tejsha - szansa jest zawsze
i tak jak Ci napisała eveke - zmień lekarza !!! ja raz miałam pęcherzyk 25mm i prawdopodobnie owulacja tego samego albo następnego dnia i potem monitoring i okazało się, że bardzo ładnie pękł :)
a co do duphastonu to najlepiej gdybyś się obserwowała i brała progesteron już po skoku temperatury - wtedy na pewno nie zablokuje on owulacji (chociaż nie jestem pewna czy dupek tak samo jak luteina hamuje owu)
ja w tym cyklu miałam podobną sytuację - miałam pęcherzyk 17mm a następnego dnia się już wchłonął i tak dwa razy i gin przepisała mi luteinę na wywołanie okresu, brałam ją przez 10 dni, już minęło 8 dni od skończenia ostatniej tabletki a @ nadal nie ma, za to dopiero od 8 dni mam wyższe temperatury, więc wydaje mi się, że luteina po prostu zahamowała mi owulację a raczej ją przesunęła i przez to tylko wydłużyła cykl, nawet szyjka zamknęła się dopiero około 3 dni temu - człowiek na błędach się uczy
ale mam nadzieję, że pęcherzyk pękł :)

może i pękł ale co z tego jak męża nie było w pobliżu :(
ja teraz czekam na @, oby jak najszybciej przyszła to wtedy ruszam z IUI :)

Dupek podobno nie hamuje owulki, wiec powodzenia :-)
Ale moze on namieszac w cyklu i go wydluzyc.
Mialysmy tu ostatnio z dziewczynami taka sytuacje :-)

Po dupku to ja nie pamietam, bo bralam ostatnio pare lat temu, ale po lutce do 5 dni.

Mi po dupku cykl wydłużył się o 1 dzień....

powodzenia :)
a co powiedział lekarz?

sucharek83 ja też życzę powodzenia :)

A ja wróciłam do staraczek znów :) witam dziewczynki :D

dziewczyny czy po braniu duphastonu i opoznieniu przez to okresu cykl w tym miesiacu bedzie normalny...? planowalam w tym cyklu monitoring ale nie wiem czy przez to owulacja wystapi mniej wiecej w tym samym przewidzianym terminie.... moze wiecie cos na ten temat. okres spoznil mi sie 3 dni...

no ja mam 29 lat i dwie córki,mam nadzieję że się uda

Cześć jestem tu nowa i nie wiem czy w dobrym temacie napisze. Ostani okres miałam 10 sierpna i krwawienie powinno pojawić się 7 września ale się nie pojawiło i tu zrodziła się nadzieja, że może się udało. Zrobiłam jeden test we wtorek po południu - wiem zła godzina ale negatywny, zrobiłam drugi w środę rano i negatywny. Okres pojawił się dziś po 6 dniach opóźnienia. Tylko teraz problem..bo jest on dziwnego koloru, taki jakby różowy, bezowy, a czasem widzę normalny czerwony i jest pełno śluzu. Co jest..może wy to zrozumiecie:(

Bo nigdy nie miałam cyklu dłuższego niż 28/29 dni. Obserwuje się od kwietnia tego roku.

A jest mozliwe, że jest to ciaża której nie wykrył test? i aktualnie nastapiło zagnieżdzenie jajeczka?

Dziewczyny... jestem praktycznie w 4/5 dniu po owulacji i straszne mam klocia w podbrzuszu promieniujace na ledzwiowy odcinek... mialam wczoraj wieczorem i dzis do poludnia takie plamienia kawa z mlekiem i juz ich nie ma- jest sucho.. tempka mi tez jakos spadla mam wrazenie bo rano mialam 36,9 a teraz po poludniu mierzylam i jest 36,77 czyli mimo popoludniowej pory jest nizsza... kurcze zastanawiam sie czy ja moge miec taka krotka faze lutealna? mam bole jak na miesiaczke w sumiw tylko slabsze z tym ze ten krzyz mnie boli od godziny jakos (nigdy nie bolal) i boli prawy jajnik.. pewnie to poczatki @ beda..

no to zaczynamy ciekawe jak długo będę czekać na cud

U mnie skok tempki dzis byl .. zobaczymy co bedzie dalej .. ;-) Za wszystkie tu staraczki trzymam kciuki!:)

Witajcie:) podczytywałam Was juz od dluzszego czasu,ale jakos nigdy nie pomyslalam zeby sie wlaczyc do dyskusji,az do teraz:))) Moze zaczne od tego,ze staramy sie z mężem o dzidziusia juz od 1,5roku.Właśnie wtedy lekarz przepisal mi clo,oczywiscie po wczesniejszych badaniach.. i tak przez 6mc bralam te tabletki jednak poczatkowo to byly testy gdyz clo na mnie nie dzialal albo dzialal z opoznieniem i tak naprawde tylko 2mc byly takie,ze trafilismy w owulacje.. jednak bez rezultatu:( Po tych6mc zrobilismy sobie przerwe i teraz od tego cyklu powrocilam do clo:)) 11-12.09 mialam owulacje,przytulanki byly. Dzisiaj jest 4-5dzien po a ja czuje sie jakby miesiaczka nadchodzila:(( zazwyczaj tydzien przed okresem mam juz pewne symptomy:/ (napiecie w brzuchu) Nadzieje daja mi Wasze posty i to,ze czasami sie udaje....


[post przeniesiony przez moderatora]

chetnie bym to zrobila,ale dopiero wczoraj sie zarejestrowalam i nie moge przeniesc tego posta:( Bardzio dziekuje Ci za rade.



[post przeniesiony przez moderatora]

zgadzam się , badanie nasienia to podstawa... ja na wtorek jestem zapisana do gina na monitoring owulacji .... zobaczymy co tam z tymi pęcherzykami

Witajcie

jestem nową ( ale tak naprawdę to starą forumowiczką 28dpl). Ostatni raz byłam tu w 2007, kiedy to urodziałm mojego drugiego synka Bruna:) Dołączam dzisiaj kochane do Was, gdyż podjęliśmy z mężem decyzje o kolejnym potomku:) Mam nadzieję, że jeszcze raz Bozia mi da mozliwość noszenia fasolki:) Teraz kończy mi się 2 cykl, kiedy nam się nie udało, niestety:( Jutro mam termin kolejnej @, jednakże raczej nam nie wyszło, gdyż 17 robiłam test z krwi HCG i nic nie wykazał, więc raczej nie jestem:( A bardzo pragnęłąbym tym razem dziewczynki:) Mam dwóch urwisów, 10 i 5 lat:)

Witamy Migotynka, Witamy Karla

ciekawe jak będzie u mnie,kurde jeszcze nie poznałam żadnej dziewczyny w podobnej sytuacji do mojej
i czy udało jej się zajść w ciąże

hej dziewczyny:) chciałabym dołaczyć do Was gdyż bardzo pragnę być mamą. to dopiero drugi cykl jeszcze nic nie wiadomo ale juz nastawiam sie ze nie-wsumie zawsze sie lepiej milo zaskoczyc. zastanawiam sie czy po 2 miesiach staran moge pojsc do lekarza zeby zrobił mi hromony itd? nie pogoni mnie z hukiem? slyszalam ze do roku czasu starania to norma jakie macie z tym doświadczenia?

Ania

dżasti tak chodzi o amputowaną szyjkę,sama jestem ciakawa jak to będzie ile może to potrwać,ale chociaż wiem dlaczego wcześniej miałam problem z zajściem w ciążę

Dziewczyny, jak myślicie, czy to możliwe aby w 24 dc z 28 dniowego badanie z krwi nie wychwyciło jeszcze ew. ciąży?
Tak sobie myślę, że może za szybko pobiegłam na badanko, hmm? Ale pewnie niepotrzebnie się łudzę:(