Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    mag_dre
    tutaj juz mozna z zaleceniem lekarza od 6msc,ja sama juz dwa kleszcze przytargalam.Ostatnio na niemieckich stronkach znalazlam ze na KZM najlepiej szczepic po 6rz.Maz powiedzial ze napewno trzeciej dawki juz nie dostanie i przez najblizszy czas nie ma mowy o tej szczepionce.Najgorsze jest to ze ten ciezki oddech i takie charczenie znow powraca i ciekawa jestem co powie na to pediatra.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    elfika: no fakt, ale jak sprawdzisz? tylko robiac badania.

    Dziewczyny, czy któraś robiła już p.ciała? Jak to wygląda? My (stety-niestety) zaszczepiliśmy się 5w1 plus Engerix... Szczepienie było w 9 tż, kolejne chcę odwlec na maxa (mam przyjazną doktorkę)
    i tu pytanie pierwsze- jak radzicie? w którym tygodniu podać kolejne dawki?
    pytanie drugie- kiedy zrobić p. ciała? I jak to wygląda? Że np. jak będą to jest silna podstawa by już wcale dalej nie szczepić?
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Gosia ja szczepiłam co 8-12 tyg, normalnie szczepią co 6 tyg.
    --
    •  
      CommentAuthorW_P_Gosia
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    No właśnie wiem, że co 6. My już to pierwsze odwlekliśmy. A szczepiłaś również skojarzoną? Mi pediatra sugerowała, że nawet jeśli będzie plucha we wrześniu to poczekać do mrozów... Tylko nie wiem czy mogę aż tyle...
    --
  1.  permalink
    czytam ten wątek i czytam...

    niby nie jestem przeciwko szczepieniom, ale chciałabym rzeczywiście dziecku podać je z głową?

    Pomyślałam że bezpiecznej (?), lepiej (?) małego zaszczepić może tymi standardowymi szczepieniami, nieodpłatnymi, niż tymi skojarzonymi...jakie macie zdanie na ten temat?

    że tak na chłopski rozum te skojarzone mają więcej świństwa w sobie (chodzi mi o konserwanty, alergeny etc) niż te pojedyncze....kurde już sama nie wiem...




    i do mam które nie szczepią mam pytanie..Czy jakoś specyficznie chronicie swoje dzieci, które nie są szczepione?
    -- [/url[/url]
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    moja córa tylko na piersi, więc w mleku ma przeciwciała i to jedyna "ochrona" jaką jej serwuję
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    anairda1986: skojarzone mają więcej świństwa w sobie

    Właśnie raczej jest na odwrót. Wszystkie szczepionki zawierają szkodliwe nośniki, ale skojarzone mają ich mniej (chyba, że mnie ktoś naprostuje). Tyle, że podając skojarzoną każesz dziecku walczyc naraz z kilkoma choróbskami. Coś za coś. Tak naprawdę i tak źle, i tak niedobrze :confused:
    Dziś wybieramy się na ostatnie szczepienie DTP, (wybrałysmy infanrix). Było odwlekane w nieskończoność, bo mała wiecznie z katarem chodziła. Mam mieszane uczucia, ale skoro już tyle dostała, to zaryzykuję na rzecz rzekomej odporności mojego bąka na powyższe choróbska. Oby ją miała.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Kurcze Regi to mnie wystraszyłaś. Chciałam zimą zaszczepić całą rodzinę na KZM (no poza noworodkiem), bo my dużo czasu w lasach spędzamy, a wszędzie wiszą ogłoszenia, że mnóstwo kleszczy...Sama nie wiem już co lepiej ryzykować nopa czy KZM:cry:
    anairda zgadzam się z nana musisz też pamiętać, że te na NFZ chodzi mi o krztusiec nie jest szczepionką acelularną, czyli sporo groźniejszą, bo żywą. Wywołuje zdecydowanie więcej nopów.
    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Mam jeszcze pytanie do dziewczyn zdecydowanych przeciwniczek szczepienia. Czytam tą książkę "Szczepienia - niebezpieczne, ukrywane fakty". Przyznam, że jestem w połowie, więc może jeszcze moje zdanie się zmieni, ale - jeśli czytałyście ją - dlaczego ostatecznie decydujecie się szczepić, tylko odwlec szczepienie?. Chodzi mi o to, że w tej książce przedstawione są takie fakty, które jasno dają do zrozumienia, że szczepienia to samo zło, że nie dają żadnej odporności, wręcz osłabiają system immunologiczny, że powodują śmierć bądź ciężkie urazy itd itp. Wynika z tego, jakby cały świat medyczny się mylił, albo był zaplątany w jakiś spisek przeciwko ludzkości. Raz, że zastanawiam się właśnie nad wiarygodnością publikacji, bo aż nie chce mi się wierzyć w tak ogromny błąd medycyny. Myślicie, że lekarze nie znają tych faktów? Czy celowo narażają nasze i swoje dzieci?
    Druga sprawa to to, że fakty przytoczone w książce są sprzed 50, a nawet 100 lat! To jednak szmat czasu. Świat się zmienił, wydarzenia mogły zostać wytłumaczone w zupełnie inny sposób, są inne badania, inny skład szczepionek.
    Sama nie wiem co na ten temat sądzić...na razie odwlekam mmr i nikt się nie czepia, ale cały czas byłam przekonana, że medycyna ma rację i że jednak szczepionki uodparniają choć w minimalnym stopniu na choroby, a tu takie coś? :shocked:
    Dobra, ciut przydługi wywód, a miałam tylko zapytać dlaczego zagorzałe przeciwniczki szczepień ostatecznie decydują się szczepić?
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    Hanny jak poczytalam na tj stronce ,jezyk mozna zmienic na angielski o nopach po szczepieniu KZM u doroslych to powiedzialam zdecydowanie nie.Ta szczepionka ktora szczepilismy nie zawiera rteci ale wedlug danych jesli jakis skladnik uczulil dziecko badz osob dorosla nie powinna byc ona wiecej na ta szczepionke szczepiona.
    http://www.impfschaden.info/home.html
    Tutaj sa szczepionki dostepn w Szwajcarii bez rteci ,tylko w jezyku niemieckim
    http://www.impfo.ch/htm-dokumente/impfstverfuegb.htm

    Szczepionka 6w1 Infarix Hexa nie zawiera rteci.jednak wczoraj po dluzszym przegladaniu wielu ciekawych artykulow o odtruwaniu homeopatycznym doszlam do wniosku ze latwiej jest odtruwac dziecko jesli dostaje nie skojarzone szczepionki.Szkoda tylko ze nie wszedzie sa dostepne pojedyncze:confused:
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    Poczytam dzięki :) Tylko ciągle chyba bardziej panicznie boję się kleszczy i ewentualnego zakażenia. Też uważam, że jeśli po jednej dawce występuje jakiś objaw niepożądany to już dalej zdecydowanie bym nie szczepiła.
    Tak, np. teraz chciałabym zaszczepić na odrę (świnki i różyczki aż tak się nie boję), ale nie ma czym:sad:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Hanny, ale kto tu jest zagorzałym przeciwnikiem szczepien? Chyba nie myślisz o mnie ?
    Jeśli tak, to musze sprostować. Nie jestem przeciwniczka szczepien! Jestem Mama,ktorej dziecko doswiadczylo NOP.

    Jak czytałam te ksiazke,to myslalam dokładnie to samo,ze na pewno to nie może być prawda co w tej książce jest napisane. Po prostu w glowie się mi to nie miescilo,wiec mój mozg w pewien spoob to wyparl. I szczepilam pierwsza corke normalnie. Gdy urodziłam druga corke, zamierzałam tez normalnie szczepic(no oprócz euvaxu oczywiście. Zamienilismy na engerix),ale pojawienie się nop,zmienil moje podejście do szczepien.
    Ja bardzo chciałabym szczepic,ale ja się już boje.
    Mój Tata urodzony w 1939 roku, szczepiony minimalnie(na pewno na ospe prawdziwa był,bo ma slad), zdrowy jak kon. Jeśli choruje,to konczy się to na kilkudniowym katarze raz w roku! Teraz ma 74lata i nadal jego odporność jest 100-krotnie lepsza niżeli moja i moich dzieci.
    Jedno co mi powiedział,ze wlasnie oni nie byli szczepieni na taka skale jak teraz,ale wszyscy obowiązkowo codziennie w szkole dostawali lyche tranu ( w tej drugiej książce jest opisany wpływ wlasnie wit.A). Nie szczepi się na żadne drypy,tezce itp. (co prawda został zaszczepiony 2 lata temu na tezec,gdyz został napadnięty i skatowany koszem na smieci, miał peknieta czaszke i rana była mocno zabrudzona. Dodatkowo był początkowo nieprzytomy i splatany ,wiec nie bardzo wiedział,ze cos dostaje,bo tak pewno by się nie zgodzil). Ja potem na wypisie przypadkowo widziałam.
    Moja mama tak samo,urodzona w 1941roku, Jej odporność tez była silna.do czasu podanie Jej pierwszej szczepionki na grype ok.10 lat temu. Pierwsze 3-4 dawki szczepionki(raz w roku), w kilka dni po szczepieniu bardzo ciężko odchorowywala wlasnie cos ala grypa. W ciągu każdego roku( a szczepi się na grype,to tak lekarz Jej powiedział,a wierzy lekarzowi bardzo) jest chora po kilka razy.
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    Ja książkę dopiero dostałam i jej jeszcze nie czytałam, więc nie jest dla mnie wyznacznikiem. Bardziej mnie przekonują przykłady z życia, w tym z mojej rodziny.

    Anairda, ja uważam, że pojedyncze szczepionki są bezpieczniejsze, nam się akurat należy szczepionka acelularna, bo mała urodzona przed 37tc(36i4)/poniżej 2500 (2480) :cool: Jeśli będziemy szczepić, to ją dostaniemy, ale (chyba) można ją dostać odpłatnie dla dzieci urodzonych o czasie (poprawcie, jeśli się mylę). Co do ochrony- moja córka nie była nawet karmiona piersią (no- dostawała trochę mojego pokarmu przez miesiąc). Ma "normalny kontakt" z resztą społeczeństwa, w tym z dziećmi, choćby mojego brata- nie chorowała poważnie na nic, nie dostawała antybiotyku nigdy, nie raz ja byłam chora a ona nic- w tym np. angina, kiedy ją całowałam i nosiłam, nie wiedząc, że to to :tongue: U mojego brata syn (8) jest szczepiony wg kalendarza, córka (3) nie szczepiona poza szpitalem (tak jak moja), miała ospę w wieku 4m-cy (zaraziła się od starszego), przeszła bardzo lekko, innych chorób nie było, generalnie różnic między jednym a drugim nie widać. Bratanek nie miał nop-ów, mniejsza po szpitalnym szczepieniu krzyk mózgowy, po tym bratowa zainteresowała się tematem. Swoją drogą, jeszcze rok temu myślałam, że jest pod tym względem zdrowo rąbnięta i wymyśla :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    Patrzyłam na co byłam szczepiona w mojej starej książeczce - gruźlica, DTP, polio i odra - to wszystko. Z zakaźnych miałam tylko różyczkę i ospę.
    •  
      CommentAuthorFafkulinda
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    Pytanie mam: czy któraś z Was szczepiła Ribomunylem? Pediatra podsunęła pomysł - córka cały sezon przedszkolny chorowała.
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    Od STOP NOP:
    "Naczelny Sąd Administracyjny orzekł dzisiaj (01.08.2013 r.), że sanepidy nie mają kompetencji do nakładania grzywien w celu przymuszenia do szczepień (niewłaściwość organu egzekucyjnego), może to zrobić jedynie wojewoda, jednak jak dotąd nie było takiego przypadku. Oznacza to, ze rodzice, na których nałożono grzywny w celu przymuszenia do szczepienia, mogą złożyć w sanepidach wnioski o umorzenie postanowień oraz zwrot grzywien (najczęściej w wysokości 100-1000 zł) jeśli zostały już od nich już pobrane.
    08.07.2013 r. Sąd Okręgowy w Koninie w sprawie dot. odwołania małżeństwa Małyszów od decyzji Sądu Rodzinnego, orzekł, że nie ma on kompetencji żeby nakazywać rodzicom szczepienie dzieci."
    :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    O super.
    Dziewczyny, jeśli mogę prosić usuńcie mój login,ze to ja przeslalam e-booki. Dzieki!
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 1st 2013
     permalink
    NIe, nie montenia. Jeśli chodzi mi o karmienie piersią to owszem zazwyczaj mam Ciebie na myśli, ale tu znam mniej więcej Waszą historię i już nie raz pisałam, że w takim przypadku zachowała bym się identycznie. Chodzi mi bardziej o mamy, które wypowiadają się negatywnie na temat szczepień, a mimo to szczepią. I nie mówię tego absolutnie z żadnym przekąsem. Po prostu się zastanawiam. Albo nawet Ty montenia piszesz, że chciała byś szczepić. Dlaczego po lekturze ww książki nadal chcesz szczepić?
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    HAnny ja uwazam, ze im starsze dziecko tym lepiej to znosi (i psychicznie i fizycznie) - nawet jesli lekarze twierdza inaczej! ....ale im juz nie ufam!

    Montenia jest cos w tym co piszesz!
    Diego zdrowy jak ryba - wogole nie choruje!!!
    .....pomimo tego, ze wciaz przebywa z dziecmi "zakatarzonymi, zagoraczkowanymi lub zakaszlanymi" :D :D :D :)


    Ja mam takie pytanie.
    Diego dzis zostal drugi raz zaszczepiony. Ostatnim razem byl szczepiony w sierpniu - prawe rok temu.
    Pediatra (bardzo niesympatyczny facet) powiedzial mi, ze moga kontynuowac to co zaczelismy czyli zaszczepic druga dawka poniewaz nie minal rok.
    Gdybysmy przyszli np we wrzesniu musieli bysmy zaczynac od nowa szczepienia !!!???
    What????

    Czy ja gdzies nie doczytalam albo opinelam czy wiekszej bzdury na uszy nie slyszalam?????
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 1st 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: Pediatra (bardzo niesympatyczny facet) powiedzial mi, ze moga kontynuowac to co zaczelismy czyli zaszczepic druga dawka poniewaz nie minal rok.
    Gdybysmy przyszli np we wrzesniu musieli bysmy zaczynac od nowa szczepienia !!!???


    Nam tez tak powiedziano, dlatego dziś Emilia była szczepiona. Wisi nad nami hib, ostatnia dawka przypominająca. Nie wiem, co zrobić. Nie mam przekonania, aby szczepić, a z drugiej strony jak pomyślę, że juz i tak tyle dostała i przez brak jednej dawki wszystko miałoby przepaść mam wątpliwości...

    Hanny, a Ty nie jesteś taką mamą? Masz wątpliwości, wiele w Tobie sceptycyzmu a szczepisz :wink:
    Szczepienia to na pewno niezły biznes. Jak słusznie zauważyła montenia i nie tylko kiedyś było ich dużo mniej i faktycznie dało się ich zasadność wytłumaczyć. Teraz jest tendencja zwyżkowa w kalendarzu szczepień (widzę już chociażby po moich dzieciach, Emilia ma hib w obowiązkowych, Paweł w zalecanych, wcześniej o dwa, trzy lata przed narodzinami mojego syna podobna sytuacja była z mmr-em, teraz wszystko obowiązkowe, niedługo pewnie i ospa dołączy) i do tego przymus. Wątpliwości się pojawiają, bo gra się na emocjach rodziców zachęcając do szczepień zalecanych (wystarczy argumentacja przemawiająca za skojarzonymi - 1 ukłucie, reklamy szczepionki przeciw rota lub pneumo), a śledząc historie dzieci ze strony np. Parasol dla życia widać, że nie chronią i nie są sposobem na spokój rodzica, ani żadnym cudownym środkiem na zabezpieczenie dziecka przed najniebezpieczniejszymi chorobami. Nie mówię, że są złem, ale trzeba racjonalnie pomyśleć i przekalkulować, czy są potrzebne indywidualnie danemu dziecku. Tymczasem wielu rodziców absolutnie wyłącza myślenie i nie rozważa tego, co wiąże się z większym ryzykiem dla dziecka zaszczepienie czy darowanie sobie. Gdybyśmy chcieli zaszczepić wszystkim co dostępne, w dobrej wierze, pytam jaką wartość ma naturalna odporność organizmu człowieka? Szczepiąc od urodzenia nie dajemy szansy na jej wykształcenie się...nie liczy się, jest na tyle zawodna, że nie można jej wcale ufać... Myślę, że gdzieś zagubiła się równowaga w tym wszystkim. I zbyt wiele znaków zapytania w tym temacie, zbyt mało rozmów pediatrów z rodzicami, rzetelnej wiedzy... Przynajmniej w moim ośrodku zdrowia tego nie czuję.
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeAug 2nd 2013
     permalink
    Nana to to jednak prawda??
    Myslalam, ze kolejny "przekonywacz" do szczepien!
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 2nd 2013
     permalink
    nessie: Nana to to jednak prawda??
    Myslalam, ze kolejny "przekonywacz" do szczepien!
    --


    Też miałam/mam tego typu odczucie. Układ odpornościowy ma sobie "przypomnieć" wytworzone na bazie szczepienia przeciwciała i na dłużej zapamiętać... Słabo to do mnie trafia. To ma je w końcu czy nie? U nas teraz dawką przypominającą było np. ipv i kiedy Milka będzie miała 5 lat też będzie przypomnienie, więc co...działa, nie działa... Tej choroby i tak nie ma, więc można znów zaryzykować różne domysły. Może ktoś zna konkretne wytłumaczenie.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeAug 2nd 2013 zmieniony
     permalink
    nessie: im starsze dziecko tym lepiej to znosi (i psychicznie i fizycznie)


    Zgadza się, tylko na podstawie tej książki można śmiało wysunąć tezę, że szczepienie nic, kompletnie nic nie daje. Więc daje czy nie daje? A wręcz jest złem samym w sobie, wywołuje choroby, epidemie, upośledza układ odpornościowy, może spowodować paraliż a nawet śmierć. Nie wiem nessie
    czy Ty tą samą książkę czytałaś, ale wg ww pozycji szczepienie nie ma najmniejszego sensu, więc skoro nie ma to po co szczepić w ogóle? Nawet później? Serio nie piszę tego z przekory. Głośno się zastanawiam co kieruje nami, rodzicami, że jednak szczepimy? Wierzymy, że uodparniają, czy uodparniają rzeczywiście? A ta książka to stek bzdur?

    No i chodzi też o to, że im młodsze dziecko, tym gorzej znosi jednak ewentualną chorobę. Np. na pneumokoki szczepiłam od razu (tj w 7 tż) i 3 dawkami, bo wiem, że pneumokoki są właśnie najbardziej niebezpieczne dla takich maluszków. Teraz Kuba powinien dostać za pół roku dawkę przypominającą (4tą) ale już sobie daruję, bo przynajmniej teoretycznie w najgorszym okresie (niemowlęctwa) był zabezpieczony, a teraz nawet gdyby (tfu! tfu!) to dwulatek już sobie prawdopodobnie poradzi z chorobą.

    nana81: Masz wątpliwości, wiele w Tobie sceptycyzmu a szczepisz


    Nana cały czas wierzyłam (wierzę jeszcze trochę), że mimo wielu minusów szczepienia mimo wszystko uodparniają na daną chorobę. Boje się ich to fakt, ale wierzę, że bilans jest dodatni (może wystąpić np gorączka po szczepieniu, czy obrzęk - choć u Kuby jak dotąd nic się nie działo, ale dziecko ma przeciwciała i dzięki temu jest jednak mniejsze ryzyko zachorowania na daną chorobą ). Dlatego właśnie szczepię/szczepiłam...nie wiem co dalej....Ale widzę, że są tu dziewczyny, które podobnie jak w książce w ogóle nie wierzą w zasadność szczepień, a odraczają i potem jednak szczepią - to mnie interesuje - dlaczego?
    --
    •  
      CommentAuthormonano
    • CommentTimeAug 2nd 2013
     permalink
    Ej, idea szczepienia nie jest zła... właśnie, IDEA. Szczepionki to syf...
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeAug 3rd 2013
     permalink
    Jeśli chodzi o dawki przypominające poszczególnych szczepionek to przejrzyjcie sobie kalendarze z różnych krajów - nie wszędzie jest tyle samo dawek. To daje do myślenia w temacie tego, ile dawek jest potrzebnych, żeby uzyskać odporność :/
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeAug 3rd 2013
     permalink
    zabkaa25: Jeśli chodzi o dawki przypominające poszczególnych szczepionek to przejrzyjcie sobie kalendarze z różnych krajów

    Właśnie o tym myślałam...
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeAug 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Wklejam info z fb:
    W związku z wycofaniem w/w dwóch serii szczepionek, ze Stowarzyszeniem skontaktowało się ponad 100 osób (i liczba ta ciągle rośnie), których dzieci były szczepione tymi seriami Euvax B i Tripacel od roku 2012 r. Znaczna część z nich zaobserwowała u swoich dzieci poważne problemy zdrowotne /często zapalenia oskrzeli, problemy skórne, problemy jelitowe a także objawy ze strony układu nerwowego - drżenie kończyn, obniżenie napięcia mięśniowego oraz bezdechy, tachykardię oraz jeden przypadek śmierci/.

    Stowarzyszenie STOP NOP, bardzo niepokoi liczba tych przypadków, na stosunkowo niewielką grupę osób. W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich zaszczepionych w Polsce dzieci, Stowarzyszenie STOP NOP prosi Państwa o poinformowanie rodziców o zaistniałej sytuacji oraz zwraca się z apelem o obserwowanie stanu zdrowia swoich dzieci.

    Jeśli rodzice zaobserwowali pogorszenie się stanu zdrowia u swojego dziecka*, bezpośrednio po podaniu szczepionki lub w późniejszym okresie prosimy o poinformowanie lekarza o fakcie możliwego związku z podaniem szczepionki z wycofanej serii oraz kontakt ze Stowarzyszeniem.

    Jeśli u dziecka wystąpiły problemy zdrowotne:
    1. Niezwłocznie poproś o kopię dokumentacji medycznej z placówek medycznych gdzie było leczone dziecko (masz do tego prawo zgodnie z Ustawą o prawach pacjenta, uwaga - musisz pokryć koszty ksero). Wzór wniosku znajdziesz tutaj: https://www.facebook.com/...j/6267720373502
    2. Napisz pismo do lekarza: https://www.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/pismo-do-lekarza-w-sprawie-wycofanej-serii-szczepionki-i-braku-zg%C5%82oszenia-nop/651647588196006
    3. Powiadom urzędy (najlepiej listem poleconym):
    Główny Inspektorat Sanitarny, ul.Targowa 65, 03 -729 Warszawa
    Państwowy Zakład Higieny, ul. Chocimska 24,00-791 Warszawa
    Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, ul. Ząbkowska 41, 03-736 Warszawa
    Ministerstwo Zdrowia, ul. Miodowa 15, 00-952 Warszawa
    Główny Inspektorat Farmaceutyczny, 00-082 Warszawa, ul.Senatorska 12
    4. Rozważ poważnie możliwość złożenia doniesienia do prokuratora gdy lekarz nie wywiązał się z ustawowego obowiązku zgłoszenia niepożądanego odczynu poszczepiennego i późniejszych powikłań do odpowiednich służb, oraz dołączenie się do pozwu zbiorowego rodziców poszkodowanych dzieci (juso@stopnop.pl).

    Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP
    /NOP - Niepożądane Odczyny Poszczepienne/
    os. Jagiellońskie 69/1
    61-217 Poznań
    www.stopnop.pl

    Prosimy o zgłoszenie problemów zdrowotnych po wycofanych seriach szczepionek na email biuro@stopnop.pl

    Niestety, rodzice zaszczepionych wycofanymi szczepionkami dzieci, nie wiedzą nic o całej sprawie oraz o możliwych groźnych powikłaniach zdrowotnych, które mogą wystąpić po podaniu w/w szczepionek. Dlatego w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich zaszczepionych dzieci zwracamy się do Państwa o poinformowanie rodziców.
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 5th 2013
     permalink
    ja pierdykam...
    .
    a tak z inej beczki.
    w czwatek na tvn style o 22.30 bedzie dkokument o przekretach firm farmaceutycznych.
    mysle, ze warto obejrzec...
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja szczepiłam małego szczepionkami według kalendarza szczepień aż do teraz...... Kolejnego szczepienia na pewno nie dostanie. Filipek był mocno opóźniony ruchowo i jak zebraliśmy wszystkie fakty do kupy i porozmawialiśmy z naszą fizjoterapeutką, to wszystko zaczęło się dziać od momentu zaszczepienia go. Nasza pediatra i neurolog, do którego chodzimy na kontrole w AT twierdzą oczywiście, że szczepienia nie mają z tym nic wspólnego, ale rehabilitantka powiedziała nam, że miała już wiele takich dzieci, że rozwijały się prawidłowo i nagle po szczepieniu była blokada. Filipek wzorzec ruchowo\y ma prawidłowy i po intensywnej rehabilitacji wszystko wyrównał, jednak MMR nie dostanie, bo strasznie się boję. Kolejne dawki szczepienia na rotawirusy i pneumokoki też planuje pominąć.
    W ogóle to strasznie żałuje, że nie zagłębiłam się w temacie i szczepiłam małego według kalendarza. Teraz będę już bardziej ostrożna.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeAug 5th 2013
     permalink
    Judytko jak to kolejnej dawki MMR?? to Filipek był już tą szczepionką szczepiony?
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeAug 5th 2013 zmieniony
     permalink
    Już się poprawiam, myślę o czym innym i inaczej pisze :) miałam na myśli, że tego kolejnego szczepienia w 13 mcy nie dostanie, a nie że kolejnej dawki, już poprawiam :)
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeAug 5th 2013
     permalink
    Judytko a po ktorym szczepieniu nastapiła ta blokada? Na jakim etapie? ( Pytam z ciekawości tylko).
    --
    • CommentAuthorMatronix
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    ludziska ...po co trujecie dziaciaki swinstwem pt pneumokoki , meingo rotawirusy i inne komerycyjne wynalazki sluzace tylko i wylacznie robieniu kasy...poczytajcie sobie chocby to ...

    http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/

    http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_ciemna_strona_szczepionek.html

    http://portal.bioslone.pl/zanim_pozwolisz_zaszczepic_dziecko

    http://wolnemedia.net/edukacja/jak-oglupiac-ludzi-na-przykladzie-lokalnej-prasy/

    Treść doklejona: 06.08.13 11:38
    polecam zwlaszca informacje w ostatnim linku....napisane zwiezle syntetycznie i z opisem jak sie robi ,,drogie ,, szczepionki.

    Hanna napisala Cyt Wynika z tego, jakby cały świat medyczny się mylił, albo był zaplątany w jakiś spisek przeciwko ludzkości. Raz, że zastanawiam się właśnie nad wiarygodnością publikacji, bo aż nie chce mi się wierzyć w tak ogromny błąd medycyny. Myślicie, że lekarze nie znają tych faktów? Czy celowo narażają nasze i swoje dzieci?
    Druga sprawa to to, że fakty przytoczone w książce są sprzed 50, a nawet 100 lat! To jednak szmat czasu. Świat się zmienił, wydarzenia mogły zostać wytłumaczone w zupełnie inny sposób, są inne badania, inny skład szczepionek.


    Hanna ..swiat pokazal jak i ludzie ze nie ma takiego swinstwa i takiej zbrodni ktora nie bylaby zrobiona dla pieniedzy i wladzy....obozy koncentracyjne , Korea Płn...Kossowo....i dalej wstecz
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    Dziewczyny jesli mala szczepilam na pneumokoki juz dwiema dawkami to czy jest sens dalej ja szczepic? No i ciagle mam metlik co dalej mam robic bo nigdzie nie znalazlam czy jak juz sie szczepilo jakas szczepionka kilka dawek to czy mozna pozniej zmieniac i chyba bedziemy zmuszeni szczepic tym kombajnem.
    Kurcze nie mam pojecia co na to powie pediatra.
    Odre i rozyczke zaszczepie oddzielnie i mam czas do 12 roku zycia.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    dziewczyny potrzebuje pomocy z odczynem poszczepiennym ale u doroslego nie u dziecka
    jak co kilka tyg mialam dzisiaj odczulanie na alergie, miewalam juz rozne odczyny poszczepienne ale dzisiaj przechodzi wszelkie granice - mam stan bardziej niz podgoraczkowy (rano sie obudzilam i mialam 37.9, potem przed szczepieniem spadlo i lekarka zdecydowala ze dajemy cala dawke szczepionko no a teraz dobila do 38), reka wyjatkowo boli, jest goraca mniej wiecej w obszarze wielkosci dloni a na przedramieniu bordowy placek grubosci ok 0,5cm i srednicy 5cm
    wszystkie znane i stosowane dotychczas metody zawiodly (czyli np okład z sody, dodatkowa claritina), macie jakis pomysl co jeszcze moge zrobic?
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    Mrs Hyde - jeśli to głupia porada, to przepraszam - a zwykły lek przeciwgorączkowy/przeciwzapalny na zbicie temperatury? W sumie nie powinna Cię szczepić przy stanie podgorączkowym :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    wcale nie glupia rada, lyknelam chociaz tak rzadko miewam goraczke ze nie wiedzialam czy juz powinnam (bo dzieciom daje dopiero jak pod 39 podchodzi); korzystajac z rady jednej z moich tutejszych przyjaciolek przykladam jeszcze oklad z octu; najgorzej ze mi lapa zdretwiala. w razie czego jutro bede do mojej lekarki dzwonila na prywatna komorke zapytac co dalej.

    a co do szczepienia ze stanem podgoraczkowym to pewnie by i nie szczepila gdyby nie to ze od jutra zaczyna urlop i mialabym za dluga przerwe w szczepieniach a przez to musialabym serie zaczynac od poczatku (co tydzinen przez kilka tyg i z dawki 0.05), rano temp sama spadla wiec myslalam ze to na zasadzie ze goraco bylo
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    Współczuję. Życzę, żeby szybko przeszło i Cię uodporniło. A myślałam, że nopy to tylko dzieciom się zdarzają...:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 6th 2013
     permalink
    Moj poprzedni alergolog twierdzil ze ja jestem jak dziecko, przy kazdej probie zwiekszenia dawki (powinnam dostawac 0,5 a tymczesem u mnie 0.4 wywoluje odczyn) byly jakies jazdy, na poczatku to i goraczka do 40 stopni sie zdarzala
    widac jakas felerna jestem (albo nigdy nie dorosne hehehe)
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 7th 2013
     permalink
    Kazdy człowiek może mieć nop,nie tylko dziecko.
    MrsHyde,widocznie Twój organizm nie toleruje tej szczepionki. Żeby kiedyś nie nnastapila reakcja anafilaksji,jesli teraz reaguje nadwrazliwosci Twój organizm.To sa odczulające na co?
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 7th 2013
     permalink
    monteniaa ale takie odczyny wystepuja i to nie jest wina szczepionki.Zawsze po odczulaniu pacjent powinien przez 30 minut zostac pod okiem lekarza bo moga wystapic gorsze i niebezpieczne dla pacjenta odczyny.
    Na poczatku tez pomyslalam ze cos przeciwbolowego moze pomoc.
    MrsHyde a jak sie czujesz dzisiaj ?
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeAug 7th 2013 zmieniony
     permalink
    zdisiaj goraczki nie mam ale nieprzyjemne odretwienie i opuchlizna sie utrzymuje

    montenia: To sa odczulające na co?

    na trawy; ta sama szczepionka juz od sierpnia 2009; kiedys mialam odczulanie innymi i tez pojawialy sie nopy (pamietam ze po jednej szczepionce trzeba bylo az 2godz siedziec a ze bylam niepelnoletnia to miusialam byc z dzieciarnia w swietlicy)
    ogolnie z tego co mowili i moi poprzedni alergolodzy i szczepiaca pielegniarka po tych szczepionkach odczulajacych u osob z silna alergia to dosc czesto odczyny sa bo oni czysty alergen wszczepiaja. Moja corka jest drugi rok odczulana tez taka sama szczepionka i u niej nie ma zupelnie zadnych reakcji, nawet miejsce po wkluciu zaczerwienione nie jest

    Quelle: Zawsze po odczulaniu pacjent powinien przez 30 minut zostac pod okiem lekarza bo moga wystapic gorsze i niebezpieczne dla pacjenta odczyny.

    i zostaje, jak ten kolek siedze a przy zmianie na nowa fiolke to musze 45min czekac mimo ze z reguly dawka mniejsza niz z poprzedniego pudelka ostatnia; przed szczepieniem mierza cisnienie i pef (dmucha sie w takie cus) i po odsiedzeniu tego czasu znowu trzeba dmuchnac zeby sprawdzic czy oddech nie jest slabszy/plytszy
    • CommentAuthorMatronix
    • CommentTimeAug 7th 2013
     permalink
    uwazajcie ne te pneumokoki.....
    http://hipokrates2012.wordpress.com/tag/szczepienie-na-pneumokoki-skutki-uboczne/
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 7th 2013
     permalink
    Hydre dobrze ze garaczki nie ma i oby opuchlizna zeszla.Wspolczuje Ci alergii i odczulania,dobrze ze przynajmniej corka dobrze znosi szczepienia.
    Ponawiam pytanie o Pneumokoki .Czy jak szczepilam mala dwiema dawkami to czy w styczniu jest sens ja szczepic trzecia czy poprostu olac.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorjenny1983
    • CommentTimeAug 7th 2013
     permalink
    Dziewczyny, zaszczepiłam Wiki mmr-ką ponad tydzień temu - w wieku 21 m-cy. Odwlekałam bo bałam się nop. Niby nic się nie działo, ale zrobiłam jej po tygodniu od szczepienia kontrolnie morfologię. Okazało się, że płytki krwi poleciały drastycznie w dół, z poziomu 320 do 205 !!! Norma jest od 210,czyli poniżej normy. Pediatra zbagatelizowała sprawę, jak zapytałam czy to może po mmr, to zaprzeczyła. Co z tym robić dalej?
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Dziewczyny, nie wiecie czy szczepią jeszcze priorixem?
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 8th 2013 zmieniony
     permalink
    Czy skutki uboczne poszczepienne moga wystapic wiecej niz rok po szczepieniu?
    Pytam bo w w kwietniu 2008 bylam szczepiona w szpitalu na tezec-blonnic a we wrzesniu 2009 moj ulkad immunologiczny zaczal szalec.Wysypki na skorze niewiadomego pochodzenia ,podwyzszone przeciwciala,ogolne oslabienie organizmu,czesto wystepujace bialko w moczu i wysokie proby watrobowe .Wszystko tak szalalo ze raz bylo dobrze a raz bylo fatalnie.Lekarze do dzis nie wiedza co to moglo byc.Juz w ciazy wszystko wracalo do normy a po porodzie jest poprostu idealnie.Zaczelam sie zastanawiac czy to moglo byc po szczepieniu ,ale czy jest mozliwe taka dluga przerwa.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorIwona1977
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    mag_dre: Dziewczyny, nie wiecie czy szczepią jeszcze priorixem?


    Pytałam dziś w swojej przychodni: u nas szczepią MMR-em ale można zakupić sobie Priorix i też zaszczepią. Koszt około 80 zł. Rozważam tę opcję u młodszego dziecka - termin szczepienia mamy na wrzesień - synek będzie miał prawie 2 lata. Starsza córka zaszczepiona była Priorixem (2009 rok - wtedy ten był refundowany).
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Quelle,nikt nie bada długofalowo ludzi po szczepieniu,wiec mysle,ze objawy poszczepienne mogą pojawić się długo po szczepieniu.
    Jenny,masz jakies wyniki badan sprzed szczepienia? Czy mala była chora miedzy tymi 2 badaniami?
    Ja miałam obniżone parametry przy silnej infekcji wirusowej,wiec być może mmr mogl spowodować spadek plytek krwi. A wybierz się do hematologa,niech oceni te wyniki.
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    montenia: Quelle,nikt nie bada długofalowo ludzi po szczepieniu,wiec mysle,ze objawy poszczepienne mogą pojawić się długo po szczepieniu.

    kurcze czyli u mnie mozliwe ze wystapily skutki uboczne poszczepienne.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 8th 2013
     permalink
    Quelle:
    kurcze czyli u mnie mozliwe ze wystapily skutki uboczne poszczepienne.

    albo nie.
    rownie dobrze mogl to byc jakis wirus.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.