Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    znam przypadek, że maluszek zachorował na ksztusiec pomimo szczepienia (albo przez szczepienie)..

    Mam pytanko, może głupio zabrzmi bo się jeszcze nie znam za bardzo na chorobach, ale czy orientujecie się, które z chorób zakaźnych najczęściej przenoszą dorośli a które dzieci? Chodzi mi o to, że po jakiego grzyba szczepić noworodki na choroby, które przenoszą tylko dzieci, jeśli np. nie planuje się dziecka posyłać do żadnej instytucji przez pierwsze miesiące? Dziecko do roku zazwyczaj uczy się chodzić, to chyba nie zarazi się na placu zabaw? Dlatego myślę, że przez około rok jak matka siedzi z maluchem w domu a kontakt jest głównie z rodziną, to warto poczekać ze szczepieniami na lepszą odporność i kondycję dziecka.

    Moja siostra kupiła kiedyś gazetę Christiana Polonia, i tam był artykuł jakiejś doktorki, że najlepiej właśnie nie szczepić około roku żeby ta bariera krew-mózg stała się silniejsza, i wtedy mniejsze już ryzyko, że te chemikalia zniszczą układ neurologiczny.. muszę zdobyć ten artykuł :)
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny a jak planujecie obejść kary pieniężne? Ja jestem przystawiona do muru. Jeśli nie zaszczepię Hani do połowy lutego (MMR), sanepid nałoży na mnie karę 5 tys. zł. Moja lekarka nieugięta- dla niej szczepienia to świętość.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Judyta idziesz do sadu. Nikt nie ma praw pod przymusem zaszczxepic Tobie dziecka. Napisz do stowarzyszenia stop nop.

    Treść doklejona: 24.01.13 10:48
    Papka, moja corka mimo wszystkich szczepien,nie ma zadnych przeciwcial na krztusiec czyli jest nieodporna.
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Sąd później. Na początek mają prawo obciążyć mnie dwukrotnie karą pieniężną. "Nasz" sanepid od razu wyskoczył do mnie z najwyższą karą pieniężną. Zmusić do szczepienia mnie nie mogą, ale do zapłaty (w sumie 10 tys. zł) niestety już tak :cry: Stąd moje pytanie, jak Wam się udaje obejść kary pieniężne? Czy po prostu płacicie?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Jak wygrasz w sadzie,to oddadza Ci pieniadze ( a szanse na wygrana sa duze). Juz dostalas cos z sanepidu? Z reguly sanepid straszy. Czy juz dostalas kare?
    Skontaktuj sie z www.stopnop.pl
    •  
      CommentAuthoraravls
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka: Moja siostra kupiła kiedyś gazetę Christiana Polonia, i tam był artykuł jakiejś doktorki, że najlepiej właśnie nie szczepić około roku żeby ta bariera krew-mózg stała się silniejsza, i wtedy mniejsze już ryzyko, że te chemikalia zniszczą układ neurologiczny.. muszę zdobyć ten artykuł :)

    Papko, a może znajdziesz artykuł w portalu? Polonia Christiana, to wszystkie byśmy przeczytały :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Nie, na początek dostałam ostrzeżenie. Mam termin do połowy lutego na zaszczepienie. Jeśli nie zaszczepię, to wtedy mają nałożyć karę już bez ostrzegania.
    --
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    to śmieszne, konstytucja gwarantuje nam nietykalność osobistą, a karta praw pacjenta możliwość odmowy ingerencji medycznej. Nie mamy przecież stanu wyjątkowego ani epidemii, żeby nas mogli zmuszać do szczepień. Koniecznie skonsultuj się z tym stowarzyszeniem STOP NOP.
    Ja to bym napisała jeszcze do sanepidu, że owszem, zgodzisz się zaszczepić dziecko pod warunkiem, że na piśmie zagwarantuj Ci, że wezmą całą odpowiedzialność za ewentualne powikłania.. Oczywiście, że nikt się pod tym nie podpisze..

    I bym jeszcze poprosiła, że muszą potwierdzić na piśmie, że owa szczepionka nie była wyhodowana na liniach komórkowych WI-38 oraz MRC-5, które pochodzą z dzieci abortowanych (Twoje przekonania religijne nie pozwalają na takie szczepionki :), no i że MMR nie zawiera żadnych substancji trujących, typu metale ciężkie, konserwanty... Ciekawe, co oni by na to odpowiedzieli? :)


    "W Polsce, według kalendarza szczepień, obowiązkowo należy zaszczepić dziecko w trzynastym‑czternastym miesiącu życia oraz w dziesiątym roku życia przeciwko odrze, śwince i różyczce (Priorix, MMR II). Jest to potrójna szczepionka skojarzona i wyprodukowana na nieetycznych liniach komórkowych MRC-5 i WI-38 (hodowla wirusa różyczki). Pomimo istnienia alternatywnej, etycznej szczepionki (na przykład w Japonii), w Polsce taka szczepionka jest ­niedostępna."

    Read more: http://www.pch24.pl/szczepionki---ratunek-czy-trucizna-,5663,i.html#ixzz2It0UAMtE
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka: Ja to bym napisała jeszcze do sanepidu, że owszem, zgodzisz się zaszczepić dziecko pod warunkiem, że na piśmie zagwarantuj Ci, że wezmą całą odpowiedzialność za ewentualne powikłania

    Zwróciłam się z tym i do sanepidu i do naszej Pani doktor. Dostałam taką samą odpowiedź, że oni nic takiego nie muszą i nic takiego nie zrobią. Za to ja nie szczepiąc karę pieniężną ponieść muszę :shocked:
    montenia: Jak wygrasz w sadzie,to oddadza Ci pieniadze ( a szanse na wygrana sa duze).

    No tak, ale jakby nie patrzeć sporą kwotę pieniężną muszę zamrozić na jakiś czas. Nie ukrywam, że sytucja finansowa mi na to nie pozwala :neutral: Co w sytuacji, gdyby jednak tych pieniędzy nie oddali? :neutral:
    Skontaktuję się z tym stowarzyszeniem, choć podejrzewam, że akurat jeśli chodzi o finansową stronę, to nikt mi za dużo nie doradzi :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    a jak oni nakładają tę karę?? zabiorą Ci z konta czy jak?

    Treść doklejona: 24.01.13 11:13
    ja to będę się powoływała na argumenty religijne :) ciekawe, czy mogą mnie zmusić do szczepionki wyprodukowanej z dzieci abortowanych? Patrz wyżej cytat
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka: a jak oni nakładają tę karę?? zabiorą Ci z konta czy jak?

    Szczerze powiedziawszy nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka, daja nakaz zaplaty i koniec. Potem jest postepownie komornicze jesli nie zaplacisz.
    Szczepionki obowiazkowe to nie szczepionki przymusowe. Nikt nie moze Cie zmusic do zaszczepienia.
    Napisz pismo do sanepidu,ze dziecko chorowalo,ze jest oslabione i nie masz pewnosci ze nie ma zadnego zespolu zaburzen odpornosci. Jesli chca zaszczepic,to nie podpisza Ci pismo,ze biora pelna odpowiedzialnosc za jakiekolwiek pogorszenie stanu zdrowia.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka: zabiorą Ci z konta czy jak?

    nie maja prawa a nie podstaw do sciagania z konta. to moze uczynic tylko komornik.
    a propos
    montenia: Potem jest postepownie komornicze jesli nie zaplacisz.

    jezeli dobrze pamietam, to komornik do rozpoczecia czynnosci musi miec tytul wykonawczy a to nadaje sad.
    wiec sanepid musialby skierowac sprawe do sadu.
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    chyba tak z tym komornikiem. Sama staram się wydębić przez komornika zaległą pensję od byłego pracodawcy, i potrzebne było prawomocne postanowienie sądowe (wyrok egzekucyjny), żeby można było zlecić sprawę komornikowi. A zanim się uprawomocni, to strony mają prawo do odwołania i wtedy można powalczyć w sądzie o swoją rację.

    Może jestem naiwna, ale czy argument, że się przebyło 2 poronienia jest argumentem, że jest obawa, że dziecko może mieć jakąś mniejszą odporność i mieć prawo do indywidualnego kalendarza szczepień? Bo nam lekarz na szkole rodzenia (pediatra) mówił, że jest mały procent dzieci z wrodzoną zaniżoną odpornością których nie powinno się w ogóle szczepić, ale że to mały procent, to się wszystkie dzieci szczepi bez sprawdzania.. To brzmi żałośnie, szkoda gadać.

    Ciekawe jak na takie argumenty zareaguje lekarz, sanepid czy sąd....? :/
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny znalazłam na str: szczepienia.org.pl taką informację:
    Co mi grozi jeżeli nie zapłacę grzywny?
    Egzekwowaniem należności z tytułu grzywien zajmuje się Urząd Skarbowy. Ma on swój dział egzekucyjny i komorników, którzy prowadzą postępowanie. Aby rozpocząć egzekucję Sanepid przekazuje tytuł wykonawczy do Urzędu Skarbowego. Ten po jakimś czasie wysyła upomnienie do dłużnika o uregulowanie zapłaty. Bo bezskutecznym upomnieniu urząd przystępuje do ściągnięcia zadłużenia. Zwykle odbywa się to poprzez zajęcie rachunku bankowego. Informację o rachunku bankowym urzędy posiadają ponieważ często taka informacja jest podawana przez podatnika. np. w przypadku zwrotu podatku.
    Jeżeli wierzyciel nie ma rachunku bankowego lub urząd nie zna numeru tego rachunku windykacja może odbywać się poprzez zajęcie wynagrodzenia, emerytury, renty itd. W tym wypadku komornik zwraca się do pracodawcy o przekazanie wynagrodzenia lub jego części do urzędu skarbowego.
    Kwota pobierana przez komornika to nie tylko wysokość grzywny ale także koszty egzekucji i odsetki.

    Podsumowując: zwlekanie z zapłatą grzywny ma sens ale tylko do pewnego momentu. Upomnienie z Urzędu Skarbowego jest właśnie tym momentem.



    Papka: ja to będę się powoływała na argumenty religijne :)

    Czy można odmówić szczepień z przyczyn religijnych lub etycznych?
    Można, ale to nic nie da. Ustawa o szczepieniach mówi, że od szczepień może zwolnić jedynie zaświadczenie lekarza specjalisty. Innych przypadków zwolnienia ustawa nie przewiduje. W związku z tym nie ma znaczenia na co się powołujemy odmawiając szczepień: czy na przekonania religijne, czy na możliwą szkodliwość szczepień. Bez wspomnianego zaświadczenia procedura przymuszania będzie toczyć się bez względu na przekonania odmawiającego. Oczywiście można przesłać pisemnie swoje stanowisko do Sanepidu ale odpowiedź w tej kwestii będzie na ogół zawsze taka sama: obowiązek jest, a od obowiązku może zwolnić tylko zaświadczenie. Szczepienia są bezpieczne bo są dopuszczone do stosowania przez właściwy organ tj Ministerstwo Zdrowia. Wprawdzie to samo Ministerstwo Zdrowia wydało rozporządzenie w sprawie niekorzystnych odczynów poszczepiennych, ale ta argumentacja do Sanepidu nie trafia.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Co z konstytucją i prawem do nietykalności osobistej, którą ona gwarantuje? Jakby pograć takimi argumentami z sanepidem, a potem w sądzie? Czy to nie jest jakiś pomysł na podważenie zasadności nowej ustawy o szczepieniach?
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Judyta08: Dziewczyny znalazłam na str: szczepienia.org.pl taką informację:

    zgadza sie. dopytalam mamy. to jest w drodze decyzji administracyjnej dlatego idzie do US. a US ma prawo zajac konto. przy mniejszych kwotach czekaja do rozliczenia rocznego, wtedy jak jest nadplata to jej nie zwracja. ale nie wiem jak przy takiej kwocie.
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Nana, Judyta u nas miało to tak wyglądać:

    6,5 miesiąca - engerix 2 dawka
    8.5 m-ca- tripacel
    11-12 m-cy - tripacel,ipv
    15 m-cy-engerix 3 dawka
    18 m-cy-tripacel
    21 m-ce-HIB, IPV
    24 m-ce - HIB, IPV

    No a w praktyce 6.5 miesiąca minęło, wyszedł Nadii ząb i utknęłam. Nikt mi nie robił żadnych problemów gdy powiedziałam, że nie będę szczepić "klasycznie" wg narzuconego kalendarza. Jutro zadzwonię do przychodni i powiem o tym zębie pielęgniarce. Zresztą i tak ciągle czekam na sprowadzenie tego engerixu. Mam strasznie mieszane uczucia, jednocześnie chcę i nie chcę szczepić :neutral:
    Boję się jak diabli :neutral: a o tym mmr to jeszcze nawet nie czytałam dogłębnie, ale już po Waszych postach mam postawione włosy ;/
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    PENNY: Mam strasznie mieszane uczucia, jednocześnie chcę i nie chcę szczepić :neutral:

    Kobieto, jak ja Ciebie rozumiem... my co prawda juz po pierwszym rzucie kalendarzowym i poszlo wszystko co mialo pojsc do 2 r.z. ale jak sobie pomysle o przypominajacych jak Mloda skonczy 5 lat to robie sie glupia....:confused:
    ostatnio kolezanka mi sprawdzala ile musialabym wydac w alabie jakbym chciala sprawdzic przeciwciala, czy Mloda nabyla odpornosc to bym byla szczuplejsza o tysiaka. wiec badan nie zrobie :cry:
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    nana81: Judyta próbowałaś nawiązać kontakt z rodzicami, który takie sprawy sądowe maja za sobą? Na forum podanym przez Lily są takowi.


    Nie, jeszcze nie.

    nana81: Poza tym wydaje mi się, że kara jest w wysokości do 5 tyś.,

    Do 50 tyś. zł.
    cytat z szczepienia.org.pl:
    Czy to prawda, że grzywna może wynosić aż 50 000 zł?
    Jednorazowa grzywna nie może tyle wynosić. Może być wielokrotnie nakładana aż do tej wysokości. Nie można także nałożyć kilku grzywien na raz. Ponadto przepisy ustawy o egzekucji mówią, że środek przymusu, czyli grzywna, nie może być zbyt uciążliwa.
    Cytat:
    Art.7 § 2. Organ egzekucyjny stosuje środki egzekucyjne, które prowadzą bezpośrednio do wykonania obowiązku, a spośród kilku takich środków – środki najmniej uciążliwe dla zobowiązanego.
    Praktyka pokazuje, że wysokości nakładanych kar przez Sanepid wahają się w granicach 100-500 zł.

    U nas nie są litościwi- walą 5000 zł :-/

    PENNY: Nana, Judyta u nas miało to tak wyglądać:


    U nas terminowo wyszło to podobnie. Hania ostatnią dawkę WZW B otrzymała mając 18 miesięcy.
    Niestety robiłam to wbrew lekarzowi i zapewne stąd jego zdenerwowanie... Kalendarz szczepień wg niego to rzecz święta. Najgorsze jest to, że nie mam możliwości zmiany lekarza, bo w mojej okolicy "normalnego" brak! Jesteśmy już poz mianach i obecnie dojeżdżamy do rodzinnego 20 km, mimo, że mamy 4 na miejscu. Jak widać ta zmiana również nie wyszła nam na dobre...
    --
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    nana81: Papka: jest mały procent dzieci z wrodzoną zaniżoną odpornością których nie powinno się w ogóle szczepić,


    Należalo by przewrotnie wyciągnąć wniosek o szczepieniu takich dzieci przede wszystkim, nie sądzicie?


    no ten pediatra oczywiście był 100% za szczepieniami, ale jak zapytałam, czy wszystkie dzieci na 100% się nadają, to sam się wkopał, twierdząc, że niektóre nigdy nie powinny być szczepione, bo to dla nich ryzykowne..

    czy są jakieś badania wykazujące takową wrodzoną obniżoną odporność, czy dopiero jak wystąpi NOP to się można dowiedzieć...? :/
    jejku, jeszcze nie urodziłam, a już się tak boję tych szczepień...
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Judyta - pewnie straszą. Nawet jeśli nałożą taka karę to 5000 nie kwalifikuje się pod "nieuciążliwą" , kolejny punkt do rozprawy sądowej. W sumie to nawet lepiej jak sanepid taką głupotę zrobi bo jeszcze żaden sąd w Polsce nie przyznał , że sanepid musi oddalić wezwania do szczepień , bo nie można do tego zmuszać. Zazwyczaj wyroki opierały się własnie na jakiś błędach w pismach czy tego typu potknięciach sanepidu.
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    odnośnie wrodzonej obniżonej odporności znalazłam to (i to na oficjalnej stronie PZH):

    "Czy można szczepić osoby z obniżoną odpornością?
    Czy u osoby z obniżeniem odporności mogą wystąpić poważne odczyny poszczepienne?
    Niepożądane odczyny poszczepienne mogą wystąpić u osób z obniżoną odpornością po żywych szczepionkach, tj. BCG, MMR, OPV, szczepionce przeciw ospie wietrznej. Szczepień tych nie wykonuje się u dzieci z wrodzonymi zaburzeniami odporności"

    Prof dr hab. n. med. Teresa Jackowska
    Klinika Pediatrii, Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie

    http://szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=2&id=127&sz=786

    A skąd wiadomo, jaką dziecko ma odporność? BCG stosuje się przecież zupełnie w ciemno po urodzeniu..
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Napiszę tak, bo mi te szczepienia spędzają sen z powiek:

    W doopę jeża z nimi, chcę powrotu do jaskiń !!!!!!!

    A tak serio to czy ja mam czekać na tego zęba drugiego ? Czy ta bariera krew mózg już działa u półrocznego dziecka .... chyba jeszcze doczytam. Do grobu mnie ten temat wprowadza :confused:
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    PENNY: Do grobu mnie ten temat wprowadza :confused:


    mnie też niestety... strasznie się tym przejmuję... straciłam już dwoje dzieci we wczesnej ciąży, i nie wyobrażam sobie bólu i cierpienia po stracie kolejnego, już narodzonego, dziecka... a zgony poszczepienne czy kalectwo, przecież zdarzają się :(

    Treść doklejona: 24.01.13 20:20
    " Metale ciężkie

    Bariera krew/mózg, która chroni mózg przed szkodliwymi substancjami, nie jest w pełni ukształtowana aż do ok. roku od momentu narodzin dziecka. W jednym z badań na 18 autystycznych dzieci, u 16 ilość toksycznych związków we krwi przekraczała maksymalną tolerowaną ilość u dorosłych. Badania potwierdziły także związek pomiędzy autyzmem, a wysokim poziomem ołowiu. Po raz kolejny, zaburzenia wzmożonej przepuszczalności żołądkowo-jelitowej powodują, iż metale ciężkie mogą penetrować błonę jelita, b dostać się do obiegu krwionośnego i zwiększyć obciążenie toksyczne organizmu dzieci. "
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Papka ale to sa dane dotyczące tych szczepień szczepionkami typu 5, 6 w 1 ? Czy nie wiadomo ? bo ja chcę własnie to wszystko rozłożyć, żeby nie było kumulacji tego całego gówna za przeproszeniem na raz.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Mnie też wprowadza do grobu widmo MMR. Na razie epidemia grypy to poradnia dzieci zdrowych nie funkcjonuje. Ale pewnie za kilka tygodni dostanę telefon... Najpierw zagram neurologiem - Karolina urodziła się w ciężkiej zamartwicy (3pkt), więc chodzimy na wizyty. Pod koniec marca ma być teoretycznie ostatnia, choć już w listopadzie neurolog twierdziła, że jest ok, poza hmm...jak to ona określiła "genetyczną nadwrażliwością dziecka", z której według niej wynikają lęki nocne (K. budzi się od urodzenia od kilku do kilkunastu razy w nocy z płaczem). Być może będzie powtórzone eeg. Więc myślę, że w tym temacie uda się odwlec trochę.
    Nie wiem co dalej. Będę kombinować.
    --
    •  
      CommentAuthorPapka
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    PENNY: Papka ale to sa dane dotyczące tych szczepień szczepionkami typu 5, 6 w 1 ? Czy nie wiadomo ? bo ja chcę własnie to wszystko rozłożyć, żeby nie było kumulacji tego całego gówna za przeproszeniem na raz.


    nie wiadomo o które szczepionki chodzi, chyba te osobne, tak wnioskuję z krótkiego info na stronie tu:
    http://szczepienia.pzh.gov.pl/main.php?p=2&id=127&sz=786
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Dziewczyny, a u Was rowniez wymagaja podpisu przed kazdym szczepieniem, ze szczepicie dobrowolnie na wlasna odpowoedzialnosc? (przepraszam za brak polskich liter, pisze z tel.)
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    Nie kojarzę żebym podpisywała coś takiego.
    --
  1.  permalink
    Judyta- sprawdź to dokładniej, ale ja słyszałam o rozwiązaniu, że nie piszesz, że nie zgadasz się na szczepienie, ale że nie zgadzasz się na badanie przed szczepieniem. Zbadać dziecka bez Twojej zgody nie mogą, a zaszczepić bez badania też nie mogą.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Ja nic nigdy nie podpisywalam przed szczepieniem.
    Narazie sie migamy,nie pojawiam sie na bilansach itp. W przyszlym m-cu moja starsza corka konczy 5 lat,wiec i tu sie zacznie przygoda. Nie mam zamiaru wyrazac zgody na szczepienie jakiekolwiek.
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Judyta08: a u Was rowniez wymagaja podpisu przed kazdym szczepieniem, ze szczepicie dobrowolnie na wlasna odpowoedzialnosc?

    Nie, nic nie podpisywałam...
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    ja tez nigdy nic nie podpisywalam.
    .
    a propos obnizonej odpornosci. u mnie w oce mozna miec pneumo za darmo jesli dziecko ma obnizona odpornosc....
    pytalam sie czy jesli dziecko ma azs, gronkowca zlosliwego itd to czy sie kwalifikuje? oczywiscie nie...
    .
    montenia: W przyszlym m-cu moja starsza corka konczy 5 lat,wiec i tu sie zacznie przygoda

    no wlasnie ja juz dumam nad tym...
    ale wiecie co? z jednej strony nie chce dziecka faszerowac chemia. z drugiej chce je uchronic przed chorobami. z trzeciej, ja tez bylam szczepiona klasycznymi szczepionkami i zyje i nic mi nie dolega. z czwartej, to bylo dobre 25 lat temu...
    a najlepsze jest to, ze MMR w ogole sie nie balam....
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Elfika,gdy my bylysmy szczepione, to nie bylo takiej ilosci szczepein podawanych dziecku. Ja przechorowalam i odre,ospe,rozyczke,swinke. Nie widze potrzeby szczepienia dziecka. Jesli ma zachorowac to niech zachoruje teraz,a nie jako osoba dorosla. Mojego meza przyjciel mial ostatnio odre ( a najlepsze jest to,ze lekarze nie umieli rozpoznac-ba ,podejrzewali nawet sepse. Dopiero jego zona powiedziala,ze sasiadow syn byl szczepiony na mmr to zrobili badania w tym kierunku i okazalo sie,ze to odra jest). A moj kuzyn i jego dziewczyna-oboje ok21-22 lata,mieli w zeszlym roku krztusiec,ona wyladowala w szpitalu.
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    W takim razie zastanawiające jest to, po co każą nam coś takiego podpisywać??? Lekarka powiedziała, że taki jest odgórny wymóg :confused: ale widać niekoniecznie... :neutral:

    cerisecerise: Judyta- sprawdź to dokładniej, ale ja słyszałam o rozwiązaniu, że nie piszesz, że nie zgadasz się na szczepienie, ale że nie zgadzasz się na badanie przed szczepieniem. Zbadać dziecka bez Twojej zgody nie mogą, a zaszczepić bez badania też nie mogą.


    Ale nie musiałabym uzasadnić dlaczego się nie zgadzam?
    Pani doktor, która jest naszym lekarzem rodzinnym, była dla nas naprawdę przesympatycznym, fachowym lekarzem. Ogólnie dzieci ją uwielbiają, rodzice szanują. My również zawsze mieliśmy o niej bardzo dobre zdanie, do momentu aż zaczęły się obsuwy w terminach szczepień z naszego powodu. Dla niej moje (nasze- moje i męża) lęki na temat szczepień, składu szczepionek, powikłań są "głupie". "Naczytaliśmy się". Szczepionki są "super cudem" i tylko głupiec się przed nimi miga. Już w tej chwili na wizycie nie wita nas uśmiechnięta Pani Doktor, a oziębła zołza z grobową miną... Np. przy ostatnim katarze zasugerowałam, że może Hania ma problem z zatokami, bo sama przyjmowałam antybiotyk z powodu zapalenia zatok. Usłyszałam, że skoro już jestem taka "oczytana", to powinnam wiedzieć, że takie małe dzieci nie mają zatok, bo wykształcają się one w którymś tam roku życia. Oczywiście to "oczytana" odnosiło się na 100% do moich argumentów przeciw nieszczepieniu. Do czego zmierzam (bo nie chcę robić OT): czy nie tak będzie reagował każdy lekarz, który "chce mieć porządek w papierach" czy uważa, że szczepionki są "cudem natury"?

    elfika: no wlasnie ja juz dumam nad tym...
    ale wiecie co? z jednej strony nie chce dziecka faszerowac chemia. z drugiej chce je uchronic przed chorobami. z trzeciej, ja tez bylam szczepiona klasycznymi szczepionkami i zyje i nic mi nie dolega. z czwartej, to bylo dobre 25 lat temu...


    Mam takie same odczucia :confused: i ta bezradność i "nie wiem co robić" mnie dobija :confused:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Judyta, u nas tez kazdy lekarz zachwala szczepionki. Tylko jest jedno male ale,bo nie swoje dzieci szczepia,jesli sie cos stanie,to nie bedzie ich problem. Kazdy lekarz,u ktorego byla usilnie chcial mi wmowic,ze te wszystkie objawy mojego dziecka,to napewno nie po szczepieniu. Oczywiscie,gdy chcialam zglosic nop,lekarz powiedzial mi prosto w oczy,ze tego nie udowodnie :shocked:. powiedzial,ze czytam glupoty i dlatego cos sie dzieje u mojego dziecka.Zaluje,ze nie nagrywalam. Teraz pojde uzbrojona w dyktafon.
    A pani w sanepidzie usilnie starala sie ze mna zakonczyc rozmowe,niewygodne byly dla niej moje pytania np.o formaldehyd w szczepionce(odpowiada wlasnie za wszelkiego rodzaju zapalenia skory).
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJan 24th 2013 zmieniony
     permalink
    montenia: A pani w sanepidzie usilnie starala sie ze mna zakonczyc rozmowe,niewygodne byly dla niej moje pytania np.o formaldehyd w szczepionce(odpowiada wlasnie za wszelkiego rodzaju zapalenia skory).
    --


    Pani z naszego sanepidu powtarzała tylko:
    <em>nie wiem, nie znam się na tym, ja nie wiem czy można szczepić w trakcie choroby czy nie, od tego jest lekarz, ja tylko wykonuję to, co do mnie należy</em> :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    montenia: Elfika,gdy my bylysmy szczepione, to nie bylo takiej ilosci szczepein podawanych dziecku. Ja przechorowalam i odre,ospe,rozyczke,swinke. Nie widze potrzeby szczepienia dziecka. Jesli ma zachorowac to niech zachoruje teraz,a nie jako osoba dorosla. Mojego meza przyjciel mial ostatnio odre ( a najlepsze jest to,ze lekarze nie umieli rozpoznac-ba ,podejrzewali nawet sepse. Dopiero jego zona powiedziala,ze sasiadow syn byl szczepiony na mmr to zrobili badania w tym kierunku i okazalo sie,ze to odra jest). A moj kuzyn i jego dziewczyna-oboje ok21-22 lata,mieli w zeszlym roku krztusiec,ona wyladowala w szpitalu.

    no i to jest kolejny powod, dla ktorego rozwazam rezygnacje calkowita ze szczepien.
    choc nie powiem jestem zadowolona ze szczepienia polivakcyna... bo jako, ze Bianka jest nosicielem gronkowca zlocistego, to chcialam ja uchronic przed czestymi infekcjami ukladu oddechowego, za ktore najczesciej odpowiada wlasnie zlocisty. u mnie ta szczepionka bardzo sie sprawdzila kiedy przez pierwsze 4 lata zycia praktycznie non stop chorowalam na zapalenie oskrzeli a po szczepieniu jak reka odjal...
    im dalej w las tym glupsza jestem :(
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Dzisiaj rozmawiałam ze szwagierką, która szczepi u nas dzieci zawodowo. Ma kłopot z synem To uczeń 6 klasy SP. W dzieciństwie był szczepiony MMR, do tej pory nie przechorował świnki. Teraz doszczepiają dzieci niegdyś szczepione. Czyli wynika z tego, że szczepionka nie daje odporności tak naprawdę. Jeśli za ileś lat syn szwagierki (równie dobrze można w to miejsce podstawić dziewczynkę a w miejsce choróbska różyczkę) zetknie się ze świnką i nie będzie chroniony szczepieniem, ani nie przechorował choroby wieku dziecięcego to..to będzie miał spory kłopot…
    Aż się kręci w głowie od tego absurdu ;/
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Tak się zastanawiam nad tą różyczką, bo ja byłam szczepiona jak miałam 13 lat (standard ówcześnie) i nigdy nie chorowałam na różyczkę. Czyli jak mi dziecko przyniesie do domu różyczkę, to... mam się bać? Serio nie wiem..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Madrill,mozesz zrobic badanie przeciwcial i bedziesz wiedziala czy jestes odporna.
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJan 24th 2013
     permalink
    Ok, dzięki :)
    --
    • CommentAuthorymy
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Witam,

    Przeczytałem ten temat prawie cały. I mam parę pytań, może ktoś mi pomoże. My szczepimy 6w1, rota oraz chcieliśmy pneumokoki, ale że były święta to pierwsza dawka nie została podana, teraz była druga dawka 6w1, rota i za 2 tygodnie możemy pneumokoki, tak zalecił nam pediatra który pracuje w szpitalu zaóótkaźnym i powiedział "Dzieci które przejdą te choroby nie są już takie same". Pierwsze szczepienie 6w1 poszło ok, chociaż po dłuższym czasie pojawiła się wysypka, ale obstawiamy jakąś alergię, teraz druga dawka i udo miało po paru godzinach zaczerwienienie, teraz po 2-3 dniach jest tylko lekko twardawy wzgórek w miejscu wkłucia. Chciałbym się dowiedzieć które szczepionki i serie zostały wycofane z innych krajów w celu sprawdzenia.

    Na pneumo została nam polecona szczepionka Prevenar 13.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Ymy, po jakim czasie pojawila sie wysypka? Zglaszales lekarzowi? Akurat infanrixy zawieraja w skladzie substancje,ktore wywoluja zapalenie skory. Ja bym nie tlumaczyla wysypki alergia.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    a ja bym nie sugerowala sie opinia pediatry z zakaznego. ja tez rozmawialam z taka pediatra, mowila mi jakie przypadki widziala. tylko jak miala ich nie widziec jak pracuje tylko w zakaznym??? a do szpitala zdrowi sie nie klada.
    • CommentAuthorymy
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Za pierwszym razem wyspka po oko 7 dniach, za drugim razem czerwone udo po paru godzinach.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 29th 2013
     permalink
    Ymy, od razu widac zwiazek ze szczepionka. Jest korelacja czasowa w wystapieniu objawow. Radze zglosic to jako nop i dopilnowac wpisu do ksiazeczki karty szczepien. Ten guzek co ma na nozce tez pokazac i domagac sie wpisu!
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jak to jest z mmr i uczuleniem na białko kurze? Dałam kilka dni temu Kubie tosta takiego maczanego w jajku i go wysypało:shocked: (chyba trochę zapędziłam się z tym rozszerzaniem diety, ale do tej pory jadł wszystko pięknie i nic mu nie było). Nie wolno czy nie powinno się szczepić? Co na to pediatrzy? Chodzi mi o to, czy jest to absolutne przeciwskazanie do szczepienia czy będę musiała walczyć z pediatrą? Do tej pory szczepiłam go normalnie i nic mu się nigdy nie działo. Nadal twierdzę, że lepszy nawet ewentualny delikatny nop noż powikłania poważnej choroby zakaźnej, ale też nie mam zamiaru ryzykować jeśli dziecko jest uczulone na to cholerne białko kurze. Wiecie czy pediatrzy traktują to "jak katarek" czy zdecydowanie nie szczepią wówczas?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Pediatrzy szczepia normalnie. Niewazne,ze powiesz,ze uczulone. Powiedza Ci ,ze to nie przeciwskazanie.
    Co masz na mysli przez ,,delikatny nop?,,
    A uczulenie moze byc na tosta (chleb tostowy to sama chemia) nizeli na jajko.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.