Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
 Stąd moje pytanie, jak Wam się udaje obejść kary pieniężne? Czy po prostu płacicie?
 Stąd moje pytanie, jak Wam się udaje obejść kary pieniężne? Czy po prostu płacicie?
      Moja siostra kupiła kiedyś gazetę Christiana Polonia, i tam był artykuł jakiejś doktorki, że najlepiej właśnie nie szczepić około roku żeby ta bariera krew-mózg stała się silniejsza, i wtedy mniejsze już ryzyko, że te chemikalia zniszczą układ neurologiczny.. muszę zdobyć ten artykuł :)
 
      Ja to bym napisała jeszcze do sanepidu, że owszem, zgodzisz się zaszczepić dziecko pod warunkiem, że na piśmie zagwarantuj Ci, że wezmą całą odpowiedzialność za ewentualne powikłania

Jak wygrasz w sadzie,to oddadza Ci pieniadze ( a szanse na wygrana sa duze).
 Co w sytuacji, gdyby jednak tych pieniędzy nie oddali?
 Co w sytuacji, gdyby jednak tych pieniędzy nie oddali? 
 
      zabiorą Ci z konta czy jak?
Potem jest postepownie komornicze jesli nie zaplacisz.
ja to będę się powoływała na argumenty religijne :)
 
 

Dziewczyny znalazłam na str: szczepienia.org.pl taką informację:
 
  a o tym mmr to jeszcze nawet nie czytałam dogłębnie, ale już po Waszych postach mam postawione włosy ;/
 a o tym mmr to jeszcze nawet nie czytałam dogłębnie, ale już po Waszych postach mam postawione włosy ;/

Mam strasznie mieszane uczucia, jednocześnie chcę i nie chcę szczepić

 
      Judyta próbowałaś nawiązać kontakt z rodzicami, który takie sprawy sądowe maja za sobą? Na forum podanym przez Lily są takowi.
Poza tym wydaje mi się, że kara jest w wysokości do 5 tyś.,
Nana, Judyta u nas miało to tak wyglądać:
Papka: jest mały procent dzieci z wrodzoną zaniżoną odpornością których nie powinno się w ogóle szczepić,
Należalo by przewrotnie wyciągnąć wniosek o szczepieniu takich dzieci przede wszystkim, nie sądzicie?



Do grobu mnie ten temat wprowadza


Papka ale to sa dane dotyczące tych szczepień szczepionkami typu 5, 6 w 1 ? Czy nie wiadomo ? bo ja chcę własnie to wszystko rozłożyć, żeby nie było kumulacji tego całego gówna za przeproszeniem na raz.
W przyszlym m-cu moja starsza corka konczy 5 lat,wiec i tu sie zacznie przygoda
 ale widać niekoniecznie...
 ale widać niekoniecznie... 
Judyta- sprawdź to dokładniej, ale ja słyszałam o rozwiązaniu, że nie piszesz, że nie zgadasz się na szczepienie, ale że nie zgadzasz się na badanie przed szczepieniem. Zbadać dziecka bez Twojej zgody nie mogą, a zaszczepić bez badania też nie mogą.
no wlasnie ja juz dumam nad tym...
ale wiecie co? z jednej strony nie chce dziecka faszerowac chemia. z drugiej chce je uchronic przed chorobami. z trzeciej, ja tez bylam szczepiona klasycznymi szczepionkami i zyje i nic mi nie dolega. z czwartej, to bylo dobre 25 lat temu...
 i ta bezradność i "nie wiem co robić" mnie dobija
 i ta bezradność i "nie wiem co robić" mnie dobija  
       . powiedzial,ze czytam glupoty i dlatego cos sie dzieje u mojego dziecka.Zaluje,ze nie nagrywalam. Teraz pojde uzbrojona w dyktafon.
. powiedzial,ze czytam glupoty i dlatego cos sie dzieje u mojego dziecka.Zaluje,ze nie nagrywalam. Teraz pojde uzbrojona w dyktafon.A pani w sanepidzie usilnie starala sie ze mna zakonczyc rozmowe,niewygodne byly dla niej moje pytania np.o formaldehyd w szczepionce(odpowiada wlasnie za wszelkiego rodzaju zapalenia skory).
--
 
      Elfika,gdy my bylysmy szczepione, to nie bylo takiej ilosci szczepein podawanych dziecku. Ja przechorowalam i odre,ospe,rozyczke,swinke. Nie widze potrzeby szczepienia dziecka. Jesli ma zachorowac to niech zachoruje teraz,a nie jako osoba dorosla. Mojego meza przyjciel mial ostatnio odre ( a najlepsze jest to,ze lekarze nie umieli rozpoznac-ba ,podejrzewali nawet sepse. Dopiero jego zona powiedziala,ze sasiadow syn byl szczepiony na mmr to zrobili badania w tym kierunku i okazalo sie,ze to odra jest). A moj kuzyn i jego dziewczyna-oboje ok21-22 lata,mieli w zeszlym roku krztusiec,ona wyladowala w szpitalu.
 
 

 (chyba trochę zapędziłam się z tym rozszerzaniem diety, ale do tej pory jadł wszystko pięknie i nic mu nie było). Nie wolno czy nie powinno się szczepić? Co na to pediatrzy? Chodzi mi o to, czy jest to absolutne przeciwskazanie do szczepienia czy będę musiała walczyć z pediatrą? Do tej pory szczepiłam go normalnie i nic mu się nigdy nie działo. Nadal twierdzę, że lepszy nawet ewentualny delikatny nop noż powikłania poważnej choroby zakaźnej, ale też nie mam zamiaru ryzykować jeśli dziecko jest uczulone na to cholerne białko kurze. Wiecie czy pediatrzy traktują to "jak katarek" czy zdecydowanie nie szczepią wówczas?
 (chyba trochę zapędziłam się z tym rozszerzaniem diety, ale do tej pory jadł wszystko pięknie i nic mu nie było). Nie wolno czy nie powinno się szczepić? Co na to pediatrzy? Chodzi mi o to, czy jest to absolutne przeciwskazanie do szczepienia czy będę musiała walczyć z pediatrą? Do tej pory szczepiłam go normalnie i nic mu się nigdy nie działo. Nadal twierdzę, że lepszy nawet ewentualny delikatny nop noż powikłania poważnej choroby zakaźnej, ale też nie mam zamiaru ryzykować jeśli dziecko jest uczulone na to cholerne białko kurze. Wiecie czy pediatrzy traktują to "jak katarek" czy zdecydowanie nie szczepią wówczas?