Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
MsMartina to co napisalam powyżej nie bylo absolutnie żadnym zarzutem wobec Ciebie. Napisalam zgdonie z tematem forum o sobie i swoim wieku stwierdzając fakt że ja nie byłam gotowa na dziecko w wieku ok 20paru lat.--
-
załóżmy że każda kobieta jest inna... ja do 29 też nie byłam gotowa, potem była gotowa, a teraz chyba znów nie jestem... i w zasadzie tylko wiek mnie skłania do myślenia...
-
Parę miesięcy temu skończyłam 31lat i w tym wieku urodzę swoje pierwsze dziecko. Wcześniej nie spotkałam odpowiedniego partnera. Może byłam gotowa na macierzyństwo, ale dopiero po 25 urodzinach.--
-
-
CommentAuthorRóżaŻabczyńska
- CommentTimeMay 27th 2011
Wycofuję się z dyskusji, w której po jednym zdaniu zostałam umieszczona w szufladce.
Przykro mi, że są tu osoby, które dążą do wyeliminowania jednostek gorszych, mniej przystosowanych - piję tu do wypowiedzi Scorpi.--
-
-
Ja za chwilę mam urodzić swoje pierwsze dziecko a w lipcu stuknie 31 lat...
Mojego męża poznałam 4 lata temu. Ślub wzięliśmy w ub roku... No i pewnie gdybyśmy poznali się wcześniej to pewnie wcześniej zostałabym mamą...
Bo mimo wszystko nie ukrywam,że był we mnie lęk, czy nie będzie problemu ze starankami, czy dziecko będzie zdrowe itd.
Nie ma co się oszukiwać wiek działa na niekorzyść jeśli chodzi o plany macierzyńskie.-- -
Mam 31 lat, moja córka urodziła się 2 tygodnie przed moimi 30-stymi urodzinami. Czasem myślę sobie, że trochę późno to było, mój mąż (ślub wzięliśmy w 2008 roku ale jesteśmy ze sobą ponad 10 lat) od dawna chciał mieć dziecko, jest o 7 lat starszy ode mnie, ale ja tego nie czułam.
Chciałam najpierw skończyć studia, potem trochę popracować i pożyć we dwoje, na swoim, za swoje. Myśl o dziecku przyszła nagle, jak ukłucie, zapragnęłam je mieć i tak się stało, w pierwszym miesiącu starań.
Może, patrząc na wiek, Lila powinna pojawić się wcześniej, ale wiem, że to byłoby zupełnie inne macierzyństwo nie tak piękne i świadome.
Zgadzam się zdecydowanie z Jaheirą, że wiek działa na naszą niekorzyść w kwestii macierzyństwa, ale niestety musimy brać pod uwagę dużo więcej aspektów planując dziecko.--
-
Przykro mi, że są tu osoby, które dążą do wyeliminowania jednostek gorszych, mniej przystosowanych - piję tu do wypowiedzi Scorpi.
nie musi ci być przykro, to moje poglądy nie Twoje -
ulala ale gorące tematy... a ja w tym roku kończę 36 lat i jestem w pierwszej ciąży :) i to dopiero 5 tydzień :) z M jestem lekko ponad półtora roku :) rok się staraliśmy, udało się dzięki inseminacji, ale za to za pierwszym razem :) zazdroszczę dziewczynom, które rodziły wcześniej, głównie dlatego, że wcześniej spotkały swojego M, ja baaaardzo długo szukałam, ale opłacało się :) pozdrawiam wszystkie przed i po 30dziestce, dzieciate i niedzieciate :) starające się i te, które wcale się nie starają :)--
-
Róża, machnęłaś takim tekstem że dobre kilka z nas zrozumiało że w twoim sensie badania prenatalne= zabieg jesli dziecko nie jest chore. Przy tak radykalnym podejściu wydaje mi sie ze nie powinnaś mieć pretensji. Było to napastliwe i niemiłe.--
-
Tekst Róży był odpowiedzią na wypowiedź Scorpi i wygląda na to, że poprawnie ta wypowiedź została zinterpretowana. Widzisz ciągłość dyskusji MsMartino?
-
A jeśli już mówimy o niemiłych i niegrzecznych wypowiedziach, to powtarzające się tu ostatnio ataki na niektóre użytkowniczki na pewno do takich należą. Bardzo nieprzyjemnie się to czyta.
-
Oj dziewczyny planować dzieci sobie można, a życie i tak ma dla nas swoje plany... Mam 30 lat, odkąd pamiętam chciałam mieć dziecko (najbardziej na studiach), ale ciężko było z kandydatami na ojców ;) No i jak poznałam już tego właściwego to nie bardzo chciałam go tak od razu "łapać na dziecko". Dziś już wiemy że jesteśmy parą, która może z pełną odpowiedzialnością powołać nowe życie na ten świat, jakiekolwiek ono będzie. Do tego trzeba czasu i dojrzałości. Owszem ryzyko chorób genetycznych wzrasta z wiekiem, ale myślę, że każda "stara" mama jest uświadomiona na ten temat. Rodzicielstwo to nie wyścig kto pierwszy ten lepszy...--
-
A jeśli już mówimy o niemiłych i niegrzecznych wypowiedziach, to powtarzające się tu ostatnio ataki na niektóre użytkowniczki na pewno do takich należą. Bardzo nieprzyjemnie się to czyta.
przyzwyczaiłam się na ataki na moje poglądy,
ja szanuję poglądy wszystkich, te to chcą i te co nie chcą mieć dziec i, te co stosują anty i te co NPR, każda robi jak chce i co chce to wolny kraj :) -
cześć dziewczyny,
mam 23 lata i coraz częściej zaczynam myśleć o dziecku, właściwie to odstawiłam już tabletki i mam zamiar rozpocząć starania. Zdaję sobie sprawę, że 23 lata to taki optymalny wiek, ale patrząc na to, że teraz rodzą i 15 latki to czuję się już całkiem staro w staraniach o dzidziusia. Strasznie mi szkoda dziewczyn, które rodzą mając po 15 lat, bo nie mają nawet szansy na to, by psychicznie przygotować się do macierzyństwa, bo są jeszcze dziećmi. a co wy o tym myślicie? -
Myślisz, że ktoś zabrał im szansę przygotowania się do macierzyństwa i stworzenia optymalnych warunków dla dziecka?--
-
Nie uważam, by nie miały szansy przygotowania się. Jedyne co tracą - to dzieciństwo i możliwość "wyszalenia się"--
-
Strasznie mi szkoda dziewczyn, które rodzą mając po 15 lat, bo nie mają nawet szansy na to, by psychicznie przygotować się do macierzyństwa, bo są jeszcze dziećmi. a co wy o tym myślicie?
Każdy jest kowalem swojego losu, szkoda mi tych dzieci, matek mi nie szkoda.-- -
matek mi nie szkoda.
a mi szkoda, bo system edukacji seksualnej w szkole kuleje i większość z nich tak naprawdę nie wie skąd się biorą dzieci. Zresztą wczoraj był program "trudne sprawy" i 14 latek miał dziecko z rok starszą dziewczyną. Dziś moja mama stwierdziła, że w wieku tych dzieci nie wiedziała nawet co czego męskie przyrodzenie służy oprócz sikania...-- -
Można ten program obejrzeć?--
-
Hmmm chyba nie, bo to na polsacie. poszukam. jeśli znajdę - dam znać.--
-
Dzięki, zachowam sobie do obejrzenia.--
-
Nie ma sprawy. Czasem ciekawe tematy są tam poruszane.--
-
Ale gra aktorska fatalna :P
Ja myślę że 23latka szykująca się do starań to nic złego, ale jeśli porównuje się ona do 15latek to coś tu jest nie tak... Myślę że zaplanowanych ciąż u 15latek wychowujących się w normalnych rodzinach (a nie rodzących dziecko by ktokolwiek je kochał, jeśli wiece o co mi chodzi) nie ma. I tu jest problem- wpadka, na dokładkę pozamałżeńska, jest zawsze naznaczona większymi czy mniejszymi problemami, a u nastolatek są to raczej te większe niż mniejsze.
Osoba dorosła, i to już od kilku lat, w stabilnym związku, szczęśliwa to jest osoba właściwa na pozycji starającej się o dziecko. Ja tam sobie mogę uważać to co już napisałam stronę lub dwie wcześniej, ale myślę że powyższe zdanie scharakteryzuje każdą wypowiedź w tym wątku.
A co do programów- wciąż polecam "Korepetycje z seksu" na TVNStyle-- -
A co do programów- wciąż polecam "Korepetycje z seksu" na TVNStyle
Ja też oczywiście.
-- -
ogladalam tez polecam
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine." -
flaterris
"Zdaję sobie sprawę, że 23 lata to taki optymalny wiek, ale patrząc na to, że teraz rodzą i 15 latki to czuję się już całkiem staro w staraniach o dzidziusia"
To ja majac 34 i pierwsze dziecko to musialabym czuc sie "babcia!" -
-
CommentAuthorRóżaŻabczyńska
- CommentTimeAug 15th 2011 zmieniony
Optymalny czas na macierzyństwo jest wtedy, kiedy można zagwarantować dziecku maximum komfortu. Dla jednych to 20. rok życia, dla innych po trzydziestce. Jeśli ktoś pyta innych, czy "już może" to tym samym sygnalizuje, że nie dojrzał jeszcze do samodzielnych decyzji.-- -
-
To ja majac 34 i pierwsze dziecko to musialabym czuc sie "babcia!"
ja urodzę swoje pierwsze jak będę miała skończone 36! wstydź się babciu, wstydź...-- -
Ja urodziłam pierwsze w wieku 34, drugie - w wieku 35 ....a....planuję kolejne;))-- FRANEK, ZOSIA i ...
-
i brawo Milenko:)--
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeAug 16th 2011
Każdy jest kowalem swojego losu, szkoda mi tych dzieci, matek mi nie szkoda.
15 latka to tez dziecko. Niewiele starsza od tego, które powołuje na świat. Tego 15-letniego dziecka tez mi szkoda. -
-
anula36
ja urodzę swoje pierwsze jak będę miała skończone 36! wstydź się babciu, wstydź...
hihihihi
ja tez mam zamiar miec przynajmniej dwojke; -
mam nadzieję, że to drugie zdążę przed 40stką...
pozdrawiam wszystkie mamo-babcie
-- -
-
CommentAuthorRóżaŻabczyńska
- CommentTimeAug 16th 2011 zmieniony
Najmłodsza znana babcia miała 29 lat. Osobiście znam panią, która nią została mając tylko dekadę więcej.
-- -
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeAug 17th 2011
Odnośnie wzrostu prawdopodobieństwa chorób genetycznych - to nieprawda, że jest jakiś taki próg 35 lat, kiedy te choroby nagle zaczynają zagrażać. Prawdopodobieństwo występowania chorób genetycznych wzrasta z wiekiem (także z wiekiem ojca) bynajmniej nie skokowo, w sposób ciągły. To prawdopodobieństwo uwzględnia się w nieinwazyjnych badaniach prenatalnych. Jeśli te badania (także USG genetyczne) wyjdą nieprawidłowo - jest to wskazaniem do badań inwazyjnych, najczęściej amniopunkcji, we wcześniejszej ciąży biopsji kosmówki. Te badania dają jednoznaczną odpowiedź w kwestii zespołów genetycznych.
W przypadku stwierdzenia występowania chorób genetycznych istnieje prawna możliwość terminacji ciąży. Często ciąża kończy się sama, rodzi się martwe dziecko, lub umiera niedługo po porodzie.
Ryzyko chorób genetycznych wzrasta z wiekiem rodziców, ale nie w jakiś dramatyczny sposób. Wiele zdrowych dzieci rodzi się u dojrzałych rodziców. Ma to swoje plusy i minusy. Do plusów można zaliczyć dojrzałość i doświadczenie życiowe rodziców, do minusów ich mniejszą siłę fizyczną.-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
-
CommentAuthorKokieteria
- CommentTimeAug 17th 2011
A przecież mówi się, że w przypadku późniejszej ciąży "dziecko przedłuża młodość". Mamy, które urodziły w wieku np. 30 lat, jako czterdziestki muszą biegać na wywiadówki, pomagać w odrabianiu lekcji, urządzać kinder party itp. (kiedy ich rówieśnice mają już dorosłe dzieci). Nie maja czasu by martwić się zmarszczkami czy celulitem, są młode duchem, bo MUSZĄ byćTyle dziewczyny piszecie o minusach późnego macierzyństwa - nie zapominajmy o plusach! 
-- -
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeAug 17th 2011
Wiesz, sama jestem późną mamą, więc znam zarówno minusy, jak i plusy tego stanu.-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
jaca - dziękuję za wypowiedż. podniosła mnie na duchu. i jakoś uspokoiła. w tym roku kończę 33 lata i jakoś pragnienie dziecka mi odeszło. nie mówiąc już o braku odpowiedniego partnera na ojca. i jedynym powodem do paniki i gorączkowych poszukiwań były obawy związane z wiekiem.
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeAug 17th 2011
Olimpijka, kiedy rodziłam pierwsze dziecko miałam 29 lat, obok mnie leżała w szpitalu mama, która urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku 39 lat. Jej córeczka miała 10 pkt APGAR, moja tylko 8.
Drugie dziecko urodziłam 10 lat po pierwszym. Według mnie, grunt to trafić na dobrego ginekologa. No i monitorować ciążę. Nie wiem jak jest teraz i gdzie, w czasie gdy ja byłam w ostatniej mojej ciąży, był program bezpłatnych i obowiązkowych badań prenatalnych dla kobiet po 30. Zatem załapałam się na USG genetyczne, test podwójny i potrójny. Z tego drugiego oblicza się ryzyko wad genetycznych - na podstawie kilku czynników (jedynie jednym z nich jest wiek).
Późnym mamom polecam także porządne USG połówkowe. Nie jakieś tam bajerne 4D, tylko pod kątem zdrowotnym - dokładne zobrazowanie narządów, przepływów itp. Ja poszłam prywatnie do najlepszego w mojej okolicy specjalisty. Badał mnie przeszło godzinę, ale wyszłam spokojna, że dziecko jest zdrowe, nie ma żadnych wad i dobrze się rozwija. Informacja o płci - gratis :)-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
obok mnie leżała w szpitalu mama, która urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku 39 lat. Jej córeczka miała 10 pkt APGAR, moja tylko 8.
Moja mama urodziła mnie mając rocznikowo 40 lat, też jako 1wsze dziecko. Dostałam 10pkt. Jedynym mankamentem był złamany obojczyk, ale to się ponoć często zdarzało.-- -
Witam, ja mam 32 lata i nie mam dzieci. Poczułam się gotowa zajść w ciąże dopiero rok temu. Jakoś nie czuję potrzeby ale jednak wiek mnie mobilizuje.--
, 
-
Odnośnie wzrostu prawdopodobieństwa chorób genetycznych - to nieprawda, że jest jakiś taki próg 35 lat, kiedy te choroby nagle zaczynają zagrażać.
ja jestem po pierwszym usg gen, które wyszło super a potem test papa do bani
wyliczyli mi ryzyko 1:276 (nie pamiętam dokładnie....)
za tydzień i jeden dzień mam kolejne usg - echo serca płodu i generalnie jestem przerażona...
znam sporo przypadków późnej ciąży i słabego papa czy potrójnego i zdrowych dzieci, ale kiedy to dotyka mnie... ledwo daję radę
no cóż odliczam dni...
i niech mi tu tylko nikt nie wyjeżdża, że mogłam urodzić wcześniej, bo nie mogłam!-- -
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeAug 17th 2011
Trzymam mocno.
Bedzie dobrze.
Młoda laska z Ciebie, przeciez :) -
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeAug 17th 2011
Optymalny czas na macierzyństwo jest wtedy, kiedy można zagwarantować dziecku maximum komfortu. Dla jednych to 20. rok życia, dla innych po trzydziestce. Jeśli ktoś pyta innych, czy "już może" to tym samym sygnalizuje, że nie dojrzał jeszcze do samodzielnych decyzji.
Ciekawią mnie minusy przy tej wypowiedzi.
Za co? Przeciez Róża nie napisała o maximum komfortu finansowego.
Maximum komfortu to gotowosc oddania siebie dziecku. Nie zgadzacie się z tym? -
-
aga1976,
zgadzam się.
niektórzy też mogą mieć nieciekawą sytuację życiową ... i muszą poczekać.--, -
-
CommentAuthorMarcheweczka©
- CommentTimeAug 17th 2011
Ja mialam 18 lat jak zaszlam w ciaze i mimo ze byl to przypadek to nigy nie bede zalowala;) Po porodzie stwierdzilismy,ze chcemy kolejne i tak jakos do tej pory nie wychodzi,no coz...czas--
-
-
-
CommentAuthor21olcia1990
- CommentTimeAug 17th 2011
A ja mam 21 lat i staramy się z mężem o dzidzie i byliśmy pewni że to jest tak łatwo ... a tu już 8 cykl starań .. :(-- -
-
-
CommentAuthorMarcheweczka©
- CommentTimeAug 17th 2011
A ja mam 21 lat i staramy się z mężem o dzidzie i byliśmy pewni że to jest tak łatwo ... a tu już 8 cykl starań .. :(
Noo to my ten sam rocznik jestesmy hihihi Nie to nie jest latwe jak sie wydaj-- -
-
-
CommentAuthorszczypta_chilli
- CommentTimeAug 17th 2011
Ja jedno dziecko urodziąłm w wieku 20 lat, drugie po trzydziestce- wiec pi razy oko mam jakies porównanie :) -
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.