Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    I oczywiście gratulacje dla Shatineny!!
    --
    •  
      CommentAuthorShatinena
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    dzieki dziewczeta;)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    katarzynah1987: Nie potrafię zacytować wypowiedź z poprzedniej strony. Da się w ogóle?

    no właśnie bez kombinowania się nie da
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    arkada: czy śluz jak mleko w 17dc po owulacji coś oznacza?

    niekoniecznie,raczej nie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
  2.  permalink
    witajcie:) a ja normalnie nie wyrabiam:(( wieczorem wymiotuje do 22 jak nie wiem co:( rano jest mi tak słabo że nie mam siły wstać z łóżka:( wszystko sie w dodatku trzesie jakbym miala derylke:(( czy to normalne???
    --
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    ja pozytywnych mam 3 :bigsmile:
    ale nie wylicze ile wysikałam pojedynczych kresek...
    --
    • CommentAuthorarwen_a
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    a ja tak odejdę od tematu...czekam na wyniki beta właśnie. Od jakiegoś czasu stosuję zel do twarzy na trądzik - SILIKOSAN. Nie jest na receptę, nie ma informacji, że nie wolno go stosować w ciąży. Do gin pójdę dopiero w poniedziałek, jak będę miała wynik z beta. Jak myslicie, zrezygnować z żelu?
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 2nd 2011
     permalink
    [quote=ewelinda29][/quote]
    wiesz co moja koleżanka leżała w szpitalu jak się tak źle czuła bo nie jadła kapletnie nic i schudła 9kg no i leżała tak 2 tyg ale chociaż miała kroplówki i dzidzia miała to co jej potrzeba
    --
  3.  permalink
    kasiakuzniki nie no aż tak to nie jest ja jeść to jem:) ale później źle się czuje:) lekarz mi mówił w poniedziałek że dziecko dostanie tyle ile mu trzeba:) chodzi o to że ja już jestem umęczona:(((
    --
    •  
      CommentAuthorjotka76
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    Hej dziewczyny, czy miałyście zawroty głowy na początku ciąży i uczucie ciasności w brzuchu? U mnie to pojawiło się w tym cyklu i nie wiem co myśleć. Mam dziś 26 dzień cyklu, jutro lub w poniedziałek zrobię test (jeśli nie dostanę wcześniej miesiączki). Dokucza mi też ból krzyża od kilku dni.
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    ja miałam zawroty głowy ale w 5-8 tygodniu i czasem później, bóle krzyża też ale one sa dokładnie takie same jak przed miesiączką... więc... poczekaj albo zrób test :)
    --
  4.  permalink
    Witajcie.
    Od dwóch dni chodzę struta, a w pracy wszystko odstawiłam na bok i po 8 godzin siedzę i czytam fora.
    Zawsze miesiączka mi się spóźniała ( podwyższona prolaktyna)
    Ostatnią miałam 11.08.2011 podczas której zrobiłam badania PRL (nie robiłam ich z rok) dwukrotnie i oba wyniki - minimalnie więcej niż wynosi górna granica normy. Dla mnie to szok, bo zawsze było duuużo wyżej bez bromergonu. A teraz tabletek nie biorę.
    .........Wracając. 11.08.2011 miałam miesiączkę. 31.08.2011 rano zaczęłam plamić na jasno-różowo. Dziś trzeci dzień plamienia. Zaznaczam, że jest dość obfite aczkolwiek mniej niż okres.
    CZY KTÓRAŚ Z WAS PODCZAS IMPLANTACJI ZARODKA MIAŁA SPORE PLAMIENIA ??? czy której z Was zdarzyło pomylić się je z miesiączką (która przywędrowała nieco wcześniej) ???? ...........bardzo bym chciała, żeby to było to.
    • CommentAuthorLene55
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    Teorka teksy typu "jak chcecie przepchnąć dziecko przez pipkę a igły się boicie" są dla mnie co najmniej prymitywne. Jeśli nie doświadczyłaś czegoś na własnej skórze nie komentuj... ja mam tak samo - nie wiedzieć czemu nienawidzę pobierania krwi, baa zdarza mi się nawet zemdleć chwilę po, ale to kwestia bardzo niskiego cisnienia. Widzisz, udało mi sie jakoś urodzić jedno dziecko i niebawem drugie. Trochę nie fajnie jest na forum, ze niektóre dziewczyny krytykują nowicjuszki, jakby same wszystkie rozumy pozjadały, bo naczytały się NPR i takie ta, w internecie. To forum, jak każde inne służy temu aby rozwiewać wątpliwości i pomagać dziewczynom - często młodym, niedoświadczonym, nie mającym do kogo się zwrócić w realu, a nie temu, aby wszystkie takie zrównywać z ziemią, wyśmiewając ich niewiedzę.
    •  
      CommentAuthorpitaja
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    Wczoraj wizyta u ginekologa, co prawda nie planowana. Rano zauważyłam u siebie różowo-kremowy śluz i bałam się, że może to być plamienie. Okazało się, że dobrze, że poszłam, bo na USG, oprócz już 9,5 mm dzieciątka był mały krwiak. Ginekolog zaleciła mi leżeć (chciała położyć mnie do szpitala, ale uznała, że nie jest to takie duże i że mi też zależy na tym,żeby było dobrze) i przyjmowac magnez. Od wczoraj, mozna powiedziec, ze nie ruszam sie z łóżka.Czy któraś z Was miała takiego krwiaka?
    --
  5.  permalink
    hej pitaja taak ja mam też takiego krwiaczka moja gin w 7tc zobaczyła go i powiedziała że albo się wchłonie albo wyjdzie na zewnątrz oszczędny tryb życia i leki dupek i nospa;) poki co do dzisiaj dzięki Bogu nic się nie dzieje więc mam nadzieje że się wchłonie:) mówiła też że mam się nie denerwować bo nie zagraża on ciąży:)
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    Lene55: Teorka teksy typu "jak chcecie przepchnąć dziecko przez pipkę a igły się boicie" są dla mnie co najmniej prymitywne.


    A czemu tak uważasz? To nie był komentarz skierowany do jednej osoby,by ją obrazić czy nie wiadomo co,ale ogólnie.I nie był też złośliwy o ile dobrze przeczytałaś :wink: ,bo ze zrozumieniem trochę gorzej. I nikt tu nikogo nie obraża,nie zrównuje z ziemią. Widocznie nie znasz pojęcia prymitywny skoro uważasz,że to co napisała Teo jest "co najmniej prymitywne" .

    Lene55: pomagać dziewczynom - często młodym, niedoświadczonym, nie mającym do kogo się zwrócić w realu


    No sorry,ale jeśli dziewczyna pisze,że kochała się w dni płodne i wiedziała o tym,a jak jej koleżanka powiedziała,że może być w ciąży to spanikowała.. To jest dopiero szczyt szczytów.. Poczytaj sobie jakie podejście mają niektóre nowe osoby,które tu przychodzą po tu by uzyskać OCZYWISTĄ odpowiedz,niektóre jeszcze (jak kiedyś napisała Luczynka) nie otrzymawszy odpowiedzi słodko-pierdzącej obrażały się (bywały i takie co przeklinały) ..

    A czasem kubeł zimnej wody się przyda :wink: I wiem co piszę :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    Lene55: Teorka teksy typu "jak chcecie przepchnąć dziecko przez pipkę a igły się boicie" są dla mnie co najmniej prymitywne.



    jakbyś była uprzejma zauważyć tam było troszkę emotikonek podkreślających, że piszę to w sposób żartobliwy i humorystyczny :smile:
    ale jak widać niektórzy tutaj biorą wszystko do siebie na poważnie :smile:
    trudno, nie mój problem :wink:


    dalsza część Twojego postu chyba już nie do mnie bo ja ani nowicjuszek nie krytykuję, ani nie zrównuję z ziemią ani nie wyśmiewam ich niewiedzy
    no chyba, że Ty tak odbierasz moje posty ale jeśli tak to tez nie mój problem :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    jotka76: Dokucza mi też ból krzyża od kilku dni.

    u mnie to była oznaka zagnieżdżania się zarodka, krzyż mnie bolał na kilka dni przed (nie)planowaną @. Potem samo przeszło, ale doszły inne dolegliwości, jak np ucisk w podbrzuszu ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    TEORKA: jakbyś była uprzejma zauważyć tam było troszkę emotikonek podkreślających, że piszę to w sposób żartobliwy i humorystyczny :smile:

    problem w tym,że nie każda prawidłowo wyczuwa Twoje intencje. I wcale się nie dziwię. Zawsze walisz tyle emotek, że po kilku postach przestają być one widoczne, czytelne.... Dla mnie powyższe zdanie jest dużą dawką ironii, choć zakończone jest uśmiechem.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    katy222: problem w tym,że nie każda prawidłowo wyczuwa Twoje intencje


    no ale czy to moja wina ?
    taki urok słowa pisanego, że każdy odbiera je tak jak odbiera i choćbym nie wiem jak chciała to inaczej pisać nie będę bo "nie umiem"
    widzisz tak jak Ty się w powyższym zdaniu dopatrzyłaś ironii
    i to w dużej dawce...
    gdzie ? nie mam blado zielonego pojęcia bo pisząc go ani mi przez głowę nie przebiegła nutka ironii :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 3rd 2011 zmieniony
     permalink
    TEORKA: jakbyś była uprzejma zauważyć

    dokładnie w tym miejscu,
    TEORKA: no ale czy to moja wina ?

    nie mówię, że to TWOJA wina lub nie.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    katy222: TEORKA: jakbyś była uprzejma zauważyć


    dokładnie w tym miejscu,


    no widzisz a z mojej strony tam ani nutki ironii nie ma :wink:
    często gęsto używam takiego zwrotu
    to jest właśnie "urok" słowa pisanego
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 3rd 2011
     permalink
    laski dajcie spokój:) nie kłóćcie się o pierdoły!
    to ja, ta co się boi panicznie igły, i ta co ,,będzie miała ciężko dziecko przez pipkę przecisnąć,,
    Nie obrażam się na takie teksty, wręcz przeciwnie trochę humoru na forum nie zaszkodzi.
    :boogie:
    •  
      CommentAuthorpitaja
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    a wiadomo skąd biorą się te krwiaki?Ja od 2 dni z łóżka się nie ruszkam, jutro mam kontrolę, mam nadzieje, że się zmniejsza:)Nie krwawie i nie plamię więc to jest najważniejsze... :)
    --
  6.  permalink
    pitaja moja gin mówiła że to może być pozostałość po niepękniętym pęcherzyku ale tak aż dokładnie nie wiem staram się nie myśleć o tym bo wogóle zwariuje póki co u mnie też nic się nie dzieje wiec damy radę i bedzie dobrze:) ja mam wizytę dopiero 20.09 więc jeszcze bite dwa tygodnie nie wiem jak wytrzymam:(
    dziewczyny a w którym tygodniu ustały Wam wymioty??? bo ja ostatnio dwa dni mam spokoju i nie wiem czy martwić się czy już mogą zanikać????
    --
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    z wymiotami to sprawa indywidualna. Brak wymiotów nie jest powodem do niepokoju. Raczej się ciesz, bo po co się męczyć. Ja w ogóle nie wymiotowałam.
    Niektóre dziewczyny mają wymioty przez miesiąc, inne przez 2 a inne przez całą ciążę. Nie ma reguły.
    --
  7.  permalink
    dzięki myszerej :) no tez tak myśle że nie powinnam się martwić na zapas przeciez serduszko biło i musi bić wszystko jest w porządku nic sie nie dzieje żadnych plamień a przez trzy tyg mnie tak wymęczyły te wymioty że szok:) więc musi być dobrze coby miało nie być:)
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    ewelinda29: a przez trzy tyg mnie tak wymęczyły te wymioty że szok:) więc musi być dobrze coby miało nie być:)
    --


    Jeśli mogę spytać wymiotowałaś czy miałaś nudności? Mnie wczoraj wieczorem muliło przez pół, jutro robię test, zobaczymy ile kresek będzie:)
  8.  permalink
    nudności to nic wymiotowałam jak kot;) do 22 wieczorem czasem:)
    --
    •  
      CommentAuthorpitaja
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    No to dobrze, ja jutro idę na kontrole, maja sprawdzić czy krwiak się nie powiększył. Trzymam kciuki,krwawienie czy plamienie nie wystąpiło więc jestem dobrej myśli... A Ty plamiłaś Ewelinda?
    --
  9.  permalink
    pitaja: A Ty plamiłaś Ewelinda?


    plamiłam w 6 tc ale wtedy lekarz robił mi usg w szpitalu i nie było tego krwiaczka jak miałam usg w 7tc wtedy moja gin powiedziała że go mam ale na całe szczęście narazie nic się nie dzieje ja od drugiego dnia spóźnionej @ biore non stop dupka 3x1:) mam nadzieje ze mi sie wchłonął już:)
    --
    • CommentAuthorMalluta90
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    Nie wiecie kiedy po poronieniu powinnam dostać okres?

    Tak po za tym to nadzieje mi zniknęły.. Mój facet powiedział, że nie chce teraz dziecka, boi się, że znowu to się powtórzy i powiedział, że mamy poczekać chociaż ten rok.. Mam już dosyć, nic nie da rozmawianie z nim, bo przerabiałam już to. Rozmawialiśmy godzinami. Powiedział, że nie chce przechodzić przez to znowu mamy dać sobie trochę czasu i dziecka nie będzie. Koniec i kropka. Jestem załamana.. Wszystko miało wyglądać tak pięknie..
    • CommentAuthorewelinda29
    • CommentTimeSep 4th 2011 zmieniony
     permalink
    Malluta mówią że od 4-6 tyg po powinien być:) ja dostałam równo 4 tyg po łyżeczkowaniu miałam w tamtej ciąży termin porodu na 05.12.2011 a teraz mam na 05.04.2012 :) i w trzecim cyklu tak jak mi pozwoliła gin znów sie udało mam nadzieje że teraz już bedzie dobrze choć drże o każdy dzień ciąży:) ja na początku sama nie chciałam ale jak minęły dwa miesiące wiedziałam już że chce a mój mąż powiedział że damy radę i musi się udać :) od początku mówił że wszystko zależy ode mnie bo to ja mam być gotowa:) przecież czekamy na ten cud 7 rok:)
    --
    • CommentAuthorMalluta90
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    U mnie dziś jest 29 dzień, okresu nie ma i nawet nie czuję się jakbym miała go dostać. Współżyłam 2tyg po poronieniu bez zabezpieczenia, ale był to stosunek przerywany, więc nie ma opcji żebym była w ciąży.
    Strasznie mi źle, bo bardzo pragnę dziecka, a teraz moje nadzieje upadły.. Życie czasami nieźle daje popalić.. :cry:
    •  
      CommentAuthorShatinena
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    kochane pomocy:)
    ostatnia @ 25.07
    wg kalendarz dzis jest 6tc i 6 dzien
    a wg kalkulatorow online 5tc i 6 dzien
    nie rozumiem:)
    --
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    Malluta90: ale był to stosunek przerywany, więc nie ma opcji żebym była w ciąży.

    heh....
    powstrzymam się od komentarza lepiej.
    -- mama dwóch łobuziaków :)
    • CommentAuthorMalluta90
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    katy222 - o co Ci chodzi? Był przerywany, a do tego nie było dni płodnych, więc powiedz mi jakie są szanse, co? :confused:
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeSep 4th 2011 zmieniony
     permalink
    Sprawdź sobie wskaźnik dla przerywanego, to się dowiesz... :shocked::confused:

    Albo już nie będę wredna :

    Stosunek przerywany

    Wskaźnik Pearla dla stosunku przerywanego ocenia się na 15-28, a przy perfekcyjnym użyciu 4
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    I cykl po poronieniu może dużo odbiegać od normalności, więc do końca też nie wiadomo co z dniami płodnymi
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    Malluta90: Tak po za tym to nadzieje mi zniknęły.. Mój facet powiedział, że nie chce teraz dziecka, boi się, że znowu to się powtórzy i powiedział, że mamy poczekać chociaż ten rok.. Mam już dosyć, nic nie da rozmawianie z nim, bo przerabiałam już to. Rozmawialiśmy godzinami. Powiedział, że nie chce przechodzić przez to znowu mamy dać sobie trochę czasu i dziecka nie będzie. Koniec i kropka. Jestem załamana.. Wszystko miało wyglądać tak pięknie

    to dobrze, że powiedział Ci szczerze, że nie chce jeszcze dziecka. Ma do tego prawo. Już nieraz widziałam, jak to jest jak ona chce, on nie chce, ona się jednak upiera i zachodzi w ciążę, a potem żal do niego, że nie pomaga, że się odsunął, że zostaje z całym tym macierzyństwem sama. Pomijając fakt, ze facet też musi być świadomy, że seks może skończyć się ciążą. No ale fakty są takie, że potem to kobieta płacze.
    •  
      CommentAuthormyszerej
    • CommentTimeSep 4th 2011
     permalink
    Malluta, wiem że dla Ciebie to bardzo ciężkie przeżycie i jest Ci źle, ale faktycznie lepiej, że masz świadomość tego, że Twój partner woli poczekać. To jest akurat tak ważna decyzja, że musicie ją podjąć jednogłośnie i świadomie.
    --
    • CommentAuthornina7187
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    hej ;) ja się chwaliłam że nie mam mdłości .... ale niestety już je mam od tygodnia i to cały dzień mnie trzymają .... od wczoraj też wymiotuję masakra !! jakieś rady na te dolegliwości ???
    --
  10.  permalink
    A ja dziewczyny tak siedzę czytam wasze komenatrze patrze na wykresy i mam tak co kilka godzin i przed chwilką też moce zakłucie w podbrzuszu jakbym już okres miała tak się boję że przyjdzie też może tak miałyście przed zobaczeniem + ??
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Olcia, tak może być. Zresztą kłuć może nie tylko przed terminem spodziewanej miesiączki, takie bóle się zdarzają w ciąży.

    Maluta, po pierwsze- nie możesz być pewna że nie jesteś w ciąży, sam fakt że tutaj to napisałaś o tym świadczy. Po drugie- powooooli. Jeśli liczba przy Twoim nicku to rok urodzenia to powiem Ci tylko- spokojnie, masz 21 lat i masę czasu na starania. Ciesz się swoim mężczyzną, poróbcie sobie na spokojnie badania i starajcie się dopiero wtedy kiedy oboje na to będziecie gotowi. Będę teraz szczera do bólu- Twój własny egoizm jest w tym momencie większy niż troska o przeżycia ukochanego po poronieniu. On Ci nie robi na złość, on po prostu bardzo cierpi i ja go rozumiem. Zastanów się nad tym.
    --
  11.  permalink
    MsMartina mam właśnie dziś termin miesiączki ale jej nie ma i wykres chyba dobrze się zapowiada ;)
    • CommentAuthorMalluta90
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    MsMartina - może tego nie napisałam, ale ja go dobrze rozumiem. Nie jestem egoistką, jeśli on chce poczekać to ok. Nie mam prawa go zmuszać, a tym bardziej oszukiwać ( np, że się zabezpieczyłam ) , nigdy w życiu bym tego nie zrobiła. Po prostu troszeczkę mnie to rozczarowało, bo ok 1,5 roku się staraliśmy, ale to nie zmienia faktu, że go rozumiem. Rozmawiałam z nim, poczekamy tyle ile będzie trzeba, może nawet dobrze mi to zrobi. Nie chcę go do niczego zmuszać, ani dołować. Musimy wspierać się na wzajem i to jest teraz najważniejsze. Masz rację, jestem młoda, wszystko przede mną. Damy sobie czas, musi być dobrze.
    • CommentAuthorMalluta90
    • CommentTimeSep 5th 2011 zmieniony
     permalink
    21olcia1990 - mam identycznie! Mocne zakłucie w podbrzuszu co jakiś czas.. Mam dziś 30 dzień cyklu,ale jestem po poronieniu, więc okres może mi się spóźniać..
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Malluta90: Tak po za tym to nadzieje mi zniknęły.. Mój facet powiedział, że nie chce teraz dziecka, boi się, że znowu to się powtórzy i powiedział, że mamy poczekać chociaż ten rok.. Mam już dosyć, nic nie da rozmawianie z nim, bo przerabiałam już to. Rozmawialiśmy godzinami. Powiedział, że nie chce przechodzić przez to znowu mamy dać sobie trochę czasu i dziecka nie będzie. Koniec i kropka. Jestem załamana.. Wszystko miało wyglądać tak pięknie..



    Nie brzmi to jak troszeczkę rozczarowania, sorry...

    Malluta90: poczekamy tyle ile będzie trzeba, może nawet dobrze mi to zrobi

    jeden tekst kłóci się z drugim. Ale właściwie dobrze- poszłaś po rozum do głowy i z takim nastawieniem rzeczywiście może być dobrze, albo i lepiej, przecież starania to nie koniec świata i myślę że wiele z tych które starały się latami też to przyznają- jest facet i tyyyle rzeczy których nie zrobisz mając dziecko...
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    MsMartina: Ale właściwie dobrze- poszłaś po rozum do głowy i z takim nastawieniem rzeczywiście może być dobrze, albo i lepiej, przecież starania to nie koniec świata i myślę że wiele z tych które starały się latami też to przyznają- jest facet i tyyyle rzeczy których nie zrobisz mając dziecko...


    Znasz to z doswiadczenia, czy chcesz ja pocieszyc? Jesli to drugie, to cos mi sie wydaje, ze nie masz pojecia co czuje kobieta, ktora latami stara sie o dziecko i co dzieje sie w jej glowie czy sercu.
    --
    •  
      CommentAuthorTamara74
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Trisha: MsMartina: Ale właściwie dobrze- poszłaś po rozum do głowy i z takim nastawieniem rzeczywiście może być dobrze, albo i lepiej, przecież starania to nie koniec świata i myślę że wiele z tych które starały się latami też to przyznają- jest facet i tyyyle rzeczy których nie zrobisz mając dziecko...

    e tam, wszystko można z dzieckiem zrobić. No chyba, że mówisz o zdobyciu Kilimandżaro:), to się zgodzę. Ale reszta - dziecko w niczym nie przeszkadza.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.