Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeMar 15th 2011
     permalink
    Julitka, dalej trzymam kciuki jeszcze nie wszystko starcone :tooth:
    A ja za to drugi dzien mam jazde jak bym sie o cos denerwowala jak przed jakims egzaminem :jumping: ale jestem szurnieta :updown:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Jade,a co się dzieje? :jumping:
    U mnie dziś rano 37,3 .. ,a okres za 2 dni :jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    A mnie się wydaje, że Jade się denerwuje tym, że to już ten albo prawie ten odpowiedni dzień cyklu i znowu wielka niewiadoma
    --
  1.  permalink
    Hejka dziewczynki u mnie dziś 37 dzień okresu nadal nie ma jutro wizyta u lekarza... nie wiem czy mam takie humory przed okresem ale chyba aż tak nigdy nie miałam na męża się denerwuje a po chwili idę się przytulić bo wiem że przesadziłam , a dziś obudziłam się i od razu płakać mi się chciało nawet nie wiem z jakiego powodu teraz jest już lepiej ... chyba też jestem szurnięta :P
  2.  permalink
    3mam mocno za was kciuki :):*
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    my chyba wszystkie jesteśmy szurniete:jumping:
    --
  3.  permalink
    tak szurnięte na punkcie małych fasolek i pewnie dopiero nam przejdzie jak już będziemy je miały :)))
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    A co ja mam powiedzieć? Za dwa dni okres,temperatura wysoka a i tak wczoraj się rozpłakałam,już tak bolały jajniki że myślałam,że przyszła.
    Czy 11 dni wysokiej temperatury może coś oznaczać? dziś miałam najwyższą z pozostałych,bo 37,3 a od dziesięciu dni 37,2 .. Mam czekać dalej i mieć chociaż małą nadzieję? czy mieć świadomość,że jutro albo pojutrze nastąpi spadek i przyjdzie @ ?
    Już sama nie wiem co mam o tym myśleć :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Julitka,chyba 37 dzień cyklu,a nie okresu :jumping: Ja bym tyle nie wytrzymała :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    U mnie @ idzie wielkimi krokami! Nareszcie! :)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    11 dni wysokiej oznaczają normalną lutealną, nic więcej. 18 wyższych oznacza ciążę na 97%.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Norma to 10-16 dni :wink:
    --
  4.  permalink
    hussy tak 37 dzień cyklu :P no ale co z tego jak wczoraj nawet nie było śladu drugiej kreski :( a dziś tak bolą mocno cycki że pewnie przyjdzie @ zawsze tak mam na kilka dni przed @ :(
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Julitka,nie smuć się i nie poddawaj. Ja co miesiąc jestem w ciąży(wymyślonej oczywiście).Każdy objaw nadchodzącego okresu to dla mnie straszne rozczarowanie,żal i łzy. Teraz jest troszkę inaczej,ale znając życie pewnie znowu zawita,dziś też troszkę jajniki mnie pobolewały jak na @ .. Trochę przykro się robi,bo znowu sobie nawmawiałam i rozczarowanie będzie.
    Ale mam nadzieję, i ona mnie jakoś trzyma.Nie chcę dostać okresu,bardzo pragniemy dziecka z moim mężczyzną,ale jak widać to nie takie łatwe.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Hussy, a ile się staracie?
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko,od grudnia 2010 roku,w sumie to niecałe 4 miesiące.. ,ale czasem mnie to nie pokoi że Nam nie wychodzi.Miesiąc temu kochaliśmy się prawie codziennie i nic.. w tym cyklu troszkę mniej razy i też pewnie nic:sad:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    No to my 10.04 będziemy mieli 3 lata :wink:

    Lecę do gina - trzymajcie kciuki, żeby wszytko było dobrze zagojone :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeMar 16th 2011 zmieniony
     permalink
    Hussy nie martw sie, wiem ze teraz to łatwo mi mówić. Sama myślałam że coś z nami nie tak. Bratowa dwie ciąże i obie trafione za pierwszym razem...szwagierka 3ciąże dwie z "wpadki". za pierwszym razem pomyślałam, że to dopiero tak jakby proba, to nic że nie wyszło. za drugim jak nie wyszło to się bardziej zmartwiłam,no a tym razem to oboje z mężem odetchneliśmy i pierwsze słowa po teście były: "a już myslałem że coś z nami nie tak"
    Naprawdę 4 próby to jeszcze nic! statystyczna para zachodzi w ciągu roku tzn że Ty jesteś już o 4 miesiące bliżej niż dalej!jeśli nie ten, to może kolejny cykl będzie Twój
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko,:shocked: I wszystko z Wami było dobrze? Mam na myśli badania,płodność Twoja i Twojego M. ? 3 lata.. Strasznie długo
    Trzymam kciuki mocno.
    --
    •  
      CommentAuthorBKarola
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Hussy ja znam dobrze parę która 7 lat się starała! I za dwa miesiące będą mieli synka.
    W tych sprawach nie ma żadnej zasady.
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Lecia,a Wy długo się staraliście? Może faktycznie 4 miesiące to jeszcze za mało.. ale to dla mnie to AŻ 4 miesiące i za każdym razem łzy..
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    No więc tak:
    Stwierdziła, że mimo, iż badanie histopatologiczne nic nie wykazało – coś musiało być nie tak. Szczególnie, że za mało było płynu…
    Zbadała – stwierdziła, że miesiączka będzie pewnie wcześniej niż za 2 tygodnie (to to ja wiem :D)
    Kazała po miesiączce zbadać toxo igg i igm i cmv igg i igm.

    Ze staraniami odczekałaby 6 miesięcy.

    Wynik cytologii – 2 grupa

    Hussy ze mną tak - R. nie chciał się badać, a przecież go nie zmuszę. Pisałam już wcześniej, że wg mnie - była to blokada psychiczna. Dopiero w cyklu, w którym odpuściłam z obserwacjami - udało się. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    BKarola: Hussy ja znam dobrze parę która 7 lat się starała!

    Moja mama w wieku 25 lat (od razu po ślubie) poroniła, a w wieku 40 lat urodziła mnie. Starała się... 15 lat :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinka: Starała się... 15 lat
    ciekawe czy faktycznie było to 15 lat STARAŃ? Takich na serio?
    Trzymaj się Talinko! Masz jeszcze czas, ale myślę, że szybko bedziesz miała dzidziusia:)
    --
    •  
      CommentAuthorJade
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko zycze Ci z calego :heart: zeby teraz juz bylo tylko lepiej, latwego zafasolkowania i pieknego, zdrowego dzidziusia :kissing:
    Dziewczyny u mnie idzie 9 miesiac jak sie stramy ( o matko nawet nie wiedzialam ze to az tyle :shocked: od czerwca 2010) ale dalej mam nadzieje ze obejdzie sie bez badan i ze to tylko lekka blokada psych. Bedzie dobrze :thumbup:
    -- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko, głowa do góry. Zrobisz badania, a potem do dzieła:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko,o co chodzi z tą blokadą psychiczną? Ja w tym cyklu na początku- pierwsze dwa tyg dałam sobie spokój i nie myślałam o tym,potem było kilka dni,w których aż spać nie mogłam,a teraz znów taka rezygnacja całkowita:sad: a raczej pogodzenie się z tym,że @ nadejdzie..
    Talinko,ja również trzymam za Was kciuki.Może dzidziuś będzie wcześniej niż myślisz

    Lecia,dziękuję za wsparcie. Troszkę lżej na sercu mi się zrobiło.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Przeczytaj u mnie w profilu. Mam tam link.
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko, a powiedz, czy wcześniej też badałaś się na toxo i cytomegalię? Ja się tych chorób będę bała cały czas, bo co robię badania (3 razy w ciągu zeszłego roku), to zawsze wychodzi, ze nie mam przeciwciał, czyli nigdy nie chorowałam i muszę uważać jak będę w ciąży (o ile w końcu się uda). A jak czytałam o cytomegalii, to ze względu na pracę w szkole jestem w grupie podwyższonego ryzyka :sad: Choć z drugiej strony przez 4 lata się z nią nie zetknęłam, to może i dalej się uda. Trzymam za Ciebie kciuki, pewnie trudno będzie czekać kolejne 6 miesięcy.
    Hussy, ja też swoje 4 miesiące odczuwam boleśnie - niby to nie tak dużo i takie naturalne dla większości par (statystycznie), ale chyba właśnie przy początkowych niepowodzeniach najtrudniej się z tym pogodzić, szczególnie, gdy nie wiadomo, co jest przyczyną. Ja i tak już długo czekałam - rok temu w lutym robiłam badania, gdy w końcu zdecydowaliśmy wspólnie po 4,5 roku małżeństwa na dziecko (już 2 z tych lat to było dla mnie czekanie!) i wyszła tarczyca - endokrynolog kazała starania odłożyć do unormowania. Gdy wyniki się polepszyły miałam nadzieję, że się uda tak prawie od razu - może nie pierwszy cykl, ale drugi... (przy intensywnych próbach:) I najgorsza jest właśnie ta nieświadomość, ile to jeszcze może potrwać i obawa, że potrwa długo:cry:
    Zastanawiam się, czy robić jutro test, może jeszcze poczekam dwa dni, do 16 dn. fl lub @? A to wszystko z obawy przed wynikiem negatywnym...
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011 zmieniony
     permalink
    Nie badałam.
    Ja mogę mieć toxo, bo mam koty w domu.
    --
  5.  permalink
    Zbadaj koniecznie. ja ze względu na cytomegalię czekałam z zajsciem w ciąze kilka miesięcy. Całe szczescie,że wszystkie badania zrobiłam przed- a nie w trakcie trwania ciąży.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Mnie niestety nikt o nich nie powiedział.... no, ale cóż.
    Teraz zrobię.
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Mi gin ostatnio mówiła, że toxo łatwiej zarazić się przez niedokładnie umyte owoce lub warzywa, a bakterie (to bakterie?) często też znajdują się na skorupkach jajek, więc za każdym razem myć ręce. Gdybyś miała (badania wykażą, czy przechodziłaś niedawno), to nie musi być od kotów - czytałam wypowiedzi kobiet, które mają koty i toxo się nie zaraziły.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Ja nie twierdzę, że muszę to mieć. Ale jest taka możliwość :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Tym, które nie przechodził tych chorób - jak np. ja - zaleca się badania co trzy miesiące, i w czasie starań i ciąży. Trochę to uciążliwe dla portfela:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Muszę się dowiedzieć czy nie można ich zrobić na NFZ. Ale znając życie to nie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Mi za pierwszym razem ginekolog zlecając te wszystkie badania powiedziała, że tylko jeden czynnik toxo (nie pamiętam który:shamed:) może dać na książeczce, za resztę trzeba płacić. No, ale ponieważ idąc do niej prywatnie płacę 100 zł., to i tak przed badaniami iść specjalnie mi się nie opłaca:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Boże ja też mam kota , a przed chwilą przeczytałam o tej chorobie. Wiedziałam ze taka jest , ale te zagrożenia dla płodu to makabra . Fakt że odkąd zaczęliśmy się starac o maleństwo nie czyszczę kuwety , ale chyba lepiej przy planowaniu przebadac sie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Lepiej, lepiej! Ja kota nie mam (choć bardzo lubię i jak jakiegoś dopadnę to chętnie głaszczę:bigsmile:), ale jak wyżej napisałam, trzeba uważać też na inne rzeczy, szczególnie, że wiosna tuż i zaczną się świeże warzywa (nareszcie). Ostatnio czytałam, że nawet kupując sałatę w paczkach przygotowaną (są takie zestawy - że niby prosto do miski), powinno się ją uważnie umyć, bo można się toxo zarazić.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Wg informacji NFZ żadne z tych badań nie jest refundowane :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Może coś się zmieniło? Bo tamto robiłam w rok temu.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Pewnie tak. Vademecum na stronie NFZ jest na rok 2011
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko, dowiedz się czy lokalnie nie ma u Ciebie programu takich badań dla kobiet. U mnie władze powiatu coś takiego organizują od paru lat i można się zbadać bezpłatnie.
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Ni ma :confused:
    Wiedziałabym o tym.
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Zapomniałam zapytać ostatnio na wizycie, czy muszę zawsze oznaczać i IGG i IGM - bo jedno z nich pokazuje na już przebytą chorobę, a jak wiem, że nie miałam? Zawsze byłaby to jakaś ulga dla finansów, szczególnie jeśli staranka jeszcze trochę potrwają.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Badanie na toxo jest bardzo ważne, a ginowie bardzo często je lekceważą! Ja miałam zrobione badanie dopiero w V miesiącu i to na moją prośbę. Pierwszy lekarz nie dał mi skierowania, bo powiedział, że jest przesądny i kieruje na badania dopiero od II trymestru, a drugi lekarz bez problemu wypisał skierowanie, ale był zaskoczony, że to proszę i pytał, czym to spowodowane...
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Tres: to nie musi być od kotów
    WIĘKSZOŚĆ zakażeń toskoplazmozą NIE POCHODZI OD KOTÓW. TO mylny stereotyp
    --
  6.  permalink
    Igg wskazuje na przebytą infekcję.
    Tyle,że na cytomegalie mozna chorowac kilkakrotnie.
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    To jednak na dobrą lekarkę trafiłam. Od razu na pierwszej wizycie przy planowaniu na moje pytanie o badania jakie trzeba zrobić wypisała toxo, cytomegalię, tarczycę i jeszcze grupę krwi, bo nie wiedziałam (na różyczkę byłam szczepiona), choć wcześniej sama o tym wszystkim wyczytałam w necie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    No to dobra gin.
    Ja sama z siebie oznaczyłam hormony i tyle. A gin nic dodatkowego nie mówiła.

    Jak przyszłam w ciąży - i było za mało płynu to kazała być dobrej myśli. Nie zxałożyła karty ciąży, nie zleciła badań, ani nic.

    No i 2 tygodnie później było już po wszystkim.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.