Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Co za różnica?
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 17th 2011 zmieniony
     permalink
    KARKO, ja mam nadzieję, że to SILNE PRAGNIENIE nie będzie, póki co , takie silne :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Ama a do czego to był komentarz? Jeśli to pytania Skorpionki to chyba od Ciebie możemy wymagać bardziej rozbudowanej odp. zawsze to Ty się czepiasz/chwytasz za słówka innych.
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    ja urodziłam pierwsze dziecko mając 27 lat, kilka lat po ślubie. Wcześniej nie czułam potrzeby mania potomka, choć nie było ku temu przeszkód. Teraz drugi dzidziuś urodzi się kilka tygodni przed moją trzydziechą :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Katy, wygląda na to, że mamy dzieci w tym samym wieku i w tym samym wieku urodziłyśmy. Ale ja w tym roku kończę 29 a nie 30:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    może dlatego, że jestem z końcówki roku, z października?
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Hmmm ja jestem z czerwca...
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Amazonka: Co za różnica?

    do czego ta odpowiedź...
    fajnie jakbyś odpowiadała na pytania zadawane do Ciebie, jeśli oczekujesz odpowiedzi na Twoje pytania zadawane innym, to tak z grzczności
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    heloo , musiałam się cofnąć wstecz zeby odnaleźć kogoś zbliżonego wiekiem ale na szczęście są też dziewczyny dużo po 30-tce uff . Pozdrawiam te starsze i te młodsze . Ja mam 37 , duże dziecko i staram sie o malutkie
    : )
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Są, są :bigsmile: Ja mam 32 i też mnie pociesza, że nie jestem jedyna, co się tak późno zdecydowała... Ale faktycznie - lepiej zaczekać na tego "ukochanego i jedynego" mężczyznę i z nim pracować usilnie nad bejbikiem ;)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 18th 2011
     permalink
    u mnie w pracy jest dziewczyna, która zdecydowała się na dziecko po czterdziestce. To jej pierwsze i już ma roczek :)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 18th 2011
     permalink
    nieważne kiedy, ważne z kim". Tak mi mama zawsze mówiła, kiedy jeszcze byłam dziewicą, a teraz tyczy się to ojca mojego "przyszłego" dziecka:)))
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 18th 2011
     permalink
    wiem , wiem . katty po czterdziestce pierwsze ? super . Mam nadzieję że do 40 stki będę miała drugie : ) Bo niedługo mnie córka przegoni :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    powodzenia więc ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorJosaris
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Bardzo cenię sobie i szanuję kobiety, które nie traktują dziecka jak maskotki, która ma umilić życie i mimo że czas i natura nagli, nie współdziałają z pierwszym lepszym, który się przytrafi. Z drugiej zaś strony trudno mi zrozumieć te kobietki, które w stabilnych, wieloletnich małżeńskich związkach odkładają poczęcie na nie wiadomo kiedy, a na każdą wzmiankę o dziecku czy rozpoczęciu starań reagują alergicznie.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Joasaris a ja rozumiem takie kobiety. Po prostu nie dla każdego priorytetem w życiu jest dziecko. Są kobiety stworzone do bycia mamą i takie, które najzwyczajniej w świecie nie chcą mieć dzieci. Dodam tylko, że mi się instynkt macieżyński obudził dość późno (mam 29 lat i nie mam dzieci) i sama widzę, że mogą być teraz problemy z zajściem (na razie muszę odkładać po pierwsze, bo mam chorą tarczycę, a po drugie bo mąż na długo wyjechał), ale świat mi się nie zawali jak dzidzi nie będzie...Mam swoje pasje, podróże, cudnowengo mężczyznę, zwierzęta, świetną pracę. Po prostu nie każda kobieta musi być matką:)
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Lepiej chyba, żeby kobieta była gotowa na dziecko. Żeby potem nie wyrzucać "bo przez dziecko to ja nie mogłam...". Fajnie, zeby dziecko miało mamę spełnioną, ze swoimi zainteresowaniami, która już trochę widziała, doświadczyła.
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Część kobiet chyba długo nie zdaje sobie sprawy, że chce być mamą, bo jest zajęta karierą i spełanianiem się, a potem dopiero zapala się światełko, które sygnalizuje pobudzony instynkt macierzyński. Często za późno...
    --
    •  
      CommentAuthorwitasia
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    Hejki, a ja za chwilkę 32 :) i usilne starania o pierwsze maleństwo od 8 miesięcy. Mam nadzieję, urodzę przed 33 urodzinami, choć jakoś póki co wiek mnie nie stresuje.
    -- "Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy kiedy nie wracamy wieczorem do domu." M.Mead.
    •  
      CommentAuthorBłystka
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    Witam
    Mam skończone 35 lat.
    Dopiero teraz czuję, że chciałabym zostać mamą. Chyba wszystkie kobiety w mojej rodzinie rodziły po "30-tce"- hehe. Tylko, że ...staramy się z mężem jak możemy i NIC :( :cry:
    Zaczynam żałować, że wcześniej nie pomyślałam o macierzyństwie :(
    Kobietki, której się udało i jest szczęśliwą mamą ? :bigsmile:
    Pozdrawiam !
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    a ja w tym roku 30. i staram się o pierwsze już 9miesięcy:((((
    --
    •  
      CommentAuthorkarakal
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    no to ja jestem zupełnie z innej bajki :( 32 lata, brak kandydata na ojca... instynkt macierzyński pojawił się na moment czyli na 2 lata i znikł... na chwilę obecną nie wiem co ze sobą zrobić.. doskonale sobie zdaję sprawę z tykającego zegara. znając bolesność pragnienia i niemożność - bo tego doświadczyłam - często się zastanawiam czy pomimo braku chęci teraz - po prostu się nie postarać. z drugiej strony - nie chcąc teraz tak naprawdę - to też bez sesnu :) i tak sobie tkwię w zawieszeniu chcenia, niechcenia, braku możliwości.
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    [A ja mam 33 lata, w maju stuknie mi 34 a staramy sie o pierwsze dziecko.. Trochę nadziei napłyneło do serca czytając Was :) ]- dziewiatka..dokładnie tak jak ja..pozdrawiam..
    --
    •  
      CommentAuthorlalik
    • CommentTimeMay 3rd 2011
     permalink
    Witam. Ja mialam prawie 35 jak urodzilam syna, pierwsze dziecko. Musi byc i drugie, po prostu musi.
    --
    •  
      CommentAuthordudzianka
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja tez urodzilam pierwsze dziecko majac 34 i jestem szczesliwa bo czasami trzeba dorasnac do tego zeby miec dziecko,oczywiscie z odpowiednim partnerem;
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    ja urodzilam ,jak mialam 33 lata a tutaj to 40 rodza ,bez problemu ,nikt sie wiekiem nie przejmuje...
    • CommentAuthorijabuba
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja znalazłam odpowiedniego męzczyzne w wieku 19 lat :) Pierwsze dziecko , córke urodziłam jak miałam 22 lata( zero plan)u, syna w wieku 35 lat(niespodzianka, myslałam , ze będziemy miec tylko jedno, bo sie nie udawało ) i teraz w wieku 41 lat rozszalałam sie i planuje 3 :) Jak sie uda to urodze w wieku 42 lat.
    Pózno ?Jakie pózno :) Do emerytury jeszcze ponad 20 lat :) A tu gdzie mieszkam to normalka , nie fanaberia "starej " kobiety :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Czemu niespodzianka? Wróciłaś do anty?
    --
    • CommentAuthorijabuba
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Nie , własnie odstawiłam :) Próbowalismy córce 'dorobic ' rodzenstwo, ale nie szło, pózniej mąz wyjechał do pracy za granice , to juz wogóle.. I tak pogodziłam sie z myslą,ze będziemy mieli jedno dziecko i... niespodzianka ! :)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Wystarana najwyraźniej.
    --
  1.  permalink
    urodzic to jedno, wychowac- drugie. Z wiekiem rośnie prawdopodobieństwo chorób (chodzi mi o rodzicow), ma się mniej sił. Każdy robi, jak uważa, wg mnie- pierwsze dziecko do 35 r.ż.
  2.  permalink
    Od 35 r.ż. znacznie wzrasta prawdopodobieństwo urodzenia chorego dziecka.
    --
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    RóżaŻabczyńska: Od 35 r.ż. znacznie wzrasta prawdopodobieństwo urodzenia chorego dziecka.

    są badania prenatalne, dowiadujesz się w jakim stanie jest płód i czy wszystko z nim w porządku
    ja urodziłam dziecko 17 dni po 36 urodzinach :)
    •  
      CommentAuthorMelodie
    • CommentTimeMay 26th 2011 zmieniony
     permalink
    No są badania, ale to nie zmienia faktu, że ryzyko chorób wzrasta. Ogólnie wiadomo, że najbezpieczniej rodzić przed 35 rokiem życia, i dla matki i dla dziecka.
    Co z tego, że dowiesz się w ciąży, że dziecko jest chore?
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Melodie: Co z tego, że dowiesz się w ciąży, że dziecko jest chore?

    Dokładnie. Zespołu Downa się nie wyleczy badaniami prenatalnymi.
    --
    •  
      CommentAuthordudzianka
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    To prawda,ale i u mlodych kobiet w ciazy wychodza rozne rzeczy;
    znam przypadek dziewczyny 23 lata tutaj w Usa-gdzie sa bardzo uczuleni na wszelkie badania wrecz Cie zmuszaja do wszystkich badan-ocziwiscie ubezpieczenie to pokrywa-i co i nie wykryli ze dziecko ma Zespol Downa a zeby bylo malo to jeszcze urodzilo sie bez odbytu..............ja nie rozumie jak mogli tego nie zuwazyc na usg ktore miala przynajmniej raz na miesiac;
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja miałam 19 lat gdy urodziłam córkę. Nieplanowaną :) Zawsze sobie myślałam że wiek 24-25 będzie idealny do urodzenia pierwszego dziecka (jeśli oczywiście byłby odpowiedni mężczyzna). W tym roku będę mieć 24 urodziny i drugie dziecko musi poczekać. Dobrze że musi poczekać gdy mam ok 25 a nie 35 lat...
    Sama jestem dzieckiem po latach (mama miała 35 lat gdy mnie urodziła, tata miał wtedy 42 lata) i wiem że relacje przy takiej przepaści wiekowej nie układają się tak jak z tymi których różni ćwierćwiecze. I wolałabym tego uniknąć w moim przypadku.
    No a druga sprawa że studiuję taki kierunek, w którym mogę się kilku ciekawych rzeczy dowiedzieć także o genetyce i planowaniu dzieci :) m.in. to, że najlepszy genetyczny wiek na posiadanie dzieci do przedział 18-19 do 24 lat. W 35. roku życia prawdopodobieństwo wystąpienia wad genetycznych u dziecka wrasta niezwykle dramatycznie, przede wszystkim u pierworódek (14x częściej występuje zespół Downa u dzieci czterdziestolatek w stosunku do dzieci dwudziestolatek) To samo tyczy się płodności- z wiekiem spada (z internetu: Wskaźnik płodności określający prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w przeliczeniu na jeden miesiąc na 100 par regularnie współżyjących płciowo: poniżej 30 roku życia – 20%, między 30 a 35 rokiem życia - 15%, między 35 a 40 wynosi od 5 do10 %.)

    Osobiście wolę nie ryzykować :) A jeśli obok mnie jest jeszcze kochany mężczyzna to tylko wypracować pewną stabilizację materialno-sytuacyjną i... tworzyć cuda :)
    Choć biorę pod uwagę możliwość odstawienia poczęcia trzeciego (jak Bozia da) na wiek około 35 lat, ale to tylko z powodów materialnych i nigdy w wieku 40 lat. Za mało mi życia zostanie na wychowywanie dziecka przed emeryturą ;P
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Ja mam 32 lata i jestem w pierwszej ciąży.Wcześniej tzn w wieku 24-26 lat nie byłam na dziecko gotowa,nie wspomnę o wieku 19-20 lat, kiedy na głowie mialam maturę, studia, wtedy dziecko byłoby dla mnie końcem świata no i na pewno bylabym już po rozwodzie.
    Każdy musi dorosnąć do decyzji o macierzyństwie. Ja osobiście się cieszę, że właśnie teraz jestem w ciąży:jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Sara32, ja nie mówię o wieku 19-20. Wtedy zaszłam w ciążę nieplanowaną (czemu muszę to dwukrotnie albo i więcej razy powtarzać?).
    Nie każdy jest gotowy w wieku 24 lat. Ale zakładanie na początku dorosłego życia że czeka się z ciążą do 35tki, albo nawet 40tki... IMHO to przesada i (IMHO) strzelanie sobie w kolano.

    BTW, też mam w głowie studia. I miałam maturę mając dziecko. Żyję, mam się dobrze i dziecko też ma się dobrze :) Nie trzeba koniecznie pracować od przynajmniej 5 lat po studiach żeby być dobrym rodzicem.
    --
  3.  permalink
    Scorpi: są badania prenatalne, dowiadujesz się w jakim stanie jest płód i czy wszystko z nim w porządku

    A jak nie to co? "Zabieg"?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeMay 26th 2011
     permalink
    Róża, Ty po Amazonce kolejna skrajna?

    Badania prenatalne robi się przede wszystkim po to by znać stan dziecka i się dobrze na jego przyjście na świat przygotować. Np. do operacji w łonie matki albo w kilka godzin po narodzinach. Albo do zaaplikowania pewnych leków, niezbędnych do życia.
    Gdyby nie wykrywanie wad serca (i nie tylko) jeszcze w życiu płodowym umieralność noworodków byłaby o wiele wyższa.
    Więc nie, nie chodzi o zabieg. Wyobraź sobie że istnieją inne możliwości po badaniach prenatalnych.
    --
  4.  permalink
    Ja za nieco ponad tydzień skończę 22 lata :wink: Jesteśmy z mężem razem od prawie 6 lat i nie wyobrażam sobie,że mogłoby być inaczej :tongue: Trafił mi się dinozaur :tongue: takich fajnych już nie produkują :wink: Jest między nami prawie 11 lat różnicy wieku,ale fantastycznie nam ze sobą :smile: Do pełni szczęścia brakuje nam tylko Maleństwa. Jesteśmy już po dwóch próbach...pierwszą ciążę straciłam w 2009r, drugą rok później :cry:... Ale nie tracimy nadziei :wink: w końcu i dla nas zaświeci słońce :wink: W tym roku postanowiliśmy odpocząć od starań :wink: na nowo rozpoczniemy próby gdzieś w kwietniu przyszłego roku i wtedy zobaczymy :wink:
    ________________________________________________________________________________________
    Ja osobiście badania prenatalne traktuję jako główną metodę i narzędzie do pełnego sprawdzenia zdrowia i kondycji dziecka jeszcze przed jego narodzinami. Jeżeli już pojawiają się jakieś problemy,to dzięki tym badaniom rodzice są w stanie odpowiednio się dokształcić i przygotować na narodziny dzieciątka np. z Zespołem Downa. Nie spada to na nich jak grom z jasnego nieba w dniu narodzin...są w stanie się oswoić z myślą,że ich dziecko urodzi się wyjątkowe :smile:
  5.  permalink
    Tak jak dziewczyny wspominały, zespołu Downa nie da się wyleczyć. Badania prenatalne pomogą się przygotować na ewentualne "okoliczności szczególne", ale nie zapobiegną chorobom.
    --
  6.  permalink
    Różo mnie się wydaje,że Marti chodzi o to,że obie z Amą macie tendencję do ubierania życia w sztywne ramy z bardzo często negatywnym spojrzeniem na to co piszą inne użytkowniczki...innymi słowy dopowiadacie sobie pesymistyczne historie, do sentencji ,które wcale nie mają negatywnego wydźwięku...
    Scorpi chodziło o to,że nawet jeżeli decydujesz się na dziecko w wieku 35 lat,to badania prenatalne są sporym gwarantem tego,że jeżeli z dzieckiem będzie coś nie w porządku,to będziesz mogła jako matka przygotować się na jego narodziny i nauczyć się jak zagwarantować swojemu dziecku maksimum komfortu, odpowiedniej opieki i leczenia...przynajmniej ja tak zrozumiałam słowa Scorpi...
    •  
      CommentAuthordudzianka
    • CommentTimeMay 27th 2011
     permalink
    Ja jeszcze raz powtarzam ze urodzilam dziecko majac 34 lata i nie zaluje,bo wczesniej nie bylo mozliwosci.......nieodpowiedni facet z ktorym stracilam 6 lat i ciesze sie ze nie ma z nim dzieci,bo bym pewnie teraz zostala sama z dzieckiem;
    a co do plodnosci to sie nie zgadzam............mi udalo sie za drugim cyklem..........a pani ginekolog powiedziala ze jest bez roznicy wiek na ciazy pomiedzy 19-35 lat;
    tutaj w Usa jest to normalne ze dziecko ma sie po 30-stce i wiadomo zawsze znajda sie jakies wyjatki zlego wychowania czy zmeczenia.........ale ja nie widze takiego problemu..............zreszta chyba lepiej jak sie dziecku zapewni byt a nie majac dziecko w wieku 19 lat i zyc w biedzie;
  7.  permalink
    dudzianka: a co do plodnosci to sie nie zgadzam............mi udalo sie za drugim cyklem..........a pani ginekolog powiedziala ze jest bez roznicy wiek na ciazy pomiedzy 19-35 lat;


    między 19 a 35, potem bywa juz różnie.
    Operacje w łonie matki- ile osób ma taką możliwosc i dostęp do takich ośrodków?
    Tylko mnie nie porównujcie do Amazonki, bo nie bardzo mamy "po drodze";)
    •  
      CommentAuthorScorpi
    • CommentTimeMay 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Melodie: Co z tego, że dowiesz się w ciąży, że dziecko jest chore?

    nie sprowadzałabym chorego dziecka na świat, bo póki ja żyję, to bym się nim opiekowała, ale jak mnie zabraknie, to pozostaje ośrodek... a tam dzieją się różne rzeczy (mam takowy pod nosem prowadzony przez zakonnice - nie będę nawet tego komentować)
    RóżaŻabczyńska: A jak nie to co? "Zabieg"?

    jeśli nie da się wady wyleczyć w łonie matki, albo po porodzie, to tak, ale każda z nas ma inne podejście do życia, to kwestia podejścia i własnego sumienia
    __
    przepraszam, ale nie lubię niepotrzebnego bicia piany, znam takie dziewczyny, które zasłaniały się sumieniem, a dokonywały aborcji...
    •  
      CommentAuthorPeaberry
    • CommentTimeMay 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Scorpi: nie sprowadzałabym chorego dziecka na świat

    Tylko, że ono już jest na świecie...
    Ale gratuluję odwagi za poglądy. Znów na forum rozpęta się dyskusja...
    -- Wszystko o kawie - najnowsze forum o kawie. Miejsce dla ludzi z pasją!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMay 27th 2011
     permalink
    Naprawdę masz czego gratulować. Wątpię, aby ktokolwiek do tego wracał.
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeMay 27th 2011
     permalink
    Irlandia - oby to była dyskusja, a nie najeżdżanie jedna na drugą:(. Różnimy się i zawsze jestem ciekawa innego zdania, nawet odmiennego od mojego, ale odpycha mnie w dyskusjach ocenianie innych, udawadnianie kto ma rację.
    A o tym "co zrobiłabym z chorym dzieckiem" możemy tylko gdybać. Bedziemy wiedzieć, OBY NIE, jak nas to będzie dotyczyć. Dobrze, że sa te badnia, dają szanse na podjęcie decyzji. jakiejkolwiek.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.