Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    A nie, jadł tosta ze zwykłym chlebem i już wcześniej też go jadł;) Znaczy się chleb, nie białko kurze jadł;)
    Kurcze, dzięki montenia, czyli muszę czekać albo uczulenie minie, albo walczyć z sanepidem...ehhh
    A to faktycznie bardzo groźne szczepienie dziecka z uczuleniem na białko jaja kurzego? Ktoś szczepił w takim przypadku?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Hanny pogadaj z jakims dobrym alergologiem nie pediatra, on Ci wiecej powie na temat uczulenia na jajko a szczepien
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Hanny, najpierw powalczysz z przychodnia,bo oni najpierw nalegaja. Potem dopiero sanepid:wink:
    Narazie odlekaj,poczekaj az przejdzie uczulenie. Potem zrob probe z tostem maczanym w jajku i zobaczysz czy ma uczulenie. Zreszta Ty do szczepienia masz jeszcze daleko :wink:
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Chyba tak właśnie zrobięn jak już przyjdzie czas na mmr:wink:
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Tylko pytanie, czy odra, świnka, różyczka to na tyle poważne choroby, by ryzykować nawet delikatny nop :cool:
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    hanny, nasz alergolog twierdzi, że jeżeli alergia na białko jest niewielka i nie objawia się jakoś dramatycznie, to można szczepić, tylko należy pamiętać, żeby przed szczepieniem i potem jeszcze przez 7 dni po podawać lek antyalergiczny.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Dla mnie nie warto ryzykowac nawet tego delikatnego NOP-a :cool:
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    No odra to zdecydowanie poważna choroba a i świnka dla chłopca może być groźna. Powikłania każdej zakaźnej choroby są groźne. Generalnie jednak szczepienia same w sobie uratowały miliony istnień, ale to znowu zacznie się dyskusja na temat zasadności szczepień, a jak to już wcześniej ustaliłyśmy każda matka odpowiada za swoje dziecko i jego zdrowie;)

    Dzięki dziewczyny za porady:)Tak też zrobię - przeciągnę trochę w czasie, potem kolejna próba białka i do alergologa przed szczepieniem jeszcze:)))
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Hanny,przeciez szczepienie nie daje odpornosci na cale zycie. A gdy zachoruje dorosly,to sa bardzo duze szanse na powiklania. Zreszta po szczepieniu moze takze zachorowac jako powiklanie.
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Nasze pokolenie chorowało na wszystkie trzy choroby i nie były wówczas postrzegane za tak niebezpieczne, by zaraz na nie szczepić. Dlatego uważam, że ryzyko związane ze szczepieniem przewyższa zdecydowanie ryzyko związane z ich przechorowaniem.
    Jakby nie było rozmawiamy tutaj o tym problemie. Wszak mówi już o tym tytuł wątku.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Odra: epidemia zabiła już sześć osób we Francji


    23-09-2011 08:59



    Przypadki odry się namnażają we Francji, a w związku z tym naliczono już sześć zgonów w tym kraju. Niewystarczające pokrycie szczepieniami pozwoliło na tę epidemię, która zaczyna zarażać również sąsiednie kraje.

    Epidemia odry ciągle nabiera coraz większych rozmiarów we Francji. Francuski instytut nadzoru sanitarnego (Institut de veille sanitaire) oraz narodowa akademia medyczna (Académie nationale de médecine) dzwonią na alarm i przypominają o szczepieniach.

    Do 2008 roku, precyzuje członek akademii Pierre Bégué, ponad 20 000 przypadków zostało zadeklarowanych w instytucie nadzoru sanitarnego, a w 2011 roku obserwujemy bardzo wyraźny postęp, ponieważ 14 500 nowych przypadków zgłoszono między styczniem 2011 a czerwcem 2011 roku. Przeciwko 5000 przypadków zgłoszonych w 2010 roku (w tym 2 zgony), dla porównania.

    Regiony najciężej dotknięte tą ciężką epidemią mieszczą się na południu Francji. Ten powrót odry jest tym cięższy, ponieważ dotyczy ona szczególnie niemowląt poniżej pierwszego roku życia i dorosłych, dorzucił jeszcze Pierre Bégué.

    W rzeczywistości, w 2010 roku, poziom zachorowalności wzrósł ponad pięciokrotnie u osób powyżej 20 roku życia (i wzrósł ponad trzykrotnie u niemowląt), w porównaniu do danych z 2009 roku. Hospitalizacje dotyczą blisko 50% zarażonych powyżej 30 roku życia (i blisko 40% niemowląt zarażonych odrą).

    Jeśli chodzi o komplikacje, to dotykają one 26% wśród ludzi w wieku od 20 do 29 lat, a także 41% ludzi powyżej 30 lat. Chodzi tutaj o zapalenie płuc, o komplikacje neurologiczne oraz ostre zapalenie mózgu.

    W siedmiu pierwszych miesiącach 2011 roku, piętnaście przypadków chorych miało komplikacje neurologiczne, 639 ciężkie zapalenie płuc, a sześć osób zmarło, precyzuje francuski instytut nadzoru sanitarnego, raportując stan sytuacji ustalony na 9 września 2011 roku.

    Odra: wzmocnić pokrycie szczepieniami, aby zatrzymać epidemię

    Epidemia ta panoszy się w całej Europie już od 2006 roku, wraz z 12 036 przypadkami naliczonymi w latach 2006-2007, z których połowa dotyczy Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Ale jak podaje biuro Światowej Organizacji Zdrowia na region europejski, Francja teraz doświadcza najsilniejszej epidemii i zaraża kraje sąsiadujące.

    Epidemia ta wynika z powodu niewystarczającego pokrycia szczepieniami, które jest bardzo jednorodne w zależności od regionu, dorzuca profesor Pierre Bégué. Eliminacja odry będzie możliwa jedynie z 95% pokryciem.

    Tłumaczy się to przez bardzo silną zaraźliwość wirusa odry, zdefiniowaną przez poziom reprodukcji, który jest od piętnastu do dwudziestu razy większy niż poziom reprodukcji wirusa grypy.

    Tak więc, w 2006 roku, pokrycie szczepionką we Francji ustaliło się na poziomie 90% dla pierwszej dawki. Jeśli chodzi o drugą dawkę, pokrycie osiągnęło jedynie 44% dla sześciolatkow, podczas gdy powinno osiągnąć 80%.

    Jak uważa profesor Pierre Bégué, istnieje bardzo silna potrzeba, aby wzmocnić szczepienia niemowląt, a także rygorystycznie stostować strategie mające na celu objęcie szczepieniami młodych dorosłych do 31 roku życia, nastolatków oraz dzieci. Opinia publiczna powinna być lepiej w tej kwestii informowana, dodał jeszcze naukowiec.

    Tak, statystyki pokazują, że odra jest groźna.

    Jeszcze może to

    Powiecie zaraz, że wyciekł ten raport GSK i żę tam zmarło 22 dzieci w ciągu dwóch lat po Hexie. Zgadza się. 22 dzieci na całym świecie. Przeczytałam każdy przypadek (mam na kompie cały raport - 1200 stron - mogę podesłać na maila) większość dzieci faktycznie zdecydowanie po szczepionce zmarła, ale u niektórych nie można tego tak jednoznacznie stwierdzić (np rodzeństwo jednego dziecka zmarło dokładnie w tym samym miesiącu życia, a było wówczas bodajże 1,5 m-ca po szczepieniu, albo zaniedbane dzieci)

    Do mnie przemawiają statystyki. Szczepi się miliony - zmarło 22 w ciągu dwóch lat na całym świecie a tu sama tylko odra (podobne statystyki można znaleźć o innych chorobach zakaźnych i jakby zsumować te zgony to wyjdzie zdecydowanie więcej niż 22 w ciągu dwóch lat) i to w ciągu roku w jednym państwie. Tak, nadal twierdzę, że choroby zakaźne są groźne.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    A ile nop-ow nie jest w ogole zglaszanych? Jaki lekarz powie rodzicowi,ze jedgo dziecko zmarlo po szczepieniu? ZADEN!
    A nie napisali,ile z tych zarazonych odra zarazilo sie od zaszczepionych? Mojego meza przyjaciel(33lata) zarazil sie od dziecka szczepionego MMR.
    Moze statystyki powiedza nam ile z tych chorob krazy wlasnie z powodu szczepien. Zreszta dorosli,ktorzy byli zaszczepieni,to powinni byc teoretycznie odporni. Dlaczego rosnie liczba chorych?
    A dla mnie kazda choroba jest zakazna,wiec moze powinnismy siebie i dzieci szczepic na wszystko czy to wirus,bakteria,obojetnie. Nie tylko choroby na ktore sa szczepionki sa grozne. A bakterie np. gronkowiec zlocisty, Moraxella Catharalis,ktore odpowiedzialne sa za ciezkie infekcje. O tym sie nie trabi. A tak naprawde kazdy patogen moze zabic!

    A do mnie przemawia fakt,ze moje dzieci doznaly nopow,ktore nie zostaly zgloszone,bo lekarz nie uznal tego jako nop. Ba,kazal mi udowadniac,ze to po szczepieniu.
    Jak mozna wierzyc w statystyki np.wystepowania NOP,jesli one nie sa w ogole zglaszane. NOP moze przytrafic sie kazdemu dziecku/doroslemu,nawet temu,ktory poprzednio nie doznal nOP-u.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    montenia: Jaki lekarz powie rodzicowi,ze jedgo dziecko zmarlo po szczepieniu?


    Ja mówię właśnie o tym tajnym raporcie, co wyciekł w Holandii, niby te zgony miały nie wyjść na światło dzienne. Niestety są. Jak po każdych lekach. montenia ja Ciebie doskonale rozumiem (nie chcę sobie nawet wyobrażać co przeżyłaś z córką i w takim przypadku tfu! tfu! pewnie też więcej bym nie szczepiła). Przedstawiam jedynie fakty. Statystyki WHO wyraźnie pokazują, że: "Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową, głównie w tych miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność. Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 90 proc." i ze statystykami nie ma co dyskutować, przynajmniej wg mnie.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Tak można o każdej chorobie. Zawsze jest ryzyko, nikt nie mówił, że ono nie istnieje. Trzeba wybrać, które jest większe to związane z powikłaniami po przebytej chorobie, czy to związane ze szczepieniem.
    Nagłaśnia się obecnie rzekomy wzrost zachorowań na odrę. Tymczasem zwykle co jakiś czas wzrost zachorowań jest rejestrowany i nie mają na to wpływu szczepienia. Mówił o tym prof. Jaśkowski choćby tutaj.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Hanny, ale ile nie jest zglaszanych!? Wiesz,jak traktuja rodzica,ktory chce zglosic NOP? Jak smiecia,doslownie. Patrza na Ciebie z politowaniem,ze przychodzi taka glupia baba,co naczytala sie w internecie i jakis NOP wymysla. Przykre to.
    Co do zgonow,to tak naprawde wszystko mozna zamiesc pod dywan. Dziecko zmarlo na nagla smierc lozeczkowa np. i co lekarz powiaze to ze szczepieniem? Nie,nawet nie zapyta sie czy dziecko i kiedy bylo szczepione.
    Jest tu na forum mama chlopca, (nie pamietam niestety nicku),ktorej dziecko bodajrze po MMR ,przyplacilo by to szczepienie zyciem. W nocy po szczepieniu dziecko przestalo oddychac i tak naprawde cud to dziecko ocalil. Tata-ratownik medyczny zdolal Go uratowac. I o ile pamietam tez ten nop nie zoatsl zgloszony przez lekarza. Zdrowe dziecko tak od siebie przestalo oddychac,zadnego powiazania ze szczepionka?
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    nana81: zwykle co jakiś czas wzrost zachorowań jest rejestrowany


    Być może, ale jeśli szczepienie może uchronić moje dziecko przed zakażeniem to uważam, że warto. Tak czy siak jeszcze nie wiem czy będę szczepić mmr ze względu na to uczulenie na białko kurze;)
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Masz rację montenia. Niestety konsekwencje tego szczepienia ponoszą do dziś.
    --
    •  
      CommentAuthorTabaluga
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Swego czas był na rzepie artykuł z alarmującym tytułem o czterokrotnym wzroście zachorowan na odrę w W-wie. Po wczytaniu się można się było z niego dowiedzieć, że w poprzednim roku zachorowały 2 osoby, a w bieżącym - 8. Jak na czteromilionowe miasto (tak, tak, z przyjezdnymi licząc w W-wie są ponad 4 mln, było to szacowane w jakichś badaniach zużycia wody i energii elektrycznej kilka lat temu), to przyrost o 6 przypdaków jest znikomy... Prasa kocha robić szum i szukać afer tam gdzie ich nie ma.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/wff2iei3itxxyp2l.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    montenia: Zdrowe dziecko tak od siebie przestalo oddychac,zadnego powiazania ze szczepionka?


    montenia
    ja nie mówię, że tych zgonów nie ma. Niestety są, ale jeszcze więcej jest zgonów związanych z chorobami zakaźnymi niestety. Dziewczyny muszę spadać, bo mojemu małemu chyba w końcu ząb jakiś idzie i mi się budzi z płaczem, muszę go wziąć do siebie do łóżka;) Dobranoc:hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorpatyk120
    • CommentTimeFeb 6th 2013
     permalink
    Ostatnio usłyszałam w radio, że wzrosła wśród DOROSŁYCH zachorowalność na... krztusiec...
    --
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeFeb 6th 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny mój synek miał uczulenie na białko jaja kurzego (i nie tylko - azs), pediatra mówił, że nie jest to przeciwwskazanie (ale nie naciskał aż tak bardzo na szczepienie). Zrobiliśmy testy alergologiczne z krwi około 12 miesiąca życia i faktycznie wykazały uczulenie (ale nie jakieś bardzo duże). Poszłam z testami do lekarza, który osobiście na karcie szczepień napisał czerwonymi literami indywidualny kalendarz szcepień, alergia na białko. Po kilkunastu tygodniach znowu spróbowałam podać białko i było ok. Szczepienie na MMR mieliśmy w grudniu, czyli w 21 miesiącu życia, odnotowaliśmy pogorszony stan skóry, żadnych innych powikłań (w okresie do 4 tygodni po szczepieniu). Dodam jeszcze, że pediatra chciał żebyśmy odczekali po szczepieniu godzinę w poczekalni w razie ew. komplikacji, co w okresie przeziębień i dodatniej temp. było trochę szaleństwem. Z jednej strony czułam strach, z drugiej - chciałam mieć już to szczepienie za nami.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 7th 2013 zmieniony
     permalink
    Ale krztusiec u dorosłych nie jest aż tak niebezpieczny jak u dzieci, dlatego właśnie szczepi się niemowlaczki.
    Dzięki Sułka za info. Jeszcze nie wiem co zrobimy z mmr, całe szczęście że mamy jeszcze trochę czasu. Dziewczyny, załóżmy że nie zaszczepię mmr (ze względu na tą alergię). Jak sobie radzicie z sanepidem i tymi karami?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 7th 2013
     permalink
    jak bedziesz miała wskazania lekarskie zeby nie szczepic lub przesunac szczepienie to sanepid sie nie doczepi. Pogadaj z lekarzem alergologiem , jesli sa sensowni to powinni wziac to pod rozwage Ja cała soba jestem za szczepieniami,ale mojej najmłodszej oprócz 1 dawki w szpitalu jeszcze nie zaszczepiłam na nic ze wzgledu na grype. sama lekarka powiedziała mi, ze odczekamy, az choroba przycichnie i pacjenci przestana przychodzic do przychodni. cyzli pewnie cykl szczepien zaczniemy gdzies w kwietnkiu gdy mloda bedzie miała 5 m-cy
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthorrenata4441
    • CommentTimeFeb 9th 2013 zmieniony
     permalink
    witam. 2 dni temu mój 4 miesięczny synek miał szczepienie zrobił mu się na przedramieniu obrzęk ale nie w miejscu wkłucia tylko z centymetr nad.Czy to normalne?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Renata, zglos do przychodni jako NOP. To nie jest normalne,ze jest obrzek w ogole. Czym byl szczepiony?
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    montenia powiedz mi czy Ty oczekujesz, ze po podaniu szczepionki nigdy przenigdy nie bedzie zadnych reakcji? przeciez to jest niemozliwe.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    jest możliwe, więc tego powinno się oczekiwać, a nie wprost przeciwnie
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 10th 2013 zmieniony
     permalink
    mooniia, oczekuje tego,ze ludzie beda informowani o mozliwoscia nop-u. Dla mnie taki obrzek jest NOP-em i dla lekarza tez powinien byc!

    Dla Ciebie to jest normalne,ze ponad miejscem podania robi sie obrzek? Bo dla mnie nie.
    Ja idac na szczepienia z moim dzieckiem wlasnie oczekiwalam tego,aby mojemu dziecku nic nie bylo po tymze szczepieniu. Niestety nadaremno tego oczekiwalam.
    Aha i oczekuje,ze cos co jest przymusowe bedzie dla mojego dziecka bezpieczne.
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    montenia po czesci dla mnie jest normalne, ze cos sie dzieje typu obrzek czy zaczerwienienie czy ból w miejscu podania. I z tym sie godze bo w szczepionkach podaje sie w koncu do organizmuu antygen na który ten odpowiada wykształcajac odpornosc.Odpornosc wykształca sie poprzez stan zapalny ktory to ze nieraz jest niewidoczny gołym okiem to nie znaczy, ze go nie ma.
    Nie godze sie na powazne odczyny poszczepienne , ale wybierajac mniejsze zło jednak wole zaszczepic majac nadzieje, ze jednak znajde sie w tej wiekszosci której nic nie jest.
    Kazdy organizm reaguje inaczej i nie da sie wykluczyc drobnych reakcji poszczepiennych u wszystkich. Kazdy srodek podany do organizmu ma jakies skutki uboczne, na jedno działa dobrzre na inne szkodzi, nie ma takich medykamentów które działaja tylko dobrze.
    Ale oczywiscie jak najbardziej wszystko tzreba zgłaszac lekarzowi aby ten pomógł w poradzeniu sobie z tymi problemami i tez jak najbardziej jestem za tym aby lekarz zgłaszał nop-y tylko, ze nie sadze aby obrzek czy zaczerwienienie zaniepokoił producenta szczepionki
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    mooniia, ja nie mowie,ze zaniepokoi producenta,ale niech bedzie zgloszone,ja chce o tym przeczytac w objawach niepozadanych,jesli do takich doszlo. Takie odeczyny sa blahe i ludzie (takze lekarze) to lekcewaza. Teraz obrzek, a przy nastepnym podaniu szczepionki cos gorszego.
    Masz racje,ze kazdy medykament ma wplyw na organizm,moze powodowacskutki uboczne. Ale ja mam wybor przy tym,moge wziasc lub nie (i tak czesto robie,robie bilans,kalkuluje i wtedy podejmuje decyzje). I czy jest to antybiotyk,czy steryd to ja podejmuje decyzje.
    Ze szczepieniami sprawa jest troszke inna,bo rodzice sa do nich zmuszani. nikt nie liczy sie z nami-rodzicami,ktorych dzieci doznaly NOP. Traktuje sie nas jako jakis wyrzutkow, a NOP to wymysl. Nop-y to nie nasze fanaberie. A nop istnieje,mimo ze lekarze to neguja. Na szczescie( a wlasciwie na nieszczescie) mam caly plik dokumentow,zdjec ,ktore swiadcza o tym,ze dziecko doznalo nop-u.
    Mowisz ,zglaszac lekarzowi. Hmm,myslisz,ze oni sobie cos z tego robia? Jakos pomagaja? Mialam ,,watpliwa przyjemnosc,, przekonac sie na wlasnej skorze,jak pomagaja.
    A lekarze mimo,ze ciazy na nich odpowiedzialnosc karna nie zglaszaja NOP.
    Po kazdym szczepieniu moje dziecko mialo nop. Wiecej nop-ow nie bedzie..Nigdy na to nie pozwole.
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    montenia - nie ma co na to liczyć. Przecież lekarze ignorują zgłaszane poważne nopy typu krzyk mózgowy, niedowład kończyn, utrata przytomności , a co dopiero spuchnięta łapka....
    • CommentAuthorrenata4441
    • CommentTimeFeb 10th 2013
     permalink
    Dodam że Staś nie gorączkuje,jest tylko troszkę marudny jak to po szczepieniu..... Proszę, piszcie jeśli któraś z was miała podobnie u swojego maluszka.
    •  
      CommentAuthormarakuya
    • CommentTimeFeb 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Czytam i czytam i mam wrazenie, ze jestem glupsza niz bylam... Zyje sobie na wyspach i tez zastanawiam sie nad szczepieniem drugiego dziecka (pierwsze zaszczepilam standardowo wg kalendarza szczepien - bez chociazby najmniejszych na szczescie efektow ubocznych), a to ze wzgledu na "zywy przyklad" NOP w moim otoczeniu.
    U lekarza (ponoc) robia tutaj tzw. scary talk, zebby nastraszyc potencjalna zbuntowana matke. Gdy poszlam do mojego GP owszem, wrylo go w siedzenie, gdy powiedzialam mu o watpliwosciach dot. szczepien, ale do scary talk nie doszlo. Bardzo rzetelnie i spokojnie mi wszystko tlumaczyl, odpowiadal na moje pytania i zaproponowal, zebym spisala sobie na kartce wszelkie przemyslenia/zapytajniki i przy nastepnej wizycie on mi wszystko objasni. Reasumujac - to byl dialog. Bardzo mnie ujal takim podejsciem do tematu, bo potraktowal mnie jak zaniepokojona matke, a nie tak jak Was tutaj niektore potraktowano.... Sam ma dwojke dzieci, wiec rozumie o co mi chodzi. Wrecz zaproponowal na koncu niewielkie odroczenie szczepien (chcialam odroczyc o rok, doradzil 2 m-ce) i rezygnacje z niektorych szczepien (po zapoznaniu z tematem). Przypominam tez sobie, jak bylam na pierwszym szczepieniu w 2gim m-cu zycia pierworodnego, ze pielegniarka pokazywala mi etykiety szczepionek z bliska i czytala na glos date waznosci i cos jeszcze (nie przywiazywalam wtedy do tego wagi i wrecz dziwila mnie jej "dokladnosc").

    Suma sumarum - nie wiem za bardzo co robic. Czytalam wielki artykul o pneumo w serwisie dziecisawazne.pl i nie przekonuje mnie ta szczepionka, podobnie jak meningokoki C. Ale co z tymi 6in1?...... Tez wolalabym chyba szczepic pojedynczo..
    Generalnie mam teraz leb jak sklep... Pomozecie? Moze jakies linki (moze byc in english) do specjalistycznych medycznych artykulow? Cokolwiek...
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeFeb 16th 2013
     permalink
    Marakuya możesz wejść na forum NIE SZCZEPIMY. Znajdziesz tam wiele rzetelnych informacji. Choć nazwa forum zdaje się mówić jednoznacznie, naprawdę to chyba jedno z niewielu miejsc, gdzie można merytorycznie porozmawiać i znaleźć rozwiązanie dla siebie.
    Lekarz całkiem, całkiem...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 16th 2013
     permalink
    Marakuya, kazde dziecko w UK jest szczepione najwczesniej w 8 tygodniu zycia(no chyba ,ze mama sie uprze ze chce szczepic bcg,to czasem szczepia w szpitalu przy wyjsciu). Wiec tak naprawde lekarz ani troche nie odroczyl terminu szczepien.
    A zastraszyc ,zastraszaja, ale olac to. Mnie tez namawiali na szczepienie przeciw grypie i straszyli wielkimi powiklaniami,jesli nie zaszczepie sie. Tak samo bylo,jak chcieloi moja starsza corke zaszczepic na swinska grype(jak ,,epidemia,, byla). Tez olalam sprawe,bo nie pozwole,aby testowali na mnie badz dziecku szczepionki.
    Teraz w Uk szczepia ciezarne na grype i krztusiec,mimo,ze szczepiona na krztusiec nie nadaje sie do szczepienia kobiet w ciaqzy i ciezarnych(info producenta na ulotce!!!)

    Treść doklejona: 16.02.13 10:57
    Renata4441, jak raczka dziecka?
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 16th 2013
     permalink
    Marakuya - zapytaj tego lekarza co uważa na temat dodawania do szczepionek formaldehydu, związków glinu i rtęci. Zapytałabym czy w świetle wprowadzania do organizmu takich substancji nie jest lepiej właśnie odroczyć do roku - dwóch, aż wykształci się bariera krew-mózg.
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 16th 2013 zmieniony
     permalink
    montenia: A zastraszyc ,zastraszaja, ale olac to.


    W życiu nie spotkałam się z zastraszaniem odnosnie szczepień w uk. W ogóle nie wiem, o czym piszesz.
    Z Natalą miałam watpliwości odnośnie MMR i zgłosiłam to pielęgniarce przed terminem szczepienia. Umówiono mnie na wizyte z lekarzem, który rzetelnie odpowiedział na moje pytania, nie namawiał ani nie odradzał- powiedział, że to moja decyzja i jeśli mam jakieś obawy odnośnie kombinowanej szczepionki to mogą też zaszczepić oddzielnymi szczepionkami.
    Potem odmówiłam szczepienia Natali na świńską grypę i też nie usłyszałam słowa komentarza. Poza tym nie szczepiłam się też na grypę w ciąży- i lekarz też nie próbował mnie straszyć, namawiać ani nic podobnego.

    montenia: Teraz w Uk szczepia ciezarne na grype i krztusiec,mimo,ze szczepiona na krztusiec nie nadaje sie do szczepienia kobiet w ciaqzy i ciezarnych(info producenta na ulotce!!!)


    Nie wiem, jak jest w Anglii i Walii, ale w Szkocji na krztusiec nie szczepią w ciąży.

    Treść doklejona: 16.02.13 22:54
    montenia: mooniia, oczekuje tego,ze ludzie beda informowani o mozliwoscia nop-u. Dla mnie taki obrzek jest NOP-em i dla lekarza tez powinien byc!


    Jak szczepiłam Lusię to dostałam ulotkę o możliwych powikłaniach poszczepiennych i był tam uwzględniony obrzęk okolicy wkłucia (do średnicy wielkości dwufuntówki).
    --
    •  
      CommentAuthorlecia_28
    • CommentTimeFeb 16th 2013
     permalink
    Ja mieszkam w Irlandi Dawidek mial tylko jedna porcje szczepionki 6 w 1 i pneumo do tej pory, poniewaz duzo choruje nie mam kiedy go zaszczepic na dalsze ale nikt nigdy przez 13 miesiecy nie robil mi z tego tytulu wyrzutow i nie nekal pytaniami
    --
    •  
      CommentAuthormarakuya
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    nana81: Marakuya możesz wejść na forum NIE SZCZEPIMY

    Dzieki nana81, zajrze na pewno.

    montenia: kazde dziecko w UK jest szczepione najwczesniej w 8 tygodniu zycia(no chyba ,ze mama sie uprze ze chce szczepic bcg,to czasem szczepia w szpitalu przy wyjsciu). Wiec tak naprawde lekarz ani troche nie odroczyl terminu szczepien.

    Tak, pierwsza 6in1+PCV jest w 2gim m-cu zycia dziecka i wlasnie moj GP zaproponowal mi odroczenie do 4m-ca.
    Montenia, BCG nas ominelo (malutka ma teraz miesiac), bo akurat na weekend w szpitalu nie robili (urodzilam po 22giej w piatek) - zreszta i tak pytaja matke o to czy chce zaszczepic dziecko BCG jeszcze w szpitalu. Moj GP stwierdzil, ze te szczepionke z powodzeniem mozna przyjac, gdy dziecko ma 11 lub 12 lat. Przyznal, ze tez ja opoznia u swoich dzieci.


    Lily: zapytaj tego lekarza co uważa na temat dodawania do szczepionek formaldehydu, związków glinu i rtęci

    Lily nie omieszkam zapytac, dzieki za podpowiedz, warto zebrac od Was pare takich pytan, bo sama mam w glowie metlik czytajac na raz zbyt wiele informacji..

    Peppermill: W życiu nie spotkałam się z zastraszaniem odnosnie szczepień w uk. W ogóle nie wiem, o czym piszesz.

    Peppermill, wydaje mi sie, ze Monteni chodzilo o takie traktowanie przez lekarzy w Polsce.

    lecia_28: a mieszkam w Irlandi Dawidek mial tylko jedna porcje szczepionki 6 w 1 i pneumo do tej pory, poniewaz duzo choruje nie mam kiedy go zaszczepic na dalsze ale nikt nigdy przez 13 miesiecy nie robil mi z tego tytulu wyrzutow i nie nekal pytaniami

    Lecia, tez mieszkam w Ire i podobnie jak Ty, nie odczuwam presji. Na razie.

    Z GP bede sie widziec na przelomie lutego i marca, czyli za niespelna 2 tygodnie. Chcialabym do tego czasu dobrze sie przygotowac i wypytac o wszystko co sie da, bo na pewno nie zaszczepie w terminie pierwszej szczepionki. Niestety na razie dalszego planu nie mam i meczy mnie to bardzo. Wiem, ze to moja decyzja i to bardzo ciazy. Poki co lece obejrzec wywiad z pania prof., ktory wrzucila tu w sierpniu Lily.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    ale przeciez teraz w wiekszosci i tak sami kupujemy szczepionki i nic nie stoi na przeszkodzie aby przeczytac ulotke . Tu macie skopiowana z pharmindexu czesc o reakcjach po infanrixie - ipv-hib i nie sadze aby te reakcje które wystepuja bardzo czesto dało sie wykluczyc. Jak dla mnie nigdy nie bedzie zadnych lekow, które reakcji niepozadanych nie beda dawac.
    "Działania niepożądane
    Bardzo często: utrata łaknienia, rozdrażnienie, nietypowy płacz, niepokój, senność, odczyny w miejscu podania (takie jak ból i zaczerwienienie), obrzęk w miejscu podania ≤50 mm, gorączka ≥38st.C. Często: biegunka, wymioty. Niezbyt często: zakażenie górnych dróg oddechowych, uogólnione powiększenie węzłów chłonnych, kaszel, zapalenie oskrzeli, wyciek wodnisty z nosa, wysypka, pokrzywka, gorączka >39,5st.C, zmęczenie, rozlany obrzęk kończyny, w którą podano szczepionkę, obejmujący czasami sąsiadujący staw (wstąpienie obrzęku po dawce uzupełniającej jest bardziej prawdopodobne u dzieci, którym jako szczepienie pierwotne podano szczepionkę z bezkomórkową składową krztuśca, w porównaniu z dziećmi zaszczepionymi szczepionką zawierającą pełnokomórkową składową krztuśca; odczyny te ustępowały samoistnie bez żadnych następstw średnio po 4 dniach). Ponadto obserwowano: bezdech, trombocytopenię, reakcje nadwrażliwości (w tym reakcje anafilaktyczne i anafilaktoidalne), drgawki (z gorączką lub bez gorączki), zapaść lub stan podobny do wstrząsu (epizod hipotensyjno-hiporeaktywny), obrzęk naczyniowo-nerwowy, obrzęk całej kończyny, w którą podano szczepionkę, pęcherzyki w miejscu podania.
    marakuya: Poki co lece obejrzec wywiad z pania prof., ktory wrzucila tu w sierpniu Lily.

    tylko pamietaj, ze ta pani z medycyna niewiele ma wspolnego i srodowisko lekarskie bardzo ja neguje
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Mooniia, te objawy ktore przedstawilas to co maja matke uspokoic? Czyli w zasadzie jak wystapia to nie trzeba zglaszac,nie?
    Tak wlasnie mysla lekarze. Objawy niepozadane,jak nazwa wskazuje nie sa czyms normalnym,a niestety za takie sa uwazane przez lekarzy.
    Pepper, ja pisze o swoich doswiadczeniach. Jak bylam w ciazy to mnie kilkukrotnie nagabywali na szczepienie przeciw grypie, mowili,ze tyle kobiet jest teraz na intensywnej terapii,bo zachorowaly na grype i ze mozna od tego umrzec bla,bla,bla. To nie jest straszenie matki? Jeszcze sie dziwili,ze ja nie chce DARMOWEJ szczepionki. Tylko,ze pozniej jakby byly jakies powiklania,dziecku cos by bylo to nikt juz odpowiedzialnosci nie bierze...
    Tak samo bylo ze szczepieniem na swinska grype,jak byla w UK ta slynna ,,epidemia,,.

    Treść doklejona: 17.02.13 08:57
    Wielu lekarzy tez nie ma nic wspolnego z medycyna,tylko kasa,kasa,kasa... Niestety wiekszosc ,ktorych spotkalam to zwykle konowaly...
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    montenia: Niestety wiekszosc ,ktorych spotkalam to zwykle konowaly...--


    to moze czas to zmienic i zostac tym wspaniałym ;)

    montenia nie wiem czy uspokoic ale pokazac, ze obrzek moze sie zdarzyc, ze wystepuje czesto tak samo jak biegunka po antybiotyku. i tez po to aby pokazac, ze jesli lekarz czy pielegniarka na pamiec nie cytuje nam objawow poszczepionkowych to mozemy je samemu przeczytac. Zrozum , ze nigdy nie bedzie leku na który nikt żle nie zareaguje - no nie ma takiej mozliwosci. I jak dla mnie powinno sie dazyc do tego aby te reakcje ograniczały sie do tych lekkich typu obrzek, zaczerwienienie itd, zeby nie wystepowały te ciezsze.
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Mooniia, ja nie pisze tutaj o czyms takim jak obrzek czy zaczerwienienie. Oczywiscie moga wystepowac objawy niepozadane po kazdym leku,ale ja nim wezme lek czy podam go dziecku to rozwazam plusy i minusy. jesli dany lek nie jest naprawde potrzebny, to go nie podaje poprostu ( czy to antybiotyk,czy co innego). Nie ma do tego przymusu. Ze szczepieniami jest inaczej,bo sie do nich przymusza. Wszelkie dzialania niepozadane sa lekcewazone i nie pisze tu o miejscowych odczynach,tylko powaznych NOP. Jak moze byc rejestr wiarygodny,skoro nic nie jest zglaszane,zamiatane pod dywan.
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeFeb 17th 2013 zmieniony
     permalink
    marakuya z tego co się orientuję to w UK nie szczepi się dzieci przeciw gruźlicy (BCG) chyba, że jest jakieś do tego wskazanie. Czy coś się może w tej kwestii zmieniło? (bo piszesz, że udało się Wam to szczepienie w szpitalu ominąć?).
    Ja urodziłam synka w UK, szczepienia BCG nie przyjęliśmy (jest to jedyne szczepienie, którego nam, zgodnie z polskim kalendarzem szczepień, brakuje), lekarz nie naciska, ale piguła od szczepień w przychodni, kiedy rejestrowałam synka na bilans 2-latka, jak tylko usłyszała nazwisko od razu wyskoczyła z tym szczepieniem. Tabelkę z nazwiskami ma chyba w głowie. Powiedziała, że na bilansie dziecko musi zostać zaczepione. Ha ha to się zdziwi, zresztą niejedną bitwę już z nią stoczyłam.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Mooniia, ja od lekarzy nie wymagam zeby byli wspaniali :wink:. Maja byc z powolania,dla pacjenta, a nie łache robia,ze w ogole przyjma i zbadaja.

    Treść doklejona: 17.02.13 13:10
    Sulka, a skad maja Wasz karte szczepien w PL?
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Moonia - nie dyskredytuj prof. Majewskiej , to jeden z nielicznych naukowców , którzy nie boją się i mówią prawdę o szczepieniach i skutkach szczepień.
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Sułka masz rację-na gruźlicę w UK (a przynajmniej w Szkocji) się nie szczepi.Wyjątkiem są dzieci, których rodzice pochodzą z państw, w których gruźlica jest wciąż realnym zagrożeniem. Polski nie ma na tej liście, więc naszym dzieciom to szczepienie nie przysługuje bezpłatnie, gdyby ktoś chciał szczepić.
    Ja, szczerze powiedziawszy, mam trochę obawy, że moje dzieciaki nie są na gruźlicę zaszczepione...Ale ja generalnie (poza pewnymi wyjątkami, jak szczepienie w ciąży itp.) jestem zwolenniczką szczepień.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Moja starsza corka urodzona w Anglii ,byla zaszczepiona na gruzlice. Zaszczepili ja w 3 dobie po urodzeniu,pytali sie kazdego na sali czy chce szczepic. To bylo 5 lat temu,wiec moze teraz sie cos zmienilo.
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 17th 2013
     permalink
    Czyli między Szkocją a Anglią są róznice, bo żadna z moich dziewczyn nie była szczepiona, ani 6 lat temu, ani teraz.
    --
    •  
      CommentAuthorSułka
    • CommentTimeFeb 17th 2013 zmieniony
     permalink
    montenia kiedy rejestrowałam synka w PL pokazałam listę szczepień wpisanych w Child Health Record. Piguły zrobiły aferę, że co to jest, że ma być prawdziwa karta szczepień (najlepiej po polsku ha ha ha) i że one tego nie przyjmą. Lekarz spojrzał i powiedział: jest ok :) Na takiej to podstawie stworzono polską kartę szczepień. Teoretycznie to chyba mogłam tam wpisać co chciałam (w PCHR).
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.