagaja
ogladam wlasnie irl wersje 'Pierwszego krzyku', przy okazji dowiaduje sie jak wyglada opieka medyczna ciezarnych i porody(wszytsko panstwowe)... oby sie kiedys ta wiedza przydala i to jak najszybciej najlepiej za 9 mies wow polka wlasnie sie wypowiada:D
[quote=Hussy]Julitka,trzymam kciuki. Jakieś nie pokojące objawy? hmm.. objawy właśnie chyba nie , ale jutro mniej więcej powinnam dostać okres zawsze z tydzień szybciej bolały mnie piersi a teraz nic zupełnie jakbym nie była przed okresem więc mam nadzieje że nie przyjdzie :) macie racje skoro 17 marca mam wizyte u ginekologa (pod warunkiem że nie dostanę okresu) to 16 marca zrobię test ciążowy :) a co do jakiś objawów to ostatnio z rana obudzić się nie mogłam tak jakbym wcale nie spała a spałam całą noc i tak co jakiś czas coś kuje mnie w bodbrzuszu ale nie tak jak przed okresem , a wczoraj na noc tak bardzo chciało mi się jeść :P ale na razie nie wierze za bardzo tym objawom bo nie chce się rozczarować :)
A umnie jakoś kiepsko tym razem ze sluzem, wprawdzie specjalnie się nie przyłożylam do obserwowania go, ale zawsze normalnie go widzialam a tym razem sprawdzam a tu jakiś taki mało płodny. hmm nic nie rozumiem zobaczymy co pokaże temperatura
sara, a mnie im bardziej zaczelo 'zalezec' na sluzie tym mniej go moge zauwazyc... cos w tym jest, bo pamietam,ze jak jeszcze nie wspolzylam to czesto wercz sie 'lalo', wtedy mowilam,ze 'sie posikalam'
A ja juz 12 dc i dalej kiepski sluz odstawilam wiesiolek ale boiore mace, meza faszeruje maca, witaminami z kwasem foliowym, tranem i l-karnityna a tu u nie cos jakos dziwnie ale moze dzis albo jurto sie cos zmieni u mnie dopiero 10.00 rano wiec zobaczymy wieczorem
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Jade ja też tak z tym śluzem, a cykl zaczęłyśmy tak samo! myślałam, że jak to plamienie mialam to i szybciej śluz będzie ale to chyba będzie w normalnym czasie, może jutro się coś u nas ruszy :)u mnie tym lepiej później, bo ja jestem na 24h w pracy a szyjka macicy już się chyba rozluźnia, więc coś się chyba dzieje, wczoraj na wieczór miałam tylko śluz taki lepki gęsty małorozciągliwy, no zobaczymy na dniach co i jak
Witam Dziewczyny! Cos sie ze mna dzieje niedobrego.Wczoraj mialam dziwne klucie w podbrzuszu ale myslalam ze to chwilowe ale ten bol zaczyna sie coraz bardziej nasilac.Nie bardzo wiem czemu.Dzisiaj wzielam pierwsza dawke Duphastonu no i zobaczymy tempka sie pnie...Moze to zagniezdzenie..?Jak myslicie?Wpadam z doskoku bo ciagle leze.Zaraz mala wykapie i dalej bede odpoczywac:(
marzycielka tak to już w życiu jest im bardziej Ci zależy tym większa tzw "dupa".U mnie dzisiaj chyba szczyt sluzu bo piekny i rozciągliwy,zwariowac można, albo go nie ma albo jest idealny i jak tu się obserwować, wczoraj wlałam w siebie troche wody mineralnej może to po tym. Cóż okaże się za 2 tygodnie.
Basia,niestety coraz częściej można spotkać takie przypadki. W sumie to nawet się nie zdziwiłam.W "tych czasach" to już chyba normalne.Jak dla mnie zwykła patologia,żeby dziecko zaczynało pożycie intymne w tym wieku.Tylko co taka 14 latka może "zaoferować" swojemu dziecku.. smutne.
Tak smutne...ale mnie i tak szokuję... Zastanawiałam się czy zwracać się do niej jak do dziewczynki czy jak do kobiety... Natura jest nie sprawiedliwa...
Oj Basiu nie tylko natura cale zycie jest niesprawiedliwe (niestety) Ja w siebie wlewam ponad 2l wody i innych plynow to moze dlatego mam dosyc rzadki sluz ale niestety bialy a nie bezbarwny Teraz to i moj M sie zainteresowal, pyta jak tam sluz, jak testy owu NORMALNIE SZOK
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
A mój sie nie pyta, to ja się go pytam: "czy Ty wiesz, w jakim dniu cyklu jestem" i, o dziwo, wie jakoś, że przed, w trakcie lub po owulacji - chyba mówię o tym miedzy wierszami.. a PMS odczuwa mój M. bardzo na sobie, jak się werrrwiam na wszystko dookoła..
Hej;) rowniez zapisuje sie do tego zacnego grona:) staram sie od pazdziernika 2010 ale mialam dwa cykle od tego czasu nie starankowe z powodu wyjazdow meza. Mam niestety za soba poronienie:(
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze Wam wiadomo czego:)
hej dziewczyny muszę się pożalic bo moje nerwy już nie wytrzymują pytania co z tobą , albo że trzeba się kochac na okrągło albo super propozycji pożyczki czyjegos męża - szlag mnie jasny trafia bo już nie wiem co mówic i z regóły zaczynam plakac . Nie radzę sobie z tymi pytaniami
oj asiu a już długo się staracie o dzidzie ?? ja trzymam kciuki i wiem że łatwo każdemu mówić ale nie myśl tyle o tym a może się uda ja z mężem też się staram od tego roku i mam nadzieje że może teraz się udało...
wiem , tylko nie panuję na moimi nerwami - to mnie wkurza chyba najbardziej , a nie chce żeby przy mnie musieli myslec czy cos mogą powiedziec czy nie , bo to chore ... Potega podswiadomosci !!!! można sobie wmawiac ze sie nie przejmuje niepowodzeniem ale gdzies to siedzi .