Amazonka - regulon, ale nie ukrywam, ze zdarzalo mi sie zaniedbać termin przyjecia tabletki, kompletnie tez nie zwracałam uwagi na to co jem i pije, dopiero dzis w internecie pogrzebałam - zioła antybiotyki i inne substytuty mogą osłabić działanie tabletki. Nic, wieczorem sie okaze co i jak.
Hej dziewczyny .... chciałam usłyszeć wasze zdanie ...to już mój 33 dzień cyklu w tym mies zakończyłam branie castangusa około 7-8 dni po owulacji miałam dosyć mocne bóle brzucha a wcześniej brązowe planiemia jak nigdy dotąd myślałam że to mogło być spowodowane castangusem. W tym mies odpuściłam sobie pomiary temp więc nie wiem na jakim poziomie się utrzymuje, natomiast podst temp ciała wynosi 36,9....Poprostu nie chcę się niepotrzebnie nakręcać to już 9 mies starań i nie mam odwagi pójść po test ciąż. Na domiar tego nie mam żadnych objawów no poza tym ze jestem bardziej śpiąćą...Myślicie że są szansę??/ Tak bardzo o tym marzę:):) POzdrawiam wszystkie staraczki
Wiktoria,troszkę Cię nie rozumiem.Skoro wiesz,że może być jakaś (nawet) mała szansa,że jesteś w ciąży to rób test od razu.Szanse na pewno zawsze są,ale nikt Ci tu nie wywróży czy jesteś w ciąży czy nie.
misspatt, nie każde zioło i nie każdy antybiotyk obniża działanie tabletek. Na pewno piłaś dziurawiec? Stosowałaś antybiotyki podczas ostatniego opakowania? Zaniedbałaś termin, tzn. czy przyjęłaś wszystkie, ale niektóre z opóźnieniem czy nie wszystkie wzięłaś?
Amazonka, nie pamietam dokladnie co piłam i co jadłam :/ A co do tabletek to spozniałam sie z godzinami, raz tez zdarzyło mi sie wymiotować, wiec wzielam na drugi dzien 2 tabletki na raz i przez taka głupote pewnie wszystko pochrzaniłam. Zresztą, teraz to juz nieistotne - lekarz pokazał mi wczoraj przez usg malenstwo wielkosci 1 cm. 5tc :O Powiedział mi że 1 cm to troche za mało ( powinno być ok 1,5 cm) i za tydzien ide na kolejne usg ;-) I uczucia dziwne we mnie sie kotłują - niby nie ta pora i ten czas na dziecko, ale dziś jakaś taka radośniejsza wstałam, chyba sie ciesze :))) Mój luby również :) Ściskam Was Panie i trzymam kciuki!
Czemu powinno być 1,5 cm? Spóźnienie parę godz. nie robi żadnej różnicy, przecież o tym wiesz. Gin wiedział o Regulonie? Postąpiłaś zgodnie z ulotką i nic nie pochrzaniłaś. Wzięcie 2 naraz powinno zahamować owulację.
Nie mowilam nic,zresztą nie pytał nawet a ja siedziałam jak na szpilkach, żeby już tylko usłyszeć odpowiedz. Skoro jest tak jak mowisz Amazonka, to nie wiem jakim cudem zaszłam. Powiedziałam mu tylko kiedy miałam ostatni raz miesiaczke i to wszystko. Przepisał mi Luteine dopochwowo i femibion natal 1. Skasowal 150 za wszystko, to drogo wg Was? Nie znam sie za bardzo:/ Dziewczyny z mojego miasta mi go bardzo polecały, dlatego zdecydowalam sie na niego.
Za bardzo nie wiem ile tej Luteiny przyjmować, bo kurde nie wiem w jakim celu ją przyjmować, jako hormonalna terapie zastepczą w skojarzeniu z estrogenami? Boze ,to wszystko dla mnie czarna magia, czuje że czeka mnie porzadne edukowanie sie:/
Luteina to sztuczny progesteron. To lek na podtrzymanie ciąży. Lekarz nie powiedział Ci ile masz brać? Ja w poprzedniej ciąży miałam zalecenie 2x1 dopochwowo, teraz mam 3x1
misspatt jesteś pewna, że w 5tc maleństwo miało 1 cm, bo u mnie w 6 tyg miało 2mm i bijące serce i lekarz powiedzial, że wszystko w porządku wiec nie wiem dlaczego lekarz uważa że 1 cm to za mało, mi się wydaje, że za dużo i może jesteś bardziej zaawansowana niż 5tc.
zastanawiam sie nad kupnem podrecznika do jakiejs konkretnej metody:):)i wacham sie miedzy metoda Rotzera a Kippleyów..i nie wiem ktora lepsza;)moze cos poradzicie?
Yeah, w takim razie gratulacje! :) 54 lata to troche strach, no ale znam osobiscie przypadki kobiet mniej wiecej w tym wieku które rodziły zdrowe kochane bobaski :)
Wybierz tę, która będzie dla Ciebie łatwiejsza do opanowania. Ja wybrąłam angielską, mimo, że do niedawna nie było do niej dostępnego podręcznika. Dzięki 28dni opanowałam ją bez niego
każdą trzeba poznać, żadna nie jest łatwiejsza od drugiej. np. mi w angielskiej podoba się to, czego nie ma np. w Roetzerze - mogę mieć szczyt śluzu później niż skok temperatury. W Roetzerze nazywa się to przedwczesnym skokiem.
Wszystkie są tak samo "łatwe" i "trudne", moja rada jest taka: załóż sobie nowy wykres i ustaw metodę na np. niemiecką. Przejrzyj, jakie oznaczenia podawane są dla odczuć i opisu śluzu i zastanów się, czy potrafiłabyś przyporządkować im swoje obserwacje. Jeśli nie, zmień metodę na inną i znowu pooglądaj. Jak już wybierzesz coś da siebie, zacznij się obserwować i jednocześnie rozglądać za podręcznikiem do tej metody.
Poza tym możesz filtrować wykresy pod kątem używanej metody i na początku podpytywać bardziej doświadczone dziewczyny, większość chętnie pomaga.
Pamiętaj, że to nie problem od następnego cyklu zmienić metodę, jeśli ta Ci "nie leży".
Talinko, niemiecka też dopuszcza opcję szczytu po skoku, bo oba objawy rozpatrywane są oddzielnie.
wiktoria1984 i misspatt GRATULUJĘ nowym przyszłym mamusiom !!!
A ja wczoraj odwiedziłam swojego gina i odetchnęlam z ulgą, gdy usłyszałam na usg tętno mojej fasolki... po mojej poprzedniej ciąży z pustym jajem płodowym myślałam, że historia się powtórzy, tym bardziej że objawy, a raczej ich brak bardzo przypominały moją poprzednią ciążę z 2008r. A tu taaaka niespodzianka od razu dostałam kartę ciąży, moje maleństwo ma 8,7mm, tętno (ponoć prawidłowe): 128bpm, wg usg: wiek ciąży 6w5d no i dzieciątko jest dobrze i wysoko zagnieżdżone. Termin to też fajna data: 1.1.2012 ;) (data urodzin mojego taty). Zobaczymy, jak będzie dalej, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Stwierdził, że nie potrzebuję na razie żadnych witaminek, łykać dalej tylko kwas foliowy, owoce, warzywa, woda mineralna no i ogólnie dbać o siebie. Ogólnie ponoć moja ciąża jak na razie wygląda na bardzo zdrową więc podtrzymywać nie trzeba, oby tak do końca)
A jeśli chodzi o objawy to dalej jakoś szczególnie złych objawów nie doświadczam, jedynie teraz mam mniejszy apetyt, ale niestety przytrafiło mi się przeziębienie, męczy mnie katar, czasem kaszel i do końca tyg. siedzę na L4 bez żadnych lekarstw (tylko rutinacea i ew. flegamina, ale po przeczytaniu ulotki stwierdziłam, że nie będę ryzykować w I trymestrze i w aptece zamiast flegaminy dostałam syrop na bazie czosnku i soku malinowego (specjalnie przeznaczony dla kobiet w naszym stanie ) A ja chyba muszę juz odwiedzić inne tematy na tym forum ;)
motylica0 dziękuję, spostrzegawcza jesteś oczywiście miałam na myśli ten sam dzień i miesiąc carottka... właśnie co do mojego terminu, to mi różnie wychodziło wg kalkulatorów (30,31.12), ale tak jak mówisz "może być różnie", kto wie czy nasze pociechy wcześniej nie będa chciały nas przywitać ;)
hmm zrobiłam sobie suwaczek i niezłe rozbieżności, bo na karcie ciąży mam wpisany 7tc, wg usg wyszło 6t5d, a na suwaczku 7t5d, czyli prawie jak u Ciebie carottka OM miałam 23.03 i teraz co brać pod uwagę? pewnie nieraz sie jeszcze zmieni ten odczyt na usg, pewnie usg pokazuje ciążę od momentu zapłodnienia, a suwaczki liczą od daty OM? dobrze rozumuję??