Lily,
ja doskonale rozumiem Twoje wątpliwości co do działania publicznej służby zdrowia- sama na rehabilitację szpitalną w Poznaniu czekam kilka lat.
Wiem, że to rodzice ponoszą ciężar, zwłaszcza psychiczny, w sytuacji jakiejkolwiek choroby dziecka.
Ale próbowałam, być może nieudolnie, zwrócić uwagę na to, atmosfera panująca na tym topiku nie zachęca do spokojnej rozmowy, nadto chyba to nie miejsce do udzielania porad medycznych dotyczących leków dostępnych na receptę.
A pytanie o odpowiedzialność chyba powinno nam towarzyszyć przez cały czas. Nie żyjemy w próżni, rozmowy w necie i wymieniane tu poglądy mogą determinować konkretne decyzje. Warto o tym pamiętać.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 18.06.13 09:22</span>
Nano, czy ja wypowiadam się mało klarownie? Nie piszę o odczuciach, ale o poradach.
Ja mam mieszane stanowisko dotyczące kwestii szczepień (ale Martę szczepiłam), i to chyba sprawia, że czytam ten wątek dość obiektywnie - stąd widzę jednostronność.

Nano, pewne komunikaty przekazujemy również wówczas, gdy nie zastosujemy formuły "wprost". Ja rozumiem, że możesz mieć wątpliwości. Ale zakładam, że Ty swoje wątpliwości "przetrawisz", podejmiesz decyzję ze wszystkimi jej konsekwencjami, kierując się maksymalną wiedza. Są jednak również osoby, które poprzestaną na lekturze forum, zrozumieją tyle, że szczepienia lepiej uniknąć. Bałabym się takiego ryzyka...

Mango, powtarzam, ja nie mam zamiaru bronić Adenozynki - nigdzie nie napisałam, że podoba mi się jej wypowiedź.
I - mam nadzieję, że widać to z moich postów - naprawdę nie leży w mojej intencji urażenie kogokolwiek. Wyraziłam mój niepokój, kierując się w mojej ocenie słuszną intencją. Jeżeli tego niepokoju nie podzielasz - cóż, każda z nas ma swój rozum i prawo do oceny. Tylko warto też myśleć o sposobie jej formułowania.

Brombap: Nie twierdzę, że bronisz adenozynki, ale tak jak pisałam - nie widzę też tu za bardzo krytyki. A wg mnie jej postawa jest dużo bardziej szkodliwa niż wrzut Montenii odnośnie dawki leku, cytowanej z ulotki. Wg mnie nie powinno się tego porównywać, ale możemy się oczywiście nie zgadzać w tej kwestii.
Poza tym pisałaś do Nany, podając przykład Montenii, trochę to wszystko wygląda na "Wy" "Wasze", ustawianie po jednej ze stron barykady... itp. No i odpowiedz sobie na pytanie czy to ma służyć lepszemu klimatowi wątku? Nie sądzę.

Natomiast czy wyjaśnisz mi dlaczego miałabym badać dane IP, siedzieć w rejestrach bo o to spytałaś? A ja dalej nie rozumiem skąd do mnie to pytanie, dlaczego miałabym w Twoim odczuciu to czynić (i jak mniemam dzielić się tym tu na forum)?

brombap: Mango, po prostu w sposób zdecydowany wskazujesz, że Adenozynka nie jest lekarzem

przeciez to oczywiste.

Co do oskarżenia o stronniczość. Powiedz mi Brombap,czy ja mimo tego co przeszlo moje dziecko po szczepionkach mam zachwalać ten ,,cud,,? Wiesz co my przezywamy za każdym szczepieniem? Kiedy lekarz patrzy mi w oczy i obiecuje,ze wszystko będzie dobrze,ze nie mam się martwic,ze przecież nop się nie zdarza, a jak się zdarza to raz na milion.
I zawodzi...
Przestalam ufac ich obietnicom. Musze chronić sama swoje dziecko.

Brombap, nie odpowiedziałaś na moje pytanie. Nie insynuuj.

Wybaczcie nieobecność, widzę ze bardzo tesknilyscie ale wypad na Mazury plus ogrom pracy przez ostatnie 2 dni nie pozwolił mi na uczestniczenie w Waszych potyczkach:) nie muszę Wam udowadniać ze jestem lekarzem, tak samo dołączając do 28dni nawet przez chwile nie wpadłam na to by to ujawniać, bo niby po co. Ale patrząc na wątek szczepić nie szczepic musiałam, bo niestety fantazja Was ponosi. I robię to przede wszystkim po to, żeby dziewczyny podczytujace a nie biorące aktywnego udziału w dyskusji wiedziały ze jest jakaś inna strona szczepień a nie tylko NOPy. Popieram brombap, same udzielać porad medycznych choć o medycynie pojęcia nie macie. A to kto widzi moje karty i wykresy to moja sprawa:) i o fluidkach jako lekarz mogę sobie gadać do woli czy komuś pasuje czy nie:)

Treść doklejona: 18.06.13 23:13
Ale powiem Wam ze skuteczne jesteście, w jakieś 5 osób bo cześć tylko lajkuje a się nie odzywa skutecznie przeganiacie każda dziewczynę która ma odmienne zdanie nr.szczepien lub cokolwiek śmie Wam zarzucić:)

adenozynka - nie lubię jak ktoś gada , albo pisze "po próżnicy". Proszę o cytaty - w którym miejscu przeganiana jest osoba za inne zdanie na temat szczepień.
CYTATY!

PROSZĘ TRZYMAĆ SIĘ TEMATU WĄTKU
WSZYSTKIE POSTY NIE NA TEMAT SZCZEPIEŃ ZOSTAJĄ PRZENIESIONE DO ODPOWIEDNIEGO WĄTKU

To jeszcze raz, bo to akurat temat szczepionkowy

http://journals.lww.com/co-infectiousdiseases/Abstract/2013/06000/Maternal_immunization_as_a_strategy_to_decrease.6.aspx

najnowsze doniesienia za szczepieniem kobiet w ciazy, wklejam treść polskiego artykułu, http://www.ginekolog.pl/doniesienia/32959 :)

"Podążając za wynikami badań, wskazującymi na duży sukces szczepienia przyszłych matek przeciwko tężcowi ostatnie badania pokazały, że inne rodzaje szczepień mogą chronić noworodka przed wieloma chorobami zakaźnymi. Przegląd dotychczasowej wiedzy na ten temat, opublikowany na łamach czasopisma Current Opinion in Infectious Diseases, podkreśla najnowsze odkrycia w tej dziedzinie oraz kładzie nacisk na praktykę kliniczną.

Immunizacja ciężarnej zapewnia ochronę dla noworodka poprzez zjawisko przenikania indukowanych szczepieniem przeciwciał IgG przez łożysko, co jest procesem zależnym od wielu czynników. Bezpieczeństwo ostatnio rekomendowanych szczepionek dla ciężarnych zostało wcześniej udowodnione w badaniach klinicznych. Szczepienie ciężarnych przeciwko grypie oraz krztuścowi jest rekomendowane w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych, w oparciu o najnowsze badania, wskazujące skuteczność takiego postępowania. Wiele nowych szczepionek przeznaczonych dla kobiet ciężarnych jest w przygotowaniu. Ostatnie badania podkreślają też rozmaite przyczyny niewystarczającego stosowania się do rekomendacji dotyczących szczepień w grupie kobiet ciężarnych.

Podkreśla się, że szczepionki przeciwko tężcowi, grypie oraz krztuścowi są obecnie rekomendowane u kobiet w trakcie ciąży. Najbliższą przyszłość będzie stanowiło opracowanie szczepionek przeciwko streptokokom grupy B oraz wirusom RSV, co z pewnością pomoże zmniejszyć odsetek infekcji u niemowląt w przyszłości."

Ciekawe, ze na ulotce szczepionki na krztusiec jest napisane , ze nie wolno szczepic w ciąży. Hmm...
I ciekawe , ze lekarze i inni powiazani ze sluzba zdrowia nie szczepią się tak chętnie.

Nana, a szczepionki maja szkodliwe substancje???

Moderatorze, jesteś taki usłużny jak Ci się pokaże paluszkiem co i gdzie więc bądź tak dobry i zwróć uwagę adenozynce, że bardzo brzydko się odzywa... wydaje mi się, że sugerowanie komukolwiek ćpania i nazywania kretynem jest co najmniej nie na miejscu...

____________________________

adenozynko, twoje zachowanie jest słabe. ja po medycynie nie jestem a wiem o co chodzi elfice i dziwi mnie, że ty tego nie wiesz...
proponuje tez wrócić na zaległe zajęcia z etyki..
a artykuły, które tu pokazujesz to pewnie mają nam pokazać, że jesteś lekarzem bo masz do nich dostęp? phi. założenie konta lekarskiego jest bardzo proste...

Przypominam Wam ze nie ja jestem autorką artykułu,nie ja badałam te kobiety i ich dzieci. Jako ze jest to nowy artykuł, postanowiłam go wkleić bo byc może kogoś zainteresuje. Wnioski z badania wydają się być logiczne, same badania obiecujace. Szczególnie immunizowanie tężcem w krajach trzeciego świata moim zdaniem przyczyni się to spadku śmiertelności niemowląt

montenia: Ciekawe, ze na ulotce szczepionki na krztusiec jest napisane , ze nie wolno szczepic w ciąży. Hmm...
I ciekawe , ze lekarze i inni powiazani ze sluzba zdrowia nie szczepią się tak chętnie.

zwróć uwagę ze istnieje szczepionka z krztuścem komórkowym i bezkomórkowym. Ta z bezkomorkowym wydaje mi się bezpieczna. Były nawet randomizowane badania nad szczepieniem dzieci do 7 doby życia tym bezkomórkowym krztuścem. I okazał się on bezpieczny, skuteczny i ilość NOPow byla znacznie mniejsza.

demo: adenozynko, twoje zachowanie jest słabe. ja po medycynie nie jestem a wiem o co chodzi elfice i dziwi mnie, że ty tego nie wiesz...
proponuje tez wrócić na zaległe zajęcia z etyki..
a artykuły, które tu pokazujesz to pewnie mają nam pokazać, że jesteś lekarzem bo masz do nich dostęp? phi. założenie konta lekarskiego jest bardzo proste...

Słabe bo jestem za opcją "szczepić" podczas gdy wątek przybrał formę "nie szczepić". Na pytanie przesiewowe elfiki "lekarz/nie lekarz" odpowiedziałam, ale Moderator przeniósł je (i slusznie) do postów nie na temat, wiec tam odsyłam zainteresowane. Artykuły mają pokazać słuszność szczepień, nowe badania, odkrycia w świecie nauki. Załóż konto lekarskie jak to takie banalne i proszę publikuj artykuły zablokowane, lub inne jak znajdziesz cos wartego uwagi. Im więcej doniesień,tym dyskusja będzie ciekawsza!

od ulotki chyba lepsza charakterystyka produktu leczniczego
bezkomorkowy
http://www.urpl.gov.pl/system/drugs/dki/charakterystyka/2012-04-18_3_infanrix_dtpa_smpc_gds_13_10_04_2012clean.pdf

Treść doklejona: 28.06.13 12:47
ta sama jest na stronie GSK tylko tam dodatkowo sa jeszcze w tym pliku pdf przybite pieczatki z data 2012r.

komorkowy
http://www.urpl.gov.pl/system/drugs/dki/charakterystyka/2012-03-07_DTP_ChPL_27.02.2012.pdf

ale artykuł nie jest polski stad uzywane szczepionki sa inne.

o proszę taka mają: http://www.cdc.gov/vaccines/adults/rec-vac/pregnant/whooping-cough/get-vaccinated.html

"..Pregnant women should get a whooping cough vaccine since vaccines are the best way to prevent this disease. There are 2 different whooping cough vaccines. Both vaccines combine protection against whooping cough, tetanus and diphtheria, but they are for different age groups:
Tdap: for everyone 11 years and older, including pregnant women
DTaP: for children 2 months through 6 years of age..."

Proponuje byś jeszcze raz przeczytała ten krótki artykuł. Jest pogladowy o najnowszych wynikach badań. Nie jest tam napisane kobiety wszystkich krajów szczepcie się! To nie sa wytyczne, tylko doniesienia.

Zastanawiam się czy ty czytasz odpowiedzi na swoje posty??? Napisałam na początku artykułu link angielski, w kolejnym przypominialam ze artykuł nie jest polski, i ze szczepionki w UK, USA sa inne a ty z uporem maniaka doszukujesz się jakiś cudów w polskich szczepinkach. Napisałam Ci link do strny CDC ze maja szczepienie Tdap. W PL jej nie ma i koniec kropka. A artykuł do doniesienie i nie musisz go zaraz przelewac na polski grunt

Nikt w Polsce nie zaszczpi Cię naszymi szczepinkami, bo skoro nie maja takiej rejestracji to podanie Ci jej będzie błędem w sztuce. Ale możesz wiedzieć ze na świecie tak się robi, bo maja dostępne inne szczepionki. Na stronach CDC możesz poczytać o szczepionkach rekomendowanych ciężarnym

Treść doklejona: 28.06.13 13:57
Mangaa to kup dostęp do tego artykułu bo mi na potrzeby forum trochę szkoda kasy, a dostępu chociaż by do medline'a w domu nie posiadam. A najlepiej napiszcie do autorów doniesienia, ze kompletnie nie zgadzacie się z wynikami ich metaanaliz.

hmm Tdap jest Adacel, ale skoro nie ma rejesztracji to i tak nikt w PL nim nie zaszczepi. A nie moja wina ze w UK i USa tak to sobie wymyslili i jeszcze napisali ze to sluzy dziecku..

mangaa: Myślałam, że masz dostęp do całego artykułu, bo wcześniej pisałaś o artykule (a nie streszczeniu).

no niestety nie mam, bo po polsce dostep internetowy do artykulow anglojezycznych jest niestety drogi. a wybacz nie jestem czlonkiem polskiego towarzystwa pediatrycznego, wiec pozostaje mi czekanie pol roku az go odblokuja. Niestety na swiecie mysla na zabezpieczaniem swoich prac naukowych, do naszych polskich doniesien jesli sa poblokowane wystraczy tylko PWZ i data urodzenia:)

Ciekawostka - dotyczy epidemii czarnej ospy z 1963 we Wroclawiu i owczesnych procedur. Zaczyna sie na 00:50

Jeśli dziecko miałoby być operowane od razu po szczepieniu,to szczepienie i tak nic nie da. Żeby wytworzyly się przeciwciała potrzeba bodajże 6 tygodni.

Pamiętajmy,że jeśli w szpitalu nie przestrzega się dostatecznie higieny, to można złapać różne rzeczy, nie koniecznie WZW B, a choćby C- na które szczepienia nie ma...Z drugiej strony, nie każdy kontakt ze szpitalem to od razu zarażenie (a niektórzy tak to przedstawiają, "reklamując" szczepienie.
U mnie w rodzinie bardzo poważny NOP, po szczepieniu w 6tż. Dziecko trafiło do szpitala m.in. z małopłytkowością, w zasadzie "bezpłytkowością"- gdyby nie szybka reakcja naszego znajomego lekarza, mogłoby nie zakończyć się pozytywnie, wystarczy, ze z zadrapania w jamie ustnej krew płynęła dobę....Zbadany ma szpik, na szczęście żadnych onko/hematologicznych chorób nie ma. Sprawdzają jeszcze pod kątem chorób z autoagresji, ale nawet jeśli, to najprawdopodobniej szczepienie spowodowało taką reakcję organizmu.
My byliśmy z małą u lekarza z powodu kaszlu- trafiliśmy z przypadku. Kaszel został olany, ale pani dr zrobiła nam wykład o szczepieniach...nawet bym się chyba do niej przekonała, bo miała fajne podejście do dziecka, niestety najpierw wyniosłym tonem stwierdziła, że "państwo oczywiście będziecie szczepić skojarzonymi szczepionkami, a nie tymi sanepidowskimi (...bo ogólnie lepsze, nowsze itd.)", a jak jej powiedziałam o tym przypadku w rodzinie, to nagle "sanepidowskie" stały się bezpieczniejsze